Od ks. Isakowicza-Zaleskiego - dziś w Sejmie w sprawie protestu rodziców
Redakcja BM24, czw., 27/03/2014 - 23:34
Szanowna Redakcjo,
Dziś, w środę 26 marca godzinach popołudniowych (ok. 16.30) wręczę protestującym rodzicom dzieci niepełnosprawnych listy poparcia od Fundacji im. Brata Alberta i Fundacji Anny Dymnej Mimo Wszystko. Spotkanie jest otwarte dla dziennikarzy. Relację zamieszczę jutro na swojej stronie.
Szczęść Boże!
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
12 komentarzy
1. Protest rodziców w Sejmie jak
Protest rodziców w Sejmie jak strajk w Hucie im. Lenina 2014-03-27
W środę 26 marca pojechałem do gmachu Sejmu w Warszawie, aby przekazać protestującym rodzicom dzieci niepełnosprawnych listy od władz Fundacji im. Brata Alberta w Radwanowicach i Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko" w Krakowie. Listy te zawierały poparcie ze strony obu organizacji pozarządowych, opiekujących się od lat osobami niepełnosprawnymi intelektualnie.
Wiele już w swoim życiu widziałem, ale to, co zobaczyłem w gmachu parlamentu przeszło moje najśmielsze oczekiwanie. Protestujący, którzy przyjechali z całej Polski, koczują bowiem wraz ze swymi dziećmi od ośmiu dni w nadzwyczaj spartańskich warunkach. Nie w sali konferencyjnej, czy w gabinetach poselskich, ale na otwartej galerii nad schodami. Nie posiadają oni nawet materacy, nie mówiąc już o łóżkach. Jedynie koce rozciągnięte na betonowej podłodze, na których śpią wraz z dziećmi. Niektórzy z nich nie mają nawet, gdzie się położyć. Noc spędzają więc w fotelach.
Gdy jedna z osób odczytywała przywiezione listy, to część matek płakała ze wzruszenia. Emocje były ogromne. Rodzice opowiadali, że parę godzin wcześniej uczestniczyli w burzliwej komisji sejmowej, w czasie której po raz kolejny odrzucono ich postulaty. Poza tym, aroganckie zachowanie niektórych posłów, zwłaszcza tych z koalicji, było dla nich bardzo bolesne. Dlatego też, jak sami mówili, wczorajszy dzień był dla nich kryzysowy. Z tego powodu wszelkie formy poparcia są dla nich tak bardzo ważne.
Wszystko to przypomina mi strajk z kwietnia i maja 1988 r. w Hucie im. Lenina w Nowej Hucie, w którym uczestniczyłem wraz ze śp. ks. Kazimierzem Jancarzem jako kapelan. Tyle tylko, że warunki socjalne na tym strajku były o wiele lepsze niż polskim Sejmie. Co za paradoks historii. Ci. co na plecach robotników doszli do władzy, dziś zachowują się jak byli komuniści.
Jeżeli chodzi wsparcia protestujących, to pod Sejmem zbierały się przez cały dzień grupy innych rodziców. Niestety straż nie chciała ich wpuścić. Nadesłane zostały słowa poparcia także od Jerzego Owsiaka i ks. Stanisława Jurczuka, warszawskiego duszpasterza osób niepełnosprawnych. Widać było, że protestujący na takie poparcie bardzo czekają. Osobiście dzwoniła także Anka Dymna, która ze względu na grę w teatrze nie mogła wraz ze mną przyjechać.
Wprost z Sejmu pojechałem do TVP Info, gdzie w programie "Minęła dwudziesta" miałem mówi na temat sytuacji na Ukrainie. Jednak swoje wystąpienie zacząłem od złożenia wyrazów solidarności z protestującymi. Po mnie wypowiadał się poseł PO Adam Szejnfeld, który dał popis swojej buty i znieczulicy. Typowy aparatczyk partyjny, przekonany o swojej nieomylność. Po programie znów pojechałem do Sejmu. Akurat w tym samym czasie przybył do rodziców minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. Widać było po nim, że jest zagubiony w całej tej sytuacji. Rodziców do swoich racji nie przekonał.
Dziś przed Sejmem odbędzie się protest rodziców opiekujących się dorosłymi niepełnosprawymi.
Czytaj relację z wczorajszego spotkania na portalu Frondy
http://www.fronda.pl/a/anna-dymna-wspiera-rodzicow-protestujacych-w-sejm...
a także w Gazecie Prawnej
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/786763,minister-kosiniak-kamysz-spot...
Poparcie ks. Stanisława Jurczuka, duszpasterza niepełnosprawnych.
http://ekai.pl/wydarzenia/x76644/rodzice-w-sejmie-walcza-o-zamiane-nedzy...
http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=9224
Redakcja Blogmedia24.pl
2. Przystąpiłem do akcji
Przystąpiłem do akcji protestacyjnej rodziców w Sejmie 2014-03-28
Wczoraj popołudniu po raz drugi przyjechałem z Radwanowic do protestujących rodziców dzieci niepełnosprawnych w Sejmie w Warszawie. Uczyniłem to na ich prośbę, aby jako obserwator uczestniczyć w rozmowach z ministrem pracy Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
O godz. 20.00 minister rzeczywiście po raz kolejny przyjechał do rodziców, ale nie przedstawił zadawalających propozycji. Premier Tusk zaciął się i nie chce popuścić. Protest będzie więc trwać nadal. Dlatego też zostaję z rodzicami na dalsze dni. Mam już "swój kawałek podłogi", oczywiście zimny, marmurowy. Tuż obok tablicy ku czci ofiar Tragedii Smoleńskiej. Co za paradoks historii.
Śpimy wszyscy, łącznie z niepełnosprawnymi dziećmi, na karimatach i kocach. Protestującym nie dostarczono nawet materacy czy łóżek polowych. Zero empatii. W nocy świeci się światło na całym holu, ciężko usnąć. Straż marszałkowska czuwa non-stop. Mycie tylko w umywalkach w toaletach. Aż dziw bierze, jak rodziny wytrzymują to już dziewiąty dzień.
Sytuacja patowa, ale determinacja protestujących jest ogromna. Chcą oni trwać do skutku, aż rząd spełni ich postulaty. Rodzice są z całej Polski, w tym zwarta grupka z Torunia, która dobrze zna filie Fundacji im. Brata Alberta w Toruniu i Otłoczynie. Jest też osoba z Krakowa, której syn przez cztery lata uczęszczał do szkoły integracyjnej w Radwanowicach. Jaki ten świat jest mały.
Na koniec dowcip. Przychodzi minister pracy do premiera Tuska i mówi mam dwie wiadomości. Jedną dobra, a drugą zła. Dobra jest taka, ze wszyscy niepełnosprawni polecieli w kosmos. Tusk skacze z radości, ale pyta, jaka jest ta zła? Minister odpowiada - ci w Sejmie jednak nie dali się namówi na lot.
Kolejne informacje w jutrzejszym wpisie.
-------------------------------------------
Dołączył do protestujących w Sejmie
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski dołączył do protestujących w Sejmie - poinformowało TVP Info. Duchowny po raz pierwszy odwiedził wczoraj protestujących rodziców. Opiekun niepełnosprawnych, współzałożyciel i prezes Fundacji im. Brata Alberta wspierając rodziców podkreślał, że to co robią, robią dla całego środowiska osób niepełnosprawnych.
Od trzydziestu paru lat zajmuję się niepełnosprawnymi i wiem, że nic nie zastąpi opieki rodzica. Poza tym oddawanie do Domu Pomocy Społecznej to jest o wiele droższe dla państwa polskiego, więc wam od strony moralnej, prawnej a nawet ekonomicznej należy się przynajmniej najniższe wynagrodzenie, bo wy to zrobicie lepiej, z większą miłością i taniej niż by to musiał robić budżet państwa - mówił ks. Isakowicz-Zaleski.
W piśmie skierowanym do protestujących rodziców dzieci niepełnosprawnych władze Fundacji im. Brata Alberta przekazują im wyrazy solidarności i duchowego wsparcia. - Mamy nadzieję, że podjęte przez Was działania zostaną w pełni zrozumiane przez społeczeństwo i władze, bez względu na poglądy polityczne. Życzymy także, aby przedstawione postulaty zostały jak najszybciej zrealizowane, tak dla dobra Waszych rodzin, jak i wszystkich innych rodzin, które z takim poświęceniem troszczą się o dzieci niepełnosprawne - czytamy w liście. Ks. Isakowicz-Zaleski przywiózł także protestującym pisemne poparcie od fundacji Anny Dymnej - Mimo Wszystko.
Protestujący rodzice domagają się by zasiłek pielęgnacyjny już teraz osiągnął pułap płacy minimalnej. Według poselskiej propozycji, firmowanej przez rząd, świadczenie pielęgnacyjne zostanie podwyższone do tysiąca złotych netto od maja, do 1200 złotych netto od 2015 roku, a dopiero od 2016 roku zrównałoby się z płacą minimalną.
Onet.pl
http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=9219
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Szanowny Kapłanie
Niech Dobry Bóg ma Ciebie i Twoich podopiecznych w swej opiece...
gość z drogi
4. Protesty rodziców będą
Protesty rodziców będą trwały. Tusk musi coś z tym zrobić 2014-03-29
Protest rodziców dzieci niepełnosprawnych trwa już jedenasty dzień. Determinacja rodziców jest coraz większa. Wciąż koczujemy w holu głównym Sejmu. Tak będzie przynajmniej do głosowań, które są zaplanowane na wtorek i piątek. Warunki bytowe nadal są złe, choć trzeba przyznać, że dostajemy posiłki z sejmowej "Hawełki". Nie można jednak wnieść łóżek polowych, a nawet materacy. Śpimy więc na karimatach i kocach. Ciągnie od dołu, bo galeria znajduje się nad głównym wejściem, tuż przy ogromnej, otwartej klatce schodowej. Nadal nasze legowiska są oświetlone przez całą noc, co zwłaszcza dla dzieci jest bardzo uciążliwe.
Uciążliwe też przechodzenie na posiłki, na które zaprowadzeni jesteśmy w eskorcie strażnika. Do restauracji trzeba przechodzić tunelem i kilkoma korytarzami, pokonując niezliczona ilość schodów. Dla wózków to trasa nie do przebycia, a dla mnie (poruszam się od kilku tygodni o kulach) to też nie lada wyczyn. Dzieciom więc rodzice donoszą posiłki w plastikowych pojemnikach .
Dzięki życzliwości kapelana sejmowego i dyrektora Węgrzyna odprawiłem wczoraj mszę św. dla protestujących. Ogromne przeżycie. Rodzice czytali lekcje i psalm oraz przygotowali spontaniczna modlitwę wiernych. Dziś będzie podobnie. Wiele radość wywoła też pocztówką, którą przez listonosza otrzymał jeden z rodziców. Był na niej podany adres: "Galeria nad holem głównym Sejmu".
Oczywiście cały czas odwiedzaj nas dziennikarze, którzy swoje studio mają tuż obok.. Z ich strony , jak i pracowników administracji sejmowej oraz straży marszałkowskie, czuje się dużą życzliwość. Czasami wpadają jacyś politycy, ale tylko po to, aby zrobić sobie zdjęcia z niepełnosprawnymi dziećmi. Rodzice bardzo źle na to reagują.
Wczoraj o godz. 20.00 miałem dość długi wywiad na żywo dla programu "Piaskiem po oczach" w TVN24. Druga części wywiadu była poświęcona sytuacji o Ukrainie, ale pierwszą protestowi rodziców. Czytaj omówienie na portalu Onet
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ks-tadeusz-isakowicz-zaleski-protesty-rod...
Relacja z protestu także w TVP Parlament
http://www.tvpparlament.pl/aktualnosci/opiekunowie-niepelnosprawnych-wal...
http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=9228
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Narodowa Warszawa dodał(a)
Tym razem protestują ludzie niepełnosprawni i ich opiekunowie. Chceliśmy wyrazić swoje pełne poparcie.
Na miejscu dowiedzieliśmy się, że protestującym brakuje kocy, paliwa do agregatów ( benzyna ).
Prosimy wszystkich Warszawiaków o pomoc i wsparcie w ten sposób niepełnosprawnych, walczących o prawo do godnego życia.
Na miejscu można dowiedzieć się o bieżących potrzebach od organizatorów.
Mimo że są tam lewicowe organizacje negatywnie nastawione do organizacji patriotycznych to pomagamy niepełnosprawnym Polakom.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. z bloga ks.Isakowicza
Czy kard. Nycz odwiedzi protestujących rodziców w Sejmie? 2014-03-30
Wczoraj papież Franciszek spotkał się z niewidomymi i głuchoniemymi w Watykanie. W swoim przemówieniu mówił o tym, jak ważni są dla Kościoła ludzie chorzy i ubodzy. W innym przemówieniu z kolei ganił polityków m.in. za ich znieczulicę.
Wczoraj także rodziny osób niepełnosprawnych, protestujące już jedenasty dzień w Sejmie, wysłały list do ks. kard. Kazimierza Nycza, metropolity warszawskiego, na terenie którego archidiecezji znajduje się budynki sejmowe. List ten zawiera prośbę o odwiedzenie i pobłogosławienie protestujących, którzy w tak nieludzkich warunkach koczują na marmurowych posadzkach głównego holu wejściowego.
Czy ksiądz kardynał, który tak często odwołuje się do katolickiej nauki społecznej i nauczenia papieża Jana Pawła II, przyjmie zaproszenie? Na razie nie ma żadnej oficjalnej odpowiedzi, choć w swoim wywiadzie dla agencji IAR hierarcha wyraził swoje wątpliwości, stawiając m.in. zarzut, że "sprawa rodziców dzieci niepełnosprawnych została bardzo upolitycznia".
Czytaj
http://fakty.interia.pl/polska/news-kard-nycz-sprawa-rodzicow-niepelnosp...
Dziś z pewnością przekonamy się jaka będzie ostateczna decyzja. Pokaże ona społeczeństwu po której stronie na kilka tygodni przez kanonizacją świętego papieża Jana Pawła II stoi polski Kościół.
http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=9232
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Dziś czternasty dzień
Dziś czternasty dzień protestu okupacyjnego rodziców dzieci niepełnosprawnych w Sejmie. Może to być dzień przełomowy, gdyż w południe zbiera się komisja sejmowa, która wyrazi swoje ostateczne stanowisko i prześle je do Sejmu. Natomiast głosowanie poselskie będzie miało miejsce w piątek.
Spotkanie komisji z pewnością będzie burzliwe, bo agresja, połączona ze zwykłym chamstwem, u wielu posłów PO jest ogromna.
Dlatego też osoby wspierające protest apelują do wszystkich ludzi Dobrej Woli, aby zdeterminowanym rodzicom udzieliły swego poparcia poprzez wpisy na oficjalnej stronie protestu
https://www.facebook.com/pages/Rodzice-niepe%C5%82nosprawnych-dzieci-w-S...
Apelują też, aby owego poparcia udzielić także poprzez wpisy na forach dyskusyjnych i w komentarzach internetowych. Niewiele to kosztuje, ale dla ustawicznie atakowanych rodziców ma ogromne znaczenie.
--
Biuro Prasowe
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. słuchałam wczoraj buńczucznego "wykładu nie mojego płemiera"
szczególnie tego fragmentu na temat żądań roszczeniowych ewentualnych .."następnych rodziców"
i pomyślałam sobie
brawo "młodzi z dużych miast" ale wybraliście łojca Narodu...
on wam jeszcze pokaże gdzie pieprz rośnie...a szczególnie ,gdy sie upomnicie o prawa należne...
Ten ,co nienawidzi polskości,ten co dumnie pisał kiedyś Polskość ,to nienormalność ...dzisiaj aż bucha tą niechęcią do NAS...
Rodzice Strajkujący ...
Znałam Rodziców takich Dzieci,Dzieci wyjątkowych a i Rodziców pisane przez duż R,bo zasługują na największy Szacunek...a więc ukłony dla NICH
gość z drogi
9. Rodzice dzieci
Rodzice dzieci niepełnosprawnych nie kończą protestu. To, co proponuje rząd, jest nie do zaakceptowania
2 kwietnia 2014,
"Dementuję wszelkie plotki, mówiące, że wychodzimy z Sejmu, że kończymy protest. Nasz protest trwa" - deklaruje Iwona Hartwich.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Dzień durnia, czyli PO i PSL
Uczestniczyłem wczoraj wraz z protestującymi rodzicami w
posiedzeniu sejmowej komisji spraw społecznych i rodziny. Najpierw
członkowie rządu i posłowie obozu władzy wychwalali pod niebiosa
dotychczasowy system społeczny. Propaganda sukcesu, której nie
powstydziłby się nawet sam Edward Gierek. Aż korciło zadać pytanie:
Szanowni Państwo, dlaczego jest tak źle w kraju jak według Was jest tak
dobrze?
Po dwóch godzinach dyskusji przewodniczący komisji, poseł
PO Sławomir Piechota z Wrocławia, dopuścił w końcu do głosu
protestujących rodziców. Wypowiadane przez nich argumenty i opinie, były
jednak przysłowiowym grochem rzucanym o ścianę. Co więcej, Polska
Agencja Prasowa i "Gazeta Wyborcza" w swych relacjach starannie ominęły
znaczną ich część.
W dyskusji także i ja zabrałem głos, odwołując
się to etosu "Solidarności" i katolickiej nauki społecznej. Wykazywałem
przy tym, że taniej jest dla budżetu państwa wspierać rodziny
wychowujące niepełnosprawne dzieci niż pokrywać ogromne koszty
utrzymania owych dzieci w domach dziecka i w domach pomocy społecznej.
Ale i te argumenty przeszły posłom koalicji koło uszu. Nie zareagowali
oni również na wypowiedź o skandalicznych warunkach w jakich
protestujący rodzice koczują na marmurowych posadzkach od dwóch tygodni.
Empatia równa zeru.
Przykre były również postawy przedstawicieli
niektórych organizacji pozarządowych, którzy ściągnięci na posiedzenie
komisji, stanęli nie po stronie protestujących rodzin, ale rządu. Łatwo
się domyśleć, dlaczego. I tutaj gryzę się w język, aby nie napisać
czegoś więcej. Z ich wypowiedzi wynikało, że jedynym modelem
niepełnosprawnego, który tolerowany jest w Trzecie RP jest wyłącznie
osoba na wózku inwalidzkim, nadzwyczaj sprawne intelektualnie,
działająca bądź jako biznesmen, bądź jako polityk, oczywiście tylko i
wyłącznie z PO.
Później odbyło się głosowania. Posłowie PO i PSL
odrzucili w nich wszystkie poprawki SLD, PiS i Twojego Ruchu. Głosowali
przy tym jak im wcześniej nakazano, działając w myśl zasady "pan kazał,
sługa musi". Taka cyniczna postawa to nic innego jak zmuszanie rodziców i
opiekunów dzieci niepełnosprawnych do kontynuowania protestu
okupacyjnego w holu głównym Sejmu RP .
Protest ów
trwa już piętnasty dzień. Wbrew propagandzie uprawianej przez media
prorządowe, który już obwieściły jego koniec, będzie on kontynuowany.
Decyzja o jego dalszych losach zapadnie nie wcześniej jak w piątek,
kiedy to przeprowadzone zostanie głosowanie sejmowe nad projektem
ustawy.
Na koniec pewna konkluzja. Posiedzenie komisji, które
przypominało dobrze wyreżyserowany spektakl, rozpisany na głosy, odbyło
się w dniu Prima Aprilis. W niektórych krajach Europy wschodniej dzień
ten ze względu na swój charakter nazywany jest "dniem durnia". Nazwa ta w
sam raz pasuje do tego wszystkie, co wydarzyła się 1 kwietnia br. w
Sejmie RP.
Przeczytaj także inne relacje, które uzupełniają obraz wydarzeń.
Gazeta Prawna
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/787890,swiadczenia-pielegnacyjne-w-piatek-koniec-protestu-rodzicow-w-sejmie.html
Polskie Radio i PAP - Kluczowy tydzień w Sejmie
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1089883,Protesty-opiekunow-niepelnosprawnych-Kluczowy-tydzien-w-Sejmie
Portal Prawy.pl - PO odejmuje od ust niepełnosprawnym
http://www.prawy.pl/z-kraju/5468-po-odejmuje-od-ust-niepelnosprawnym-aby-dac-unijnym-banksterom
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Opozycja za szybkimi
Dziś szesnasty dzień protestu okupacyjnego rodziców w Sejmie.
Niezależnie od tego, jak to się on skończy, jest najdłuższym i
najbardziej spektakularnym protest w Trzeciej RP.
Wczoraj wraz z
rodzicami uczestniczyłem w pierwszym czytaniu nowej ustawy. Pozwolono
nam łaskawie zasiąść na galerii, oczywiście pod opieką strażników. Widać
stamtąd było dokładnie, że na 460 posłów na sali jest zaledwie - uwaga!
- dwudziestu kilku. To najlepiej świadczy o tym, jaką wagę politycy
przywiązują do spraw społecznych. Najpierw przemawiał poseł-sprawozdawca
Magdalena Kochan (dawniej PZPR, później UW, obecnie PO), z zawodu
muzyk. Z mównicy sejmowej odstawiła typową propagandę sukcesu.
Później
przemawiali przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych. Opozycja
choć podzielona, to w tej sprawie była jednomyślna. Z kolei PSL
całkowicie się pogubił. To już chyba agonia niezależności tej partii,
która mówiąc obrazowo, tak tańczy jak jej PO zagra.
Później były
zapytania. I znów to samo, posłowie PO chwalili samych siebie, a
posłowie opozycji przedstawiali konkretne sprawy. Najwięcej emocji
wywołał poseł PO (dawniej zagorzały zwolennik UW) z Wrocławia, Sławomir
Piechota, człowiek niepełnosprawny na wózku, pełniący funkcję
przewodniczącego sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny. Jego
niektóre teorie wywołały spontaniczne śmiech rodziców zgromadzonych na
galerii. Z kolei on nie zmarnował okazji, aby dać upust swoich
frustracjom. Skąd w tym człowieku tyle żółci i złośliwości? Czemu jako
niepełnosprawny ma on tak znikomą empatię do rodziców dzieci
niepełnosprawnych?
Na zakończenie również posłanka Kochan nie
omieszkała zaatakować posła Arkadiusza Mularczyka z Solidarnej Polski,
który od samego początku protestu jednoznacznie opowiadał się po stronie
rodziców. Na galerii była także spora grupa młodzieży licealnej, która
przyszła tutaj w ramach lekcji wychowania obywatelskiego. Mogła się ona
na własne oczy przekonać, jak interes partyjny obozu władzy i osobiste
ambicje polityków przedkładane są ponad dobro obywateli, zwłaszcza tych
najsłabszych.
Opozycja za szybkimi świadczeniami
http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap.pl&_PageID=1&s=infopakiet&dz=kraj&idNewsComp=&filename=&idnews=155780&data=&status=biezace&_CheckSum=1605701678
Propozycja PIS - świadczenie w wysokości 50% przeciętnej pensji.
http://www.kadry.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/pis-swiadczenie-pielegnacyjne-w-wysokosci-50-proc-przecietnej-pensji
http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=9242
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. opozycja za szybką pomocą Rodzicom a Kłopotek kłopocze się,że
niepotrzebnie narażamy się Rosjanom...dziwny jest ten świat...
gość z drogi