To był rok, gdy wszystko drżało, trzeszczało, ale na razie nic się nie posypało.

avatar użytkownika Maryla

 

Polska A.D. 2013  była krajem ukrywanych afer finansowych i politycznych, bankrutujących przedsiębiorstw , rosnącego bezrobocia i powiekszających się obszarów biedy, zadłużania społeczeństwa na pokolenia. Ośrodek Homo Homini spytał respondentów o największego politycznego przegranego 2013 roku, ponad połowa wskazała Donalda Tuska. Wyniki badania przytacza „Rzeczpospolita”. Z pomysłów na łatanie państwowej kasy Tusk musiał tłumaczyć się  wielokrotnie. W lipcu ówczesny minister finansów Jacek Rostowski ogłosił, że w budżecie brakuje 24 mld zł. Sejm ustawę znowelizował, a później podjął kontrowersyjną decyzję  o przeniesieniu części z OFE do ZUS. To był rok, gdy wszystko drżało, trzeszczało, ale na razie nic się nie posypało. To może zmienić się po wyborach - podsumowali socjolodzy.

Polska traci na przestępstwach finansowych miliardy dolarów

W wyniku przestępstw, korupcji i nieczystych działań biznesowych z Polski wypłynęło w 2011 r. ponad 9 mld dol. - wynika z raportu waszyngtońskiej organizacji Global Financial Integrity. Wynik z ubiegłej dekady sytuuje nas w niechlubnej światowej czołówce.

W tym roku upadnie prawie tysiąc firm
Liczba upadłości w Polsce będzie w tym roku większa o ponad 6 proc. w porównaniu z 2012 rokiem – wynika z prognoz KUKE. Upadnie ok. 930 przedsiębiorstw. Dzięki ożywieniu gospodarczemu w przyszłym roku realna liczba upadłości może okazać się mniejsza, jednak problem wciąż jest aktualny.

Tajny raport o kulisach infoafery

Raport został przygotowany na zlecenie jednego z największych koncernów informatycznych świata.  Amerykanie zamówili raport na jesieni 2012 roku (bez wiedzy swego oddziału w Warszawie). Chcieli wiedzieć jak głęboko sięga infoafera i kto za nią stoi. Raport powstawał w całkowitej tajemnicy.  Amerykanie chcą też wiedzieć, czy główny bohater infoafery Andrzej M. miał wsparcie w Kancelarii Premiera? – Źródła z MAiC sugerują bardzo dobre kontakty Andrzeja M. z politykami w Kancelarii Premiera. Padają między innymi nazwiska ministrów Nowaka i Arabskiego .


Prosta recepta...

 

Unia wstrzymuje pomoc na polską e-administrację

Komisja Europejska po raz kolejny wstrzymała finansowanie polskich inwestycji w e-administrację. Poważnie zagrożony jest cały program. gdyby infoafera okazała się głębsza, Komisja Europejska mogłaby nawet rozważyć likwidację całego programu czyli
dokładnie 7  priorytetowej osi Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. W sumie to ok. 4 mld zł dofinansowania do kluczowych projektów informatycznych w Polsce. Byłaby to dla Polski informatyczna katastrofa, nie byłoby choćby pieniędzy na rozsypujący się system danych osobowych PESEL, inwestycje w ZUS, służbę zdrowia i wiele innych bezwzględnie koniecznych projektów informatycznych.

Unia biednieje, w Polsce rośnie rozwarstwienie

Ponad 40 proc. mieszkańców Unii Europejskiej żyje od pensji do pensji lub od zasiłku do zasiłku. Gdyby zdarzyły się nieprzewidziane wydatki nie potrafiliby im sprostać. Z nagłą potrzebą wysupłania oszczędności nie poradziłby sobie ponad połowa Polaków - podaje Eurostat. W Polsce zagrożonych ubóstwem jest 26,7 proc. obywateli. Jeśli dochód jest mniejszy niż 60 proc. przeciętnych wydatków gospodarstw w danym kraju, to znaczy, że rodzina taka żyje poniżej progu ubóstwa. W Polsce próg rocznego dochodu oznaczającego tę granicę wynosi 15,5 tys. zł. Przez pięć lat przeciętne dochody wyraźnie rosły, podnosząc też próg ubóstwa, poniżej którego "zsunęło się" prawie 6 proc. naszego społeczeństwa, czyli ponad 2 mln osób. Polska jest drugim w Unii krajem, po Słowacji, gdzie doszło do najsilniejszego rozwarstwienia.

Mieszkańcy "zielonej wyspy" Tuska muszą się zadłużać

Z badań sondażowych wyziera bardzo wyraźnie efekt „zielonej wyspy”Donalda Tuska, czyli postępująca pauperyzacja społeczeństwa. Coraz więcej osób nie jest w stanie na bieżąco regulować swych długów.Co siedemnasty z nas zalega z ich spłatą od tygodnia do dwóch miesięcy. Zadłużenie powyżej 2 i do 6 miesięcy ma 2,7 proc. Polaków, powyżej sześciu miesięcy do roku – 0,4 proc., a powyżej roku - 1,9 proc.

Postanowienia o oszczędzaniu nic nie dają

Według danych NBP zobowiązania polskich gospodarstw domowych pod przekroczyły już 583,6 mld złotych, wzrosły więc o 18,4 mld złotych w porównaniu z rokiem ubiegłym. Rokrocznie planujemy wydatki i oszczędności, ale te plany i tak wymykają się spod kontroli.

MF: Zadłużenie Skarbu Państwa w październiku

Zadłużenie Skarbu Państwa na koniec października br. spadło o 0,8 proc. m/m i wyniosło 841.206,9 mln zł, podało Ministerstwo Finansów. 

Rząd bierze się za Lasy

W ciągu dwóch lat rząd chce wyciągnąć z Lasów Państwowych nawet 1,6 mld złotych. W zaproponowanym rozwiązaniu chodzi o to, by rozpocząć destrukcję funduszu leśnego. W taki sposób doprowadzi się do tego, że Lasy Państwowe nie będą w stanie spełniać swoich zadań, i wtedy ogłosi się, że trzeba je zreorganizować, a następnie poddać procesowi prywatyzacji

Najnowsze dane GUS: Bezrobocie wzrosło w listopadzie do 13,2 proc.

Stopa bezrobocia wyniosła w listopadzie do poziomu 13,2 proc. W stosunku do października oznacza to wzrost o 0,2 pkt. proc. 2 116 000 Polaków nie miało pracy pod koniec listopada - wynika z danych GUS.Bezrobotni zarejestrowani w urzędach pracy w końcu listopada 2013 r., stanowili 13,2% cywilnej ludności aktywnej zawodowo .66,5 procent Polaków w wieku produkcyjnym pracuje. Tu lepiej wypadają mężczyźni, spośród których zatrudnienie ma 70,8 proc. Wśród kobiet współczynnik ten wynosi 61,8 proc.

Pomimo poprawy na rynku pracy w planach firm więcej zwolnień niż nowych etatów

Wyniki Badania Koniunktury Narodowego Banku Polskiego (NBP) wskazują na dalsze oznaki poprawy sytuacji na rynku pracy, choć w firmach nadal nieznacznie przeważają prognozy redukcji zatrudnienia, podał bank centralny w "Kwartalnym raporcie o rynku pracy w III kw. 2013 r." 

Pakiet dla seniorów czyli pobożne życzenia rządu? 

280 milionów złotych - tyle zostanie przekazane w ciągu 6 lat na aktywizację społeczną osób po 55 roku życia. Bo tylko 31 procent z nich pracuje. W programie zabrakło jednak środków na instrumenty aktywizacji zdrowotnej.Program koncentruje się jednak tylko na profilaktyce zdrowotnej, promocji zdrowego trybu życia oraz rozwoju oferty edukacyjnej
Uniwersytetów Trzeciego Wieku. Nie odpowiada natomiast na pytanie, jak zachować w starszym wieku zdrowie i aktywność, gdy nie można dostać się do lekarza, a leki są za drogie na kieszeń emeryta.

Chory wyleczy się za granicą, a pieniądze zwróci mu NFZ

W 2014 r. polscy pacjenci będą mogli skorzystać z pomocy medycznej na terenie innych
państw UE. Za usługi medyczne zapłacą z własnej kieszeni, ale mogą ubiegać się o
refundację kosztów od krajowego funduszu. W przypadku niektórych świadczeń
określonych przez ministra zdrowia pacjent będzie musiał otrzymać jeszcze przed wyjazdem za granicę pozwolenie NFZ.

Wzrośnie liczba młodych-bezrobotnych

Jeżeli sytuacja gospodarcza w Polsce nie poprawi się, to w 2014 r. bezrobocie może przekroczyć 14 proc. - szacuje Polskie Stowarzyszenie Zarządzania Kadrami (PSZK). Z prognoz wynika, że w przyszłym roku 50 proc. wszystkich bezrobotnych mogą stanowić młodzi."Bezrobocie młodych jest niepokojącym zjawiskiem i rodzi szereg negatywnych skutków dla całej gospodarki. Jednak szczególnie niebezpieczne jest w aktualnej sytuacji demograficznej Polski, gdy bezpośrednio wpływa nie tylko na dalsze obniżanie się wskaźnika przyrostu naturalnego, ale i wzrost poziomu emigracji zarobkowej" - ocenił cytowany w komunikacie stowarzyszenia prezes PSZK Piotr Palikowski. Jego zdaniem zmniejszy się też skuteczność polityki prorodzinnej państwa, bo młodzi nie zaczną zakładać rodzin, jeżeli nie będą mieć pracy.

Nowy program pomocy dla bezrobotnych zagrożony porażką

Brak pieniędzy może przeszkodzić współpracy pośredniaków z pomocą społeczną.

Prezydent podpisał ustawę okołobudżetową na 2014 r.

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę okołobudżetową na 2014 r. - poinformowała  Kancelaria Prezydenta. Ustawa przewiduje m.in. wzrost akcyzy na wyroby spirytusowe i tytoniowe. Zakłada też zamrożenie wynagrodzeń w budżetówce.

 
Trochę humorku ( albo i smutnej prawdy ) ... na ten niedzielny piękny dzionek > a ciąg dalszy historii nastąpi niebawem :) ...

Ustawa o OFE podpisana i skierowana do Trybunału

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o zmianach w OFE, kierując ją jednocześnie do Trybunału Konstytucyjnego.

Zmiany w OFE dadzą finansom publicznym w 2014 r. ponad 20 mld zł

Zmiany przewidziane w podpisanej przez prezydenta Bronisława Komorowskiego ustawie dotyczącej systemu emerytalnego przyniosą finansom publicznym w 2014 r. ponad 20 mld zł - wynika z uzasadnienia do ustawy.

Rząd zyska, emeryt straci

Komentarz dr. Cezarego Mecha. Jednakże główną korzyść z tej ustawy będzie czerpał rząd Donalda Tuska, który dzięki prostemu „zabiegowi” księgowemu zyskał możliwość
zwiększania zadłużania się naszego kraju. Z drugiej zaś strony, rząd zyskał ograniczenia wydatków, ponieważ nie musi już obsługiwać tego długu, którego właścicielami byli członkowie OFE. Tym samym dochodzi możliwość zwiększenia wydatków, mimo że będzie to powodowało narastanie zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Jerzy Bielewicz: nowelizacja OFE, to podział łupem

Nowelizacja ustawy o OFE, którą podpisał prezydent to podział łupów miedzy PO i sektorem bankowy. Jerzy Bielewicz podkreśla, że głównym zagrożeniem jest to, że
międzynarodowe instytucje do których należą OFE wystąpią na drogę sądową
o odszkodowania. Podpisanie tej ustawy przez prezydenta jest nierozważne, ponieważ sytuacja jest podobna jak w przypadku prywatyzacji PZU.

Tusk: nie ma planu awaryjnego ws. OFE, ustawa jest konstytucyjna

Rząd nie przygotowuje planu awaryjnego ws. OFE, bo nie ma wątpliwości ws. konstytucyjności ustawy - powiedział  premier Donald Tusk. Podkreślił, że prezydent Bronisław Komorowski, decydując o podpisaniu ustawy o OFE, przyczynił się do zwiększenia bezpieczeństwa i stabilności systemu emerytalnego.

Biurokracja kosztuje polskie firmy nawet 200 mld zł

Największą przeszkodę na drodze do rozwoju polskich przedsiębiorstw stanowi
biurokracja - wynika z raportu "Bariery rozwoju przedsiębiorstw, czyli co najbardziej hamuje wzrost polskich firm" przygotowanego przez firmę doradczą Grant Thornton.

Podatki 2014 – co się zmieni w przepisach
Nowy 2014 rok przyniesie rewolucyjne zmiany w polskim systemie podatkowym.
Zmienią się zasady rozliczania VAT-u, a wszyscy podatnicy będą się musieli zmierzyć z podwyżkami stawek podatkowych.

Szewczak: 10 przestróg Kassandry

2014 to będzie nie tylko w Polsce rok wielkich niewiadomych, zarówno w gospodarce, jak i w finansach. Z drugiej strony będzie to rok całkowitego rozdźwięku, między tym, co oficjalne, statystyczne w Polsce, a tym co Polacy będą widzieć we własnym portfelu.

Czyli rozjazd między oczekiwaniami, nadziejami Polaków, którzy są do przyszłego roku nastawieni bardzo optymistycznie, a tym co się wydarzy może być znaczący.
Prawdziwych bowiem powodów do euforii i szans na znaczące ożywienie gospodarcze nie ma. Czarne łabędzie maja to do siebie, że lądują w miejscu i czasie najmniej spodziewanym i oczekiwanym.Trwać będzie nadal załamanie w dochodach podatkowych budżetu państwa. Mniejsze od zakładanych mogą okazać się wpływy z VAT-u, CiT-u, akcyzy, a nawet PiT-u – tego też nie można wykluczyć. 2,5 proc. wzrost PKB zakładany na rok przyszły może się okazać trudny do osiągnięcia i to pomimo rozpoczęcia zaliczania do polskiego PKB dochodów z prostytucji, przemytu, czy handlu narkotykami.
Można więc - podsumowując - powiedzieć, że statystycznie i propagandowo ten rok zapowiada się lepiej niż obecny. Ale rzeczywistość może się okazać zasadniczo inna. Tym bardziej, jeśliby miało dojść do jakichś poważniejszych zaburzeń na rynkach światowych, czy jakiegoś minikryzysu w Chinach, czy na rynkach wschodzących. Wtedy te zagrożenia dla polskiej gospodarki mogą okazać się jeszcze większe.
 

 
Etykietowanie:

16 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. anatomia rympału na 300 mld naszych złotych

Fundusz Rezerwy Demograficznej i OFE czyli kto nas okradł i każe jeszcze pracować 7 lat dłużej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Tusk Herod roku 2013

Premier Donald Tusk otrzymał tytuł najbardziej obłudnego polityka 2013 roku. Konkurs „Herody 2013” zorganizowała Fundacja Pro – Prawo do Życia. W głosowaniu wzięło udział 4440 internautów. Ponad połowa z nich wskazała na szefa rządu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Jerzy Kłosiński, redaktor


Jerzy
Kłosiński, redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność": rok 2013
pozostanie w pamięci jako okres straconych szans i arognacji władzy

"Dług publiczny rośnie katastrofalnie, a z budżetu państwa
wyciekają ogromne pieniądze, szczególnie w transferach do
międzynarodowych korporacji".

Kapitał nie zna granic

Najnowszy wpis prof. dr. hab. Andrzeja Kaźmierczaka


W wyniku przestępstw, korupcji i nieczystych działań biznesowych z
Polski wypłynęło w 2011 roku ponad 9 miliardów dolarów. Rok wcześniej
było to aż 10,62 mld dolarów. Takie dane opublikowała w swoim
najnowszym  raporcie  waszyngtońska organizacja Global Financial
Integrity. Polska znalazła się w gronie 20 państw świata, z których w
latach 2002-2011 wyeksportowano najwięcej nielegalnego kapitału. Obok
nas znalazły się  takie kraje jak Rosja, Białoruś, Turcja i Serbia.

W latach 2002-2011 wypływało średniorocznie z Polski w sposób
nielegalny blisko 5 miliardów dolarów. Łączna wartość utraconego
kapitału wyniosła około 50 mld dolarów. Interesujące jest, że sytuacja
wyglądała znacznie lepiej na początku lat dwutysięcznych, aniżeli w
końcu dekady. Między 2002 a 2005 rokiem odpływy wynosiły od zaledwie 0,4
do co najwyżej 1,9 mld dol. Zatem w miarę upływu czasu sytuacja się pogarszała.
Tak więc władze polskie albo nie panowały nad tym szkodliwym
zjawiskiem, albo je lekceważyły lub też świadomie je tolerowały.

Napływ zagranicznych inwestycji do Polski jest zjawiskiem korzystnym
dla rozwoju naszego kraju. Ale jest też mniej przyjemna strona importu
oszczędnosci. Zagraniczni inwestorzy osiągają bowiem z powyższego tytułu
dochody, które mają prawo wytransferować za granicę. Są to dochody w
postaci dywidend od zakupionych polskich akcji, odsetki od udzielonych
naszym podmiotom kredytów i odsetki od  zakupionych obligacji
skarbowych.

W 2011 roku dochody netto cudzoziemców z tytułu zainwestowanego w
Polsce kapitału wyniosły 23,5 mld dolarów. Oczywiście nie całość
uzyskanych dochodów wytransferowano z Polski. Ich część cudzoziemcy
pozostawili w naszym kraju, powtórnie lokując zarobione fundusze na
polskim rynku finansowym. Analizując dane kwartalne bilansu platniczego
za rok 2011 można, oszacować, że jednak około 65% dochodów netto 
„wywieziono” z naszego kraju. Tak więc prawie 15,3 mld dolarów
faktycznie ucieklo z Polski w pełni legalnie. Łącznie z funduszami
wytransferowanymi nielegalnie daje to za rok 2011 sumę 24,3 mld dolarów,
czyli około 78 miliardow złotych. Warto nadmienić, że dane o
wytransferowanych dochodach w latach 2012 i 2013 kształtowaly się
jeszcze mniej korzystnie aniżeli w roku 2011. Zjawisko wywozu kapitału
nasiliło się.  

Nie wiemy, ile jeszcze kapitału wycofano z Polski poprzez działanie
mechanizmu cen transferowych. Przedsiębiorstwa międzynarodowe mające
swoje podmioty gospodarcze w naszym kraju mogą stosować preferencyjny
sposób księgowania kosztów pomiędzy rozsianymi po świecie swoimi
spółkami-córkami. Takie ceny transferowe mają decydujący wpływ na
konkurencyjność międzynarodowej grupy wobec innych przedsiębiorstw
działających lokalnie. Dzięki cenom transferowym firma zagraniczna ma
okazję uniknąć płacenia zobowiązań wobec krajowego fiskusa. Wliczając w
koszty działalności spółki-córki w Polsce różne fikcyjne pozycje, jest w
stanie zawyżyć jej koszty calkowite, a tym samym zaniżyć jej dochody i
zyski do opodatkowania. Traci na tym oczywiście państwo polskie.

Może na przykład wliczyć w koszty działalności zawyżoną wartość usług
świadczonych przez podmiot zagraniczny na rzecz spółki-córki krajowej,
nawet gdy są to usługi fikcyjne. Może też zawyżyć ceny importowanych
surowców i materiałów. To równoznaczne jest przecież z dodatkowym,
niezasłużonym dochodem podmiotu zagranicznego. Fikcyjnym kosztem jest na
przykład niewinna opłata za korzystanie z logo zagranicznej
firmy-matki. Ale danych dotyczących działania mechanizmu cen
transferowych nie znamy. Co wiecej, państwo zupełnie nie panuje nad tym
zjawiskiem.

Utracone fundusze z tytułu importu kapitału wyrażają się nie tylko w
odpływie cennych dewiz. Są to też wydatki w walucie krajowej. W Polsce
funkcjonują tak zwane specjalne strefy ekonomiczne. Jest ich dziś w
Polsce 14. Powstały w połowie lat dziewięćdziesiatych w celu
przyciągnięcia do Polski inwestycji zagranicznych. W specjalnych
strefach ekonomicznych stosuje się cały system ulg i zwolnień
podatkowych stwarzających preferencyjne warunki funkcjonowania
przedsiębiorstwom zagranicznym nierzadko konkurującym z firmami
krajowymi. Bywa tak, że firma zagraniczna prowadzi swoją dzialalność w
Polsce tak długo, jak długo korzysta z przywilejów podatkowych. W
międzyczasie jest w stanie wyeliminować z rynku lokalnego konkurenta.

Napływ kapitalu zagranicznego do Polski ma więc nie tylko swoje
blaski, ale i cienie. Analiza danych statystycznych pokazuje, że z
upływem czasu te drugie zaczynają być dużym obciążeniem dla gospodarki.
Potwierdza to rzeczywistość wielu krajów rozwijających się. Mimo
znacznego napływu kapitalu zagranicznego nie mogą one wydobyć się z
zaklętego kręgu ubóstwa. Wydaje się, że i w Polsce zaczyna działać
podobny mechanizm. Odpływ kapitału w formie dochodów inwestorów
zagranicznych zmniejsza bowiem oszczędności krajowe na cele rozwojowe.

To prowadzi do obniżenia krajowej stopy inwestycji, do spadku
dynamiki dochodu narodowego i w efekcie  do wzrostu bezrobocia. W
polityce przyciągania kapitału zagranicznego nie chodzi zatem o
jakikolwiek jego import. Istotne jest, aby był to napływ innowacyjnych,
długoterminowych inwestycji przedsiębiorstw, które nie konkurują z
firmami rodzimymi. Istotne jest też, aby przedsięsiebiorstwa zagraniczne
płacily podatki w naszym kraju, a nie na przyklad w rajach podatkowych.

Odpływ funduszy za granicę dokonuje się w dużej części w formie
płaconych odsetek od emitowanych przez państwo obligacji skarbbowych.
Konieczne jest zatem ograniczenie długu budżetowego, tak aby podaż
obligacji skarbowych nie rosła w zatrważającym tempie tak jak obecnie.

CBA prognozuje korupcję w poszczególnych branżach

Centralne Biuro Antykorupcyjne rozesłało do posłów i części
urzędników broszurę, w której ostrzega przed zagrożeniami w 2014 r. -
pisze "Gazeta Wyborcza".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Henryka Bochniarz, Konfederacja Lewiatan

Jak nie zmarnować 650 mld zł? Mamy 2 lata

Te 24 miesiące dzielące nas od kolejnych wyborów rząd i parlament
powinny wykorzystać do konkretnych działań, które zapewnią Polsce szybki
rozwój także po 2020 r.


Decydujące lata


Mimo czekającej nas politycznej burzy warunki do prowadzenia dobrej dla
Polski polityki gospodarczej i społecznej będą sprzyjające. Po
pierwsze, lata 2014 i 2015 to ostatni okres korzystania ze środków
unijnych z perspektywy 2007--13. Po drugie, od początku 2014 r.
rozpoczyna się okres kwalifikowalności wydatków w ramach kolejnej
perspektywy finansowej (2014-20). Z deklaracji wicepremier Elżbiety
Bieńkowskiej wiemy, że Polska na własne ryzyko - jeszcze przed
zatwierdzeniem ram programów operacyjnych - uruchomi pierwsze konkursy,
także te kierowane do przedsiębiorców.

Po trzecie,
przejęcie środków ze składek emerytalnych gromadzonych w OFE tworzy na
dwa-trzy lata finansowy bufor bezpieczeństwa dla rządu, bo formalnie dług publiczny
gwałtownie zmniejszy się o blisko 6 pkt proc. w stosunku do PKB.
Pieniędzy w kasie państwa nie będzie więcej, bo dług jawny zostanie
zamieniony na dług ukryty, ale oddali to Polskę od przekroczenia
konstytucyjnych granic długu publicznego, co wiązałoby się z
koniecznością przyjęcia zrównoważonego budżetu rocznego. Wyplączemy się
też z procedury nadmiernego deficytu prowadzonej przez UE i zapewnimy
możliwości finansowania udziału własnego projektów w nowej perspektywie.
To będzie jednak prowadziło do kolejnego powiększania długu
publicznego, a w kolejnych latach już nie będzie z czego zabrać, by raz
jeszcze przy użyciu zapisów księgowych go zmniejszać.


Dlatego tak ważne są nie tylko te dwa lata do wyborów, ale również
kolejne kadencje. Skoro rząd i parlament decydują się na tak ryzykowny
krok, muszą tę szansę wykorzystać na odważne, długofalowe reformy, na
inwestycje, nie zaś na socjalne transfery. Te decyzje powinny zapewnić
rozwój i sprawić, że Polska wyplącze się z groźby dryfu rozwojowego.
Pokusa rozdawnictwa i unikania trudnych decyzji jest wśród wszystkich
ugrupowań politycznych ogromna. Ale myślenie, że po władzę nie idzie
się, by coś zmienić, lecz by ją zdobyć i utrzymać, rujnuje Polskę i
niszczy zaufanie do klasy politycznej, a więc nasz kapitał społeczny.



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Zaglądając w przyszłość, jaki

Zaglądając w przyszłość, jaki będzie ten nadchodzący 2014 rok?

Krzysztof Jackowski: Powiem to, co powtarzam już od kilku lat: dla Polski, dla Polaków będzie to ciężki rok, mimo stosunkowo optymistycznych raportów Głównego Urzędu Statystycznego. Przeciętny obywatel nie odczuje zmian na lepsze, o których będzie coraz głośniej w mediach, w oficjalnej propagandzie. Natomiast odczuje narastającą restrykcyjność naszego państwa. Mandaty i kary będą rosnąć, wszelkie opłaty też, kolejki do lekarzy specjalistów również. Nadal będziemy - rozpoczynając dzień - zastanawiać się, co jeszcze urzędnicy nam wymyślą, nadal będziemy ofiarami swego rodzaju terroru urzędniczego. Czegoś, co jest jak galaretowata substancja, trudna do precyzyjnego określenia, a uciążliwa, bo utrudniająca ruchy, co najmniej kłopotliwa. Często się nad tym zastanawiam, dlaczego ten kraj jest tak nieprzyjazny swoim obywatelom. W tym doskwierającym "terrorze urzędniczym" widzę największą dolegliwość dla obywateli naszego kraju. Nadal nikt nie będzie zwracał uwagi, jak żyje się przeciętnemu człowiekowi. Z tego powodu nasza sytuacja demograficzna nie ulegnie zmianie.

----------------------------------------
Jackowski na 2013 prognozował: Ostatecznie upadnie mit Zielonej Wyspy

Rząd Donalda Tuska przetrwa, choć będzie miał duże trudności. W polityce pojawi się nowy lider, ktoś charyzmatyczny, na miarę Lecha Wałęsy. Polska będzie mieć kłopoty gospodarcze i ostatecznie upadnie mit Zielonej Wyspy. Na dodatek polscy piłkarze nie zakwalifikują się do mundialu w Brazylii i podkreśla, że w trudnym 2013 roku przyda się nam zmiana nastawienia do życia

Przyszłość Platformy, czyli wróżenie z afer... Czy doprowadzą do rozpadu PO?

Kolejnym kamieniem, który może Platformę pociągnąć na dno, są
zegarki ministra Sławomira Nowaka. To stosunkowo niewinne zapomnienie
wpisania do oświadczenia majątkowego zegarka wartego kilkanaście tysięcy
złotych pogrążyło Nowaka, jednego ze „złotych dzieci” Platformy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. AGORA bliska upadku? Wszystko okaże się w przyszłym roku

http://prawy.pl/z-kraju/4538-agora-bliska-upadku-wszystko-okaze-sie-w-pr...
Coraz lepsze wiadomości napływają z Czerskiej. Po trzech kwartałach strata netto koncernu Agora wynosi już 11 mln zł. W październiku, licząc do roku „Wyborcza” ma sprzedaż niższą o ponad 15 proc. Ale to nie koniec.

Już od 2 stycznia 2014 roku cena drukowanej propagandy michnikowszczyzny rośnie o 30 gr. Ci, którzy jeszcze sięgają po „Wyborczą”, będą musieli od poniedziałku do środy płacić po 2,80 zł, a od czwartku do soboty (by delektować się miedzy innymi słowem na szabas i niedzielę biskupa kościoła wierzących inaczej Turnaua) po 3,20 zł. To już druga podwyżka w tym roku. Dlaczego cena rośnie? Bo koncern, któremu „nie jest wszystko jedno” zamierza inwestować w ….. jakość i opiniotwórczość.

Czy będzie to oznaczać zwiększoną objętość i użyczenie łamów na publicystyczne okienka tak wybitnym autorytetom jak: Jerzy Owsiak, Agata Młynarska, Anna Grodzka, Katarzyna Bratkowska, Maria Czubaszek, dr Jacek Kochanowski (ten o pakowania zygoty do słoika), Jakub Wojewódzki, Maria Peszek, czy prokatolicki prof. Hartman? Czy możemy się spodziewać stałych dodatków o pedofilii w kościele katolickim, dobru płynącemu z gender, narastającemu antysemityzmowi, czy reportażom o normalności w „rodzinach” homoseksualistów z adoptowanymi dziećmi?

Zaprezentowany kilkanaście dni temu raport mówiący o wydatkach rządu na reklamę w latach 2008-2012 wykazał, że połowa z kwoty 125 mln zł trafiła do jednego tytułu – „Wyborczej”. Gdyby nie kroplówka od Tuska, w tym reklamy i ogłoszenia instytucji i spółek skarbu państwa, które nie znalazły się we wspomnianym zestawieniu, Michnik musiałby żebrać, od naiwnych i obłąkanych resztek czytelników, o codzienną jałmużnę w kwocie nie mniejszej niż 4-5 zł. Testem na deklarowaną restytucję polskości będzie, dla szykującego się do władzy PiS, to czy po 2015 roku partia Jarosława Kaczyńskiego odetnie z dnia na dzień państwowe utrzymanie dla lewactwa z Czerskiej.

Antoni Krawczykiewicz

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

7. Ad rem Lasów Państwowych

właśnie słucham pana ministra Jana Szyszko na Polski Punkt Widzenia .."DlaPolski"
ten nierząd co raz bardziej przeraża...niszczą Wszystko,byle tylko przetrwać kolejne kilka miesięcy...
są jak szarańcza...

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

8. druga podwyżka na Czerskiej :)

super wiadomość na koniec Roku nomen omen kończącego się "trzynastką"oby był to początek upadku funkcjonariuszy z Czerskiej i nie tylko...:)
serdeczności

gość z drogi

avatar użytkownika TW Petrus13

9. ten nierząd co raz bardziej przeraża

Marylka pewnie pamięta dyskusję na forum T.Lisa "Co z Tą Polską",i kierowane do nas (prawa strona forum) - na chleb wam wystarcza?. Zgodnie odrzekliśmy że wystarcza,a nawet w biedzie kromką się podzielimy.Przyszły rok może być pod tym względem burzliwy i ciekawy.Partia PiSmaków powinna się przyczaić,i nie pokazywać się z TVN-ach Pol-Sta-ch i innych dziełach głupiego "lucyferka..".POziom rządzenia sięgnie dna,wcześniej pisałem "Niezapominajce" że ucieleśnione zło bierze się za łby,walczą o pieniądze licząc (jak głupi Pawlak) że się ostaną!. Na ile może starczyć złota?,nawet gdyby zwarli szeregi wszyscy PO-RP-PSL-SLD,samych ich zwarciem budżetu nie poprawią :). Kaczyński stworzy rząd,i opodatkuje banki (tak jak to zrobił Orban). Kiedyś Polacy wsparli Węgrów,po zmianie rządu małe Węgry pomogą Polakom!.
dobrej nocy :*


 

avatar użytkownika Maryla

10. wyprzedali juz wszystko, kasy z OFE wystarczy tylko na dwa lata

z majątku Polaków zostały się juz tylko nie naruszone Lasy Państwowe, więc muszą wykonać zlecenia ...żeby nie było nic... Nawet partyzantka nie będzie miała sie gdzie ulokować, jak lasy sprzedadzą Niemcom i Rosji, albo innym z Kataru.

18/11/2010 a jakby dzisiaj..aktualne

Partia EUREKO. Partia ENEA. Partia Lasy Państwowe? Partia zagranicy. Biednyś, boś głupi. II Irlandia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

11. powiedziałem dobranoc

ale jeszcze przypomnę!. Tak pięknie wspominaliście z panem Stanisławem walkę o Wielkopolskę.100 tyś armia dała po gębie zaborcom - kto to zrobił bogacze?. Ilu uczestników liczy Krucjata Różańcowa która ma wsparcie na Gorze Zwycięstwa,którą była jest i będzie Jasna Góra!.A tam hen u góry mamy trzech wspaniałych Aniołów Stróżów,Karol Wojtyła,Jerzy Popiełuszko i Stefan Wyszyński.Kiedyś wielu moich przyjaciół pracując,miało odciski od ciężkiej i niewdzięcznej pracy na rękach,dziś ma je na kolanach!


 

avatar użytkownika Maryla

12. Piotrze

tylko Bóg nas może uratować. Tak było kilka razy przed wiekami, będzie i teraz . Zwycięstwo dobra nad złem, jak padniemy na kolana całym Narodem przed naszą Królową na Jasnej Górze.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Zło urodziło się w Magdalence.
Wmawiano nam, ze jedynie słusznymi 'europejczykami' którzy mogą zbudować III Rzeczypospolitą są:

Lech Wałęsa, który wspierał lewa nogę
Bronisław Geremek o którym coraz głośniej się mówi , ze był umoczony
Adam Michnik, członek "komisji Samsonowicza" który sam przeprowadził lustracje narodu, wybierając Jaruzelskiego na Prezydenta a Mazowieckiego na premiera, syn towarzysza z KPZU, tak jak Brystygierowa

O tych ludziach tak Jak Gall Anonim można mówić wiele, tyle, ze za mówienie można iść siedzieć.
Resortowe dzieci, dzieci lucyny
Donald Tusk, malarz kominów, stał się zbawcą narodu jednej nocy, kiedy obalono prawicowy Rząd Jana Olszewskiego przy pomocy chłopów z ZSL Pawlaka obalono.
Ktos za tym stał !
Czy tylko polskie służby specjalne ? Nie !
Stali Moskale i Niemcy !

Stoją dziś za Tuskiem i Sikorskim, dziadzią.
Tylko dziwić się Polakom ? że takich durni słuchają.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika TW Petrus13

14. no tak można przyjąć

że jestem nawiedzony,lub szalony samolub nie dbający o los rodziny.A tak naprawdę?. Co się stanie z moją żoną,ze mną jeśli nasz (nieżonaty)syn mieszkający nadal z nami - straci pracę?.
Tak może być,a jeśli runie ZUS wraz z systemem emerytalnym.A runie bo zainwestowana pieniądze w informatyzację diabli wzięli wraz z Bonim!,przy okazji nasze skromne emerytury też?!. Co wtedy,będę szemrał jak ludzie Mojżesza?. Jeśli Dobry Bóg uratował mi syna i żonę!,znajdzie sposób na uratowanie Mojej Ojczyzny!. Potrzebne jest zaufanie i Osobista Intronizacja Jezusa Królem w swoim sercu,tego uczył mnie śwp.Ojciec Jan Mikrut!,uwierzyłem o.Janowi i Bogu!
koniec kropka
pozdrawiam ciepło wszystkich
ps. w Starym Testamencie król Dawid medytował,ja mieszkam w pałacu a arka w namiocie.Za czym tęskni mój Bóg,skoro budzi mnie kilka razy w nocy? :)
a teraz już dobranoc


 

avatar użytkownika Maryla

15. Draghi: nie spełniły się

Draghi: nie spełniły się katastroficzne scenariusze dla strefy euro

Szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi jest coraz większym
optymistą w sprawie zwalczania kryzysu w strefie euro. W wywiadzie dla
niemieckiego tygodnika "Der Spiegel" Draghi z satysfakcją podkreśla, że
nie spełniły się katastroficzne scenariusze dla eurolandu.»

Teledetoks na fali. Rośnie liczba użytkowników internetu, kórzy rezygnują z telewizji

O
ludziach, którzy zrywają umowy z dostawcami telewizji, odcinają kable,
likwidują anteny satelitarne i zostawiają sobie tylko internet.»

Większość przekrętów biur poselskich wykrywają nie urzędnicy, lecz media

Od początku roku Kancelaria Sejmu prześwietliła sprawozdania finansowe
141 biur poselskich. W połowie przypadków wykryto nieprawidłowości.»

Niemcy pójdą w ślady Wielkiej Brytanii? CSU boi się fali imigrantów

Współrządząca Niemcami chadecka partia CSU chce utrudnić imigrantom
dostęp do świadczeń socjalnych. 1 stycznia niemiecki rynek pracy
zostanie otwarty dla obywateli Rumunii i Bułgarii. »

Rosną szanse Donalda Tuska na kierowanie KE?

Kanclerz Niemiec Angela Merkel nie chce dopuścić do objęcia przez b.
premiera Luksemburga Jean-Claude Junckera stanowiska szefa Komisji
Europejskiej - pisze w niedzielę "Der Spiegel"; namawia do kandydowania
Donalda Tuska lub premiera Irlandii Endę Kenny'ego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

16. chadecka partia CSU chce utrudnić imigrantom dostęp do świadczeń

być może,jednak nadal wspierana jest budowa minaretów ;). Co na to CSU (zwana potocznie Chrześcijańsko Ludową),zwróci się o POmoc na niemieckiej Caritas?