Powstanie Warszawskie, wielka manifestacja polskości, dobitna deklaracja naszego umiłowania wolności i niezależności*

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

  

Kotwica, Symbole walczącej Polski, Warszawy na krzyżach Armii Krajowej

 

 

Po prawie  pięciu  latach okupacji przez działających w zmowie barbarzynców, ludobójców niemieckich i dziczy sowieckiej, kiedy konferencja Wielkiej Trójki w Teheranie, Jałcie dokonała podziału Europy,
 
My Naród Polski
 
postanowiliśmy zrzucić z barków jarzmo germańskie i sowieckie, widmo zagłady Warszawy i nie dopuścić do stworzenia z Rzeczypospolitej jednej z 17 republik  sowieckich zwanej Привислинский Край
 
  Jedynym rozsądnym wyjściem było Powstanie Narodowe przeciw Niemcom, którzy wycofując się pod naporem sowietów zgodnie z rozkazem Hitlera mieli zburzyć Warszawę, zrównać ją z ziemią  a ludność cywilną wymordować w obozach zagłady, między innymi w  KL Warschau, w tym celu rozbudowywanym. W podobny sposób miano się rozprawić z Paryżem 
Powstanie Warszawskie miało również uprzedzić bolszewików, sowietów Stalina w utworzeniu w Stolicy Rzeczypospolitej rządu PKWN, stworzonego na rozkaz Stalina w Moskwiejako podwaliny pod 17 republikę sowiecką
 
Po aresztowaniu przez NKWD  Polskich przywódców, oficerów w Wilnie i Lwowie, na rozkaz Stalina, było wiadomo, żadnych  porozumień ze Stalinem być nie może.
 
Rzeczypospolita nigdy nie skapitulowała i od pierwszego dnia okupacji myślała o zbrojnych czynach by odzyskać niepodległość. Nasza dwustutysięczna armia walczyła na wszystkich frontach u boku Aliantów. Armia Polska była czwartą siłą w sojuszu z Aliantami
Do ruchu oporu wobec Niemców przystąpili wszyscy prawdziwi Polacy.Dzieci i młodzież też.
My młodzi chłopcy nie braliśmy udziału w akcjach zbrojnych z bronią w ręku. Służyliśmy Państwu i Narodowi jako pasy transmisyjne przenosząc wieści z jednego oddziału  Państwa Podziemnego do drugiego. Byliśmy zwiadowcami, wywiadowcami.
Kiedy sowieci zbliżali się do Warszawy, jej ludność siedziała jak na beczce prochu. Ludność chciała walczyć.
 
 Powstanie miało być plebiscytem, kto w Warszawie i Rzeczypospolitej jest gospodarzem.
 
Powstanie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku za zgodą wszystkich przywódców  i dowódców  Podziemnego Państwa Polskiego, przebywających w Warszawie.

Za zgodą Polaków, prawowitych dziedziców Rzeczypospolitej i Stolicy Warszawy

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Generał Armii, Tadeusz Bór Komorowski,herbu Korczak*Wódz Naczelny

 

Anglicy nie zamierzali przyjść z pomocą wałczącym Polakom, bo uważali, że dla Wielkiej Brytanii najbardziej korzystny jest status quo z traktatu wiedeńskiego 1814 -1815 roku, Traktatu Wersalskiego z 1920 roku
Amerykanie głaskali Stalina jak kotkę na blaszanym dachu, by walczył za nich z Japończykami.
 
Bolszewicy, sowieci Stalina chcieli 17 republiki sowieckiej utworzonej według linii Curzona, angielskiego dyplomaty ze sfałszowanymi granicami, przez pracownika Foreign Office, polskiego Żyda urodzonego w Woli Okrzejskiej, Lewisa Bernsteina Namiera,.
 
W Powstaniu Warszawskim wzięło udział około 50 000 bojowników, kobiet, młodzieży  harcerzy z Szarych Szeregów, ludność cywilna.
 
Powstanie Warszawskie zakończyło się po 63 dniach  ,
 
 "układem o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie"
 
 gdzie uczestniczy Powstania Warszawskiego otrzymali od Niemców prawa kombatanckie
 
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/70/Warsaw_Uprising_signing_the_act_of_surrender.jpg

 

 

 

Ożarów,Dworek Reicherów. Akt odpisywania dokumentów o zawieszeniu broni i przyznaniu Powstańcom Warszawy, praw kombatanckich
 
O świcie 2 października  płk dyplomowany, cichociemny, Iranek-Osmecki, "Heller"  i Ułan, ppłk  Zygmunt Dobrowolski  "Zyndram" wyposażeni w pisemne pełnomocnictwo gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora", wyruszają w asyście tłumacza, porucznika  Alfreda Korczyńskiego  "Sasa"  na rozmowy dotyczące zawieszenia broni. Delegaci przedzierają się ruinami ulicy Śniadeckich w stronę niemieckiej barykady przy szpitalu im. Marszałka Piłsudskiego. Są cieniem ludzi z mądrymi, myąlącymi głowami jak wszyscy Słowianie
 
 

 

 

Pułkownik dyplomowany, cichociemny,Kazimierz Iranek Osmecki,szef Oddziału II (informacyjno-wywiadowczego) Komendy Głównej AK
Odmówił przyjęcia stopnia generała, bo uważał, że dotychczasoe awanse otrzymywał na polach bitewnych

 

I takich właśnie – błądzących często,
Gniewnych, zaciekłych w Ostatnim Boju,
Tu z błędem smutnym, tam z winą ciężką,
Trudnych, surowych, ugrzęzłych w znoju,
Takich nas wspomni wieczne Zwycięstwo,
Wspomną stulecia szczęścia, pokoju”.

Julian Tuwim

 
O ósmej na polskich parlamentariuszy czeka przy barykadzie niemiecki oficer łącznikowy SS Sturmbannführer Fischer. Podejrzliwie lustruje oficerów i przez tłumacza pyta ich, czy są uzbrojeni. Wyjaśnia, że konwencja haska zabrania parlamentariuszom posiadania broni. Potem zaprasza ich do otwartych samochodów osobowych. Jadą przez Wolę i Ochotę. Oficerowie AK ze zgrozą obserwują martwe ulice - nie widać ani jednego mieszkańca, na okopconych fasadach wypalonych domów nie ma śladów po pociskach.
 Niemcy unicestwili tę część miasta już po zakończeniu walk ! ! !.
 
Kilkanaście minut później zatrzymują się w starym parku, gdzie stoi jeszcze starszy dwór Pani Marii Reicher z Ożarowa.
W czasie Powstania Warszawskiego dworek Pani Marii, jest rezydencją generała von dem Bacha. Ściany są puste, Pani Maria zdjęła obrazy i wywiozła do Warszawy. Przepadły!!!
Przy stylowym stole zasiadają generał Von dem Bach,szef sztabu Bacha SS-Standartenführer Goltz i SS Sturmbannführer Fischer
Rokowania trwają długo bardzo długo. Generał Von dem Bach żąda aby Polacy zaprzestali walki w całej Polsce. Polacy nie mają takich prerogatyw.
 
Układ o zaprzestaniu działań wojennych, ze strony niemieckiej podpisał we wtorek 3 października 1944 roku o godzinie 2 w nocy  w Ożarowie, SS-Oberguppenfuhrer Erich von dem Bach.
 
Ze strony polskiej;
Legionista, pułkownik  dyplomowany,cichociemny, Kazimierz Wincenty Iranek-Osmecki "Heller" kawaler złotego Orderu Wojennego Virtuti Militari, czterokrotnie odznaczany Krzyżem Walecznych.
 podpułkownik dyplomowany, Zygmunt Dobrowolski "Zyndram" kawalerzysta, ułan. Wykładowca w Wyższej Szkole Wojennej.
podpułkownik dyplomowany Franciszek Kwiryn Herman "Bogusławski", z-ca Pułkownika Iranka Osmeckiego jako szefa Oddziału II KG ZWZ/A. Po wojnie w LWP, generał, skazany na dożywocie. / Proces generałów/  Zmarł z wycieńczenia 12 grudnia 1952 w więzieniu mokotowskim w Warszawie.Pochowany na" łączce"
 
 

W czasie negocjacji dotyczących honorowego zaprzestania działań wojennych w dworku Rejcherów  w Ożarowie, generał von dem Bach Zalewski częstował polskich parlamentarzystów; pułkownika  Kazimierza Iranka-Osmeckiego "Heller" i  pułkownika Zygmunta Dobrowolskiego biszkoptami i kawą z rzutów amerykańskich, które spadały 50 kilometrów na Zachód od Warszawy.  Generał von dem Bach Zalewski nie omieszkał się tym pochwalić wiele razy w ciągu jednej doby.

 

 

Dworek Rejcherów w Ożarowie Mazowieckim, gdzie podpisano zawieszenie broni na warunkach Armii Krajowej
 

 

Tablica pamiątkowa

 

Po złożeniu broni wałczący Powstańcy mieli być przewiezieni do obozów jenieckich.
Do niewoli Niemcy wysłali około  15 tys. żołnierzy, w tym około 2 tys. kobiet i 900 oficerów.
W czasie Powstania Warszawskiego  poległo bohaterską śmiercią około 17 tys. żołnierzy Armii Krajowej,harcerzy z Szarych Szeregów, sanitariuszek,łączniczek, chłopców Zawiszaków roznoszących pocztę polową, lekarzy . Około 3,5 tys. żołnierzy 1. Armii WP,
 
Po honorowym zawieszeniu broni  między Powstańcami a Niemcami, zginęło również około 180 000 ludności cywilnej. Niemcy natychmiast przystąpili do burzenia Stolicy Polski, mordowania mieszkańców Warszawy
Powstanie Warszawskie było najdłuższą  i najkrwawszą bitwą żołnierza polskiego w II Wojnie Światowej.
 

Układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie

2 października 1944 r., Ożarów.
2 października 1944, Ożarów. Układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie

W dniu 2 X 1944 został zawarty w Ożarowie układ o zaprzestanie działań wojennych w Warszawie:

Upełnomocnionym kontrahentem ze strony niemieckiej jest dowodzący w obszarze Warszawy SS-Obergruppenführer und General der Polizei von dem Bach.

Upełnomocnionymi kontrahentami ze strony AK są upoważnieni na podstawie pisemnego pełnomocnictwa dowódcy AK generała dyw. Komorowskiego (Bora)

1) pułkownik dyplomowany Kazimierz Iranek-Osmecki (Jarecki)

2) podpułkownik dyplomowany Zygmunt Dobrowolski (Zyndram).

Układ brzmi:

I.

1. W dniu 2 X 1944 o godz. 20 czasu niemieckiego (21 czasu polskiego) ustają działania wojenne pomiędzy polskimi oddziałami wojskowymi, walczącymi na obszarze miasta Warszawy a oddziałami niemieckimi. Za polskie oddziały wojskowe uważa się wszystkie polskie formacje podległe taktycznie Dowódcy AK w okresie walk od 1 VIII 1944 do dnia podpisania układu. Oddziały te zwane będą poniżej „oddziały AK”.

2. Żołnierze powyższych polskich oddziałów składają broń w terminie ustalonym w rozdziale drugim niniejszego układu i udają się zwartymi formacjami ze swymi dowódcami na punkty zborne. Miejsca składania broni i punktów zbornych zostaną określone w szczegółach dodatkowo. Oficerowie mają prawo zachować białą broń boczną.

3. Równocześnie AK wydaje władzom wojskowym niemieckim wziętych do niewoli niemieckich żołnierzy i internowane przez polskie władze osoby narodowości niemieckiej.

4. Dla zapewnienia ładu i bezpieczeństwa na terenie miasta Warszawy zostaną wyznaczone przez dowództwo AK specjalne jednostki. Jednostki te zostają zwolnione od obowiązku natychmiastowego złożenia broni i pozostaną w mieście aż do czasu zakończenia swych zadań. Dowództwo niemieckie ma prawo kontroli stanu liczbowego tych jednostek.

5. Z chwilą złożenia broni żołnierze AK korzystają z wszystkich praw Konwencji Genewskiej z dnia 27 VII 1929, dotyczącej traktowania jeńców wojennych. Z takich samych uprawnień korzystają żołnierze AK, którzy dostali się do niewoli na terenie miasta Warszawy w toku walk od 1 VIII 1944.

6. Prawa jeńców wojennych przysługują też osobom nie walczącym, towarzyszącym AK w rozumieniu art. 81 Konwencji Genewskiej o traktowaniu jeńców wojennych bez różnicy płci. W szczególności dotyczy to pracowniczek sztabu i łączności, zaopatrzenia i pomocy żołnierzowi, służby informacyjnej, prasowej, korespondentów wojennych itp.

7. Przy zastosowaniu postanowień Konwencji Genewskiej o traktowaniu jeńców wojennych miarodajne będą stopnie oficerskie uznane przez dowództwo AK. Legitymacje opiewające na pseudonimy są wystarczającym dowodem przynależności do AK. Prawdziwe nazwiska będą podane do wiadomości niemieckim władzom wojskowym. Członkowie AK, którym zaginęły legitymacje, będą identyfikowani przez Komisję AK, która będzie ustanowiona. Komisje takie będą powoływane w miarę potrzeby przez dowódcę AK. Postanowienie niniejszego artykułu stosuje się tu do osób wymienionych w art. 6.

8. Osoby, będące w myśl poprzednich artykułów jeńcami wojennymi, nie będą ścigane za swoją działalność wojskową ani polityczną tak w czasie walk w Warszawie, jak i w okresie poprzednim, nawet w wypadku zwolnienia ich z obozu jeńców. Nie będą ścigani winni przekroczenia niemieckich przepisów prawnych, w szczególności nie rejestrowania się oficerów, uprzedniej ucieczki z obozu jeńców, nielegalnego przybycia do Polski itp.

9. W stosunku do ludności cywilnej, znajdujące się w okresie walk w mieście Warszawie, nie będzie stosowana odpowiedzialność zbiorowa. Żadna z osób znajdująca się w okresie walki w Warszawie nie będzie ścigana za wykonywanie w czasie walk działalności administracyjnej, sprawiedliwości, służby bezpieczeństwa, opieki publicznej, społecznej i charytatywnej ani za współudział w walkach i propagandzie. Członkowie wyżej wymienionych władz i organizacji nie będą ścigani też za działalność polityczną przed powstaniem.

10. Żądana przez dowództwo niemieckie ewakuacja ludności cywilnej miasta Warszawy zostanie przeprowadzona w czasie i w sposób oszczędzający ludności zbędnych cierpień. Umożliwi się ewakuację przedmiotów posiadających wartość artystyczną, kulturalną i kościelną. Dowództwo niemieckie dołoży starań, by zabezpieczyć pozostałe w mieście mienie publiczne i prywatne. Szczegóły ewakuacji uregulowane będą osobnym porozumieniem.

II.

1. Dowództwo AK zobowiązuje się w dniu 3 X 1944, począwszy od godziny 7 rano czasu niemieckiego (godzina 8 czasu polskiego), usuwać barykady – przede wszystkim leżące najbliżej linii niemieckich.

2. Dowództwo AK wyda jeszcze w dniu 2 X 1944, najpóźniej o godzinie 24 czasu niemieckiego (godz. 1.00 – 3 X 1944 czasu polskiego), na liniach niemieckich wszystkich jeńców niemieckich, jak również według możności niemieckie internowane osoby cywilne przedstawicielom niemieckich sił zbrojnych.

3. Gdyby usuwanie barykad nie zostało rozpoczęte na czas, niemieckie dowództwo zastrzega sobie prawo wypowiedzenia niniejszego układu w dniu 3 X 1944, począwszy od godziny 12 czasu niemieckiego (godzina 13 czasu polskiego), przy czym wypowiedzenie staje się skuteczne w dwie godziny od chwili doręczenia pisma wypowiadającego układ na polskich liniach.

4. Dowództwo AK zobowiązuje się wyprowadzić z Warszawy dla złożenia broni w dniu 4 X 1944, jeden pułk względnie trzy baony z różnych pułków. Przekroczenie linii niemieckich przez czoła tych oddziałów musi nastąpić 4 X 1944 o godzinie 9 czasu niemieckiego (godzina 10 czasu polskiego).

5. Pozostałe oddziały AK z wyjątkiem jednostek wymienionych w rozdziale I punkt 4 niniejszego układu, opuszczą Warszawę dla złożenia broni w dniu 5 X 1944.

6. Oddziały AK wychodzą poza polską linię z bronią, ale bez amunicji następującymi trasami:

a) Ze Śródmieścia-Południe – 72 pułk piechoty ulicami: Śniadeckich, 6 Sierpnia, Suchą (Schuchstr.), Filtrową.

b) Ze Śródmieścia – Północ:

aa) 36 pułk piechoty ulicami: Żelazną, Al. Sikorskiego (Reichsstr.), Grójecką (Radomerstr.),

bb) 15 pułk piechoty ulicami: Grzybowską, Chłodną (Eisgrubenstr.), Wolską (Litzmannstr.).

7. W mieście pozostają następujące siły AK:

a) Dla czynności porządkowych – trzy kompanie piechoty uzbrojone w pistolety, pistolety maszynowe i karabiny ręczne.

b) Dla ochrony i przekazania trzech magazynów pułkowych z amunicją i sprzętem – trzydziestu ludzi uzbrojonych jak wyżej.

c) Jednostki sanitarne dla opieki i transportu rannych i ewakuacji szpitala – nie uzbrojone.

8. Ewakuację rannych i chorych żołnierzy AK, jak też materiału sanitarnego ustali szef sanitarny wojska niemieckiego z szefem sanitarnym AK. W ten sam sposób nastąpi uregulowanie ewakuacji rodzin personelu sanitarnego.

9. Żołnierzy AK poznaje się po biało-czerwonej opasce naramiennej lub proporczykach względnie orzełku polskim niezależnie od tego, czy noszą jakiekolwiek mundury lub też ubranie cywilne.

10. Układające się strony stwierdzają, że transport, pomieszczenie, straż i opieka nad jeńcami wojennymi pozostaje wyłącznie w kompetencji niemieckich sił zbrojnych (Der Deutschen Wehrmacht). Strona niemiecka zapewnia, że zadania te w stosunku do żołnierzy AK nie będą powierzane formacjom obcych narodowości.

11. Kobiety, które w rozumieniu rozdziału I punkt 6 są jeńcami wojennymi, będą umieszczone w obozach odpowiadających oflagom względnie stalagom. Za kobiece stopnie oficerskie uważa się: młodszą komendantkę, komendantkę, starszą komendantkę, inspektorkę. Kobiety – jeńcy wojenni, mogą na własne życzenie być traktowane jak pozostała ludność cywilna Warszawy.

12. Władze wojskowe niemieckie powiadomią bezzwłocznie „Kriegsgefangenenhilfe der YMCA” w m. Sagan o miejscu i ilości pomieszczonych w obozach żołnierzy AK i osób towarzyszących.

13. Dla pomocy technicznej w wykonaniu niniejszego układu dysponuje SS-Obergruppenführer und General der Polizei von dem Bach trzema polskimi oficerami.

III.

Przy wykroczeniach przeciw postanowieniom niniejszego układu pociągani będą do odpowiedzialności sprawcy, którym wykazano winę.

Podpisy:

von dem Bach
Iranek Osmecki płk
Dobrowolski ppłk
 
 
 
"Żołnierze walczącej Warszawy!
 
Wszystkim żołnierzom dziękuję za znakomitą, najcięższym warunkom nie ulegającą, postawę bojową.
Poległym oddaję hołd należny ich męce i ofierze.
Ludności wyrażam podziw i wdzięczność walczących szeregów wojska i ich do niej przywiązanie. Ludność tę proszę, aby darowała żołnierzom wszystkie przewinienia, jakie w ciągu długotrwałej walki musiały w stosunku do ludności niejednokrotnie mieć miejsce. (...)
Z wiarą w ostateczne zwycięstwo naszej słusznej sprawy, z wiarą w Ojczyznę umiłowaną, wielką i szczęśliwą, po zostajemy wszyscy nadal żołnierzami obywatelami Niepodległej Polski, wierni sztandarowi Rzeczypospolitej.

Dowódca Armii Krajowej
B ó r gen. dyw"

 
Przechodniu, powiedz Warszawie, tu leżym jej syny, prawom jej do ostatniej posłuszni godziny.
 
 
Cześć i wieczna chwała  moim Kolegom, Towarzyszom Broni  z Armii Krajowej, Szarych Szeregów którzy zginęli, za życia będąc bohaterami.
 
Byliście i Jesteście bohaterami.
 

 

 

 

Po wkroczeniu wojsk sowieckich do Warszawy i zainstalowaniu się rządu marionetkowego utworzonego na rozkaz Stalina w Moskwie; w Warszawie rozpoczęło się dożynanie już bezbronnych żołnierzy Armii Krajowej, Jej sympatyków, polskiej inteligencji, byłych ziemian, duchowieństwa, przez NKWD, UB
Przodowali w tym procederze Żydzi z ministerstwa bezpieczeństwa publicznego, stworzonego do budowy dyktatury stalinowskiej i na polecenie Stalina. Obok powstałej Informacji Wojskowej, która spełniała taka sama rolę w likwidacji Polaków.
Obie bandyckie instytucje powstały przy PKWN w CCCP
 
Wszystkim tym, którzy podważają sens Powstania Warszawskiego, straty ludzkie i materialne,
informuje,
 
Warszawa; decyzją kanclerza i wodza / Führer und Reichskanzler /  III Rzeszy niemieckiej /Das Dritte Reich/ Adolfa Hitlera  miała być zamieniona w  małe, prowincjonalne  miasteczko, jako węzeł kolejowy o liczbie mieszkańców około 40 000.
Około miliona Warszawiaków miało  być wymordowanych w obozach koncentracyjnychi, zagłady. Warszawa miała być zburzona całkowicie.
 
Takie decyzje zapadły we wrześniu 1939 roku z rozkazu Reichsführera-SS Heinricha Himmlera a zaakceptowane przez kanclerza i wodza Adolfa Hitlera.  Autorem planu był SS-Standartenführer, dr. med. Hans Ehlich. Wykonawcą  Friedrich Pabst.
Hans Frank, generalny gubernator okupowanych ziem polskich Generalne Gubernatorstwo,w pełni akceptował plany zniszczenia Warszawy jako stolicy Polski. Zawarte były w albumie zadedykowanym mu 6 lutego 1940 roku, przez nazistowskich architektów, m.in. Huberta Grossa, określanym jako tzw. Plan Pabsta,  Frank  zostawił w swoim gabinecie na Wawelu podczas ucieczki z Krakowa w 1945 roku. Plany te wraz dokumentacją zawierały 15 szczegółowych planów miasta z dokumentacją fotograficzną i tekstową – przewidywały zburzenie 95% powierzchni zabudowanej Warszawy i zmianę charakteru miasta na prowincjonalne.
W swoim dzienniku, w  dniu 4 października 1939 roku, Frank odnotował zgodę Hitlera na nieodbudowanie miasta Warszawy ze zniszczeń wojennych, zburzenie Zamku Królewskiego oraz grabież dzieł sztuki.
 
 
Anglio, Ameryko, oto wasze dzieła
 
Zburzona Warszawa z rozkazu kanclerza i wodza Niemiec / Führer und Reichskanzler,  wydanego jeszcze przed napaścią na Polskę
 

 

*"Powstanie Warszawskie, wielka manifestacja polskości, dobitna deklaracja naszego umiłowania wolności i niezależności"* to słowa Pana Prezydenta Lecha Aleksandra Kaczyńskiego.
Obecnego, Powstanie warszawskie nie interesuję.
 
http://desmond.imageshack.us/Himg820/scaled.php?server=820&filename=warszawazburzona.jpg&res=crop

 

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d9/The_Royal_Castle_in_Warsaw,_1945.jpg

 

Zamek Królewski, zburzony przez Niemców, decyzja podjętą w 1939 roku
 
 
A tak zakończył życie w Norymberdze, niekoronowany król Polski z nadania III Rzeszy niemieckiej, Hans Frank
 
 

Hans Frank, kostnica w Norymberdze

 

 

A tak Reichsführer-SS Heinrich Himmler, bezposredni sprawca zburzenia Warszawy, Stolicy Polski
 

Ku przestrodze tym, który namawiają nas, Naród Polski do wyrzeczenia się tożsamości

 

 

35 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

Cześć i chwała Bohaterom!

Wciąż usiłuje się Polakom wmówić, że Powstanie Warszawskie nie powinno wybuchnąć, wskazuje dowódców jako winnych zniszczenia miasta i wymordowania mieszkańców.

21 lat niby wolnej i młoda podstawka pod mikrofon z tv publicznej znów pyta dwóch Powstańców o sens Powstania. Odpowiedzi są jednoznaczne.

http://tvp.info/informacje/polska/ogien-pamieci-plonal-w-warszawie-63-dn...

Tusk z Komorowskim usiłują przez swoich urzędników zabić pamięć, zniechęcić Polaków do czczenia swoich Bohaterów i wtłoczyć poczucie winy za zbrodnie niemieckie i sowieckie.

Cześć i chwała Bohaterom , na pohybel zdrajcom!

Kibice Legii oddali cześć Powstańcom na Kopcu po zakończeniu oficjałki HGW ze Sciborem-Rylskim. Młodzi nie chcą fałszu, chcą prawdy i prawdziwych wzorców, nie atrapy.


avatar użytkownika Foxx

 Właśnie wróciłem

Jako legijne kibolstwo otrzymaliśmy 5 zaproszeń z
hologramem na oficjałkę o 18:00. Nie skorzystaliśmy i po 20:00, zwołując
się tylko telefonicznie (bez netu), w jakieś 200 osób udaliśmy się na
Kopiec, by złożyć tradycyjny wieniec w kształcie herbu Legii.
Odśpiewaliśmy hymn w oprawie płonących rac. Ogień na Kopcu zgasł dwie
godziny wcześniej, ale płomień trwa.

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM.




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

W Magdalence fałszywi prorocy wspierani przez hierarchów, podzielili się Polską z komunistami.
Dziś mamy rezultaty/
Czerwone macki otoczyły, sparaliżowały całe polskie społeczeństwo.
Powstanie Warszawskie. Ludobójstwo Niemców i Rosjan, przekuwa się w przyjaźń i przebaczanie grzechów.

Będzie nam trudno wyrwać się z tych macek.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Pan Foxx,

Szanowny Panie,

Piękny czyn, gest, młodych Warszawiaków.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika sówka55

4. Hymn Polski Podziemnej

Słowa: "Aniela", muzyka: "Pochmurny"

Naprzód, do boju żołnierze
Polski Podziemnej! Za broń!
Boska potęga nas strzeże,
Woła do boju was dzwon.

Godzina pomsty wybija,
Za zbrodnie, mękę i krew.

/Do broni! Jezus Maryja!
Żołnierski woła nas zew./bis

Zorza wolności się pali,
Nad Polską idących lat.
Moc nasza przemoc powali,
Nowy dziś rodzi się świat.

Godzina pomsty wybija...

Za naszą Wolność i Waszą -
Bracia, chwytajmy za miecz,
Śmierć ani trud nas nie straszą,
Zwycięski Orle nasz leć.

Godzina pomsty wybija..

Podaję za: Eugeniusz Ajewski "Kotwa", "Mokotów walczy 1944. Zbiór dokumentacji dotyczącej Powstania Warszawskiego 1944 roku na Mokotowie", tom II, Warszawa 1982.

CHWAŁA BOHATEROM!

Anna, Sówka

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Do Pani Anny Sówki,

Wielce Szanowna Pani Aniu.

Pięknie dziękuję.

Do poduszki

Uklony

michał zieleśkiewicz

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

6. Szanowny Panie Michale

pozwolę sobie podlinkować Dr MATTHIAS RATH na Konferencji w Berlinie, 13.03.2012
Wezwanie do mieszkańców Niemiec, Europy i świata.Napisy w języku polskim lub angielskim

http://www.tvinterpolonia.net/


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

7. Panie Michale,jesteśmy dumnymi spadkobiercami

tych,co życie,zdrowie i przyszłość swoją poświęcili dla następnych pokoleń

TO TESTAMENT
do wykonania,to wręcz Nakaz Moralny ...by nigdy nie pozwolić na ZAPOMNIENIE,czy zamazywanie WALKI o Naszą Wolność ,o niezależność
tak od Rosji jak i od Niemiec...
serdecznie Pana pozdrawiamy :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Bardzo dziękuję.
Współtwórcą telewizji Inter Polonia jest Pan Lech Bajan z USA, kiedyś pisał dla Blogmedia. Był aktywny na 'fejsie' dziś mi znikł lub ja jemu.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

W sobotniej manifestacji było dużo młodzieży. To gwarancja, że będą pamiętać mimo takich mend jak kraśko z TVP

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

10. Zbiór Agatona trafił do Archiwum Akt Nowych

Archiwum Stanisława Jankowskiego "Agatona" - cenny zbiór dokumentów dotyczących wywiadu i kontrwywiadu Armii Krajowej, szkolenia cichociemnych i odbudowy Warszawy po 1945 r. - trafiło do Archiwum Akt Nowych. Dokumentację przekazała rodzina.

Uroczyste przekazanie archiwaliów Jankowskiego odbyło się w czwartek, w Muzeum Powstania Warszawskiego, podczas konferencji naukowej "Działalność wywiadowcza i kontrwywiadowcza struktur Polskiego Państwa Podziemnego 1939-1945".

Michał Jankowski, który do Archiwum Akt Nowych przekazał 39 teczek z archiwaliami ojca.

Archiwum Agatona - w ocenie historyków i archiwistów - to niezwykle cenny zbiór oryginalnych dokumentów, zawierający zarówno materiały dotyczące szkolenia cichociemnych, Oddziału II (wywiad i kontrwywiad) Komendy Głównej Armii Krajowej, jak i odbudowy stolicy Polski po zakończeniu II wojny światowej.

Opis akcji cichociemnych

W rozmowie z PAP Michał Jankowski ocenił, że do najciekawszych archiwaliów ojca należy m.in. paszport, dzięki któremu mógł przedostać się z okupowanej Polski do Francji i dalej do Wielkiej Brytanii, archiwalne fotografie z Anglii i Szkocji, kilka dokumentów dotyczących szkolenia cichociemnych, w tym dokładna mapa skoku Jankowskiego z 1942 r. na teren Polski.
To kolejna bardzo istotna część archiwaliów dotyczących Polskiego Państwa Podziemnego, szczególnie wywiadu, które trafiły do naszego zasobu - powiedział PAP Mariusz Olczak z Archiwum Akt Nowych.

Podkreślił, że archiwum Agatona jest wieloaspektowe, pokazujące drogę życiową Jankowskiego jako architekta-urbanisty, żołnierza Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, cichociemnego i szefa komórki legalizacji w Armii Krajowej.

Dziennik pracowni MDM

Wcześniej do Archiwum Akt Nowych trafiły m.in. dokumenty szefa Wydziału Bezpieczeństwa i Kontrwywiadu Oddziału II KG AK Bernarda Zakrzewskiego ps. Oskar i jego żony Haliny Zakrzewskiej ps. Beda. Na zbiór Zakrzewskich składają się dokumenty dotyczące wywiadu i kontrwywiadu KG AK, materiały dotyczące II Oddziału KG AK, bogata korespondencja oraz relacje i wspomnienia z konspiracji, a także z lat powojennych.

- Przejęliśmy również archiwum po Kazimierzu Leskim ps. Bradl, który był poprzednikiem Stanisława Jankowskiego w dziele tworzenia legalizacji Komendy Głównej Armii Krajowej - dodał Olczak.

Do państwowego archiwum trafił również oryginalny dziennik pracowni MDM (Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej) opracowany przez Józefa Sigalina i Stanisława Jankowskiego.

Wybrane dokumenty z archiwum Agatona można obejrzeć na stronie internetowej www.stanislawjankowskiagaton.pl.

Architekt i żołnierz

Stanisław Jankowski (1911-2002) był architektem-urbanistą, żołnierzem AK, adiutantem gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego. Wybuch II wojny światowej przerwał jego karierę naukową na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej, gdzie po ukończeniu studiów w 1938 r. rozpoczął pracę jako asystent. Przedostał się do Francji i Anglii, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

Cichociemny skoczek, powstaniec warszawski, jeniec oflagów, w czasie okupacji zajmował się m.in. legalizacją, czyli fałszowaniem dokumentów dla Polskiego Państwa Podziemnego.

Do 1977 r. pracował przy odbudowie i planowaniu Warszawy. Był współtwórcą Trasy W-Z i dzielnicy mieszkaniowej MDM, autorem wielu publikacji o Warszawie oraz książki wspomnieniowej "Z fałszywym ausweisem w prawdziwej Warszawie".

Był odznaczony m.in. orderem Virtuti Militari, dwukrotnie Krzyżem Walecznych.

http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,zbior-agatona-trafil-br-do-arc...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Czyn godny pochwały.Znając obecne realia administratorów, dokumenty mogą równie dobrze trafić na śmietnik.
IPN-owi wymówiono budynek przystosowany do prac badawczych,

Na parę lat współpracownicy służb specjalnych będą mięli spokój.
A oto chodzi

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika sówka55

12. Panie Michale, Pani Zofio,

"W sobotniej manifestacji było dużo młodzieży" - potwierdzam, i dużo młodych ludzi z dziećmi, widziałam nawet z trójką i czwórką. Dzieci z chorągiewkami, buzie przejęte... Takie rzeczy zostają w pamięci, zwłaszcza jeśli rodzice będą je przypominać.

I to optymistyczne!

Serdeczności! Panie Michale, za piękne astry i marcinki - dziękuję,

Anna, Sówka

avatar użytkownika intix

13. Szanowny Panie Michale

...My Naród Polski

 

postanowiliśmy zrzucić z barków jarzmo germańskie i sowieckie, widmo zagłady Warszawy i nie dopuścić do stworzenia z Rzeczypospolitej jednej z 17 republik  sowieckich zwanej Привислинский Край

 

  Jedynym rozsądnym wyjściem było Powstanie Narodowe przeciw Niemcom, którzy wycofując się pod naporem sowietów zgodnie z rozkazem Hitlera mieli zburzyć Warszawę, zrównać ją z ziemią  a ludność cywilną wymordować w obozach zagłady, między innymi w  KL Warschau...

***
WIECZNA CZEŚĆ I CHWAŁA
BOHATEROM WARSZAWSKIEGO POWSTANIA!

***
Panie Michale...
Dziękuję!... Z szacunkiem... Pozdrawiam Pana
Pozdrawiam serdecznie także wszystkich Tu Obecnych...

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

14. Panie; Ania & Zosia,

Wielce Szanowne Panie Wielkie Damy.

Ja manifestację Polaków znam tylko z fotografii Pani Ani / za mało / koleżanek i kolegów z Blogmedia.

To dobrze, że młodzież zrozumiała gdzie ich miejsce. I dziś mamy rezultaty. PiS Wygrywa.

Ukkłony dla Pań

michał

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Do Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Dziękuję ja i kwiatek dla Pani

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

16. szanowna Pani Anno

tak ,jak Bardzo dorosłe dzieci,zapamiętały słowa pieśni "Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie"
i po latach wyszły na ulice ,w pochodach Solidarnościowych tak samo jak dawniej podnosząc palce w kształcie litery V
serdeczności Niedzielne :)))

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

17. Panie Michale :)

mnie po RAZ kolejny komputer płata figle i mam kłopoty z zalogowaniem,więc na Dziś i może na Jutro:)
DUZO serdeczności :)))
a nade wszystko zdrowia :)
dzięki za jesienne kwiaty
pamięta Pan taka śliczna piosenkę ?
"chryzantemy złociste stały na fortepianie"
ulubiona moje Mamy...wirtualne złociste chryzantemy w kryształowym wazonie
na starym fortepianie,
dzisiaj
niesłusznie kojarzone tylko z jesiennym świętem....kiedyś ozdoba saloników
tych powojenych również.......:)
z jesiennymi pozdrowieniami ,z purpurą liści ,czerwonymi głogami i jarzębiną jak koral czerwoną

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

18. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Dla Pani i Pani Mamy

http://youtu.be/djJGEWeeNUo

Ukłony, dobrej nocy dla Małych Bohaterów,

michał

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

19. Panie Michale :)

złociste podziękowania :)
Dobrego Dnia Panu,Rodzinie i Blogmedia 24.pl :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

20. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Spokojnego wieczoru.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika sówka55

21. Pani Maryla, Pani Zofia, Pani Intix, Pan Michał

Zajrzałam po kilku dniach - tak tu pięknie, wszystkie kwiaty jesieni, wszystkie barwy jesieni...

Serdeczne pozdrowienia dla Państwa,

Anna, Sówka

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

22. Do Pani Anny Sówki,

Szanowna Pani,

Jako jednemu z adresatów, bardzo mi miło !
Nic nie stoi na przeszkodzie by Pani częściej u nas / Blogmedia 24 / bywała

Ukłony

Jesienny kwiat

michał zieleśkiewicz

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika sówka55

23. Wielce Szanowny Panie Michale,

delikatny przytyk i piękne zdjęcie... Dziękuję.

A ja i tak wykradam czas, by usiąść do komputera...

Zmierzch po pięknym dniu. Pozdrawiam,

Anna, Sówka

avatar użytkownika gość z drogi

24. Pani Anno,Sówka :))))

słoneczne pozdrowienia dla Pani i dla Domu
Ania z Zielonego wzgórza,zawsze
będzie mi sie kojarzyła z Panią i Jej zaczarowanym Domem i jego Mieszkańcami :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

25. Do Pani Anny Sówki,

Wielce szanowna Pani Anno,

To nie przytyk,/ jakbym śmiał / tylko zachęta by Pani u nas częściej bywała.

Astry w kolorach jesieni

Ukłony

michał zieleśkiewicz

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika sówka55

26. Pani Zofia, Gość z drogi

Jak mi miło, bardzo dziękuję. Jak Ania z Zielonego Wzgórza uważam, że "pociechą ludzi, którzy nie są bogaci... jest tyle rzeczy, które mogą sobie wyobrazić".. I mieszkam pod zielonym dachem...

Serdeczności ode mnie, serdeczne miau od wszystkich kotów (i Maksia)!

Z uśmiechem i życzeniami miłego dnia,

Anna

avatar użytkownika sówka55

27. Dziękuję za te barwy jesieni!

Zaklęte jest w nich słońce i obietnica wiosny, bo na tak piękne barwy w naturze, jak skończy się piękny październik, będziemy czekać do wiosny...

Za zachętę dziękuję, żeby tylko czas był łaskawszy...

Pozdrawiam serdecznie,

Anna

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

28. Do Pani Anny Sowki,

Wielce Szanowna Pani Anno.

Liście jesienne
Autorka:

Liście jesienne leżą po brzegach dróg, mieniąc się jedną połową tęczy.
Wyglądają jak rozsypane róże wszelkich barw.
W stawie drżą złote plamy. Rząd drzew odbija się w nim różnie: wierzba - mgłą siwą, czerwona leszczyna - skrzydłem motyla, topole - ciemnymi kolumnami.
Skośne marmurowe schody, prowadzące ku wodzie, odbijają się w gląb i w przeciwną stronę niż prowadzą, tworząc klin.
Zadarte liście wierzby płyną jak dżonki, wiatrem popychane.
Wysoko przelatujące samoloty suną przez głębinę jak czarne płotki, małą gromadą.
Woda żyje, drzewa budzą się dzisiaj.
Wieje bowiem wiatr, który różni się od innych jak chuchnięcie od dmuchnięcia.
Z głębi piersi natury płynie to serdeczne chuchanie: wiatr halny.
Kto jeszcze nie wypowiedział swojej miłości, zdradzi się z nią w taki dzień.
Oto jest niekalendarzowy powrót wiosny.
Wiosna - kaprys, wiosna - łaska.
Możemy się jej wszędzie i zawsze spodziewać, tej Wiosny Niezależnej, zarówno w zimie, jak i w setnym choćby roku życia.

Ukłony

michał zieleśkiewicz

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

29. Droga Pani Anno :) pod zielonym Dachem

całusy dla wszystkich Kotów,,dla Maxia a dla Pani pęk białoczerwonych RÓŻ,co prawda tylko
wirtualnych ,ale z głębi SERCA
serdeczne pozdrowienia :)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

30. 72 lata temu zakończyło się

72 lata temu zakończyło się Powstanie Warszawskie

2 października 1944 r., po 63 dniach heroicznej walki
warszawskich powstańców z niemieckim okupantem, przedstawiciele Komendy
Głównej Armii Krajowej podpisali

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31. Stolica wspomina zryw. 72


Stolica wspomina zryw. 72 lata temu zakończyło się Powstanie Warszawskie

Warszawiacy składają hołd poległym. więcej

72. rocznica

Warszawa wspomina. Obchody
zakończenia Powstania Warszawskiego



Warszawa wspomina. Obchody zakończenia Powstania Warszawskiego

- Od kilku lat staramy się mówić o powstaniu nie
tylko z perspektywy walczących, tych którzy byli żołnierzami, ale też z
perspektywy mieszkańców Warszawy -... więcej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

32. jak zawsze samotni,zdradzeni

i okrutnie nękani przez wrogów ,..Rosjan i Niemców...aż po dzisiejszy dzień...
Bóg Honor Ojczyzna...

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

33. warszawskie dzieci

idziemy w bój!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

34. kochani,niezapomniani i Dzisiejsi Strażnicy Pamieci :)

ukłony z Ziemi Slasko_Dąbrowskiej
Dzisiaj jesteśmy Wszyscy Razem :)

"Warszawskie Dzieci idziemy w bój"
bo walka wciąż TRWA
Walka Dobra ze Złem
ukłony
Panie Michale ,pamiętamy :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

35. Panie Michale,

"Powstanie Warszawskie, wielka manifestacja polskości, dobitna deklaracja naszego umiłowania wolności i niezależności*
avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz
Michał St. de Z..., śr., 03/10/2012 - 10:51"

czy nie wydaje się Panu,że to Takie Polskie Termopile "?
porozmawiamy o tym jak się kiedyś spotkamy :)

gość z drogi