TAKTYKA KOMPROMISU - TAKTYKA ZDRADY

avatar użytkownika Aleksander Ścios
„Główną cechą etapów komunistycznych jest ta, że się kończą i przechodzą w następne. Pierwszy "polityczny etap" wypadł dla komunistów pomyślnie. Uznali, że dojrzał czas następnego; niszczenie Kościoła, przy zastosowaniu tych klasycznych wzorów, jakie po roku 1927 zmusiły do załamania metropolitę Sergiusza w Moskwie. Oczywiście zadanie komunistów w Polsce było o tyle trudniejsze, ponieważ Kościół katolicki opierał się na ośrodku położonym poza zasięgiem władzy sowieckiej, czego Kościół prawosławny nie posiadał, ponieważ patriarcha ekumeniczny w Konstantynopolu nie jest tym co papież w Rzymie, lecz tylko "Primus inter pares". [...] Koncepcja "myśli konserwatywnej" przeistoczyła się w praktykę agenturalną. Wewnętrzna treść komunistycznej międzynarodówki nie była analogią do treści zaborczych monarchii XIX wieku. Każdy kompromis prędzej czy później musiał się zakończyć agenturą. Po prostu dlatego, że międzynarodowy komunizm nie jest zainteresowany w kompromisie istotnym, dwustronnym. Nie zna kompromisu, bo gdyby go znał - nie byłby komunizmem... Zna tylko taktykę kompromisu.

Józef Mackiewicz – Zwycięstwo Prowokacji K Londyn 2011 str.153


 „Musimy nie słowami, lecz czynami pokazać, że wiernymi obywatelami Związku Sowieckiego, lojalnymi wobec władzy sowieckiej, mogą być nie tylko ludzie obojętni wobec prawosławia, nie tylko jego zdrajcy, ale i najgorliwsi jego zwolennicy, dla których jest ono tak drogie, jak prawda i życie, z wszystkimi jego dogmatami i tradycjami, z całym jego porządkiem kanonicznym i liturgicznym. Chcemy być prawosławni i jednocześnie uznawać Związek Sowiecki za naszą obywatelską Ojczyznę, radości i sukcesy której są naszymi radościami i sukcesami, a niepowodzenia – naszymi niepowodzeniami. Wszelki cios, skierowany przeciwko Związkowi – czy to wojna, czy bojkot, czy jakakolwiek klęska społeczna, czy zwykłe zabójstwo zza węgła, w rodzaju warszawskiego, uważamy za cios skierowany przeciwko nam. Pozostając prawosławnymi pamiętamy o swoim obowiązku bycia obywatelami Związku [Sowieckiego] „nie tylko ze względu na karę, ale ze względu na sumienie”

Sergiusz, metropolita Niżegorodzki, - fragment z Listu do Prawosławnych Arcypasterzy, Pasterzy i pastwy Patriarchatu Moskiewskiego - 16/29 czerwca 1927 roku.


„Umowa z 14 kwietnia 1950. - Dnia 4. 4. 1950 podpisana zostaje umowa "pomiędzy Kościołem i państwem", stanowiąca poważne zwycięstwo komunistów i przyjęta ze zdumieniem i zaskoczeniem w Rzymie. To co nastąpiło dalej ze strony komunistów nie było, jak to powszechnie przedstawiano, "wbrew umowie", lecz przeciwnie było logicznym wynikiem tej umowy. Albowiem komuniści sądzą, że Kościół stoi na progu kapitulacji i zwiększają nacisk. Następuje okres bezwzględnego prześladowania. W 1952 wymuszona zostaje przysięga biskupów; 9-go lutego 1953, słynny dekret o obsadzeniu stanowisk kościelnych, który wkracza już w forum internum jurysdykcji kościelnej; 26 września 1953 aresztowany zostaje prymas Wyszyński. W dwa dni później biskupi Klepacz i Choromański podpisują w imieniu episkopatu oświadczenie, które nigdy nie zostało opublikowane na emigracji. Jest to poniżający akt, który zamiast protestować przeciwko aresztowaniu prymasa i prześladowaniom, zawiera wiernopoddańcze akcenty wobec władzy komunistycznej. Jeżeli chodzi o historyczną analogię, odpowiada on z treści i ducha kapitulacyjnej deklaracji metropolity Sergiusza z r. 1927.”


Józef Mackiewicz – Zwycięstwo Prowokacji str.159



„Od kilku lat trwa dialog między Rosyjskim Kościołem Prawosławnym i Kościołem Katolickim w Polsce. Jego celem jest zbliżenie naszych Kościołów i pojednanie narodów. W Warszawie, 17 sierpnia, patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl I oraz przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik podpiszą wspólne Przesłanie do Narodów Rosji i Polski.”

Z komunikatu z 358. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, jakie odbyło się 21, 22 i 23 czerwca br. we Wrocławiu.

„Orędzie składa się z trzech części. W pierwszej jest mowa, że jesteśmy wezwani nakazem Ewangelii Chrystusa do dialogu i pojednania. W drugiej spoglądamy w przeszłość w perspektywie przyszłości, aby budować nowy etap naszych wzajemnych relacji. W trzeciej oba Kościoły stają wobec nowych wyzwań, przed którymi stoi chrześcijaństwo w Europie. Potrzeba dawać wspólne świadectwo  wartościom ewangelicznym, na których budowany jest ład pokojowy w Europie i nasza tysiącletnia kultura. Równocześnie należy bronić pewnych wartości, które są zagrożone. [...]
Orędzie Kościołów Polski i Rosji to początek drogi do pojednania i zbliżenia narodów oraz Kościołów”.

Metropolita lubelski abp Stanisław Budzik 22 czerwca 2012 r


„Wizyta Patriarchy Moskwy i Wszechrusi Cyryla w Polsce, poważnie wpłynie na rozwój stosunków między narodami obu państw.[...] Tekst przesłania będzie zawierał wyjaśnienie celów i propozycje odnośnie osiągnięcia zgody, a także poruszona zostanie kwestia pamięci historycznej, wybaczenia i poszukiwań prawdy, co pomoże w budowie zaufania między narodami obu krajów. Jeśli we wszystkich polskich kościołach zostanie odczytane wspólne oświadczenie Zwierzchnika Kościoła Prawosławnego i przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, będzie miało to duży wpływ”.

Adam Rotfeld - współprzewodniczący Polsko-Rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych


„Będąc człowiekiem religijnym, chrześcijaninem nie mogę sobie wyobrazić, że ten mroczny cień z przeszłości będzie nas dzielił przez wieczność. Oczywiście, zarówno w Rosji, jak i w Polsce, a także w dziejach stosunków naszych państw i narodów przeżywaliśmy trudne czasy. Pamiętamy o tym. Uważam, że przeszłość nie powinna przekreślać możliwości, które obecnie mogą zmienić na lepsze życie Rosjan i Polaków. Uważam, że pod tym względem wizyta Patriarcha Cyryla w Polsce jest bardzo ważna.”

Biskup Wojska Polskiego Georgij Siemiatycki z Polskiego Kościoła Prawosławnego 14 lipca 2012 r.


„Katyń to rosyjska Golgota, która zabrała w swoje wnętrze zarówno Rosjan, jak i Polaków, to jest miejsce wspólnej żałoby. Nic nie łączy tak, jak wspólny ból. Świadomość tego pomoże wyciągnąć do siebie ręce. Wierzę, że od tego momentu zacznie się nowa epoka stosunków pomiędzy Rosją i Polską”.

Patriarcha Moskwy i Rusi Cyryl I podczas otwarcia Cerkwi pw. Zmartwychwstania Chrystusa na terenie Międzynarodowego Zespołu Memoriałowego w Katyniu – 15 lipca 2012 roku


„Cerkiew będzie miejscem wspólnej modlitwy zarówno w intencji Rosjan, jak i Polaków, pochowanych w Katyniu, a także stanie się terenem wspólnego pogodzenia obu narodów, górującego nad wszystkimi historycznymi i politycznymi różnicami, które niekiedy pojawiają się w dobie obecnej. Dojdzie do niego przez uświadomienie sobie wspólnego cierpienia, wspólnego bólu i wspólnej krwi.”

Przewodniczący  biura prasowego Patriarchy Cyryla, diakon Aleksander Wołkow o otwarciu Cerkwi pw. Zmartwychwstania Chrystusa.



„Już teraz jednak Katyń stał się symbolem tragedii Polaków po zagarnięciu wschodnich ziem II Rzeczypospolitej przez ZSRR, a także – przede wszystkim w wyniku starań strony rosyjskiej – męczeństwa i bezbronności narodów obu krajów w obliczu władzy totalitarnej.”

Gość Niedzielny w tekście „Katyń: Cerkiew ku czci rozstrzelanych Polaków” z 17 lipca 2012 roku.

„Patriarcha Cyryl otwiera nową kartę w relacjach z Polską i trzeba do tego podejść bez uprzedzeń, rozumiejąc jednocześnie, że bierze na siebie odpowiedzialność za proces pojednania przed wiernymi”

Paweł Kowal, eurodeputowany partii PJN 17 lipca 2012 r


„I Rosja, i Polska należą do tej samej ogromnej judeo-chrześcijańskiej tradycji, a wielkie rzeczy w tej tradycji zawsze rodziły się we krwi. I jestem pewien, że z tej krwi wyrośnie to, na co my wszyscy czekamy - nowe, dobre stosunki pomiędzy Polską i Rosją”. 


Tomasz Turowski w wywiadzie dla rosyjskiego radia w dniu 12 kwietnia 2010 roku













JAK KAMIEŃ NAGROBNY

http://bezdekretu.blogspot.com/2012/06/jak-kamien-nagrobny.html?utm_source=BP_recent



11 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Aleksandrze

Fundament cerkwi został poświęcony podczas uroczystości upamiętniających Rosjan i Polaków spoczywających w Lesie Katyńskim, 7 kwietnia 2010 roku, w 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach. W uroczystościach uczestniczyli premierzy Polski i Rosji, Donald Tusk i Władimir Putin.

"Należą się słowa uznania dla osobistej dyplomacji premierów, ale także dla Grupy ds. Trudnych, która włożyła bardzo dużo wysiłku właśnie w to, aby rozwiązanie sprawy katyńskiej uczynić elementem pojednania polsko-rosyjskiego"

Dzisiaj szukając innego materiału, przypadkiem(?) trafiłam na dwa teksty PRZED obchodami 70. rocznicy ropoczęcia II WŚ na Westerplatte. Tym tragicznym 1 wrzesnia, który przypieczętował los prezydenta Lecha Kaczyńskiego i 95 osób z lotu do Katynia...

Im bliżej 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej, tym bardziej narasta napięcie między Polską a Rosją.
Polskie władze nie wiedzą, czy podczas uroczystości na Westerplatte 1 września premier Władimir Putin odniesie się do ataków na Polskę, które coraz częściej pojawiają się w rosyjskich mediach. Z informacji, do których dotarła "Polska", wynika, że tuż po zakończeniu rocznicowych obchodów w Gdańsku Putin uda się na Białoruś, gdzie rozpoczną się wielkie manewry wojskowe "Zapad" i "Ładoga".
Wczoraj szef rosyjskiej Służby Wywiadu Siergiej Iwanow oświadczył, że Polska "aktywnie współpracowała" z Hitlerem i wspólnie z nim mogła napaść na ZSRR.

http://www.polskatimes.pl/artykul/156397,rosja-prowokuje-w-70-rocznice-w...

Rosyjska prasa oczywiście interpretuje polską wstrzemięźliwość po swojemu. Wczoraj dziennik "Wriemia Nowostiej" napisał otwarcie, że Polacy milczą, bo boją się, że odpowiedź na zaczepki da pretekst do odwołania wizyty Putina w Polsce.

Dla Tuska, który ma 1 września zjeść obiad z Putinem, byłaby to porażka, bo jeszcze w czasie kampanii wyborczej lider PO obiecywał poprawę stosunków z Rosją.

Pretensje opozycyjnych polityków są o tyle uzasadnione, że dyskusja na temat historii przestaje być domeną publicystów. Po serii prowokacji, których autorzy zarzucali przedwojennym władzom polskim tajne pakty z Hitlerem, do propagandowej wojny przystąpiły oficjalne instytucje rosyjskie.

Służba Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej zapowiedziała wczoraj publikację tajnych dokumentów wywiadu stalinowskiego dotyczących Polski. Zebrana w książce pod tytułem "Sekrety polskiej polityki zagranicznej 1935-1945" dokumentacja Służby Wywiadu Zagranicznego ma zostać ujawniona w poniedziałek.

Według polskich historyków publikacja nie będzie zawierać żadnych rewelacji ponad fabrykowane przez sowiecki wywiad jeszcze w latach 30. insynuacje, jakoby układowi o nieagresji podpisanemu przez Polskę z Niemcami w 1934 roku towarzyszyły jakieś tajne klauzule wymierzone w ZSRR.

Obecnie Rosjanie wszelkimi siłami starają się udowodnić stare tezy radzieckiej propagandy, że zdradziecki atak Armii Czerwonej na walczących z nazistami Polaków był usprawiedliwionym aktem samoobrony.

Na poparcie tej tezy wyciągane są przykurzone argumenty o sojuszu reakcyjnego reżimu sanacyjnego z Hitlerem, przed którym musiał bronić się Kraj Rad.

Do upadku komunizmu była to oficjalna wykładnia historii, którą karmiono pokolenia Rosjan i Polaków. Na kilka dni przed wizytą Putina na Westerplatte stara propaganda odżywa w najlepsze, choć już bez marksistowskiej retoryki.

W piątek na łamach "Komsomolskiej Prawdy" historyk Aleksander Diukow dowodził, że atak Armii Czerwonej na Polskę 17 września 1939 roku był aktem samoobrony przed spiskiem zachodnich imperialistów. Dzień później telewizja "Wiesti" wyemitowała film dowodzący, że to Polacy, a nie Rosjanie jako pierwsi paktowali z Hitlerem.

http://www.polskatimes.pl/artykul/155659,stalinowska-propaganda-sluzy-ro...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Paweł Kowal

podobnie jak Komorowski "robił' za neutralnego, konserwatywnego polityka.
Gdyby na ś.p, Lech Kaczyński, to by go nie było. Nawet zapis z raportu likwidacji WSI ś.p. prezydent swoim staraniem zatarł w raporcie Macierewicza.

Kim jest, pokazał we wspólnym ataku z Kluzikową i innymi , starając sie ugrać na pamięci i "testamencie" jaki rzekomo to ta grupa miała prawo wypełniać.

Potem był wyjazd w grupie "szczerych demokratów" do Tunezji, potem 'misja specjalna" do Tymoszenko, w międzyczasie książka - wywiady z Jaruzelskim.

Teraz to:

„Patriarcha Cyryl otwiera nową kartę w relacjach z Polską i trzeba do tego podejść bez uprzedzeń, rozumiejąc jednocześnie, że bierze na siebie odpowiedzialność za proces pojednania przed wiernymi”

Paweł Kowal, eurodeputowany partii PJN 17 lipca 2012 r

Kto ma jeszcze cień wątpliwości, kim jest ten człowiek? Czy daleko mu do :

„I Rosja, i Polska należą do tej samej ogromnej judeo-chrześcijańskiej tradycji, a wielkie rzeczy w tej tradycji zawsze rodziły się we krwi. I jestem pewien, że z tej krwi wyrośnie to, na co my wszyscy czekamy - nowe, dobre stosunki pomiędzy Polską i Rosją”.

Tomasz Turowski w wywiadzie dla rosyjskiego radia w dniu 12 kwietnia 2010 roku

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

3. Turowski Kowalem?

Oczywiście, Kowalem nowego Polrewkomu.

avatar użytkownika Maryla

4. Michaelu

tak, nowe kadry zastępują stare.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

5. Jakie tam nowe. Zwykłe klony, genetyczne kopie in vitro.

Rodowodowe kanalie. To trzeba mieć we krwi. I mają. Są jak plasmodium falciparum, które gnębi całe narody zatruwając krew, prześladując dziedziczną nienawiścią i pogardą.

avatar użytkownika Aleksander Ścios

6. Szanowna Pani Marylo,

Nie dziwią mnie żadne wypowiedzi ani kolejne akty zaprzaństwa ze strony ludzi partii rosyjskiej.
Przeraża natomiast haniebne milczenie niemal wszystkich środowisk opozycji i kompletna cisza w blogosferze. Świadczy ona albo o niezrozumieniu wagi tego wydarzenia, jakim jest pakt Episkopatu z agentem KGB lub o tchórzliwości i koniunkturalizmie ludzi "prawicy".
W tej ciszy brzmi jedynie głos pani Anny Fotygi, pytającej nas: dlaczego milczymy?
http://niezalezna.pl/31008-dlaczego-milczymy

Blogmedia24.pl jest natomiast jedynym portalem w polskiej blogosferze, na którym widnieje List do abp. Józefa Michalika Przewodniczącego KEP w sprawie Orędzia do Narodów Rosji i Polski.
Za ten akt odwagi i rozwagi chcę Pani szczególnie serdecznie podziękować.

Pozdrawiam

avatar użytkownika Maryla

7. to jakaś hucpa niesłychana !

W jej drugim dniu, podczas uroczystości w Zamku Królewskim w Warszawie, zostanie podpisany dokument ze wspólnym orędziem rosyjskiej Cerkwi i polskiego Kościoła katolickiego do narodów Rosji i Polski.

Podpiszą go Cyryl I i przewodniczący KEP abp Józef Michalik. Orędzie ma zawierać wezwanie do wzajemnego przebaczenia win i budowania wspólnej przyszłości.

http://www.polskatimes.pl/artykul/618793,wizyta-patriarchy-moskwy-w-pols...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Historyczna wizyta

Historyczna wizyta rosyjskiego hierarchy. Będzie apel o pojednanie

Rzeczpospolita -
2 godziny 58 min. temu
Spotkania z prezydentem Bronisławem Komorowskim, marszałkiem Senatu
Bogdanem Borusewiczem, episkopatami: prawosławnym i katolickim oraz
uroczystości religijne - to główne punkty programu pobytu w Polsce
patriarchy Moskwy i całej Rusi Cyryla I

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. NIE MOŻE ZABRAKNĄĆ emerytowanego bp Pieronka

od palenia zniczy Czerwonoarmiejcom.

Miejmy nadzieję, że to będzie początek długiej, być może trudnej drogi w stronę pojednania, którą warto przebyć - ocenia w rozmowie z “Polską" biskup Tadeusz Pieronek. - Każda próba podjęcia poważnej rozmowy o naszych wzajemnych relacjach jest potrzebna. Szkoda, że do niej dochodzi tak późno - dodaje biskup. I przyznaje, że dziś trudno prognozować, jakie skutki przyniesie wypracowanie dokumentu.

Biskup Pieronek przypomina, że nie jest to pierwsza próba podjęcia trudnych rozmów o przeszłości. - Przymiarki do tego, żeby iść śladem listu biskupów polskich do biskupów niemieckich, to słuszna inicjatywa, która zrodziła się w połowie lat 90.
mówi bp Pieronek. Chodzi o dokument, podpisany podczas Soboru Watykańskiego II w 1965 roku, z którego pochodzi słynny cytat:“Przebaczamy i prosimy o przebaczenie".

http://www.polskatimes.pl/artykul/618877,bedzie-apel-kosciola-i-cerkwi-o...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. 2012-04-18

Postępowanie przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie Katynia nie zaszkodziło kruchemu procesowi pojednania między Rosją i Polską - ocenia w środę czołowy rosyjski politolog Fiodor Łukjanow na łamach dziennika "Moskowskije Nowosti".
Łukjanow, redaktor naczelny pisma "Rossija w Głobalnoj Politikie", przypomina, że proces ten rozpoczął się w końcu poprzedniej dekady i "w sposób zauważalny uzdrowił atmosferę" w relacjach dwustronnych.

Politolog podkreśla też, że "przezwyciężenie nieufności między Rosją i Polską ma kardynalne znaczenie dla zbliżenia Rosji i Europy". "Uzmysłowienie sobie tego, że europejska polityka Rosji nie będzie skuteczna, jeśli Warszawa pozostanie pryncypialnym przeciwnikiem wszystkiego, czego autorem jest Moskwa, trzy lata temu było tym czynnikiem, który popchnął stronę rosyjską do zmian" - zauważa Łukjanow.
Łukjanow wskazuje, że "śmierć polskiej delegacji, która leciała na uroczystości żałobne do Katynia, stała się brutalnym testem dla obranego przez rządy obu krajów kursu na zbliżenie". "Kurs - ku zdziwieniu wielu - przetrwał, a nawet uległ wzmocnieniu" - konstatuje.

Politolog wyraża pogląd, że "w pewnej mierze sprzyjali temu oponenci gabinetu Donalda Tuska pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego, brata zmarłego szefa państwa, którzy wyraźnie przesadzili z przekształcaniem polskiej polityki w niekończącą się mszę pogrzebową prezydenta, zabitego wiadomo przez kogo (jasne, że przez Rosjan)".

"Od 2010 roku w kontaktach rosyjsko-polskich nie było spektakularnych przełomów. Jednak - co jest o wiele ważniejsze - nie doszło też do krachu. Mimo regularnych erupcji, związanych z badaniem katastrofy i reakcjami na to w Polsce, rządom dwóch krajów udawało się znajdować wyjścia z powstających sytuacji" - zaznacza politolog.

http://www.polskatimes.pl/artykul/556213,trwa-zblizenie-polski-i-rosji-s...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. w Iralndii płoną polskie flagi, a w Polsce Kowal z Grobelnym

Dzisiaj (w czwartek 19.07) w Dublinie prezydent Poznania Ryszard Grobelny wspólnie z Mayor Dublina Naoise Ó Muirí wziął uroczysty udział w odsłonięciu wystawy fotograficznej w parkuSt Stephen’s Green poświęconej pobytowi irlandzkich fanów w Poznaniu podczas Euro 2012. Na uroczystym otwarciu pojawił się też Ambasador RP Marcin Nawrot.

Był to drugi i ostatni dzień wizyty pana Ryszarda Grobelnego.

W środę prezydent Poznania spotkał się z prezydentem Irlandii Michael D Higgins, który odwiedził Poznań w czerwcu kiedy to reprezentacja Irlandii grała mecz z drużyną Chorwacji. Prezydent Grobelny zaproponował, aby doszło w najbliższym czasie do towarzyskiego meczu w Poznaniu między Polską a Irlandią.

Wieczorem tego samego dnia w pubieO’Donoghue’s prezydent Grobelny spotkał się z irlandzkimi kibicami, a raczej taki miał zamiar. Poza przypadkowymi bywalcami pubu, kibiców którzy przybyli na to spotkanie można było policzyć na palcach. Sale za to zajmował korpus dyplomatyczny i otoczenie prezydenta Poznania. Największe jednak zdziwienie wywołało pojawienie się na spotkaniu eurodeputowanego Pawła Kowala (prezez Polska Jest Najważniejsza).

.http://hrabiaeryk.salon24.pl/435169,ryszard-grobelny-i-pawel-kowal-nowy-alians

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl