Połowy tygodnia (36.)
tu.rybak, sob., 06/09/2014 - 11:42
Rzadko pisałem o Rompuyu i zapewne rzadko będę pisał o Tusku. Na rozstanie jedna z ostatnich jego wypowiedzi jako premiera: To było siedem najpiękniejszych lat w moim życiu. Rozumiem, że chodzi mu również o "żółwiki" z Putinem...
Ta wypowiedź skłania do jeszcze dwóch refleksji: pierwsza taka, że Tusk istotnie myśli wyłącznie o własnej karierze, a druga taka, że niewielu Polaków może powiedzieć to samo...
Bieńkowska szczęśliwa, że ucieka z tego syfu swoją kandydaturę na urzędnika unijnego próbowała zobiektywizować: To jest naprawdę zaszczyt dla Polski, dla nas wszystkich, a nie dla mnie osobiście i absolutnie nie należy tego postrzegać w kategoriach osobistych ambicji. Co oznacza, że jest dokładnie odwrotnie. No, chyba, że ktoś istotnie poczuł się tym zaszczycony...
Skoro już weszło na szczyty, to odbył się najważniejszy szczyt NATO. Miały być bazy w Polsce, a będzie jakiś magazyn i ew. do istniejącej komórki w Szczecinie dojedzie kilku oficerów. Aha, jeszcze obiecano powstanie oddziałów natowskich ćwiczących w kilku krajach (przypuszczalnie w państwach nadbałtyckich, w Polsce i w Rumunii). Ów najważniejszy szczyt potwierdził wcześniejsze ustalenia, że Polska należy do NATO bis. Potwierdził to również po swojemu Tusk: Dla nas najważniejsze było, aby nie utrwaliło się na szczycie NATO-wskim przekonanie, że istnieje taka druga kategoria członkowska, do której zaliczałaby się Polska...
Dodatkowo znaleźli frajera, który zorganizuje następny szczyt w 2016 r. za jakieś 100 - 200 milionów euro: to będzie Polska...
Klimaty wojenne wpłynęły na PSL. Ten wrzód demokracji RP czujący swoją nienajlepszą pozycję uaktywnił się przedwyborczo i opublikował plakaty z grzybem wybuchu bomby atomowej i napisem PIS = wojna. Ot normalny plakat zachęcający do głosowania na PSL w wyborach samorządowych...
Sąd kazał ponownie zająć się prokuraturze odpowiedzialnością urzędniczą za Smoleńsk. I to ze wskazaniem penalizacji. Ciekawe jak z tego wybrną prokuratorzy, a że wybrną możemy być pewni, bo już dwukrotnie wykazali, że były co prawda oшибки, ale bez wpływu na cokolwiek. Choć trzeba przyznać, że tym razem sąd znalazł przestępstwo urzędnicze i wskazał konkretne nazwiska w kancelarii premiera...
Ta wypowiedź skłania do jeszcze dwóch refleksji: pierwsza taka, że Tusk istotnie myśli wyłącznie o własnej karierze, a druga taka, że niewielu Polaków może powiedzieć to samo...
Bieńkowska szczęśliwa, że ucieka z tego syfu swoją kandydaturę na urzędnika unijnego próbowała zobiektywizować: To jest naprawdę zaszczyt dla Polski, dla nas wszystkich, a nie dla mnie osobiście i absolutnie nie należy tego postrzegać w kategoriach osobistych ambicji. Co oznacza, że jest dokładnie odwrotnie. No, chyba, że ktoś istotnie poczuł się tym zaszczycony...
Skoro już weszło na szczyty, to odbył się najważniejszy szczyt NATO. Miały być bazy w Polsce, a będzie jakiś magazyn i ew. do istniejącej komórki w Szczecinie dojedzie kilku oficerów. Aha, jeszcze obiecano powstanie oddziałów natowskich ćwiczących w kilku krajach (przypuszczalnie w państwach nadbałtyckich, w Polsce i w Rumunii). Ów najważniejszy szczyt potwierdził wcześniejsze ustalenia, że Polska należy do NATO bis. Potwierdził to również po swojemu Tusk: Dla nas najważniejsze było, aby nie utrwaliło się na szczycie NATO-wskim przekonanie, że istnieje taka druga kategoria członkowska, do której zaliczałaby się Polska...
Dodatkowo znaleźli frajera, który zorganizuje następny szczyt w 2016 r. za jakieś 100 - 200 milionów euro: to będzie Polska...
Klimaty wojenne wpłynęły na PSL. Ten wrzód demokracji RP czujący swoją nienajlepszą pozycję uaktywnił się przedwyborczo i opublikował plakaty z grzybem wybuchu bomby atomowej i napisem PIS = wojna. Ot normalny plakat zachęcający do głosowania na PSL w wyborach samorządowych...
Sąd kazał ponownie zająć się prokuraturze odpowiedzialnością urzędniczą za Smoleńsk. I to ze wskazaniem penalizacji. Ciekawe jak z tego wybrną prokuratorzy, a że wybrną możemy być pewni, bo już dwukrotnie wykazali, że były co prawda oшибки, ale bez wpływu na cokolwiek. Choć trzeba przyznać, że tym razem sąd znalazł przestępstwo urzędnicze i wskazał konkretne nazwiska w kancelarii premiera...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać

4 komentarze
1. Rybaku
dwa w jednym i taki mamy klimat....
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Tu pasuje również
Donald zastał Polskę murowaną a zostawił drewnianą...
3. Chodzą plotki,
że Tusk weźmie ze sobą jako specjalistę Kowala jako specjalistę ds. wschodnich i w ten sposób "rozwali" grupę "muzealników". Tusk zrobi to nie dlatego, że Kowal jest niezastąpiony lub że nie miałby chętnych od siebie, tylko dlatego, by osłabić całkiem Gowina. Ot, tak żarcik przeciwko Kaczyńskiemu... A potem Kowala porzuci oczywiście.
4. Rybaku
plotek co nie miara, kogo Tusek ma zabrać ze sobą do Brukselki. Co do Kowala to akurat dała bym wiarę i nie mieszała w to Gowina.
Kowal gotuje na ekranie na Ukrainie nie od wczoraj. Człowiek oligarchów, jak Kwaśniewski. To jego indywidualny wybór i kariera. Pójdzie z każdym, od Kaczyńskiego przez Kluzikową po Gowina. Tylko Palikota ominął, bo ten sie juz kończy, ale kto wie?
W końcu to bliski współpracownik z Olejnik, razem omawiali pogrzeb na Wawelu.
Gotowanie na ekranie i to tylko na Ukrainie - sukces kluzikowców wzorem dla ziobrzystów. Gdzie będzie gotować Misiek?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl