i to tylko z klubu GP i PiS, o których wiem, cieszę się na spotkanie ze wszystkimi w Warszawie!
Pozdrawiam

jak miło Cię znowu czytać :)

Policzymy się od nowa, to nie będzie tylko kolejny Marsz pokrzywdzonych, to będzie Marsz ludzi zdeterminowanych, aby wreszcie zatrzymać te hordy hunów niszczących Polskę.

Pozdrawiam serdecznie

żeby w którymś refrenie zaśpiewać:

Guantanamera! Z ruskiego spadli serwera!
Jasna cholera!!! Muszą się wreszcie stąd zabierać!

Kilkadziesiąt tysięcy osób, w tym członkowie Solidarności z całej Polski, przybyło na Jasną Górę z 30. Pielgrzymką Ludzi Pracy. - Rząd premiera Tuska to rząd antypracowniczy - powiedział na błoniach jasnogórskich lider "S" Piotr Duda.

- Polski pracownik i polska praca umiera. Umiera, bo rządzący w naszym kraju, z pracownika chcą zrobić bezduszny automat do produkcji dóbr, z których korzystać mają tylko nieliczni. Dziś coraz więcej polskich pracowników to pracujący biedacy, pracują ciężko i mimo to muszą korzystać z pomocy społecznej - powiedział Duda do zgromadzonych na Jasnej Górze związkowców.

Lider "S" przypomniał słowa bł. księdza Jerzego Popiełuszki: "człowiek nie jest w stanie dobrze pracować, gdy nie widzi sensu pracy".

Powiedział, że obecnie "już prawie cztery miliony ludzi pracuje na umowach śmieciowych". - Umowach, które traktują człowieka jak przedmiot, pozbawiają go stabilizacji w zatrudnieniu, prawa do urlopu wypoczynkowego, bezpieczeństwa socjalnego, bez składek emerytalno-rentowych (...). Dodał, że ten problem w szczególności dotyczy ludzi młodych.

- To przecież premier i jego koalicja rządząca postanowiły odebrać resztkę nadziei Polakom na spokojną starość po wieloletniej ciężkiej pracy, skazując na pracę aż do śmierci" i "trzeba z tego miejsca powiedzieć to, co wiemy od pięciu lat, głośno: rząd premiera Tuska to rząd antypracowniczy - powiedział.

Duda zapowiedział, że w czasie planowanego na 29 września Marszu "Obudź się Polsko" będą bronić praw pracowników i wolnego dostępu do wszystkich mediów, w tym TV Trwam.

Uroczystej sumie przewodniczył kardynał senior z Wrocławia Henryk Gulbinowicz. Homilię wygłosił bp drohiczyński Antoni Dydycz.

Bp Dydycz mówił m.in. o trudnej sytuacji ludzi pracujących, o wartości pracy oraz problemach wynikających z jej braku, a także o potrzebie godziwej zapłaty, która powoduje, że ludzie decydują się na emigrację zarobkową.

- Dzisiaj wielu przyznaje się do solidarnościowego rodowodu. Ale jak to rozumieć, skoro przed laty zabiegali o wolne soboty, o przejście na emeryturę w wieku lat 50. dla kobiet, 55. dla mężczyzn. A czego domagają się obecnie ? I do tego nie oferując żadnej pracy - mówił w homilii.

Odnosząc się do 21. postulatów sierpniowych bp Dydycz powiedział: "Naliczylibyśmy czternaście postulatów, które nie są zachowanywane obecnie. A więc kochani tzw. solidarnościowcy z ekip rządzących, jak to jest z waszą pamięcią, jak to jest z wiernością słowu?". Przykładem takiego postulatu ma być - m.in. w odniesieniu do TV Trwam - 3. postulat, dotyczący udostępnienia środków masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań.

Pod koniec homilii bp Dydycz mówił o niejasnych przepisach i problemach w egzekucji prawa. "Sejm powinien w tej materii kontrolować rząd, jedynie Sejm może rząd kontrolować, a jest całkiem odwrotnie, Sejm zupełnie nie wypełnia swojej podstawowej misji (...) opozycja jest totalnie torpedowana"; "bo wychodzi na to, że to nie Sejm kontroluje rząd, ale rząd steruje wbrew konstytucji Sejmem"; "Sejm jawnie nie wypełnia swoich podstawowych misji, (...) powinien być rozwiązany".

Na Jasnej Górze zgromadziło się w niedzielę kilkadziesiąt tysięcy pielgrzymów z licznymi transparentami i sztandarami związkowymi. Jak co roku w modlitewnym spotkaniu uczestniczyła matka ks. Popiełuszki, Marianna.

Tradycję dorocznych pielgrzymek Ludzi Pracy na Jasną Górę zapoczątkował błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko, który po stanie wojennym przybył do częstochowskiego sanktuarium z grupą wiernych z Warszawy, by modlić się za ojczyznę. W kolejnych latach pielgrzymka nabrała ogólnopolskiego charakteru.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/duda-rzad-premiera-tuska-to-rzad-antyprac...

Kpiny z człowieka, obywatela, Polaka

Rozpoczynamy pikietą, która ma wymusić na dziennikarzach publicznej
telewizji rzetelną relację z Marszu. Kończymy całodobowym protestem pod
TVP na pl. Powstańców Warszawy upominającym się o wolność słowa i
państwo polskie.

Coraz bardziej arogancka władza niszczy podstawy demokracji.

29
września 2012 będziemy uczestniczyć w ogólnopolskim marszu domagającym
się wolności słowa w Polsce w tym natychmiastowego przyznania miejsca na
pierwszym multipleksie cyfrowym Telewizji TRWAM.

Plan protestu:

• 11.30
  – zbieramy się na pl. Powstańców Warszawy (centrum Warszawy) pod
  budynkiem Telewizji Polskiej z pikietą w której wezwiemy dziennikarzy do
  uczestnictwa w marszu i rzetelnej relacji połączonej z transmisją
  telewizyjną oraz poświęcenia odpowiedniej uwagi w telewizji publicznej
  dla wydarzenia jakim będzie marsz. (Równolegle - w odległości ok 10 min
  drogi pieszo - na pl. Trzech Krzyży trwa koncert)




• 12.40 przechodzimy z pl. Powstańców Warszawy na pl. Trzech Krzyży




• 13.00 Msza św. na pl. Trzech Krzyży.




• Po mszy ok. godz. 15 – Marsz z pl. Trzech Krzyży na Krakowskie Przedmieście – Pl. Zamkowy.




• Po marszu powrót na pl. Powstańców Warszawy – rozbicie miasta
  namiotowego i całodobowa pikieta transmitowana "na żywo" do Internetu. W
  trakcie pikiety – debaty i spotkania poświęcone diagnozie stanu państwa
  polskiego oraz Hyde park pod hasłem: "co robić".

Zapraszamy!

Ewa Stankiewicz, Solidarni 2010

http://solidarni2010.pl/10957-sam-marsz-to-za-malo.html

Gajzeta Wybiórcza już wysledziła i właściwym sobie "wdziekiem" obsmarkała.

http://wyborcza.pl/1,75248,12496511,Szczegoly_marszu_29_wrzesnia__Solidarni_2010_rozbija.html

"Marsz pod hasłem "Obudź się Polsko", co ostro krytykuje doradca
prezydenta Tomasz Nałęcz. - Występuję w obronie tych ludzi, bo oni nie
wiedzieli, że im się proponuje w katolickiej Polsce iść pod hasłem
skopiowanym z niemieckiego nazizmu. Nie życzę sobie, żeby w Polsce, tak
boleśnie doświadczonej faszyzmem, związki zawodowe maszerowały pod
hasłem "praca czyni wolnym". Albo żeby bal geologów obywał się pod hasłem "nocy kryształowej" - mówił w niedzielę rano w Radiu Zet."

CO TA WYBIÓRCZA BY ROBIŁA, GDYBY NIE BYŁO SOLIDARNYCH2010?

Resort finansów nie odpuszcza związkowcom

- W naszym kraju już prawie 4 mln. ludzi pracuje na umowach śmieciowych. Umowach, które traktują człowieka, jak przedmiot. Pozbawiaja go stabilizacji w zatrudnieniu, prawa do urlopu wypoczynkowego, bezpieczeństwa socjalnego. Mało tych upokorzeń? To przecież premier i jego koalicja rządząca postanowiła odebrać resztkę nadziei Polakom na spokojna starość po wieloletniej ciężkiej pracy; skazując nas na pracę aż do śmierci. Trzeba z tego miejsca powiedzieć to, o czym wiemy od pięciu lat, głośno – rząd premiera Tuska to rząd antypracowniczy – powiedział Piotr Duda.

Szef Solidarności zapowiedział, że 29 września w czasie marszu “Obudź się Polsko” związkowcy będą bronić praw pracowników i wolnego dostępu do wszystkich mediów, w tym TV Trwam.
- Dzisiaj na szczycie ze zgromadzonymi pielgrzymami odbyła się modlitwa różańcowa jako przygotowanie do Mszy św. Następnie zgromadzeni wysłuchali koncertu w wykonaniu artystów filharmonii wrocławskiej, po którym odbyło się wystąpienie przewodniczącego NSZZ Solidarność Piotra Dudy. Po przemówieniu rozpoczęła się uroczysta Msza święta koncelebrowana. Pod koniec Eucharystii odbyło się oddanie Matce Bożej ludzi pracy. Oddanie i modlitwę oddania skierował do Matki Najświętszej krajowy duszpasterz ludzi pracy, ks. Biskup Kazimierz Ryczan ordynariusz kielecki – powiedział ks. prałat Jan Iłczyk, sekretarz krajowego Duszpasterza Ludzi Pracy.

szkoda,że zdrowie nie pozwala na ten NASZ Marsz....
ale sercem będę z Wami pełniąc honorową służbę przy kompie
Niech Dobry Bóg ma nas w Swej opiece a Królowa Polski okrywa swym płaszczem
przed złymi ludżmi....
pozdrawiam WAS Wszystkich najserdeczniej i z całego serca.... :)
juz blisko,już CZAS
Polsko,obudż się....a MY, jak zawsze Solidarni ponad wszystko

niech te słowa przypominają nam TEGO,którego tak bardzo bolało Polskie Bezpieczeństwo,
Tego,ktorego serce nie wytrzymało i odszedł od nas, za dużo za wcześnie,
Profesorze
pamiętamy Ciebie i Twoją Troskę o Polskę

pamietajcie,
nasza droga do Prawdziwej Wolności wciąż TRWA,niech nasze Solidarnościowe sztandary
będą Obecne w TYM Marszu,tak jak dawniej,gdy szło o Polskę i dlaPolski
ukłony z wyrazami szacunku... :)

zamilcz,tak będzie najlepiej dla "ciebie"i dlaPolski

Droga Gościu z drogi! Pod tym adresem http://blogmedia24.pl/node/59704 w komentarzu 12-tym rozpisałam się trochę o tym panu, znaczy o doradcy prezydenta. Tłumaczę mu tam, żeby się nie obawiał, bo różni ludzie tym samym słowom nadają różne znaczenia. I daje przykład. Warto go poznać...

już zaglądam :)
serdeczności poniedziałkowe :)

Wyroki za zamieszki w czasie górniczej manifestacji

Jak tu się miło szybko wszystko dzieje!

Pliki do druku i kolportażu - Plakaty na Marsz w Obronie TV Trwam 29 09 2012

Archiwum ZIP z plakatami do Marszu 29 09 2012r.

http://solidarni2010.pl/10969-plakaty-na-marsz-29-09-2012.html

Bronimy Telewizji Trwam

Jacek Dytkowski

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/10297,bronimy-telewizji-trwam.html

Anna T. Pietraszek, filmowiec, dokumentalista:

Przepracowałam w polskich mediach ponad 30 lat, nakręcając około 190 filmów dokumentalnych i reportaży. Mimo to musiałam odejść z telewizji publicznej. Nie chciałam pracować wbrew swojemu sumieniu, wbrew zasadom uczciwości, wbrew samej sobie. Myślę, że mogę wypowiadać się jako osoba, która zna media, zwłaszcza wizyjne, do szpiku kości. Jeżeli nie zachowamy Telewizji Trwam, to zginiemy w kompletnym morzu dezinformacji. Media w Polsce żyją w strasznym chaosie. Nie ma właściwie żadnych innych wartościowych mediów poza Radiem Maryja, Telewizją Trwam i „Naszym Dziennikiem”. Oprócz nich nie ma niczego, gdzie można by zaglądać i być pewnym, że to, co czytamy, jest prawdą i nikt nami nie manipuluje. Dlatego ten marsz oczywiście jest naszym protestem, żądaniem, domaganiem się prawa do zaistnienia Telewizji Trwam na multipleksie.

Jest jeszcze coś ważniejszego w tym marszu. Najważniejsze jest to, żebyśmy byli razem. Szli ramię w ramię. Musimy pokazać także sami sobie, że nie jesteśmy rozczłonkowani na pojedyncze byty, które miotają się każdego dnia w problemach podstawowego utrzymania. Bytami, które szukają na własną rękę odpowiedzi, co tak naprawdę się w Polsce dzieje, co z nami robią i jakie są plany naszych władz. Naszych władz, przecież myśmy je wybierali. Jeżeli takie były wybory i jeśli teraz władza nie spełnia obowiązku odpowiedzialności wobec Narodu, tylko się od niego oderwała, to jest to po prostu neokomunizm, neototalitaryzm. W jakichkolwiek innych łagodnych formach on się nie przejawiał, to zagrożenia też widzimy, bo one istnieją. Obserwujemy zawłaszczenie totalne Narodu. Dlatego powinniśmy wszyscy stanąć do tego marszu. Być razem i pokazać tej butnej władzy, że jesteśmy Narodem godnym, mądrym i nie damy się zniszczyć.

___________

Anna Teresa Pietraszek od 1977 r. pracuje jako filmowiec i dokumentalista, od 2009 r. była doradcą prezesa TVP i pełnomocnikiem zarządu TVP ds. nadzoru produkcji zewnętrznej. Nadal realizuje filmy. Członek Fundacji Golgota Wschodu. Jest także wiceprezesem Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/10325,pietraszek-musimy-pokazac-b...

niestety nie moge :-o(( już kombinowałam na wszystkie sposoby , nawet droga lotnicza do W-wy niestey nie wymieszczę się w czasie , ech więc jak juz się liczyć bedziecie to doliczcie jedną moherową babkę więcej ;-o))

Portal cytował posła Jaworskiego: - Ze względu na trudność z zapewnieniem odpowiedniego do rangi wydarzenia nabożeństwa najprawdopodobniej nie będzie mszy świętej.

Parę godzin później Jaworski "Gazecie" mówi już coś innego: - Informacja, że nie będzie mszy, jest nieprawdziwa. Marsz zacznie się od koncertu patriotycznego i nabożeństwa odprawionego przez księdza wyznaczonego przez kardynała Nycza.

Tęsknota za biskupem jednak została. - To prawda, że uważaliśmy, że tak ważne wydarzenie dla wielu wiernych zasługuje na udział jeśli nie samego kardynała, to któregoś z biskupów pomocniczych. Wciąż liczymy na to, że kardynał zmieni zdanie - mówi nam Jaworski.

Poproszony o komentarz kardynał Nycz odesłał nas do rzecznika archidiecezji. A ten mocno jak na kościelne standardy skrytykował postulat PiS.

- Dotykamy bardzo delikatnej sprawy. Eucharystia, niezależnie od tego, czy odprawia ją biskup czy ksiądz proboszcz, jest tak samo istotna. Komentarze w sprawie rangi i znaczenia mszy są bezcelowe i nieuzasadnione - komentuje ks. Rafał Markowski.

Ks. Markowski w polityczne rozmowy wciągnąć się nie daje, ale ruch kardynała docenił senator Platformy, były polityk PiS Jan Filip Libicki. "Kardynał zachował się jak rasowy pokerzysta. Boleśnie obnażył intencje wnioskujących, sprawdził, czy w całej tej imprezie rzeczywiście idzie o mszę" - napisał na swym blogu. I dodał: "To lekcja, jak uprawia się kościelną politykę, prawdziwa sztuka eklezjalnej dyplomacji".

Obudź się Polsko

Niezależnie od perypetii z mszą trwa mobilizacja na prawicy.

PiS zwołuje ludzi na pl. Trzech Krzyży. Związkowcy z "Solidarności" będą formować szereg pod Sejmem, a "Solidarni 2010" rozpoczną dzień pikietą pod TVP na pl. Powstańców, by "wymusić na dziennikarzach publicznej telewizji rzetelną relację z marszu". Organizują się parafie, które jadą walczyć o koncesję dla TV Trwam. Po internecie krążą wzory marszowych plakatów, do udziału wzywają politycy.

W ratuszu jest już zgłoszenie od organizatora, doszło do pierwszego spotkania ze służbami miejskimi i policją. Ewa Gawor, dyrektor biura bezpieczeństwa miasta, wyjaśnia, że rozmowy odbywają się tak wcześnie ze względu na zapowiadaną skalę przedsięwzięcia.

"Obudź się Polsko" startuje na pl. Trzech Krzyży ok. godz. 11.30. Po koncercie i mszy, ok. godz. 14, demonstranci ruszą Traktem Królewskim na pl. Zamkowy. Tam zaplanowano kolejne miejsce koncentracji, tym razem z estradą, na której mają wystąpić artyści nurtu patriotycznego i liczni mówcy.

Według zgłoszenia będzie to "marsz w obronie wolności słowa i godności człowieka". - Odbędzie się przeciwko temu, co się dzieje - wyjaśnia radny Maciej Wąsik, jeden z liderów warszawskiego PiS, w sztabie odpowiada za organizację i służbę porządkową PiS. - Afera Amber Gold, zachowanie prokuratury w Gdańsku, podniesienie wieku emerytalnego, koncesja cyfrowa dla TV Trwam oraz różne inne zjawiska, które prowadzą do wniosku, że władzę w Polsce trzeba zmienić.

- Zgłoszenie jest tylko jedno, w imieniu wszystkich uczestników. W ratuszu złożył je pan poseł PiS Andrzej Jaworski - informuje Wąsik.

500 autokarów

Jaworski to były prezes Stoczni Gdańskiej, wcześniej szef miejskiej spółki Przedsiębiorstwo Gospodarki Maszynami Budownictwa "Warszawa". Związany ze środowiskiem o. Rydzyka. Latem koordynował w Warszawie działania PiS, którego radni próbowali przeforsować w samorządzie serię uchwał w sprawie TV Trwam. Z inicjatywy posła nad Warszawą miał latać samolot z banerem wspierającym koncern z Torunia.

Dziś Jaworski na swojej stronie mówi: "Musimy się w końcu obudzić". Praca organizacyjna w sztabie trwa. Maciej Wąsik informuje, że zgłoszenia potwierdziło już 500 autokarów z całej Polski, a lista nie jest zamknięta. Do ochrony marszu przygotowują się grupy porządkowe, ze strony PiS - 300 osób, swoją drużynę wystawi też "S".

Demonstranci, którzy stawią się na wezwanie PiS, będą walczyć słowem przeciwko: "antyrodzinnej polityce rządu, rozrostowi biurokracji" - podaje plakat na partyjnej stronie. W dalszej kolejności wymieniony jest "nepotyzm w spółkach skarbu państwa, katastrofalne zadłużenie, wzrost podatków, likwidowanie gospodarki, walka z chrześcijaństwem".

Swoje cele ujawnia też „Solidarność”: „W tym marszu pójdziemy pod hasłami: wolność dla mediów i zgromadzeń, płaca minimalna, »STOP 67 «, stabilne zatrudnienie, »STOP dla umów śmieciowych «. W tłumie uczestników mamy się odróżniać symbolami »Solidarności «” - piszą związkowcy na swojej stronie.

Po marszu "Solidarni 2010" chcą wrócić na pl. Powstańców. W planie "rozbicie miasta namiotowego i całodobowa pikieta" transmitowana do internetu. W jej trakcie debaty i spotkania poświęcone diagnozie stanu państwa polskiego oraz Hyde Park pod hasłem "Co robić?".

http://wyborcza.pl/1,75248,12516075,PiS_chce_udzialu_biskupa_w_planowany...

Dziś jest Prawdy dzień i chwały.
Oby dniem wskrzeszenia był!
W Blasku Prawdy Orzeł Biały,
Wierząc - lot swój w niebo wzbił.
Prawdą zainspirowany
Woła do nas z górnych stron:
Zbudź się Polsko, skrusz kajdany!
Dziś Twój tryumf, albo zgon!

Hej, kto Polak, Prawdy bronić!
Powróć Prawdo, Polsko Żyj!
Kłamców wskazać - i wygonić,
Prawdo – Swoim wrogom grzmij!
Prawdo, wrogom Polski grzmij!

Guantanamero,to jest TO
serd pozdrowienia :)

Dariusz Sobków, były ambasador tytularny w Stałym Przedstawicielstwie Polski przy Unii Europejskiej:

Sprawa naruszeń wolności słowa odbija się coraz szerszym echem w Brukseli i instytucjach europejskich. Jeżeli w jakimkolwiek europejskim kraju setki tysięcy obywateli wychodzą na ulice w obronie wartości demokratycznej, to ta sprawa przykuwa uwagę polityków i dziennikarzy z zagranicy. Kwestia obrony wolności słowa w tej chwili przerodziła się już w problem zagrożenia funkcjonowania państwa polskiego. Państwo niezezwalające na swobodę wypowiedzi, to najczęściej jest państwo, które prędzej, czy później zaczyna źle funkcjonować w różnych dziedzinach zarówno w ekonomicznych, społecznych, jak i religijnych. To, że w kwietniu w Warszawie odbył się marsz w obronie wolności słowa, a teraz będzie manifestacja w obronie całej Polski, jest logiczną konsekwencją. Skoro nie ma wolności słowa, to zagrożone jest funkcjonowanie państwa. Polacy wyjdą na ulice stolicy w obronie Telewizji Trwam, a przede wszystkim w obronie polskości.

Grupa działaczy polonijnych tu w Brukseli w ostatnim roku znacznie się wzmocniła. Widać to chociażby po udziale w Mszach patriotycznych, które od roku tu się odbywają. To właśnie one i obecność Ojców Redemptorystów doprowadziły do tego, że wiele osób przypomniało sobie o obowiązku wobec Ojczyzny i chcą uczestniczyć we wszystkich manifestacjach wyrażających polskość i broniących praw i wolności.

Działalność Radia Maryja oraz zagrożenia funkcjonowania państwa polskiego doprowadziły do tego, że wielu Polaków mieszkających na emigracji zaczyna zadawać sobie pytanie „Dlaczego musimy zarabiać zagranicą?”. Wielu Polaków w ostatnim roku „obudziło” swoją świadomość jako obywatele Polski i osoby wierzące.

Not. IK

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/10408,sobkow-poprzez-marsz-bronim...

Polacy w Manchesterze stają w obronie wolnych mediów

29 września Polonia organizuje manifestację w obronie Telewizji Trwam pod siedzibą BBC

Jak masz dość serwilizmu itd. to przyjdź 29 września bieżącego roku. Ja się wybieram jeśli zdrowie pozwoli i okoliczności. Jeśli ABW nie zatrzyma, albo inna siła wraża to stawię się grzecznie w jakimś tylnym szeregu. Wszystkich Państwa zapraszam. Wolność mediów jest istotna. Media opozycyjne są istotne. Jak się władzy nie punktuje cytatami z ich własnych, wcześniejszych wypowiedzi skonfrontowanych ze współczesnymi wypowiedziami; jak się nie wykazuje, że pani Kopacz kłamała; że Donald Tusk w kolejnych expose kłamał, skoro musi robić następne; jak się tego nie wskazuje palcem, to władza bezczelnieje i zmienia się w dyktaturę, której nikt nie podskoczy. Więc musimy podskoczyć władzy 29 września - powiedział Wojciech Cejrowski.

wszak przed laty walczyliśmy o wolność Prasy,Mediów, o PLURALIZM
żal,ze zdrowie nie pozwala na podpisanie Listy obecności Warszawie...ale sercem i duszą bedę z WAMI,z Nami....
serd pozdrawiam Wszystkich :)

Akcja Katolicka w Polsce

OBUDŹ SIĘ POLSKO!

Szanowni Państwo – członkowie i sympatycy Akcji Katolickiej

29 września 2012, w Warszawie, odbędzie się ogólnopolski marsz w proteście przeciwko złym praktykom politycznym, które pogrążają nasz kraj w kryzysie ekonomicznym i moralnym, oraz w obronie wolności słowa w Polsce, w tym przyznania miejsca na pierwszym multipleksie cyfrowym TV TRWAM.

Rośnie liczba bezrobotnych, rośnie liczba młodych ludzi, którzy szukając podstaw egzystencji wyjeżdżają z kraju, gdzie praca staje się dobrem zastrzeżonym wyłącznie dla osób uprzywilejowanych. Kolejne afery psują państwo i demoralizują społeczeństwo, które od rządzących otrzymuje przykład jak najgorszych wzorców.

Ludzie inaczej myślący od politycznego establishmentu spychani są na margines życia publicznego. Zmonopolizowanymi mediami zawładnęła komercja, promowane są postawy antychrześcijańskie, skrajnie liberalne, kwestionujące wartości patriotyczne i duchowe.

Nie możemy na to pozwolić. Protest w Warszawie jest okazją, aby również Akcja Katolicka, podobnie jak to uczyniła 20 kwietnia, wyraziła swój stanowczy protest przeciwko dyskryminacji mediów niezależnych, przeciwko niszczeniu organizmu państwowego przez ludzi lekceważących polską rację stanu. Gorąco zachęcam do udziału w marszu "OBUDŻ SIĘ POLSKO"!

Halina Szydełko

Prezes Zarządu

Akcji Katolickiej

w Polsce

wywiad z ojcem Tadeuszem Rydzykiem przed marszem "Obudź się Polsko": "Niech zobaczą ilu nas jest, że nas nie uśpili propagandą"

"Chciałbym by była cała Polska, choć to chyba niemożliwe. Ale widzę
jak wiele środowisk się włącza, organizuje. Powiem tak - powinien być
każdy komu droga jest Polska, nie tylko ludzie wierzący. Łączy nas nasza
ziemia, kultura, język, troska o rodzinę, ojczyznę, świadomość wagi
wolnego słowa".

bo w jednosci SIŁA....na ten Dzień,odłóżmy wszystkie podziały na bok....brat obok brata ,siostra z siostrą za rękę....
bo to jest właśnie POLSKA

Kaczynski w czasie protestu oglosi bezpartyjneho kandydata na plemiela...jak protest nie wymknie sie w sposob naturalny z pod kontroli - uklady iii rp - to mozna sie spodziewac rzadu tymczasowgo...rzadu fachowcow.

PS. prosze zwazyc, kiedy Kaczynski prawil o IV RP...Ano wowczas, kiedy na IV RP nie bylo najmniejszych szan...natomiast dzis gdy wystaczyloby kwaknac i PO prowadzic na bolszewika!

to, co struga Kaczynski...okragly stol bis.

Walczymy, trwamy i zwyciężymy!

Marsze w obronie Telewizji Trwam i wolności mediów
Biała Podlaska, Łańcut, Zabrze, Zabierzów, a także Lubartów i
Mrągowo to miasta, gdzie w ostatnich dniach odbyły się Marsze w obronie
Telewizji Trwam i wolności mediów. - Telewizja Trwam stoi przy
wartościach, przy tym, co katolickie i polskie, co jest drogie Polakom i
stanowi nasz fundament. Chciałabym, żebyśmy walczyli, trwali i
zwyciężyli - mówiła na jednej z manifestacji poseł Barbara Bubula.

Nie możemy tracić nadziei lecz wytrwale walczyć

Marsz w obronie wolnych mediów jest inicjatywą Polaków, którzy nie zgadzają się z dyskryminacją

Szanowna Pani Marylo,

Słowa Pana profesora Szaniawskiego powinny być mottem dla naszej działalności.

Ukłony moje najniższe

dlatego Bronisław mąż Anny z domu Dziadzia wysłał na pogrzeb Jasia Lityńskiego z orderem, aby "odebrać" ś.p. prof. Szaniawskiego opozycji i przypiąc sobie jak kotylion, do swojej klapy, Jego pamięc.

Nie udało się. Nawet chowanie sie pod sutannę biskupia nie pomogło.I nigdy sie nie uda propagandzie dokonac takiego legendowania.

My stoimy na straży, a prof. Szaniawski zostawił swój testament, jednoznaczny w ocenach tej władzy.

Pozdrawiam serdecznie

wykonamy
a Marsz Jest początkiem tej Drogi...
a to ,ze się nie podoba nie ktorym ,to NAS to wcale nie obchodzi,zawsze będą jątrzący i pesymiści z "nadania" 

Prof. Wolniewicz: Zagrożona jest wolność słowa

Jedynym antidotum na jad kłamliwej propagandy jest wolność słowa

Prof. dr hab. Bogusław Wolniewicz:

Ten marsz w sobotę to będzie wielka próba sił. Na naszych oczach
dokonuje się zamach na demokrację, czyli zamach na ludzi wolnych.
Obywateli, a nie czyichś poddanych. A w zamachu na demokrację pierwszym
ruchem jest zdławienie wolności słowa. Wolność słowa jest główną podporą
demokracji. Tym, co realnie broni demokracji, to jest wolność słowa i
tej wolności słowa trzeba bronić jak źrenicy oka. W Polsce wolność słowa
chce się dławić dwojako. Po pierwsze, przez monopol medialny, i dlatego
nie chce się dopuścić Telewizji Trwam na multipleks cyfrowy. To jest
krok w kierunku tego monopolu, bo później pójdą dalej. A po drugie,
przez represje sądowo-fiskalne. O tej represji powiem tylko trzy słowa,
jej służą te procesy polityczne, które prowadzi się w Polsce, np. proces
Stefana Niesiołowskiego przeciwko prof. Jerzemu Robertowi Nowakowi,
albo proces Adama Michnika przeciwko pisarzowi Jarosławowi Rymkiewiczowi
(…). To  wszystko są pokazowe procesy polityczne mające zastraszyć
społeczeństwo. Polegają one na tym, że po pierwsze, niszczy się
przeciwnika za pomocą sądów, niszczy się go materialnie, wymierzając mu
rujnującą grzywnę. Jak w pierwszym wspomnianym procesie w pierwszej
instancji wymierzono prof. Nowakowi 3 tys. zł kary, to Niesiołowskiemu
było za mało. Apelował i sąd apelacyjny podwyższył tę karę do bodajże 15
tys. zł.

Dla człowieka niezamożnego, jakim jest profesor, to jest kara
rujnująca. Więc po pierwsze, niszczy się człowieka poprzez rujnujące
grzywny, a po drugie, niszczy się go moralnie przez przymusowe
przeprosiny. Profesor musi wydrukować pod groźbą jeszcze gorszych
grzywien taki tekst przeprosin, jakich sąd mu podyktuje. (…)

Na wszystko odpowiada się procesem przeciwko słabszemu. I  zauważcie,
Państwo, zawsze silniejsza strona, silniejsza finansowo,
organizacyjnie, atakuje słabego. Tak jak hiena zawsze atakuje słabszego.

Tak więc nasz protest, który odbędzie się w sobotę, na który  wszyscy
się wybieramy, będzie protestem przeciwko wprowadzaniu w Polsce czegoś,
co wygląda zupełnie jak państwo policyjne. Przy czym dodatkowo ściga
się sądowo wrogów Tuska, a toleruje się oszczerców Polski, nawet bardzo
ich się popiera.

Przykład: w "Gazecie Wyborczej" z 10 września ukazał się tekst pt.
„Polacy wobec Holokaustu” i w tym tekście czytamy, że w czasie wojny, tu
cytuję: „z rąk Polaków zginęło około 100 tys. Żydów”, i daje się przy
tym jeszcze do zrozumienia, że przy tym rzekomym mordowaniu  Żydów ogół
na to patrzył i uważał to za normalne. Padają najcięższe oskarżenia
przeciwko Narodowi Polskiemu, fałszywe i całkowicie gołosłowne, i tego
się nie ściga w Polsce, choć prokurator jest do tego zobowiązany art.
133 kk, a prezydent jest konstytucyjne zobowiązany do ścigania takich
oszczerstw wobec Polski, bo przysięgał strzec niezłomnie godności
Narodu.

Jak Państwo widzą, zamyka się usta jednym, a podaje tubę drugim, by
mogli sączyć w nas jad. Ja nie jestem żadnym, który chciałby zamknąć
usta "Gazecie Wyborczej" czy Niesiołowskiemu. Proszę bardzo, niech swoje
oszczerstwa sypią i sieją, tylko abyśmy my mieli prawo i możliwość na
te oszczerstwa odpowiedzieć i przedstawić im swoje własne stanowisko. I
jedynym antidotum na jad kłamliwej propagandy jest właśnie wolność słowa
i my tej wolności słowa idziemy w sobotę bronić (…).

Wypowiedź dla "Aktualności dnia" w Radiu Maryja.

Not. PZ

zawzięłam się przewróciłam do góry nogami wszystkie moje terminy , ale będę w Warszawie 29 września.

będziemy budzić Polskę !

myślę ,że już dziś odezwał się dośc głośny dzwonek za sprawa śp. Anny Solidarność.

Jarosław
Marek Rymkiewicz: "Przyjdźcie na marsz "Obudź się Polsko". Przyjdźcie,
jeśli nie chcecie być zmuszeni do wyjścia na barykady z butelkami
benzyny"

"Tę władzę trzeba zmienić. Jak najszybciej. Ponieważ państwo polskie kona. Nie możemy dopuścić, żeby skonało."

Ks. Sikorski dla Fronda.pl: Nie można ludziom zasznurowywać ust

Ksiądz
wybiera się na marsz? - Na pewno na Mszę św., która zapewne go
poprzedzi. Trzeba modlić się aby była wolność w Polsce, bo mamy zaczątki
jakiejś niewoli. Jak się dzieje krzywda to trzeba reagować – mówi
portalowi Fronda.pl ks. Jan Sikorski, ojciec duchowny kapłanów
Archidiecezji Warszawskiej w rozmowie z Jarosławem Wróblewskim.

Halina Szydełko, prezes Akcji Katolickiej w Polsce:

Rośnie liczba bezrobotnych, młodzi ludzie opuszczają kraj w poszukiwaniu lepszych możliwości, do tego dochodzi demoralizacja i propagowanie przez media życia bez wartości. To są tylko wybrane problemy, które dotykają nasz kraj.

Dlatego hasło sobotniego marszu idealnie pasuje do tego, by sprzeciwić się złym działaniom, które pogrążają Polskę w kryzysie gospodarczym i moralnym.

W Polsce ludzie myślący inaczej niż według głównego nurtu są na ogół pozbawiani głosu, czego przykładem jest dyskryminacja Telewizji Trwam. Tej telewizji, która mówi o problemach, zagrożeniach, na jakie narażony jest nasz kraj. Pozostałe media robią się coraz bardziej liberalne i kwestionują wszelkie wartości.

Sobotni marsz jest okazją do zamanifestowania tego, że w Polsce mamy świadome społeczeństwo, które nie da sobą sterować. Pokażemy, że są ludzie, którzy myślą inaczej i sprzeciwiają się temu, co dzieje się w kraju.

Dlatego też Akcja Katolicka wezwała wszystkich swoich członków, a w kraju jest nas 25 tys., oraz wszystkich tych, którzy chcą „obudzić” Polskę, do wzięcia udziału w tym marszu. Stąd nasz apel i stąd nasz tekst, który zamieściliśmy na naszej stronie internetowej. Sprzeciwiamy się ograniczaniu wolności słowa, niszczeniu organizmu państwowego.

Celem marszu jest pokazanie, jak wielu nas jest. To ważne, byśmy poczuli, że wielu ludzi myśli tak jak my. Nie możemy dać się zepchnąć na margines. Być może ten marsz to jest początek wielkiej akcji. Może będą potrzebne kolejne marsze. Coś robić musimy, by nie pozwolić na zamknięcie nam ust.

not. IK
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/10973,nie-mozemy-dac-sie-zepchnac...

Bezpieczeństwo Marszu „Obudź się Polsko”

Wypowiedź Macieja Wąsika z PIS, przewodniczący Radnych
Rady Miasta Warszawy, odpowiedzialnego z ramienia organizatorów za
służby bezpieczeństwa marszu „Obudź się Polsko”.

 Mapa dojazdu na miejsce parkingowe

Do Warszawy przyjedzie mnóstwo autokarów. Liczymy, że ich liczba
wyniesie od 500 do 1 000. Dzięki uprzejmości warszawskiej policji, która
wyznaczyła parkingi, będziemy kierować ruchem.

Chcielibyśmy, aby autokary przyjeżdżały na ul. Aleje Jerozolimskie, w
okolicach Ronda de Gaulle’a przed Muzeum Narodowym. Prosimy by osoby,
które przyjadą na Mszę św. i marsz w miarę sprawnie wysiadały i udawały
się w stronę Placu Trzech Krzyży. Odległość pomiędzy parkingiem
znajdującym się przy Rondzie de Gaulle’a, a Placem Trzech Krzyży, czyli
kościołem św. Aleksandra, jest niewielka.

Osoby starsze będą w stanie spokojnie podejść na plac celebry Mszy
świętej i miejsce, na którym odbędzie się koncert patriotyczno –
narodowy. To jest około 100 – 200 metrów w zależności, gdzie zatrzymają
się autokary. One jednak nie będą tam zaparkowane na stałe. Będą musiały
odjechać dlatego, że jest tam za mało miejsca.

Każdy z autokarów otrzyma od nas mapkę ze wskazaniem, w jaki sposób
dojechać na parkingi. Parkingi będą zlokalizowane wzdłuż ulic Aleja
Solidarności, Jana Pawła II i Słomińskiego. Lokalizacja jest wyznaczona
przez policję, żeby z Placu Zamkowego, gdzie marsz się kończy, było w
miarę niedaleko do autokarów.

Gdyby ktoś się zgubił, albo miałby kłopot z trafieniem do własnego
autokaru musi znaleźć osobę oznaczoną żółtą kamizelką Służba Porządkowa.
Takich osób będzie sporo. Myślę, że będzie ich około 500. Osoby ze
służby będą miały przy sobie mapki i udzielą wszelkiej potrzebnej
pomocy. Będą tłumaczyć, jak znaleźć autokar

Służba Porządkowa w żółtych kamizelkach będzie reagowała także na
niewłaściwe zachowania. Jeżeli ktoś będzie wnosił dziwne okrzyki i
zakłócał spokój proszę nie brać tego we własne ręce, tylko prosić Służbę
Porządkową. Mamy doświadczenie w tych sprawach, wiemy jak zareagować,
wiemy jak wyprowadzić i jesteśmy w stałym kontakcie z policją, która
podejmie stosowne czynności. Wiele razy już się tak zdarzyło, że przy
pomocy Służby Porządkowej i policji wyprowadzaliśmy prowokatorów, którzy
chcieli w jakiś sposób zakłócić modlitwę, czy przemarsz.

Ważna informacja dla osób wyjeżdżających z poszczególnych
miejscowości, parafii także organizacji samorządowych, politycznych.
Jest prośba, by w autokarze zanim dojadą do Warszawy wymienili się
numerami telefonów z kierowcą i organizatorami tego wyjazdu. To jest
bardzo ważne, żeby mieć kontakt telefoniczny. Prosiłbym jeszcze o jedną
rzecz, żeby każdy autokar który jedzie na Mszę Świętą i później marsz
miał na przedniej szybie białą kartkę. Może być napisane TV Trwam, Radio
Maryja albo po prostu zwykła biała kartka przyklejona plastrem.

Policja będzie wiedziała, że to jest autokar który trzeba kierować
przed Muzeum Narodowe. Chciałbym z tego miejsca bardzo podziękować
warszawskiej policji, która udziela wszechstronnej pomocy nam, jako
organizatorom. Oczywiście bez policji nie dalibyśmy rady. Mam nadzieję,
że wszystko będzie w porządku, że żaden autokar się nie zgubi.

Policja zadeklarowała, że gdyby ktoś miał kłopoty z trafieniem może
śmiało dzwonić na numer 112 albo 997. Dyżurny wytłumaczy, jak dojechać,
gdzie dojechać, co zrobić. Jak będzie trzeba policja wyśle radiowóz,
żeby przepilotować autokar w odpowiednie miejsce.

Po Mszy Świętej uformujemy marsz, mniej więcej na wysokości dawnego
domu partii przy ulicy Nowy Świat. Pójdziemy prosto ulicą Nowy Świat,
Krakowskie Przedmieście, aż dojdziemy do Placu Zamkowego. Na pięciu
samochodach będą jechały ogromne głośniki, tak żeby można było w czasie
marszu wspólnie się modlić; żeby było dobre nagłośnienie, żeby wszyscy
dobrze słyszeli.

Na Placu Zamkowym w przygotowanym miejscu będą przemówienia.
Przemówią między innymi: Pan Jarosław Kaczyński, przewodniczący
„Solidarności” Piotr Duda, a ze środowiska dziennikarzy Pan redaktor
Wojciech Reszczyński. Po przemówieniach marsz się rozwiąże. Będziemy
wracać do zaparkowanych w Alei Solidarności, w Alei Jana Pawła i ulicy
Słomińskiego autokarach.

Podczas spotkania z policją ustalimy ostateczne wersje parkingów.
Informacje prześlemy do Radia Maryja i do TV TRWAM. Kilkanaście osób ze
Służby Porządkowej będzie miało megafony, przez które na bieżącą
wygłaszane będą komunikaty.

Mam nadzieję, że marsz będzie spokojnym, pięknym, wspaniałym
wydarzeniem. Ważnym w życiu polskiej demokracji i że Polska się obudzi.
Chciałbym zaapelować o to, żebyśmy byli bardzo zdyscyplinowani, będzie
nas tam na pewno bardzo dużo, może 100 tys. albo i więcej. Jeżeli nie
będziemy zdyscyplinowani to może dojść do złych wydarzeń, które później
będą źle pokazywane w telewizjach.  Chciałbym tylko dodać, żeby jechać
powoli, nie spieszyć się, byśmy wszyscy szczęśliwie dotarli w sobotę na
Mszę świętą, a później na marsz.

Wypowiedź Macieja Wąsika z PIS, przewodniczący Radnych Rady
Miasta Warszawy, odpowiedzialnego z ramienia organizatorów za służby
bezpieczeństwa marszu „Obudź się Polsko”.

Apel Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia o udział w marszu "Obudź się Polsko"!

Choć głównym celem tego Marszu jest słuszne domaganie się równoprawnego
traktowania Telewizji Trwam, jest on też okazją do zdecydowanego
protestu wobec antyspołecznej polityki Rządu, która objawia się między
innymi jawnym lekceważeniem potrzeb polskiej rodziny.

Apel Nigel Farage przeciwko dyskryminacji TV Trwam

Gajzeta raportuje :

Policja: Ściągamy posiłki na sobotnią demonstrację
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12572643,Policja__Sciaga...

Funkcjonariusze z kilku komend wojewódzkich będą wspierać stołecznych policjantów podczas zabezpieczenia sobotniej demonstracji
Policja liczy się z tym, że to może być jedna z największych demonstracji ostatnich lat. - Nie wiem, czy przyjedzie aż 100 tys., ale połowa tej liczby jest całkiem realna. Dlatego potrzebujemy wsparcia - mówi jeden z policjantów zaangażowanych w przygotowania do zabezpieczenia marszu, który w sobotę odbędzie się na Trakcie Królewskim. - Nie spodziewamy się takich zadym jak na Święto Niepodległości, ale przy takiej liczbie demonstrantów potrzebujemy dodatkowych sił - dodaje.

Stołeczną policję wesprą więc funkcjonariusze z kilku innych komend wojewódzkich. Oprócz ochrony samego marszu policję czeka mnóstwo pracy przy organizacji ruchu. Trzeba będzie wyznaczyć objazdy np. zamkniętego na kilka godzin ronda de Gaulle'a. Mundurowi będą też w miejscach, gdzie zatrzymają się autokary przywożące demonstrantów, np. wzdłuż al. Solidarności, al. Jana Pawła II i ul. Słomińskiego.

Policja, jak zwykle w takich sytuacjach, zapewnia, że będzie przygotowana. - Traktujemy to zgromadzenie jak wszystkie inne. Naszą rolą jest zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom - mówi asp. Mariusz Mrozek, rzecznik Komendy Stołecznej Policji. - Będziemy dbać, by nie dochodziło do incydentów, a na jakiekolwiek przejawy chuligańskich wybryków będziemy natychmiast reagować.

czas zamykać kompa, bo trzeba o 3 w nocy wstać,żeby dotrzeć do Warszawy i pokazać ,że nie ma przyzwolenia ,na kłamstwo , niszczenie Polski. Świety Michale Archaniele , broń nas w walce, a ty Anno - Solidarność wstaw się za nami u Ojca i Matki Niebieskiej naszej Królowej...

Świety Michale Archaniele , broń nas w walce, a ty Anno - Solidarność wstaw się za nami u Ojca i Matki Niebieskiej naszej Królowej...

Amen !

Rząd dobije ojca Rydzyka opłatami. 45 mln za koncesje!

Nowela ustawy podwyższająca stawki radiowych i telewizyjnych opłat
koncesyjnych oznacza konieczność zapłaty przez Radio Maryja i Telewizję
Trwam ok. 45 mln zł rocznie - stwierdza "Nasz Dziennik".

Sejm traci na znaczeniu, kluczowe decyzje zapadają poza nim