Niedawno Władysław Bartoszewski odmówił prośbie Fundacji Paradis Judaeorum o publiczną deklarację odnośnie trwałego miejsca rtm.Pileckiego w placówkach upamiętniających zagładę Żydów. Czy należy się dziwić, że w kontekście Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holocaustu, minister Bartoszewski „zapomniał” wspomnieć o zasługach Bohatera, o którym dziś mogli usłyszeć zwiedzający waszyngtońskie Muzeum Holocaustu? Czy polscy politycy i urzędnicy są w stanie wzbić się ponad partykularyzmy dla oddania Rotmistrzowi tego, co mu się należy?
„Pierwszy raz Parlament Europejski obchodził Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, a jego honorowym gościem był były szef polskiej dyplomacji profesor Władysław Bartoszewski.- Walka getta warszawskiego należy do czynów o największej wadze moralnej. Ci młodzi ludzie nie mieli żadnych złudzeń, wiedzieli, że front wschodni jest daleko, a na zachodzie w ogóle nie istnieje. Nikt nie mógł im realnie pomóc. Mogli ratować siebie, mogli uciec. Zostali, aby dać świadectwo, aby dać znak. Dali znak, że w obronie wartości, praw człowieka, w obronie wartości podstawowych, żadna ofiara nie może być zbyt wielka – mówił 22 stycznia podczas uroczystości w Parlamencie Europejskim profesor Bartoszewski, były szef polskiej dyplomacji, a obecnie pełnomocnik premiera Donalda Tuska do spraw dialogu międzynarodowego.”
Można się o tym dowiedzieć z internetowej strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP (dziękuję pani Elżbiecie Szmidt za wskazanie źródła), zob. „Władysław Bartoszewski o pamięci Holokaustu w Parlamencie Europejskim”).
Wydaje się, że sprawy nie można zostawić bez komentarza. Można by o tym powiedzieć znacznie więcej, ograniczmy się jednak do niektórych tylko faktów z ponad pięcioletniej historii naszej apolitycznej inicjatywy obywatelskiej.
A) Realizując jeden z trzech zasadniczych celów akcji społecznej „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”), w 60. rocznicę zamordowania Ochotnika do Auschwitz, 25 maja 2008 r., Fundacja Paradis Judaeorum udostępniła w Internecie (i rozpoczęła jego promowanie na świecie) angielski przekład „Raportu Witolda” z 1945 r., zob. www.witoldsreport.blogspot.com
B) A propos Brukseli, przypomnijmy pamiętną pomyłkę w głosowaniu polskich europosłów, omówioną w artykule z 17 kwietnia 2009 r., którego treści wystraszyli się redaktorzy „Polska The Times”: „Pilecki zamordowany po raz trzeci”.
C) Odnotujmy, w jaki sposób polski resort spraw zagranicznych potraktował nasze prośby o pomoc w promowaniu angielskiego przekładu „Raportu Witolda” z 1945 r., zob. materiał z 7 kwietnia 2010 r.: „Przypomnijmy o Rotmistrzu w MSZ”.
D) Przypomnijmy solidarną ponad wszelkimi podziałami postawę Donalda Tuska, Jarosława Kaczyńskiego i reszty polskich polityków, którzy skutecznie postarali się aby okazja na ustanowienie 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem w okresie polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, została zmarnowana, zob. materiały z 22 lipca 2011 r.: „Rotmistrz Pilecki – zmora polityków” oraz z 14 września 2011 r.: „Solidarni przeciw Bohaterom”.
E) 27 stycznia 2013 r. zwiedzający waszyngtońskie Muzeum Holocaustu po raz pierwszy w historii tej placówki mogli usłyszeć wykład na temat dokonań Ochotnika do Auschwitz, zob. materiał z 17 stycznia 2013 r.: „Witold Pilecki, Muzeum Holocaustu i Timothy Snyder”.
F) Od 10 grudnia 2012 r. staraliśmy się o poparcie przewodniczącego Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej dla naszych starań o trwałe miejsce Rotmistrza w ekspozycjach (nie tylko amerykańskich) placówek dokumentujących zagładę Żydów. Niestety, przekonaliśmy się, że na pełnomocnika premiera ds. dialogu międzynarodowego, liczyć nie możemy, zob. materiał z 21 stycznia 2013 r. „Bartoszewski przeciw Pileckiemu w Muzeach Holocaustu”.
G) Doświadczeń, które można by było przywołać w tym kontekście jest znacznie więcej, zważywszy, że nasza inicjatywa trwa już pół dekady, zob. „’Przypomnijmy o Rotmistrzu’ – pięciolecie akcji”.
Przekonaliśmy się, że nie ma takiej siły, która pozwoliłaby naszym przedstawicielom w Sejmie, Senacie, Parlamencie Europejskim (a także w instytucjach utrzymywanych z kieszeni podatnika), wyzwolić się z partyjniactwa, koniunkturalizmu i przedmiotowego traktowania obywateli. Nie ma takiej mocy, która sprawiłaby, żeby tacy ludzie jak Władysław Bartoszewski, Jarosław Kaczyński, Bronisław Komorowski, Donald Tusk, w imię prawdy historycznej, polskiej racji stanu i najświętszego interesu narodowego, razem z nami, szczerze powtórzyli:
Przypomnijmy o Rotmistrzu! Trzeba dać świadectwo..
Zob. także materiał pt."Pięć lat akcji społecznej ‘Przypomnijmy o Rotmistrzu'"opublikowany 25 stycznia 2013 r. na stronie:
Główny profil akcji na facebooku:
http://mementomori.salon24.pl/482142,bartoszewski-w-parlamencie-europejskim-zapomnial-o-pileckim
2 komentarze
1. tylko fragment
http://archiwa-ipn.blogspot.com/2012/03/wadysaw-bartoszewski-archiwa-ipn...
Warszawa, dnia.... grudnia 1976 r.
NOTKA BIOGRAFICZNA
dot. Bartoszewskiego Władysława, s. Władysława i Beaty, ur. 13.02.1922 r. w Warszawie, zam. w Warszawie, od 1973 r. starszy wykładowca w Katedrze Historii Nowożytnej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
W czasie wojny pracował w pionie informacji i propagandy AK. Mimo że nie posiada wyższego wykształcenia traktowany jest na prawach samodzielnego pracownika naukowego KUL. Znany jest z negatywnej działalności prowadzonej przy współdziałaniu z hierarchią katolicką oraz prezentowania opozycyjnej postawy na forum Oddziału Warszawskiego ZLP. Jest sygnatariuszem „Listu 15". Czyni starania zmierzające do zainteresowania historyków sylwetkami b. działaczy prawicy społecznej. Tak dobiera tematy prac magisterskich, aby można było gloryfikować AK i obóz piłsudczyków.
Na przestrzeni wielu lat utrzymywał kontakty z osobami prezentującymi postawy syjonistyczne. Jest autorem szeregu książek dotyczących martyrologii Żydów polskich w okresie okupacji. Według opinii osób ze środowiska b. członków AK - Bartoszewski w latach ubiegłych uczynił dla siebie z tematu martyrologii Żydów dogodną formę uzyskania pozycji „znawcy" w tym zakresie oraz źródła dochodów /wielokrotne wydania, tłumaczenia na obce języki/.
Źródło: IPN BU 01221/4, s. 3
Warszawa, dnia 26 czerwca 1978 r.
Tajne
Egz. Nr 2
NOTATKA
dot. Władysława Bartoszewskiego, s. Władysława, ur. 13.02.1922 r. w W-wie, nar. i obyw. polskie, dziennikarz, zam. w W-wie
Z materiałów operacyjnych w V. D.II odnośnie kontaktów W. Bartoszewskiego z ambasadą Izraela w Warszawie wynika co następuje:
W. Bartoszewski został ujawniony jako kontakt b. I sekretarza Ambasady Izraela w W-wie Avrahama Agmona w 1961 r. Odbył on z nimi kilka spotkań w Ambasadzie oraz prywatnym mieszkaniu Agmona. Po wyjeździe z Polski Agmona kontakt z Bartoszewskim podtrzymał attache Scharon, który podobnie jak Agmon zajmował się zbieraniem informacji charakteru wywiadowczego do lata 1963 r.
_____________________________
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. W Krakowie odbywa się sesja Europejskiego Parlamentu Żydowskiego
http://polish.ruvr.ru/2013_01_28/W-Krakowie-odbywa-sie-sesja-Europejskie...
Do Krakowa ze wszystkich zakątków Europy zjechało ponad 120 delegatów Europejskiego Parlamentu Żydowskiego (EJP) w celu przeprowadzenia sesji poświęconej Międzynarodowemu Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu i omówienia najbardziej aktualnych kwestii na szczeblu europejskim.
Oprócz posiedzeń plenarnych i spotkań z deputowanymi Parlamentu Europejskiego i Sejmu RP, program sesji przewiduje również wizytę w Miejscu Pamięci Auschwitz-Birkenau, gdzie w tych dniach obchodzona jest rocznica uwolnienia więźniów obozu przez radzieckie wojska.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl