"Na prigliadku, na prikusku...czyli dwutygodnik rosyjski" po raz drugi ! Teraz uczta dla ducha.
Czy ktoś słyszał o I edycji festiwalu "Na prigliadku, na prikusku...czyli dwutygodnik rosyjski", który miał miejsce w stolicy wiosną ubiegłego roku?
Nie słyszał? A bo to było przed Hołdem Szujskich na Zamku Królewskim w Warszawie.
W tym roku nazywa się ta prikuska II Międzynarodowy Festiwal Zbliżenia Kultur 2012,
odbędzie się w Warszawie od 19 do 21 paździenika w Rosyjskim Ośrodku Nauki i Kultury przy ul. Belwederskiej 25. Ma tworzyć bliższe i przyjacielskie relacje wśród osób, mieszkających w jednym domu - Polsce, według organizatorów.
Organizatorem przedsięwzięcia jest Fundacja na rzecz zbliżania kultur "OPEN ART" we współpracy z Rosyjskim Ośrodkiem Kultury i Nauki w Warszawie.
Te przyjacielskie relacje w jednym domu - Polsce zaczynają sie wcześniej :
W stolicy Polski w dniach 28-30 września odbędzie się unikalny festiwal muzyki klasycznej, poświęcony twórczości rosyjskich kompozytorów. Jak poinformowali dzisiaj podczas wideomostu Warszawa-Moskwa jego organizatorzy, w trzydniowym forum twórczym weźmie udział prawie tysiąc rosyjskich muzyków.
„Przez trzy dni w Teatrze Wielkim i Operze Narodowej odbędzie się 60 koncertów, wystąpi 950 wykonawców z Rosji – podkreślił dyrektor generalny Warszawskiej Orkiestry Symfonicznej Symfonia Varsovia Janusz Marynowski, dodając, że „rosyjska muzyka jest bliska sercu Polaków, a współpraca w sferze muzycznej trwa już od wielu lat”.
Tym razem goście festiwalu będą mogli zapoznać się z całym stuleciem muzyki od połowy XIX wieku. W warszawskich salach koncertowych zabrzmią utwory Piotra Czajkowskiego, Dymitra Szostakowicza, Aleksandra Głazunowa, Sergiusza Rachmaninowa, Aleksandra Skriabina, Igora Strawińskiego, Sergiusza Prokofjewa oraz członków słynnej „Potężnej gromadki”.
http://polish.ruvr.ru/2012_09_19/Rosja-muzyka-koncert/
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Szalone dni muzyki rosyjskiej w Warszawie
3 dni, 60 koncertów, 950 wykonawców – festiwal La Folle Journee (Szalone dni Muzyki) w pełni zgadza się ze swoją nazwą. W dniach od 28 do 30 września muzyka będzie wykonywana jednocześnie na wszystkich salach Narodowego Teatru Wielkiego w Warszawie – od rana do późnego wieczora i bez przerwy. Tym razem będzie to wyłącznie klasyka rosyjska.
Wiadomo powszechnie, że jednym z zadań podstawowych Międzynarodowego festiwalu La Folle Journee odbywającego się pod kierunkiem Rene Martina, jest przełamanie panujących aktualnie stereotypów co do trudności w percepcji muzyki klasycznej, a nawet jej niedostępności dla szerokich warstw publiczności. Trzeba powiedzieć, że w ciągu 17 lat swego istnienia festiwal, który powstał w Nantes we Francji, odnosił imponujące sukcesy w swej działalności, organizując „szalone dni muzyki” nie tylko dla wytrawnych i wymagających melomanów, lecz również pozyskując coraz to nowych wielbicieli dla muzyki klasycznej. Kilka razy festiwal opuszczał Francję I bawił w Portugalii, Hiszpanii, Japonii, Brazylii i już dwa razy - w Polsce. Aktualna trzecia już polska „redakcja” popularnej imprezy muzycznej, a mówiąc dokładniej – olbrzymego maratonu!) zapewni słuchaczom świetną okazję dla zapoznania się w krótkim odstępie czasu z najlepszymi wzorcami twórczości geniuszy rosyjskich - Czajkowskiego i Rachmaninowa, Rimskiego-Korsakowa i Strawińskiego, Prokofjewa i Szostakowicza. Tę antologię symfonii, sonat i popularnych baletów uzupełnią utwory rosyjskiej muzyki sakralnej – prawosławnej – w wykonaniu Chóru Duchowieństwa Diecezji Warszawsko-Bielskiej pod kierunkiem księdza Michała Niegierewicza. Jednym słowem, przygotowano programy na wszystkie gusty oraz naprawdę „szalone” z każdego punktu widzenia – zarówno złożoności technicznej zapowiedzianych utworów, jak też olbrzymiej ich liczby i różnorodności. Na przykład, pierwszy koncert na skrzypce Sergiusza Rachmaninowa.
Oprócz muzyków polskich do udziału w festiwalu zaproszono, rzecz jasna, również wykonawców rosyjskich – wymienimy tylko kilka najbardziej sławnych nazwisk, które, potrafią przemówić do serca każdego melomana: tak więc, są to pianiści Borys Bieriezowski i Nikołaj Ługański, wiolonczelista Aleksander Kniaziew, skrzypek Nikita Borysoglebski, dyrygent Aleksander Wiediernikow.
Polscy słuchacze będą także mieli okazję do spotkania się z cieszącym się światową sławą kwartetem imienia Borodina oraz z Rosyjską Orkiestrą Rogów – zaglądając nieco w przyszłość, powiemy, że ten oryginalny zespół z Petersburga przygotowuje się obecnie do wspólnych występów z orkiestrą Sinfonia Varsovia: 16 października, już w Moskwie, wezmą oni udział w wykonaniu Requiem Józefa Kozłowskiego, którego w stolicy rosyjskiej nie słyszano od ponad 200 lat.
Na razie zaś muzycy polscy i rosyjscy przygotowują się do „Szalonych dni muzyki” w Warszawie. Podczas zorganizowanego w tych dniach wideo mostu Warszawa-Moskwa, w którym wzięli udział organizatorzy festiwalu z obu stron, oświadczono, że wszystko jest gotowe do zaplanowanego święta muzycznego.
„Podobne wydarzenia zawsze napawają optymizmem, - powiedział specjalny przedstawiciel prezydenta Federacji Rosyjskiej do spraw międzynarodowej współpracy kulturalnej Michaił Szwydkoj, który podkreślił istnienie dawnych i owocnych związków między rosyjską a polską inteligencją twórczą. – Sztuka nie zmienia świata, lecz zmienia ona ludzi. Nie ma nic potężniejszego od muzyki pod względem siły wpływu emocjonalnego wobec człowieka. Głęboko przenika ona w duszę, język muzyki jest uniwersalny.”
http://polish.ruvr.ru/2012_09_25/89310996/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie kwestionował wkłady kultury rosyjskiej w dziedzictwo światowe.
Tyle, że my Polacy musimy pamiętać o agresji Rosji, rozbiorach, ludobójstwie.
Wielu twórców rosyjskich / Puszkin / było wrogami Polski.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz