Dzień szósty Powstania Warszawskiego, jest niedziela, niemieccy zbrodniarze, kryminaliści z brygad Waffen-SS, doktora Oskara Dirlewangera dalej sieją żniwo śmierci mordując ludność cywilną Woli. Kobiety dzieci, starców.
Barbarzyńcy, ludobójcy
Oddziały SS-Gruppenführera Heinricha Friedricha ("Heinz") Reinefarta atakują cmentarze. Około godz. 15 Niemcy zajęli szpital dziecięcy im. Karola i Marii [Leszno 30] mordując ponad 100 rannych [w tym wiele dzieci] i część personelu medycznego. Tego dnia na Woli w egzekucjach rozstrzelano ok.
10.000 mieszkańców, przeważnie kobiety , dzieci, starców
Zostaje uruchomiona powstańcza Elektrownia.
Rusza Harcerska Poczta Polowa na ulicy Świętokrzyskiej, obsługiwana przez Zawiszaków, harcerzy z Szarych Szeregów. Kieruje nią ppor. hm. Przemysław Mieczysław Górecki „Kuropatwa”.
ppor. hm. Przemysław Górecki „Kuropatwa” i "listonoszki"
Komendantka Okręgowej Składnicy Meldunkowej "S" w Alejach Jerozolimskich Elżbieta Ostrowska* "Ela" przedostaje się kanałami ze Śródmieścia na Mokotów. Jest to początek stałej łączności kanałowej między dzielnicami.
Mokotów odzyskuje łączność ze sródmieściem co prawda kanałami ale zawsze.
Oddziały ze zgrupowania "Radosław" odbijają cmentarze Ewangelicki i Kalwiński.
Dowódca Armii Krajowej Gen. Tadeusz Komorowski „Bór” przenosi swa kwaterę Komendy Głównej Armii Krajowej z fabryki Kamlera na Woli, przy ul. Dzielnej 72 do nowej siedziby w szkole przy ulicy Barokowej 6.
W Pruszkowie Niemcy zakładają obóz koncentracyjny Dulag 121 Pruszków Durchgangslager 121. Przez obóz przeszło w okresie dwóch miesięcy przeszło ok. 600.000 mieszkańców wypędzonych ze stolicy [z tego 60.000 wysłano do obozów koncentracyjnych].
Interpelacja poselska nr 4383 w sprawie nadania statusu obozu koncentracyjnego obozowi w Pruszkowie - Dulag 121.
Były Prezydent Rzeczypospolitej Stanisław Wojciechowski z żoną w niemieckim obozie śmierci Dulag 121.
Arcybiskup warszawski Antoni Władysław Szlagowski w niemieckim obozie zagłady
[...]Podczas powstania warszawskiego oraz po zakończeniu walk powstańczych (sierpień-październik 1944 r.) obóz ten stanowił miejsce pobytu oraz segregacji ponad 500 tys. osób, w tym ok. 200 tys. dzieci, przeważnie wypędzonych mieszkańców Warszawy. Mieścił się on w halach remontowych wagonów kolejowych. Choć formalnie obóz był zarządzany przez Wermacht (kierownikiem administracyjnym obozu był płk Kurt Sieber z Wermachtu), to jednak osoby pozostające w obozie były pod nadzorem hitlerowskich władz bezpieczeństwa (SS i Gestapo), które zajmowały się segregację ludności, część osób kierując do obozów koncentracyjnych, a część do obozów pracy w III Rzeszy [...].
Poseł Artur Górski
Zdaniem byłych, wówczas młodocianych, więźniów obozu, w zasadzie niczym nie różnił się on od innych obozów koncentracyjnych. W halach praktycznie nie było żadnych warunków sanitarnych, a nawet prycz - ludzie spali po wiele dni na betonie, a porcje żywieniowe były głodowe. Wiele osób, w tym dzieci, pomarło
Po wkroczeniu sowietów do Warszawy, Pruszkowa, niemiecki obóz koncentracyjny zamienili w obóz NKWD dla polskich patriotów, inteligencji żołnierzy Armii Krajowej.
Rzecz dla mnie najważniejsza, ginie moja starsza koleżanka Don Kichot, Krystyna Wańkowicz, córka Wielkiego Melchiora.
"Don Kichot" z Warszawy
Dziewięćdziesiat trzy lata temu, 9 października 1919 roku przyszła na Świat w Warszawie, pierworodna córka sławnego pisarza, żołnierza walk o niepodległość Polski, Melchiora Wańkowicza, herbu Lis pseudonim Jerzy Łużyc, Krystyna, wnuczka uczestnika Powstania Styczniowego
Zginęła w Powstaniu Warszawskim jako sanitariuszka "Parasola" w dniu 6 sierpnia 1944 roku na Cmentarzu Kalwińskim.
Państwo Wańkowiczowie z córkami; Krystyną i Martą mieszkali na Żoliborzu w słynnym "Domeczku" przy ulicy Dziennikarskiej / Vide "Ziele na kraterze" /
Młodsza siostra Krystyny; Marta wyemigrowała do Ameryki , gdzie zmarła jako żona dziennikarza RWE
Na Krysię w Domeczku mówiono;Don Kichot, Pyton, Struś, Anna.
"Parasol, to harcerski batalion Armii Krajowej biorący udział w Powstaniu Warszawskim, składający się przede wszystkim z członków Szarych Szeregów. Obok Batalionu "Zośka" Wchodził w skład zgrupowania Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej - "Radosław". Za walki w Powstaniu Warszawskim Wódz Naczelny odznaczył batalion Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari.
W Powstaniu Warszawskim Krystyna Wańkowicz była także łączniczką porucznika Stanisława Leopolda ps. "Rafał", dowódcy 1. kompanii w baonie "Parasol", Rafał był bratem ciotecznym kapitana Andrzeja Romockiego ps "Morro".
Krystyna Wańkowicz "Anna" w baonie nazywano ją również Hanką, pełniła funkcję łączniczki "Rafała"/"Leona" Stanisława Leopolda w 1 kompanii baonu.
Na własną prośbę przyłączyła się do czternastoosobowej grupy opóźniającej dowodzonej przez Janusza Brochwicza-Lewińskiego "Gryfa" później generała, która osłaniała wycofujące się z Woli oddziały. Walczyli przy zbiegu Żytniej i Młynarskiej, po czym, ok. godz. dziesiątej 6 sierpnia 1944 roku wycofali się Żytnią na cmentarz kalwiński. Tam, po odprawie, wraz z grupą kolegów, przeszli przez dziurę w cmentarnym murze i ruszyli ścieżką wzdłuż płotu, gdzie zostali ostrzelani przez moździerze i granatniki.
Janusz Brochwicz-Lewiński, "Gryf", generał brygady Wojska Polskiego żołnierz Batalionu AK "Parasol".
Jej ojciec, Melchior, napisał: "Cechowała ją nieustępliwa prawość charakteru, miłość wolności, niezależność myśli i sumienność wobec podjętych obowiązków, a dziewczęca jej postać, jej uśmiech i czar jej osobowości pozostał wspomnieniem w sercach towarzyszy broni i tych wszystkich bliskich, którzy ją kochali."
Godzina pomsty wybija
Za zbrodnie, mękę i krew.
Do broni! Jezus, Maryja!
Żołnierski woła nas zew.
Krysiu, wszyscy, którzy Ciebie znali, modlą się za dusze Twoją w Domu Pana.
Melchior Wańkowicz zmarł w Warszawie 10 września 1974 r. Władze zaproponowały jego młodszej córce , Marcie Erdman, pochowanie ojca na koszt państwa. Ta jednak odmówiła, zgodnie z wolą pisarza, który przed śmiercią powiedział: nie życzę sobie, by oni fotografowali się nad moją trumną.
Był prześladowany i więziony przez reżim Gomułki
57 komentarzy
1. Panie Michale ,szlachetny KRONIKARZU Polskiej tragediii
nim zajrzałam na Pański Blog,siedziałam nad Wańkowiczem i przypominałam sobie Jego "Domeczek"."Króliczka "i Córki....
nie wiem dlaczego właśnie sięgnęłam po Te wspomnienia
największego i najrzetelniejszego reportażysty....
jaki Ojciec,taka Córka :)
cześć IM i Chwała
a Panu,serdeczne podziękowania :)
gość z drogi
2. Pami Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Bardzo się cieszę, że Pani mi wywróżyła Wańkowiczów i Don Kichota.
To moje pokolenie, to czasy, które znam,
Tyle, że te czasy już nikogo nie interesują ! ! !
Ukłony
Dla Pani i Pani Bliskich
http://youtu.be/Btl1IqSvKLc
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Panie Michale,interesują i TO BARDZO
dzięki serdeczne za wspomnienie o Pięknej Córce Wańkowicza,DON Kichocie....
piękne było powiedzenie sp M.Wańkowicza,by nie grzano się w świetle aparatów fotograficznych,na Jego Pogrzebie....
kiedyś miałam prześliczne wspomnienia O nim, SPISYWANE przez Jego sekretarkę...ale niestety ,ktoś pożyczył na wieczne oddawanie ....
serd pozdrawiam :)
gość z drogi
4. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Powstaniem Warszawskim, interesuje się tylko garstka patriotów
Resztę mówi tak jak za Hitlera Niemcy
Wir scheissen auf Freicheit
Ukłony dla Pani i Pani najbliższych
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Panie Michale ,serdeczności :)
od całej naszej rodziny... :)
gość z drogi
6. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Polne kwiaty dla Pani i Pani Bliskich
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
7. Dziękujemy :)))
śliczne :)
gość z drogi
8. Pani Gośsć z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Serdeczne wzajemnosci
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
9. Sama prawda
Szanowny Panie Michale,
Nie znam niemieckiego ale bedąc dociekliwym wrzuciłem sobie do tłumacza z niemieckiego na angielski.
Nie chciał przetłumaczyć ostatniego słowa więc znów do słownika niemieckiego i znalazłem słowo Freiheit tzn. wolność - nie ma słowa Freicheit.
Całość tego zdania - po niemiecku - jest dobitnym stanem świadomości wszelkich zdrajców, zaprzańców i lemingów a brzmi - dla nie znających niemieckiego - „My sr.my na wolność”, gdyż dla nich liczy sie tylko micha.
10. Też Polonus,
Szanowny Panie,
Bardzo dziękuje za korektę. Ma Pan rację !
Mój błąd.
Ze swojej pozycji nie mogę go poprawić, bo minął czas edycji.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
11. Szanowny Panie Michale
przeczytalem prawie wszystkie ksiazki na temat bitwy o Monte Cassino. Polsko i anglo-jezyczne. Dzielo Wankowicza bije wszystkich na glowe. Sa nie tylko fakty, ale i poetycka oprawa. Jezeli jeszcze gdzies na starosc sie wybiore samolotem, to na Monte Cassino z tomami dziela Mistrza w reku. Mam pierwsze wydanie. Przejde krok po kroku wszystkie sciezki kazdego plutonu, kompanii, batalionu i brygady. I opisze i sfotografuje.
I pomyslec, ze na emigracji pomawiali Mistrza. ze napisal ostatni tom celowo przedluzajac pisanie, by zarobic.
A spadkobierczyni (zapisal jej literacka spuscizne) Wankowicza, Ola, jest moja kolezanka. Nie pisze sie o tym, ale mysle, ze Rodzina byla raczej niezadowolona. Wie Pan jak to jest w takich sprawach...
Pozdrawiam.
12. Pan Tymczasowy,
Szanowny Panie,
Jak pięknie umie Pan marzyć. To podróż życia
Zazdroszczę !
Myślę, że później Pan to wszystko pięknie opisze na Blogmedia a ja sobie będę czytał. Wszyscy będziemy mieli ucztę.
Ukłony i najlepsze życzenia na drogę ze strzemiennym
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
13. Szanowny Panie Michale
Cześć Jej Pamięci! Wieczna Cześć i Chwała Bohaterom - Powstańcom Warszawy!
***
Panie Michale...
Pozwolę sobie przenieść fragment mojego komentarza z wcześniejszego Pana Wpisu:
Powstanie Warszawskie...
wszyscy, którzy podważają idee, sens Powstania Warszawskiego ... i Wszystkich Innych Zrywów Narodowych w Historii Polski, aby Polska WOLNOŚĆ odzyskała... wszyscy ci, którzy dzisiaj JE podważają...
Czy mogą nazywać się Polakami...? Czy DUSZE i KREW Polaków mają...?
Prawdziwy Polak... NIGDY się nie poddaje... o WOLNOŚĆ walczy...
TAK ... JAK WALCZYLI WARSZAWSCY POWSTAŃCY....!
CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!
I będę to zawsze powtarzać...
Dziękujmy Panu Bogu, że Polacy byli Tacy, jak Warszawscy Powstańcy...
Tak bardzo Ich dzisiaj brakuje... Takich jak Oni...
Nie mogę czytać tych wypowiedzi, które i na BM się pojawiają, że dla Powstańców
- sąd i rozstrzelanie...
Byli już tacy, którzy tak myśleli...
którzy Bohaterów z AK ścigali... katowali, zabijali...
Pozwolę sobie podłączyć film. Ostatnie ujęcie to tablica...
"...Tablica tablica jest fotomonażem. Dodany napis "i bandytami z AK" oddaje prawdę o działaniach Armii Czerwonej w czasie, jak to nazywam, "trzeciego wyzwolenia białostocczyzny". Na temat trzeciego wyzwolenia post >>>TU.."
To fragment opisu do filmu - dedykuję ten post (który wcześniej wskazałam) wszystkim tym, którzy i dzisiaj oddawaliby pod sąd Powstańców...
http://youtu.be/jjdGTubhz1w
***
Pozdrawiam serdecznie
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
14. http://www.wincentyzkrakowa.p
http://www.wincentyzkrakowa.pl/page/n_600_lat_2/
Modlitwa VI – POKOLENIOM O POWSTANIU WARSZAWSKIM MÓW - audiencja generalna 4.8.1982
N a g r a n i e - - Ojciec św. Jan Paweł II błaga w mowie rodzimej
Pani Jasnogórska!
Dzisiaj, w pierwszych dniach sierpnia, pragnę spotkać się wobec Twego Wizerunku z mymi Rodakami w rozpamiętywaniu wydarzeń sprzed trzydziestu ośmiu lat: Powstanie Warszawskie.
Już drugie pokolenie przejmuje pamięć tego wydarzenia, w którym raz jeszcze wyraziła się wobec świata nasza wola życia w wolności - nawet za cenę największych ofiar - za cenę śmierci. Iluż ich wtedy zginęło śmiercią samotnych bohaterów! A wraz z nimi prawie, że zginęło miasto: stolica Polski. Do wszystkich ofiar ostatniej wojny Naród nasz dołączył tę ostateczną hekatombę.
Królowo Polski!
Wspominam dziś wraz z Rodakami Powstanie Warszawskie. Przynoszę przed Twoje Oczy tę walkę, ofiarę i śmierć - i błagam: ocal mój Naród przed podobnym wyniszczeniem! Ocal wszystkich! Ocal młode pokolenie!
A równocześnie: daj nam zachować tę samą miłość ojczyzny, tę samą gotowość służenia sprawie jej niepodległości i pokoju, jaka objawiła się w tamtym pokoleniu.
Matko!
Może nigdy, tak jak teraz, nie trzeba było, abyś wzięła w swe Macierzyńskie Dłonie serca i myśli Polaków. Abyś wzięła w swe Dłonie losy mojego Narodu.
Józef Wieczorek
15. Piękne miejsce i piekne spotkania
Panie Michale,Panu i tym,którym Polska i Wolność jest Wszystkim,
życze Dobrego Dnia :)
a Wielkiemu Mistrzowi M.Wańkowiczowi posyłam słoneczny uśmiech na błękitne pola...
serdeczności poranne :)
gość z drogi
16. Droga Intix,dzięki za
Wszystko,jesteś wspaniała :)...
serdecznie pozdrawiam....
Wolność nade wszystko i cześć Bohaterom....
gość z drogi
17. @ Józef Wieczorek :) szanowny Panie
tego wsparcia Polska potrzebuje....
ufam,ze nasza Królowa Polski nie opuści nas,bo Polska dzisiaj wyjątkowo
potrzebuje JeJ wsparcia ,wierzę mocno,ze juz u jej stóp prosi o TO nasz ukochany Ojciec Święty...a my na Ziemi wraz z NIM
cześć i hołd Powstańcom Warszawskim....Hańba Jałcie i POprawności POlitycznej
wyrazy szacunku...
gość z drogi
18. @Tymczasowy :) wyrazy szacunku
a marzenia :)
niech się ziszczą,proszę położyć różę ,czerwoną jak maki i krew ,którą piły....
różę od Nas,,,,
a za to serdeczna modlitwa,by marzenie Pana sie spełniło....
Wańkowicz stoi na honorowym miejscu ,od zawsze...:)
gość z drogi
19. @Też Polonus
:) dzieki :)
podobnie myslę i czuję,a UNE,a niech ich ....licho POrwie....RAZem z tą pełną Michą...
żarełka
serdeczności dopołudniowe :)
gość z drogi
20. Witaj Zofio
Z wielką przyjemnością powtórzę jeszcze raz:
...Powstanie Warszawskie...
wszyscy, którzy podważają idee, sens Powstania Warszawskiego ... i Wszystkich Innych Zrywów Narodowych w Historii Polski, aby Polska WOLNOŚĆ odzyskała... wszyscy ci, którzy dzisiaj JE podważają...
Czy mogą nazywać się Polakami...? Czy DUSZE i KREW Polaków mają...?
Prawdziwy Polak... NIGDY się nie poddaje... o WOLNOŚĆ walczy...
TAK ... JAK WALCZYLI WARSZAWSCY POWSTAŃCY....!
I będę to zawsze powtarzać... mając na uwadze, że każdy ma prawo do własnego zdania. Moje jest takie jak powyżej i nigdy go nie zmienię...
***
Pozdrawiam Cię serdecznie
CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
21. Szanowny Panie Michale,
Serdeczne dzięki za jeszcze jeden rys historyczny i przypomnienie jednej z Bohaterek Powstania Warszawskiego.
One wszystkie są Bohaterkami, chociaż same, przez skromność, tak by siebie nie nazywały.
Powiedziałyby podobnie, jak Inka: Zachowałyśmy się jak trzeba.
Cześć Pamięci dzielnej Krystyny Wańkowicz!
Cześć i chwała Bohaterom!
Pozdrawiam serdecznie
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
22. Do Pani Intix,
Szanowna Pani Joanno,
Dla mnie wszyscy Powstańcy,
Powstania Listopadowego.
Wiosny Ludów,
Powstania Styczniowego
czy
Powstania Warszawskiego.
będą Bohaterami po wsze czasy :)
Musimy sobie powiedzieć, ze Polskie Powstania Narodowe w tym Powstanie Warszawskie, ma wielu wrogów,
Powiem szczerze, ludzi, którzy nie są Polakami.
Za pisanie o Powstaniu Warszawskim, tu na Blogmedia zbieram baty też.
Ale muszę siedzieć cicho !
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
23. Pani Pelargonia,
Szanowna Pani,
Ach
Jakże mi miło, ze Pani też jest zakochana w Bohaterach Powstania Warszawskiego.
My dziś nie znamy myśli Stalina.
Moje zadanie
Jakby nie Powstanie Warszawskie, Stalin z Polski by zrobił republikę sowiecka o nazwie
Привислинский край
Dla Pani wielokwiatowe słoneczniki
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
24. Panie Michale,
"Jakby nie Powstanie Warszawskie, Stalin z Polski by zrobił republikę sowiecka o nazwie
Привислинский край"
Święta prawda. Tylko szkoda, że niektórzy tego nie potrafią zrozumieć.
Dzięki za przepiękne słoneczniki:)
W rewanżu przesyłam kwiaty z mego balkonu:
Pozdrawiam serdecznie
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
25. Do Paelargonii,
Szanowna Pani Pelargonio,
Gratuluje, przepiękny ogród. Wymaga to wiele pracy i wyrozumiałych sasidów.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
26. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Pięknie dziękuję.
Ziele na kraterze
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
27. Pan Józef Wieczorek,
Szanowny Panie,
Pięknie dziękuję.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
28. Droga Intix, i ja
aż do śmierci,będę modliła się z wdzięcznością za ich dusze,za męstwo i poświecenie i NIKT
tego nie zmieni....urodziłam się z Tą blizna i z nią umrę....a msza św za ich dusze
zawsze będzie kontynuacją tradycji mojej nie żyjącej już Babci,Mamy,Tatki i Stryja....
Warszawscy Powstańcy,
to ONi byli duchowymi przywódcami,gdy Poznań, w pierwszym powojennym buncie ,wstawał z kolan...
...to nasze Dzieci, wiele lat po tym ,malowały kotwice na śląsko/dąbrowskich ulicach,wtedy gdy towarzysz generał wydał polskiemu Narodowi wojnę....
nigdy na kolanach,
nigdy za cenę tzw "pokoju"
nie wyrażam zgody....na takie myślenie...Nie !
bo do czego ono prowadzi,?to widzimy na Smoleńskim dramacie....
nie drażnić Putina...ot i
doprowadziło ...że na modlących się na Krakowskim Przedmieściu za Dusze Smoleńskie bandyci gasili pety ,ot ciągłość "logiczna "
a wrak TU 154 do dzisiaj tkwi w Smoleńskiej ziemi...
serdecznie pozdrawiam
dziękuje CI za WSZYSTKO....
Wolność i Godność nade wszystko....
serdecznie pozdrawiam....
gość z drogi
29. Kochany panie Michale :) Ziele na kraterze :)
stokrotne dzięki :)))))
gość z drogi
30. Kochana Pelargonio:)
cudne te Twoje pelargonie :))))
serdeczności droga patriotko.... :)
gość z drogi
31. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio.
By przynosiło Pani Szczęście i Pani najbliższym
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
32. Droga Zofio,
I Tobie serdeczne dzięki za tyle miłych słów pod moim adresem:)
Pozdrawiam serdecznie!
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
33. Panie Michale,
A ja dodam do Pana malw muzykę:)
Kocham malwy, to najbardziej polskie kwiaty.
Pozdrawiam serdecznie
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
34. Do Pani Pelargonii,
Szanowna Pani Pelargonio,
Dziękuje za "moje malwy"
Dla Pani:
http://youtu.be/lwXBWcnfgMo
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
35. Szanowny Panie Michale,
Serdeczne dzięki za piekną wiązankę polskich kwiatów.
Złóżmy je dziś Powstańcom Warszawskim.
Pozdrawiam!
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
36. Do Pani Pelargonii,
Szanowna Pani,
Już zamykałem komputer.
Biegnę by z Panią kwiaty składać na Powązkach.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
37. Panie Michale,dziękujemy
za szczęsliwe kwiaty,a
świece codziennie palą sie za Tych,co w PW,zginęli dla NAS
serd pozdrowienia pozdrowienia kwiatowe dla Wszystkich...
gość z drogi
38. I ja podziwiam te piękne kwietne pozdrowienia
i całym sercem się do nich przyłączam.
Bohaterowie Powstania Warszawskiego żyją w naszej pamięci i w naszych sercach, nigdy o Nich i o dziedzictwie, jakie nam pozostawili, nie zapomnimy.
Bo dla nas Powstanie Warszawskie jest święte.
Pani Gościu z drogi, Pani Intix, Pani Pelargonio, Panie Michale, Szanowni Państwo, dla nas wszystkich te 63 dni sierpnia i września to 63 dni wspomnień, promieniujące na cały rok... Blogmedia mają tu wielkie zasługi - walka Pani Maryli i Almanzora o upamiętnienie zagłady Woli jest tu nie do przecenienia.
A to, że o upamiętnienie hekatomby Woli w ogóle trzeba walczyć, że ta walka jest taka żmudna, to wszystko kolejny dowód, ile niewiedzy i złej wiary przetrwało po tych wszystkich latach, kiedy to bohaterstwo Powstańców dezawuowano i przekreślano. Ba, nazywano Ich bandytami z AK....
Serdeczności w zadumie,
Anna, Sówka
39. Szanowna pani @Anno Sówka :)
zawsze brakowało mi Dobrego Określenia na TEN CZYN Bohaterski,Pani Go napisała właśnie TU, w tym zdaniu...
" Bo dla NAS Powstanie Warszawskie jest Święte..."
A Zagłada WOLI ,jest Mordem na ludności cywilnej...mordem dokonanym przez Niemców i wspierających ich Ukrainskich bandytów w mundurach....
gość z drogi
40. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Byli piękni i czyści jak lilia, którą Pani przysyłam
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
41. Pani Anna Sówka 55
Szanowna Pani,
dla nas Powstanie Warszawskie jest święte
Z przykrością napiszę, że są i tacy, którzy Panu Bogu palą świeczkę a diabłu ogarek
Na szczęście
Ukłony
michał zieleśkiewicz
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
42. Panie Michale :)
dziękuję,za piękne kwiaty ,czyste,pachnące ...
:)
gość z drogi
43. Pani Gość z Drogi,
Wielce Szanowna Pani Zofio.
Przy piątku nowe, świeże lilie dla Pani i Pani Najbliższych zawsze z pamięcią o Małym Gościu
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
44. Panie Michale :)
serdecznie dziękujemy całą Rodziną,a Mały Gość macha łapkami i coś po swojemu
mówi ,usmiechając się uroczo :)
gość z drogi
45. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Sądziłem, że Pani więź z najmłodszym wnukiem jest tak wielka, ze Pani zna Jego język bez tłumacza.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
46. Wielce Szanowny Panie Michale
Zapewniam Pana, iż nadzwyczaj obchodzą mnie losy powstańców i historia wszystkich naszych narodowych powstań; z największą przyjemnością czytam Pańskie komentarze - znamionujące obcą współczesnemu pokoleniu kulturę i merytoryczny poziom. Wiem, że w swojej opinii nie jestem osamotniony. Oczywiście spustoszenia, którego udziałem było polska inteligencja eksterminowana przez reżim brunatny i czerwony - nie można szybko odrobić - na to potrzeba kilku pokoleń. Dlatego jakże odmienne jest odniesienie do polskości przed wojną (które znam tylko z rodzinnej tradycji i literatury) - od typowego zachowania współczesnych obywateli Polski.
Niedoścignionym piewcą Polskości - ostatnim pisarzem, który z takim talentem opisał polską kulturę szlachecką - był niewątpliwie Melchior Wańkowicz. Nie znam niestety Pańskiej twórczości literackiej (o ile się Pan taką para), ale na podstawie Pańskich artykułów i komentarzy śmiem twierdzić, iż mogę wskazać na Pana, jako na kontynuatora, jakże pięknej i jakże trudnej dla wszelkiej maści nuworyszów - tradycji kultury i stylu literackiego - tak charakterystycznego dla nieistniejącej już warstwy patriotycznego ziemiaństwa polskiego.
Nie wiem, czy kontaktował się Pan z mistrzem Melchiorem, ale wg jego wiedzy (głównie przekazanej przez żonę - "Królika") którą przekazał w wstrząsającej książce "Ziele na kraterze " - książce będącej artystyczna biografią jego rodziny - córka Krystyna, wspólnie z młodzieżą będącą gośćmi na jej domowej uroczystości - poszła 1 sierpnia walczyć w Powstaniu i od tego momentu wszelki słuch o niej zaginął. Żona pana Melchiora szukała córki, lub jej grobu - także po zakończeniu powstania; pozostała w gruzach Warszawy - nawet specjalnie nie kryła się przed okupantami polującymi na ludzi pozostałych w mieście; - było jej wszystko jedno, a właściwie - imperatyw odszukania grobu córki był dla Niej ważniejszy od własnego życia. Bezskutecznie. Okazuje się teraz (dla mnie oczywiście, gdyż być może osoby zainteresowane znały tę informację, którą Pan podał w dzisiejszym artykule), że przeżyła przynajmniej 6 dni powstania i znane jest mniej więcej miejsce, w którym poniosła śmierć.
Z poważaniem
W czasie odwiedzenia Nowego Miasta Lubawskiego Pan Prezydent wygłosił znamienne przemówienie. Dotyczyło
47. Pan Janusz 40
Wielce Szanowny Panie,
Bardzo mi miło, ze Pan tak pięknie piszę.
Dziękuję.
Martwi mnie to, że już jestem ostatni, na dodatek i stary i chory.
Większość moich adwersarzy zarzuca mi, ze gloryfikuję Piłsudskiego, Pułkowników, późniejszych generałów.Wynoszenie ponad wszystko Słowiańszczyzny i Chrześcijaństwa.
tyle, ze racje leża po mojej stronie.
Ci Pułkownicy, to kiedyś ochotnicy, chłopcy z dobrych domów, którzy z dubeltówka i szabla ojca i dziada uciekli do Piłsudskiego, wałczyć o Polskę. Jak karabin mieli, to go musieli ukraść jednemu z trzech zaborców.
Pisze w swych pamiętnikach "Wieniawa" chłopiec z zamożnego domu, który z Oleandrów z szablą szedł per pedes zdobywać rosyjskie Kielce.Przecież mógł leczyć w spokoju ludzi zamiast wałczyć o Polskę.
Rydz Śmigły to syn chłopa pańszczyźnianego, skończył studia zaczym wziął zdobyczny karabin do ręki by iść na rosyjskie armaty.
Fakt , była Bereza, trzymiesięczne odosobnienie dla polityków, którzy chcieli kolaborować i kraś. W większości komuniści i nacjonaliści.
Jakby Mieszko nie przyjął Chrztu i to Czechów, Polski by od tysiąca lat nie było na mapie. Berlin leży na gruzach pogańskich plemion Słowiańskich
Pisze ale do schowka. Jest tego kilka tomów. Tyle, że ja nie mam za co tego co napisałem wydać w formie książkowej.
Ukłony
michał zieleśkiewicz
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
48. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Cieszy mnie, że Mały Gość z Drogi jest taki żywotny. Pewno Legiony mu się śnią
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
49. Panie Michale :)
prawie,ze znam :)
prawie,bo to mały indywidualista...:)
serdeczności świąteczne...:)
gość z drogi
50. Panie Michale :)
może Małemu Gościowi śni się pieśń" MY pierwsza Brygada "kto to wie ,co Aniołki szeptają do małego uszka :)
ranne serdeczności :)
gość z drogi
51. słynne powiedzenie o strzelaniu brylantami
miało swoje uzasadnienie...
np Walery Sławek absolwent szkół handlowych ,Stefan Starzyński wówczas podoficer wywiadu ,Wyższe Kursy handlowe Zielińskiego
Michał Rola - Żymierski...prawo na UJ i Akademia Handlowa w Krakowie
i dziesiątki innych,świetnie wykształconych Polaków...słusznie więc nazwano ich brylantami,którymi strzelano do wrogów....
pozdr serd
gość z drogi
52. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Dla Państwa
http://youtu.be/aIsuJ3RvGDU
Wyrazy szacunku
michał zieleśkiewicz
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
53. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Dodam
Rydz śmigły, ukończył filozofie na UJ, wcześniej studiował malarstwo w klasie Wyczółkowskiego
Wieniawa, medycynę
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
54. Pamiętamy!
Cześć pamięci Pięknych Niepokonanych!
W Śródmieściu zaczyna działać Harcerska Poczta Polowa, którą kieruje ppor. hm. Przemysław Górecki „Kuropatwa”. Na terenie warsztatów naprawczych taboru kolejowego w Pruszkowie Niemcy zakładają obóz przejściowy dla ludności cywilnej, ewakuowanej ze stolicy – „Dulag 121”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
55. Panie Michale ,tak bardzo Pana Brak
dzisiaj nowy Prezydent TAK pięknie mówił o Piłsudskim...a Pana nie ma...
żal,serdeczny żal
gość z drogi
56. zastanowiło mnie jedno ze zdań Pana Michała
"Pisze ale do schowka. Jest tego kilka tomów. Tyle, że ja nie mam za co tego co napisałem wydać w formie książkowej."
Drogie Przyjaciółki i Przyjaciele,to temat do zastanowienia się ...
gość z drogi
57. Prof. Wacław Leszczyński:
Prof. Wacław Leszczyński: Gdyby nie Powstanie Warszawskie, to większość mieszkańców stolicy poszłaby na Sybir
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl