Dobrego Dnia Wszystkim :)
gość z drogi, pt., 20/06/2014 - 06:25
mam dzisiaj tylko jedno pytanie...
Pytanie do pana Seremeta,którego wczoraj acz z niechęcią ale uwagą ,wysłuchałam...
Panie Seremet...to jak to jest z tymi taśmami...?
po Smoleńskie oryginały nie umiałeś pan wysłać ABWery,a dzień przed Bozym Ciałem w środę...umiałeś...?
Czy wiara w MAK była tak wielka,że oryginały były już niepotrzebne ?
to tyle...
Dobrego Dnia :)ale nie panu Seremetowi,o nie...
- gość z drogi - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
20 komentarzy
1. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Wspaniałe pytanie. Tyle, że ani Pani ani Polacy nie otrzymamy odpowiedzi.
Mafia nigdy nie odpowiada, tylko morduje.
Ukłony dla Pani i Bydrysowa
Jak się państwu podobał mecz Urusów z angolami. Ja byłem zachwycony grą, myślą Urusów.
Dla Państwa. Pamięta Pani bambino ?
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
2. Panie Michale :)
odżyły najcudniejsze wspomnienia...Tatko uwielbiał tą piosenkę...
To On zabierał mnie nz żużel,na mecze piłki noznej i dlatego dzisiaj z przyjemnoscią ogladam mecze z męzem... :)
a ten o którym Pan pisze wyjatkowo :)
zarwane noce....:)
serdeczności
gość z drogi
3. wracając do mego pytania,to pan Seremet jest dla mnie
mało wiarygodny...a szczególnie po Smoleńsku....
i gdy patrzę na niego ...zaraz wyswietlają mi się w wyobrażni słowa:
„Kłamaliśmy rano, wieczorem i w nocy”
tylko Reset może na uratować i wspołczuje PIS,bo gdy wygra batalię o POLSKE....
TO CZEKA ICH i NAS
ciężki czas....
czas Obudowy i Lustracji...
serd pozdrowienia
gość z drogi
4. Gościu z drogi
Dobre pytanie /jakby zacytować klasyka/ tylko boję się, że ta gnida tego nie przeczyta i para pójdzie w gwizdek, ale pytać trzeba, może dobry Bóg przekieruje je do adresata. Pzdr i życzę dobrego dnia.
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
5. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Seremet jest tylko wiarygodny dla siebie i Tusku z dziadziu i sitwą
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
6. Droga Zofio,
Ja również życzę Ci dobrego dnia.
Tobie i Budrysom,
Ale nikomu z naszych prominentom.
Im życzę jak najgorszego dnia,
Oby zaczęło ich gryźć sumienie
I nie mogli go podrapać.
Pozdrawiam Was serdecznie
Dla Ciebie i Budrysów - tradycyjnie
Annelies Štrba
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
7. A swoją drogą to ciekawe i zastanawiające że,...
do Smoleńska prokuratorom od Seremeta się nie śpieszyło. Spóźnili się na sekcję zwłok, dotarli do moskiewskiego prosektorium gdy Rosjanie "sekcje" już skończyli. Pierwsze oględziny miejsca katastrofy, brzozy i wraku przeprowadzali w półtora roku po katastrofie, badania na trotyl w trzy i pół roku po katastrofie. A do laptopów Wprostu tak im był śpieszno, że o mało sobie nóg, a Latkowskiemu rąk nie połamali. Ale przecie to jest niezależna prokuratura… od swoich konstytucyjnych obowiązków tak mniemam, że o przyzwoitości już nie wspomnę. Pzdr
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
8. Ser Lencelocie...wiem ,że ono nas nie czyta bo i po co...
ale nawet na moment nie wolno im odpuścić...kazde kłamstwo należy natychmiast prostować
i tak jest z tymi "ORYGINAŁAMI taśm"
tak jest również z prokuratorami,którym do Smoleńska się nie spieszyło...
Jesteśmy na zakręcie i to trudnym..więc nie odpuszczajmy...by kolejny RAZ im sie nie upiekło....
wiem,ze oni nas nie czytają ...ale praca w terenie robi swoje...obraz "najazdu na swoją jakby nie było redakcję " też robi wrażenie...na lemingowatych...
tego w swoich pustych łepetynach nie przewidzieli...a pamietajmy,ze do tych wykształconych z dużych miast tylko obraz ....przemawia...bo przecież...oni myslą tylko o sobie...
Tusk jest przerażony ,więc cos się szykuje...
serdecznosci...
czyżby nowa "Nocna Zmiana" ?
gość z drogi
9. Droga@Pelargonio :) ten obraz jest znowu znamienny
i ja im Dobrego dnia nie życzę...bo tyle ile krzydw Polsce i nam wyrządzili,to nikt tego nie zliczy....
Oni płąwia się w zbytku i żarcie płacą fakturami,czyli naszymi pieniedzmi,a nasi umierają z głodu i braku opieki lekarskiej ,bo ta rzondowa,nawet do szpitala ich nie wpuści...no moze za kilka lat może...
ucałowania dla Mamusi i pozdrowienia dla Ciebie... z drogi do Naszej Polski:)
Budrysiątka machają łapkami :)
Stare Budrysy się kłaniają :)
gość z drogi
10. Ser@Lancelot a pamietasz te ich butne i grożne
miny jak robili te swoje konferencje ?
Jak szydzili z nas i pancernej brzozy....? i jak bali się ruskich ?
serdecznosci i pozdrowienia :)
gość z drogi
11. Panie Michale,mnie zastanawia,dlaczego koMOruski
tak objeżdza Kraj niczym dobry car....a moze czeka na "gości " donek stracony już na amen,
nawet MO rzuciła mu TO w pysk...a mordkę miał zdziwioną..oj bardzo zdziwioną ....
serdecznosci...
serdecznosci :)
gość z drogi
12. Wielkie Damy Zofia & Ewa,
Wielce Szanowne Panie
To co widzimy na fotografii Annelies Štrbat/ komentarz 6/ to ruiny klasztoru Eldena pod Gryfią, wcześniej Klasztor cystersów Hildy na ziemiach Słowiańskich Połabian, Obodrzycy, / Dziś Meklemburgia / W klasztorze tym została pochowana Anna Jagiellonka, córka króla Polski i Czech Kazimierza IV Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki.Anna Jagiellonka była żoną Bogusława X zwanego Wielkim, wielki książę Pomorza i Kaszub, książę Szczecina, Słupska, Wołogoszczy,
Ukłony dla Pań
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
13. Wielkie Damy Zofia & Ewa,
Wielce Szanowne Panie
To co widzimy na fotografii Annelies Štrbat/ komentarz 6/ to ruiny klasztoru Eldena pod Gryfią, wcześniej Klasztor cystersów Hildy na ziemiach Słowiańskich Połabian, Obodrzycy, / Dziś Meklemburgia / W klasztorze tym została pochowana Anna Jagiellonka, córka króla Polski i Czech Kazimierza IV Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki.Anna Jagiellonka była żoną Bogusława X zwanego Wielkim, wielki książę Pomorza i Kaszub, książę Szczecina, Słupska, Wołogoszczy,
Ukłony dla Pań
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
14. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio, komoruski rozpoczął swoja kampanie wyborczą. Opowiada ludowi brednie i szmoncesy
Ukłony dla Pani i Budrysowa
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
15. Szanowny Panie Michale,
Serdeczne dzieki za informację:-)
Pozdrawiam serdecznie Pana i Małżonkę
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
16. Do Pani Pelargonii
Szanowna Pani Ewo,
Skrzypaczka
*
Można powiększyć
Ukłony dla Wielce Szanownej Mamy i Pani
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
17. ...
Ewo dlaczego takie smutne buzie wklejasz?.
Michale dzięki za "skrzypaczkę" skopiowałem sobie ;)
Zosiu
jest takie miejsce na ziemi gdzie
możesz to puścić do tańca w czasie meczu,super!,bo dw(a,oje!) w jednym :)
18. Szanowny Panie Michale
Piękna muzyka i piękne konie:-)
Dzięki za piękny teledysk, który skomentuję tym wierszem:
Konie w galopie
Co 10 min z inną myślą,
co dzień z innym uczuciem
jak we mgle z pogiętymi wskazówkami zegara
w kieszeni,
biegną,żeby dogonić siebie nawzajem
uciekają na skróty!
Kurz wypełnia nozdrza,
tik, tik, tik, tik,
to wskazówka na zegarze śpiewa
czy dzwięk kopyt odbija się od ziemi?
nagle skok......
stoję i zasłaniam oczy , bo
przez ten kurz nie widzę nawet dokładnie
gdzie one teraz pobiegły...
Pozdrawiam serdecznie Pana i Małżonkę
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
19. Drogi Piotrze,
Smutna buzia, bo nie ma się z czego cieszyć.
Może afera taśmowa obudzi Polskę z letargu?
Pozdrawiam serdecznie
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
20. dostałem pocztą
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=12980&Item...
"Grzegorz Braun
Szanowny Panie Redaktorze,
Z powodu natłoku nawału (montaż filmu) nie zdołam szerzej skomentować bieżących drgawek terminalnych, w jakie wpadła w ostatnich dniach atrapa państwa polskiego – oto zatem tylko garstka spostrzeżeń w paru kwestiach.
1) Dlaczego premier Tusk zwlekał aż dwie doby z zajęciem stanowiska w najnowszej „aferze podsłuchowej”? – Ponieważ jego miejscowym kontrolerom-prowadzącym nie od razu udało się dodzwonić do swych przełożonych-operatorów, którzy znów potrzebowali czasu, by uzyskać wytyczne od najwyższych miarodajnych zwierzchników. Ci ostatni zaś potrzebowali przecież najpierw dostać kompletne dossier sprawy z tłumaczeniem co celniejszych passusów nagrań – przy czym najwięcej czasu zajęło poszukiwanie niemieckiego idiomu ekwiwalentnego dla „ch…, d… i kamieni kupa”1. Tymczasem kanclerz Merkel była akurat zajęta fotografowaniem się w męskiej szatni w Brazylii – co dodatkowo skomplikowało i opóźniło obieg informacji i dyspozycji. I stąd zwłoka aż do popołudnia – aby, uwzględniwszy różnicę czasu na zachodniej półkuli, właściciele Tuska zdążyli spokojnie zjeść poniedziałkowe śniadanie.
2) Dlaczego funkcjonariuszom ABW nie udała się akcja w redakcji „Wprost”? – Ponieważ niektórzy ze zgromadzonych tam niezależnych dziennikarzy okazali się starsi rangą i godniejsi funkcją.
3) Dlaczego kanapy w salonach Księstwa Warszawskiego solidarnie zatrzęsły się z oburzenia? - Bo najwyraźniej już nie tylko można, ale nawet trzeba. W nowym rozdaniu potrzebne będą nowe twarze – i to jest doskonała okazja, by zrobić sobie korzystny „lifting”. Czas bowiem najwyższy uwiarygodnić się na nowy etap.
4) Jaki będzie ten nowy etap? – Projekt docelowy pozostaje niezmieniony: kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym. Ale chwilowa mądrość etapu być może wymagać będzie fazy pośredniej, w której do partycypacji w fasadzie władzy dopuszczeni zostaną p.o. patriotów – aby to oni właśnie podżyrowali wobec narodu akty i zaniechania niezbędne dla wdrożenia projektu docelowego. Kiedy zrobią swoje, będzie ich można łatwo zdjąć ze sceny – wdrażając intensywną kampanię „antyfaszystowską” na skalę międzynarodową.
Być może synchronicznie odpalony zostanie wreszcie „kryzys finansowy” – do czego również bardzo przydatny będzie krótki epizod „rządów prawicowych”, żeby było na kogo zwalić winę. W tej sytuacji ostateczną instalację na ziemiach polskich nowego projektu geopolitycznego będzie można przedstawić jako „plan ratunkowy” – tak aby na koniec tubylcy sami oklaskiwali swoich kolonizatorów.
Jeśli jednak badania nastrojów i opinii wykażą, że pozostała jeszcze grupa nie do końca zdezorientowanych Polaków jest na tyle pokaźna, by nastręczać jakichkolwiek trudności – nie da się wykluczyć pacyfikacji (nota bene: ustawa legalizująca działania służb obcych państw na terenie Polski, a także scenariusze ćwiczeń i gier wojennych wojska i policji w ostatnich latach). Całkiem możliwy jest również wariant auto-pacyfikacji – która nastąpić może w wyniku przekierowania sentymentów patriotycznych na konflikt np. z jedną z ościennych republik (której obywatele w tym samym czasie podlegać będą analogicznej operacji).
5) Co robić? - Przede wszystkim: nie dać się pozabijać. Nie dać się jeszcze gruntowniej ograbić. We wspólnotach parafialnych poważnie zabrać się za realizację programu: KOŚCIÓŁ – SZKOŁA – STRZELNICA – w ramach „czynu społecznego” przed zbliżającą się 1050. rocznicą Chrztu Polski. To jest właściwa perspektywa, w jakiej patrzeć warto na wszelką bieżączkę polityczną. Nie wolno zaniżać aspiracji, nie wolno zadowalać się półproduktem i atrapą – trzeba żądać po prostu niepodległego państwa, w którym bezpieczna będzie Tradycja katolicka i niezagrożona wolna przedsiębiorczość. O czym nie można wszak poważnie myśleć bez pamięci o potrzebie podniesienia Korony Polskiej.
Z poważaniem - Grzegorz Braun - w Warszawie, w Święto Bożego Ciała, 19 czerwca 2014r.
1 Szanując naszych Czytelników i poczucie dobrego smaku, pozwoliliśmy sobie wykropkować wulgaryzmy pana ministra Sienkiewicza — przypis redakcji.
— źródło http://grzegorzbraun.pl/"
pogodnej niedzieli życzę :*