II pożegnanie śp. Anny „Solidarność”
Obibok na własn..., wt., 09/09/2014 - 19:47
W moim zmontowanym amatorsko klipie filmowo-fotograficznym przedstawiam to wszystko, co uwieczniłem „okiem” aparatu fotograficznego w dniu 28 września 2012 roku w Gdańsku.
Zapraszam do obejrzenia dokumentu filmowo-fotograficznego poświęconego śp. Annie Walentynowicz, który jest moim osobistym małym kamyczkiem dla zachowania pamięci o Annie Solidarność – „sąsiadki” stoczniowej w Gdańsku oraz „sąsiadki” celi więziennej przy ulicy Kurkowej w Gdańsku w roku 1982.
Cześć Jej pamięci!
POLICZMY SIĘ NA NOWO!
Obibok na własny koszt
PS
Podaję link do mojego filmu, bo cenzura globalna YT blokuje upublicznienie tego filmu z powodu muzyki w tym wojskowej orkiestry grającej marsza.
Onwk.
- Obibok na własny koszt - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. Cześć Jej pamięci!
pamiętamy z wdzięcznością i nie damy zapomnieć.
Parlamentowi Europejskiemu ani Warszawie nie jest potrzebne ciało Anny Walentynowicz - Martin Schulz odmówił wysłania obserwatora na
ekshumację Anny Walentynowicz. Jej rodzina pozostała bez wsparcia przed
polskimi władzami. Ale wyrazy współczucia złożył pracownik słuzby
prasowej Martina Schulza, Marcin Grajewski.
List Martina Schulza
http://polish.ruvr.ru/2012_09_15/Anna-Walentynowicz/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Pan Obibok na własn...,
Szanowny Panie Mieszko,
Dziękujemy !
Będziemy pamiętać o ludziach niezłomnych.
Ci , który wpędzili Ja do grobu, dziś przy wsparciu Niemców będą hulać i kubańskie cygara palić w Brukseli
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. @Maryla,
Posiadam faktury TP S.A. dotyczące długich rozmów telefonicznych z Anną "Solidarność" z lata 2004-2006, które z całą pewnością zostały nagrane przez potomka UB/SB i leżą gdzieś na neo eSBeckiej półce, bo nie dopuszczam innej możliwości.
Faktury będą pasowały jak ulał do bilingów, które zapewne też zostały zarchiwizowane przez WSIo & prosowiecką agenturę.
W tamtym okresie pozostali przy śp. Annie starzy wypróbowani przyjaciele i znajomi.
Ba w czasie pierwszego pogrzebu pojawili się załgani śmiertelni Jej wrogowie głoszący wielką przyjaźń i zażyłość, jak łgarz Borowczak, którego śp. Anna Walentynowicz nie przepuszczała przez próg swojego mieszkania.
Pozdrawiam serdecznie.
Obibok na własny koszt
PS
Nie bywam nad Jej grobem często, bo spory kawałek drogi dzieli mnie od symbolicznego grobu śp. Anny Walentynowicz, gdyż nie ufam w zapewnienie bandytów, że w grobie spoczęło za drugim razem ciało śp. Anny Walentynowicz.
Onwk.
Kiedyś "Mieszko II"
4. Szanowny Panie Michale,
Pamięci ludzi niezłomnych, odważnych i oddanych sprawie.
Ba, nawet czasem błądzącym, jak kilku z tych widocznych na pierwszej fotografii z mojego krótkiego klipu fotograficznego z komitetu strajkowego GSR, którzy otrzymali stosowną zapłatę od niezłomnych.
Widoczne w klipie fotografie to:
1. Członkowie Komitetu Strajkowego GSR (nie wszyscy) z sierpnia 1980 r.
2. Niebieskie opaski straży porządkowej GSR z dnia 16.08.1981 roku.
3. Pierwsza Msza Polowa w GSR w dniu 23.08.1980 roku przed budynkiem Dyrekcji GSR.
4. Delegaci GSR w gdańskim MKS w Sali BHP Stoczni Gdańskiej im. Lenina w sierpniu 1980 r.
5. Pierwszy projekt pomnika z 4. krzyżami.
6. Wizyta wywiadowcza na najwyższym szczeblu na placu budowy pomnika Poległych Stoczniowców w Gdańsku w 1980 roku - St.Kania, T.Fiszbach.
7. Nadanie imienia Józefa Piłsudskiego Naszej Stoczni remontowej w dniu 11.11.1981 roku.
8. Kawałki linek z uroczystości nadania imienia dla Naszej Stoczni remontowej z dnia 11.11.1981 r.
9. Moja czapka futrzana, w której szedł ze mną w jednej dwójce (po pojmaniu podczas brutalnej pacyfikacji Naszej Stoczni remontowej przez ZOMO) Antoni Macierewicz z terenu GSR do Sali BHP Stoczni Gdańskiej im. Lenina w dniu 16.12.1981 r.
10. Dwie ostatnie ocalałe fotografie wykonane z dnia 13 sierpnia 1982 roku przeze mnie przed aresztowaniem okolic Huciska w Gdańsku.
11. Czapka ZOMO-wca z 1986 roku po jednej z demonstracji na gdańskiej starówce.
12. Świnka, kupiona i pomalowana i wypuszczona przez Andrzeja Michałowskiego na ulicy Długiej w Gdańsku.
Pozdrawiam serdecznie.
Obibok na własny koszt
Kiedyś "Mieszko II"