Jak unikać opętania?
W ostatnich dniach przez mainstreamowe media wszelkiego rządowego nurtu przewinęła się sarkastyczna i ironiczna ocena egzorcyzmów odprawionych w Warszawie przez ks. S. Małkowskiego. No cóż... musiały one mocno zaboleć ludzi z gruntu złych i tych, którzy dobrowolnie poddali się działaniom demonów i szatana.
U mnie w parafii po każdej mszy świętej jest odprawiana Modlitwa do św. Michała Archanioła i przez wiernych jest ona traktowana całkiem poważnie, bez cienia zdziwienia czy też ironii...
Musimy bowiem zdawać sobie sprawę z faktu, że jeżeli istnieje Dobro, to istnieje też zło, a dla człowieka wierzącego owym złem są: złe duchy i szatan, które mogą człowieka nękać, zniewalać i go opętać. Każdy Chrześcijanin wierząc w Boga musi również wierzyć w ich istnienie. Ponoć właśnie największym zwycięstwem szatana jest to, że ludzie przestali w niego obecnie wierzyć...
Pierwsze wzmianki o opętaniu czerpiemy z Biblii. Sam Jezus Chrystus wypędzał złe duchy, choćby z mężczyzny, który mieszkał na cmentarzu i był przykuwany łańcuchami, a mimo to je zrywał. Ten człowiek był opętany i zawładnięty przez demona...
Warto wiedzieć, że człowiek nie może zostać opętany i zniewolony wbrew własnej woli. Musi się zgodzić. Może natomiast być nękany i dręczony. Ponadto, demon nie zabije ani osoby opętanej, ani nikogo innego. Zły duch, szatan pragnie, aby człowiek zatracił się sam w sobie, by się potępił na wieki. Będzie katował taką osobę, nawiedzał ją, aż w końcu sama, całkowicie dobrowolnie, może popełnić np. samobójstwo lub inny straszny grzech śmiertelny, a jej najbliżsi mogą przez to stracić wiarę we wszechmoc Zbawiciela. Odejście ludzi od Boga jest głównym celem szatana...
Jeśli demon ujawni się poprzez dręczenie i opętanie to jest to już znak, że trzeba pójść z tym do egzorcysty. Każdy egzorcysta - po wcześniejszych badaniach psychiatrycznych - ocenia czy dana osoba jest pod wpływem dręczenia lub opętania przez szatana i złe duchy a gdy stwierdzi, że tak jest zaczyna swoje działania. Ich efektem jest najczęściej wyzwolenie takiej osoby spod mocy szatana i najpewniej jej szczere nawrócenie. Ponadto Jezus Chrystus powiedział, że niektóre demony można wypędzić tylko modlitwą i postem.
Jak można zwrócić na siebie uwagę demona i być przez niego dręczonym, zniewolonym lub opętanym? Jest kilka powodów.
Są też i inne powody, o których jednak wiem zbyt mało, aby się wypowiadać.
Jak tedy można się przed szatanem i demonami bronić aby zmniejszyć ryzyko, że zrobią coś w naszym kierunku?
Na początek należy unikać wszystkiego co może nas otworzyć na działanie szatańskich mocy a co zostało w siedmiu punktach przedstawione powyżej. Tak naprawdę należy unikać wszystkiego, co jest pogwałceniem Pierwszego Przykazania Bożego: "Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną".
Kolejną rzeczą jest odmawianie modlitwy różańcowej. Według wielu objawień prywatnych Maryja jest tą, która przynosi ukojenie cierpiącym duszom. Ponoć podczas egzorcyzmu gdy odmawia się różaniec demon tylko wyje.
Warto też odmawiać egzorcyzm prywatny, czyli modlitwę do św. Michała Archanioła. To ten Archanioł, który pokonał szatana.
Korzystnie też jest zmawiać modlitwę z medalika Niepokalanej przygniatającej stopami szatańskiego węża.
Na klątwę i rzucanie uroków można (gdy, egzorcysta uzna to za konieczne) dokonać tzw. "spowiedzi furtkowej" obejmującej zamknięcie "furtek" dla demonów.
Warto też uczestniczyć (w stanie łaski uświęcającej) w mszach prowadzonych przez uprawnionych egzorcystów, tzw. mszach za uzdrowienie i uwolnienie (podczas nich dokonuje się nieraz odpowiedniego poświęcenia olejów czy wody służących później do ochrony przed demonami; ponadto można też prosić o uzdrowienie i uwolnienie swoich bliskich).
Należy też korzystać z sakramentów i uczestniczyć w niedzielnej oraz świątecznej Eucharystii. Eucharystia to konieczny fundament chroniący przed demonami i opętaniem przez nie.
No i oczywiście koniecznie trzeba czynić Codzienny Znak Krzyża (przeżegnanie się).
Ważnym jest też dokonanie aktu poświęcenia Miłosierdziu Bożemu, Sercu Jezusowemu i zawierzenie Matce Bożej.
Ponadto warto modlić się o nawrócenie i powrót do Boga ludzi złych i własnych ciemiężycieli (zło dobrem zwyciężaj, nigdy tożsamym złem, czyli: zemstą, zawiścią, pogardą, pychą).
Pamiętajmy też, że szatan działa przede wszystkim poprzez lęk, strach, pychę, nienawiść, złość oraz zmuszając ludzi do popełniania grzechów ciężkich i śmiertelnych (np. właśnie samobójstwa). Ufność i wiara w Boga Ojca, Jego Syna i Ducha Świętego daje spokój ducha i radość życia. I ważne: Bóg zawsze czeka na nas, nawet, gdy upadamy...Czeka na nasz powrót do niego, czeka na naszą wiarę, szczerą modlitwę i nasze nawrócenie...
Nie jestem duchownym, ale jedynie wierzącym w Boga w Trójcy Jedynego skromnym człowiekiem. Przedstawiłem tylko to, co usłyszałem i przeczytałem o szatanie i demonach a co wydaje się mi się najważniejsze w tym obszarze.
Jeżeli ktoś chciałby dowiedzieć się więcej, to polecam lekturę miesięcznika "Egzorcysta" (http://www.miesiecznikegzorcysta.pl/) oraz strony internetowe:
- http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/egzorcyzmy-i-pomoc/egzorcyzmy-i-egzorcysta
- http://www.egzorcysta.org/Egzorcysta_i_egzorcyzm/Start.html
Osobiście staram się każdego dnia nawracać i czynić dobro oraz dawać innym miłość, choć nie zawsze mi to wychodzi. Niemniej każdy dzień witam i kończę znakiem krzyża oraz modlitwą, w tym modlitwą - egzorcyzmem do św. Michała Archanioła. Różaniec, znak krzyża i owa modlitwa to najprostsze osobiste egzorcyzmy, które zwykli ludzie mogą czynić każdego dnia... broniąc się przed czystym złem, czyli nękaniem, zniewoleniem i opętaniem przez złe duchy i szatana.
Pozdrawiam
krzysztofjaw
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
- Krzysztofjaw - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. Krzysztofie
"U mnie w parafii po każdej mszy świętej jest odprawiana Modlitwa do św. Michała Archanioła"
U MNIE TEŻ. W wielu Parafiach teraz kończy się tą modlitwą. Każda Msza Św. od stycznia kończy się Modlitwą do św. Michała Archanioła.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. WESPRZYJ KSIĘDZA STANISŁAWA MAŁKOWSKIEGO!
Prośba o gorącą modlitwę w związku z atakami mediów, i nie tylko mediów, na Ks. Stanisława Małkowskiego.
Nie ustaje kampania ataków na Ks. Stanisława Małkowskiego.
Do jego uciszenia wezwał ostatnio - w stylu Jerzego Urbana - senator
PO (partii popierającej m.in. aborcje, homoseksualizm i GENDER).
Na wtorek Ks. Małkowski wezwany został do Kurii Warszawskiej (na godzinę 10.)
oraz na Wólkę Węglową- przez Proboszcza miejsca.
W modlitwie (najlepiej różańcowej) wstawiajmy się do Matki Najświętszej
i Boga Wszechmogącego o pomoc i męstwo dla Ks. Stanisława
oraz pomyślne wzięcie go w obronę przez Pasterzy Kościoła w Polsce.
Poparcie można wyrażać także dzwoniąc do Kurii Warszawskiej lub na Wólkę
Węglową, ewentualnie wysyłając listy mailowe z podziękowaniami za to, że
mamy tak dzielnego Kapłana, który przynosi chlubę stanowi kapłańskiemu i
Kościołowi, który, zgodnie z życzeniem i programem Stefana Kardynała
Wyszyńskiego, zawsze był z polskim Narodem.
Można też podziękowanie wysłać sms-em na telefon komórkowy Księdza
Proboszcza Wólki Węglowej, ks. Bohdana LESZCZEWICZA - 501 191 258.
Można też oczywiście zadzwonić osobiście.
mail do Parafii i do ks. Leszczewicza
parafia@ignacyloyola.pl
Parafia Rzymskokatolicka
Świętego Ignacego Loyoli
ul.Wóycickiego 14a
01-938 Warszawa
tel.: 22 56-95-240
fax.: 22 56-95-249
Kuria Metropolitalna Warszawska
00-246 Warszawa, ul. Miodowa 17/19; tel. centrali 22 53 17 200
Arcybiskup metropolita warszawski
Kardynał Kazimierz Nycz ,tel. 22 531 71 00 (centrala)
fax 22 635 87 45
e-mail: sekretariat-abp@mkw.pl , knycz@episkopat.pl
(Ps 71,1-6.15.17)
REFREN: Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość.
W Tobie, Panie, ucieczka moja,
niech wstydu nie zaznam na wieki.
Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości,
nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.
Bądź dla mnie skałą schronienia
i zamkiem warownym, aby mnie ocalić,
bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą,
Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.
Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją,
Panie, Tobie ufam od lat młodości.
Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin,
od łona matki moim opiekunem.
Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość
i przez cały dzień Twoją pomoc,
bo nawet nie znam jej miary.
Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości
i do tej chwili głoszę Twoje cuda.
http://solidarni2010.pl/27674-wesprzyj-ksiedza-stanislawa-malkowskiego.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Marylu
Dziękuję za wskazanie tekstu wzywającego do obrony ks. S. Małkowskiego. Na pewno wyślę e-maila w jego obronie...
Pozdrawiam
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)