Prywatyzacja: od czarodziejskiej rozdzki do zapchajdziury

avatar użytkownika Tymczasowy

                               

  

 

Polsce nalezy sie duza,publiczna dyskusja na temat prywatyzacji. Tak ze wzgledu na te pokolenia, ktore polska gospodarke, przynajmniej od XVIII wieku budowaly, jak i przyszle pokolenia, ktore nie wybacza.

Na samym poczatku prywatyzacja znajdowala uzasadnienie w transformacji, jaka sie musiala w kraju dokonac.Trudno odmowic racji. W kategoriach najbardziej ogolnych, prywatyzacja miala  wspomoc demokratyzacje, poprawic jakosc systemu prawa, a przede wszystkim przyczynic sie do rozwoju gospodarczego kraju. Rozwojowi gospodarczemu sluzyc mialo zwiekszenie efektywnosci przedsiebiorstw oraz  pozbycie sie tej czesci majatku narodowego, ktora byla deficytowa. No i podrecznikowo, prywatyzacja miala prowadzic prosta droga do LEPSZEGO SPOLECZENSTWA, co jest wlasciwie okresleniem podsumowujacym wszystkie cnoty,zalety i przewagi omawianego procesu. 

Najlatwiej jest policzyc dochody uzyskane z wyprzedazy przedsiebiorstw i innych dobr stanowiacych majatek narodowy. Do dzis, czyli pod koniec prywatyzacji, wartosc ta wynosi 140 mld. zl. Suma wyglada na bardzo duza. Jednak kusi, by okragla sumke jakos myslowo ogarnac, co najlatwiej jest zrobic poprzez porownania. A mozna ich robic setki. Siegne tylko po kilka, ktore same mi sie nasunely. 

Dochod z prywatyzacji jest prawie taki, jak suma pieniedzy przyslana przez emigrantow do kraju tylko w ciagu ostatnich kilkunastu lat. Otoz, emigranci tylko poprzez Western Union przekazali do Ojczyzny 160 mld. zl. Tyle, ze mamy tu do czynienia z przychodami uzyskanymi od ludzi niechcianych, w sensie strukturalnym, ktorzy najczesciej byliby w Polsce bezrobotnymi. A z drugiej strony, mamy do czynienia z wyprzedana wieksza czescia majatku narodowego budowanego przez pokolenia Polakow nie tylko w ciagu XX w., ale i wczesniej.

Po drugie, jak wylicza ekonomista J.Szewczak (SKOK), gdyby chciec dzis odkupic tylko ulamek wyprzedanego majatku w postaci trzech bankow: PKO SA, BZ WBK i PKO BP, to trzeba byloby wylozyc taka wlasnie sume, czyli 140 mld. zl.

Po trzecie, tenze sam Janusz Szewczak wylicza, ze w pierwszym polroczu miedzynarodowe korporacje bankowe wyssaly z Polski i przekazaly do swoich central 25 mld. zl. Jezeli drugie polrocze okaze sie rownie owocne, to  bedziemy mieli do czynienia z suma 50 mld. zl. Przemnozmy to powiedzmy, przez trzy lata i juz mamy 150 mld. zl. W trzy latka!

Po czwarte,roczny koszt obslugi polskiego dlugu wynosi 43 mld. zl. Cztery lata wiec wystarcza.

Po piate, co najlatwiej jest sobie wyobrazic, za 140 mld. zl mozna byloby wybudowac Autostrade Slonca prowadzaca z Warszawy do Sopotu, to jest trzysta kilkadziesiat kilometrow. Oczywiscie mysle o najnowoczesniejszych standardach swiatowych budowania wlasnie osiagnietych w Polsce, gdzie  8-kilometrowy odcinek autostrady kosztowal 3 mld. zl.

Prywatyzacja ruszyla z kopyta na poczatku lat 90-ych. I juz na koniec 1991 r. wyprzedano lub zlikwidowano  20% przedsiebiorstw (w porownaniu z 1989 r.. Likwidowano bardzo niewydajne i sprzedawano te z najnowoczesniejsza technologia.

Wydawac by sie moglo, ze u drzwi polskiego raju stali sami magnaci i ksiazeta. Tymczasem wiele przedsiebiorstw kupowano na zasadzie kredytu lub splacania rat. Szereg sprzedanych przedsiebiorstw upadlo po ich zakupieniu przez prywatnych inwestorow. Niech przykladem bedzie istniejaca od 1917 r. Fabryka Maszyn Tarnow zakupiona przez brytyjska grupe kapitalowa 600 Group Plc. poltora roku temu. Wlasnie zamknieto jej bramy.

Klimat prywatyzacji, szczegolnie w pierwszym okresie opisuja slowa prof.A.Zawislaka: "Nasza gospodarka - od poczatku reform - stala sie terenem latwych lowow dla zagranicznych mysliwych, ktorym skutecznie pomagali krajowi naganiacze. W moim odczuciu taki jest glowny cel prywatyzacji!...Co gorsza, rzad, majacy za zadanie obrone interesu publicznego, aktywnie uczestniczy w wyprzedazy majatku narodowego!".

Wcale nie byloby nadmierna podejrzliwoscia zapytac na ile sprzedaz polskich firm nie naruszala bezpieczenstwa panstwa. Zwykle chroniony jest sektor finansowy na czele z bankami, telekomunikacja oraz spolki surowcowe. Przykladowo, wlasnie trwa w Kanadzie dyskusja nad sprzedaza za $15.1 mld.firmy naftowej Nexen z siedziba w Calgary dla chinskiej firmy China Offshore Oil Corporation (CNOOC). Juz wydawalo sie, ze transakcja zostala zaakceptowana przez wladze rzad federalne, jednak nasunely sie rozne watpliwosci dotyczace bezpieczenstwa panstwa i sprawa jest nadal rozwazana.

W dyskusjach bierze sie pod uwage nie tylko bezpieczenstwo kraju, ktore jest jest tylko jednym z czynnikow suwerennosci . Nie zapomina sie o o innej stronie, jaka jest tozsamosc narodowa (stad chronienie telekomunikacji).

Jak czesto dochodzilo w Polsce do dyskusji dotyczacych sprzedazy firm, a bioracych pod uwage bezpieczenstwo Polski? A tozsamosc narodowa? Wlasnie wystawiaa sie na sprzedaz  "Maly Wawel", czyli zamek w Baranowie.

Szczegolnie niekorzystna dla Polski byla wyprzedaz bankow. Prawde mowiac nosi ona cechy aktu samobojczego. W normalnych krajach sektor bankowy jest chroniony przez panstwo. W Niemczech kapital zagraniczny kontroluje tylko 10% sektora bankowego, w Kanadzie nie wolno przekroczyc 20%, w Wielkiej Brytanii w obcych rekach jest 30%. Nawet na Bialorusi, tak lekcewazonej przez swiatlych ludzi w Polsce, na 32 banki, tylko w 13 (okolo 40%) udzial kapitalu zagranicznego przekracza 50%. Natomiast w Polsce 72% sektora bankowego znalazla sie pod kontrola kapitalu zagranicznego. Zgubne skutki tego juz niebawem beda bolesnie widoczne. 

Juz nie idzie o wyprowadzanie kapitalu do siedzib-matek i spadek zatrudnienia w Polsce. Idzie o przekrety, takie jak manipulacje oprocentowaniem rozliczen miedzybankowych. Wsrod 16 przedstawicieli ustalajacyh z dnia na dzien wysokosc oprocentowania pozyczek bank-bank, dominuja ludzie spoza Polski i transferuja poza Polske zyski z przekretu nie przejmujac sie polskimi ciulaczami.

Za rogiem mamy nastepny przekret Komisji Europejskiej i Rady okreslany jako "skonsolidowany nadzor nad bankami' niebawem wejdzie w zycie i Polska znajdzie sie po glupiej stronie uspolecznienia dlugow. Wladze hiszpanskie i francuskie sikaja po nogach, by zrobic na wydre Polske, a tzw. bo samozwancze elity tego kraju sprzedadza wszystko co sie da, rusza i nie rusza w zasiegu ich wzroku. Banki zachodnie, szczegolnie mam na mysli te, ktore "umoczyly" w Grecji skwapliwie  beda sie ratowac , ale czyim kosztem? Polski kosztem beda sie ratowac!

Tak wiec w najblizszych tygodniach bedziemy pilnie obserwowac co sie dzieje z wspanialymi bankami: wloskim UniCredit(ma Pekao SA) oraz francuskim BNP Paribas, bo onakie sa pierwsze na liscie. Jak pizgnie, to pizgnie!

Oficjalne cele prywatyzacji mozna znalezc w roznych dokumentach rzadowych. Czasami brzmia one nawet zabawnie. Prosze zajrzec na strone internetowa Ministerstwa Skarbu Panstwa, gdzie podaje sie "Misje Ministerstwa Skarbu Panstwa i cele strategiczne prywatyzacji". Jednakze, jak to czesto bywa,za fasada slow znalezc mozna smetna rzeczywistosc. A w rzeczywistosci jest tak, ze glownym celem prywatyzacji dla obecnych wladz jest po prostu zapychanie dziury budzetowej. Jest na to calkiem duzo dowodow.The Wall Street Journal w dniu 19 VIII 2012 r. ("Poland's Privatization Drive Partially Fake,Expert Say") pisal, ze "celem jest uzyskanie pieniedzy, a nie prywatyzacja".

Dowodem na potwierdzenie tezy, ze prywatyzacja ma ratowac budzet jest proceder pseudoprywatyzacji. Juz kiedys Polska Grupa Energetyczna kontrolowana przez panstwo odkupila za 3 mld.zl. pakiety akcji w kilku spolkach-corkach. Panstwo handluje same z soba.

Ocenia sie, ze w 2012 r. okolo jednej trzeciej niby prywatyzowanych podmiotow gospodarczych bedzie kupiona przez firmy kontrolowane przez rzad. KGHM kupuje czesc Tauron Polska Energia, a PKN Orlen - Grupe Lotos.

Wszystko to nie za bardzo rozwiazalo  problemow finansowych rzadu. Przez ostatnie dwadziescia lat wyprzedazy majatku narodowego towarzyszyl jeszcze szybszy proces zadluzania sie oraz deficyt budzetowy.

Proces wyprzedazy ma sie na ukonczeniu. Jeszcze w 2008 r. Skarb Panstwa byl wlascicielem w calosci, albo czesci 1 237 przedsiebiorstw. Z tego 350 bylo likwidowanych, zadeklarowaly bankructwa lub zaprzestaly dzialania. Na liscie rzadowego programu prywatyzacji znalazlo sie 740 firm nalezacych do Skarbu panstwa i mala liczba nalezacych do innych ministerstw, np. 16- do MON. nie wystawiono do sprzedazy jedynie 25 przedsiebiorstw.

W planie prywatyzacji na lata 2012-2013 znalazlo sie 300 spolek, w tym 279 nadzorowanych przez Ministra Skarbu Panstwa. Jest wsrod nich Gielda Papierow Wartosciowych w Warszawie,  Bank Gospodarki Zywnosciowej S.A., PKO Bank Polski S.A, Miedzynarodowe Targi Poznanskie,PZU S.A. i Wars S.A. Takze reszta przemyslu: kopalnie Adamow, Konin i Bogdanka; huty Kosciuszko i Pokoj oraz Walcownia "Labedy"; zaklady azotowe Pulawy i Tarnow oraz Zaklady Chemiczne Police;Stomil Bydgoszcz i Siarkopol.Z kilkudziesieciu uzdrowisk w rekach Skarbu Panstwa pozostalo 7, z czego 6 wystawiono do sprzedazy: Ciechocinek, Ladek-Zdroj,Kolobrzeg, Busko-Zdroj, Rymanow i Swinoujscie.

Jak sprzedawano dotychczas polskie uzdrowiska pokazuje przyklad Przerzeczyna Zdroju na Dolnym Slasku i Wienca Zdroju w wojewodztwie kujawsko-pomorskim. To pierwsze sprzedano za 3.3 mln. zl, choc roczny dochod firmy wynosil 4.5 mln. zl. Drugiego uzdrowiska pozbyto sie za 12 mln. zl, choc dawalo roczny dochod w wysokosci 9.7 mln. zl. 

Czy mozna bylo inaczej? Odpowiedz wymaga dyskusji dobrych i uczciwych fachowcow.

Z pewnoscia dobrym przykladem moga byc tak dobre dla Polski lata 2006-2007. Nastapil wowczas rekordowy, nie notowany ani wczesniej, ani pozniej naplyw bezposrednich inwestycji zagranicznych do Polski- 2006 r. - 15.7 mld. zl., 2007 r.-17.2 mld. zl. Nastapilo to mimo prawie zatrzymania procesu prywatyzacji w tych latach.

Dobrym przykladem moga byc Niemcy. Spoleczenstwo to najpierw ponioslo koszty jednoczenia RFN z NRD. W 1991 r. wprowadzono 5.5% "podatek solidarnosciowy", ktory przyniosl rzadowi 185 mld. euro. Jak dotad, calkowite koszty unifikacji wycenia sie na dwa biliony $. A teraz, w trudnych czasach gospodarczych, rzad niemiecki nie poszedl na wyprzedaz sreber rodowych, tylko na zaciskanie pasa. W czerwcu 2010 r. Niemcy przyjely najwiekszy od czasow II wojny swiatowej plan zaciskania pasa, ktory w latach 2011-2014 ma przyniesc 80 mld.euro. Ciecia dotycza wydatkow na cele socjalne oraz liczby osob zatrudnionych w administracji panstwowej. Zbednych biurokratow chca zwolnic 15 000 w pare lat.a co w Polsce tegoz samego czasu? Gdzie odwazna, reformatorska, a ogolnie - gospodarska,  mysl rzadowa zmierza? W roku 2009 zarejstrowano w Polsce niezwykle zjawisko. Ilosc pracy administracji panstwowej i samorzadowej nie wzrosla, bo nie bylo powodow. Tymczasem, liczba urzednikow panstwowych w ciagu jednego roku wzrosla o 40 000. w ty, 24 tysiace w w samorzadach i 16 000 w administracji panstwowej. Niemcy w jedna strone, a Polska w zupelnie inna strone! Kto ma racje?

 

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

Niemcy są najlepszym przykładem odbudowywania majątku państwa i jego obywateli. Niemcy nauczeni od zawsze - szparen, szparen, oszczędzali wiedząc, że ich pieniądze złozone w bankach zostaną dobrze zainwestowane i jest nadzór właściwy, ze żaden rządzący nie ukradnie im kasy.
Rosja - po Jelcynie, który rozdawał za darmo majatek narodowy , a w pierwszej kolejności surowce, przyszedł Putin, który znacjonalizował to, co rozkradziono i korumpuje majątkiem państwowym urzędników innych państw, aby ten majątek pomnażać.

Nawet nie chcę się pisac, co zrobiono "po jelcynowsku" w Polsce, bo jest opisane wyżej.

Pod sąd i do obozu karnego do Putina powinno się wysłac 3/4 "klasy politycznej" w Polsce.
Ale kto to zrobi, jak lud patrzy tylko swego nosa, nie myśląc, jak Niemcy, że bogactwo kraju to moje osobiste bogactwo i bezpieczeństwo?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pan Tymczasowy,

Szanowny Panie,

Z przyjemnością przeczytałem

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tymczasowy

3. Rozna jest waluta

W Polsce tuszczanej, to czapka sliwek. A w takiej polozonej w Afryce, Liberii, sprawa bardziej skomplikowana. Tam na ten przyklad w Talawata Town sprzedano 90 000 hektarow lasu dla firmy handlujacej drewnem za cala jedna krowe, 10 workow ryzu oraz 40 zamrozonych kurczakow. W Polsce Ojczyznie Naszej szereg bardzo waznych decydentow zatwierdza (otwierajac dyskretnie kieszonki). Tam zatwierdza takie transakcje Minister Rolnictwa oraz szefostwo Forest Development Authority. Inna strona swiata, a mechanizm jakze podobny.

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Uzdrowisko Wysowa S.A.

wlasnie zostalo sprzedane. A dokladniej, pakiet 87.26% akcji spolki Skarb Panstwa sprzedal za 8.7 mln. zl. Poslanka Barbara Barus tak to ocenila: "Decyzja ministerstwa jest szokujaca - uzdrowisko zostalo oddane ze bezcen. Przynosilo zysk. 87% akcji zostalo oddanych za polowe rocznych przychodow".

avatar użytkownika Maryla

5. Tymczasowy

i tak kupili drogo. Za chwilę będzie wystarczyło poczekać i kupić za 25% ceny wywoławczej.
Wraca hasło Lewandowskiego - sprzedać za jedną złotówkę.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl