Najpiękniejszy dowód na istnienie Boga

Piękne... dziękuję...

Istnienie Boga...
Tak myślę... że już samo to, że jesteś... że odbierasz te piękne myśli zapisane w powyższych słowach...
i dzielisz się tym z nami... to też dowód na Istnienie Boga...

Pozdrawiam serdecznie...

Są jeszcze tacy którzy potrzebują Dowodów na Jego istnienie, cóż za obłuda?, błogosławieni, którzy uwierzyli... w słowo Boże bez dowodów. Pzdr

Czy nie pomyślałeś o tym... że z pewnością Autor Wpisu... jak i ja i Ty... i wielu Innych... nie potrzebujemy dowodów na Istnienie Pana Boga... ale... dobrze wiesz chyba o tym, jak wielu nie wierzy w Pana Boga...
Myślę, że powinniśmy nieść Naszą Wiarę innym... co właśnie TYM Wpisem @Kisiel uczynił...

Pozdrawiam serdecznie...

Pomyślałem, pomyślałem ;), ale w takim razie ty popełniasz fauxpas, to nie jest dowód a przykład miłości Bożej jaką nas Najwyższy otacza. My naszą wiarę niesiemy na miarę naszych możliwości;)) Pzdr

w tak uroczym Miejscu ?
Szczęść Boże Wam i Autorowi Tej Dedykacji :)
serdeczności z Drogi i z ścieżek...:)

Gdy szukasz Boga popatrz na kwiaty /G C
Popatrz na góry i ciemny las /D G
Z każdej wędrówki wrócisz bogaty /C
I nową treścią wypełnisz swój czas /A D7
Bo czły świat jest pełen śladów Boga /G C
I każda rzecz zawiera Jego myśl /A D7
Wspaniały szczyt błotnista wiejska droga /G C
To Jego znak który zostawił ci /G D G

2.
Gdy szukasz Boga popatrz na ludzi
Spójrz jak taternik zdobywa szczyt
Zobacz jak matka w domu się trudzi
Spójrz w oczy dziecka powiedzą ci
Że każdy z nas stworzony jest przez Pana
I w każdym z nas zamieszkać pragnie Bóg
By dobra wieść była przekazywana
By miłość Swą objawić przez nas mógł

chapeau bas! Wkoło jest Boskie dzieło i tylko ślepcy tego nie widzą. Pzdr

Obawiam się... że nieomijająca wierzących... ludzka pycha...
Tych niewierzących... od wiary odpycha...
Dowód... świadectwo...  naszej wiary... pokora i... miłość bliźniego...
Mogą pomóc niewierzącym uwierzyć... w Pana Boga naszego...
Naszym zadaniem jest nieść... rozsiewać Miłość Nadzieję Wiarę...
Tak nakazuje Wiara nasza i... do tego popycha nas... miłość bliźniego...
Ten Wpis, którym Autor podzielił się z Wszystkimi,  jest też dowodem na to...
Jest przede wszystkim Uwielbieniem Pana Boga naszego...

Drogi Lancelocie... wybacz proszę... nie będę już kontynuowała
Z obawy... abym jak mówisz... faux pas... więcej nie popełniała...
Jeżeli uraziłam Twoje, bądź czyjeś uczucia... to przepraszam...
W swoich tu wypowiedziach, ja nie chciałam nikogo...  ani urazić... ani obrazić...

Pozdrawiam serdecznie... także Wszystkich...

Jeszcze... pozwolę sobie załączyć.kolejny film, w którym dowody...:) na Istnienie Pana Boga...  
Tym razem dłuższy niż w pierwszym komentarzu, ale może Ktoś z zaglądających do tego Wpisu zechce obejrzeć...
"Bóg cudów "
"Odkryj wspaniałość stworzenia, sumienia i chwały Bożej.
Otaczają nas Boże cuda, które wiele nam o Nim mówią. Dzięki stworzeniu doświadczamy przebłysku Jego mocy, mądrości, majestatu i troski. Stworzenie przemawia do tych, którzy chcą słuchać...
Dołącz do nas w niezwykłej podróży odkrywającej dzieło Stworzyciela i to, co Jego stworzenie objawia na temat Jego charakteru. Przyjrzyj się niewyobrażalnej wielkości wszechświata i zastanów się nad zdumiewającą ilością energii znajdującej się w całej materii.
Zbadaj niezbędną dla każdego organizmu wytworną molekułę wody i odkryj, w jaki sposób Bóg łączy te molekuły, by uformować piękne, symetryczne kryształki śniegu. Zapoznaj się z niewiarygodną złożonością DNA i tym, jak wspaniałą pracę musi wykonać maleńkie nasionko, by stać się rośliną.
Ptak -- niebywale funkcjonalny, przystosowany do lotu organizm, motyl -- owad powstający z poczwarki, te i wiele innych cech stworzenia przedstawiono w tej, zachwycającej nasze oczy, prezentacji.
„Bóg cudów" to zapierająca dech w piersiach podróż po widzialnych i niewidzialnych wspaniałościach Bożego stworzenia. Opowiada również o jednym z najwspanialszych Bożych cudów -- darze zbawienia i odkupienia życia!
Rozgłaszajcie Jego chwałę... Jego cuda -- wśród wszystkich ludów! (Ps 96:3)"


http://youtu.be/SHWH8lseaxA

"..Drogi Lancelocie... wybacz proszę... nie będę już kontynuowała
Z obawy... abym jak mówisz... faux pas... więcej nie popełniała...
Jeżeli uraziłam Twoje, bądź czyjeś uczucia... to przepraszam..."

Tego, że nie będziesz kontynuowała naszej dyskusji nie wybaczę ,), bo nie mogę wybaczyć utraty przyjemności dyskusji z tobą a urazić mogłaś tylko ślepców mentalnych, którzy nie widzą o pardon nie chcą widzieć tego, że to co ich otacza jest to dzieło Boże...ale niedługo przejrzą i się ulękną bo ich przerazi gniew Boży. Pzdr

A dodam jeszcze, że błędów nie popełnia ten co nic nie robi a ty robisz i to bardzo dużo dobrego tak że, takie małe faux pas jest nawet wskazane, aby nie popełnić dużego ;)) Pzdr

Moje faux pas... pozwolę sobie na słowo w tym wątku...
Ogólnie - myślę, że coś, co dla jednych jest dowodem, dla innych może być przykładem... i odwrotnie...
Może być też tak, że to samo jest i dowodem i jednocześnie przykładem...
Natomiast co do "ślepców"... tu jestem ostrożna... i nie będę wątku "ślepców" rozwijała...
Tak bardzo potrzeba naszej wspólnej Modlitwy w intencji PRZEMIANY...
***
Pozwolę sobie dołączyć do naszej rozmowy:
> Odwagi!
> Czas powrotu
***
Pozdrawiam serdecznie...:)