PRZECIWKO "POJEDNANIU"
Aleksander Ścios, pt., 20/07/2012 - 12:39
„Cały ciąg tyranii moskiewskiej w Polszcze jest dowodem, do jakiego stopnia ta przemoc miotała losem naszym i używając koleją przekupstwa, zwodniczych przyrzeczeń, podchlebiania, przesądom, głaskania namiętności, burzenia jednych przeciwko drugim, czernienia u obcych, wszystkiego słowem, co złość piekielna z chytrością najprzewrotniejszą połączona wymyślić może. W tylokrotnych zdarzeniach, w których Polacy do broni przeciw niej się porwali, możesz ten ród rozbójników liczyć jedno nad nimi prawdziwe zwycięstwo? A przecież zawsze koniec śmiałości polskiej był ten że zwyciężony nieprzyjaciel wracał na karki zwycięzców jarzmo na moment ulżone.
Zkąd więc pochodził taki rzeczy polskich obrót? Czemu ten naród jęczał bez sposobu wydobycia się? Oto stąd, że chytrość moskiewskich intryg, mocniejsza niż broń, gubiła zawsze Polaków samymi Polakami.” – pisał Tadeusz Kościuszko w Uniwersale Połanieckim.
Tekst z 1794 roku wart jest przypomnienia, bo nie utracił swojej aktualności. Do dziś najsilniejszą bronią tyranii kremlowskiej nie jest siła militarna lecz „zdrada, podstęp i chytrość moskiewskich intryg”. Te zaś są skuteczne, bo – jak ostrzegał Kościuszko - „gubią Polaków samymi Polakami” i czerpią moc nie tylko z naszych narodowych słabości, ale też z działań zdrajców i kolaborantów paktujących z obcym mocarstwem.
Podobnie jak przed dwustu laty, tak i obecnie są w III RP ludzie gotowi uznać, że „nic innego nam nie zostaje, tylko uciec się z ufnością do Wielkiej Katarzyny, która narodowi sąsiedzkiemu, przyjaznemu i sprzymierzonemu, z taką sławą i sprawiedliwością panuje, zabezpieczając się tak na wspaniałości tej wielkiej monarchini, jako i na traktatach, które ją z Rzczpltą wiążą”.
Te słowa z aktu konfederacji targowickiej również dziś znalazłyby wyznawców i epigonów. Szczególnie wśród tych, którzy „pojednanie” z reżimem ludobójców przedkładają nad obowiązek wyjaśnienia okoliczności narodowej tragedii, zaś podejrzenia pod adresem pułkownika KGB traktują jako działania nieodpowiedzialne, grożące wojną i konfliktem. Dla nich - oskarżenie kremlowskiego satrapy o udział w zabójstwie polskiej elity wiedzie wprost do „wypowiedzenia wojny” i jest niedopuszczalnym zamachem na „polską rację stanu”
Już ponad dwieście lat temu te same lęki i niewolnicza mentalność popchnęły ich protoplastów do zdrady narodowej i podyktowały słowa Targowicy:
„My senatorowie, ministrowie Rzczpltej, tudzież urzędnicy, dygnitarze i rycerstwo., widząc, że już dla nas nie masz Rzczpltej” - każąc przy tym oskarżać patriotów o zamiar wplątania Polski „w wojnę szkodliwą przeciwko Rosji, sąsiadki naszej najlepszej, najdawniejszej z przyjaciół i sprzymierzeńców naszych [...] konfederujemy się i wiążemy się węzłem nierozerwanym konfederacji wolnej przy wierze św. katolickiej rzymskiej, przy równości i dawności dla wszystkich”.
Wprawdzie historia nie powtarza tych samych zdarzeń i odmiennie doświadcza kolejne pokolenia, to niezmienne przecież pozostają cechy zdrajców, którym strach lub podłość nakazuje nazywać wroga najlepszym sąsiadem i sprzymierzeńcem.
Można zignorować te doświadczenia polskich dziejów lub przykryć ich sens wrzaskiem medialnych terrorystów - nie sposób jednak nie dostrzec piętna zdrady wśród tych, którzy po tragedii z 10 kwietnia mają czelność nawoływać nas do „pojednania” z kremlowskim reżimem.
„Pojednania”, które bez prawdy o śmierci naszych rodaków i bez rachunku krzywd doznanych od katów – będzie tylko aktem zaprzaństwa i drogą do kolejnego zniewolenia. „Pojednania”, które nie tylko nie znajduje uzasadnienia w relacjach cywilizowanych państw, ale jest głęboko sprzeczne z całym porządkiem moralnym, z polską tradycją i nauką Kościoła.
Jeśli więc ktoś nie przyjmuje przesłania naszych dziejów, lub ponad nie przedkłada własne, pseudopolityczne wyobrażenia - jest zaledwie idiotą. Jeśli jednak robi to w imieniu Polaków lub wymachując sztandarem wiary chce nas jednać z katem - jest wówczas zdrajcą, dla którego nie ma miejsca we wspólnocie polskości.
Ci ludzie powtarzają dziś za targowiczanami „To są nasze zamiary, te abyśmy dokonać zdołali, dzielnej pomocy tej wielkiej monarchini wzywamy, która ozdobą i chlubą wieku naszego będąc, wzgardzając podłą zazdrością i chytremi podstępy, których zawody dzielność jej kruszy i niszczy, szczęśliwość narodu cenić umie i im pomocną podaje rękę”.
Ten antypolski i antychrześciański postulat "pojednania" prowadzi nie tylko do zatarcia granic między dobrem a złem, ale ma nas odwieść od poszukiwania prawdy i zabić w nas pragnienie sprawiedliwości. Ludzie, którzy go głoszą nie kierują się ani polskim interesem ani troską o naszą przyszłość. Nie da się ich bowiem zbudować na haniebnym zrównaniu oprawców z ofiarami i tchórzliwym przemilczeniu nierównego rachunku krzywd. Nie ma żadnej „drogi pojednania, zbliżenia narodów oraz Kościołów” – jeśli nie nazwało się zła po imieniu, nie rozliczyło win i nie okazało skruchy.
Tym ludziom trzeba przypomnieć, że po Targowicy przychodzi Insurekcja, a kościuszkowski uniwersał kończy się słowami:
„Naprzeciw kupie strwożonych już niewolników postawmy masę potężną swobodnych mieszkańców, którzy o własne szczęście walcząc nie mogą chybić zwycięstwa, a to, czym nas dotąd pokonywali, to narzędzie gadzin milczkiem gryzących, ten obmierzły machiawelizmu przemysł, pokona baczność nasza, gorliwość poczciwych obywatelów i groźny miecz sprawiedliwości, który dosięgnie wszędzie, gdzie się zdrada lub przewrotność szkodliwa narodowi okaże.”
Gdy zwolennicy fałszywego „pojednania” ponad wszystko przedkładają wasalne uwikłania lub kierują się lękiem przed ujawnieniem zafajdanych życiorysów – muszą wiedzieć, że ocena ich czynów dopadnie ich za życia lub w godzinę śmierci. Nie będzie miała względu na stanowisko ani szatę i po równo zażąda zapłaty - od prezydenta, polityka, czy biskupa.
Tekst zamieszczony w Warszawskiej Gazecie
- Aleksander Ścios - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
41 komentarzy
1. Szanowny Panie Aleksandrze
...nie sposób jednak nie dostrzec piętna zdrady wśród tych, którzy po tragedii z 10 kwietnia mają czelność nawoływać nas do „pojednania” z kremlowskim reżimem.
***
Jak przemówić do Narodu
By ostro sprzeciwił się TEMU "pojednaniu"
By stanowczo nie wyraził zgody...?
***
Bardzo dziękuję za TEN Wpis...
Serdecznie Pozdrawiam...
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
2. Szanowny Panie Aleksandrze
"tym ludziom trzeba przypomnieć, że po Targowicy przychodzi Insurekcja"
dla wierzących - rychła odpowiedzialność przed Sądem Ostatecznym, tym nie wierzącym - przypomnieć trzeba los dyktatora rumuńskiego. Nie tylko w krajach Bliskiego Wschodu zabija się dzisiaj lub osadza na dożywocie . W Europie też się zaczyna sądzić. Gniew oszukanego społeczeństwa obala rządy i stawia przed sądem.
A ten gniew jest jeszcze tlącym się płomyczkiem, gaszonym z Brukseli rzeką miliardów euro.
Rzeką pieniądza bez pokrycia.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. intix
Szanowna Pani Joanno,
Mogę udzielić tylko jednej, uczciwej odpowiedzi: nie wiem.
Nie potrafię znaleźć słów ani działań, które mogłyby przełamać potężną barierę strachu, obojętności, czasem wyrachowania. I myślę, że nie ma dziś takich środków. Bo skoro nawet Smoleńsk nie wstrząsnął sumieniami Polaków - musielibyśmy oczekiwać jeszcze większej narodowej tragedii, by odkryć w sobie potrzebę przebudzenia.
Myślę też, że nadal niewiele osób rozumie, na czym polega niebezpieczeństwo związane ze wspólnym orędziem Cerkwi i Episkopatu. Ponad wszelką wątpliwość – o czym przekonują również okoliczności towarzyszące temu zdarzeniu – mamy do czynienia z aktem politycznym, za którym stoi interes antypolskiej grupy rządzącej i antypolskiego reżimu płk Putina. Nie to jednak decyduje o wadze zagrożenia.
Otóż ten polityczny akt inicjują hierarchowie naszego Kościoła i czynią to powołując się na religijny i historyczny wymiar pojednania. Ta retoryka – głęboko sprzeczna z prawdą o stosunkach polsko-rosyjskich – ma w istocie usankcjonować wpływy rosyjskie w Polsce, wyciszyć sprzeciw wobec kłamstwa smoleńskiego i oddalić nas od poszukiwania autentycznego pojednania.
Ponieważ za tym aktem stoi polski Kościół – wielka będzie nasza samotność, gdy zabraknie nam takiego orędownika prawdy.
Tymczasem Jan Paweł II w Adhortacji Apostolskiej RECONCILIATIO ET PAENITENTIA przypominał „Jednakże pojednanie nie może być mniej głębokie niż sam rozłam. Tęsknota za pojednaniem i ono samo będą w takiej mierze pełne i skuteczne, w jakiej zdołają uleczyć ową pierwotną ranę, będącą źródłem wszystkich innych, czyli grzech”.
Jak zatem wspólne orędzie Cerkwi i Episkopatu może uleczyć ogromną ranę polskich dziejów związaną z krzywdami doznanymi od Rosjan, jeśli nigdy ich nie nazwano, nie policzono i nie przeproszono za nie? Jaki grzech leczy to „pojednanie”, skoro nie ma wyznania winy ani woli poprawy?
Które rozłamy ma zasypać, jeśli zabroniono nam o nich nawet mówić?
W tym samym dokumencie czytamy: „W każdym przypadku Kościół popiera pojednanie w prawdzie, wiedząc dobrze, że ani pojednanie ani jedność nie mogą istnieć poza prawdą lub wbrew niej”.
Czy polscy hierarchowie potrafią nam odpowiedzieć: jaką prawdę o relacjach polsko-rosyjskich przynosi nam orędzie zawierane z agentem KGB – z jednej strony „błogosławione” przez rosyjskiego ludobójcę, z drugiej - przez zaciekłego wroga Kościoła i polskości? Jak prawda o nas i o Rosjanach wypływa z tego orędzia, jeśli nie poprzedził go żaden akt skruchy ani przyznania do zbrodni?
Tych pytań zapewne nikt nie zada, podobnie jak niewielu tylko odważy się na głos sprzeciwu.
Znaczenie wydarzenia z połowy sierpnia Polacy zrozumieją dopiero wówczas, gdy nad polskim Kościołem wyrośnie Cerkiew.
Pozdrawiam serdecznie
4. Szanowna Pani Marylo,
Dlatego nie mam cienia wątpliwości, że po Targowicy przyjdzie Insurekcja i tę prawdę mocno podkreśliłem.
Nie jest ona groźbą, ale koniecznym przypomnieniem logiki historii. Tylko ludziom ograniczonym umysłowo może się wydawać, że bezkarność jest cechą nabytą na wieczność lub można z pogardą traktować własny naród.
Nie wiem - czy ten gniew wzbudzi brak pieniędzy, czy brak wolności ani ile lat będziemy musieli czekać.
Z pewnością - doczekamy.
Pozdrawiam Panią
5. Szanowny Panie Aleksandrze
Rzepa publikuje obecnie cykl "Z archiwum"
Warto odnotować !
Andrzej Wernic w sobotnio-niedzielnym wydaniu z 28-29 lipca po raz pierwszy od 46 lat przedstawiał prawdziwe intencje Stalina i polskich komunistów o Powstaniu Warszawskim w artykule „Na drodze zakłamania i zniewolenia". Cytował „Rzeczpospolitą" z 1944 roku, która napisała: „pomoc Warszawie – to nasza codzienna praca nad normalizowaniem naszego życia oraz szybsza i sprawniejsza mobilizacja i organizacja wojska".
„I oto chyba tylko chodziło – komentował Andrzej Wernic - wiernym zausznikom Stalina: przewodniczącemu KRN Bolesławowi Bierutowi i PKWN z Edwardem Osóbką-Morawskim na czele oraz naczelnemu dowódcy WP gen. Michałowi Roli-Żymierskiemu. Śmierć Warszawy i kapitulacja powstania była ich triumfem".
Po Leninie i Trockim redaktorzy „Rzeczpospolitej" przybliżyli czytelnikom postać kolejnego bolszewika – towarzysza Tuchaczewskiego, głównodowodzącego wojskami zbliżającymi się do Warszawy. Tym razem przedrukowując wypowiedź pewnego Francuza z pisma „Eclair": „... pod tym nazwiskiem odnalazłem swego dawnego, dobrego przyjaciela Michała Mikołajewicza, byłego oficera Siemionowskiego pułku. Nie należy o 27-letnim dowódcy mówić z pogardą: wybitny umysł, żelazna wola, siła fizyczna i niezmierna ambicja cechowały tego na pozór wątłego wyrostka. /.../
Mówiliśmy często o Polsce. Myślał o niej kategoriami Katarzyny II. Rewolucję traktował nie tylko jako przewrót socjalno-polityczny, ale jako koniec wpływów zachodnich, konanie cywilizacji europejskiej w Rosji. Umiał zachwycać się na serio rosyjską tolerancją i na żarty modlić się do Peruna, boga wojny i burzy. Był kompletnym ateistą.
Marzyła mu się stolica nowej, jedynej, wszechpanującej Rosji, Moskwa. Piotrogród wydawał mu się zanadto kosmopolityczny. Młodzieniec o bladej, fanatycznej twarzy, silny ambicją, gardzący półśrodkami, syn idei Katarzyny II i carów gnębicieli, stoi na czele armii bolszewickiej".
Wybór z książki Macieja Kledzika Rzecz o „Rzeczpospolitej" i przygotowywanego drugiego jej wydania
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Szanowny Panie Aleksandrze
Te słowa, które w komentarzu do Pana napisałam, każdego dnia sobie powtarzam...
Przepraszam, ponieważ tym żyjąc... u Pana głośno je wypowiedziałam...
Może wspólnymi siłami znajdziemy sposób...
Dziękuję bardzo za Pana odpowiedź... za TĘ... bardzo bolesną, gorzką PRAWDĘ... której mam świadomość i pod którą z przykością się podpisuję...
Władze komunistyczne wiele dzisiątek lat walczyły o nasze dusze...
Przez wiele lat walczyli narzucając antyreligijne, antypolskie ideologie... mając przewagę w pełnionej władzy, totalitarnej władzy...
Po tylu latach osiągnęli swój cel...
Dobra od Zła... Prawdy od kłamstwa nie odróżniamy...
Naród nie ma siły podnieść się do walki... a potrzebna jest natychmiastowa reakcja...
Trzeba Naród poderwać, bo podobnie jak Pan... bardzo boję się tego, że:
...Znaczenie wydarzenia z połowy sierpnia Polacy zrozumieją dopiero wówczas, gdy nad polskim Kościołem wyrośnie Cerkiew.
Jeszcze bardziej boję się tego
Że rozkują Nasz Fundament...
Że Cerkiew... nie nad polskim Kościołem wyrośnie
Lecz... w zamian...
Wierzę jednak, że tak się nie stanie...
Wierzę...
Serdecznie Pozdrawiam
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
7. Ja tam po prostu,
zanim wypiszę się z Kościoła, do czego nawołuje Palikot i arrywiści na blogu p. Aleksandra (broń Boże Pan Ścios, który inteligentnie tonizuje głupków), zaczynam organizować kluby, wzorem tych z Rzezi Francuskiej. Nie ma tak, żeby jakiś nadany przez Wielgusa proboszcz misie pętał pod nogami, albo innycz.
Od jutra organizuję ciche wybory na proboszcza i na cały episkopat. Nie ma tak dobrze, żeby się chamstwo łokciami rozpychało i z adresem do Putina występowało!
Koniec z tym!
My wiemy, że Mateczka Kozłowska miała te same wizje, co później Błogosławiona itd.
[Fakt historyczny. Musi istnieć Pan Aleksander jak i Mateczka Kozłowska, cokolwiek miałoby to znaczyć.]
8. @wladysl
a sio ! Nikt się z Kościoła nie wypisuje z powodu agentury dobrze rozpoznanej jak nielegał Turowski, oddelegowany wcześniej do służby cywilnej przy Kremlu, czy masonerii, o której abp Michalik w homilii mówił.
To nie my mamy sie wypisywać z Kościoła Powszechnego, którego wiernymi jestesmy, tylko to Episkopat, któren przeciez nie cały we współpracy do budowania "na tej tragedii smoleńskiej" zaangazowany, ale przez agenturę uwikłany, ma przemysleć w modlitwie , że czyni szkodę dla Kościoła w Polsce.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Szanowna Pani Marylo,
Nie znałem tej publikacji, a ponieważ brzmi sensownie warto będzie ją poznać. Bardzo dziękuję.
10. Maryla, jasne jak słońce.
Teraz przyjdzie nam czekać, co Episkopat odpowie na to co blogmedia24. napisały.
Zresztą, rozniosło się to nawet w Afryce Płd. i w Kualalumpur, plus Kamczatka, i sądzę, że nie będzie miał łatwo Episkopat przy tak zdecydowanym ataku sił niepodległościowych.
Ugnie się Episkopat jak Massalski i Sołtyk (wie kto, że brał kasę od Repnina tylko za to, że dostał zadanie walczyć z dysydentami, a nie to było głównym celem Katarzyny?) - czy nie.
Diabli wiedzą.
11. intix
Szanowna Pani,
W miarę swoich możliwości już próbujemy zaradzić temu złu. List do abp. Michalika jest taką inicjatywą i jeśli nawet nie będzie miał wpływu na bieg zdarzeń - pozostanie widocznym znakiem naszego sprzeciwu.
Nadal liczę, że również inne środowiska patriotyczne przerwą tchórzliwe milczenie i odważą się powiedzieć "dość". Gdyby tak się stało, sprzeciw można wyrażać na różne sposoby, również poprzez manifestacje.
Pozdrawiam serdecznie
12. @wladysl
napisaliśmy to z obowiązku, nie licząc nawet na to, że przejdzie przez sito sekretariatu w episkopacie i dotrze do adresata.
Warto, zeby inni zaczęli myśleć, co się kryje za tym "przepraszamy i prosimy o przebaczenie' w świetle informacji, które podał sam Episkopat o zawartości tego "orędzia do narodu" tfu!
I w świetle wczesniejszej podgotowki przed 1 wrzesnia 2009 roku na Westerplatte.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Panie Władysławie,
Mądra reakcja i "miotła" w rękach Pani Maryli już rozstrzygnęła nasze dylematy :) Z korzyścią dla wszystkich.
Wyborów radzę nie organizować, bo demokracja jest ostatnią rzeczą jakiej potrzebuje polski Kościół.
Z faktu historycznego, który tak trafnie Pan uwypuklił wynika tylko tyle, że Aleksander doskonale pamięta o nauce płynącej z przypadku Mateczki Kozłowskiej.
Pozdrawiam
14. Proszę jednakże nie wykorzystywać Pani Maryli
ponad miarę do zaklepywania gotowca. Gotowa się kiedyś obrazić i łeb zwiesić. I po co to komu.
Proszę napisać, jeśli łaska, kiedy można zastać Pana w domu. Nie widzieliśmy się od dawna, chciałbym spotkać się z Panem osobiście, podziękować i porozmawiać.
Łączę wyrazy szczerego oddania i szacunku.
15. Panie Władysławie,
Z serca dziękuję za dobre słowa, ale obawiam się, że odwiedzając mnie poczułby się Pan wielce zaskoczony...
16. @wladysl
;) to zabrzmiało co najmniej tak, jak bym miała być zaraz po Przewodniczącym Kółek Rolniczych, na "krótkiej liście" :)
Spokojnie, mój Proboszcz podziela większość moich poglądów, a o b.Nyczu mówi z irytacją.
Tak więc spoko !
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Miły Panie Aleksandrze,
w inscenizacji skromnej, nie krzyczącej, nie rażącej oczu i uszu, w spokojnej, bardzo spokojnej, skromnej tonacji spotkanie mogłoby zakończyć się powodzeniem.
Taka jest moja opinia.
A ogólnie, wszystko na razie idzie dobrze. Pracuję pomału.
Bądź Pan zdrów i wesół.
18. Kosciol Katolicki wydaje sie swietnie rozumiec
Ze ktos tutaj (dzien dobry panie Aleksandrze) probuje Polakow na Rosjan szczuc, ze ktos chce wykorzystac Polakow jako mieso armatnie, w sytuacji zblizajacego sie konfliktu. I bardzo dobrze, ze KK to rozumie i bardzo dobrze, ze dziala.
Ja nie rozumiem, dlaczego ja sie nie mam jednac z Rosjanami? Dla mnie oczywiste jest, ze zadnego Smolenska by nie bylo jesli nie byloby zdrajcow w Polsce. Mamy przeciez tych Arabskich, Tuskow itd a pan Panie Aleksandrze wciaz wali w ten sam beben. Ja np sprawe wybuchu bomby na pokladzie widze w ten sposob, ze najlatwiej to wsadzic ja na poklad w miejscu startu - czyli w Warszawie.
To naszych zdrajcow trzeba tepic a nie czepiac sie innych.
PS. Wczroaj byl rok od Breivika - rok temu na forach pan bil piane o powiazaniach Breivika z Moskwa. Ze "mozna zalozyc, ze" i takie tam. Ile z tego zostalo?
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
19. @spiskowy
no, to żeś pojechał. A niby kto chce mnie albo Ciebie naszczuwać na Iwana czy Kolę?
Czy Ty nie rozumiesz, że nam NIE JEST POTRZEBNY ŻADEN NAKAZ CZY WEZWANIE Z AMBONY, ABYŚMY SOBIE , TY Z IWANEM - COS WYBACZALI?
Ludzie, opanujcie się i patrzcie, KTO ułożył ten dokument i z kim.
TU JEST KLUCZ. KTO - Putin, zwierzchnik Cyryla I z ekipą z Komisji ds Trudnych - CZYLI - PATRZ lista na czele z TW Rotfeldem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. wladysl
A przyszlo ci moze do glowy, ze to hierarchia KK ma racje a nie Scios i Maryla? Watykan prawdopodobnie wie z wyprzedzeniem o pewnych ruchach. Czesto takze po czasie wychodzi kto mial racje.
Glupota jest porownywac stosunek Stalina do Polski z oredziem episkopatu KK w sprawie pojednaia. To jest jakby nie bylo wolny kosciol. Owszem agentura moze dzialac, jednakze my jako dzieci KK powinnismy wykazac troche wiecej spokoju i rozwagi. A nie od razu durne protesty wysylac. To nie jest rzad Tuska, tylko Kosciol Katolicki z 2000 lat historii. A ktos tu przyklada miare jak mu lezy. Czy raczej jam mu emocjie podpowiadaja (nie mowie tu o Sciosie, ten jak sie wydaje ciezko pracuje)
Ucieszylo mnie to co KK zrobil, bo w moim odczuciu ktos rozumie, ze Polakow sie szczuje na Rosje. Caly Smolensk bezczelnie i chamsko smierdzi na mile. Moge sobie wyobrazic, ze jacys starsi bracia swinie podlozyli, pozbyli sie balastu i na dodatek poszczuli jednych na drugich. Wyobraznie mam dosc dobra.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
21. Maryla
Czy my mowimy o tym samym? O oredziu Episkopatu?
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
22. @spiskowy
to wyobraźnie masz bogatą, bo to Putin nadzoruje śledztwo, a nie jacyś starsi bracia.
To Putin niszczy dowody, to z Rosji wyszło zaproszenie dla Klicha. To Rosja ustaliła winnych w raporcie MAK.
Poczytaj lepiej o stosunku Cyryla I do Benedykta XVI i odwrotnie.
Wszystko w historii choroby zapisane pod listem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Maryla
No fakt, zwala na Polakow, ze pijaki i balaganiarze.
Powiedz mi lepiej: czy on mial jakis wybor? Niezaleznie od tego, czy to on zrobil, czy mu ktos swinie podrzucil? Mial wybor? Mial wyjsc i powiedziec: na pokladzie byla bomba, ale to Polcy ja w Warszawie sami wsadzili - my zrobimy sledztwo i to wykarzemy.
Tak to sobie wyobrazasz?
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
24. @spiskowy
NIE CHCE MI SIĘ WIERZYĆ, ŻE MOZNA PISAĆ TAKIE BREDNIE.
PO DWÓCH LATACH NIBY SLEDZTWA I USTALENIACH PROKURATURY.
I nie uciekaj od prawdy, a prawdę, w dokumentach z Episkopatu i dokumentarz rządowych znajdziesz pod listem. Prawdy nie nalezy się bać.
Udawanie, że czarne jest szare nigdy nie prowadzi do prawdy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. Ale jakie brednie?
Przeciez ja sie z Toba zgadzam - Putin zwalil na Polakow, zrobil szopke a nie sledztwo. Pisze wyraznie, ze sie zgadzam.
Pytam jeszcze raz: czy on mial inne wyjscie? Zalozmy, ze to on zrobil. Zrobilby podobnie. Zalozmy jednak, ze to ktos mu te swinie podrzucil. Czego bys sie spodziewala? Ze on wyjdzie i powie: "przepraszam prosze panstwa, ale wszystko wskazuje na to, ze Prezydenta Polski zabili Polacy wsadzajac na poklad bombe. My to w naszym sledztwie wykarzemy"
Tak sobie to wyobrazasz?
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
26. @spiskowy
w dodatku, w tym dokumencie nie ma mowy o żadnym wybaczeniu za Smoleńsk, w tym dokumencie zrównuje się wielowiekowe zbrodnie na Polakach z jakimiś nie ustalonymi zbrodniami Polaków na Rosjanach. Nie ma słowa o mordach komunistycznych, które skutkują DO DZISIAJ na nasze zycie. I episkopat sie pod tym podpisuje.
I nie zgłasza słowa w sprawie cerkwi na cmentarzu w Katyniu.
Polacy, NIC SIE NIE STAŁO ! WUJEK CYRYL PRZYJECHAŁ !
Sąd nad Katyniem
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. Pojednanie
hmmmm żenujące , jak choroba francuska), to będzie tylko farsa polityczno - pseudoreligijna, proboszczowie jestem tego pewna ,są conajmniej zażenowani, niestety jeszcze nie znam opinii własnego proboszcza bo przebywa na urlopie ( ale się dowiem),apeluję do wysyłania protestów do Episkopatu,co mnie martwi to , to że wielu ludzi nie zauważy wagi tego "pojednania", wielu przyjmie jako dobra monetę, ale jedno mnie pociesza takie wyreżyserowane pojednanie nie zapuści korzeni , a jego ewentualne owoce już w zalażku są zgniłe, wiec spadną z tego krzywego drzewa jako niedojrzałe opadówki.
a juz z przekory zapytam co mają nam wybaczyć Rosjanie ? bom baba ciemna i moherowa , to ci i przeoczyć mogłam zbrodnie okrutne polskiego Narodu na braci ze wschodu , tak jak i ślepa byłam na Jedwabne i inne obrzydlistwa przeciwko najszlachetniejszym uczynione, tudzież i krzywdy na Germanach i Ukraińcach uczynione, że i dalej wymieniać nie będę, bo lista pokrzywdzonych tak długa ,że kraju nie stanie ,coby ich POspłacać
Figa
28. @spiskowy - TEN AUTORYTET CHYBA PRZYJMUJESZ?
Benedykt XVI: obowiązkiem Kościoła jest głoszenie sprawiedliwości
Przywołując w homilii słowa z Ewangelii papież zauważył: Apostołowie
nie powinni być przywiązani do pieniądza i do wygód. Podkreślił, że
uczniowie Chrystusa muszą przygotować się też i na to, że będą odrzucani
i prześladowani.
NA POŚWIĘCENIU CERKWI NIE BYŁO NIKOGO Z EPISKOPATU - NIE DOSTALI ZAPROSZENIA, CZY NIE BYŁO OCHOTNIKA?
Patriarcha moskiewski i całej Rosji Cyryl poświęcił w niedzielę w
Lesie Katyńskim cerkiew Zmartwychwstania Chrystusa. Świątynię zbudowano
przy wjeździe na teren Zespołu Memorialnego, którego częścią jest Polski
Cmentarz Wojenny.
Fundament cerkwi został poświęcony podczas uroczystości
upamiętniających Rosjan i Polaków spoczywających w Lesie Katyńskim, 7
kwietnia 2010 roku, w 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach. W
uroczystościach uczestniczyli premierzy Polski i Rosji, Donald Tusk i
Władimir Putin.
"Należą się słowa uznania dla osobistej dyplomacji premierów, ale
także dla Grupy ds. Trudnych, która włożyła bardzo dużo wysiłku właśnie w
to, aby rozwiązanie sprawy katyńskiej uczynić elementem pojednania
polsko-rosyjskiego"
W uroczystościach w Katyniu uczestniczyła delegacja Polskiego
Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego pod przewodnictwem biskupa
siemiatyckiego Jerzego, ordynariusza polowego Wojska Polskiego. Obecne
były także wnuczki zamordowanego w Lesie Katyńskim polskiego księdza
prawosławnego Szymona Fedorenko. Jego wizerunek znajduje się w cerkwi
Zmartwychwstania Pańskiego.
"Pod każdą piędzią ziemi w Lesie Katyńskim jest męczeńska krew Rosjan
i Polaków. Modlimy się tutaj razem od 1996 roku. A po katastrofie
samolotu pod Smoleńskiem z prezydentem Polski Lechem Kaczyńskim w 2010
roku przyjeżdżamy na to miejsce co roku" - powiedział agencji ITAR-TASS
rzecznik ordynariatu ks.pułkownik Aleksy Andrejuk.
Przypomniał, że wśród ofiar katastrofy był m.in. prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego, abp Miron.
Las Katyński oprócz grobów ponad czterech tysięcy polskich oficerów
zamordowanych w 1940 roku, kryje groby tysięcy Rosjan, Ukraińców,
Białorusinów. Ich liczba nie jest wciąż znana. Wśród wielu duchownych
zamordowanych na rozkaz Stalina jest także arcybiskup Serafin,
rozstrzelany po długich prześladowaniach w grudniu 1937 roku. Jego losy
były jakiś czas związane z Polską.
W ikonostasie cerkwi znajdzie się ikona przedstawiająca męczenników
katyńskich - kilku świętych oraz grupę bezimiennych katyńskich ofiar
stalinizmu. Wśród nich jest postać księdza Fedorenko, podpisana jego
nazwiskiem.
Fundament cerkwi został poświęcony podczas uroczystości
upamiętniających Rosjan i Polaków spoczywających w Lesie Katyńskim, 7
kwietnia 2010 roku, w 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach. W
uroczystościach uczestniczyli premierzy Polski i Rosji, Donald Tusk i
Władimir Putin.
Ówczesny biskup smoleński i wiaziemski, Teofilakt, podkreślił, że
cerkiew w Katyniu będzie nie tylko symbolem pamięci, ale także
świadectwem historycznej sprawiedliwości i pojednania pokoleń. Miejscowi
prawosławni duchowni podkreślają, że modlą się w intencji wszystkich
spoczywających tam ofiar stalinowskich zbrodni - zarówno Rosjan, jak i
Polaków.
Cerkiew ma wysokość 40 metrów. Jej kopuła została wykonana z
pozłacanej miedzi, co sprawia, że świątynia stała się dominującym
elementem Zespołu Memorialnego. Obok cerkwi zbudowano obiekty muzealne i
edukacyjne, m.in. szkołę niedzielną, bibliotekę, archiwum i salę
konferencyjną. Są tam także pomieszczenia dla pielgrzymów, stołówka i
różne obiekty gospodarcze, w tym podstacja energetyczna. Przy świątyni
wzniesiono również dzwonnicę i założono park.
Cerkiew wzniesiono z inicjatywy Cyryla, który zanim zasiadł na
patriarszym tronie, przez ćwierć wieku (w latach 1984-2009) kierował
eparchią w Smoleńsku. Po raz pierwszy o wydzielenie terenu pod świątynię
wystąpił do władz Rosji w 2002 roku. Na początku 2010 roku ponowił
wniosek. Wtedy też Putin wydał stosowne dyspozycje.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. TO JEST PODSTAWA - PUTIN USTALIŁ TO Z TUSKIEM
"Należą się słowa uznania dla osobistej dyplomacji premierów, ale
także dla Grupy ds. Trudnych, która włożyła bardzo dużo wysiłku właśnie w
to, aby rozwiązanie sprawy katyńskiej uczynić elementem pojednania
polsko-rosyjskiego"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. Maryla
Ja nie twierdze, ze episkopat mowi o Smolensku, ja twierdze, ze Smolensk jest niewyjasniony i moze byc swietnie uzyty w szczuciu Polakow na Rosjan.
Ja tam osobiscie jak powiedzialem uwazam, ze z osadem warto poczekac. Sytuacja zmienia sie dynamicznie i smiem twierdzic, ze moze ktos byc madrzejszy. Gdybym zalozyl tak jak ty, ze maczali w tym paluchy garbaci, to oczywiscie tez bym sie tym przejal. Ale sadzac po tym, ze akurat Scios sie w to zaangazowal, wydaje mi sie to malo prawdopodobne. On ma taka ceche, ze garbatych nie dostrzega, albo wrecz mowi, ze za tym co oni robia stoi Moskwa.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
31. @spiskowy
czy przeczytałeś to, co za KAI podałam wyżej?
Czy znasz wypowiedzi Cyryla I w sprawie Katynia i nie tylko?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. Maryla
W podlinkowanym tekscie Benedykta XVI, ktorego bardzo cenie, nie ma ani slowa o cerkwii. Wklejony przez ciebie tekst sugeruje, ze jakies powiazanie jest.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
33. Maryla
No ale czy episkopat w jakis szczegolny sposob okresla, ze ja sie jednam z Cyrylem czy jak? A co ty ty w Polsce nie masz Zycinskich, Pieronkow czy Goclowskich? Co do cerkwii - a co to ma wspolnego z tym co episkopat zrobil?
Ten tekst ""Należą się słowa uznania dla osobistej dyplomacji premierów, ale także dla Grupy ds. Trudnych, która włożyła bardzo dużo wysiłku właśnie w to, aby rozwiązanie sprawy katyńskiej uczynić elementem pojednania polsko-rosyjskiego""
Dotyczy tej cerkwii w KAtyniu a nie tego co zrobil episkopat.
Troche mieszasz tematy i wszystko wskazuje na cholerna dawke emocji. Pamietaj, ze emocjami sie steruje i sie je wykorzystuje. O tym zreszta mowie, dajmy sobie czas. Czasy sa naprawde niespokojne.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
34. @spiskowy
a co podpisuje Episkopat? Czy wiesz?
DLACZEGO UNIKASZ ZAPOZNANIA SIĘ Z DOKUMENTAMI OFICJALNYMI?
Benedykt XVI: obowiązkiem Kościoła jest głoszenie sprawiedliwości.
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Czy nauki Chrystusa nie obowiązują Episkopatu?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
35. Maryla
No wiesz, ja ci zamiast cytowac papieza moge w temacie zacytowac samego Chrystusa. Biblia jest pelna wskazowek od samego Syna Czlowieczego. Co nie oznacza, ze sie z papiezem nie zgadzam, tylko nie wiem po co mi to wklejasz.
Co do tekstu KAI - probowalem cos tu zweryfikowac ale 6 razy mi sie firefoks wylozyl na tym tekscie a IE tez nie chce z tym pojsc dalej. Nie udalo mi sie zweryfikowac czego dotyczy tn tekst.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
36. Takie cos wyguglowalem:
Minister Radek Sikorski:
„Mam nadzieję, że te wspólne uroczystości będą kolejnym krokiem ku polsko-rosyjskiemu pojednaniu. Należą się słowa uznania dla osobistej dyplomacji premierów, ale także dla Grupy ds. Trudnych, która włożyła bardzo dużo wysiłku właśnie w to, aby rozwiązanie sprawy katyńskiej uczynić elementem pojednania polsko-rosyjskiego. „
To stad:
http://rekontra.salon24.pl/174235,kalendarium-przygotowania-wizyty-prezy...
Wiec to KAI odnosnie episkopatu, czy Sikorski w 2010 roku?
Cos tu sie nie zgadza.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
37. @spiskowy
Kwasniewski i Komorowski przepraszali w imieniu Polaków za mord w Jedwabnem, Komorowski rozwinął to jeszcze szerzej i efekty tego obserwujemy , a niebawem odczujemy.
Sprawa "orędzia" jest o tyle skandaliczna, że politycy robią nam takie samo "pojednanie" z Ukraina, ale nie angazują w to Kościoła.
Tusk z Komorowskim dopieli swego - w sprawie Rosji wymusili na Episkopacie podpisanie sie nie pod niczym innym, tylko pod tym samym, co Komorowski planował w w 2011 r. z Janukowyczem. Zrównanie zbrodni ludobójstwa na Polakach z odwetem AK.
Trzeci List otwarty w sprawie uchwały o ustanowienie 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian
Jeżeli tego nie rozumiesz, to ja się wycofuję z dyskusji z Tobą w temacie. Możesz sie cieszyć, jak w każdym kościele z ambony zosatnie odczytane "wybaczamy i prosimy o wybaczenie". Mało, że zostanie odczytane, to zostanie wykorzystane politycznie w perfekcyjny sposób. Dyplomacja rosyjska jest perfekcyjna.
Jak nam dołoża w przyszłości na każdym kościele dodatkowy krzyż, to będzie efekt tego 'orędzia". A może zamienią?
Na krzywdzie i krwi nic dobrego nie zbudujesz.
Jako chrześcijanin powienieneś to wiedzieć.
Benedytkt XVI przestał "nadstawiać policzka" bo widzi, że prowadzi to do zniszczenia Kościoła i prześladowania chrześcijan.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
38. @spiskowy
wszystko sieę zgadza, Sikorski mówił TO SAMO w polskim sejmie, co CYRYL I na poświęceniu cerkwi na grobach katyńskich.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. No to sobie teraz przejrzyj swoje wpisy
Mozna na poczatku sadzic, ze to wszystko o tym co episkopat. Ale przeciez nie.
Mi zworcilas uwage, ze oni nie mowia o Smolensku a sama pomieszalas: Komorowskiego, Kwasniewskiego, Sikorskiego, Cyryla, Benedykta 16, cerkiew w Katyniu - doslownie wszystko co cie tam uwiera i boli (i akurat moge to zrozumiec, ze cie boli) z tym co wystosowal episkopat (a tego juz nie rozumiem). Mozna bylo wrecz zrozumiec, ze to Rotfeld napisal cos dla episkopatu, a ty mowilas o czyms zupelnie innym. Kogiel mogiel.
A ja sie z Toba nie zgadzam. Ani ze Sciosem. Moge sobie wyobrazic, ze episkopat wie od Ciebie i Sciosa lepiej co robi. I ja tego z Kwachem, Komorowskim, Sikorskim czy innymi Cyrylami bym nie laczyl.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
40. @spiskowy
a Ty masz prawo sobie tak myśleć.
Nawet możesz zaprzeczyć Rotfeldowi, że Cerkiew jest państwowa i podlega Putinowi i bez polecenia Putina Cyryl I nigdy by do Polski nie przyjechał.
Przeciez Rotfeld nie wie, o czym mówi.
Twoja wola, nie chcesz znać prawdy, szukasz usprawiedliwienia dla "ORĘDZIA" to Twój wybór.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
41. Szanowna Pani Marylo,
Dopiero dziś zauważyłem "dyskusję" pod tym tekstem i chciałbym zapytać: w jakim celu rozmawia Pani z kompletnym głupcem?
Ponieważ traktuję to miejsce równie serio jak blog na blogspocie, informuję Panią, że każdy kolejny "komentarz" spiskowego będzie stąd usunięty, bo nie mam zamiaru pozwalać na zaśmiecanie moich blogów.
Pozdrawiam