Szarża pod Rokitną, Rotmistrz Zbigniew Dunin-Wąsowicz
Wojciech Kossak, Dunin Wąsowicz w szarży pod Rokitnem
Rotmistrz krzyknął: Zdawajsia! i stała się rzecz nieoczekiwana. Ci ukryci w głębokim okopie sołdaci rosyjscy, których ułani nawet szablą dosięgnąć nie mogli, zdrętwieli na widok pędzących, ręce wznieśli do góry i o zmiłowanie prosili.
Okop był zdobyty. Ale z lewej i prawej flanki ogień nie zesłabł: owszem. wzmógł się jeszcze.
Padła "Hochla" pod rotmistrzem, chcieli go ratować – dał znak ręką, by jechali dalej, z rewolwerem w ręku zerwał się, strzelił kilkakrotnie wzdłuż okopu, ale wnet się zachwiał, słaniając się przeszedł kilkanaście kroków i upadł z przestrzelonym bokiem. Krew musiała gwałtownie uchodzić, osłabł – i usnął na wieki.
Rotmistrz August Konstanty Ksawery Edmund Antoni Jan Stanisław Ignacy hrabia Krasicki herbu Rogala
Druga Brygada Legionów Polskich, drugi od prawej ppor. Jerzy-Topór Kisielnicki
Odznaka IIBrygady Legionów
Pomnik Rokitniańczyków – ofiar szarży ułańskiej pod Rokitną w 1915 r., Cmentarz Rakowicki, Kraków, 7 maja 2010
były jutrzenką wolności
Widziały Ich i śnieżne szczyty Karpat
i srebrzyste wody Cisy
i bystre fale Czeremoszu
i lasy bukowińskie ich widziały
i brzegi Prutu
o błonia naddniestrzańskie
i besarabskie stepy.
Padli na polach Rokitny.
Ku największej Polski chwale
Zbił moskali w Cucyłowej,
Z pistoletu w środku drogi,
Celnie prażył dzikie wrogi,
Przy nim jego szwadron drugi,
Wrażej krwi przelewał strugi...
Niejeden z nich dostał i padł...
Jak ci z Somosierry szaleńcy,
Jak ci spod Rokitny sprzed lat.
*August Konstanty Ksawery Edmund Antoni Jan Stanisław Ignacy Krasicki - hrabia herbu Rogala, żołnierz Legionów, Bitwy Warszawskiej, Rotmistrz. Pamiętnikarz, pisarz, badacz
*W Drugim Szwadronie Ułanów Polskich II Brygady Legionów Polskich, służył dziadek, naszego Blogera, doktora filozofii, Jerzego Bukowskiego, po prostu Sowińca,
Dziadek Pana Jerzego Bukowkiego "Sowińca", po wojnie w 1920 roku słuzył w 14 pułku ułanów jazłowieckich ("Hej, dziewczyny, w górę kiecki, jedzie ułan jazłowiecki", a następnie służył jeszcze krótko w krakowskim 8 pułku ułanów Księcia Józefa ("Krzywa rączka, krzywa nózia - to ułani Księcia Józia).
2. Jeży Topur-Kisielnicki, porucznik, komendant 2 szwadronu – † poległ
3. Roman Prawdzic-Włodek, porucznik, zast. komendanta dywizjonu – † poległ
4. Marian Fąfara, porucznik, oficer prowiantowy – ranny
5. Tadeusz Adamski (ułan), wahmistż szwadronowy – zginął
6. Władysław Nowakowski, wahmistż służbowy – zginął
8. Karol Karasiński, kapral – † poległ
9. Juzef Szperber[4], kapral – ranny
10. Stanisław Eizerman, kapral (na bocznym patrolu) – ranny
11. Mihał Majda, ułan – † poległ
12. Antoni Zwatshe, ułan – † poległ
13. Jan Metshke[5], ułan – ranny, w niewoli, potem odbity
14. Kazimież Prokop, ułan – ranny, w niewoli
15. Juzef Krawczyński[6], ułan – ranny
16. Antoni Rothkeel, ułan – ranny
17. Stanisław Kamiński, ułan – ranny
18. Juzef Sala, ułan – ranny
19. Jan Beresz, ułan – ranny
20. Tadeusz Wojciehowski, ułan (na bocznym patrolu) – ranny
21. Jan Bylica, ułan – koń raniony
23. Mieczysław Chwalibug[7], kapral – ranny, w niewoli
24. Tadeusz Brincken[8], kapral – ranny
25. Stefan Liszko[9], kapral – koń pod nim padł
26. Bronisław Łuszczewski, ułan – † poległ
27. Eugeniusz Potok-Łada, ułan – † poległ
28. Stanisław Kułakowski, ułan – ranny
29. Edward Ściborowski, ułan – ranny
30. Jeży Kuszel, ułan
31. Jan Chwalibug[10], ułan
32. Tadeusz Łękawski, ułan
33. Stanisław Wołoszyn, ułan
34. Stanisław Piątkowski, ułan – koń padł
35. Władysław Lipczyk, ułan
36. Tadeusz Olhowa, ułan
38. Jeży Bolesław Świdziński, plutonowy – kontuzjowany, koń padł
39. Karol Kżysztof Bokalski, kapral – ranny
40. Stanisław Grekowicz, kapral – koń ranny
41. Jeży Oskierka, kapral – koń padł
42. Władysław Turski, kapral – koń padł
43. Bolesław Kubik, ułan – † poległ
44. Jeży Rakowski, ułan – † poległ
45. Tadeusz Rawski-Starczewski, ułan – † poległ
46. Władysław Tworkowski, ułan – † poległ
47. Mikołaj Szysz, ułan – † poległ
48. Władysław Ścibor-Sierhiejewicz[11], ułan – † zmarł z ran w niewoli
49. Stanisław Szczepan, patrolowy – ranny
50. Wojcieh Mazur, ułan – ranny
51. Jan Raszowski, ułan
52. Stanisław Rużyc, ułan
53. Stanisław Tylicki, ułan – koń padł
54. Jan Szymański, ułan -koń padł
55. Karol Dobżański, kapral (na bocznym patrolu)
56. Stanisław Wiącek
IV pluton
58. Juzef Stembarth[12], kapral – ranny
59. Emil Garbaczewski, patrolowy – ranny, w niewoli
60. Bazyli Janiszyn, ułan – † zmarł z ran
61. Mihał Firlit, ułan – ranny
62. Antoni Łabędzki[13], ułan – ranny w niewoli
63. Andżej Jakubowicz, ułan – ranny w niewoli, potem odbity
64. Roman Senowski, ułan – ranny
65. Jan Stahura, ułan – ranny
66. Piotr Gżegorczyk, ułan – † poległ
67. Tadeusz Polański, ułan – koń padł
68. Piotr Skawiński, ułan
69. Adolf Zamoyski, ułan
70. Stanisław Lubicz, wahmistż tytularny (na bocznym patrolu)
71. Adam Kossowski[14], kapral (na bocznym patrolu)
72. Hieronim Sługocki, ułan (na bocznym patrolu)
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
34 komentarzy
1. Szanowny Panie Michale
Wieczna cześć i chwała Bohaterom !
Nasz Wąsowicz chłop morowy,
Zbił moskali w Cucyłowej,
Z pistoletu w środku drogi,
Celnie prażył dzikie wrogi,
Przy nim jego szwadron drugi,
Wrażej krwi przelewał strugi...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. niezwykła odwaga,tych co wiedząc,że idą na smierć...
rąbali wroga....Cześć i chwała poległym...
i modlitewne westchnienie....
tragiczna bitwa...bardzo tragiczna...
Panie Michale,ukłony
gość z drogi
3. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Pięknie dziękuję. Czasami sobie żurawiejki nuce.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Rokitna była pisana z myślą o Pani Sryju, Legioniście
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Szanowny Panie Michale
Pana młodzi krajanie godnie dbają o honor i pamięc bohaterów. Tych, co zginęli i tych, co jeszcze żyją i dają świadectwo.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Pięknie dziękuję,
"Nasza władza" jest tak głupia, ze nie potrafi odróżnić kibiców Warszawy, Wrocławia, Białegostoku czy Poznania od zwykłych bandytów.
Moim zdaniem nie chce!
Trzeba by się spytać , czy to co się dzieje w Krakowie nie jest prowokacją służb, tak jak prowokacja były próby zakłócenia pokojowej, patriotycznej, legalnej manifestacji w Dzień Niepodległości w Warszawie
Przykro, ze Piastowski Wrocław wybrał sobie na prezydenta zwykłego głupca, który powinien się leczyć u psychiatry
Proponuje kolegę z tej samej partii, Klicha Bogdana, bo ten drugi to przygłup
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
7. Szanowny Panie Michale,
O szarży pod Rokitną jest wzmianka w jednej ze zwrotek pieśni "Czerwone Maki na Monte Cassino":
Runęli przez ogień, straceńcy!
Niejeden z nich dostał i padł...
Jak ci z Samosierry szaleńcy,
Jak ci spod Rokitny, sprzed lat.
Runęli impetem szalonym
I doszli. I udał się szturm.
I sztandar swój biało-czerwony
Zatknęli na gruzach wśród chmur.
Serdeczne dzięki za kolejny fragment POLSKIEJ historii.
Cześć i chwała Bohaterom!
Pozdrawiam serdecznie
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
8. Do Pani Pelargonni
Szanowna Pani Ewo,
Podziwiam i podziwiać nie przestanę
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
9. Szanowny Panie Michale
z kart chwały polskiego oręża. Z portalu kresy.pl
"27 czerwca 1581 roku, niespełna 200 husarzy z roty Marcina Kazanowskiego, przez 7 godzin broniło Mohylewa przed 30-tysięcznym wojskiem rosyjskim. Broniło nie na murach, ale walcząc w otwartym polu! Gdy z pomocą przybyło im około 300 kawalerzystów lekkiej jazdy, przegoniono nieprzyjaciela spod tego miasta.
Bitwa...
We wtorek 27 czerwca, armia rosyjska uderzyła na przedmieścia Mohylewa. Spaliła je, po czym, jak królowi donosił Strawiński:
„do ostrogu miejskiego usiłowali [podejść], chcąc ostróg wypalić, czegośmy za pomocą Bożą strzelbą z zamku i z ostroga, także mając strzelców z rusznicami między opłotkami i w domach wycieczkami bronili i im nie dopuszczali; jakoż za pomocą Bożą a za szczęściem Waszej Królewskiej Mości, w tym przedmieściu wyżej mianowanym spaliwszy kilkaset domów, w ludziach żadnej szkody nie uczynili i zgoła na ten czas nikogo od nas nie pojmali, jeno dwu postrzelili, a wielki szwank i upadek w ludziach swych od strzelby tak w zamku, jako z ostroga miejskiego wzięli”.
Dzielna postawa mieszczan nie wystarczyłaby jednak, gdyby w sukurs nie przyszła im najpierw husaria (rota Marcina Kazanowskiego, licząca sobie etatowo 200 koni), a 7 godzin po niej, jazda lekka (rota petyhorska Temruka Szymkowicza, licząca sobie etatowo 164 konie oraz rota kozacka Krzysztofa Radziwiłła pod Halibekiem, licząca sobie etatowo 150 koni).
Szczegóły starć kawalerii znamy dzięki relacji szlachcica Hołowczyńskiego, który ze spalonego Hołowczyna, 30 czerwca 1581 roku donosił królowi:
„Waszej Królewskiej Mości Mohylewa i przedmieścia mohylewskie kilkaset domów popalili, jakoż wielkością ludzi mało się do miasta i do zamku mohylewskiego nie wcisnęli, jednoż za pomocą Bożą lud Waszej Królewskiej Mości żołnierski, roty Jm pana Trockiego [Krzysztofa Radziwiłła], p. Kazanowskiego i p. Temrukowa, którzy się na ten czas byli zebrali, odparli ich i bronili zamku i miasta, i bitwę z nimi mieli”.
Opis Hołowczyńskiego uzupełnił ksiądz Jan Piotrowski, który pod datą 11 lipca 1581 roku notował:
„Dziś tam stąd przyjechał Markowski, porucznik roty Kazanowskiego; to przyniósł, że 27 czerwca Moskwy pod Mohylów, jako on powiada, przyszło i z Tatary około 30 000, snadź lud nikczemny, błahy, aby byli Mohylów wybrali, a rota Kazanowskiego sama bez rotmistrza, osłyszawszy się o nich, przedtem przyszła tam jedno 200 koni; uganiali się z nimi tego dnia nasi całych 7 godzin, tak, że do miasta przystąpić nie dopuścili im. Przybyła im potem Temrukowa rota [z pomocą]. Moskwa, nadziewając się wiele ludzi, jęli uchodzić i dojechawszy Dniepru, przeprawowali się [na drugi brzeg]. Nasi na onej przeprawie gromili je i na onę stronę przegnali, kilku więźniów porwawszy, których tu ten Markowski – jest on od naszej Kruszwicy – królowi przywiódł. Szkodę tam wielką ta rota [Kazanowskiego] w koniach wzięła: Moskwa wszystko w nie z łuków i z rusznic strzelała. Rannych też towarzyszów i pacholików dosyć; zabitego z łaski Bożej [w tej rocie] żadnego.”
Choć wśród husarzy roty Kazanowskiego nie zginął nikt, to jednak w rocie kozackiej Krzysztofa Radziwiłła, w której porucznikiem był Halibek:
„inszych ubito, a trzech towarzyszy żywych pojmali: Gulskiego, Żbikowskiego i Kurojeda”.
i po bitwie
Mohylew ocalał. Wycofujące się wojska rosyjskie pomaszerowały na Orszę, paląc po drodze niektóre, choć niezbyt liczne włości. Panikujący Litwini wyolbrzymili swoje straty do 2000 spalonych wsi, ale w rzeczywistości straty te nie były aż tak wielkie. „Szkody we wsiach nie masz tam [wokół Mohylewa] żadnej, jako ono mówiono” pisał ksiądz Piotrowski powołując się na porucznika Markowskiego. Dodawał: „Litwa to wszystko nowiny sieje”. Tymczasem „Dubrowno tylko w strachu, pana mińskiego [Jana Hlebowicza], było; spalili mu tam coś wsi, także i Hołowczyńskiemu, który pisał do króla skarżąc się.”
30-tysięczna armia rosyjska ostatecznie wycofała się z Litwy, po czym... ponad 200-tysięczna armia Rzeczypospolitej wkroczyła do Wielkiego Księstwa Moskiewskiego i ruszyła na Psków!
Dr Radosław Sikora
http://www.kresy.pl/kresopedia,historia,rzeczpospolita?zobacz%2F200-husa...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Pięknie dziękuje za Mohylew
Trochę historii:
Gród nad Dnieprem przy ujściu rzeki Dubrownianki wzmiankowano w kronikach w 1267 r. Od XIV wieku pod panowaniem Litwy, wraz z nią znalazło się w granicach Rzeczpospolitej. Uzyskało wtedy prawa miejskie (1577). Ufortyfikowana (1603-33) twierdza posiadała potrójną linię obrony z 30 bastionami.
Panorama Mohylewa z XVIII w
Katedra świętego Stanisława w XVIII w
Kościół i Klasztor Karmelitów w XIX wieku
Kościół Farny. XX wiek
Ukłony moje najniższwe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
11. Szanowny Panie Michale
coś dla Ducha :)
Ułani Króla Jana w barwach 20 Pułku Ułanów
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=YquV9AALtXU#at=62
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo.
Pięknie dziękuję. Zawsze z przyjemnością oglądam.
Ukłony moje najniższe
>"
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
13. Panie Michale :)
ukłony :)
gość z drogi
14. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Wzajemności
Ukłony dla Pani i Budrysowa
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
15. Panie Michale,ale cudne :)
Dobrej Nocy,słodkich snów./.a nasze Dziewczęta szturmem biorą korty ,młodziutki Jerzyk,też...Polska znowu górą :)/
gość z drogi
16. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Vivat Król! Vivat Konstytucja! Vivat Naród i Wszystkie Stany!
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
17. Poniedziałkowe pozdrowienia :)
Panie Michale powoli zaczyna się zła karta odwracać ....:)
serdeczne pozdrowienia
gość z drogi
18. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Ja myślę, ze to już tendencja stała. Byle nasi przywódcy znów czegoś nie popsuli.
Poranne ukłony dla pani i Budrysa, bo Bydrysowo pewno jeszcze smacznie śpi
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
19. Dobrego Dnia Panie Michale...:)
Budrysowo faktycznie spało...:) szczególnie,że słonko wczoraj się nam schowało....
serdecznie
pozdrawiamy i dziękujemy życząc Panu i Rodzinie Dobrego Dnia ,Państwu i Wszystkim :)
serdeczności piątkowe :)
gość z drogi
20. Drogi,szanowny Panie Michale słucham właśnie przemówienia
pewnego Radka SIKorskiego i jego POkrętnego tłumaczenia w sprawie uznania przez Polski Sejm
za LUDOBÓJSTWO.... rzeż jaką urządziło UPA Polskim Obywatelom na Wołyniu ,jeśli miałam wątpliwości co do jego POstrzegania Historii ..to co zrobił przed chwilą...jest dla mnie oczywiste
kim jest ten człek....
najlepiej nasze odczucia oddał chwilę wcześniej pan Zych...
i jeszcze jedno, ciekawa jestem o kim mówił pewien poseł ,by premier nie słuchał swego doradcy,którego ktoś był właśnie w w UPA ,złego doradcy....
serdecznie pozdrawiam i z wielkim smutkiem słucham tego żenującego przedstawienia
...ze strony ludzi Tuska...
Ludobójstwo na Wołyniu ...to FAKT...niezaprzeczalny...a przeciwnikom tego stwierdzenia mówię...HAŃBA
gość z drogi
21. pan Miron Sycz z PO ,to właśnie
ten człowiek...człowiek o ciekawej biografii,syn ojca pierwotnie skazanego wyrokiem śmierci
przez polski sąd ,za działalność w UPA...
Jeśli Srebrenica....to LUDOBÓJSTWO,
jesli mordowanie Żydów przez Niemców jest holokaustem.to dlaczego ZBRODNIA tak okrutna,ze nawet Niemieckie wydają się przy niej
"skromniejsze w okrucieństwie"nie jest ZBRODNIĄ zwaną LUDOBÓJSTWEM?
zbrodnią nad Ludnością Cywilną...
serdecznie i smutno pozdrawiam
gość z drogi
22. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Proszę wybaczyć, przeoczyłem Pani wpisy, ale to problemy ze zdrowiem. Cieszę się, że Budrysowo lubi spać. Ma Pani spokój
Ukłony dla Pani i Budrysowa. Pewno pora kompania. Babcia Laszka nieezastąpiona
U nas przekwitają
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
23. Pani Gośc z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Tak zakłamanego i uzależnionego od sąsiadów rządu jak rząd Tuska od 1990 roku w Polsce nie było.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
24. Panie Michale :) przepiękne kwiaty :)))
co do wrednego nienaszego rządu,ma Pan rację...Polska miała różne paskudne postaci ale ten jest najgorszy....
gdy myślę o nich zawsze mam przed oczami spektakl "Karczma na bagnach"
i Dytka smoleńskiego....
serdeczne pozdrowienia
Dobrego Dnia Panie Michale,Dobrego Wszystkim tu na Blogmedia 24.pl
Spijcie spokojnie :)rankiem znowu słońce zaświeci :)
gość z drogi
25. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Oj, oj, dziś i świeci i przygrzewa.
Ukłony dla Pani i Budrysowa
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
26. Panie Michale ,piękne
i jeszcze te promienie w postaci gwiazdy :)
serdeczności :)
gość z drogi
27. Pani Gośc z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Bardzo mi miło.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
28. "Błyskawice ich szabel były jutrzenką wolności"
Panie Michale,jakże Tych szabel dzisiaj brak ....
wtorkowe serdecznosci :)
gość z drogi
29. Panie Michale ,kocham takie OBRAZY
i nigdy nie wiadomo,czy to Świt,czy Zmierzch,jak mawiał mój sp Tatko :)
serdecznosci :)
gość z drogi
30. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Piękne i mądre słowa Pani Tatki.
Serdeczności dla Pani i Budrysowa
Szable husarskie dla małych Budrysów
Bulawa Marszałka dla Seniora na Budrysowie
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
31. Strzelcy
Przewodniczący Komitetu Budowy Pomnika Bitwy pod Rokitną, Dowódca Jednostki Strzeleckiej 3003, st. insp. ZS Roman Chandoha, pisze o bieżącej pracy strzelców na Ukrainie, gdzie w lipcu odbędzie się uroczyste otwarcie odrestaurowanego przez strzelców cmentarza żołnierzy polskich poległych w wojnie z Rosją 1919-20. Uroczystości będą transmitowane przez telewizję: "Program ukaze się w dniu 21.07.2014 o godzinie 16:20 (polskiego czasu) na TVP POLONIA. Od 5-15.07.2014 strzelcy będą pracować na tym cmentarzu. W dniach 5-13.08.2014 uczestniczyć będziemy w Marszu I Kompani Kadrowej z Krakowa do Kielc ( 100 rocznica wymarszu). Zadań mamy wiele, ale aktywnie będziemy prowadzić sprawy administracyjno-techniczne budowy pomnika w Rokitnej."
Piotr Wiesław Jakubiak
32. Pan Piotr Jakubiak
Szanowny Panie,
Pięknych dni w czasie wymarszu i marszu.
Tyle, ze moja ciotka już Wam koni nie da bo nie ma. Komuna zabrała.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
33.
Sto lat temu ułani rotmistrza Zbigniewa Dunin-Wąsowicza przelali krew pod Rokitną
Legionów Polskich przypuściło atak na cały rosyjski pułk - grubo ponad
tysiąc okopanych piechurów, wspieranych ogniem artylerii.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. 105. rocznica szarży polskich
105. rocznica szarży polskich ułanów pod Rokitną
W Warszawie odbędą się dziś uroczystości 105. rocznicy
legendarnej szarży polskich ułanów w bitwie pod Rokitną przeciwko
wojskom rosyjskim. Hołd bohaterskim kawalerzystom odda m.in. szef Urzędu
ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl