Miller jak Wojewódzki, został oblany "niezidentyfikowaną substancją o nieprzyjemnym zapachu"

avatar użytkownika Maryla

Giewałt w mediach, zaraz SLD zażąda od Tuska ochrony BOR-u dla byłego sekretarza PZPR Leszka Millera. PAP donosi całej Polsce i okolicom :Przewodniczący SLD Leszek Miller został uderzony w Sieradzu przez nieznanego mężczyznę i oblany nieznaną substancją. Działacze Sojuszu złożyli w tej sprawie doniesienie na policję. Nie wykluczają, że wystąpią o ochronę osobistą dla b. premiera.

O ataku poinformował rzecznik Sojuszu Dariusz Joński. Według jego relacji Miller - wraz z innymi politykami SLD - uczestniczył w Sieradzu w koncercie muzyki poważnej. Po zakończeniu koncertu został nagle zaatakowany przez nieznanego mężczyznę, który uderzył b. premiera w tył głowy foliową torebką napełnioną nieznaną substancją, wykrzykując przy tym coś niezrozumiałego.

- Uderzenie było tak mocne, że torba się rozerwała, a substancja o bardzo nieprzyjemnym zapachu oblała premiera - powiedział Joński. Po zdarzeniu lider SLD wrócił do domu, a jego partyjni koledzy złożyli sieradzkiej policji doniesienie o "naruszeniu nietykalności cielesnej". Joński ma nadzieję, że sprawca ataku zostanie zatrzymany, tym bardziej że było wielu świadków tego incydentu, lokalne media nagrywały wizytę Millera.

Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi potwierdził, że takie doniesienie przyjęła sieradzka policja. Dodał, że wszczęto w tej sprawie postępowanie. - Policja będzie ustalać świadków zdarzenia, typować sprawcę. Za ten czyn
grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - wyjaśnił

 21:49

Leszek Miller zaatakowany i oblany nieznaną substancją

Leszek Miller zaatakowany i oblany nieznaną substancją

Przewodniczący SLD Leszek Miller został w piątek wieczorem w Sieradzu uderzony i oblany nieznaną substancją. Działacze Sojuszu... czytaj dalej »
 

 Leszek Miller zaatakowany w Sieradzu [ZDJĘCIA+FILM] 

Leszek Miller zaatakowany w Sieradzu [ZDJĘCIA+FILM]

Etykietowanie:

32 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. TO NIE PIERWSZA PRZYGODA MILLERA

na jego rajdach po prowincji. Ludzie wiedza, że jest czerwonym towarzyszem z PZPR i amnezja nikogo nie objęła. Młodzi znaja historię i tych, którzy ich tak urządzili. Do tej pory do mediów latał Palikot z Grodzką, teraz lata Miller. Czas kampanii się zbliża, będzie chciał ochrony policji do prowadzenia swojej kampanii wyborczej?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. komentarze na portalu Gazety Wyborczej

bintell

Ta 'biala substancja' to plyn do wybielania przeszlosci. A smierdzi to wlasnie ta przeszlosc.

radix10

Pozazdrościł męczennikowi Wojewódzkiemu?

kniazwitold

Stawiam na worek z gównem. Towarzysz Miller jest ulepiony z tej samej substancji, więc nie doznał żadnego trwałego uszczerbku. Jako komunista nie posiada zdolności honorowej, więc sprawę należy umorzyć w pralni.

Cały tekst: http://wyborcza.pl/51,75478,15382990.html

--------------------------------
W TVN24 główny temat wieczora, dzwonia na policję, spec policja ma już wytypowanego sprawcę, jest to 55 letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania, ale policja jest na tropie, art. 222 KK - KARA DO LAT 3.
Jedyne obrażenie to pobrudzone ubranie, mówi policjant.
TVN24 zawiedziony, podejrzany nie jest związany z polityką, policja sieradzka podała, ze dopuszcał się już dziwnych wybryków, ale nie związanych z polityką.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. TVN24 wciąz przejęty, wydzwania, policja, Joński

funkcjonariusz pyta z przejęciem jak się czuje Leszek Miller, Joński nie wie jak odpowiedziec, mówi że dobrze, rozmawiał szefem przed chwilą. Funkcjonariusz drąży - ale nic sie nie stało ? Joński - został napadnięty, pamiętamy co sie wydarzyło niedawno w Łodzi.
Cyrk trwa, linia partii ustalona.
Miller dostanie ochronę policyjną na swoich wiecach wyborczych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. JEDYNKA WSZYSTKICH PORTALI :)))

Joński
poinformował policję o naruszeniu nietykalności cielesnej posła. Jak
podkreślił, ma nadzieję, że napastnik wkrótce zostanie ujęty.

Atak skomentował również Leszek Miller. Napisał na Twitterze:

Leszek Miller

@LeszekMiller

Oprócz zniszczonego ubrania nic się nie stało. Dziękuję za słowa życzliwości.

Po koncercie, kiedy podchodzili do premiera mieszkańcy Sieradza, podszedł człowiek z kamerą i zaatakował Millera w tył głowy, uderzając torba foliową z nieznaną nam cieczą – powiedział Dariusz Joński. - Człowiek uciekł z miejsca zdarzenia – dodał.

- Uderzenie było tak mocne, że torba się rozerwała, a substancja o bardzo nieprzyjemnym zapachu oblała premiera - powiedział Joński.

Rzecznik Sojuszu stwierdził, że napastnik był w wieku około 50 lat. Miller odwołał zaplanowane jeszcze na dzisiaj spotkania.

- Naszym celem jest jak najszybsze znalezienie tego człowieka, bo jest zagrożeniem. Może przecież kogoś zabić - dodał Joński w rozmowie w TVN24.

Jak powiedział Joński, substancja, którą został oblany były premier i kilka osób w jego otoczeniu, "bardzo brzydko pachniała".

Po zdarzeniu lider SLD wrócił do domu, a jego partyjni koledzy złożyli sieradzkiej policji doniesienie o "naruszeniu nietykalności cielesnej". Joński ma nadzieję, że sprawca ataku zostanie zatrzymany, tym bardziej, że było wielu świadków tego incydentu, a lokalne media nagrywały wizytę Millera.

Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi potwierdził, że takie doniesienie przyjęła sieradzka policja. Dodał, że wszczęto w tej sprawie postępowanie. - Policja będzie ustalać świadków zdarzenia, typować sprawcę. Za ten czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - wyjaśnił.

Policja nie ma informacji na temat substancji, którą został oblany Miller. – Zostaliśmy powiadomieni, gdy koncert się już skończył i sala została już posprzątana – przyznał Gwis w TVP Info.

Funkcjonariusze policji wstępnie wytypowali sprawcę ataku. Według nich, jest to 55-latek, który nie ma stałego miejsca zamieszkania. - Zatrzymanie tego człowieka to kwestia czasu - powiedział Gwis.

Miller poinformował przy pomocy Twittera, że czuje się dobrze. "Oprócz zniszczonego ubrania nic się nie stało. Dziękuję za słowa życzliwości" - napisał były premier.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

5. Palikot konieczno rozsierdiłsia

Zawidzi Milleru i duma szto tieper diełat.

avatar użytkownika Maryla

6. Miller na czołówkach

i na konferencji Tuska. Tusk będzie rozmawiał i jeżeli zajdzie taka potrzeba, Miller dostanie ochronę.

http://wiadomosci.onet.pl/lodz/leszek-miller-zatakowany-nieznana-substan...
Policjanci podejrzewają, kto mógł być sprawcą zdarzenia - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik łódzkiej policji, Radosław Gwis. - Na razie podejrzany nie został zatrzymany i jest to tylko wstępne wytypowanie - podkreślił.

Może się okazać, że to nie ten mężczyzna uderzył Millera. Rzecznik łódzkiej policji powiedział też, że jest to znana funkcjonariuszom osoba, która ma na koncie kilka "nietypowych wybryków".

Do incydentu doszło wczoraj tuż po 19. Mężczyzna uderzył byłego premiera w głowę torbą foliową wypełnioną cuchnącym białym płynem. Ubranie byłego premiera zostało zniszczone. Jemu samemu nic poważnego się nie stało.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Policja zatrzymała

O incydent pytany był na sobotniej
konferencji prasowej premier Donald Tusk. Przyznał, że gdy tylko
dowiedział się o zdarzeniu, za pośrednictwem Pawła Grasia
skontaktował się z szefem SLD.
- Jeśli będzie wniosek o ochronę,
jeśli takie sytuacje miałyby się powtarzać, to minister spraw
wewnętrznych otrzymał ode mnie sugestię, żeby to rozważyć
-
powiedział Tusk.



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. SLD wystąpi o ochronę dla


SLD wystąpi o ochronę dla Leszka Millera

SLD wystąpi do premiera Donalda Tuska o przydzielenie b.
premierowi Leszkowi Millerowi osobistej ochrony. Szef Sojuszu został
w...
czytaj dalej »

Rzecznik SLD już zapowiada, że taki wniosek do premiera złoży.

-
W związku z zaistniałą sytuacją zwrócę się dzisiaj do pana premiera
Donalda Tuska z pytaniem, czy jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo
byłych premierów w naszym kraju, bo to jest rola państwa - powiedział w
sobotę rzecznik SLD Dariusz Joński.

Jakie będą dalsze kroki SLD?

Dodał, że SLD będzie podejmować dalsze kroki w zależności od tego, jaka będzie odpowiedź premiera.

-
Jeśli pan premier nie będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwa Leszkowi
Millerowi, to będziemy się zastanawiać, co w takiej sytuacji zrobić -
powiedział Joński, dodając, że Sojusz nie ma takich środków, by na
własną rękę zatrudniać ochroniarzy.

- Nie może być takiej
sytuacji, jaka miała miejsce wczoraj, że premier jest atakowany przez
napastnika. Na całe szczęście okazało się, że nie była to groźna ciecz,
nie okazała się jakimś kwasem. Ale gdyby to było jakieś ostre narzędzie,
kamień bądź kwas, to dzisiaj mówilibyśmy o tragedii - powiedział
Joński.

Przypomniał, że byli prezydenci mają ochronę, a byli premierzy nie.

Zgodnie
z ustawą o BOR ochrona przysługuje najważniejszym osobom w państwie.
Objęty jest nią prezydent i jego najbliższa rodzina, marszałkowie Sejmu i
Senatu, premier, wicepremierzy, szefowie MSZ i MSW oraz byli prezydenci
RP (ale nie ich rodziny).

W wyjątkowych sytuacjach szef MSW
może, ze względu "na dobro państwa", zdecydować o objęciu taką ochroną
innych ministrów lub polityków.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Zatrzymano podejrzewanego o

Zatrzymano podejrzewanego o atak na Leszka Millera

- Sieradzka policja zatrzymała w sobotę 55-latka podejrzewanego o
zaatakowanie w piątek wieczorem w Sieradzu przewodniczącego SLD i b.
premiera Leszka Millera. Polityk został uderzony foliową torebką
napełnioną nieznaną substancją. O zatrzymaniu poinformował PAP Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej
Policji w Łodzi. Dodał, że policjanci zaraz po zajściu wytypowali
55-lataka jako ewentualnego sprawcę. Mężczyzna nie ma stałego miejsca
zamieszkania i jest znany sieradzkiej policji. Teraz prowadzone będą
czynności sprawdzające, które pozwolą ustalić, czy to rzeczywiście
zatrzymany zaatakował b. premiera.Do incydentu doszło w piątek wieczorem w Sieradzu. Miller - wraz z
innymi politykami SLD - uczestniczył w w koncercie muzyki poważnej. Po
zakończeniu koncertu, został nagle zaatakowany przez nieznanego
mężczyznę, który uderzył b. premiera w tył głowy foliową torebką
napełnioną nieznaną substancją, wykrzykując przy tym coś
niezrozumiałego. Po uderzeniu substancja o bardzo nieprzyjemnym zapachu
oblała byłego premiera.

Po zdarzeniu lider SLD wrócił do domu, a
jego partyjni koledzy złożyli sieradzkiej policji doniesienie o
"naruszeniu nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego". Nie
wykluczają, że wystąpią o ochronę osobistą dla b. premiera. Z kolei
Miller napisał w piątek wieczorem, że "oprócz zniszczonego ubrania nic
się nie stało". Premier Tusk zadeklarował, że MSW rozważy ewentualny
wniosek o ochronę Millera.

Za ten czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

10. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

W I E P R Z E ! ! !

Córka Donalda Tuska,Kasia; robiąca za celebrytkę jak Łola kwaśniewska , co miała wyjść za królewicza a wyszła za muzykanta , syna mleczarza, na wniosek potomka Tatarów, co jedzie komunikiem rozprawić się z patriotami, kibicami w Białymstoku,

otrzymała osobistą ochronę

Bo kawalery, celebryty pchały się drzwiami i oknami a latoroślka nie mogła pisywać bloga o sukienkach od Gosi Baczyńskiej. / urodziwa baba /

Ochrony nie dostał były premier, doktor praw Jarosław Kaczyński, prezes największej opozycyjnej partii Prawo i Sprawiedliwość, mimo iż bandyta, zbrodniarz, który już zabił działacza PiS w Łodzi groził śmiercią Panu Prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Ochrony odmówił G. Schetyna, który dziś jest niszowym politykiem.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

11. Zatrzymano podejrzanego o


Zatrzymano podejrzanego o atak na Millera. SLD nie chce ochrony

Zatrzymano podejrzanego o atak na Millera. SLD nie chce ochrony
Politycy chcą natomiast debaty i spotkania z szefem MSW.
zobacz więcej »

SLD chce debaty, ale nie ochrony

SLD na sobotniej konferencji
prasowej, ogłosiło że w związku z atakiem na Leszka Millera, chce
spotkania z szefem MSW ws. bezpieczeństwa m.in. byłych premierów.

-
Chcę wystąpić w poniedziałek do ministra spraw wewnętrznych o
spotkanie, celem przygotowania szerszego planu dotyczącego
bezpieczeństwa takich osób jak m.in. byli premierzy - powiedział
rzecznik SLD Dariusz Joński. Dodał, że "trzeba tu przyjąć całościowe
rozwiązania, nie tylko chwilowe".

- Zależy nam na systemowych
rozwiązaniach. Debata na temat ochrony byłych premierów powinna się
odbyć. Ale nie widzimy potrzeby, żeby teraz Leszek Miller miał ochronę
po ataku - stwierdził Joński.

"Mowa nienawiści"

Jak tłumaczył Joński, zachowania takie jak
atak na Millera w Sieradzu, "nie biorą się znikąd". - Ta mowa
nienawiści, którą politycy często uprawiają w Sejmie, niestety często
przenosi się na spotkania i ulice. Jest kilku polityków, którzy myślą,
że w ten sposób można robić kampanię. Premier Leszek Miller przez
ostatnie tygodnie był atakowany w sposób bardzo brutalny i wydaje nam
się, że to też jest tego (ataku-red.) powodem - mówił na konferencji
Dariusz Joński.

Przekonywał, że wczoraj dotyczyło to premiera
Leszka Millera, ale "jutro czy pojutrze może to dotyczyć każdego innego
polityka". - Dlatego chcemy zaapelować do wszystkich liderów partyjnych,
by powstrzymali tych, którzy m.in. przez takie słowa i czyny chcą robić
kampanię wyborczą(...) Nie można mową nienawiści uprawiać polityki -
mówił Joński.

Tusk o ochronie dla Millera

Przed
konferencją SLD, o incydent w Sieradzu pytano premiera Donalda Tuska.
Premier przyznał, że gdy tylko dowiedział się o zdarzeniu, za
pośrednictwem Pawła Grasia skontaktował się z szefem SLD.

- Jeśli
będzie wniosek o ochronę, jeśli takie sytuacje miałyby się powtarzać, to
minister spraw wewnętrznych otrzymał ode mnie sugestię, żeby to
rozważyć - powiedział Tusk.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Pelargonia

12. Może gdzieś istnieje lista kandydatów

do oblania "kalovą vodą" ułożona, oczywiście, niewątpliwie przez PiS?;)))))
Bo przez kogoż by innego?

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Maryla

13. Pani Ewo

:) to starcie gigantów o berło na lewicy


Sokrates Żyrardowa vs błazen z Biłgoraju


Sokrates Żyrardowa vs błazen z Biłgoraju

Liderów starcie na epitety. zobacz więcej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. daleko na tym nie zajadą :)

SLD chce rozmawiać z szefem MSW o ochronie dla byłych premierów

Miller mówił, że bardzo chciałby poznać motywy napastnika. - Być może to jest wynik jakiejś atmosfery, która się w ostatnich tygodniach w Polsce bardzo wzmocniła - powiedział Miller.
Miller zapowiada, że sam nie zamierza występować o ochronę dla siebie. To
na instytucjach polskiego państwa spoczywa obowiązek, aby one oceniały
czy ktoś jest zagrożony, czy nie jest zagrożony. Jeżeli uznają, że jest
zagrożony - niech reagują
- powiedział b. premier, który był w dziś weiczorem gościem TVP Info.

Według Millera jest czas na debatę nad tym,
czy byli premierzy, podobnie jak prezydenci, nie powinni mieć
zapewnionej dożywotnio ochrony BOR. Premier jest niesłusznie
dyskryminowany (...). Uważam, że premier o wiele bardziej się naraża,
pełniąc swój urząd, premier o wiele więcej wie, premier jest znacznie
bardziej wysunięty na rozmaite zaczepki niż prezydent
- ocenił.

Miller mówił, że bardzo chciałby poznać motywy napastnika. Być
może to jest wynik jakiejś atmosfery, która się w ostatnich tygodniach w
Polsce bardzo wzmocniła, takiej atmosfery politycznych napaści (...).
Jak patrzę na przykład na posiedzenia Sejmu to tam tej agresji nie
brakuje i być może agresja z sali sejmowej, z mediów przechodzi na ulice
- powiedział szef Sojuszu.

Rzecznik SLD Dariusz Joński mówił wcześniej
na konferencji prasowej w Sejmie, że w poniedziałek zwróci się do
ministra spraw wewnętrznych o spotkanie celem przygotowania szerszego planu, dotyczącego bezpieczeństwa osób takich, jak właśnie m.in. byli premierzy.

Joński zapowiadał list do premiera Tuska z pytaniem, czy jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo byłych premierów w naszym kraju, bo to jest rola państwa.
Na konferencji prasowej wyjaśnił, że po sobotniej wypowiedzi premiera,
która wskazuje, że poważnie traktuje on incydent z Millerem wydaje się,
że minister spraw wewnętrznych będzie gotowy reprezentować premiera w tym temacie.

Doprecyzował, że nie będzie personalnego wniosku Millera o przyznanie ochrony BOR. Chociaż jeśli Biuro Ochrony Rządu uznałoby, że jest zagrożone jego bezpieczeństwo, to nie będziemy z tym dyskutować - powiedział Joński.

Podkreślił, że SLD zależy na przyjęciu systemowych rozwiązań. Tu nie chodzi o to, żeby każdy polityk miał swojego ochroniarza - powiedział.

Według Jońskiego takie zachowania, jak atak na Millera nie biorą się znikąd. Ta
mowa nienawiści, którą politycy często uprawiają tutaj w Sejmie (...)
niestety przenosi się na ulice (...) Wczoraj dotyczyło to Leszka
Millera, jutro może dotyczyć każdego innego polityka
- powiedział Joński.

Zaapelował też do liderów partyjnych, by powstrzymali polityków, stosujących mowę nienawiści. Nie
można mową nienawiści uprawiać polityki, bo to będzie prowadziło do
tego, że w Polsce w którymś momencie pojawi się drugi Breivik (sprawca
zamachu na wyspie Utoya w Norwegii - PAP)
- dodał.

Wcześniej mówił PAP, że nie może być takiej sytuacji, jaka miała miejsce wczoraj, że premier jest atakowany przez napastnika. Na
całe szczęście okazało się, że nie była to groźna ciecz, nie okazała
się jakimś kwasem. Ale gdyby to było jakieś ostre narzędzie, kamień bądź
kwas, to dzisiaj mówilibyśmy o tragedii
- powiedział Joński.

Przypomniał, że byli prezydenci mają ochronę, a byli premierzy nie.

Zgodnie z ustawą o BOR ochrona przysługuje
najważniejszym osobom w państwie. Objęty jest nią prezydent i jego
najbliższa rodzina, marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, wicepremierzy,
szefowie MSZ i MSW oraz byli prezydenci RP (ale nie ich rodziny).

W wyjątkowych sytuacjach szef MSW może, ze względu na dobro państwa, zdecydować o objęciu taką ochroną innych ministrów lub polityków.

Według relacji Jońskiego, Miller - wraz z
innymi politykami SLD - uczestniczył w piątek wieczorem w Sieradzu w
koncercie muzyki poważnej. Po zakończeniu koncertu został nagle
zaatakowany przez nieznanego mężczyznę, który uderzył b. premiera w tył
głowy foliową torebką napełnioną nieznaną substancją, wykrzykując przy
tym coś niezrozumiałego.

Uderzenie było tak mocne, że torba się rozerwała, a substancja o bardzo nieprzyjemnym zapachu oblała premiera - powiedział Joński.

Dziś sieradzka policja zatrzymała 55-latka
podejrzewanego o zaatakowanie Millera. Mężczyzna nie ma stałego miejsca
zamieszkania i jest znany sieradzkiej policji. Teraz prowadzone będą
czynności sprawdzające, które pozwolą ustalić, czy to rzeczywiście
zatrzymany zaatakował b. premiera.

Tadla
wpatrzona w Millera pyta o polityczne fundamenty: "Dlaczego w Polsce
klasa polityczna nie cieszy się ani uwielbieniem ani szacunkiem?"

"Zwykle ci aktualni są traktowani jako gorsi, niż ci, którzy byli.
Ja jestem w podwójnej roli, bo jestem byłym premierem i także czynnym
politykiem".

Beata Tadla otoczyła skrzywdzonego polityka anielskim
skrzydłem, wypytując go niczym mentora o przepis na poprawę politycznego
świata. W rozanielony nastrój wprawiła ją widocznie autoprezentacja
Leszka Millera, który stwierdził:

Mam, jak pani wie, dosyć twardy język. Staram się oczywiście trzymać
go na wodzy, ale czasami, kiedy uznaję, że jestem prowokowany ponad
miarę, to nie jestem człowiekiem, który nadstawia drugi policzek. To
oczywiste, nie zamierzam w tym względzie się zmieniać.

Jak nikt mnie nie atakuje, to jestem jak aniołek, którego
można przytulić i od którego nic złego się nie zdarzy. Zapewniam
państwa, że tak jest, jestem człowiekiem łagodnym

- wyznał Miller, choć zastrzegł, że nie może tolerować napaści.

Po tej ckliwej frazie, szef SLD uraczył widzów przydługą
opowieścią o tym, jak to nawet najzacniejsi politycy spotkali się w
życiu z chamstwem obywatel
i.

Mam w pamięci sytuację, której nie mogę zapomnieć. Stałem w
porcie lotniczym w Gdańsku, a przede mną był Tadeusz Mazowiecki. Sposób w
jaki ci młodzi ludzie potraktowali premiera Mazowieckiego był dla mnie
niedopuszczalny.
Kiedy powiedziałem im: - Panowie, wiecie kto
to jest? Odpowiedzieli - tak, wiemy. - To dlaczego każecie zdejmować
buty człowiekowi, który ma problem ze schylaniem się? Jedną ręką trzyma
spodnie które mu opadają, drugą stara się rozwiązać buty. Powiedzieli -
wiemy, że to premier Mazowiecki. - To dlaczego go tak traktujecie? Wtedy
usłyszałem. Będzie pan posłem? To niech pan zmieni prawo. I coś w tym
oczywiście jest, tylko że różnie można traktować ludzi. I tak sobie
pomyślałem - Tadeusz Mazowiecki, który przeżywa coś takiego... Może to
jest moment, żeby się nad tym zastanowić

Na ten przydługi obraz szefa SLD, który nie wiedzieć czemu został
pozbawiony przez autora puenty, dziennikarka TVP INFO zapytała z zadumą i
nieudawaną troską:

Ale dlaczego w Polsce klasa polityczna nie cieszy się ani uwielbieniem ani szacunkiem?

Leszek Miller z powagą męża stanu, odparł że nigdzie w świecie
"politycy nie cieszą się specjalnym uwielbieniem", chyba że z polityki
odeszli.

Zwykle ci aktualni są traktowani jako gorsi, niż ci, którzy
byli. Ja jestem w podwójnej roli, bo jestem byłym premierem i także
czynnym politykiem

- odpowiedział szef SLD, sugerując że sprawą oczywistą wyrażane wobec niego wyrazy niechęci.

I nie rzecz we wdrożeniu rozmaitych przepisów. Rzecz w
uspokojeniu atmosfery i wywołaniu zachowań, które nie są naładowane
emocjami i niepotrzebną agresją

- dodał.

Beata Tadla pytała Leszka Millera także o to dlaczego Jarosław
Kaczyński nie przyjął ochrony BOR i dlaczego jego prywatna ochrona
opłacana z pieniędzy partii jest tak droga, bo kosztuje ponad milion
rocznie.

Być może ta ochrona jest przesadna, bo nie potrzeba aż tylu
funkcjonariuszy i środków ostrożności, ale może czasem symboliczna
ochrona nie wystarcza, żeby odstraszać potencjalnych agresorów

- powiedział Miller, dodając że to na instytucji państwa spoczywa ocena czy ktoś jest zagrożony czy nie.

Miller potwierdził w dalszej części programu, że Józef Oleksy
ze względów zdrowotnych nie wystartuje w wyborach. Za to namówił
kandydatkę z Wielkopolski, by była jedynką na tamtejszej liście.

Będzie to pani Krystyna Łybacka, która wreszcie się zgodziła i
jestem jej za to bardzo wdzięczny, bo darzę ją wielkim szacunkiem.

- podkreślił Miller, przypominając że to ona jako minister wprowadziła wyprawkę szkolną.

Dopytywany o to, czy SLD ma jakieś polityczne plany wobec Natalii Siwiec, odparł:

Nigdy nie miałem okazji, by rozmawiać z panią Siwiec, ale słyszałem o tym. Traktuję to w kategorii prywatnego żartu

Obiecał, że zorientuje się w temacie i wróci do kwestii.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Pelargonia

15. Pani Marylo,

Reasumując: wart Pac pałaca, a pałac Paca.:)

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Maryla

16. Są zarzuty dla mężczyzny,

Są zarzuty dla mężczyzny, który zaatakował Leszka Millera


Zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego postawili sieradzcy policjanci 55-letniemu mężczyźnie, który w Sieradzu zaatakował torebką foliową napełnioną nieznaną cieczą Leszka Millera, lidera SLD
Do incydentu doszło w piątek wieczorem w Sieradzu, gdzie Miller, wraz z innymi politykami SLD, uczestniczył w koncercie muzyki poważnej. Jak ustalono, po zakończeniu koncertu, kiedy lider SLD rozmawiał z grupą gości, podszedł do niego mężczyzna i rzucił w głowę Millera torebkę foliową wypełnioną nieznaną cieczą, wykrzykując przy tym niezrozumiałe słowa.

Miller nie odniósł żadnych obrażeń, ale jego ubranie zostało zniszczone.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Morsik

17. A mój znajomek...

...zszedł był z tego świata ze zgryzoty: nie mógł sobie wybaczyć, że był z Millerem w wojsku na jednej łodzi podwodnej i go nie utopił! :)

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Maryla

18. Atak na Leszka Millera.

Atak na Leszka Millera. Usłyszał zarzuty
[GALERIA]

Zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego
postawiła sieradzka prokuratura 55-letniemu Januszowi P., który w
Sieradzu zaatakował torebką foliową napełnioną mlekiem lidera SLD Leszka
Millera.
Jak powiedział rzecznik, Janusz P. przyznał się do winy. Wyjaśnił, że rzucił w Millera torebką, bo według niego poseł był zbyt honorowany na koncercie.
Nim podejrzany trafił do sieradzkiej prokuratury, przeszedł badania
psychiatryczne w specjalistycznym szpitalu w Warcie. Według Mizerskiego
biegli nie wnioskowali o obserwację psychiatryczną.

Rzecznik wyjaśnił, że mężczyzna znany jest w lokalnym środowisku, często uczestnicząc w akcjach protestacyjnych.

Do incydentu doszło w piątek wieczorem w Sieradzu, gdzie Miller wraz z innymi politykami SLD uczestniczył w koncercie muzyki
poważnej. Jak ustalono, po zakończeniu koncertu, kiedy lider Sojuszu
rozmawiał z grupą gości, podszedł do niego mężczyzna i rzucił w głowę
Millera torebką foliową wypełnioną - jak się okazało - mlekiem.

Polityk nie odniósł żadnych obrażeń, zniszczeniu uległo jego ubranie. Po zdarzeniu były premier
wrócił do domu, a jego partyjni koledzy złożyli w sieradzkiej policji
doniesienie o naruszeniu nietykalności cielesnej funkcjonariusza
publicznego.

Dzięki zeznaniom świadków sieradzcy
policjanci wytypowali prawdopodobnego sprawcę tego czynu. Był nim
55-latek, znany policji z wcześniejszych nietypowych zachowań. W rozmowie z policjantami nie wypierał się
swojego związku z incydentem, a jako motyw podawał wzburzenie i swoją
niechęć do lidera SLD.

Z ustaleń wynika, że nieznaną cieczą, jaką zaatakowany został Leszek Miller, okazało się zepsute  mleko.
Prokuratura informuje, że mężczyźnie wciąż grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
55-latek stwierdził, że zaatakował Millera, ponieważ nie podobał mu się
sposób, w jaki przyjmowany był lider SLD w Sieradzu. Prokuratura
zastosowała wobec niego nadzór policyjny.- Podejrzany musi stawiać się
na komendzie policji dwa razy w tygodniu. Nie ma powodów, aby wysyłać go
na obserwację sądowo-psychiatryczną - powiedział Józef Mizerski
z Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.

Atak na Leszka Millera. Sprawca zatrzymany

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Deżawi

19. Justyna Kowalczyk 'na kursie i na ścieżce'?

http://przegladsportowy.pl/justyna-kowalczyk-o-igrzyskach-w-krakowie,art...

Justyna Kowalczyk w Przeglądzie Sportowym rozpoczęła propagować organizację Igrzysk Olimpijskich w Krakowie.

Po 'sukcesie' piłkarskich Mistrzostw Europy 2012 w Polsce i Ukrainie zanosi sie coraz bardziej realny 'sukces' Igrzysk Olimpijskich w Polsce i Słowacji.

No i obowiązkowy 'Taniec z Gwiazdami'.

- Pani Justyno, najlepiej Go-Go!

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Maryla

20. @Deżawi

A WSZYSTKO TO PANIE, DLA PIENIĘDZY......

Miller jak Palikot, ma problemy w Polsce. Czerwony Autobus z Millerem nie POmknie przez Polskę, podobnie jak Tuskobus.


Wystąpienie Millera zakłócone: Zamiast liści będą wisieć komuniści!

To miała być konferencja poświęcona tolerancji. Jednak politycy SLD,
którzy zebrali się pod słynną tęczą na Placu Zbawiciela, spotkali się z
wyjątkową nietolerancję.

Tolerancja to my - przekonywali na konferencji przy tęczy na Placu Zbawiciela politycy SLD.

Wydarzenie przebiegało z zakłóceniami, bo z pobliskiej kamienicy młody człowiek przez megafon krzyczał: A na drzewach zamiast liści, będą wisieć komuniści. Niezrażony tym szef SLD Leszek Miller mówił, że to doskonałe miejsce do prezentacji eurokandydatów, bo tęcza jest symbolem zapiekłej nienawiści i różnych sił politycznych które nie znoszą Polski otwartej i nowoczesnej.

Europoseł i kandydat SLD Wojciech Olejniczak przypomniał,
że dziś obchodzimy dzień Unii Europejskiej - instytucji, która
połączyła kraje i narody i oznacza także współprace oraz poszanowanie
praw mniejszości. Olejniczak zaznaczył, że rolą SLD jest między innymi
przeciwstawianie się "oszołomom", którzy nawołują do nienawiści.

Warszawski kandydat SLD do Parlamentu Europejskiego Krystian Legierski przekonywał, że głosowanie na Sojusz oznacza głosowanie na tolerancję. - My prezentujemy inną energię, nie zalewamy miasta jadem, nie palimy tęczy, bo chcemy otwartości i równości - mówił Legierski.

Prezentacja warszawskich kandydatów SLD obyła się przy okazji objazdu stolicy przez czerwony autobus partii.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Deżawi

21. 'Miller jak Palikot ma problemy w Polsce'

Kulczyk też ma podobne problemy (mimo że nie startuje ;)

Wczoraj (8.05.2014) na Kongresie Gospodarczym w Katowicach, powiedział, że Polska ze swoimi zwyczajami i tradycjami jest znacznym utrudnieniem dla 'Europy'.

http://wgospodarce.pl/informacje/12885-jan-kulczyk-nasze-przywiazanie-do...

Wygląda na to, że mają ('Europa') jakiś problem.

Ale ta olimpiada jeśli dojdzie do skutku, to 'my' będziemy mieli problem, a nie 'oni'.

Mszczą sie?

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Maryla

22. @Deżawi

Kulczyk przeniósł swoje biznesy do Afryki, a gwarantem jest polski rząd, naszym majątkiem. Kulczykowi sie wydaje, że jest szamanem, co za paciorki może kupić przychylność. Miejsce takich szamanów jest na drzewie, razem z takim rządem.
Mszczą się, to jasne, za Donalda Matoła i za pamięc młodych o przestepcach komuchów i ich nastepców.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Deżawi

23. @Maryla

'Kulczyk przeniósł swoje biznesy do Afryki'

- W Polsce zaangażował się w energetykę odnawialną (wiatraki) i zdaje się w 'wirtualną' (póki co) jądrową.

Ta jego wczorajsza wypowiedź może mieć jakiś poważniejszy związek.

W każdym razie to nie wróży nic dobrego.

Pozdrawiam.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Maryla

24. @Deżawi

Kulczyk jest częścią większego planu, a nienawidzi szczerze, bo musiał uciekać z Polski przed prokuraturą. Jego mecenas Widacki zakładał RnRD, a Palikot był ich nadzieją, że wreszcie Polaków weźmie się za twarz jak za komuny. Na ich własne zyczenie tym razem. Przeliczyli się, nie docenili oporu młodych Polaków.


A po igrzyskach :"Dziś przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości"

19 lutego 2012 r. na  spotkaniu partii i organizacji lewicowych z cyklu konwersatorium "Dialog i Przyszłość" Janusz P... Więcej »

Materiał archiwalny:

Biały koń sie ochwacił, Kwaśniewskiemu pozostał tylko LiD

Kwaśniewski szefem rady programowej LiD

A miało być tak pięknie...... Ruch NRD, elity intelektualne z Wachowskim,obrona demokracji bez szyldu lewicy.

Koń okazał sie być osłem - uparcie zawiózł Kwaśniewskiego w miejsce
startowe.Ciekawe, jak Kwaśniewski zmieści sie w jednym szeregu z
Geremkiem , Olejniczakiem i Wachowskim, no i jeszcze Piskorski z
Olechowskim.

A miało być tak pięknie... tym razem to nie biały koń, ale kot co pali, się ochwacił Kwaśniewskiemu.

W  2007 roku do objęcia władzy po PiS szykowała się lewica pod wodzą
Aleksandra Kwaśniewskiego. Wszystkie zaprzyjaźnione media ustawicznie
atakowały PiS, promowały Ruch na rzecz Demokracji, który wraz z
Kwaśniewskim i Hołdysem firmowała też Szymborska. Ale plany pozostały
niespełnione.

Gośćmi konwencji są b. prezydent Aleksander Kwaśniewski,
liderzy SdPl, PD i UP - z partiami tymi SLD współpracuje w ramach
koalicji wyborczej Lewica i Demokraci - oraz związkowcy z OPZZ i ZNP.

Brukseli
rozpoczął się szczyt europejski, podczas którego przywódcy państw UE
mają przyjąć mandat na otwarcie negocjacji nowego uproszczonego
traktatu, który zastąpi odrzuconą przez Francuzów i Holendrów
eurokonstytucję. 

RAPORT 

Polska przez cały tydzień była celem niewybrednych ataków, przewodziły w tym ataku na polski rząd  niemieckie media.

W tle tej nagonki , mającej  zmiękczyć kręgosłup polskich
negocjatorów i stworzyć wrażenie "izolacji" Polski, działały światłe
siły naszego społeczeństwa.Pomagał w tym dzielnie były
polski prezydent, Aleksander Kwaśniewski, udzielając wywiadu, w
którym zapowiadał "rychły koniec" tego rządu.

LiD i europoseł Geremek, którego chciały bronić, jak
niepodległości, przed lustracja, lewicowe kluby PE, też wydajnie
przyczynił się do antyrządowej manifestacji, która miała dzisiaj
miejsce pod ambasadą Polski w Brukseli. 

A kto manifestował i pod jakimi hasłami? Czytaj - kto wezwał na pomoc międzynarodówkę socjalistyczną :

 Pod hasłami walki z antysemityzmem, nacjonalizmem i homofobią kilkadziesiąt osób wzięło udział w pokojowej demonstracji przeciwko "pogarszającej się sytuacji w Polsce" w pobliżu polskiej ambasady w Brukseli. 

Przynajmniej intencje manifestantów były szczere i otwarte: 

Korzystamy z tego, że dzisiaj oczy wszystkich zwrócone są na Polskę - tłumaczył organizator manifestacji Willy Van Hecke, szef Europejskiego Frontu Antyfaszystowskiego. 

Manifestacja zgromadziła obrońców "wolności wszelakich" międzynarodówki  socjalistycznej :

W proteście wzięło udział kilka ugrupowań lewicowych, a
także walczących o prawa kobiet i mniejszości seksualnych, w tym
przedstawicielki belgijskiego oddziału europejskiej organizacji
feministycznej "Ni putes ni soumises", które przyniosły transparent z
napisem "Równość, laickość, różnorodność"

Protestujący wykazywali sie dobrą orientacja, po co i przeciw komu przyszli protestować :

 Uczestnicy protestowali przeciwko "problemom, które
sprawiają, że Polska staje się czarną owcą Unii Europejskiej": m.in.
ustawie lustracyjnej, "tolerowanemu przez polski rząd" antysemityzmowi,
który zarzucili Lidze Polskich Rodzin, planom zaostrzenia ustawy
antyaborcyjnej, "zapowiedziom usuwania ze szkół nauczycieli o
orientacji homoseksualnej", a także "usuwaniu z ulic polskich miast
pomników walki z nazizmem", czyli pomników wdzięczności Armii
Radzieckiej.

 

Funkcjonariuszka Anita Werner swatką Millera i Palikota. Ruch na rzecz Demokracji reaktywacja.

Powstaje stowarzyszenie Ruch na Rzecz Demokracji

Powstał komitet założycielski
stowarzyszenia Ruch na Rzecz Demokracji. Tworzą go niektórzy z
sygnatariuszy - krytycznego wobec rządzących w Polsce - oświadczenia z
początku maja. W ich gronie założycieli stowarzyszenia nie znaleźli
się jednak Aleksander Kwaśniewski, Andrzej Olechowski czy Wisława Szymborska.

W skład wybranego w sobotę w Krakowie komitetu
założycielskiego stowarzyszenia weszli: m.in. mecenas Jan Widacki, były
senator Stefan Jurczak oraz były prezydent Krakowa Krzysztof
Bachmiński.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Deżawi

25. @Maryla

Mówią: 'Kulczyk' - myślę: 'Lubczasopisma' (żeby było weselej, w pisowni łącznej ma nieco szersze znaczenie ;)

Dobrym uzupełnieniem archiwalnego materiału o 'nowej' demokracji byłby - niedawno przypomniany przez Unicorna - wywiad z bratem Geremka.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Tymczasowy

26. Marylu

Dzieki za film z osobami polemizujacymi z Millerem i czarna noca historii Polski , ktora reprezentuje.

avatar użytkownika Tymczasowy

27. Troche doksztaltu

i dzieciaczki ze szkoly sredniej beda mialy cos do pomyslenia.

avatar użytkownika Tymczasowy

28. Ochrone

to powinien dostac narzeczony coreczki Wajdy-oficjalny zawod - rezyser. Gdyby ja mial, to by przezyl. A tak, maja wajdobrychskich w lapie, a ci nedznicy biegaja po studiach telewizyjnych i lza jak ten facet na mekach.

avatar użytkownika Deżawi

29. Justyna Kowalczyk nie uwiodła krakowian

[do koment. powyżej (nr 19), 9.05.2014, 18:59]

Wczoraj, 25 maja br., równocześnie z wyborami do Europarlamentu, w Krakowie przeprowadzono referendum ws. organizacji zimowych igrzysk olimpijskich 2022 r. Referendum ważne (frekwencja 35,96% uprawnionych do głosowania).

Przeciw organizacji olimpiady opowiedziało się 69,72% głosujących.

Po przegranym referendum władze miasta postanowiły wycofać kandydaturę Krakowa[1].

Jeszcze na dwa dni przed referendum (23 maja br.) Justyna Kowalczyk , dyskretnie, z wdziękiem lobbowała za organizacją olimpiady[2].

= = = = = = = = = =

[Przegląd Sportowy]:

[1] http://przegladsportowy.pl/igrzyska-olimpijskie,nie-dla-zimowych-igrzysk... [26.05.2014]

[2] http://przegladsportowy.pl/justyna-kowalczyk-biegi,-gra-niewarta-swieczk... [23.05.2014]

* * *

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Deżawi

30. Adam Małysz - 'resortowe dziecko' zaadoptowane?

Dla Adama Małysza rezygnacja Krakowa z kandydowania do organizacji igrzysk zimowych w 2022 r. to 'masakra'.

'Ktoś mocno pracował, żeby zniechęcić mieszkańców do odpowiedzi pozytywnej' - Adam Małysz zdruzgotany w Maroku, 27.05.2014.

= = = = = = = = = =

- Wcześniej, po podobnych referendach wycofały swoje kandydatury zamożne Monachium oraz Davos/St. Moritz.

- Adam Małysz - kolejny odizolowany od życia - w swojej klimatyzowanej kabinie luksusowego auta?

= = = = = = = = = =

http://przegladsportowy.pl/igrzyska-olimpijskie,adam-malysz-o-igrzyskach...

* * *

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Deżawi

31. Adam Małysz z Justyną Kowalczyk - chyba zarobicie niezłą kasę!

Jacek Majchrowski 'przeczołgany' na dywaniku u Janiny Paradowskiej (Poranek Radia TOK FM, 29.05.2014) wyznał, że przegrane referendum tak naprawdę niczego nie przesądza.

Jutro 30 maja br. na spotkaniu z komitetami olimpijskimi polskim i słowackim najprawdopodobniej rolę wiodącego organizatora przejmie Zakopane.

Stawką są 3 mld. zł do podziału.

http://wyborcza.biz/biznes/1,106501,16053773,Majchrowski_po_referendum_w...

* * *

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Maryla

32. Zaatakował Wojewódzkiego oraz

Zaatakował Wojewódzkiego oraz w biurze PO. To...
Policja
zatrzymała mężczyznę, który zaatakował w ubiegłym roku Kubę
Wojewódzkiego, a także użył gazy pieprzowego przeciw recepcjonistce
w warszawskim biurze PO. To 32-letni Piotr S.

Policja zatrzymała mężczyznę, który zaatakował w ubiegłym roku Kubę
Wojewódzkiego, a także użył gazy pieprzowego przeciw recepcjonistce
w warszawskim biurze PO. To 32-letni Piotr S.

W październiku 2013 r. przed siedzibą stacji Eska Rock Wojewódzki został
oblany nieznaną substancją. Sprawca pozostawał nieuchwytny przez rok.
W międzyczasie mężczyzna zaatakował w biurze PO w Warszawie. We wrześniu
użył gazu pieprzowego przeciwko tamtejszej recepcjonistce. Mężczyzna
został wówczas obezwładniony przez pracowników biura, a następnie
przekazany w ręce policji. Już wtedy przyznał, że to on zaatakował
Wojewódzkiego.Prokuratura przeanalizowała materiał dowodowy. Potwierdziło się,
że sprawca mówi prawdę i rzeczywiście zaatakował dziennikarza. 32-letni
mieszkaniec Torunia usłyszał już zarzuty. Za narażenie
na niebezpieczeństwo uszczerbku na zdrowiu Piotrowi S. grozi do 3 lat
więzienia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl