Agresja sowietów na Polskę 17 września 1939 r, IV Rozbiór Polski
Wojska bolszewickie o 4 w nocy w sile sześciu armii o liczbie około miliona żołnierzy przekroczyły granice II Rzeczypospolitej
O kulisach Paktu Ribbentrop-Mołotow, pisałem w Blogmedia : vide: http://blogmedia24.pl/node/35393
Pakt Ribbentrop - Mołotow ,podpisano w nocy 23 sierpnia 1939 roku i przeszedł do historii, jako pakt o nieagresji miedzy III rzeszą niemiecką i Związkiem sowieckim. Pakt o nieagresji między Niemcami, Das Dritte Reich Hitlera,kanclerza i wodza / Führer und Reichskanzler /i bolszewikami Stalina zawierał tajny protokół dodatkowy, będący kodycylem.
Tajny protokół to nic innego jak umowa o IV Rozbiorze Polski, podziale Europy
Rzeczypospolitą podzielono według koncepcji angielskiego lorda, vicekróla Indii George Nathaniela Curzona na konferencji w Spaa w Belgii w 1920 roku.
Podpisującymi byli Ullrich Friedrich Willy Joachim Ribebbentrop, minister spraw zagranicznych III Rzeszy, członek NSDAP,
oraz
Wiaczesław Michajłowicz Mołotow / prawdziwe nazwisko Skriabin, plemie wybrane / Przewodniczący Rady Komisarzy Sowieckich. Od 1921 roku – sekretarz KC SDPRR(b), od 1926 roku – członek Biura Politycznego WKP(b).
Anglią, walczy o prawo przeciwko bezprawiu, o wiarę i cywilizację przeciwko bezdusznemu barbarzyństwu, o dobro przeciwko panowaniu zła na świecie. Z walki tej, wierzę w to niezłomnie, wyjść musi i wyjdzie z
W sytuacji trzech agresorów agresorów, / Niemcy, Słowacy, Rosjanie / Polska, Jej Rząd nie zamierzał walczyć z bolszewikami. Tym bardziej, ze nasi alianci Francja i Anglia zdradziły nas na polu bitwy "Tajna konferencja w Abbeville"
Decyzja podjęta 12 września 1939 r. przez Najwyższą Radę Wojenną francusko-brytyjską w Abbeville o niepodejmowaniu generalnej ofensywy lądowej na froncie zachodnim i działań powietrznych RAF nad Niemcami była złamaniem zobowiązań wynikających z umów sojuszniczych – konwencji wojskowej do sojuszu polsko-francuskiego (zobowiązującej sojusznika do ofensywy w ciągu piętnastu dni od ogłoszenia mobilizacji i rozpoczęcia wrogich działań wojennych przeciw drugiemu sojusznikowi) i układu polsko-brytyjskiego z 25 sierpnia 1939 r. Było to ponadto sprzeczne z deklaracjami złożonymi przez Francuzów i Brytyjczyków polskiemu ministrowi spraw wojskowych, Tadeuszowi Kasprzyckiemu podczas misji do Londynu i Paryża wiosną 1939 r a dokładniej była to klasyczna zdrada sojusznika na polu bitwy. Ambasadorowie Rzeczypospolitej, w Wielkiej Brytanii – Edward Raczyński i we Francji – Juliusz Łukasiewicz, bezskutecznie próbowali wyegzekwować we wrześniu 1939 r. wywiązanie się krajów sojuszniczych z zobowiązań zaciągniętych wobec Polski. Na założeniu ofensywy sojuszniczej w piętnastym dniu od mobilizacji francuskiej oparty był plan obrony "Z" i strategia obrony terytorium Polski Edwarda Rydza-Śmigłego. Brak interwencji militarnej Brytyjczyków i Francuzów umożliwił siłom niemieckim i (od 17 września 1939 r.) sowieckim pokonanie wojsk polskich i rozbiór państwa polskiego.
Gen. Edmund Ironside był doskonale zaznajomiony z francuskimi planami militarnymi i nie znalazł w nich żadnej wskazówki, z której wynikałoby, że dowództwo francuskie planowało kiedykolwiek wczesny atak na linię Zygfryda. Podczas swego pobytu w Warszawie dowiedział się o francuskich zobowiązaniach wobec Polski. Wiedział, że nie zostaną dopełnione. "Francuzi okłamują Polaków mówiąc, że zamierzają przystąpić do ataku. Taka koncepcja w ogóle nie istnieje" — zanotował w swoim dzienniku. Nie poinformował jednak o tym Polaków. Ponadto sam miał poważne obawy co do natychmiastowej gotowości Wielkiej Brytanii.
"Jest rzeczą bezsporną, że w pierwszych dniach września Francja miała imponującą przewagę zarówno w ludziach jak i w sprzęcie na swym froncie z Niemcami. Kilku niemieckich generałów – Keitel, Westphal, Manstein, Jodl i Witzleben – pisało i mówiło o swym zdumieniu, że Francja nie wykorzystała tej krótkiej, lecz o kluczowym znaczeniu okazji.
Bezczynność zachodnich sojuszników podczas kampanii wrześniowej zaskoczyła Polaków i stała się później przedmiotem kontrowersji i wzajemnych oskarżeń. Z chwilą gdy wojna się skończyła, stało się oczywiste, że wstępna francusko-brytyjska strategia wojenna została źle zaplanowana. Przy zaangażowaniu głównych sił niemieckich w Polsce, Francja i Wielka Brytania miały ogromną przewagę nad tymi wojskami, które Hitler pozostawił na froncie zachodnim. (…) ponieważ większość niemieckich dywizji walczyła w Polsce, armia francuska miała kolosalną przewagę liczebną. Marszałek polny Wilhelm Keitel i generał Alfred Jodl autorytatywnie oświadczyli na procesie norymberskim, że Wehrmacht odnoszący takie sukcesy w osobnych kampaniach przeciwko Polsce, a później przeciwko Francji mógłby nie sprostać wojnie na dwa fronty w roku 1939. Według świadectwa Jodla: "Do roku 1939 byliśmy oczywiście w stanie sami rozbić Polskę. Ale nigdy — ani w roku 1938, ani w 1939 — nie zdołalibyśmy naprawdę sprostać skoncentrowanemu wspólnemu atakowi tych państw [Wielkiej Brytanii, Francji, Polski]. I jeśli nie doznaliśmy klęski już w roku 1939, należy to przypisać jedynie faktowi, że podczas kampanii polskiej około 110 dywizji francuskich i brytyjskich pozostało kompletnie biernych wobec 23 dywizji niemieckich." Keitel poświadczył, że dowództwo niemieckie widziało w brytyjskiej i francuskiej bierności militarnej podczas kampanii polskiej wskazówkę, że Wielka Brytania i Francja pogodziły się z podbojem Polski przez nazistów i nie mają poważnego zamiaru udzielenia Polsce pomocy.
Orędzie Prezydenta RP Ignacego Mościckiego z 17 września 1939 r.
Obywatele!
Gdy armia nasza z bezprzykładnym męstwem zmaga się z przemocą wroga od pierwszego dnia wojny aż po dzień dzisiejszy, wytrzymując napór ogromnej przewagi całości bezmała niemieckich sił zbrojnych, nasz sąsiad wschodni najechał nasze ziemie, gwałcąc obowiązujące umowy i odwieczne zasady moralności.
Stanęliśmy tedy nie po raz pierwszy w naszych dziejach w obliczu nawałnicy zalewającej nasz kraj z zachodu i wschodu.
Polska, sprzymierzona z Francją iwycięsko.
Obywatele! Z przejściowego potopu uchronić musimy uosobienie Rzeczypospolitej i źródło konstytucyjnej władzy. Dlatego, choć z ciężkim sercem, postanowiłem przenieść siedzibę Prezydenta Rzeczypospolitej i Naczelnych Organów Państwa na terytorium jednego z naszych sojuszników. Stamtąd, w warunkach zapewniających im pełną suwerenność, stać oni będą na straży interesów Rzeczypospolitej i nadal prowadzić wojnę wraz z naszymi sprzymierzeńcami.
Obywatele! Wiem, że mimo najcięższych przejść, zachowacie, tak jak dotychczas, hart ducha, godność i dumę, którymi zasłużyliście sobie na podziw świata.
Na każdego z was spada dzisiaj obowiązek czuwania nad honorem Naszego Narodu, w najcięższych warunkach.
Opatrzność wymierzy nam sprawiedliwość.
Kossów, dnia 17.9.1939
/-/ Ignacy Mościcki
Marszałka Śmigłego-Rydza
20 września 1939, Craiova (Rumunia)
Spotkanie żołnierzy Wehrmachtu i Armii Czerwonej 20 września 1939 roku, na wschód od Brześcia
Defilada kawalerii sowieckiej po zawieszeniu broni obrońców Lwowa, Wały Hetmańskie obok Grand Hotelu
Po zawieszeniu broni na prośbę strony sowieckiej / rozmowy odbyły się one w Winnikach z udziałem płk. dypl. Bronisława Rakowskiego, ppłk. dypl. Kazimierza Ryzińskiego. / Władysław Aleksander Langner, dowodca obrony Lwowa wynegocjował, ze wszyscy oficerowie, będa mogli opuścić Polske i udać sie na Wegry czy Rumunie
Dowódca sowiecki, Siemion Moisiejewicz Kriwoszein, pochodzenie z plemienia wybranego Семён Моисеевич Кривошеин, kazał wszystkich oficerów aresztować. Następnie wysłano ich do Starobielska. Zamordowani w Harkowie wiosna 1940 roku przez funkcjonariuszy Obwodowego Zarządu NKWD w Charkowie oraz pracowników NKWD przybyłych z Moskwy na mocy decyzji Biura Politycznego KC WKP(b) z 5 marca 1940 roku zbrodnia katyńska
Amerykański dyplomata Charles Eustis "Chip" Bohlen twierdzi, że Amerykanie juz 24 sierpnia wiedzieli o podpisanym w Moskwie pakcie Ribbentrop -Mołotow. Vide "Witness to History, 1929-1969."
"Układ o pomocy wzajemnej między Rzecząpospolitą Polską a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej" Polsko-brytyjski układ sojuszniczy.
Ribbentrop, po ekzekucji w Norymberdze, taki jest koniec zbrodniarzy !!!
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
36 komentarzy
1. Szanowny Panie Michale
Cześć pamięci naszym Rodakom pomordowanym tylko dlatego, że byli Polakami.
Pamiętamy!
Hitler i Stalin mają następców, którzy dążą do tego samego celu, tylko metody się zmieniły.
Urzędnicy MSZ kierowanego przez Radka Sikorskiego opóźniają lub wstrzymują pomoc dla naszych Rodaków, którzy pozostali na miejscu zsyłek lub pilnując swojej Ojczyzny i polskości .
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Kiedy Niemcy, Słowacy, sowieci nas rozbierali, Europa milczała. Dziś też Europa milczy, kiedy pozostajemy osamotnieni .
Mam na myśli tarcze. osłonę rakietową, zbrojenia Rosji w Kalingradzie.
Wieczne odpoczywanie, poległym zamordowanym naszym rodakom przez sowiety.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Szanowny Panie Michale
pozwolę sobie dać 1 z 5 odcinków filmu Defilada Zwycięzców
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Piękny film,
Diękuję
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Panie Michale,naszym największym wrogiem oprócz obu "somsiadów"
są tzw "nasi"
czyli ci,którzy służą tak somsiadowi z lewa ,jak i z prawa....
i to się powtarza przez wieki
i historia niczego opornych duchowo ,niestety nie uczy....
nie uczy,bo ich wnukowie są na urzedach, w sądownictwie ,w gazetach,czy
przede wszystkim w ujadaczkach zwanych" telewizornią wiadomą"...
to już trzecie pokolenie...a może i czwarte ujada na Polskę....
jak więc mają nas szanować w świecie,świecie obojętnym nie tylko na losy Polski, ale na wszystko ,co nie jest jego "dobrem"
zdradzono nas 17 września,siedemdziesiąt lat temu,zdradzono tak,jak zdradzono Gruzję ,kilka lat temu,
tylko śp Prezydent, Profesor Lech Kaczyński budził sumienia uśpione...
podobnie było ,gdy Rosja niszczyła Czeczenie,a świat zajęty swoimi sprawami,nie robił NIC...
przeglądałam wczoraj sieć i na czerwono różowych stronach aż mdliło,po prostu
ci sami ludzie ...wciąż ci sami ........czy to 70 lat temu,czy
dzisiaj....
Lenin i Stalin wiecznie żywy,Hitlera też zaczynają odkurzać....
serdecznie Pana pozdrawiam ze smutkiem,bo bolą idiotyczne teksty w tzw SIECI....
przecież ,ktoś je pisze,inny ktoś odpowiada w idiotycznym stylu,bolą księża typu pan Sowa...i nie tylko
dobrze,że już co RAZ bliżej daty Marszu,
Polsko Obudż się....
gość z drogi
6. @ Najwyższe uznanie dla Autora
za niestrudzone przypominanie kart historii najnowszej ku przestrodze i nauce. Gdyby młodzi chcieli korzystać i czytać może dzisiejsza Polska byłaby inna.
7. ukłony dla skywalker07
dzięki serd :)
Pan Michał pisze,uczy i pokazuje dokumenty,zapisy,obrazy...to cała juz biblioteka
serd pozdr
gość z drogi
8. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Polska zawsze była piękna i bogata, więc wrogów zewnętrznych i wewnętrznych zawsze mieliśmy dostatek,
Dziś też ich mamy dostatek i to ludzi , którzy administrują Polską.
Przykre ale prawdziwe.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
9. Pan skywalker07,
Szanowny Panie,
Bardzo mi miło
Wiem, że nie wszystkim podoba się to moje pokazywanie prawdziwej Polski i jej krwożerczych, genetycznych morderców; sąsiadów
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
10. Panie Michale :)
na stronie PISu,kiedyś tak odpowiadaliśmy....
"psy szczekają,karawana idzie dalej,do celu" więc i my róbmy swoje,mimo niecheci tych,ktorych
dotyczy TO pisanie....ukłony dla Pana i dla @skywalkero7
gość z drogi
11. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Oni zawsze byli, są, będą tylko oni.
Nasza karawana musi jechać dalej.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
12. Panie Michale ,TAK i do przodu
nie bacząc na kundle szczekające...My mamy Cel,a oni miskę niewolnika
serdeczne pozdrowienia z drogi do Prawdziwie wolnej Polski :)
gość z drogi
13. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Tak, ma Pani racje,
to kundle
To co wyprawiają ze zwłokami pomordowanych nad Smoleńskiem 10 kwietnia to zachowanie hycli
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
14. Panie Michale :)
przyzwoici ludzie nie maja dostępu do konfitur...konfiturami nazywam
hycli,którzy się dobrali do stanowisk...brak selekcji,brak lustracji,majątkowej TEZ....to skutki GRUBEJ Krechy i dzisiejszego poniżania Rodzin smoleńskich....
to zresztą cały DRAMAT Smoleński....i jego geneza
serdecznie pozdrawiam :)
gość z drogi
15. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Mleko się rozlało w Magdalence.
Dziś musimy myśleć jak je pozbierać
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
16. Panie Michale :)
kolejny RAZ przyszło nam przeprowadzenie wielkich porządków w Domu Naszym ,Polsce
Lewactwo ,teraz już mocno różowe,wzbogacone złodziejską prywatyzacją sięga po
Nas ,jak przed laty
Z tą tylko jednak różnicą,że teraz oni mają i władzę i kapitał
serd pozdrawiam :)
gość z drogi
17. Pani Gość z Drogi
Wielce Szanowna Pani Zofio,
Do domowych porządków jeszcze daleko. To co dzieje się na polskiej scenie politycznej to tylko walka partyjnych brytanów pod dywanem o nowe koryto.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
18. a to już szansa,ze mleko się dalej rozleje
za chwilę zaczną sięgać po" argumenty" czyli haki....
moim zdaniem Polacy musza przeżyc Jesień,Zimę i przednówek,by sami poznali na własnej skorze,kogo wybrali...tak z PSL jak i z PO
rosnie nasz dług,rosną obciążenia....Urosną Ceny i świadczenia....dzisiaj przejmowanie władzy,to samobójstwo....
serdeczności popołudniowe :)
p,s
dla urozmaicenia...przeczytałam gdzieś w sieci :
za Tuska,to nawet Wyschła Wisła....a Dlaczego ? bo wyciekła do Metra
pozdr :)
gość z drogi
19. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Problem polega na tym, że części społeczeństwa podoba się luzacki Tusk, kopiący piłkę pozwalający kraść i prześladować Polaków, prawowitych właścicieli tych ziem, Kościół.
Wiadomo, że Donald Tusk jest narodowości niemieckiej z domieszką żydowskiej krwi, tak jak jego mentorka ciotka Aniela.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
20. Panie Michale :)
i dlatego nie żal mi ich,niech poczują skutki luzactwa na własnej skórze....
a my ,nam zawsze jest pod górke,więc my damy sobie radę,ale jak une przeżyją,to już inna bajka... :)
ma być głodno,chłodno i ciemno... i bez widoków na grubą kreskę
serdeczności wieczorne :)
gość z drogi
21. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Masze społeczeństwo przez 50 lat było wychowywane przez komunizm.
W 1990 roku przyszła wolność i wzorce na coca cole i śluby córki prezia, którymi dziś żyje cała pachnąca czulentem warszawka.
Dla Młodych Gości, Babcia przy sobocie pozwoli i sobie przypomni swoje ułańskie lata
http://youtu.be/NGKk-xurOZ0
Uklony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
22. Panie Michale, "napijmy się wina...."
panie Michale,nie znam tamtych lat ale z przyjemnością wysłuchałam starej winylowej płyty :)
a co do prezia i jego córci....to własnie mamy wykładnik pewnej częsci pOLSKi...
ot słów szkoda...szkoda i już....
teraz będą tym cyrkiem karmić się przez najbliższe tygodnie....a Amber Gold...e taka jakaś bzdurka,nie warta większego zainteresowania....była biedna Madzia z Sosnowca,były nieszczęsne dzieci z Wybrzeża..."a tera Jolka",przepraszam Preziówna....ot i szlub,i to w Kościele....żal patrzeć,żal mówić,,,,pamiętając rodowód...
jedni chleb po nocy zbierają ze śmietników,drudzy szaleją,niczym carowie....
pozdrawiam serdecznie :)
gość z drogi
23. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Polska preziów, plichtów,tych którzy ukradli pierwszy milion powstała w Magdalence.
My mamy emeryturę od pierwszego do pierwszego, coca cole i filmy z dzikiego zachodu.
W kolejce do lekarza musimy czekać pół roku albo płacić prywatnie, uprzednio zapłaciwszy na kasę chorych.
To jest złodziejstwo.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
24. Zachod bez zmian...
Dzis honoruje TW bolka - w brew polskiej racji stanu...Ale
przeciez nie tylko TW bolka; wychodzi na to, ze wszystkich tych , ktorzy PO niewieraja Polska.
25. Pan Victor
Szanowny Panie,
Zachód honoruje Bolka, obecny establishment, bo to materiał podatny by Polskę włączyć w stryktury IV rzeszy i państwa moskiewskiego, tak jak ustalono w czasie Kongresu Wiedeńskiego.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
26. Pan Michal
Szanowny Panie,
Dokladnie, nie tylko Zachod boi sie wolnej Polski, ale i Kreml tez...Czy
widzi Pan Szanowny w zwiasku z tym - jakies wyjscie dla Polski?
Pozdrawiam
27. Pan Victor,
Szanowny Panie,
W tej chwili Polska jest pionkiem na szachownicy Europy.
Polska jest całkowicie uzależniona od rosyjskiej ropy, gazu.
Przez dwadzieścia lat nie chcieliśmy albo nam nie pozwolono na alternatywne źródła gazu.
Dziś mamy z Rosja wieloletnie umowy obwarowane kodycylami, które są tajemnicą !
Widzi Pan, że większość Polaków by chciała by premierem był Kwaśniewski, komunista, agent NKWD.
Kwaśniewski kojarzy się Polakom ze względnym spokojem, złodziejstwo majątku narodowego w białych rękawiczkach.
Mniejsze bezrobocie
Lepszy dostęp do lekarza i aptekarza.
May kryzys a Tusk na nartach w dolomitach, słucha wskazówek kanclerz IV rzeszy.
Wątpię by Polacy obudzili się po jednej nocy.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
28. Polacy nie obudza się po jednej nocy ,to jest pewne....
ale musimy kruszyć to zło,kawałek po kawałku...szopka w Kosciele ze ślubem czerwonej gwardii na czele...to wielkie ostrzeżenie.to potwierdzenie,ze nawet swiete tradycje i są kradzione dla Potrzeb Dworu czerwono różowego...
nigdy nie wierzyłąm i nie wierze,ze jedna Sobota ,coś zmieni...ale wiele sobót,dni poswieconych Naszej Mateńce,TAK
jest taka mądra bajka,wiadomo czyja...żaba wpadła do beczki z mlekiem i nie poddała się tak długo deptała ,aż udeptała masło i i uwolniła się...
budżmy świadomość ,piętnujmy ZŁO i dodawajmy Odwagi i Nadziei
Pana Michała eseje przypominają nam ,jak
WARTO być Polakiem ,Polakiem WOLNYM
serdeczne pozdrowienia i
pamietajmy kropla wody drąży skały.....dlatego tak nas nienawidzą ci uśpieni,ci to mówią FAJNO jest....
gość z drogi
29. Tytuł eseju ,wciąz aktualny
zawieszeni miedzy "somsiadami' skazani jesteśmy na wieczna OBRONĘ własnej TOŻSAMOŚCI
mając wrogów zewnętrznych i wewnętrznych wciąż tej samej "maści"
droga do Wolności jest wiec nieustanna :)
serd pozdrowienia...:)
gość z drogi
30. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Jak zawsze ma Pani rację.
Złodziei i zdrajców możemy wyrzucić od koryta tylko w wyniku wyborów.
Debat jakie dziś przeprowadził Prezes PIS.
Gdzie wszyscy mówili o tragicznej sytuacji gospodarczej Polski pod rządami PO.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
31. Panie Michale,to nie ja,TO MY mamy Rację...
My,Polki i Polacy,
świadomi zagrożenia,nie dopuszczający do katastrofy...głosujący,
i mówiący otwartym tekstem o Niebezpieczeństwach dla Narodu,dla Kraju... a Dzisiejsza Debata była tego PRZYKŁADEM
serdecznie pozdrawiam ,życząc Dobrego Dnia :)
gość z drogi
32. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Piękny manifest.
Uklony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
33. Szanowny Panie Michale
TO takie minimum na CZAS Obecny
serdecznie pozdrawiam :)
gość z drogi
34. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Ładne mi minimum.
To podstawy dzisiejszego naszego działania.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
35. P. Szubarczyk: należy
P. Szubarczyk: należy przypominać także smutne rocznice
Historyk i publicysta Piotr Szubarczyk opowiedział w programie
„Aktualności Dnia” na antenie Radia Maryja o czwartym rozbiorze Polski,
którego rocznicę obchodzimy 28 września.
Wokół określenia
„czwarty rozbiór Polski” panuje wielkie zamieszanie. Moi koledzy, którzy
zajmują się historią XIX wieku, mówią, że to określenie powinno być
zastrzeżone dla roku 1915, dla Kongresu Wiedeńskiego, który tworzył tzw.
Królestwo Polskie, definitywnie delegalizując wielką Rzeczpospolitą,
która była przedmiotem rozbiorów. Rzeczpospolitą, która miała ogromny
obszar, blisko miliona kilometrów kwadratowych.
Częściej o czwartym rozbiorze mówi się
mając na myśli to, co Hitler i Stalin zrobili 17 września 1939 roku. To
także jest jak gdyby takie niedopowiedzenie. Zwykle za datę czwartego
rozbioru przyjmuje się 17 września. Oczywiście jest to data symboliczna.
Rankiem, w niedzielę 17 września 1939 roku wojska sowieckie bez
wypowiedzenia wojny przekroczyły granicę Rzeczypospolitej pod pretekstem
rozpadu państwa polskiego i pomocy pokrewnym ludom – Białorusinom,
Ukraińcom itd. My dzisiaj wiemy, że była to zaplanowana agresja
zaplanowana w tajnym protokole między Niemcami Hitlera a Sowietami
Stalina 23 sierpnia 1939 roku. Ten tajny protokół nazywany jest dzisiaj
paktem Ribbentropp-Mołotow.
Wróćmy jednak do 28 września. W okresie
PRL-u 28 września kojarzył się nam z kapitulacją Warszawy. Nie
pokazywano jednak pełnego kontekstu tej kapitulacji. Nie odpowiadano na
pytania, dlaczego właśnie wtedy Warszawa musiała kapitulować. 28
września w historii Polski to przede wszystkim czwarty rozbiór Polski.
Trzeba to zapamiętać i do tej rocznicy trzeba wracać. Niektórzy mówią,
że należy przypominać tylko rocznice chwalebne, zwycięskie, a nie te,
które kojarzą się z jakimiś klęskami, czy niepowodzeniami.
Cyceron mówił, że „historia jest
nauczycielką życia” i „lux veritatis est” – jest światłem prawdy. Skoro
tak, to należy przypominać nie tylko te radosne rocznice, ale także
rocznice smutne, ponieważ z nich się uczymy, aby pewne rzeczy nie
powtórzyły się więcej w naszej historii. 28 września rząd Rzeszy i
Związku Sowieckiego uznały, że bitwa i Kampania Polska się skończyły i
można dzielić już ten tort. Dokonali więc właściwego rozbioru. Mamy daty
dzienne pierwszego, drugiego i trzeciego rozbioru i jest data dzienna
tego czwartego rozbioru – 28 września 1939 roku.
Art. 1. Rząd Rzeszy Niemieckiej i Rząd
Sowiecki ustalają, jako granice swych wzajemnych narodowych interesów na
terytorium byłego państwa polskiego, linię oznaczoną na załączonej
mapie, która będzie szczegółowo opisana w protokole dodatkowym. Obie
strony uznają granicę wzajemnych narodowych interesów za ostateczną i
odrzucą jakąkolwiek ingerencję mocarstw trzecich w to rozstrzygnięcie.
Oni nazywają państwo polskie „byłym
państwem polskim. Przypomnijmy, że wkrótce pojawią się dwa takie
chełpliwe oświadczenia. Z jednej strony Hitler powie w październiku, że
polskie państwo według traktatu wersalskiego się nie odrodzi, co
gwarantują dwie największe potęgi tej ziemi – Sowieci Stalina i Niemcy
Hitlera. W tym samym październiku 1939 roku Mołotow napisze swój
haniebny artykuł, w którym nazwie Polskę bękartem traktatu wersalskiego.
Jakże oni tego traktatu nienawidzili. Jedni i drudzy nazywali go
dyktatem. Pozornie ideologia Hitlera i komunistyczna ideologia Stalina
różniły się. Pozornie Niemcy Hitlera deklarowały wrogość do komunizmu,
ale przecież te państwa były bliźniacze. Rosyjski poeta napisał o
Hitlerze i Stalinie „krwawi bliźniacy”.
52% terytorium Polski wziął Stalin, 48%
zagarnęły Niemcy Hitlera. Niemcy próbowali zróżnicować ten obszar –
część włączając w granicę Rzeszy, z reszty utworzyli tzw. Generalne
Gubernatorstwo. Mieli bowiem świadomość, że nie da się połknąć połowy
Polski tak, jakby to były Niemcy, że nie da się tego „zniemczyć”. Stalin
natomiast w ogóle nie przyjmował do wiadomości najmniejszej nawet
namiastki nie tylko państwa, ale jakiegokolwiek obszaru, który można
byłoby nazywać Polską. To stąd wzięła się tragedia naszych rodaków
mieszkających na Kresach, że zagrabiony obszar został podzielony między
dwa twory – Sowiecką Republikę Ukraińską i Sowiecką Republikę
Białoruską. Trzeba pamiętać o tym, żeby zawsze dodawać „tak zwana” –
Zachodnia Ukraina i Zachodnia Białoruś, bo to była część obszaru
Rzeczypospolitej Polskiej.
Do tego traktatu 28 września 1939 był
poufny protokół. Znów mamy więc tajne porozumienie, dlatego niektórzy
mówią o drugim porozumieniu Ribbentropp-Mołotow. Ten protokół poprawiał
umowę z 23 sierpnia, bo tam była wyznaczona granica według jakiej linii
ma iść niemiecko-sowiecka granica po rozpadzie Rzeczypospolitej.
Napisano w nim, że porozumienie będzie zmodyfikowane tak, że terytorium
państwa litewskiego przechodzi do strefy wpływów sowieckich, podczas gdy
województwo lubelskie i część województwa warszawskiego przechodzą do
wpływów niemieckich. Tak się te łotry dogadywały kosztem – można
powiedzieć – żywego ciała Rzeczypospolitej. Był jeszcze tajny protokół
numer 2. I właśnie ten tajny protokół numer 2 jest nazywany drugim
paktem Ribbentropp-Mołotow. Jest on bardzo krótki i przerażający: „obie
strony nie będą tolerować na swych terytoriach jakiejkolwiek polskiej
propagandy, która dotyczy terytoriów drugiej strony. Będą one tłumić na
swych terytoriach wszelkie zaczątki polskiej propagandy i informować się
wzajemnie do w odniesieniu do odpowiednich środków w tym celu”.
Nie tylko czwarty rozbiór Polski, ale
także tajne porozumienie ws. współpracy między Gestapo i NKWD i
podobnych formacji po obu stronach ws. całkowitego wyniszczenia
jakichkolwiek odruchów polskiej niepodległości i działalności. Dzisiaj,
kiedy z jakiejś perspektywy, patrzymy na zbrodnię katyńską, która
dokonała się wiosną 1940 roku i na trwającą w tym samym czasie wielką
niemiecką operację AB (nadzwyczajna akcja pacyfikacyjna na terenie
Generalnego Gubernatorstwa), to ja nabieram przekonania, że obie te
bandyckie, zbrodnicze operacje były pokłosiem tego tajnego protokołu
paktu Ribbentropp-Mołotow.
Zapamiętajmy: 28 września 1939 roku –
czwarty rozbiór Polski. 52% naszego obszaru dla Sowietów, 48% dla
Niemców. Tajny protokół dodatkowy – drugi pakt Ribbentropp-Mołotow, w
którym obie strony obiecują sobie, że nie tylko nie będą tolerować
jakiejkolwiek działalności polskiej na swoim terenie przeciwko sobie,
ale także Niemcy przeciwko Sowietom, Sowieci przeciwko Niemcom.
Na koniec przypomina się słynna notatka z
pamiętnika Gustawa Hilgera – radcy ambasady niemieckiej w Moskwie. Pod
datą 28 września 1939 roku zapisał słowa Stalina, które przez wiele lat
były nieznane: „Jeśli Niemcy znajdą się w trudnej sytuacji, wtedy lud
sowiecki pospieszy Niemcom na pomoc i nie dopuści by zostały zaduszone.
Związek Sowiecki chce widzieć silne Niemcy i nie dopuści do ich upadku”.
Myślę, że te słowa możemy zadedykować
panu pułkownikowi Putinowi i całej tej tzw. historycznej polityce
rosyjskiej, która próbuje pokazywać zbrodnicze państwo sowieckie jako
państwo wyzwolicielskie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
36. a dzisiaj mamy już 29 września anno domino 2016
i znowu temat kolejnego Rozbioru Polski...nadal aktualny,Targowicy również...bo POlskimi ręcami Polskę rozrywamy na Kawałki...
ludzie mówiący PO polsku,lecz nie myślacy Polską..sprzedają nas za przysłowiowy GROSz różne rzeplińskie,KOdy i im POdobni..plują i intrygują u OBCYCH na własną Matkę...na Najjaśniejszą Rzeczpospolitą Polskę...
taniec chochołów wciąż TRWA...
pozdrowienia z Polskich dróg i Scieżek Zycia :)
gość z drogi