Napisy Bóg, Honor, Ojczyzna na pomniku w Białymstoku znów pod ostrzałem gazety
która tym razem wyznaje, że :"Wczoraj film przesłaliśmy prokuratorowi Markowi Winnickiemu". No proszę, donosik się złożyło.
Proszę o udział w sondażu z 2012 r./sonda jest otwarta, a lewacy przed kilkoma dniami znów zaatakowali/
- Czy pozostawienie napisów na Pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej to dobra decyzja miasta? - komentarze na stronie:
http://bialystok.gazeta.pl/
W artykule oczywiście są kłamstwa i manipulacje, które wyjaśniam:
1. Trudno nazwać "samowolką" wyręczanie urzędników z obowiązku ustawy dekomunizacyjnej.
2. Tekst został zmieniony, zniknęła informacja o zdecydowanie negatywnym stanowisku autora pomnika.
3. Białostocki architekt Mirosław Zbichorski,który projektował otoczenie pomnika wraz z dojściem z placu Uniwersyteckiego, nie może otrzymać wynagrodzenia za kolejny projekt.
4. Ani słowem nie wspomniano, że pozostawienie napisów na Pomniku, nie powoduje uszczuplenia kasy miasta, nota bene ogromnie zadłużonej.
Tylko ludzie bez honoru mogą usuwać napis; "BÓG -HONOR -OJCZYZNA.' pomóżmy panu prezydentowi zachować się z honorem.
A tutaj info o obecnej akcji z 21.02.2013
http://bialystok.gazeta.pl/
- ponownie jeden z poprzednich autorów / widać ma oficera prowadzącego, który sprawę śledzi przecież za coś mu płacą/ jątrzy, żeby usunąć napisy Bóg, Honor, Ojczyzna z odkomunizowanego pomnika. Jakże im one przeszkadzają!
Ciekawam, gdzie jest ich Ojczyzna? Bo chyba nie w Polsce ...
Tylko nazwiska polskie ale, jak czytałam w książce L.Żebrowskiego "Mity przeciwko Polsce" :
"Lea Kantorowicz przeobraziła się w Jelenę Kamińską, jej mąż Icchak Gordon w Aleksandra Leonowicza;
Nachema i Józef Faigenbaum stali się Natalią i Osipem Krawczyńskimi; Chana Milsztajn jest tu
Hanną Turską; Motke Hajman to teraz Mikołaj Wojnarowicz; z jednego Rapaporta zrodził się Krawiecki, z drugiego, częstochowskiego - Józef Karpiński".
Zdarzenia te miały miejsce w roku 1926 , komintern przestał istnieć ale nie zniknęły jego idee internacjonalistyczne.
Sądzę, ze z takim wyrazem nachalnego, obrzydliwego internacjonalistycznego podejścia mamy właśnie do czynienia w Białymstoku. To dlatego "Bóg, Honor, Ojczyzna" są im tak obmierzłe.
Nie poddawajmy się i nie ustępujmy pola tym, którzy Boga nie znają, Honoru nigdy nie mieli ale sierp i młot widać im bliski.
- Joanna K. - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
11 komentarzy
1. @JoannaK
to wspólne działanie SLD i Wyborczej. Nie wiem tylko gdzie pisać - chyba do prokuratury, bo władze miasta uznały sprawe za zakończoną.
Władze Białegostoku postanowiły zdjąć koronę Orłu Białemu
23/05/2012
Bóg, Honor i Ojczyzna w prokuraturze. Kontrowersji ciąg dalszy [WIDEO]
Radni z klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej będą wnioskować do prezydenta o usuniecie z pomnika Bohaterów Ziemi Białostockiej zawieszonych bez jakichkolwiek pozwoleń napisów "Bóg", "Honor" i "Ojczyzna". Domagają się też zrealizowania koncepcji przygotowanej przez architekta Mirosława Zbichorskiego. Autorzy pomnika z kolei zapowiadają, że idą ze sprawą do prokuratury.
W tej chwili konsultuję się z prawnikami. Chcę złożyć do prokuratury w imieniu Bohdana Chmielewskiego i swoim zawiadomienie o naruszeniu naszych praw autorskich.
Profesor Chmielewski dodaje, że to jedyne wyjście. - Do tej pory nie podejmowałem żadnych działań, czekałem na wynik negocjacji. Teraz podpisuję się pod zawiadomieniem Mirosława Zbichorskiego - mówi "Gazecie".
Prokuratura mogła prowadzić postępowanie już od kilku miesięcy. Jednak prezydent Tadeusz Truskolaski uznał, że zawieszając napis nie doszło do naruszenia prawa - podpiera się przy tym słowami policji, która stwierdziła, że "czyn nie zawiera znamion wykroczenia". Teraz ma to być zawiadomienie o naruszeniu praw autorskich.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,126565,11778247,Bog__Honor_i_Ojczyzna_w_prokuraturz...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. a tak na zdrowy rozum
to tylko hucpa Wyborczej. Jakie prawa autorskie? Miasto Białystok zapłaciło za ten projekt autorom. Do tego były konsultacje PRZED zamieszczeniem napisów z aautorami. Te dokumenty sa w urzędzie miasta. Wystarczy sie zwrócić o wydanie protokołów.
Cały materiał w sprawie jest pod linkiem. Spokojnie. Mogą sobie... posmrodzić na łamach GW i tyle mogą. Prokurator może wezwać w sprawie, tylko kogo? Główny inicjator zmarł na zawał serca. To obrzydliwe nękanie przez postkomunę osób represjonowanych przez zbrodniczy rezim.
Tyle w temacie, ale jak trzeba, będziemy pisac skargę, jak ktoś z komitetu dostanie wezwanie z prokuratury.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. 29/09/2011
Miasto w rozmowach będzie reprezentował wiceprezydent Adam Poliński.
Ma być też do nich zaproszony autor pomnika prof. Bohdan Chmielewski.
Autor protestuje przeciwko sposobowi zmian na pomniku, mówi także o
naruszeniu jego praw autorskich.
Prezydent powiedział, że miasto chciałoby, aby prof. Chmielewski np.
przeprojektował pomnik. Gdyby się kategorycznie nie zgodził, być może
przeprojektowane zostanie bezpośrednie otoczenie pomnika, w którym
dołączone symbole mogłyby się znaleźć.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Właśnie smrodzą, pewnie także są zadowoleni z możliwości kolej-
nego procesu. Jak oni kochają bezprawie w tym, co pokrętnie państwem prawa nazywają.
Oby się nie pojawiła kolejna tuleja, coby ja czopować trzeba było!
Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.
/-/ J.Piłsudski
5. spokojnie, nic nie mogą zrobić i dobrze o tym wiedzą
tyle tylko, że zdrowia odbiorą patriotom, których tak nienawidzą. A ten wątek podlinkowany jest bardzo wazny dla sprawy. Są tu zebrane bardzo ciekawe informacje. Trzeba zaproponować, aby wszystkie "dzieła" tego pana przenieść do Muzeum Komunizmu, bo tam jest ich miejsce. Razem z autorem.
choćby ta:
Przeslanie autora pomnika J B Chmielewskiego w Bialymstoku
mozna odczytac na pozniejszym jego pomniku z czasow solidarnosci - znajdujacego sie obecnie w muzeum komunizmu:
Widzimy tutaj tez orla (bez Korony) dzwiganego przez siedem grup
spolecznych (tyle samo ile kolumn w pomniku bialostockim): "symboliczną
grupę żołnierzy (1), członków PPR i ZWM (2), milicjantów (3), członków
ORMO (4), robotników (5), chłopów (6) i przedstawicieli inteligencji
(7), unoszących w górę orła polskiego".
A wiec Boga beda tu uosobial PPR i ZWM. Honor - czlonkowie ORMO, a Ojczyzna - bedzie tworem "symbolicznej" grupy zolnierzy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. trzeba się dowiedzieć, czy władze odpisały do p.Kunerta i co
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. a to kończy sprawę
i możecie pisać do gajzety o sprostowanie kłamstw.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. zmiany muszą być zaakceptowane przez samorząd
11/05/2012
"Bóg, honor, ojczyzna" i korona na głowie orła, umieszczone
bez zezwolenia na PRL-owskim Pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej,
zostaną tam na stałe - poinformował w czwartek prezydent Białegostoku
Tadeusz Truskolaski.
Prezydent Truskolaski powiedział w czwartek dziennikarzom, że podjęto decyzję o pozostawieniu tych elementów na stałe, bo ani prokuratura, ani policja nie widzą w tym działań bezprawnych. Wytłumaczył, że prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia w tej sprawie, a policja w przesłanym do prezydenta piśmie napisała, że "czyn nie zawiera znamion wykroczenia".
Mówił, że autor projektu pomnika, prof. Bohdan Chmielewski nie zgodził się, żeby wprowadzić zmiany do projektu i umieścić w nim napisy, zgodził się jedynie na projekt korony, jednak ostatecznie go nie zrobił.
Dodał, relacjonując rozmowę z prof. Chmielewskim, iż ten zapowiedział, że nie będzie występował na drogę prawną przeciwko osobom, które napisy i koronę na pomniku umieściły.
Truskolaski przypomniał, że po incydencie trwały negocjacje między władzami miasta i komitetem społecznym, który napisy umieścił, ale - jak przyznał - nie
osiągnięto porozumienia. Jednak w związku z opiniami policji i
prokuratury, a także stanowiskiem autora projektu pomnika "nie widzi
podstaw, żeby miasto podejmowało dalsze działania w tym kierunku".
Powiedział, że nie pochwala tego typu działań, a jego decyzja, o tym by napisy jednak pozostawić, na pewno będzie budzić emocje.
Przedstawiciele społecznego komitetu są zadowoleni z decyzji władz Białegostoku. Mieczysław
Rutkowski ze Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego uważa,
że są z niej zadowoleni także mieszkańcy miasta.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Ci żołnierze spod pomnika to nie byli przypadkiem
"zasłużeni" mordercy z KBW, AL i GL ?
Potem nazywali się np. gen.Komar /Mendel Kossoj/ i Korczyński generał a jakże.
Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.
/-/ J.Piłsudski
10. partnerem dla "artysty"
jest prezydent miasta. Was moga w nos pocałować.
Proponuję wydrukowac sobie korespondencję i notki PAP i czekać spokojnie na wezwanie do prokuratora, a tam oskarżyć "artystę" o składanie fałszywego zawiadomienia o popełnieniu przestepstwa. To jest karalne !!!!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Mamy bogatą dokumentację, także dzwiękową
psy niech szczekają ...
pozdrowienia
Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.
/-/ J.Piłsudski