Wyznawcy, nic się nie stało
tu.rybak, wt., 09/10/2012 - 21:31
Na usilne prośby wyznawców Tusk pojawił się osobiście. Z zapowiedzią o czym mniej więcej będzie mówił w Sejmie za kilka dni. Pochwali się tym co zrobił i opowie nam co planuje na zaś.
To będzie bardzo ciekawe. Co zrobił wyliczyło już CIR:
Dobra organizacja polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Dobra organizacja Euro 2012.
Ustawy przyjęte przez rząd, które weszły w życie:
- Wprowadzenie składki zdrowotnej dla rolników - 1 lutego 2012 r.
- Podwyższenie składki rentowej po stronie pracodawcy o 2 punkty proc. - 1 lutego 2012 r.
- Zmiana systemu waloryzacji emerytur i rent - 1 marca 2012 r.
- Uszczelnienie tzw. podatku Belki - 31 marca 2012 r.
- Podatek od miedzi i srebra - 18 kwietnia 2012 r.
- Podwyżka 300 zł dla mundurowych - 1 lipca 2012 r.
Ustawy przyjęte przez rząd, które oczekują na wejście w życie:
- Podwyższanie i zrównywanie wieku emerytalnego - 1 stycznia 2013 r.
- Zmiany w zakresie emerytur służb mundurowych - 1 stycznia 2013 r.
Jak widać rząd zrobił tzw. prezydencję (ale o ile pamiętam owa prezydencja kończyła się właśnie jak Tusk zaczynał drugą kadencję) i Euro 2012. W mojej pamięci obie imprezy nie należą do udanych, bo długi będziemy po nich spłacać latami, a fuszerki już dziś wychodzą jedna po drugiej... No, ale Tusk zadowolony.
A ustawy, którymi CIR się chwali do różnego rodzaje podwyżki podatków (plus śmiesznej wysokości podwyżka dla mundurowych). Może, gdyby nie było tak udanych i drogich imprez, nie trzeba by było podnosić podatków?
Ale nie to jest najważniejsze. Moją uwagę zwróciło to co Tusk powiedział, żeby uspokoić wyznawców. Otóż
Jeśli miałoby się okazać w najbliższych dniach, tygodniach czy miesiącach, że nie mamy większości w parlamencie, to wtedy naturalną drogą parlament szukać będzie innego rządu i innego premiera. Ostatecznie można zdecydować o kolejnych wyborach.
Zastrzegł jednak, że na razie, poza wzmożoną aktywnością opozycji, nie ma żadnego faktu, który by się kazał zastanawiać nad dalszym kalendarzem politycznym "w jakiś lękliwy sposób".
Jest większość, w piątek będziemy mogli to w jakiś sposób przetestować przecież i ta większość będzie dalej wykonywała swoje obowiązki. Nie będzie większości - ktoś inny będzie się ubiegał o najwyższe urzędy" [PAP, gazetaprawna.pl, 9 X 2012 r.]
Abstrahując od "testów w Sejmie" na okoliczność sprawdzania Pawlaka i PSL najciekawsze jest tłumaczenie dlaczego zwolennicy PO nie muszą się bać. Otóż dlatego, że nic się nie stało (nie ma żadnego faktu) który by mógł podważyć kierowniczą linię partii, to tylko opozycja przejawia wzmożona aktywność...
Nie wiem czy to im wystarczy. Widać ile się stało, ile faktów, choćby z ostatnich 7 dni obciąża Tuska, a - co ciekawe - sporo z nich ujrzało światło telewizyjne...
Tuskowi to źle wróży, co nie znaczy, że nam dobrze. Ot, po prostu, on teraz walczy o władzę, tyle że nie z Kaczyńskim.
To będzie bardzo ciekawe. Co zrobił wyliczyło już CIR:
Dobra organizacja polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Dobra organizacja Euro 2012.
Ustawy przyjęte przez rząd, które weszły w życie:
- Wprowadzenie składki zdrowotnej dla rolników - 1 lutego 2012 r.
- Podwyższenie składki rentowej po stronie pracodawcy o 2 punkty proc. - 1 lutego 2012 r.
- Zmiana systemu waloryzacji emerytur i rent - 1 marca 2012 r.
- Uszczelnienie tzw. podatku Belki - 31 marca 2012 r.
- Podatek od miedzi i srebra - 18 kwietnia 2012 r.
- Podwyżka 300 zł dla mundurowych - 1 lipca 2012 r.
Ustawy przyjęte przez rząd, które oczekują na wejście w życie:
- Podwyższanie i zrównywanie wieku emerytalnego - 1 stycznia 2013 r.
- Zmiany w zakresie emerytur służb mundurowych - 1 stycznia 2013 r.
Jak widać rząd zrobił tzw. prezydencję (ale o ile pamiętam owa prezydencja kończyła się właśnie jak Tusk zaczynał drugą kadencję) i Euro 2012. W mojej pamięci obie imprezy nie należą do udanych, bo długi będziemy po nich spłacać latami, a fuszerki już dziś wychodzą jedna po drugiej... No, ale Tusk zadowolony.
A ustawy, którymi CIR się chwali do różnego rodzaje podwyżki podatków (plus śmiesznej wysokości podwyżka dla mundurowych). Może, gdyby nie było tak udanych i drogich imprez, nie trzeba by było podnosić podatków?
Ale nie to jest najważniejsze. Moją uwagę zwróciło to co Tusk powiedział, żeby uspokoić wyznawców. Otóż
Jeśli miałoby się okazać w najbliższych dniach, tygodniach czy miesiącach, że nie mamy większości w parlamencie, to wtedy naturalną drogą parlament szukać będzie innego rządu i innego premiera. Ostatecznie można zdecydować o kolejnych wyborach.
Zastrzegł jednak, że na razie, poza wzmożoną aktywnością opozycji, nie ma żadnego faktu, który by się kazał zastanawiać nad dalszym kalendarzem politycznym "w jakiś lękliwy sposób".
Jest większość, w piątek będziemy mogli to w jakiś sposób przetestować przecież i ta większość będzie dalej wykonywała swoje obowiązki. Nie będzie większości - ktoś inny będzie się ubiegał o najwyższe urzędy" [PAP, gazetaprawna.pl, 9 X 2012 r.]
Abstrahując od "testów w Sejmie" na okoliczność sprawdzania Pawlaka i PSL najciekawsze jest tłumaczenie dlaczego zwolennicy PO nie muszą się bać. Otóż dlatego, że nic się nie stało (nie ma żadnego faktu) który by mógł podważyć kierowniczą linię partii, to tylko opozycja przejawia wzmożona aktywność...
Nie wiem czy to im wystarczy. Widać ile się stało, ile faktów, choćby z ostatnich 7 dni obciąża Tuska, a - co ciekawe - sporo z nich ujrzało światło telewizyjne...
Tuskowi to źle wróży, co nie znaczy, że nam dobrze. Ot, po prostu, on teraz walczy o władzę, tyle że nie z Kaczyńskim.
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Rybaku
"Ot, po prostu, on teraz walczy o władzę, tyle że nie z Kaczyńskim. "
o czym dobitnie zaznaczył wezwany na pomoc nadredaktor Michnik w swoim słowie dla środowiska UW , Czerskiej i okolic
" Czy rzeczywiście Platforma jest w defensywie? - pytała gospodyni programu, przywołując sytuację polityczną w Polsce: ofensywę PiS i wyniki ostatniego sondażu, w którym partia Jarosława Kaczyńskiego przegoniła PO.
Michnik:To jest inicjatywa? To jest czysty PR. PiS nie ma żadnego pomysłu na
to, jak zmieniać Polskę. Za wyjątkiem tego, co już znamy, czyli IV RP.
Merytorycznie oni nie mają nic do powiedzenia. Zmiana jest taka, że oni
nie mówią już językiem Macierewicza Michnik zastanawiał się, czy przemówienie premiera w Sejmie może coś
zmienić: - Jeżeli, to trochę. Dlatego że premier dobrze sobie radzi w
sytuacjach stresowych.
Zdaniem redaktora naczelnego
"Gazety Wyborczej" tak było choćby w przypadku przemówienia, w którym
Tusk odpierał zarzuty o to, że "oni specjalnie popodmieniali ciała ofiar
w trumnach": - Premier odpowiadał z ogromną kulturą, spokojem,
kompetencją i empatią dla rodzin ofiar.
Dlaczego więc PiS tak widocznie zyskuje w sondażach? - Przychodzi taki
moment zmęczenia władzą. Ludzie męczą się władzą. Niewiele ma to nawet
wspólnego z oceną realiów.
Wielowieyska przypomniała słowa Aleksandra Kwaśniewskiego, który na łamach "Gazety" źle ocenił rządy PO. - Jeżeli Aleksander Kwaśniewski
ma pomysł, co zrobić np. ze służbą zdrowia, to nie powinien tego
trzymać w tajemnicy, dla dobra Rzeczypospolitej powinien to ujawnić -
stwierdził Michnik.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. nadredaktor Michnik uspakaja, a tu masz... Waldi rządzi!
Wojna o przedsiębiorców
polskiego biznesu. Pękł „kartel nicnierobienia” - komentują eksperci
Tusk ociepla, Pawlak gra dalej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. (Brak tytułu)
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
4. jest odzew wyznawczyni z GW
Pogłoski o śmierci Tuska są przedwczesne-Renata Grochal
"W mediach zapanowała moda na to, kto bardziej przyłoży Donaldowi Tuskowi i PO. W dobrym tonie jest powiedzieć, że premier się zużył, a Platforma nic nie robi."
"To prawda, że Tusk zaczął realizację swoich zapowiedzi od tych, które mają zapewnić dodatkowe wpływy do budżetu, jak podwyżka składki rentowej, podatek od miedzi i srebra, likwidacja ulgi internetowej czy zmiany w becikowym. Ale ten rząd ma jeszcze trzy lata, by pokazać, że ma też pomysł na to, jak zapewnić nam dobrobyt. I o tym powinien mówić w swoim przemówieniu premier. "
"Większość posłów nabrała wody w usta w oczekiwaniu na to, co w swoim exposé powie Tusk. Winę za ten brak inicjatywy klubu ponosi nie tylko jego szefostwo, ale i sam premier, który przez ostatnie pięć lat sprowadził partię i klub do roli statystów. Ospała Platforma od lat nie może uporać się z in vitro czy związkami partnerskimi, stwarzając wrażenie wewnętrznego paraliżu."
:)))
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Czyli wiadomo o co chodzi
o związki in vitro...