Wartości bez wartości czyli Europejski manifest mediów publicznych . Kolejna hucpa KRRiT.

avatar użytkownika Maryla

Europejska Unia Nadawców (EBU) na Zgromadzeniu Ogólnym w Genewie podpisała wypracowany po roku starań dokument, zawierający zbiór najważniejszych wartości, jakimi kierują się media publiczne w Europie. Deklaracja wspomina również o tym, w jaki sposób państwa członkowskie EBU powinny zagwarantować efektywne wykonywanie ich misji, kładąc szczególny nacisk na adekwatne, stałe i przewidywalne finansowanie.

„My, organizacje mediów publicznych zjednoczone w Europejskiej Unii Nadawców, należymy do naszych widowni – ludzi, dla których pracujemy. Akceptujemy wyzwania jakie stawia przed nami bezprecedensowa rewolucja cyfrowa, której rezultatem jest zmiana relacji pomiędzy nami i naszą widownią, jak i każdym człowiekiem z osobna.

Cały czas pracujemy nad rozwojem nowych sposobów służenia naszym odbiorcom, w dowolnym miejscu i dowolnym czasie. Kierujemy się szczerym pragnieniem integracji wszystkich oraz rozwijania społeczności. Media publiczne pozostają w sercu europejskiej tradycji, działając na rzecz demokratycznych, kulturalnych i społecznych potrzeb każdej z europejskich społeczności. Jesteśmy oddani społeczeństwu jako całości, pozostając bezpłatnymi kiedykolwiek i gdziekolwiek dla każdego z odbiorców. Chcemy odgrywać ważną i definiującą rolę w gwarantowaniu wolności wypowiedzi oraz uczestniczyć w wymianie pluralistycznych poglądów.

Pragniemy stworzyć świat komunikacji nie ograniczający się do zysków, media istniejące dla dobra wspólnego, programy i inicjatywy bezpośrednio związane z ideałami demokracji, społeczeństwa i spraw publicznych – które staną się nowym horyzontem dla europejskich mediów publicznych. W sposób jasny i transparentny. Różnice mają znaczenie.

Odzwierciedlając nasze mocne zaangażowanie społeczne, staramy się wykonywać nasze obowiązki w najlepszy możliwy sposób, uczciwie i z maksymalną wydajnością. Zdajemy sobie sprawę, że zaufanie jest najważniejsze w relacjach z naszymi widzami. Trzeba na nie zasłużyć. Każdego dnia” – czytamy w preambule dokumentu.

Manifest wartości

Deklaracja jest swoistym manifestem najważniejszych wartości, jakimi kierują się media publiczne zgromadzone w Europejskiej Unii Nadawców. Wytyczne, nad których identyfikacją prace trwały niemal rok to: powszechność, niezależność, wysoka jakość, różnorodność, odpowiedzialność i innowacyjność. – Główne punkty deklaracji odpowiadają zarówno zasadom misji mediów publicznych zawartych w Ustawie o Radiofonii i Telewizji, jak i tym, którymi w zakresie realizacji misji publicznej kieruje się TVP zaznacza dr Krzysztof Wojciechowski – doradca zarządu TVP i członek zespołu EBU, który przygotował deklarację.

Specjalista zaznaczył, że wymienione przez EBU cechy tworzą organizacje różniące się zasadniczo od mediów prywatnych. Spośród najważniejszych różnic wymienia się pluralizm zamieszczanych informacji, a nie „handel” nimi; odzwierciedlanie w mediach publicznych procesów jakie zachodzą w społeczeństwie; działania na rzecz: demokratyzacji, różnorodności kulturowej i wzmacniania więzi społecznych.

Deklaracja EBU nawiązuje do europejskiego dorobku prawnego. Zarówno Rada Europy, jak i Parlament Europejski zajmowały się już sprawą realizacji misji mediów publicznych, kładąc nacisk w publikowanych dokumentach na ich sprawne zarządzanie, organizację i finansowanie. – Ostatni fragment deklaracji mówi o tym, czego potrzebują media publiczne i jest to niezwykle istotne. Wymienia się :prawidłowe prawodawstwo, adekwatne, stałe i przewidywalne finansowanie oraz profesjonalną organizację – opisuje dr Wojciechowski. Spełnienie potrzeb zaowocuje zaś, jak piszą autorzy dokumentu – niezależnością mediów i możliwością działania na najwyższym, światowym poziomie.

Całość dokumentu można zobaczyć TUTAJ.

 

 

 

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. Prezes TVP o jej sytuacji

Prezes Juliusz Braun poinformował, że TVP nie zarobiła na emitowaniu rozgrywek piłkarskich na Euro 2012
Prezes TVP o jej sytuacji finansowej
Telewizja Polska nie zarobiła na emitowaniu rozgrywek
piłkarskich na Euro 2012. TVP poniesie większe koszty niż będzie miała
przychody z reklam – powiedział pre...




Projekt rozwiązań dot. finansowania mediów publicznych powinien być
gotowy w najbliższych tygodniach – powiedział premier Donald Tusk.
Zaznaczył, że on sam nie jest „entuzjastą abonamentu”.



Nie wykluczył, że rządowa propozycja w tej sprawie będzie w sierpniu przedstawiona w Sejmie.



Będziemy rozmawiali, mając świadomość, że ewentualne zniesienie
abonamentu nie może być zastąpione nowym podatkiem, a trzeba będzie
media publiczne finansować
– powiedział szef rządu w Katowicach, pytany o uregulowania w tym zakresie.



Tusk wyraził przekonanie, że „będzie o czym dyskutować”. – Raczej
będziemy szli w stronę: ograniczone finansowanie ze środków publicznych w
miejsce abonamentu i takie zmiany w mediach publicznych, szczególnie w
telewizji publicznej, które uczynią tę telewizję tańszą i bardziej
misyjną, a mniej komercyjną
– zapowiedział.



Zawsze mówiłem: ograniczmy media publiczne do misji. Czyńmy je
tańszymi i finansujmy to. To z grubsza moja idea. Do takiego rozwiązania
niekoniecznie palą się media publiczne, które chciałyby (...) mieć i
reklamy, i komercję
– ocenił.



Premier zapewnił, że wraz z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim oraz
ministrem administracji i cyfryzacji Michałem Bonim „będą starali się
jak najszybciej osiągnąć finał”.



Bezpieczne finansowanie i odejście od abonamentu



Ma nim być zbudowanie takiego systemu finansowania, który pozwoli
na zmianę, na którą tak długo czekamy, i którą miałem ambicję
przeprowadzić szybciej. Czyli bezpieczne finansowanie – może nie na
takim poziomie, jaką dawałby abonament ściągany w 100 procentach, ale
bezpieczne finansowanie ze środków publicznych i odejście od abonamentu,
który jest przestarzały i dokuczliwy dla ludzi
– powiedział Tusk, zapowiadając, że „to kwestia najbliższych kilku tygodni”.



Na posiedzeniu sierpniowym Sejmu być może będziemy mieli propozycję rządu w tej sprawie – dodał.



Premier powiedział, że „nie potwierdza rewelacji, iż urzędy skarbowe
dostały polecenie, by angażować się w egzekucję abonamentu”.



Rok 2011 TVP zamknęła stratą w wysokości 88 mln zł, a plan na ten rok
przewiduje stratę rzędu 60 mln zł. Przychody spółki z abonamentu z roku
na rok maleją – w 2007 r. było to 515 mln zł, w roku ubiegłym – 205 mln
zł (to tylko 13 proc. budżetu telewizji). W podobnej sytuacji jest
Polskie Radio, które w ub.r. z abonamentu otrzymało 131,7 mln zł (52,7
proc. przychodów
spółki); to o ponad 25 mln zł mniej niż w roku 2010 i o ponad 40 mln zł
mniej niż w roku 2009. Prezes PR Andrzej Siezieniewski w maju na
posiedzeniu senackiej komisji kultury i środków przekazu szacował, że
ten rok spółka zamknie stratą w wysokości 25 mln zł, a przyszły nawet 40
mln zł, co może skutkować utratą płynności finansowej.
O
podjęcie skutecznych działań w sprawie finansowania TVP ze środków
publicznych apelowali do ministrów: finansów – Jacka Rostowskiego i
skarbu państwa – Mikołaja Budzanowskiego prezes TVP Juliusz Braun i
przewodniczący rady nadzorczej spółki Stanisław Jekiełek. W tym tygodniu
telewizja poinformowała, że w odpowiedzi na ten apel wiceminister
finansów Andrzej
Parafianowicz powiadomił TVP o podjęciu działań zmierzających do
przyspieszenia egzekucji zaległych opłat abonamentowych.



MF skierowało też w ostatnich dniach do dyrektorów wszystkich izb
skarbowych w kraju pismo, w którym znalazły się szczegółowe wytyczne
dotyczące jednolitych zasad egzekucji zaległości abonamentowych. W
piśmie poinformowano też, że stanowisko resortu w tej sprawie z 2006 r.
należy uznać za nieaktualne. MF argumentował wówczas m.in., że przepisy
ustawy o opłatach abonamentowych są niewystarczające do dochodzenia tych
należności w trybie egzekucji administracyjnej.



W piśmie do „skarbówek” MF przywołało wyrok Trybunału Konstytucyjnego z
marca 2010 r., który uznał wówczas, że egzekucja należności z tytułu
zaległego abonamentu jest dopuszczalna i z punktu widzenia
obowiązującego prawa możliwa.



W marcu tego roku szef resortu administracji i cyfryzacji Michał Boni
zadeklarował, że do końca sierpnia powstanie projekt nowej ustawy
medialnej. Jak mówił, będzie to projekt nowych rozwiązań, a nie
nowelizacji obecnej ustawy o radiofonii i telewizji.

http://www.tvpparlament.pl/aktualnosci/projekt-ws-finansowania-mediow-publicznych-juz-wkrotce/7790365

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl