Pesymizm w Unii

avatar użytkownika Tymczasowy

The European Bank for Reconstruction and Development zostal stworzony przez 40 panstw na poczatku lat 90-ych ubieglego wieku. Obecnie naleza do niego 64 kraje. Misja tego banku bylo finansowanie instytucji gospodarczych i publicznych w Europie Wschodniej w imie szerzenia demokracji i gospodarki wolnorynkowej.

W ostatnia srode szef tej instytucji, Sir Suma Chakrabarti zabral glos na konferencji prasowej odbywajacej sie w siedzibie tego banku w londynie. Jego ocena jest bardzo pesymistyczna. Od pol dekady  kraje te zatrzymaly sie w rozwoju. Jezeli to sie nie zmieni, to standard zycia w tych krajach nie osiagnie standaru zycia krajow zachodnich w ciagu nastepnego pol wieku. Dodal, ze w szeregu krajach reformy nie tylko nie posuwaja sie do przodu, ale nastepuje cofanie sie.

Glowny ekonomista banku, Erik Berglof, stwierdzil, ze wiekszosc krajow tej strefy po efektownych sukcesach w latach 90-ych trafila w bledne kolo slabych instytucji politycznych oraz braku reform gospodarczych. Jedynie kilka krajow w poludniowo-wschodniej Eueropie, a przede wszystkim Albania osiagnely ostatnio postep.

Uwaza sie, ze jednym z powodow tego stanu rzeczy jest slabe zaangazowanie Unii Europejskiej. Jej postawa rozczarowuje.

Potwierdzil to G.Soros, ktory narzekal na slabnaca role Unii Europejskiej: "The main source of trouble is in the European Union itself".

Dzisiejsza wiadomosc o rezygnacji Ukrainy z wlaczania sie w struktury Unii Europejskiej jest nie tylko potwierdzeniem sily Rosji w dawnych republikach, ale i slabosci Unii. Poniosla ona spektakularna kleske. I nic nie uchroni jej od odpowiedzialnosci.

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

"Dzisiejsza wiadomosc o rezygnacji Ukrainy z wlaczania sie w struktury Unii Europejskiej jest nie tylko potwierdzeniem sily Rosji w dawnych republikach, ale i slabosci Unii. Poniosla ona spektakularna kleske. I nic nie uchroni jej od odpowiedzialnosci."

Putin konsekwentnie odbudowuje dawny ZSRR. Już prawie sie mu udało. A eurokomuna w Brukseli bardzo mu w tym pomaga.Oby sie nie przeliczyli.


Za kilka lat grozi nam rewolucja? Większość wskaźników idzie w złym kierunku

Dzisiejsza
sytuacja społeczna przypomina okres przed wybuchem rewolucji. Większość
kluczowych wskaźników idzie w złym kierunku. Przed nami okres dużej
niestabilności, która może przerodzić się w rewolucję - pisze dla
portalu Bloomberg Peter Turchin.»


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl