Budżet obywatelski

avatar użytkownika tu.rybak
Rozumiem, że posłowie muszą. Taka praca. Rozumiem, że dziennikarze powinni. Powinni uczciwie - muszą nieuczciwie - taka praca. Ale pozostali?

O co chodzi? O budżet. O związaną z nim "debatę" sejmową. O komentarze czy analizy. O wypowiedzi polityków rządzących i nierządzących.

Zauważyłem już w drugim roku rządów PO i PSL, że budżet traktowany jest instrumentalnie i doraźnie. Nie na serio. W związku z tym głupoty Vincent-Rostowskiego i wszystkie niby-wyliczenia należy pominąć jako nieistotne. Oczywiście zapisy budżetowe są istotne, ale niestety nie dla nas, a dla szefów resortów. Ale co to mnie obchodzi? Niech się sprężają: skoro wszedłeś między wrony...

Zacznę interesować się budżetem jak Tusk, Pawlak i towarzysze będą siedzieć, a nie rządzić.

6 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku

już dawno przestałam się emocjonowac budżetem PO-PSL, w dodatku po kwietniu 2010 r. nawet nie ma kto Vincenta przepytać. Dzisiaj słuchałam wystapień klubów w sejmie i prawdę mówiąc, te hasła, które wyciągnęli zaprzyjaźnieni z rządem funkcjonariusze z TVN24 oddały poziom tych wystąpień.
Cyrk pod tytułem "dabata nad budżetem" trwa nieprzerwanie od 2008 roku.

Rostowski rozdaje posłom cukierki - ciągle te same od 2008 roku, wymemlane i oślizłe . A lemingi łykają, łykają...

Wrzesień 2009 rok.

Zyta Gilowska nie ma wątpliwości, że jesteśmy w kłopotach. "Osobiście
o tak wysokim deficycie finansów publicznych mówiłam w wywiadach od
ponad roku. W odpowiedzi na te wyliczenia spotkałam się z szyderstwami i
zarzutami ignorancji
" .

a Vincent na to :

"Póki rządzimy, zapewnimy wypłaty rent i emerytur"

Póki rządzimy, zapewnimy ciągłość wypłaty emerytur i rent - zapewnił
minister finansów Jacek Rostowski. Dodał, że w 2007 roku przeciętna
emerytura wynosiła 1346 zł, a w tym roku będzie to 1785 zł.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. no i proszę, tu finansowanie 5000 zabiegów in vitro a tu

Głodówka dla chorych dzieci

Ośrodkom pielęgnacyjnym dla ciężko chorych dzieci brakuje pieniędzy
na działalność. Jeśli nie dostaną wsparcia, grozi im likwidacja.

Hospicja, świetlice - komu to potrzebne? Czy z tego będzie kasa dla cmentarnych chłopaków?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

3. właśnie

to są rzeczy ważne, a nie akcja kryptonim "budżet"

Rybak
avatar użytkownika Marcin Gugulski

4. ... jak pójdą siedzieć

Poważnym przestępstwem są przekroczenia budżetowe. Czy były - ustala Sejm, udzielając (albo nie) absolutorium - jak rada nadzorcza w dowolnej spółce.
Aliści Sejm zbada wykonanie budżetu nie w tej jego wersji, którą teraz pokazuje posłom Tusk, Rostowski & Co., tylko w wersji po ostatniej nowelizacji.
Nie chce mi się sprawdzać, ile razy zmieniano tegoroczny budżet państwa, ale na moim warszawskim podwórku wygląda to tak:
Ile razy w niezakończonym jeszcze 2012 roku miasto Warszawa zmieniało swój budżet a radni stołecznych dzielnic (z których i Mokotów i Śródmieście ma więcej mieszkańców i szkół niż niejedno "stare" miasto wojewódzkie) musieli opiniować decyzje ratusza i Rady Miasta?
Otóż 16 razy: Mokotów 31 stycznia, 27 marca (5 uchwał), 15 maja (2 uchwały), 5 i 19 czerwca, a po przerwie wakacyjnej: 28 sierpnia (4 razy) i 16 października (2 razy).
Wniosek jak u rybaka: znęcanie się przez postronnych nad obecną wersją budżetu to strata czasu.

Marcin Gugulski

avatar użytkownika Maryla

5. do siedzenia jeden krok?DUZY KROK?

avatar użytkownika tu.rybak

6. @M.G.

16 uchwał zmieniających budżet Mokotowa to niezły wynik. Rok zamknie się zapewne koło 20. Ciekawe jak dla innych dzielnic i jak dla całego miasta. Ciekawe również jak to wygląda w innych miastach (np. dużych).

Gdyby jeszcze wiedzieć na czym polegały zmiany (zapewne trzeba było zmniejszać i "przesuwać") tzn. z jakiego powodu było mniej i kto/co za każdym razem tracił, to można zbudować piękną mapę nieodpowiedzialności obywatelskiej dla kraju...

Z dołu lepiej widać.

Rybak