Władze Białegostoku postanowiły zdjąć koronę Orłu Białemu

avatar użytkownika Joanna K.

którą wczoraj zamontowaliśmy własnym sumptem. Zdemontują także słowa  BÓG,HONOR, OJCZYZNA. Dzisiaj w nocy ma się to stać. Ta władza działa w nocy - dlaczego ,mnie to nie dziwi ??

Proszę o modlitwę.

Jeśli ktoś mnie czyta z Białegostoku, to zapraszam pod pomnik na nocny dyżur - będziemy bronili przed władzami miasta Orła w Koronie.

Co to za władza, przed którą obywatele muszą bronić wartości narodowych ?

 

 

darmowy hosting obrazków

110 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @JoannaK

TO SIE W GŁOWIE NIE MIEŚCI !

Trzymajcie sie, jeżeli to sprawdzona informacja będziemy robić raban na cała Polskę i w Polonii.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Nic łobuzów nie powstrzyma? Jeszcze ciało nie ostygło


Dzisiaj nad ranem odwojowaliśmy pomnik

darmowy hosting obrazków

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Joanna K.

3. Marylu, będę prosiła o pomoc przeciwko nim, niestety.

Pogrzeb Krzysztofa we środę.
Pan wice śpieszy się bardzo ...ma inne priorytety. Pisałam o tym wczoraj.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Maryla

4. @JoannaK

nie mieści sie to w głowie, jeżeli to sie dzieje naprawdę, to władza pożałuje gorzko takiej decyzji.

Jestem zbyt daleko, zeby byc z Wami fizycznie, ale może uda się uruchomić jakies wsparcie, w każdym razie spróbuję.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. precz z komuną !

„(…) jesteście spadkobiercami tych dziejów, należycie do narodu bohaterów i o tym nie wolno zapomnieć ani dziś ani w przyszłości. Naród bez dziejów, bez historii, bez przeszłości staje się narodem bez ziemi, narodem bezdomnym, bez przyszłości [ słowa prymasa Stefana Wyszyńskiego].

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Pomylił się Stalin, pomylił się kat. A z nim ta zdziczała hołota

„Marsz Zaporczyków“

Maszerują cicho niby cienie

Poprzez góry, lasy i pola.

Niejednemu wyrwie się westchnienie,

Idą naprzód – taka ich dola.

I idą wciąż naprzód, bo taki ich los

i ani żal, ani tęsknota –

Z tej drogi zawrócić nie zdoła ich nikt,

Bo to jest „Zapory” piechota.

A gdy księżyc wyjdzie spoza chmury

I nastanie jasna, piękna noc,

To leśnej piechoty ciągną sznury.

Widać wtedy siłę ich i moc.

Choć twardą im była germańska zła dłoń,

Do boju ich parła ochota

I zawsze zwycięstwo musiało ich być,

Bo to jest „Zapory” piechota.

Teraz za drugiego okupanta

Jeszcze nam nie oschła pierwsza krew.

Po zdradziecku sięga nam do gardła,

Na tajgi Sybiru chce nas wieźć.

Pomylił się Stalin, pomylił się kat.

A z nim ta zdziczała hołota;

Za Katyń, za Sybir, za Zamek, za krew

Zapłaci „Zapory” piechota.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

7. Wladze Bialegostoku

zwiazane z prawoslawiem, wywodza sie zapewne z bialoruskiej mniejszosci, ktora w czasach zniewalania komunistycznej Polski dazyla do oderwania bialostoczyzny od Polski.

Widac po zamachu smolenskim i stalinizacji zycia polskiego przez rzad tuski, poczuli sie pewniej.

Mysle, ze czas juz skonczyc z finansowaniem przez Polske przeroznych mniejszosci dzialajacych na szkode Polski.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika wladysl

8. Coś o tym słyszałem,

i to w latach 80.
A co dopiero teraz.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Pani Joanna K.

Szanowna Pani Joanna,

Komuna we władzach Białegostoku, dyskryminuje ten rząd.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tamka

10. Az trudno w to uwierzyc...

@Joanna K.
Zycze odwagi i determinacji i oby jak najwiecej ludzi bylo z Wami.

@Maryla
Jesli cos bede mogla zrobic, to czuje sie zobowiazana. Nie wiem, duzy wplyw ma zwykle polonia, jesli ktos ma kontakt z polonia z tego regionu, mozna by ich poinformowac o tych zaprzanskich dzialaniach wladz.
T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

11. Po wizycie Sikorskiego mają zniknąć "Bóg, Honor, Ojczyzna"!!!

http://zlotyrog.salon24.pl/346517,po-wizycie-sikorskiego-maja-zniknac-bo...

Dziś ok. godziny 16.00 minister Sikorski przyjechał jednym z 'tuskobusów do Białegostoku, gdzie rozdawał ulotki wyborcze i namawiał do glosowania na Platformę Obywatelską. Zaraz po jego wyjeździe okazało się, że wiceprezydent miasta Aleksander Sosna wydał nakaz usunięcia dziś w nocy z kolumn Pomnika Bohaterów Ziemi Białostockiej słów "Bóg, Honor, Ojczyzna" oraz korony wieńczącej głowę orła.

Czy wizyta Radosława Sikorskiego miała jakiś związek z pospieszną decyzją władz miasta?

Przypomnijmy, że dodatkowe elementy pomnika zostały w nim zamocowane przez Społeczny Komitet ds. Odkomunizowania Pomnika ukonstytuowany z członków antykomunistycznych organizacji kombatanckich.

Białostoczanie zapowiedzieli warty pod pomnikiem. W tej chwili trwa tam protest.

PROSIMY O WSPARCIE!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Sierota

12. Sikorski w Białymstoku

avatar użytkownika wladysl

13. Niewykluczone,

że kiedyś wyjdzie iż to Sikorski kazał stawiać bramy triumfalne w Białymstoku, a sołtysi zaczęli na początek wrogie napisy usuwać.

avatar użytkownika kazef

14. @Sierota

"trzeba ich jakoś uspokoic, tych ostrzyzonych" - ostanie ujecie tego filmiku, gdy Sikorski na chwile traci na twarzy przyklejony usmiech, i i wkurzony dzwoni byc moze do premiera, to bardzo mocny fragment

avatar użytkownika Sierota

15. @kazef

ten facet miał pełne gacie, podobnie jak i oni wszyscy mają - wystarczy uważnie przyglądnąć się jego mimice i gestykulacji w czasie rozmowy telefonicznej

ps. powoływanie się na obecność w Afganistanie pogrążyło go, gieroj, ale tylko w gębie

avatar użytkownika Sierota

16. problem w tym, że oni

nie panują już nad niczym i w desperacji moga sięgnąć do drastycznych metod, aby utrzymać władzę, bo doskonale znają nastroje społeczne i konsekwencje jakie mogą ich spotkać wskutek jej utraty

p.s. obstawiam wariant wałka wyborczego, do którego wstępem i uzasadnieniem są wyreżyserowane przepychanki NE z PKW, bo oceniając nastroje społeczne oni już przegrali i o tym wiedzą

avatar użytkownika Maryla

17. Sierota

idziemy tymi sami tropami. Ewidentnie otwiera się kolejne zarzewia konfliktu, prąc do kryterium ulicznego.
Narzędzia juz mają - i prawne i techniczne.

Wiemy, bo spytaliśmy. Tylko spokój i rozwaga- NIE DAĆ SIĘ PROWOKOWAĆ.
Wszystko załatwiać dostepnymi jeszcze środkami prawnymi.

Jak wprowadza stan wojenny, utracimy i te narzędzia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Sierota

18. Maryla

Nauczyliśmy się wiele, oni natomiast niczego. Z trendem nie walczy się, bo to zawsze przegrana walka o czym wiedzą banki centralne. Podobnie nie walczy się ze społeczeństwem, bo to zbiorowe emocje, które tworzą trend i na nie nie ma rady i nawet strzal w potylicę nie jest skuteczny, bo przyjdą inni i zastapią tak jak zastąpili pomordowanych w Katyniu, czy na Wybrzeżu.

Jedno niepokoi - przeciwnik jest tchórzem, a tchórza stać na wszystko, ale jak to już ujął Henryk Sienkiewicz: Jeżeli coś grozi twojemu krajowi i jesteś przekonany, że przeciwstawiasz się złu, ostatniemu łajdactwu i stajesz w obronie słabych – wal i niech ci ręka nie drgnie. - i tego trzymamy się.  

avatar użytkownika Maryla

19. Sierota

polecam wpis:

http://cameel.salon24.pl/346519,sikorski-katastrofa-narodu

ja dodam od siebie, ze film udostępnia Białostocka GW, a materiał na pewno będzie wyemitowany w publicznej przed spotkaniem Tuska ze Stow. Kibiców.

Oni naprawdę juz nie panują nad tym, co sie dzieje - jada narracją Gównianej zapodana przez Seweryna Blumsztajna.

Za ciche były gwizdki Gównianej 11.11.201q - chca widac wypróbować LRAD 11.11.2011.

Jutro (dzisiaj)zapowiada się ciekawy dzień.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Sierota

20. Maryla

Po to właśnie wkleiłem wyżej film "Sikorski w Białymstoku". Jest to kolejny ewidentny dowód, że starcili kontrolę i są w fazie desperacji i to jest najgroźniejsze.

p.s. komentarze do filmu na youtube już usunięte, co szczególnie nie dziwi :)

Ostatnio zmieniony przez Sierota o pon., 26/09/2011 - 00:09.
avatar użytkownika Maryla

21. nie czytali porady ?

Piotr Zaremba

Chcecie wygrać wybory, schowajcie Michnika. Zaremba o sobotnim komentarzu naczelnego „Wyborczej”

Tylko u nas

"W połajankach Michnika wyczuwam za to głuchą wściekłość właściciela
Polski, kogoś, komu rząd dusz należy się z definicji i kto szaleje, gdy
nie ma do czynienia ze społeczeństwem jednolitym."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Joanna K.

22. Spałam 3 godziny - jadę pod namiot, który

wczoraj stanął pod pomnikiem w Białymstoku.
To bardzo prawdopodobne, ze Sikorski przyspieszył działanie prezydenta Truskolaskiego w sprawie usunięcia z pomnika, przypomnę:
BÓG, HONOR, OJCZYZNA
oraz zdjęcie korony z Orła Białego.
Prosimy o modlitwę.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

23. Pani Joanno

Szczesc Boze.

Wzdycham do roznych Wykletych, ktorych znajomych mam w niebie i blogoslowianego JPII, ktory zyczyl Polsce Zmartwychwstania. A i ks. Jerzy, ktory przeciez z tamtad.

W imie bestialsko pomordowanych wszystkich Zolnierzy Wykletych.

Pomozcie.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Jacek Mruk

24. Skorskiego strach obleciał i mina mu zrzedła

Wie że pójdzie w odstawkę ,a potem do piekła
Straci majątek zagarnięty w dziwny sposób dla siebie
Bo ktoś do Prawdy się w końcu dogrzebie
Próby prowokacji już uzgadnia z kolesiami
Którzy jak on są zwykłymi przekrętami
Dla nas najważniejsze nie dać się sprowokować
Byśmy mogli demokratycznie ich relegować
Pozdrawiam

avatar użytkownika michael

25. "Na całej ścianie pysznił się przepiękny obraz

tzw. padlinochromia"

avatar użytkownika Maryla

26. @JoannaK

proszę o informację , na jakim etapie są działania władz miasta, czy mamy zapytać Burmistrza w sprawie?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

27. Kilkadziesiąt osób

Kilkadziesiąt osób zgromadziło się w niedzielę wieczorem przy pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej w centrum Białegostoku zapowiadając, że nie dopuszczą do zdjęcia z niego napisu "Bóg, honor, ojczyzna" oraz korony na głowie orła. Zamierzają pełnić tam dyżury.

Nowe elementy pojawiły się na pomniku w sobotę rano. Umieścili je tam przedstawiciele kilku organizacji, min. członkowie Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych oraz Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego. Użyli do tego celu podnośnika i - nie niepokojeni przez nikogo - na pionowych elementach pomnika, kilka metrów nad ziemią umieścili pionowe napisy, zaś na głowie orła, który zwieńcza postument, koronę.

W niedzielę zastępca prezydenta Białegostoku Aleksander Sosna zapowiedział, że zostaną zdjęte a działanie inicjatorów akcji ocenił jako bezprawne. To oświadczenie sprawiło, że wieczorem przy pomniku zebrało się kilkadziesiąt osób, które zapowiedziały, iż będą tam prowadziły społeczne dyżury i pilnowały tego miejsca, by napisy i korona zdjęte nie zostały.

Wieczorem w rozmowie z PAP Aleksander Sosna powtórzył, że działanie było bezprawne, bo żeby coś takiego zrobić na pomniku, trzeba mieć zgodę jego autorów, konserwatora zabytków oraz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. "Jeżeli takich decyzji nie ma, to każde działanie jest bezprawne" - podkreślił zastępca prezydenta Białegostoku.

Dodał, że miasto podejmie działania, "które przewiduje prawo" i nie ma tu znaczenia, jaka treść została umieszczona na pomniku. W poniedziałek o zdarzeniu zostanie powiadomiona prokuratura, służby miejskie chcą też przejrzeć zapisy monitoringu z tego miejsca.

"Zastanowimy się, jak te napisy usunąć, jak to jest technicznie możliwe i wtedy podejmiemy decyzję, czy będziemy usuwać >>na siłę czy nie na siłę<< - powiedział PAP. Dodał, że na razie "żadnych działań zmierzających do zdjęcia tych napisów nie podejmujemy".

Dodał, że do sprawy podchodzi spokojnie. "Jeśli oni (protestujący) czują się zagrożeni, czy uważają, że ktoś będzie z nimi walczył, to takiej decyzji na pewno nie będzie" - powiedział Aleksander Sosna.

Pomnik ma ok. 20 metrów wysokości, powstał w latach 70. ubiegłego wieku i jest poświęcony "Bohaterom Ziemi Białostockiej poległym w walce o Polskę Ludową". Stoi w centrum miasta, obok budynku wydziałów humanistycznych Uniwersytetu w Białymstoku, w przeszłości siedziby Komitetu Wojewódzkiego PZPR.

Umieszczenie napisów odbyło się w ramach akcji "odkomunizowania pomnika". Organizatorzy akcji tłumaczą, że takie zmiany proponowali już wcześniej, ale nie uzyskali na to zgody. W ich ocenie, pomnik to m.in. symbol sowieckiego ucisku, podobne są w Polsce demontowane.

"Pomniki powinny być stawiane autentycznym bohaterom" - uważa Tadeusz Waśniewski, prezes oddziału Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego w Białymstoku.

Sobotnia akcja została przeprowadzona bez żadnych incydentów, policja nie otrzymała w związku z nią żadnego zgłoszenia. W niedzielę wieczorem jej inicjatorzy podjęli decyzję, że przy pomniku będą pełnione dyżury w grupach, by do zdjęcia nowych elementów pomnika nie dopuścić.

Aleksander Sosna dodał, że Wojewódzka Rada Kombatantów nie zaakceptowała pomysłu takich zmian na pomniku. Przygotowany projekt zmian w wyglądzie pomnika zakłada bowiem umieszczenie na kamieniach z przodu pomnika tablic wszystkich związków kombatanckich działających na tym terenie, zaś na głównym kamieniu - napisu "Bóg, honor, ojczyzna".

Dodał też, że taka propozycja została przesłana do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, jej odpowiedzi jeszcze nie ma, ale miasto w przyszłorocznym budżecie chce zagwarantować środki na te prace.

(PAP)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

29. @Józef Wieczorek

dziękuję za linki, mamy wystarczająco informacji, aby pisać pismo do władz Białegostoku .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

30. wysłane

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl          Olsztyn , 26 września 
2011 r.

11-041 Olsztyn

ul. Rzędziana 32


Prezydent Miasta Białegostoku

Tadeusz Truskolaski

ul. Słonimska 1

15-950 Białystok

prezydent@um.bialystok.pl

Wniosek o udzielenie informacji publicznej

Działając w imieniu Stowarzyszenia Blogmedia24.pl z siedzibą w
Olsztynie, na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy o dostępie do
informacji publicznej z dnia 6 września 2001 r. (Dz. U. Nr 112,
poz. 1198),  wnoszę  o udostępnienie informacji publicznej
dotyczącej korespondencji Klubu Więzionych, Internowanych i
Represjonowanych oraz Związku Więźniów Politycznych Okresu
Stalinowskiego w sprawie zmiany wymowy pomnika postawionego w
PRL-u w latach 70. ubiegłego wieku i jest poświęcony "Bohaterom
Ziemi Białostockiej poległym w walce o Polskę Ludową" .

Jak dowiadujemy się z mediów, umieszczenie
napisów odbyło się w ramach akcji "odkomunizowania
pomnika". Organizatorzy akcji tłumaczą, że takie zmiany
proponowali już wcześniej, ale nie uzyskali na to zgody. W ich
ocenie, pomnik to m.in. symbol sowieckiego ucisku, podobne są w
Polsce demontowane.

"Nowe elementy pojawiły się na pomniku w sobotę rano. Umieścili
je tam przedstawiciele kilku organizacji, m.in. członkowie Klubu
Więzionych, Internowanych i Represjonowanych oraz Związku Więźniów
Politycznych Okresu Stalinowskiego. Użyli do tego celu podnośnika
i - nie niepokojeni przez nikogo - na pionowych elementach
pomnika, kilka metrów nad ziemią, umieścili pionowe napisy, a na
głowie orła, który zwieńcza postument - koronę.



W niedzielę zastępca prezydenta Białegostoku Aleksander Sosna
zapowiedział, że wszystkie te elementy zostaną zdjęte, a działanie
inicjatorów akcji ocenił jako bezprawne. To oświadczenie sprawiło,
że wieczorem przy pomniku zebrało się kilkadziesiąt osób, które
zapowiedziały, iż będą tam prowadziły społeczne dyżury i pilnowały
tego miejsca, by napisy i korona zdjęte nie zostały.

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110926/REG00/772181603

Po upadku komuny w 1989 r. obywatele Polski walczą o
prawdę historyczną z  okresem braku suwerenności oraz
podległości Polski sowieckiemu imperium.

Chodzi w niej także o usunięcie symbolicznych śladów po tym
okresie. Nadal bowiem w wielu miejscach nazwy ulic i pomniki
upamiętniają nie tych, którzy polską suwerenność i
niepodległość budowali, lecz tych, którzy z nią walczyli.

Wieloletnie zaniechania polityków
sprawiły, że działacze Solidarności i obywatele wzięli
sprawy w swoje ręce.Jest to problem ogólnopolski, ale
nigdzie władze miasta nie posunęły się do planowania usunięcia symboli związanych z polską tradycją i
historią, jak zamierzają to uczynić władze Białegostoku.

W ustawie o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej
Polskiej oraz o pieczęciach państwowych: Art. 2 ust. 1. Godłem
Rzeczypospolitej Polskiej jest wizerunek orła białego ze
złotą koroną na głowie zwróconej w prawo, z rozwiniętymi
skrzydłami, z dziobem i szponami złotymi, umieszczony w
czerwonym polu tarczy.

Dewiza "Bóg, Honor, Ojczyzna" została wprowadzona drogą
prawną dopiero w 1993 roku (art. 14 ust. 3 oraz załączniki nr
5 i 5a do Ustawy z dnia 19 lutego 1993  r. o znakach Sił
Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej
— Dz.U. Nr 34, poz.
154 ze zm.).

Jeżeli władze Białegostoku zdecydują się na działania
zapowiedziane w materiale PAP, nie tylko wystąpią przeciwko
woli tych, którzy walczyli o wolną Polskę, ale mogą dokonać
profanacji chronionych ustawowo symboli polskich. W związku z
powyższym oczekujemy przedstawienia dokumentacji w sprawie
wniosków Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych
oraz Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego w
sprawie zmiany wymowy pomnika postawionego w PRL-u w latach
70. ubiegłego wieku i jest poświęcony "Bohaterom Ziemi
Białostockiej poległym w walce o Polskę Ludową" .

"Aleksander Sosna powtórzył, że działanie było bezprawne,
bo żeby coś takiego zrobić na pomniku, trzeba mieć zgodę
jego autorów, konserwatora zabytków oraz Rady Ochrony
Pamięci Walk i Męczeństwa. "Jeżeli takich decyzji nie ma, to
każde działanie jest bezprawne" - podkreślił zastępca
prezydenta Białegostoku.

Dodał, że miasto podejmie działania, "które przewiduje
prawo" i nie ma tu znaczenia, jaka treść została umieszczona
na pomniku. W poniedziałek o zdarzeniu zostanie powiadomiona
prokuratura, służby miejskie chcą też przejrzeć zapisy
monitoringu z tego miejsca.

"Zastanowimy się, jak te napisy usunąć, jak to jest
technicznie możliwe i wtedy podejmiemy decyzję, czy będziemy
usuwać >>na siłę czy nie na siłę<< - powiedział
PAP. Dodał, że na razie "żadnych działań zmierzających do
zdjęcia tych napisów nie podejmujemy".

W związku z powyższym oczekujemy
przedstawienia dokumentacji w sprawie wniosków Klubu
Więzionych, Internowanych i Represjonowanych oraz Związku
Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego w sprawie zmiany
wymowy pomnika postawionego w PRL-u w latach 70. ubiegłego
wieku i jest poświęcony "Bohaterom Ziemi Białostockiej
poległym w walce o Polskę Ludową".

Z poważaniem

Prezes Zarządu

Elżbieta Szmidt

Do wiadomości:

Sekretarz Rady OPWiM

Andrzej Krzysztof Kunert

e-mail: rada@radaopwim.gov.pl

Prezes IPN

dr Łukasz Kamiński

sekretariat.ipn@ipn.gov.pl

 .



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31. 26 września 2011 r., w

26 września 2011 r., w przeddzień rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego, o godz. 13:00, w siedzibie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej przy ul. Zielnej 39 w Warszawie odbędzie się spotkanie pracowników IPN z przedstawicielami ŚZŻAK.

Głównym tematem spotkania będzie określenie zasad dalszej współpracy pomiędzy instytucjami. Będzie to również znakomita okazja do rozmowy o fenomenie Polskiego Państwa Podziemnego oraz uczczenia pamięci wszystkich, którzy oddali życie w służbie Polsce.

***

27 września 1939 roku w oblężonej przez Niemców Warszawie gen. Michał Tokarzewski - Karaszewicz utworzył wraz z grupą oficerów WP Służbę Zwycięstwu Polski – konspiracyjną organizację wojskową, mającą kontynuować walkę przeciwko obydwu okupantom. 4 grudnia 1939 roku gen. Sikorski powołał Związek Walki Zbrojnej z siedzibą w Paryżu jako organizację wojskową o charakterze apolitycznym i ogólnonarodowym.

14 lutego 1942 roku generał Władysław Sikorski przekształcił ZWZ w Armię Krajową (AK). Jednym z głównych zadań dowództwa stało się przyspieszenie akcji scalenia wszystkich grup wojskowych w jedną organizację podległą rządowi RP na uchodźstwie. Najważniejszym celem AK było prowadzenie walki z Niemcami (zgodnie z możliwościami i dostępnymi środkami) oraz przygotowywanie kadr, a następnie sformowanie jednostek wojskowych w celu jawnego wystąpienia przeciw okupantowi w najbardziej sprzyjającym momencie wojny.

Tajne struktury podporządkowane rządowi emigracyjnemu nazywano po wojnie Polskim Państwem Podziemnym. Drugiego takiego państwa nie było w całej Europie. Dzień Podziemnego Państwa Polskiego – polskie święto o charakterze państwowym obchodzone co roku 27 września, uchwalone 11 września 1998 przez Sejm RP.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Sierota

32. Nie bronimy NAPISU

a bronimy WARTOŚCI i ZASAD, które wpisane są w ponad 1000-letnią historię państwowości polskiej i pozwalały narodowi odradzać się.

Ostatnio zmieniony przez Sierota o pon., 26/09/2011 - 13:17.
avatar użytkownika Maryla

33. Sierota

bronimy zasad i wartości, natomiast sam napis i korona orła jest prawnie chroniony jako symbolika trwałości państwa polskiego. O tym tez warto pamiętać - maja teraz kamyczek w ogródku

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

34. Dwa dni nieobecności i włos sie na głowie jerzy

re Kunerta
oczywiście,ze adresat musi być,ale ten pan powinien dawno zrozumieć,ze szkodzi nam i Polsce
kiedy słucham jego wypowiedzi,to zastanawiam sie gdzie my jesteśmy,czy TO już MATRIX ?
rano w telewizorni pokazali fragment spotkania sikorskiego z Kibicami,jestem pełna uznania
dla Kibiców,Organizatorów i pełna pogardy dla
"odszczekującego" się sikorskiego
słowa wsparcia dla pani Joanny K i dla pozostałych,którzy tam walczą o Nasze Symbole,do tego już doszło ,że korony ORŁA musimy bronić
moim zdaniem głupi ludzie szczują by jak najdłużej utrzymać się przy korycie i tym samym przypodobać tym niby rządzącym
naszym KRAJEM
a nie zdają sobie sprawy,ze tym samym doprowadzają do konfrontacji
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

35. potwierdzenia

Sekretariat III - Anna Giedź to kontakt

show details 1:24 PM (1 hour ago)

To jest potwierdzenie dostarczenia Twojej wiadomości

Odbiorca: prezydent@um.bialystok.pl, sekretariat3@um.bialystok.pl,
rada@radaopwim.gov.pl, sekretariat.ipn@ipn.gov.pl
Temat: Demontaż korony Orła Białego i napisu: Bóg, honor, ojczyzna.
Wysłane: 26.09.2011 13:17

Uwaga: To potwierdzenie dostarczenia wiadomości oznacza tylko, że
wiadomość została wyświetlona na komputerze adresata. Nie ma żadnej
gwarancji, że odbiorca przeczytał czy też zrozumiał treść wiadomości.

Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa to kontakt

show details 2:37 PM (8 minutes ago)

Twoja wiadomo ć

Do: prezydent@um.bialystok.pl; sekretariat3@um.bialystok.pl; rada@radaopwim.gov.pl; sekretariat.ipn@ipn.gov.pl
Temat: Demontaż korony Orła Białego i napisu: Bóg, honor, ojczyzna.
Wysłano: 2011-09-26 13:17

odczytano w dniu 2011-09-26 14:36.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

36. Wielkie uznania za blyskawiczna interwencje

dla Pani Maryli.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika natenczas

37. ?

Czy wizyta Radosława Sikorskiego miała jakiś związek z pospieszną decyzją władz miasta?

 Zaraz po jego wyjeździe okazało się, że wiceprezydent miasta
Aleksander Sosna wydał nakaz usunięcia z kolumn Pomnika Bohaterów Ziemi
Białostockiej znajdującego się przy Placu Uniwersyteckim słów "Bóg,
Honor, Ojczyzna" oraz korony wieńczącej głowę orła.
[...]

avatar użytkownika Sierota

38. Maryla

Tak jest. Należy pamiętać, że sam napis i korona orła jest prawnie chroniony jako symbolika trwałości państwa polskiego i ja ze swojej strony, na pohybel dziadom, wczoraj wzbogaciłem swoją kolekcję polskich orłów czapkowych PSZ wz. 39 wyłuskując na ebay polskiego orła producji kanadyjskiej, ale nie będę zanudzał szczegółami a w oczekiwaniu na przesyłkę wklejam zdjęcie, aby zapokoić ciekawość potencjalnie zainteresowanych.


Image Hosted by ImageShack.us


Orzeł PSZ/Z
Wm. Scully Ltd., Montreal 1941

avatar użytkownika Maryla

39. Sierota

piękny ! Aż zazdroszczę.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

40. ostanie info :Dewastacja pomnika i protest nocny w centrum miast

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110925/REG00/2937...

Wczoraj wieczorem, grupa około 40 osób rozpoczęła pikietę pod Pomnikiem Bohaterów Ziemi Białostockiej przy Placu Uniwersyteckim w Białymstoku. Zapowiadali, że zostaną tam cała noc, a jeśli będzie trzeba rozstawia nawet namiot.

Według władz miasta doszło do dewastacji pomnika. Klub Więzionych, Internowanych i Represjonowanych w Białymstoku wywiesił na nim napis "Bóg Honor Ojczyzna". Zamontowana została także korona na głowie orła. Władze miasta zapowiedziały, że napis zniknie, na co nie zgadzają się protestujący.

Pikietujący twierdzą, że od lat domagali się przywrócenia korony na głowie orła od miasta. W związku z faktem, że władze nie zamierzały nic zmieniać na pomniku, wzięli sprawy w swoje ręce.

Pod pomnikiem postawiono także zdjęcie zmarłego Krzysztofa Wasilewskiego, prezesa Klubu. Ludzie stawiają tutaj znicze.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

41. Wieczny odpoczynek racz dać Panie,sp panu Krzysztofowi

Wasilewskiemu,prezesowi Klubu
Kondolencje dla Rodziny i Klubu
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

42. czy dobrze zrozumiałam ?

podany adres,jest adresem,na który mogę wysłać słowa poparcia dla grupy protestującej ?
Orzeł z koroną i tylko z koroną,plus świete słowa Bóg Honor Ojczyzna
pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

43. @gość z drogi

słowa wsparcia dla grupy protestującej mozna wysłać na dwa sposoby:

1. - na adres Prezydenta BIAŁEGOSTOKU

2. Przez PW Autorki wpisu, która jest bezpośrednio zaangażowana w sprawę.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

44. Szanowna Marylu,,dzięki za odpowiedz

Białystok,dostanie i moją wypowiedz w tej sprawie,mimo,że tak daleko od nich
na naszych kamieniczkach z czasów secesji,wszystkie orły mają korony,po odnowieniu ich,
nikt im koron z głów nie zdjął
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Joanna K.

45. Miła Gościu z drogi, wiem że współczujesz z nami ale pisz do

Prezydenta Truskolaskiego, mnie najwyżej kopię na pw jak sugeruje p.Maryla.
Marylu dziękuję za list, zaniosę go kolegom na nocny dyżur.

Jak słyszę we wiadomościach tv jedna z naszych gmin Orla, otrzymała prawo do umieszczenia w 107 miejscach dwujęzycznych nazw miejscowości, mianowicie w języku polskim i białoruskim.
To zgodne z prawem. natomiast Orzeł w koronie i dewiza BÓG HONOR OJCZYZNA, zdaje mi się wyrażnie rani uczucia pana Sosny ...

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

46. To i ja cos

skrobne do prezydenta.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Maryla

47. Panie Wojciechu

:)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

48. @Sierota

Piekny ten orzel :).
Tez bym napisala, ale juz moja glowa o tej porze intelektualnie qleje. Prosba o podrzucenie tekstu (wiem, ze ide na latwizne, ale checi mam dobre). T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

49. Czcigodna Pani Maryla zarazila mnie

Panie Prezydencie

Docierają do Polonii Kanadyjskiej wieści, że w odrodzonej po komuniźmie Polsce jest miasto, którego prezydent jest w opozycji do Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych oraz Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego.
.
Jak to możliwe, że owi bohaterowie narodowi mający za sobą więzienia, tortury, represje, są na nowo prześladowani z urzędu i w dodatku za to, że wypełnili dziejową powinność, leżącą (o ironio) w obowiązku Prezydenta Miasta? Ileż trzeba mieć cynizmu, bezczelności, chamstwa, zeby zamiast oddać im cześć należną i chwałę, to w zamian upadlać w majestacie „prawa”?
.
Bóg, Honor, Ojczyzna. Niezły początek.
.
Panie Prezydencie, proszę dodać na kolejnych czterech kolumnach od miasta: Wiarę, Nadzieję, Miłość i Solidarność.

Wojciech Kozłowski - syn kapitana Bolesława Kozłowskiego ("Grot", "Hanka", "Marek", "Sowa") - pełniącego funkcję zastępcy Komendanta Okręgu NZW Białystok krypt. "Chrobry", szef Wydziału II - wywiadu, a także Wydziału V - propagandy

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

50. Jesli komus potrzebny gotowiec

to wystarczy wyrzucic: do Polonii Kanadyjskiej i wstawic swoj podpis w miejsce mojego.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

51. Kiedys pisalem w wierszu

Gdziez jest Honor, Ojczyzna i Bog
Gdziez orla bialego korona
Gdy nad Wisla gdzie niegdys byl cud
Popieluszko kona

i konczylo sie proroczo

Wroci Honor, Ojczyzna i Bog
Nad orlem rozblysnie korona

I oto teraz w Bialymstoku, wypelnia sie owo proroctwo
Bog zaplac Niezlomnym

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Maryla

52. Panie Wojciechu

to jest bardzo dobre :

"Panie Prezydencie, proszę dodać na kolejnych czterech kolumnach od miasta: Wiarę, Nadzieję, Miłość i Solidarność."

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

53. @JoannaK

trzymajcie się ! Nie jesteście sami, choć fizycznie na Was spoczywa ciężar obrony wartości.

Władzy, która chce zdejmować koronę Orłu przy pomocy prokuratury, nie mozna ufać.

Trzymamy rękę na pulsie i będziemy reagować natychmiast .

Pozdrowienia dla wszystkich Niezłomnych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Joanna K.

54. Krzysztof nie żyje a władze Białegostoku postanowiły sadzić nas

Kochani, zawiesiliśmy protest, powstał Komitet Obrony Pomnika.

Władza obiecała, że nie zdejmie BÓG HONOR OJCZYZNA ani korony z ORŁA do czasu rozstrzygnięcia sądowego! Oddano sprawę do prokuratury - będą nas sądzili.

Przypominam Wam Kochani, że inicjator tego postępowania pan Aleksander Sosna jest doradcą pana prezydenta Bronisława Komorowskiego, jest człowiekiem, którego nazwisko objęte monitoringiem prasowym przez 24 h na dobę. Moim zdaniem zły to doradca, który wznieca konflikt między władzą a społeczeństwem miasta. A co z Polską będzie?

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Joanna K.

55. Panie Wojtku - nisko kłaniam się, dziękuję

jaka radość wiedzieć, że i w Kanadzie dalekiej są prawdziwi Polscy.
Nasza rzeczywistość jest jak Pan widzi coraz trudniejsza.
Te "rządy miłości" dożynają watahę - jednakowoż trwamy, na pewno mamy poparcie społeczności Białegostoku, także wśród ludzi młodych, są naszymi rzecznikami, wiem że poniosą dalej to, czego teraz się nauczą.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Maryla

56. @JoannaK

ciekawa jestem, z jakiego paragrafu Was będa sądzić- z "bezczeszczenia pomnika" czy "dewastacji"? Prosze nas informowac o wszystkim na bieżąco, będziemy reagować.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

57. Spór o orła w koronie

Wiceprezydent Białegostoku Aleksander Sosna zapowiedział, że umieszczone przez organizacje patriotyczne na pomniku w centrum miasta napisy "Bóg, Honor, Ojczyzna" zostaną usunięte. Ma to przywrócić monumentowi jego pierwotną, komunistyczną wymowę.

Przez dwa lata organizacje kombatanckie, m.in. Związek Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego, Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych oraz Klub Więzionych Internowanych Represjonowanych w Białymstoku, bezskutecznie zabiegały u władz Białegostoku jeśli nie o rozbiórkę, to choć o zmianę wymowy największego w tym mieście monumentu, który PZPR w latach 70. postawiła "poległym w walce o Polskę Ludową". "Zmiana polegałby na nałożeniu dla Orła korony, a na kolumnach pomnika umieszczeniu słów "Bóg, Honor, Ojczyzna". Tak zmieniony pomnik będzie pozostawał w zgodzie z wiarą, kulturą i tradycją narodu polskiego. Stanie się dowodem zerwania z dziedzictwem komunizmu i nada jednemu z najbardziej wyeksponowanych miejsc pamięci w naszym mieście powszechnie dziś akceptowany sens" - pisali kombatanci we wniosku do Tadeusza Truskolaskiego, popieranego przez PO prezydenta Białegostoku.
Na to pismo negatywnej odpowiedzi udzielił wiceprezydent miasta Aleksander Sosna. Jego zdaniem, proponowane zmiany zniszczyłyby "historyczną wartość" pomnika i przepędziły "ducha epoki", w której powstał. Obecnie Sosna swoją decyzję podpiera dodatkowo opinią Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Białymstoku. W sprawie monumentu zwracano się również do ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego oraz do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie. Skończyło się na informacji, że na zmianę wymowy pomnika muszą się zgodzić władze miasta - i błędne koło w ten sposób się zamknęło. Kombatanci byli rozgoryczeni takim potraktowaniem sprawy. Do tego stopnia, że w sobotę sami umieścili na pomniku postulowane elementy. Akcję instalacji elementów patriotycznych przeprowadził spontanicznie zawiązany Społeczny Komitet ds. Odkomunizowania Pomnika. - Ten pomnik przez wiele lat wzbudzał w antykomunistycznych środowiskach kombatanckich sprzeciw. Prosiliśmy władze Białegostoku i władze krajowe, aby zmieniły wymowę tego komunistycznego reliktu, wzniesionego na cześć oprawców z UB i SB, którzy nas katowali i mordowali. Nie doczekaliśmy się jej, więc przeprowadziliśmy akcję obywatelską - tłumaczy Tadeusz Waśniewski, wiceprezes Zarządu Głównego Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego w Warszawie i prezes białostockiego oddziału tej organizacji.
Waśniewski odczytał pod pomnikiem apel, w którym wyłożył, że organizacje patriotyczne nie mogły dalej tolerować sytuacji, kiedy w stolicy województwa podlaskiego stał olbrzymi monument kultywujący pamięć katów z bezpieki, podczas gdy nie ma w tym mieście pomników poświęconych ich ofiarom. - Gdzie jest pomnik Kazimierza Kamieńskiego ps. "Huzar", gdzie pomnik "Łupaszki" lub bohaterskiej sanitariuszki Danuty Siedzikówny "Inki"? To przecież prawdziwi bohaterowie, którzy wylali swoją krew w tę podlaską ziemię - mówił.
Do włodarzy miasta zwrócił się zaś z wezwaniem: "Ze względu na brak funduszy apelujemy do władz Białegostoku, aby przy pomniku postawiły tablice z napisem "Bohaterom ziemi białostockiej, znanym i nieznanym poległym i pomordowanym w okresie zniewolenia komunistycznego i nazistowskiego w latach 1939-1989"".
W niedzielę zastępca prezydenta Białegostoku ocenił próbę dekomunizacji jako działanie bezprawne. Zapowiedział, że nowe napisy i korona orła zostaną zdjęte.
Słowa o demontażu skłoniły inicjatorów akcji do całodobowych dyżurów. Nie tylko oni uważają, że nowe elementy nadały bryle właściwą wymowę, choć ich umieszczeniu powinno towarzyszyć uzyskanie oficjalnych pozwoleń. - Ten pomnik dopiero teraz jest piękny - uważa Karol, student Uniwersytetu w Białymstoku, położonego w bezpośrednim sąsiedztwie.
Pomnik ma 22 m wysokości, powstał w latach 70. i jest poświęcony "Bohaterom Ziemi Białostockiej poległym w walce o Polskę Ludową". Stoi w centrum miasta, obok budynku wydziałów humanistycznych Uniwersytetu w Białymstoku, w przeszłości siedziby Komitetu Wojewódzkiego PZPR.

Adam Białous

http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=1139229

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

58. potwierdzenie od prezydenta

Prezydent Miasta Białegostoku prezydent@um.bialystok.pl
to "kontakt@blogmedia24.pl" <kontakt@blogmedia24.pl>
date Tue, Sep 27, 2011 at 11:58 AM
subject Potwierdzenie otrzymania: Demontaż korony Orła Białego i napisu: Bóg, honor, ojczyzna.
mailed-by poczta.um.bialystok.pl
Important mainly because of the people in the conversation.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

59. za PAP

Uczestnicy dyżurowania przy pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej, na którym w sobotę bez zezwolenia umieszczono napisy "Bóg, honor, ojczyzna" i koronę na głowie orła, w poniedziałek wieczorem zawiesili swoją akcję.

Podjęli taką decyzję po wypowiedzi rzeczniczki prezydenta Białegostoku, iż do czasu oceny zdarzeń przez prokuraturę, nie będzie żadnej akcji usuwania napisów z pomnika. Ich umieszczenie władze miasta oceniają bowiem jako bezprawne.

Jak powiedział PAP przedstawiciel osób broniących pomnika Andrzej Guzowski, są też dwa inne powody zawieszenia protestu. Po pierwsze, wiele osób chce w spokoju przeżyć uroczystości pogrzebowe Krzysztofa Wasilewskiego - przewodniczącego Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych, która to organizacja jest jednym z pomysłodawców akcji umieszczenia napisów na pomniku. Wasilewski zmarł nagle w nocy z soboty na niedzielę, miał 51 lat. Pogrzeb odbędzie się w środę.

Ponadto organizatorzy akcji chcą po tych uroczystościach skierować do prezydenta miasta prośbę o "nawiązanie dialogu", w formie panelu dyskusyjnego m.in. z udziałem historyków, ale także stron konfliktu, poświęconego pomnikowi. Temu, czym był w historii, dla kogo powstał, ale także temu, jakie znaczenie mają słowa "Bóg, honor, ojczyzna" czy korona na głowie orła.

Po zawieszeniu akcji, która trwała dobę, jej organizatorzy zabrali sprzed pomnika swój namiot, ale zostawili transparent z hasłem: "Bronimy napisu: Bóg, honor, ojczyzna".

Nowe elementy pojawiły się na pomniku w sobotę rano. Umieścili je tam przedstawiciele kilku organizacji, m.in. członkowie Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych oraz Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego. Użyli do tego celu podnośnika i - nie niepokojeni przez nikogo - na pionowych elementach pomnika, kilka metrów nad ziemią, umieścili pionowe napisy, a na głowie orła, który zwieńcza postument - koronę.

W niedzielę zastępca prezydenta Białegostoku Aleksander Sosna zapowiedział, że wszystkie te elementy zostaną zdjęte, a działanie inicjatorów akcji ocenił jako bezprawne. To oświadczenie sprawiło, że wieczorem przy pomniku zebrało się kilkadziesiąt osób, które zapowiedziały, iż będą tam prowadziły społeczne dyżury i pilnowały tego miejsca, by napisy i korona zdjęte nie zostały. Dyżury trwały całą noc i cały poniedziałek.

W poniedziałek władze miasta zawiadomiły o zdarzeniu prokuraturę, ale także m.in. konserwatora zabytków i Wojewódzką Radę Kombatantów (do której organizacje stojące za akcją nie należą - PAP). Jak mówiła jednak PAP rzecznik prezydenta miasta Urszula Sienkiewicz, nie ma planów jakichś siłowych rozwiązań problemu.

"To teraz jest polski pomnik, bo w wolnej Polsce pomniki są z orłem w koronie i dewizą Polaków: +Bóg, honor, ojczyzna+" - mówił dziennikarzom Tadeusz Waśniewski, prezes oddziału Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego w Białymstoku. Podkreślał, że akcja nie ma charakteru politycznego, nikt z organizatorów nie należy do żadnej partii. "Wszystkie drogi prawne (by umieścić napisy na pomniku - PAP) wyczerpaliśmy. Dlaczego żołnierze podziemia, którzy oddali życie za wolną Polskę, nie mogą mieć pomnika autentycznego, polskiego?" - pytał Waśniewski.

Po południu organizatorzy akcji skierowali zaproszenie do spotkania do prezydenta miasta Tadeusza Truskolaskiego. Urszula Sienkiewicz poinformowała PAP, że do środy prezydent jest na urlopie.

Pomnik ma ok. 20 metrów wysokości, powstał w latach 70. ubiegłego wieku i jest poświęcony "Bohaterom Ziemi Białostockiej poległym w walce o Polskę Ludową". Stoi w centrum miasta, obok budynku wydziałów humanistycznych Uniwersytetu w Białymstoku, w przeszłości siedziby Komitetu Wojewódzkiego PZPR.

Umieszczenie napisów odbyło się w ramach akcji "odkomunizowania pomnika". Organizatorzy akcji tłumaczą, że takie zmiany proponowali już wcześniej, ale nie uzyskali na to zgody. W ich ocenie pomnik to m.in. symbol sowieckiego ucisku, a podobne są w Polsce demontowane.

(PAP)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

60. Obrona napisu i korony Orła

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Sierota

61. To jest doskonałe:

"Uczestnicy dyżurowania przy pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej, na którym w sobotę bez zezwolenia umieszczono napisy "Bóg, honor, ojczyzna" i koronę na głowie orła, w poniedziałek wieczorem zawiesili swoją akcję."

Gdy człowiek czyta taki bzdur zaczyna zastanawiać się, czy to nie dzieje się w Wietnamie, bo skoro można publicznie wtykać polską flagę w psie g***o to dlaczego nie można przywrócić godłu Polski wyglądu opisanego w obowiązującej Konstytucji. 

Może ktoś z Białegostoku zechce wyjaśnić panu Sosna, że obowiązującym godłem Rzeczypospolitej Polskiej jest wizerunek orła białego w koronie w czerwonym polu, bo tak jest uszczegółowione w Konstytucji RP a chłopina pewnie nie wie i rozrabia. Sprawa letko cuchnie szpitalem psychiatrycznym. 

Ostatnio zmieniony przez Sierota o wt., 27/09/2011 - 18:50.
avatar użytkownika gość z drogi

62. Joanna K,serdecznie pozdrawiam

jak napiszę,dostaniesz kopię
Pozdrowienia dla Ciebie i dla Czuwających
Dobrej Nocy
trzymajcie się

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

63. Niskie ukłony dla Polonii

Polska jest wszędzie,w Kanadzie TEZ,wielu znajomych znalazło tam DOM,gdy
wręczano im bilety w jedna stronę,gdy za Solidarność karano więzieniami,wyrzucaniem z pracy,i wykluczeniem społecznym
"żeby Polska była Polską"
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Tamka

64. @JoannaK.

To dobrze, ze sprawa zostala naglosniona, w "codziennej" tez jest artykul nt. temat. Wiesc niesie i dobrze, mam nadzieje, ze bedziecie mieli wsparcie.
Sercem i duchem jestem z Wami. Pozdr. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

65. Wieczne odpoczywanie racz Krzysztofowi dać Panie

dzisiaj pogrzeb.

Pomódlmy się za Duszę Krzysztofa Wasilewskiego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika wladysl

66. Może

to rozdarta sosna, nie wie kto wygra?

[Przepraszam Marylo, nie zauważyłem apelu o modlitwę]

Ostatnio zmieniony przez wladysl o śr., 28/09/2011 - 19:36.
avatar użytkownika Maryla

67. Społeczny komitet

Społeczny komitet dokonał
"odkomunizowania" pomnika Bohaterów Ziemi Białostockiej. Prezydent
miasta powołał dwuosobowy zespół, który ma mediować w sprawie zmian

W sobotę, bez zezwolenia, działacze komitetu zawiesili na
pomniku napis: "Bóg, honor, ojczyzna" i koronę na głowie orła.
Członkowie komitetu pilnowali pomnika po deklaracji wiceprezydenta
Aleksandra Sosony, że napisy zostaną usunięte. W poniedziałek zawiesili
akcję po wypowiedziach rzeczniczki prezydenta miasta, że napisy i korona
nie będą zdejmowane do momentu oceny sytuacji prawnej.

Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku, zaprosił do mediacji
pomiędzy miastem a komitetem przewodniczącego "Solidarności" w regionie
Józefa Mozolewskiego oraz dyrektora białostockiego oddziału IPN prof.
Cezarego Kuklo. Do czasu rozmów, których celem jest wypracowanie
kompromisu, miasto nie będzie zdejmować umieszczonych na pomniku
symboli.

Prezydent podkreślał, że hasło na pomniku jest mu bardzo bliskie,
jest dewizą historyczną i wzniosłą, z polskich sztandarów, ale ocenił,
że "trochę szkoda, że stało się ono przedmiotem sporu". - Bo na pewno
samo hasło jest godne poparcia i myślę, że nawet umieszczenia w tym
miejscu. Tylko, że jest kwestią formy i czasu, który został na to
wybrany
(...). To, co ma być piękne, staje się narzędziem walki,
przepychanki. To nie jest dobre. Będziemy chcieli tego uniknąć -
zaznaczył Truskolaski. Komitet nie kryje, że zdecydował się na akcję
właśnie przed wyborami, bo ma nadzieję, że napisy nie zostaną zdjęte.

Miasto w rozmowach będzie reprezentował wiceprezydent Adam Poliński.
Ma być też do nich zaproszony autor pomnika prof. Bohdan Chmielewski.
Autor protestuje przeciwko sposobowi zmian na pomniku, mówi także o
naruszeniu jego praw autorskich
.

Prezydent powiedział, że miasto chciałoby, aby prof. Chmielewski np.
przeprojektował pomnik. Gdyby się kategorycznie nie zgodził, być może
przeprojektowane zostanie bezpośrednie otoczenie pomnika, w którym
dołączone symbole mogłyby się znaleźć.

Andrzej Guzowski ze społecznego komitetu "odkomunizowania" pomnika
powiedział, że komitet jest otwarty na rozmowy z miastem, bo rozmawiać
trzeba. Powiedział, że komitet dalej będzie informował społeczeństwo o
pomniku i o celach swojej akcji. W skład tego komitetu wchodzą m.in.
członkowie Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych oraz
Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego.

W poniedziałek władze miasta zawiadomiły o zdarzeniu prokuraturę, ale
także m.in. konserwatora zabytków i Wojewódzką Radę Kombatantów.
Prezydent powiedział, że instytucje te nie wypowiedziały się na razie
ws. tych zawiadomień.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

68. Ucieczka od polskości

Ucieczka od polskości


Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o powstaniu Ruchu Autonomii Mazur, ja,
urodzony i wychowany w Olsztynie w połowie ubiegłego wieku, nie mogłem w to
uwierzyć, myślałem, że to jakiś ponury żart. A jednak separatystyczna zaraza,
której daje początek Ruch Autonomii Śląska, dziś oficjalny koalicjant Platformy
Obywatelskiej we władzach Górnego Śląska, rozszerza się.
RAM powstał w Mrągowie i został zarejestrowany przez sąd 2 września br. Liczy
50 osób,
a liderem ruchu j...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

69. @JoannaK.

Katolicka telewizja nie zapomina o Was, dzis byl felieton w informacjach. Pozdr. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

70. Jak to mozliwe Pani Anno

Oburzony wkroczeniem w prawa autorskie artysta jest pochodzenia bialoruskiego: http://www.um.suwalki.pl/page.php?cat=ok&id=484

Z kolei tutaj: http://spakgdansk.org/ dowiadujemy sie, ze jest zolnierzem AK i czlonkiem honorowym Stowarzyrzenia Przyjaciol Armii Krajowej: "Medal został zaprojektowany i wykonany przez prof. Jana Bohdana Chmielewskiego - artystę rzeźbiarza i przekazany w darze Stowarzyszeniu. Profesor J. B. Chmielewski jest żołnierzem Armii Krajowej i członkiem honorowym SPAK."

I tutaj zaczynaja sie pewne watpliwosci skoro jest zolnierzem AK, to dlaczego zaprojektowal pomnik swoim oprawcom? A skoro zaprojektowal pomnik oprawcom AK, dlaczego jest honorowym czlonkiem Stowarzyszenia Przyjaciol AK? I dlaczego zamiast podziekowac i poprzec patriotyczna incjatywe Zolnierzy Wykletych (w tym AK), jest w stosunku do nich w opozycji?

I pytanie czy ktos go zlustrowal?

Ostatnio zmieniony przez Wojciech Kozlowski o pt., 30/09/2011 - 03:24.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

71. Czy wspolpraca artsty z rezimem

byla tylko miekka - polegajaca na wznoszeniu monumentow oprawcom, czy byla szersza? Czy ten pan nie powinien przypadkiem trafic do wiezienia.

I sprawa inna, ktora tak przypadkowo tylko sie pojawia, lecz dla Polski wazna, ze przeciwko wypelnieniu dziejowej sprawiedliwosci zawartej w modelu Bog, Honor, Ojczyzna sa radni z PO. A wiec taki maly dowod, lecz jakze wymowny, ze Platforma jest antypolska.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

72. W statucie Stowarzyszenia Przyjaciol AK

we wstepie wpisano: << 2. Członek Stowarzyszenia idzie drogą prawdy i sprawiedliwości a hasłem jego jest „ Bóg, Honor, Ojczyzna".>>

Zdaje sie ten „Bóg, Honor, Ojczyzna" nie dotyczy czlonkow honorowych stowarzyszenia.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika gość z drogi

73. Redaktor Wojciech Reszczyński

ma 100 % Rację,że ostrzega przed takimi Ruchami,Warmio nie idż TĄ drogą
chciałoby sie rzec
a mówi CI to ktoś,kto miał wątpliwy zaszczyt stanąć na wprost Rasiowców, w szpalerze pod
Urzędem Wojewódzkim w Katowicach,gdy Premier Jarosław Kaczyński
składał w tym roku wieniec pod pomnikiem" Dziadka na kobyłce"
UNE idą PO linii prostej ,czyli po
ubóstwie regionalnym,nie interesowaniem sie przez warsiawkę problemami bezrobocia,ubóstwa na tych Ziemiach
serd pozdrawiam
artykuł redaktora w naszym Dzienniku,naprawdę WART jest przeczytania,ku Przestrodze

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

74. komunista zawsze wierny, jak mówi Borowski

Lewica przeciw "odkomunizowaniu" pomnika


Grupa lewicowych działaczy domaga się od prezydenta Białegostoku
usunięcia napisu "Bóg, honor, ojczyzna", umieszczonego samowolnie na
pomniku bohaterów Ziemi Białostockiej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

75. Anna Jakubowska, Bartosz Wojda, Janusz Kochan , Eugeniusz Muszyc

Dzisiaj wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Białegostoku Janusz Kochan z SLD, były sekretarz Rady Wojewódzkiej tej partii Bartosz Wojda oraz działaczka Salonu Kulturalnego w Łomży Anna Jakubowska zorganizowali na chodniku w pobliżu budzącego emocje pomnika w Białymstoku happening w czasie którego każdy mógł wyrazić swoje zdanie w spornej sprawie.

Uczestnicy happeningu mieli hasła: "Żądamy odkomunizowania umysłów wandali", "Państwo prawa czy bezprawia?", "Żądamy reakcji organów ścigania na łamanie prawa!".

W tym samym czasie społeczny komitet wywiesił swoje hasło: "Komu przeszkadzają te słowa?", które znalazło się obok wiszącego od soboty transparentu o obronie napisu: "Bóg, honor, ojczyzna". Zagłuszali też dźwiękiem syreny wypowiedzi uczestników happeningu.

Jak powiedział do zebranych białostocki prawnik Bartosz Wojda, komitet, który samowolnie umieścił na pomniku hasło oraz koronę na głowie orła, naruszył prawa autorskie autora pomnika prof. Bohdana Chmielewskiego. Mówił, że ta ingerencja to przestępstwo i apelował, żeby państwo nie pozostawało bierne wobec bezprawia i aktu samowoli.

Anna Jakubowska mówiła, że jest oburzona - jak to nazwała - "dewastacją pomnika", który jest dobrem kultury. "Wolność to nie samowola" - podkreślała. Działacz organizacji związkowych w służbie zdrowia Eugeniusz Muszyc podkreślał, że uczestnicy happeningu nie walczą z Bogiem, honorem i ojczyzną, tylko z bezprawną dewastacją pomnika.
PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

76. Dziwne ,że czerwone chamstwo prawi o kulturze

Skoro tańczy na sowieckiej rurze
Mózgi ma doktrynami zła przeżarte
Więc wszystko to jest nic nie warte
Pozdrawiam

avatar użytkownika Maryla

78. Panie Wojciechu

o Boże... wierzyć sie nie chce - w ZBOWiD jest takich dużo. O wolność to on nie walczył, ale o "demokrację" to na 100%

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

80. Cholera!

Ci, co rozwalili pomnik Dzierżyńskiego Feliksa też naruszyli prawa jakiegoś artysty !!! Do głowy by mi nie przyszło ... A co z popiersiami Stalina itp?
Gdybym była w Białymstoku, to tym, co urządzają dzisiejszą awanturę doniosłabym jeszcze skserowane portrety Stalina, Lenina i Rokossowskiego. Niech sobie to ustawią przy swoim pomniku. To są twórcy ICH kultury i ICH "praworządności"
MY jesteśmy po drugiej stronie dzielącej nas przepaści.
Co dla nich jest logiką, dla nas - aberracją
Co dla nich upiększaniem, dla nas - dewastacją.
Co dla nich chorobą, to dla nas - sanacją
a co dla nas anarchią dla nich .... demokracją...
Ich "budowa państwa" dla nas jest państwa destrukcją
a co dla nich rozpadem państwa, dla nas - jego rekonstrukcją.

avatar użytkownika Maryla

81. Gajzeta pierwsza na froncie

http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35235,10388238,Polityka_w_przestr...

Punktualnie o godzinie 13 na chodniku przy placu Uniwersyteckim na kilkanaście minut utworzono Speaker's Corner - narożnik mówców, gdzie każdy mógł zabrać głos w sprawie zamieszania wokół pomnika. Warunki były dwa: nie wolno obrażać królowej (jak w Londynie, w Hyde Parku) oraz trzeba było wziąć pełną odpowiedzialność za swoje słowa. Pierwszy na skrzynce stanął adwokat Bartosz Wojda, przez lata związany z SLD.

- Każdy się zgodzi, że akcja stanowi naruszenie praw autorskich i wyczerpuje znamiona przestępstwa - zaczął Wojda. Przypomniał o zdarzeniu z końca lat 90., kiedy to na pomnik Solidarności na Dziesięcinach dziennikarki "Nie" naciągnęły wielkie majtki. - Pomnik ten przypomina dolną część pleców, został więc przesłonięty. Majtki oczywiście zostały zdjęte i zabezpieczone jako materiał dowodowy. Na pomniku, przed którym się znajdujemy, mamy natomiast dowód bezprawia.

Mowa o zawieszonych tu w sobotę trzech napisach "Bóg", "Honor" i "Ojczyzna" bez odpowiednich uzgodnień, w tym bez zgody autora pomnika prof. Bohdana Chmielewskiego.

- Kiedy dwa dni temu przejeżdżałam pod pomnikiem, przestraszyłam się - dzieliła się swoimi spostrzeżeniami Anna Jakubowska, prowadząca w Łomży salon kulturalny. - Jak mogło dojść do dewastacji dzieła sztuki, dobra kultury? Zaczyna się od dewastacji pomników, później dochodzi do palenia książek, domów i wreszcie ludzi. Taką drogę już raz przechodziliśmy.

- Słowa "Bóg, Honor, Ojczyzna" nosi się głęboko w sercu, a nie robi z nich komedii - dodawał związkowiec Eugeniusz Muszyc. - Ojczyznę trzeba miłować, Boga mieć w sercu, a honor się ma albo nie. Apelujemy do służb, do policji o reakcję. Ktoś, kto pali na przystanku, dostaje mandat. Ktoś kto łuszczy pestki, dostaje mandat. Ktoś kto pije piwo, dostaje mandat. A tu?

Czesław Modzelewski - przedstawia się jako syn legionisty i pułkownik pilot w stanie spoczynku - też nie krył oburzenia z powodu zniszczenia dzieła sztuki. A Janusz Kochan - radny SLD - zbierał podpisy pod petycją do prezydenta, w której czytamy: "Wysoko cenimy sobie wolność wypowiedzi, w tym wolność publicznego manifestowania swoich poglądów. Nie godzimy się jednak na to, by pod pozorem korzystania z tej wolności dokonywać aktów, które (...) wyczerpują znamiona przestępstwa. Pana decyzja o pozostawieniu tych dodanych elementów pomnika do czasu wypracowania rozwiązania tej kwestii w drodze negocjacji stanowi swoistą legitymizację aktu zaistniałego bezprawia".

Obrońcy napisów próbowali zagłuszyć mówców, uruchamiając syrenę. Dostawili też dwa nowe transparenty: "Komu przeszkadzają te słowa?" oraz "Które słowo wam przeszkadza?". Na dole zaś można było przeczytać hasła "Państwo prawa czy bezprawia" oraz "Żądamy odkomunizowania umysłów wandali".

Listy do "Gazety"

Ze smutkiem obejrzeliśmy pomnik poświęcony Bohaterom Ziemi Białostockiej oraz przeczytaliśmy artykuły w miejscowej prasie. Takie praktyki samowolnie dopełniające treści i przesłania, jakimi kierował się autor dzieła, budzą nasz sprzeciw. W przypadku pomnika jest on spowodowany następującymi przesłankami:

1. Pomnik, świetnie wkomponowany na wzgórzu, wśród zieleni, jest uznanym dziełem sztuki autorstwa prof. Bohdana Chmielewskiego, żołnierza Armii Krajowej, autora pomnika w Narwiku, pomnika Janusza Korczaka w Warszawie, medali upamiętniających Powstanie Warszawskie i wielu innych prac.

2. Ideą pomnika (wg autora) było upamiętnienie Bohaterów Białostocczyzny, którzy walczyli o wolną Polskę w 1939 roku (Wizna, Osowiec, Białystok i in.) i w okresie okupacji niemieckiej - żołnierzy Armii Krajowej, Armii Andersa, sybiraków z Armii Beringa, wywiezionych wcześniej z Białostocczyzny.

3. Twórca pomnika - żołnierz AK - odniósł się do początków państwa polskiego, do czasów pierwszych Piastów, kiedy to konsolidowały się liczne plemiona słowiańskie w silny organizm państwowy, by bronić swych ziem. Stąd kompozycja drzew i gniazdo orła piastowskiego - wówczas jeszcze bez korony. Orzeł na gnieździe nie może mieć korony.

4. Orzeł w konkretnej kompozycji nie stanowi godła państwowego, odnosi się do początków jeszcze nieuformowanej państwowości.

5. Z przykrością należy stwierdzić, że postępowanie grupy osób w stosunku do omawianego dzieła sztuki jest karygodne. Patrioci tak nie postępują, patrioci szanują prawo, w tym przypadku prawo autorskie. Żyjemy wreszcie w wolnej, niepodległej Ojczyźnie. Ojczyźnie, o której honor i niepodległość walczyliśmy, a wielu naszych towarzyszy broni oddało swoje życie Ojczyźnie, której życie społeczne reguluje i określa prawo, to prawda, że nie zawsze doskonałe prawo, ale to nie oznacza, że można robić, co się chce.

6. Takimi działaniami dajemy zły przykład młodemu pokoleniu Polaków. Czy takim działaniem nie sankcjonujemy malowania swastyk na murach, na pomnikach, wypisywania wybrednych haseł itp.

7. My, żołnierze Armii Krajowej, którzy mając po 17-20 lat braliśmy udział w walkach o wolna Polskę, w walkach z żołnierzami spod znaku swastyki, z niepokojem obserwujemy to, co się dzieje wokół nas. To nie są przykłady patriotyzmu. Tak nie zbuduje się Polski dającej poczucie bezpieczeństwa, sprawiedliwości i wzajemnego szacunku.

8. Wojewódzka Rada Kombatantów zatwierdziła (w porozumieniu z urzędem miejskim) kompozycję umieszczenia sekwencji z naszych sztandarów "Bóg, Honor, Ojczyzna" oraz napisów upamiętniających jednostki, które walczyły w latach wojny. Uzgodniono to z autorem. To nas wszystkich obowiązuje.

Oświadczamy, że pragniemy współpracy i porozumienia. Spokoju oraz wzajemnej życzliwości, Ojczyzny bez podziałów i wzajemnych oskarżeń. Tak nam dopomóż Bóg.

Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej , okręg w Białymstoku

Więcej... http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35235,10388238,Polityka_w_przestr...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

82. Konferencja obrońców napisu na pomniku Bohaterów Ziemi Białostoc

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

83. Autor miał na myśli ...Orła

Autor miał na myśli ...Orła Piastowskiego i dlatego jest bez korony...
Na pewno... W 1975 roku !!
Jakoś dziwnie przekonana jestem, że Orzeł Biały jest bez korony, bo po prostu w tym czasie zabroniono Mu ją nakładać. No, ale to dobre tłumaczenie dlaczego sam autor pomnika nie domagał się po 1989 roku przywrócenia Orłu korony....
Ja na jego miejscu sama bym tę koronę założyła już 23 lutego 1990 albo nawet i wcześniej . W tej sytuacji może niech autor zabierze sobie swój pomnik do ogródka, a MY postawimy nowy - na miarę naszych marzeń.

avatar użytkownika Spectrum

84. Bóg zapłać za napis i za koronę dla polskiego Orła!

Jakim trzeba urodzić się szują, by stąpając po polskiej ziemi chcieć usunięcia
napisu
BÓG, HONOR, OJCZYZNA
?!

Jakim draniem, by chcieć pozbawić Orła korony?!

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

85. Przeslanie autora pomnika J B Chmielewskiego w Bialymstoku

mozna odczytac na pozniejszym jego pomniku z czasow solidarnosci - znajdujacego sie obecnie w muzeum komunizmu:
Widzimy tutaj tez orla (bez Korony) dzwiganego przez siedem grup spolecznych (tyle samo ile kolumn w pomniku bialostockim): "symboliczną grupę żołnierzy (1), członków PPR i ZWM (2), milicjantów (3), członków ORMO (4), robotników (5), chłopów (6) i przedstawicieli inteligencji (7), unoszących w górę orła polskiego".

A wiec Boga beda tu uosobial PPR i ZWM. Honor - czlonkowie ORMO, a Ojczyzna - bedzie tworem "symbolicznej" grupy zolnierzy.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika michael

86. Dwie wypowiedzi wrogów "Boga, Honoru i Ojczyzny" są szczególnie

obrzydliwe.


Bartosz Wojda. "Przypomniał o zdarzeniu z końca lat 90., kiedy to na pomnik Solidarności na Dziesięcinach dziennikarki "Nie" naciągnęły wielkie majtki. - Pomnik ten przypomina dolną część pleców, został więc przesłonięty. Majtki oczywiście zostały zdjęte i zabezpieczone jako materiał dowodowy. Na pomniku, przed którym się znajdujemy, mamy natomiast dowód bezprawia."

Samo porównanie "Boga, Honoru i Ojczyzny" do majtek, które trzeba zdjąć i zabezpieczyć jako materiał dowodowy, świadczy o skrajnym upadku moralnym i utraty zdolności do odróżniania dobra od zła.


Anna Jakubowska, prowadząca w Łomży salon kulturalny. - Jak mogło dojść do dewastacji dzieła sztuki, dobra kultury? Zaczyna się od dewastacji pomników, później dochodzi do palenia książek, domów i wreszcie ludzi. Taką drogę już raz przechodziliśmy.

Ta kobieta wyraźnie sugeruje porównanie włożenie korony na głowę "piastowskiego" orła, oraz umieszczenie  słów "Bóg, Honor i Ojczyzna" do hitlerowskich zbrodni. Jest to skrajnie obelżywa wypowiedź, zniewaga sięgająca z gruntu do zbrodniczej stalinowskiej metody atakowania i niszczenia polskiego patriotyzmu.
Ta wypowiedź jest realizacją i wprowadzaniem w czyn instrukcji Józefa Wissarionowicza Stalina. Czy ta kobieta nie zdaje sobie sprawy z tego, gdzie nazistowskie praktyki, a gdzie Bóg, Honor i Ojczyzna? Jakiego szczytującego w nienawiści chamstwa potrzeba, aby takie skojarzenie w ogóle mogło przyjść do głowy? Ta kobieta utraciła wszelkie kwalifikacje do prowadzenia jakiegokolwiek salonu, a nazywanie jej stalinowskiej łaźni salonem kultury jest obelgą dla kultury.

Aby dokładnie wskazać, jak można kwalifikować wypowiedź tej kobiety, zacytuję:
Już po egzekucji polskich oficerów, w 1943 r. ukazała się stalinowska dyrektywa, która zalecała: "Gdy obstrukcjoniści staną się zbyt irytujący, nazwijcie ich faszystami, nazistami albo antysemitami. Skojarzenie to, wystarczająco często powtarzane, stanie się faktem w opinii publicznej".

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 02/10/2011 - 06:44.
avatar użytkownika michael

87. "Polska jest państwem faszystowskim,

powiedział Stalin 17 września 1939 roku.
 
"Polska jest państwem faszystowskim, ciemiężącym Ukraińców, Białorusinów i innych. Likwidacja tego Państwa w obecnych warunkach oznaczałoby o jedno burżuazyjno - faszystowskie państwo mniej". To są dokładnie słowa Stalina.
http://blogmedia24.pl/node/39915

avatar użytkownika michael

88. W mojej notce z listopada 2010 roku był film

Film był ważny, ponieważ wyjaśniał to, czego takie stalinowskie aktywistki jak pani Anna J. zrozumieć nie umieją:

Tytuł notki: "Polska jest państwem faszystowskim, powiedział Stalin 17 września 1939 roku"
Adres notki: http://blogmedia24.pl/node/39915
Tytuł filmu: "New Poland 2010"
Adres filmu: http://www.youtube.com/watch?v=ETeTZcz6YHY
Reżyseria: Robert Kaczmarek, Grzegorz Braun

Film został już z YouTube usunięty, ponieważ naruszał prawa autorskie osób trzecich tj:
ASIA PRESS INTERNATIONAL
ASIA PRESS INTERNATIONAL
"W. CEJROWSKI" Sp. z o.o. 
Jakaś japońska firma pisana ich hieroglifami
TVN SA

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

89. Jeszcze trzy grosze

Sporny pomnik ma ok. 20 metrów wysokości, powstał w latach 70. ubiegłego wieku i jest poświęcony "Bohaterom Ziemi Białostockiej poległym w walce o Polskę Ludową”.

Tak donosi prasa chociazby tu: http://m.onet.pl/bialystok/4865491,2,detal.html

A co na ten temat autor pomnika: "Pomnik Bohaterów Ziemi Białostockiej w założeniu był dedykowany walczącym od Narwiku i Tobruku po Lenino, a nie walczącym o Polskę Ludową – podkreśla autor." ( http://www.tvp.pl/bialystok/aktualnosci/spoleczne/autor-pomnika-oburzony... )

Nie ma watpliwosci, ze autor pomnika jest klamca. Chyba, ze pod Narwikiem i Tobrukiem Polacy walczyli o Polske Ludowa w ktorej jak widzimy w (nastepnym pomniku) w spizowa godnosc zostali zakuci członkowie PPR i ZWM, milicjanci i członkowie ORMO.

I oto takiemu piewcy nastojaszczewo splendoru, kombatanci AK z Jozefowa (ze swoich wlasnych skladek) powierzaja utrwalenie w spizu AKowskiego etosu: http://www.jozefow.pl/WWW/RM/JNS/JNS_1108/jns1108.pdf

A jaka moga miec gwarancje, ze jest to laczniczka a nie enkawudzistka, konfidentka i czerwona szmata majaca na sumieniu wielu polskich patriotow?

Czy mozna miec zaufanie do czlowieka, ktory jeszcze w poznym okresie solidarnosci (1985) wznosil pomniki milicji i ORMO? Skad takie wyroznienie?

Jaka czelnosc musial miec natomiast Józef Wiesław Cubała - prezes Stowarzyrzenia Przyjaciol AK (zakladajac, ze nie jest ubekiem), mianujac tego czlowieka (samowladnym komunikatem) honorowym czlonkiem SPAK?

Czy nie jest to przypadkiem jakas ubecka prowokacja, zwarzywszy, ze profesor - wowczas, kiedy prawdziwi zolnierze zbrojnego polskiego patriotycznego podziemia krwawili obficie - to on w tym czasie robil oszalamiajaca kariere. Za jakie zaslugi w czasach stalinowskiego terroru dochodzilo sie w przeciagu 5 lat - od rozpoczecia liceum do uzyskania dyplomu i pozostania na uczelni w kadrze?

Zagladajac do wspomnien "akowskich" pana profesora, mozna sobie odpowiedzic na wszystkie pytania i zobaczyc jego wdzicznosc dla rezimu, ktoremu jakze obficie sie odwdziecza poprzez opluwanie Armii Krajowej: http://www.polska-zbrojna.pl/index.php?option=com_content&view=article&i...

Coz na to wszystko inni prawdziwie honorowi czlonkowie SPAK?

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Maryla

90. Panie Wojciechu

"Coz na to wszystko inni prawdziwie honorowi czlonkowie SPAK?" - najprawdopodobniej nic, z powodu następującego - NIE MAJĄ POJĘCIA O TYCH OPERACJACH .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

91. Kandydat SLD z Warszawy na

Kandydat SLD z Warszawy na plakatach propaguje komunizm i totalitaryzm. A gdyby to była swastyka?

Tylko u nas

Polska inteligencja nie może się na takie postawienie sprawy godzić.
Bo polskich inteligentów mordowali i jedni i drudzy, za to, że pozostała
wierna zasadom chrześcijańskiej cywilizacji i obowiązkom polskim.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

92. Pani Marylo

Na 100 % nie wiedza i dotarcie do nich jest trudne bo w internecie nie siedza. Cala sprawa jest wizytowka prezesa, ktory mysle nie odroznia czlonkow ZBOWiD od autetycznych akowcow.

Pozdrawiam

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Maryla

93. ODPOWIEDŹ z Rady

http://intra-ak.pl/ropw-i-m_pomnik-bohateow-ziemi-bialostockiej-4.10.2011/0001.jpg
http://intra-ak.pl/ropw-i-m_pomnik-bohateow-ziemi-bialostockiej-4.10.2011/0002.jpg

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

94. Edward Taraszkiewicz

Edward Taraszkiewicz „Żelazny” był jednym z
najdłużej stawiających zbrojny opór dowódców antykomunistycznego
podziemia niepodległościowego na Lubelszczyźnie. Wsławił się wieloma
spektakularnymi akcjami przeciwko ludziom i instytucjom „władzy
ludowej”.  Od czerwca 1945 r. był zastępcą dowódcy w oddziale
partyzanckim swojego brata Leona Taraszkiewicza „Jastrzębia”, podległym
komendantowi Obwodu WiN Włodawa. Po śmierci „Jastrzębia” w styczniu 1947
r. przejął komendę nad pozostałymi w konspiracji żołnierzami, nie
ujawnił się podczas amnestii 1947 r. i walczył z komunistami do 6
października 1951 r., kiedy to poległ z bronią w ręku wraz ze swoim
podkomendnym, podczas próby przebicia się przez pierścień
kilkusetosobowej obławy UB-KBW  w miejscowości Zbereże nad Bugiem.  {...}

Krótki opis dokonań  oddziału „Żelaznego” to siłą rzeczy suche fakty.
Nie pozwala zrozumieć co czuli ci walczący do końca, bez nadziei na
zwycięstwo, żołnierze sprawy wolności. Być może choć trochę pomocne w
tym będą wyjątki z listu „ Żelaznego” do siostry Rozalii, w którym na
początku 1951 r., a więc na kilka miesięcy przed swoją śmiercią, pisał:

Gdy przypomnę sobie tylu kolegów i naszych najlepszych ludzi,
którzy nam pomagali i których kości popróchniały, mimowolnie mnie
dławi, a dla przykładu przytoczę niektóre fakty i szczegóły. W roku 1946
grupa nasza liczyła 48 ludzi, dziś  z nich zostałem tylko sam jeden,
wszyscy niemal złożyli swe młode życie na szali Ojczyzny. Wszystkie
grupy, które operowały w tym czasie na terenie Lubelszczyzny spotkał
taki sam los i koniec. Ci, co zostali, to tylko jednostki, które tylko
cudem Bożym żyją i dalej niosą sztandary swoich rozbitych oddziałów.
[...]. Jakiego trzeba hartu ducha i sił, aby ludzie tacy jak my mogli w
tak okropnych warunkach pracować, a praca, którą wykonaliśmy to praca
bezcenna, która obecnie nie ma znaczenia, lecz z chwilą wybuchu będzie
na pewno miała znaczenie bardzo duże. Czy to jest praca dla swoich
własnych korzyści? Na pewno nie! [...]. O ile żyję do tej pory,
przypisuję to łasce najwyższego Boga. Inny człowiek na moim miejscu,
mając broń i będąc w takim podziemiu, na pewno stałby się wykolejeńcem,
jednak gdy chodzi o mnie, to zawsze gorąco Boga proszę w codziennym
różańcu, by mi dał siłę wytrwać w tej ciężkiej pracy i trudach, który
dźwigam na swych barkach. Widocznie Bóg dobry iskierkę łaski [ma] dla
mnie, bo naprawdę przez tyle lat walki ręce moje nie splamiły się niczym
brudnym czy czyjąś krzywdą.

Do dziś miejsca pochówku „Żelaznego” i zdecydowanej większości jego podkomendnych pozostają nieznane.

Przez
pół wieku komuniści, by zniszczyć pamięć o braciach Taraszkiewiczach i
ich żołnierzach, piórami usłużnych propagandzistów i literatów zrobili z
nich pospolitych bandytów, patologicznych morderców. Dopiero po 1989 r.
powoli zaczęła przebijać się do opinii publicznej prawda o tych
ostatnich bohaterach Antykomunistycznego Powstania, lecz nawet w wolnej
Polsce potrzeba było prawie 20 lat by mogli zostać upamiętnieni tak jak
na to zasłużyli - okazałym pomnikiem w reprezentacyjnym miejscu ich
rodzinnej Włodawy, wybudowanym dzięki staraniom Fundacji „Pamiętamy”.


Swoistym
dopełnieniem elementarnej sprawiedliwości i oddaniem im hołdu było
nadanie przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego,  postanowieniem z dnia
20 sierpnia 2009 r. „za wybitne zasługi dla niepodległości
Rzeczypospolitej Polskiej”, pośmiertnie obu braciom - „Jastrzębiowi” i
„Żelaznemu” - Krzyży Wielkich Orderu Odrodzenia Polski - Polonia
Restituta, jednego z najwyższych polskich odznaczeń państwowych. 25
września 2010 r. w imieniu dowódców odebrała je ich siostra, Pani
Rozalii Taraszkiewicz – Otta.



Grzegorz Makus
historyk, autor strony internetowej
„Żołnierze Wyklęci – Zapomniani Bohaterowie”
[http://podziemiezbrojne.blox.pl]

http://wpolityce.pl/artykuly/15956-ppor-edward-taraszkiewicz-ps-grot-zel...


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

95. @Maryla

A swoja droga jak kolosalna jest roznica polityki orderowej sp. prezydenta Lecha Kaczynskiego, w odniesieniu do rezydenta Belwederu...Przeciez kazdy ignorant jest w stanie dostrzec ta roznice.
"Bul" to pokuta dla Polski za zaniechania i biernosc.
Pozdr. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

96. Nieznane losy rodziny Marii Kaczyńskiej-Mackiewicz


/





http://fronda.pl/news/czytaj/tytul/maria_kaczynska-mackiewicz_chciala_bl...


Skąd biją źródła

Czesław MackiewiczCzesław Mackiewicz

………

 

W 1945
Mackiewiczowie stanęli przed wyborem: jechać na Ziemie Odzyskane albo
dać się wywieźć na Syberię. Wywózka groziła im za partyzantkę. Uszli
z niej z życiem wszyscy poza Heńkiem, który zginął w bitwie pod
Worzianami. Wzięli od władz „List ewakuacyjny” i zabrali się prawie
ostatnim transportem do Polski. Wypełnili cały wagon bydlęcy, bo razem
z nimi los przesiedleńców wybrali również Michnowiczowie, bracia żony
Mieczysława, i część rodziny Łosiów ze strony babki Heleny. Babcia Hela
i ciocia Wanda odmówiły wyjazdu. Myślały, że zawierucha przejdzie, że
się uspokoi i upilnują majątku. A jak będzie źle, to dojadą do rodziny.
Ale po drugiej fali przesiedleńczej, która nastąpiła w 1946 roku,
Rosjanie już nie wypuszczali.

W Człuchowie,
miejscu przesiedlenia, zobaczyli puste poniemieckie domy, a w środku
trupy. Zakładali Człuchów jak w filmie Sami swoi.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

97. Trzeba podkreslic

ze pomnik: "Bohaterom Ziemi Białostockiej poległym w walce o Polskę Ludową” jest symbolem komunistycznym, niosacym na dodatek zaklamana, szkodliwa komunistyczna propagande, ze bojownicy o Polske Ludowa byli bohaterami, a nie oprawcami najlepszych synow polskiego narodu.

Natomiast nowelizacja kodeksu karnego, ktora weszła w zycie 8 czerwca 2010 r. zakazuje propagowania symboli komunistycznych w Polsce.

Z kolei ROPWiM umywajac rece, unika wlasnej statutowej odpowiedzialnosci za ksztaltowanie pamieci narodowej. Starania zmiany charakteru pomnika ze strony patriotycznych organizacji spolecznych, powinny byc wsparte z urzedu.

Warto przypomniec, ze prof. J.B.Chmielewski - pomnikowy piewca chwaly członkow PPR, ZWM, milicjantow i ORMO pelnil rowniez zaszczytna funkcje w kolegium ROPWiM.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Maryla

98. odpowiedź z 13 załączikami publikujemy tylko list przewodni

http://intra-ak.pl/skany/prezydent-bialegostoku-pomnik-bohaterow-ziemi-bialostockiej-cd-korespondencji-04.10.2011.jpg

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

99. W swietle materialu od prezydenta

wynika, ze glownym hamulcowym odkomunizowania pomnika jest zdaje sie jego tworca i to w zgodzie z jego pogardliwym i zaklamujacym stosunkiem do Armii Krajowej.

Mysle, ze gdyby tak ktos w IPNie poszperal, to znalazl by prawdopodobnie odpowiedz. W tamtych czasach na kariere swoich dzieci pracowali czesto rodzice, a ojcem pan profesor sie jakos nie chwali.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Maryla

100. Władze Białegostoku

Władze Białegostoku zaangażowały mediatorów, żeby skłonić do
ustępstw organizacje patriotyczne, które w czynie społecznym
"odkomunizowały" pomnik

Rosną szanse orła w koronie

Od
września trwa spór pomiędzy białostockimi organizacjami patriotycznymi,
które w nocy zmieniły wymowę komunistycznego pomnika, umieszczając na
nim m.in. dewizę "Bóg, Honor, Ojczyna", a prezydentem miasta,
oceniającym te działania jako bezprawne.
Prezydent Tadeusz
Truskolaski, z przyzwoleniem reformatorów pomnika, powołał na mediatorów
Józefa Mozolewskiego, przewodniczącego podlaskiej "Solidarności", oraz
prof. Cezarego Kuklę, dyrektora białostockiego oddziału IPN. Rozmowy
mają ruszyć jeszcze w tym tygodniu. Obie te osoby, na długo przed
zawieszeniem na monumencie dewizy "Bóg, Honor, Ojczyzna", poparły w
oficjalnych pismach wnioski słane w sprawie dekomunizacji reliktu PRL do
prezydenta Białegostoku przez Związek Więźniów Politycznych Okresu
Stalinowskiego oraz Klub Więzionych, Internowanych, Represjonowanych.
Podczas konferencji prasowej prezydent miasta zapewnił, że do czasu
wypracowania na drodze negocjacji i dialogu kompromisowego rozwiązania w
sprawie pomnika nie będzie nakazywał żadnych "działań siłowych" w celu
usunięcia z niego narodowej dewizy oraz korony umieszczonej przez
reformatorów na głowie znajdującego się na szczycie monumentu orła.
Miasto
w rozmowach będzie reprezentował wiceprezydent Adam Poliński. Tym
wskazaniem prezydent Truskolaski usunął w cień z tej delikatnej sprawy
wiceprezydenta Aleksandra Sosnę, który do tej pory z jego pełnomocnictwa
wydawał kontrowersyjne decyzje w związku ze sporem.

Adam Białous
http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20111012&id=main

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

101. Dostalem odpowiedz na list do prezydenta

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Jacek Mruk

102. Chyba do wszystkich odpowiedź dotarła

I nadzieję na zwycięstwo Symboli Polskich otwarła
Pozdrawiam

avatar użytkownika ciociababcia

103. Korona razem z Orłem

Prezydent Komorowski ogłosił konkurs na logo Polski, nagroda 20.000 zł (dlaczego nie jewro?),
Na portalu vrota.pl (?) ktoś proponuje, nawet dobrą piosenkę, ale jako Hymn.
Czyżby już tak mało czasu zostało do globalizacji finalnej? skoro sięgają po najwyższe wartości Narodowe?
Oby z krzyżem sobie nie poradzili, tak nam dopomóż Bóg

ciociababcia

avatar użytkownika Maryla

104. idzie ku dobremu

Bez śledztwa w sprawie napisów "Bóg, honor, ojczyzna"

Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe odmówiła wszczęcia
postępowania, bo prezydent Białegostoku, jako osoba uprawniona, nie
zdecydował się złożyć wniosku o ściganie, przy przyjętej przez śledczych
kwalifikacji, że było to zniszczenie mienia.

- Prokurator uznał, że zachowanie tych osób, które umieściły ten
napis, można rozpatrywać pod kątem odpowiedzialności za uszkodzenie
mienia, a to przestępstwo wnioskowe, czyli dla przeprowadzenia
postępowania jest konieczne uzyskanie wniosku od osoby uprawnionej. W
tym wypadku jest to prezydent Białegostoku - powiedział szef tej
prokuratury Marek Winnicki.

Tymczasem zastępca prezydenta Białegostoku, przesłuchany w tej
sprawie, poinformował śledczych, że prezydent nie będzie składał wniosku
o ściganie za zniszczenie mienia do czasu zakończenia rozmów
dotyczących rozwiązania sporu.

W powołanej do tego celu grupie roboczej, która miała dotąd jedno
spotkanie, oprócz przedstawicieli magistratu, są też m.in. dyrektor
oddziału IPN w Białymstoku i przewodniczący podlaskiej Solidarności.

Tymczasem to właśnie Urząd Miejski w Białymstoku przed miesiącem
złożył do prokuratury zawiadomienie o tym, co stało się z pomnikiem
Bohaterów Ziemi Białostockiej. Winnicki dodał, że nie wskazano tam
jednak kierunku postępowania, a jedynie opisano samo zdarzenie.

Kiedy prokurator uznał, że doszło do zniszczenia mienia, ponownie
zapytano władze miasta, czy składają wniosek o ściganie i wówczas
okazało się, że nie.

Pod koniec września nowe elementy na pomniku umieścili
przedstawiciele kilku organizacji, m.in. członkowie Klubu Więzionych,
Internowanych i Represjonowanych oraz Związku Więźniów Politycznych
Okresu Stalinowskiego. W dzień, nie niepokojeni przez nikogo, użyli do
tego celu podnośnika i na pionowych elementach pomnika, kilka metrów nad
ziemią, umieścili pionowe napisy, a na głowie orła, który zwieńcza
postument - koronę.

Po publicznej wypowiedzi zastępcy prezydenta Białegostoku Aleksandra
Sosny, że wszystkie te elementy zostaną zdjęte, przez dobę pełnili tam
dyżury. Dopiero po informacji, że żadnych siłowych rozwiązań sytuacji
nie będzie, akcję dyżurów zawiesili, a strony usiadły do rozmów.



PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Joanna K.

105. Pani Marylu, doradzam ostrożność, pan wicepr. Sosna mocny jest

i baaardzo nieżyczliwy symbolice polskiej. A wiemy, ze to doradca pana prezydenta Komorowskiego. Mogą zatem jeszcze coś wymyślić, żeby nas posłać do piachu. Swoją drogą pocieszne jest to sformułowanie: zniszczenie mienia, do którego to wniosku doszedł rzekomo pan prokurator ,jak nas powiadamia prasa. Mienie to stoi raczej na słowo honoru,
z odpadającymi kawałkami betonowej powierzchni i stanowczo wymaga solidnego odremontowania, byłoby niebrzydkie wcale. Mam nadzieję, ze stelaż na którym oparte są kolumny jest mocny i nie skorodowany.
Nie będzie wniosku o ściganie do czasu zakończenia rozmów, ale potem ...no!

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Maryla

106. @JoannaK

WYTŁUŚCIŁAM , ale wg mnie prokuratura nie będzie już chciała sprawy podejmowac - pytała dwa razy urząd i dwa razy usłyszała nie. Co prawda wiemy, jak sie sprawy mają, ale nie sądzę. Co do bezpieczeństwa "odkomunizowanego" pomnika - jest teraz chroniony dwoma ustawami . Ciekawe, czy znajdzie sie "odważny" aby podważyć system prawny . Czekamy na zamknięcie sprawy, ale dopóki nie ma ustaleń "komisji" nie będzie żadnych działań. Jak nie będzie "sprężyny" to sprawa sama się rozwiąże :) stanem obecnym.

"Tymczasem zastępca prezydenta Białegostoku, przesłuchany w tej

sprawie, poinformował śledczych, że prezydent nie będzie składał wniosku

o ściganie za zniszczenie mienia do czasu zakończenia rozmów

dotyczących rozwiązania sporu."


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

107. napisy "Bóg, honor, ojczyzna" zostaną na stałe na PRL-owskim pom

"Bóg, honor, ojczyzna" i korona na głowie orła, umieszczone
bez zezwolenia na PRL-owskim Pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej,
zostaną tam na stałe - poinformował w czwartek prezydent Białegostoku
Tadeusz Truskolaski.


Pod koniec września ubiegłego roku
nowe elementy na pomniku umieścili przedstawiciele kilku organizacji,
m.in. członkowie Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych oraz
Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego.

W dzień,
nie niepokojeni przez nikogo, użyli do tego celu podnośnika i na
pionowych elementach pomnika, kilka metrów nad ziemią, umieścili pionowe
napisy, a na głowie orła, który zwieńcza postument - koronę.

Prezydent Truskolaski powiedział w czwartek dziennikarzom, że podjęto decyzję o pozostawieniu tych elementów na stałe, bo ani prokuratura, ani policja nie widzą w tym działań bezprawnych. Wytłumaczył,
że prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia w tej sprawie, a policja w
przesłanym do prezydenta piśmie napisała, że "czyn nie zawiera znamion
wykroczenia".

Mówił, że autor projektu pomnika, prof. Bohdan
Chmielewski nie zgodził się, żeby wprowadzić zmiany do projektu i
umieścić w nim napisy, zgodził się jedynie na projekt korony, jednak
ostatecznie go nie zrobił.

Dodał, relacjonując rozmowę z prof.
Chmielewskim, iż ten zapowiedział, że nie będzie występował na drogę
prawną przeciwko osobom, które napisy i koronę na pomniku umieściły.

Truskolaski
przypomniał, że po incydencie trwały negocjacje między władzami miasta i
komitetem społecznym, który napisy umieścił, ale - jak przyznał - nie
osiągnięto porozumienia. Jednak w związku z opiniami policji i
prokuratury, a także stanowiskiem autora projektu pomnika "nie widzi
podstaw, żeby miasto podejmowało dalsze działania w tym kierunku".

"W związku z tym ten stan, który jest w tej chwili, pozostanie" - dodał.

Powiedział, że nie pochwala tego typu działań, a jego decyzja, o tym by napisy jednak pozostawić, na pewno będzie budzić emocje.

"Jednak, jak się okazuje w tym wypadku, treści, które zostały
umieszczone na tym napisie, treści historyczne, treści odwołujące się
do bardzo ważnych wartości dla narodu polskiego +Bóg, honor, ojczyzna+
są tak znamienne, że żaden z organów do tego uprawnionych przeciwko tym
treściom nie występuje, nie występuje też w stosunku do czynu, który
został popełniony" -
powiedział.

Przedstawiciele społecznego komitetu są zadowoleni z decyzji władz Białegostoku. Mieczysław
Rutkowski ze Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego uważa,
że są z niej zadowoleni także mieszkańcy miasta.


Pomnik
ma ok. 20 metrów wysokości, powstał w latach 70. ub. wieku i jest
poświęcony "Bohaterom Ziemi Białostockiej poległym w walce o Polskę
Ludową". Stoi w centrum miasta, obok budynku wydziałów humanistycznych
Uniwersytetu w Białymstoku, w przeszłości siedziby Komitetu
Wojewódzkiego PZPR.

Umieszczenie napisów odbyło się w ramach
akcji "odkomunizowania pomnika". Organizatorzy akcji tłumaczyli wówczas,
że takie zmiany proponowali już wcześniej, ale nie uzyskali na to
zgody. W ich ocenie pomnik to m.in. symbol sowieckiego ucisku, a podobne
są w Polsce demontowane.

Gdy dzień po akcji umieszczenia napisów
zastępca prezydenta miasta Aleksander Sosna zapowiedział w mediach, że
napisy zostaną usunięte, przez prawie dobę grupa osób pilnowała tego
miejsca. Akcję zawieszono po zapowiedzi, że nie będzie "rozwiązań
siłowych" do momentu oceny zdarzenia przez prokuraturę.

Po
incydencie władze miasta zawiadomiły prokuraturę o tym, co się
wydarzyło, nie podając jednak kwalifikacji prawnej. Prokuratorzy ocenili
sami, że można przyjąć podejrzenie zniszczenia mienia, a do takiej
kwalifikacji potrzebny jest wniosek o ściganie.

Zawiadomili o tym
magistrat, ale prezydent Białegostoku, jako osoba uprawniona, nie
zdecydował się złożyć jednak takiego wniosku. Prokuratura odmówiła więc
wszczęcia postępowania.

Władze tłumaczyły wówczas, że trwają
rozmowy w tzw. grupie roboczej między przedstawicielami magistratu i
komitetu społecznego i nie będzie wniosku o ściganie za zniszczenie
mienia - do czasu ich zakończenia.

PAP/Sil

http://wpolityce.pl/wydarzenia/28301-sukces-bialostockich-antykomunistow...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

108. bolszewicy nie odpuszczają

Bóg, Honor i Ojczyzna w prokuraturze. Kontrowersji ciąg dalszy [WIDEO]

Radni z klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej będą wnioskować do prezydenta o usuniecie z pomnika Bohaterów Ziemi Białostockiej zawieszonych bez jakichkolwiek pozwoleń napisów "Bóg", "Honor" i "Ojczyzna". Domagają się też zrealizowania koncepcji przygotowanej przez architekta Mirosława Zbichorskiego. Autorzy pomnika z kolei zapowiadają, że idą ze sprawą do prokuratury.

W tej chwili konsultuję się z prawnikami. Chcę złożyć do prokuratury w imieniu Bohdana Chmielewskiego i swoim zawiadomienie o naruszeniu naszych praw autorskich.

Profesor Chmielewski dodaje, że to jedyne wyjście. - Do tej pory nie podejmowałem żadnych działań, czekałem na wynik negocjacji. Teraz podpisuję się pod zawiadomieniem Mirosława Zbichorskiego - mówi "Gazecie".

Prokuratura mogła prowadzić postępowanie już od kilku miesięcy. Jednak prezydent Tadeusz Truskolaski uznał, że zawieszając napis nie doszło do naruszenia prawa - podpiera się przy tym słowami policji, która stwierdziła, że "czyn nie zawiera znamion wykroczenia". Teraz ma to być zawiadomienie o naruszeniu praw autorskich.

Więcej... http://wyborcza.pl/1,126565,11778247,Bog__Honor_i_Ojczyzna_w_prokuraturz...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

109. Gazeta Wyborcza szczuje nadal, jak będzie potrzeba, piszemy dale

Bóg, Honor i Ojczyzna wracają do prokuratury. Nowe dowody w sprawie pomnika
Andrzej Kłopotowski
http://wyborcza.pl/1,126565,13434496,Bog__Honor_i_Ojczyzna_wracaja_do_pr...

Prokuratura nie znalazła osób, które we wrześniu 2011 roku zawieszały na pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej napisy "Bóg", "Honor" i "Ojczyzna", a na głowę orła założyły koronę. Wczoraj przesłaliśmy więc prokuraturze film, na którym swoim wyczynem chwali się jeden z inicjatorów tej samowolki. Co ciekawe, film dostępny jest w internecie od... ponad roku!
Napisy i korona pojawiły się na pomniku bez żadnych uzgodnień. Inicjatorami akcji były trzy organizacje kombatanckie: Związek Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego, Klub Więzionych Internowanych i Represjonowanych oraz Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Utworzyły społeczny komitet do spraw odkomunizowania pomnika - mowa o pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej. Na betonowych kolumnach - symbolizujących pnie drzew - zawiesili trzy napisy. Na głowie orła siedzącego w wieńczącym drzewa gnieździe umieścili koronę.

Magistrat zareagował szybko. Wiceprezydent Aleksander Sosna od razu poinformował prokuraturę o zniszczeniu mienia, stwierdził też, że bezprawnie zawieszone elementy natychmiast będą zdjęte. Komitet do spraw odkomunizowania pomnika momentalnie przekształcił się w komitet do spraw obrony napisu. Prezydent Tadeusz Truskolaski zaprosił komitet do rozmów. Zapowiedział też, że nie podejmie żadnych kroków prawnych do chwili zakończenia negocjacji. Te - choć skończyły się fiaskiem - nie sprawiły, że nielegalnie umieszczone elementy zniknęły, choć dopominają się o to i autor pomnika profesor Bohdan Chmielewski, i autor otoczenia architekt Mirosław Zbichorski.
Prokuratura sprawy nie ciągnęła. Zainteresowała się tematem po raz drugi, gdy dotarło do niej zawiadomienie, że poprzez zawieszenie napisów naruszono prawa autorskie profesora Bohdana Chmielewskiego. Sprawę zaczęła wtedy badać, jednak...

- Postępowanie zostało zakończone ze względu na niewykrycie sprawcy - powiedział "Gazecie" Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe. Nastąpiło to jeszcze w zeszłym roku.

To ciekawe, gdyż "Gazeta" wielokrotnie opisywała, kto był inicjatorem zawieszenia napisów na pomniku autorstwa prof. Bohdana Chmielewskiego. Szef komitetu Tadeusz Waśniewski nieraz wypowiadał się publicznie, a jego wyjaśnienia, dlaczego zdecydował się na samowolne zawieszenie napisów - bez konsultacji z konserwatorem zabytków, urzędem miejskim, wreszcie autorem pomnika - pojawiały się w prasie, radiu i telewizji.

Po tym, gdy dowiedzieliśmy się o umorzeniu postępowania przez prokuratorów, sprawdziliśmy, czy w internecie nie ma śladów po akcji komitetu z 24 września 2011. Są! A znalezienie ich nie stanowi większego problemu. Choć komitet podjechał pod stojący w parku Centralnym pomnik w sobotę o godz. 6 rano, zadbał o oprawę medialną. Na kanale YouTube prowadzonym przez białostoczan związanych z ruchem Solidarni 2010 znaleźliśmy film, w którym Tadeusz Waśniewski szczegółowo opowiada, dlaczego zdecydował się na bezprawne działania i kto za nimi stoi. Waśniewski mówi m.in. o tym, że nie godzi się na koncepcję przyjętą przez Wojewódzką Radę do spraw Kombatantów. Rada zaakceptowała projekt Mirosława Zbichorskiego - projektował otoczenie monumentu Bohdana Chmielewskiego - który zakładał, że napis "Bóg, Honor, Ojczyzna" pojawi się na jednym z głazów u stóp pomnika, zaś przy drodze prowadzącej pod betonowe pnie staną tablice z nazwami organizacji kombatanckich. Koncepcję tę chciało realizować miasto. Waśniewski uprzedził magistrat.

- O 6 godzinie żeśmy się zebrali, innego wyjścia nie mieliśmy. Chcieliśmy wyprzedzić decyzję Wojewódzkiej Rady do spraw Kombatantów, żeby przed postawieniem tych tablic był pomnik odkomunizowany, to znaczy orzeł w koronie i "Bóg, Honor, Ojczyzna". I teraz panowie możecie stawiać tablice i Związek Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego, Klub Więzionych Internowanych Represjonowanych i Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych też postawi tablice tutaj, pod takim pomnikiem - mówi do kamery Waśniewski.

Wczoraj film przesłaliśmy prokuratorowi Markowi Winnickiemu. Przy okazji podsunęliśmy też adres strony internetowej ze zdjęciami z akcji. Ten był znaleziskiem zaskoczony. Przyznał, że prokurator prowadzący postępowanie musiał do tych materiałów nie dotrzeć.

- Przekazuję te materiały prokuratorowi, który prowadził sprawę, by zapoznał się z nimi - powiedział wczoraj "Gazecie" prokurator Winnicki.

Autor pomnika nie krył zadowolenia z nowych faktów w tej sprawie.

- Cieszę się, że "Gazeta" wciąż usiłuje dociec prawdy - profesor Bohdan Chmielewski od początku wspiera nasze działania.

Samo zawieszenie napisów, a następnie postępowanie władz, które przymknęły oko na samowolkę, nazywa skandalem. W podobnym tonie wypowiada się Mirosław Zbichorski.

- Sprawcy są przecież znani! Ich nazwiska padały wielokrotnie. Sprawa jest więc bardziej niż oczywista. Stanowisko prokuratury o umorzeniu postępowania jest niedopuszczalne. Liczę na to, że po obejrzeniu filmu w praworządnym państwie, w prokuraturze znajdzie się człowiek z honorem, który uderzy się w pierś, zreflektuje i przyzna do błędu - komentuje architekt.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

110. brawo dzielni !

Sąd Rejonowy w Białymstoku uznał, że choć napisy "Bóg", "Honor", "Ojczyzna" na pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej naruszają prawa autorskie jego projektantów (napisy pojawiły się bez ich zgody, zniekształcają monument itd.), to sprawcy nie poniosą odpowiedzialności.

Sąd podkreślił, że inicjatorzy działali z przekonaniem, że nie łamią prawa. Wcześniej konsultowali się bowiem z prawnikiem. A ten stwierdził, że umieszczenie napisów i korony na głowie orła jest dopuszczalne.
Tym samym sąd utrzymał w mocy postanowienie prokuratury o umorzeniu śledztwa. Zaskarżył je jeden z twórców pomnika. Orzeczenie jest prawomocne.

Napisy pojawiły się we wrześniu 2011 roku Umieścili je działacze różnych stowarzyszeń w ramach odkomunizowania pomnika.

Pomnik Bohaterów Ziemi Białostockiej zmieniony. Twórcy napisów nie poniosą odpowiedzialności

http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl