Zawzięcie od pewnego czasu debatujemy "być albo nie być" JOW-ów.
Bo mają one swoje plusy, ale też i minusy - polecam mądre zestawienie kol. "Stanislaw Aniol" http://stanislaw.aniol.salon24.pl/655275,jow-y-pytania-do-zwolennikow
oraz
http://stanislaw.aniol.salon24.pl/655881,jow-y-pytania-do-przeciwnikow
Ale JOW-y są tylko jednym z elementów rewolucyjnej układanki... (Ciekawe czy Paweł Kukiz i jego ludzie zdają sobie sprawę z historycznego wymiaru obecnych przemian oraz skali rozbudzonych nadziei?)
I pewnie do wprowadzenia JOW-ów - w takiej, czy innej formie - dojdzie, ale to nie one są dziś najważniejsze.
Bo sprawą zasadniczą jest NOWY KSZTAŁT państwa polskiego, a przede wszystkim mądra reforma jego instytucji oraz wprowadzenie nowych/ starych pryncypiów ustrojowych, bo formuła III RP oraz postmagdalenkowy ład już się wyczerpały.
Fenomen Kukiza i jego jeszcze nie w pełni ukształtowanego Ruchu - na który Polska wydaje się niecierpliwie czekać i już go "w ciemno" popiera - tak jak masowo poparła "Solidarność" w roku 80. - jest właśnie efektem nieodwołalnego załamywania się wiary w III RP - tak jak wiara w dalsze możliwości PRL-u załamywała się latem roku 89., a poparcie dla PZPR-u w sejmie i społeczeństwie erodowało - ale elity ówczesnej "Solidarności" (tej drugiej, "kiszczakowej" - jedynie udającej swą wielką poprzedniczkę) - mimo wysiłków Braci Kaczyńskich - po prostu zmarnowały tamtą szansę na pełne wybicie się Polski na niepodległość. A cenę za tamto zaniechanie to płacimy w zasadzie po dziś dzień...
Ale Polska w tym roku radykalizuje się i coraz więcej ludzi dochodzi do wniosku, że ani III RP, ani jej ludzi po prostu nie stać na nic więcej - a tych wykluczonych, zmarginalizowanych i oburzonych - czy po prostu "tylko" zdegustowanych - przybywa, bo do "buntu młodych" - najdotkliwiej odczuwających brak perspektyw w konsekwentnie wygaszanej Polsce - zaczynają też powoli dołączać "stateczni mieszczanie"...
Bo okrągłostołowa III RP odchodzi na śmietnik historii i musi zostać zastąpiona nowym państwem - a w oczekiwaniu na "to nowe"- ludzie są gotowi dziś udzielić Kukizowi i jego Ruchowi niemal nieograniczonego kredytu zaufania.
Polska dostaje niepowtarzalną szansę i miejmy nadzieję, ze sztabowcy Kukiza jej nie zmarnują - bo czas nagli - i TRZEBA BYC GOTOWYM na przełom roku 2015 i 2016...
Polecam cykl kol. "marek.w" http://marek.w.salon24.pl/655967,operacja-kukiz-czesc-iii-program-czyli-rewolucja
A tak pisałem na początku marca o nadchodzącym przełomie:
http://prognozydocenta.salon24.pl/634519,wiosna-kolejnym-etapem-upadku-iii-rp
Pozdrawiam.
P.S. A już za dwa lata zaczyna się niesamowita koniunktura dla naszego kraju...
Ale o tym za miesiąc - po powrocie z urlopu .
P.S. 2 Ale to nie JOW-y będą motorem przemian, bo nie stanowią zbyt dobrego rozwiązania i pewnie trzeba będzie je niedługo po wprowadzeniu modyfikować...
Bo piorytetem to musi być taka zmiana konstytucji i ustroju państwa -
aby wreszcie zaczęło dbać głównie o swoich obywateli.
2 komentarze
1. @docent
Kukiz jest draniem gorszym od Kopacz i Kidawy, panie docencie. Czy Pan tego nie wie?
Piotr Wiesław Jakubiak
2. Szanowny panie Piotrze!
A czy bierze pan pod uwagę wariant, że opisanej tutaj przemiany, umownie nazwanej "rewolucją Kukiza". dokona ktoś zupełnie inny? I nie mam tu na uwadze niejakiego Stonogi...
Powinniśmy odejść od personaliów i większą uwagą zwracać na warstwą ideową - moim zdaniem, istnieje olbrzymie zapotrzebowanie na zerwanie z III RP i jej ludźmi - ten, kto to zaproponuje - porwie za sobą Polaków.
Czy będzie to Paweł Kukiz? Może tak, a może nie...
Bo chodzi, jak zawsze, o idee, a nie o persony. Czy np. PIS stać na taką rewoltę? Zobaczymy...
Jedno jest pewne - III RP już niedługo diabli wezmą. A jak do tego dojdzie? - to już "całkiem inna para kaloszy"...
Serdecznie pozdrawiam.