Z Omletu się dowiedziałem dzisiaj, że trzech gówniarzy zabiło dwóch ludzi. Dlaczego?
Jednemu poderżnęli gardło (miał chyba 33 lata), drugiego udusili (bodajże 16 lat). W "akcji" brał udział 18-latek, 16-latek i jeszcze jakiś młodszy szczun, co prawda nie aktywnie, ale oglądał. I co teraz będzie?
Ano dostaną, może dożywocie, ten pełnoletni (wyjdzie za 10 lat), a tamci praktycznie nic. I teraz ja, szanowni forumowicze, i inni będą ze swoich podatków utrzymywać tych gnoi przez lata.
Bo nie ma kary śmierci, a więc z definicji przestępca jest górą nad ofiarą. On może zabić, jego zabić nie wolno. Bo ja bym dał i temu 18-latkowi, i temu 16-latkowi po prostu KSa. Z tym, że ten młodszy szczun miałby obowiązek przyglądać się egzekucji. Podziwiał, jak koledzy mordują obcych, niech i popodziwia, jak giną jego koledzy.
Temu starszemu też poderżnąć gardło, tego młodszego udusić. Same korzyści:
- chcieli wiedzieć, jak to jest, jak człowiek umiera, to się dowiedzieliby z obu stron: jak to widać z boku i jak się ktoś taki uśmiercany czuje, nie utrzymuje się zbrodniarzy na cudzy koszt. Mogę pójść na kompromis i dopuścić dożywocie, ale, jak rodzina mordercy zechce finansować koszty. Od mojej forsy wara. A to ok. 2 koła miesięcznie.
- inni zobaczą, czym to grozi. Statystyki są bezwzględne: kara śmierci odstrasza. Nie każdego, ale sporą większość.
- Morderca kalkuluje, i to dobrze.
Wiem, że wywołam burzę. Ale ja mam taką propozycję: w dowodzie zamieszcza się informację, czy dany obywatel jest czy też nie jest za karą śmierci. Jeżeli zginie wskutek morderstwa, to, o ile miał wpis, że jest za karą śmierci, to morderca ginie. Jeżeli był przeciw, to dostaje dożywocie. Z tym, że koszt utrzymywania takiego przejmują ci, co są przeciw (łatwo to idzie obliczyć). Ci, co są za karą śmierci finansują egzekucję. To są grosiki. W końcu ile kosztuje kawałek sznura, kat, ew. ksiądz (czy inny) i parę innych osób za kilkanaście minut pracy? Fakt, szubienica, ale to wydatek jednorazowy.
Swoją drogą zastanawiam się, dlaczego igły do zastrzyków śmierci w USA muszą być koniecznie sterylne? Co, skazany się boi, że coś podłapie w ciągu kilkunastu minut? Nawet, jak podłapie, to będzie miał inne problemy za kilkanaście minut, jak ew. choroba.
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Jestem generalnie przeciw KS
2. >Jlv2