Ponowny pogrzeb powstańców 2 maja 2013 r. w 165. rocznicę bitwy pod Sokołowem

avatar użytkownika Maryla

 2 maja 2012 r.w kościele Farnym we Wrześni odbyła się uroczysta msza święta poświęcona 164 rocznicy bitwy pod Sokołowem. Następnie uroczysty pochód złożony z Wrzesińskiej Orkiestry Dętej, harcerzy, kombatantów oraz przedstawicieli organizacji społecznych przeszedł ulicą Jana Pawła II i ulicą Gnieźnieńską pod pomnik w Sokołowie.Prezes  Wrzesińskiego Towarzystwa Kulturalnego Bolesław Święciochowski powitał wszystkich zebranych oraz podziękował uczestnikom uroczystości za pamięć o poległych powstańcach. Na koniec uroczystości odśpiewano Rotę.

Wiosna Ludów

" Po bitwie powstańcy przenieśli się do obozu we Wrześni. Nadciągających zewsząd ochotników L. Mierosławski uzbroił, rozdając zdobytą na nieprzyjacielu broń. Oddział kosynierów Grabskiego szedł traktem przez Skotniki, Obłaczkowo do Wrześni. Reszta wojska szła przez Pałczyn, Murzynowo Kościelne, potem przez Bardo do Wrześni. Kirkor (dowódca kawalerii) i wyżej wspomniany Grabski, jako pierwsi we Wrześni zajęli miasto. Drugi oddział polski, którego komendantem był pułkownik Brzeżański, stanął obozem koło wiatraków przy szosie prowadzącej do Gniezna. Mierosławski ze sztabem był w tym czasie w pałacu na Opieszynie. Od strony północnej (od Gniezna ) zbliżała się do miasta pruska kolumna wojskowa, licząca ok. 1.800 żołnierzy i kilka armat, dowodzona przez generała Hirschfelda.

Bitwa pod Sokołowem - obraz Juliusza Kossaka Przewaga Prusaków była znaczna. Mimo to zagrodzono im drogę w pobliżu Sokołowa, wsi leżącej niedaleko Wrześni. Tutaj 2 maja doszło do najkrwawszej, choć zwycięskiej dla Polaków bitwy. Walki rozgrywały się w kilku punktach, np. w lasku brzozowym, położonym naprzeciw dworu sokołowskiego, w obrębie budynków gospodarskich dworu. Bohaterskie działania kosynierów wspierała z powodzeniem kawaleria polska. Ułanom udało się okrążyć Sokołowo i dostać na tyły wojsk pruskich. Odgłos bitwy i bicie w dzwony w okolicznych kościołach zgromadziły liczne oddziały chłopów, którzy sukcesywnie włączali się do walki. Taki bieg wydarzeń, uniemożliwił połączenie się oddziałów pruskich. Z powodu zapadnięcia nocy walka została przerwana. Ponadto nasza kawaleria i kosynierzy zagrażali tyłom pruskim. Dlatego Generał Hirschfeld nie zdecydował się atakować Wrześni i wycofał się w stronę Gulczewa. Pole bitwy pozostało w rękach Polaków. Łuna palącego się Sokołowa była widoczna z daleka.

O wyniku bitwy decydowało wiele momentów, jak np. atak kosynierów dowodzonych przez emigranta, dawnego powstańca listopadowego, Ludwika Oborskiego. W walkach wyróżnił się również lewoskrzydłowy batalion kosynierski dowodzony przez majora Jabłkowskiego (tzn. batalion średzko-poznański). Jak podają niektóre źródła, po stronie polskiej było około 300 poległych powstańców, a wielu rannych zmarło w ciągu najbliższych dni po bitwie. Smutnym epilogiem powstania były epidemie chorób.

Zwycięstwo nie zostało jednak w pełni wykorzystane. L. Mierosławski oddał dowództwo w rece swoich oponentów, którzy kilka dni później ( 9 maja ) podpisali akt kapitulacji we wsi Bardo koło Wrześni (byli to: nowy dowódca powstania - pułkownik L. Oborski i przedstawiciel Komitetu Poznańskiego A. Taczanowski). Na taką decyzję wpłynęło m.in. wyczerpanie się amunicji, a przede wszystkim rosnąca przewaga pruska. Jeszcze przez kilka dni działali partyzanci, ale wkrótce i oni złożyli broń.

Prusacy zaczęli niebawem stosować wobec Polaków represje, a na odzyskanie wolności Wielkopolanie musieli czekać jeszcze 70 lat.

W walkach wiosną 1848 r. brali udział żołnierze z całej wschodniej Wielkopolski, a nawet z dalszych okolic. Walczyli tu także ochotnicy z zaboru rosyjskiego, z Kaliskiego, Sieradzkiego i okolic Konina. Władze pruskie aresztowały wielu powstańców, wśród nich byli wyrobnicy z Gorazdowa, Sokolnik, Borkowa, Goniczek i Wszemborza oraz chłopi z Pospólna, Borzykowa i wsi Cieśle Wielkie. Prusacy ponadto przeprowadzali łapanki powstańców, rewizje w kościołach, a nawet bezcześcili groby, szukając tam ukrytej broni.

Kopiec Społeczeństwo miejscowe uczciło pamięć bohaterów. Już jesienią 1848 r. ustawiono na polu bitwy pod Sokołowem pamiątkowy obelisk, głównie dzięki ofiarności hr. Edwarda Ponińskiego. Wykonano go z granitu narzutowego. Stał się on miejscem licznych manifestacji jeszcze w czasie zaborów.

Obelisk zburzony został w 1940 r. przez hitlerowców, cokół jednak ukryty pod gruzami przez architekta i budowniczego - Hieronima Piotra i robotników polskich, wrócił odbudowany na swoje miejsce w latach 60-tych. Umieszczono go na specjalnie usypanym (8 m wys.) kurhanie.

Na cmentarzu parafialnym przy ul. Gnieźnieńskiej we Wrześni, na prawo od wejścia znajduje się mogiła powstańców, którzy zmarli w wyniku ran poniesionych w bitwie na terenie miasta Miłosławia (30 kwietnia 1848 r. ) i pod Sokołowem (2 maja tegoż roku). Według źródeł, pochowano tam 41 bohaterów. Pomnik na cmentarzu powstał ze składek ofiarnych obywateli, zebranych podczas uroczystego nabożeństwa żałobnego, urządzonego za poległych w kościele katolickim w dniu 21 sierpnia 1848 r.

Na terenie byłego PGR Sokołowo jest także zbiorowa mogiła kosynierów i strzelców - powstańców z 1848 r. (na wysokości restauracji "Kosynier", w prawo przez wieś, przy południowym szczycie jednego z budynków gospodarczych). W Miłosławiu również wzniesiono pomnik ku czci powstańców z okresu Wiosny Ludów. Ponadto odsłonięto tablicę pamiątkową, poświęconą wydarzeniom, które rozegrały się w tym mieście 30 kwietnia 1848 r.

W muzeum we Wrześni znaleźć można specjalną ekspozycję, poświęconą wydarzeniom z tamtych lat.

Starsi mieszkańcy naszego miasta na pewno znają "Pieśń o 1848 roku". Tym, którzy jej nie znają, przytoczę poniższy tekst:

Prosta droga z Sokołowa, tam pod Wrześnią wieś.
Gdzie biliśmy tego wroga, za tę polską cześć.
Grały działa, brzmiały kosy, wielka chmara kul.
Nasi strzelcy niby osy, bili wroga z pól.
Oj z pól polskich Sokołowa, oj uciekał wróg.
Gdyby jeszcze Bóg dał wojnę, biłbym dalibóg".

Do dziś dnia zachowało się też wiele opinii o chłopach wielkopolskich z 1848 r. Uosobienie ludu jest nie do opisania, jest to lud święty, z którym nie żal się bić i ginąć- pisał uczestnik bitew pod Sokołowem i o Miłosław. Z takim ludem naród upaść nie może, choćby i większe nań zwaliły się nieszczęścia. Tylko z nim muszą być ludzie szczerzy, nie komedianci i niedowiarki, nie robiciele doświadczeń i próbek - pisał w maju 1848 r. Kajetan Kielisiński, który zetknął się z rannymi chłopami spod Książa.

http://wrzesnia.w.interia.pl/historia/wiosnal.htm

Szczątki 20 kosynierów biorących udział w powstaniu w 1848 r. ekshumowano z mogiły na terenie dawnego folwarku w Sokołowie koło Wrześni w woj. wielkopolskim.

Uroczysty pogrzeb ekshumowanych powstańców zaplanowano na 2 maja 2013 r., w 165. rocznicę zwycięskiej bitwy pod Sokołowem z 1848 r. Na terenie byłego folwarku kosynierzy leżeli w zbiorowej mogile ozdobionej krzyżem.

- Zgodnie z prawem groby wojenne powinny znajdować się na cmentarzach wojennych i chcemy po przebadaniu szczątków kosynierów pochować ich ponownie, tym razem w zbiorowej mogile kurhanie w Sokołowie, która jest cmentarzem wojennym. Tam złożone są szczątki innych uczestników bitwy pod Sokołowem - powiedział  Adam Kaczmarek z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

 

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Dla upamiętnienia boju pod

Dla upamiętnienia boju pod Sokołowem, przy drodze
nr 15, na skraju wsi postawiono okazały pomnik.
Został wykonany według
zaleceń Cypriana Kamila Norwida, który w jednym ze swoich listów pisał:
"...Niech na pomniku dla poległych będzie lemiesz i szabla w krzyż złożone,
a nad niemi drugi krzyż. A ten pomnik niech będzie na usypanej wpierw
mogiłce, bo mogiła rzecz ważna w symbolice słowiańskiej
". Faktycznie, na
kamiennym obelisku z 1852 r. umieszczono takie przedstawienie w formie
wypukłego reliefu. Pomnik w 1940 r. zburzyli Niemcy, ale mieszkańcy wsi
odszukali i ukryli jego elementy. Po wojnie obiekt zrekonstruowano.





Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,
 Kiedy czytam, łapie się za głowę. Pani opisuje wszystkie miejscowości jakby Pani urodziła się w Sokołowie, we Wrześni czy Miłosławiu.
 Bitwa pod Miłosławiem. Obraz Juliusza Kosska, w zwycięskiej bitwie dowodził Ludwik Mierosławski




Proszę kliknąc by powiększyć

Może jutro napiszę o ponownym pochówku kosynierów z Junikowa , dziś Poznań


Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

3. Szanowny Panie Michale

kocham Ich wszystkich, naszych Bohaterów, tak jak Pan. Oczywiście najbardziej tych, po śladach których chodziłam na Grochowie i w Warszawie.
Bez Ich ofiary życia i krwi nas by nie było.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,
 Generał Ludwik Mierosławski, po matce pół francuz.


Tu na cmentarzu Montparnasse

Wyrazy szacunku




Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Proszę wybaczyć, że czasami będę dublował Pani przepiękny esej o największej bitwie Powstania Wielkopolan w 1848 roku.

W dniu 2 maja 1848 roku Powstańcy Wielkopolscy stoczyli bitwę pod Sokolowem / Września / z przeważającymi siłami armii pruskiej dowodzonymi przez generała von A. Hirschfelda.
Pospolitym ruszeniem Polaków, głownie kosynierów dowodził generał Ludwik Adam Mierosławski herbu Leszczyc

Po zwycięskiej bitwie pod Miłosławiem w dniu 30 kwietnia 1848 roku, Powstańcy Wielkopolscy opanowali największe w tym rejonie Wielkopolski miasto Wrześnie.
W zwycięskiej bitwie pod Miłosławiem według Mierosławskiego straty polskie wyniosły 42 zabitych i 154 rannych. Prusacy zaś stracili w bitwie 17 oficerów, 20 podoficerów i 189 żołnierzy
Prusacy postanowili odbić bardzo ważne strategicznie miasto Wrześnie.
Generał Ludwik Mierosławski postanowił uprzedzic atak wojsk pruskich by nienarażać mieszkańców na bombadowanie.Do bitwy doszło w okolicach majatku Sokołw.
Generał Mierosławski podzielił swój oddział liczący około 3000 ludzi na kilka oddziałw by atakować Prusaków z kilku stron.
W pierwszej fazie bitwy, polskie oddziały dowodzone przez pułkownika Ludwika Oborskiego,uczestnika Powstanca Listopadowego odpierały atki kawalerii pruskiej. Kosynierzy majora Jabłkowskiego batalionu średzko-poznański) pod dowództwem majora Jabłkowskiego.
W bitwie brali udział ochotnicy ze wschodnich rejonów Wielkopolski, Kalisza, Konina, Koła, Turku

Zwycięstwo nie zostało w pełni wykorzystane ze wzgledu na brak broni, amunicji

Na polu bitewnym gdzie zginęło kiludziesięciu kosynierów w ataku na armaty, juz jesienią, mieszkańcy usypali pamiatkowy obelisk z granitu. Stał się on miejscem licznych manifestacji jeszcze w czasie zaborów. Obelisk zburzony został w 1940 r. przez Niemców, cokół jednak ukryty pod gruzami przez architekta i budowniczego - Hieronima Piotra i robotników polskich, wrócił odbudowany na swoje miejsce w latach 60-tych. Umieszczono go na specjalnie usypanym (8 m wys.) kurhanie.

Prosta droga z Sokołowa, tam pod Wrześnią wieś.
Gdzie biliśmy tego wroga, za tę polską cześć.
Grały działa, brzmiały kosy, wielka chmara kul.
Nasi strzelcy niby osy, bili wroga z pól.
Oj z pól polskich Sokołowa, oj uciekał wróg.
Gdyby jeszcze Bóg dał wojnę, biłbym dalibóg".


Fotografia Pani Maryli

Głównym sponsorem obelisku był  hrabia Edward Poniński, herbu Łodzia,
właściciel miasta Września.
Ogrodzenie stylizowane na kosy ufundował hrabia Mycielski




Po II wojnie światowej w 1945 obiekt został zrekonstruowany, natomiast
w 1961 pomnik umieszczono na ośmiometrowym kurhanie. W 1998 obiekt został
odnowiony z okazji 150. rocznicy Wiosny Ludów.







Mogiła powstańców poległych 2 maja 1848 w bitwie pod
Sokołowem


W czwartek 2 maja odbyły się wyjątkowe
uroczystości związane z 165. rocznicą Bitwy pod Sokołowem. Główną częścią
obchodów był pochówek szczątków 25 poległych kosynierów











Wyrazy szacunku


Michał Stanisław de Zieleśkiewicz