Po raporcie Millera spodziewam się dymisji premiera Donalda Tuska -gen. Sławomir Petelicki 29.07.2011 r.
Po raporcie Millera spodziewam się dymisji premiera Donalda Tuska - powiedział w wywiadzie dla Onet.pl gen. Sławomir Petelicki. - Za katastrofę smoleńską odpowiedzialni są głównie ministrowie Bogdan Klich i szef kancelarii premiera Tomasz Arabski. Błędem premiera było, że nie zdymisjonował ich zaraz po katastrofie
Gen. krytykuje rząd: to oni są winni katastrofy
- Jacek Nizinkiewicz Onet
- Po raporcie Millera spodziewam się dymisji premiera Donalda Tuska - powiedział w wywiadzie dla Onet.pl gen. Sławomir Petelicki. - Za katastrofę smoleńską odpowiedzialni są głównie ministrowie Bogdan Klich i szef kancelarii premiera Tomasz Arabski. Błędem premiera było, że nie zdymisjonował ich zaraz po katastrofie - dodał były szef jednostki specjalnej GROM.
Z generałem Sławomirem Petelickim organizatorem i dwukrotnym dowódcą Jednostki Wojskowej GROM - rozmawia Jacek Nizinkiewicz.
- Jacek Nizinkiewicz: Jest Pan zwolennikiem PiS?
- Gen. Sławomir Petelicki: A skąd! Nie popieram PiS. Chyba tylko pani redaktor Monika Olejnik uważa mnie za zwolennika partii Jarosława Kaczyńskiego, co publicznie stwierdziła jakiś czas temu w Radiu ZET i nie miała mnie jeszcze okazji za to przeprosić.
- Zwolennikiem rządu Donalda Tuska również Pan nie jest?
- Byłem zwolennikiem PO i rządu Donalda Tuska. Dzisiaj należę do powiększającego się grona zawiedzionych przez ten rząd, ale to nie musi oznaczać, że sympatyzuję z największą partią opozycyjną. Nie sympatyzuję ani z Tuskiem, ani z Kaczyńskim.
- Ale jeszcze niedawno PO była Panu bliska?
- PO była mi bardzo bliska. Najbardziej z PO popierałem Pawła Grasia. Kilka lat temu ukazał się we "Wprost" artykuł o dzisiejszym rzeczniku rządu, gdzie w rubryce mistrzowie - w tym przypadku Grasia - padło moje nazwisko. Później Paweł Graś przysłał mi sms-a, że jest z tego dumny. Zachowałem sobie tego sms-a. Na pamiątkę.
- Dlaczego przestał Pan wspierać Platformę?
- Nie mogę wspierać rządu, który mnie oszukuje.
- W czym Pana oszukał rząd Tuska?
- Nie może być tak, że w wolnej Polsce zamiast wojska z prawdziwego zdarzenia do jakiego byłem przyzwyczajony w GROMIE jest armia piarowców, którzy podpowiadają rządowi jak ma okłamywać społeczeństwo.
- A opozycja przedstawia społeczeństwu prawdy objawione?
- Ja zostawiam na boku spór na linii Donald Tusk - Jarosław Kaczyński, czy wcześniejszy spór Donalda Tuska z Lechem Kaczyńskim, bo to jest amerykański wrestling, na który frajerzy kupują bilety, licząc że któryś z zawodników zrobi sobie krzywdę, a to są zapasy tak ustawione, że nikt sobie krzywdy zrobić nie może.
- Czyli wojna polsko-polska jest na rękę i PiS i PO?
- Tak, ale nie mówi się w ogóle w Polsce prawdy na temat stanu państwa. Będę mówił na temat tych spraw, na których się znam. Z wojskowego punku widzenia mogę powiedzieć, że jesteśmy jedynym krajem, w którym w dwóch identycznych katastrofach samolotów wojskowych najpierw straciliśmy prawie całe dowództwo lotnictwa, a następnie całe dowództwo sił zbrojnych z ich zwierzchnikiem prezydentem RP na czele. Tylu polskich generałów ilu zginęło za rządu Donalda Tuska i kadencji Bogdana Klicha jako szefa MON, nie zginęło podczas II wojny światowej.
Po dwóch wielkich katastrofach lotniczych usłyszałem z ust Bogdana Klicha, że państwo polskie zdało egzamin, a procedury stosowane w wojsku są tak znakomite, że on się nimi podzieli z innymi resortami. Szef MON chwalił się po śmierci jednych z najlepszych generałów jakie miało całe NATO, a którzy zginęli w katastrofie CASY i Tu-154M, że ich zastępcy bardzo płynnie przejęli obowiązki.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/gen-krytykuje-rzad-to-oni-sa-winni-katastrofy,1,4807242,wiadomosc.html
Gen. Sławomir Petelicki zmarł od strzału w głowę. Jego ciało znalazła żona w garażu - nieoficjalnie dowiedziało się tvn24.pl.
- Znaleziono ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy - potwierdza informacje tvn24.pl Maciej Karczyński, rzecznik stołecznej policji. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie w sobotę po godz. 18.
Twórca GROM-u
Sławomir Petelicki był generałem brygady Wojska Polskiego. Studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Od skończenia studiów aż do 1990 r. Sławomir Petelicki był funkcjonariuszem MSW. Wiele lat spędził, pracując w placówkach dyplomatycznych za granicą - w Chinach, Wietnamie Północnym, Nowym Jorku. Był m.in. odpowiedzialny za kontrwywiad zagraniczny. W Polsce zajmował się wywiadem ekonomicznym. Potem został szefem Wydziału Ochrony Placówek MSZ.
Sławomir Petelicki był współorganizatorem oraz pierwszym dowódcą Jednostki Wojskowej "GROM" - elitarnego oddziału komandosów. W 1996 r. został pełnomocnikiem premiera do walki z przestępczością zorganizowaną. W 1998 r. Sławomir Petelicki awansował na stopień generała brygady. Przeszedł w stan spoczynku i zajął się działalnością biznesową.
Odpowiedź na raport Millera
Gen. Petelicki był współautorem raportu poświęconego przyczynom katastrofy smoleńskiej przygotowanego przez Zespół Eksportów Niezależnych, który był odpowiedzią na raport Millera.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/gen-petelicki-nie-zyje,258786.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
87 komentarzy
1. "Tu zastrzelił się Petelicki..." .....(????!!!!)
http://www.fakt.pl/Tu-zastrzelil-sie-gen-Petelicki-Slawomir-Petelicki-popelnil-samobojstwo-w-bloku-,galeria-artykulu,163810,1.html
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
2. szmondaki już wiedzą
Płk Dariusz Zawadka, były dowódca GROM, jeden z podwładnych gen. Petelickiego z tzw. "pierwszego składu" GROM: - Bardzo dobrze i chyba bardzo długo.
Kiedy ostatnio się widzieliście?
- 31 maja. Na święcie jednostki GROM. Czyli całkiem niedawno.
I w jakiej był kondycji?
- Nie zwróciłem na to uwagi, wydawało się, że wszystko jest ok. Teraz po prostu nie mogę uwierzyć w to, co się stało. Właśnie się dowiedziałem o jego śmierci.
Domyśla się pan, co się mogło stać? Ppłk Przepiórka mówi, że nie wierzy w samobójstwo.
- Nie, i nie chcę tego robić. Człowiek nie żyje, a od razu pojawiają się teorie.
Ale coś mogło wpłynąć na jego stan psychiczny?
- Może i tak. W ostatnim czasie chyba brakowało mu czegoś, tego prestiżu, którym cieszył się przez lata jako twórca, dowódca legendarnej, elitarnej jednostki. Może to. Ale nie chcę spekulować.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11950283,Gen__Petelicki_nie_zyje__Nastepca_w_...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. SMS: Tusk i jego ludzie
www.warszawskagazeta.pl
To
już koniec kłamstw Tuska, już wiemy, że 10 kwietnia 2010 roku w
Smoleńsku doszło do zamachu, w którym zginął prezydent
Rzeczypospolitej Polskiej i elita polskiego narodu.
Niezależnie od eskalacji kłamstw w pro-rządowych mediach,
potwierdzają to następujące fakty:
- TU 154M nie miał kontaktu z brzozą, zniszczyły go dwa wybuchy;
– pierwszy wybuch nastąpił na kilka sekund przed rzekomym
uderzeniem w brzozę, na skutek czego samolot rzeczywiście
stracił skrzydło;
– w ciągu kilku sekund od wybuchu na skrzydle, utracona
została łączność z samolotem a wszystkie jego urządzenia
przestały działać;
– po awarii systemu TAWS nastąpiło 13 kolejnych awarii;
– kilka sekund później nastąpił drugi wybuch – wewnątrz
kadłuba samolotu – i dosłownie rozerwał jego poszycie;
– samolot rozpadł się na części 36 metrów nad ziemią a jego kawałki spadły na smoleński las.
Powyższe fakty potwierdza coraz więcej naukowców. Po
profesorze Nowaczyku i Biniendzie z USA, zaledwie kilka dni
temu swoją ekspertyzę dotyczącą przyczyn smoleńskiej
katastrofy przedstawił dr inż. Gregory Szuladzinski z
Australii. Również według niego 10 kwietnia 2010 roku rządowy
samolot nie miał żadnego kontaktu z brzozą, a do katastrofy
doprowadziły dwa wybuchy, w wyniku których samolot rozpadł
się na części jeszcze w powietrzu. Co niezwykle istotne –
naukowiec doszedł do tych wniosków, badając ogólnodostępne
zapisy – te same, które udostępnił MAK.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. To by tłumaczyło
Zastanawiałam się dlaczego Tomasz Lis ujawnił, że ktoś mu półtora tygodnia temu opowiedział, że będzie prowokacja w związku z meczem Polska-Rosja. Teraz rozumiem - to co zostanie ogłoszone wszem wobec przestaje być groźne dla wiedzącego....
Jak ktoś coś wie, lepiej niech szybko mówi, albo ogłasza w internecie....
5. Żyjemy w dziwnych czasach czerwonych POkrętnych działań
Jedno jest pewne nie dojdzie Prawdy ustalań
Czuwają nad tym specjaliści w gumowych rękawiczkach
Których śladów nikt nie znajdzie na drzwiczkach
Gdy czas już dojrzy do oczyszczenia Świata
Zejdzie Bóg , strąci je przez wybranego kata
Głupcy wierzą w każdą narrację bez zastanowienia
Mądrzy mają zawsze chwilę dla myśli rozjaśnienia
Pozdrawiam
6. zdjęcie użytkownika
zdjęcie użytkownika Rebelya.pl.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Gen. Petelicki o rozkładzie państwa 2/2
Polski punkt widzenia - 05.02.2011 - gen. bryg. Sławomir Petelicki
"Warto kibicować, warto utożsamiać się z jakimś klubem. Dlaczego? Dlatego, by związać się ze swoją małą ojczyzną. W czasach globalizacji, gdy przywiązanie do korzeni dla wielu przestaje być wartością, kibice z dumą podkreślają, skąd pochodzą"- cytat z artykułu "Patrioci w szalikach"(Gazeta Polska) autorstwa Jerzego Dudały -socjologa z Uniwersytetu Śląskiego.
Film powstał aby zaprezentować mniej znane oblicze kibiców piłkarskich, pokazać, że nie taki kibol straszny, jak go malują...dziennikarze gazety wyborczej.
Zawiera fragmenty:
filmu dokumentalnego "Kibol" (reż. T. Śmiarowski)
relacji z przedpremierowego pokazu "Kibola" (niezalezna.tv)
programu "Minęła dwudziesta"(TVP INFO)
filmów z opraw wykonanych przez kiboli:
Zawiszy Bydgoszcz
http://www.youtube.com/watch?v=Aj4XYGdgyrw
(portal bydgoski)
Legii Warszawa
http://www.youtube.com/watch?v=w3qK1RV6gd4
(legialive)
Lecha Poznań
http://www.youtube.com/watch?v=jHafhZRmtoE
(KKSLECH.com)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. z której prawdopodobnie padły strzały
liczba mnoga tych strzałów zastanawia... Czyzby jak Ireneusz Sekuła, który się postrzelił i dostrzelił?
"Ciało, w garażu domu, gdzie mieszkał Petelicki, znalazła jego żona. Zabezpieczono broń, z której prawdopodobnie padły strzały - dowiedziała się PAP.
"Mogę potwierdzić jedynie, że otrzymaliśmy zgłoszenie od członków rodziny o znalezieniu zwłok mężczyzny. Na miejscu są policjanci i prokuratorzy. Wyjaśniamy wszystkie okoliczności tej śmierci" - powiedział PAP rzecznik komendanta stołecznego policji mł. insp. Maciej Karczyński.
Na miejscu trwają czynności z udziałem prokuratorów i policjantów. Sprawa będzie prowadzona przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. "Na razie za wcześnie mówić o kwalifikacji postępowania" - powiedziała PAP prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska. Dodała, że prokuratura nie udziela informacji ze względu na dobro śledztwa.
Petelicki był generałem brygady w stanie spoczynku; nominację dostał w 1998 r. od prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
Urodzony w 1946 r., Petelicki skończył prawo. W 1969 r. został oficerem wywiadu MSW. Od 1973 do 1978 r. był attache kulturalnym, naukowym i prasowym w Nowym Jorku, a od 1975 r. - wicekonsulem ds. Polonii. Od 1978 do 1983 r. pracował w centrali wywiadu. W latach 1983-1987 pełnił funkcję I sekretarza ds. politycznych Ambasady PRL w Sztokholmie. Od 1985 r. był radcą Ambasady PRL ds. politycznych i członkiem polskiej delegacji na Konferencję Sztokholmską. W latach 1987-1988 był zastępcą naczelnika kontrwywiadu zagranicznego, a od 1988 do 1989 r. - doradcą ministra spraw zagranicznych i kierownikiem ochrony placówek. Według doniesień mediów, rozpracowywał m.in. polską emigrację niepodległościową, a w latach 80. NSZZ "Solidarność".
Był twórcą i pierwszym dowódcą (do 1995 r.) sformowanej w 1990 r. słynnej jednostki antyterrorystycznej GROM (Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego). Żołnierze formacji zasłynęli operacjami m.in. na Bałkanach i w Iraku. Znane są osiągnięcia GROM m.in. z operacji "Uphold Democracy" na Haiti czy "Little Flower" w Sławonii.
W maju 1996 r. Petelicki został pełnomocnikiem ówczesnego premiera Włodzimierza Cimoszewicza ds. przestępczości zorganizowanej w Radzie Państw Basenu Morza Bałtyckiego. Po niecałym miesiącu złożył rezygnację, gdy wszedł konflikt z ówczesnym sekretarzem Rady Ministrów Grzegorzem Rydlewskim"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Klich: Petylicki systematycznie dezinformuje
10. Zdaniem generała Sławomira Petelickiego
autorem SMS-a jest Donald Tusk
11. KOMENTARZE NA FORACH JEDNOZNACZNE
ci o nie oglądali meczów tuskowych wpisali, teraz ruszy ekipa od zadymiania
http://www.polskatimes.pl/artykul/598775,nie-zyje-gen-slawomir-petelicki...
tzw. obywatel (gość), 16.06.12, 23:12:11
taki spec dał się tak podejść. Szkoda gościa, ciekawe kto następny? I tak już od 20 lat. Kto tak na prawdę rządzi tym krajem i nami? Bo na pewno nie ci którzy są " u steru". to są najwyżej tzw. przydupniki.
Gen. Petelicki ujawnił SMS,
polo (gość), 16.06.12, 23:02:31
którego otrzymali czołowi politycy PO tuż po informacji o "katastrofie" pod Smoleńskiem;
„Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił".
Ciekawe, jakie SMS otrzymali dzisiaj czołowi mafiozi PO?
znowu
maciek (gość), 16.06.12, 23:00:16
POlacy to sa wysokiej klasy specjalisci, general strzelal do scian a kule
rykoszetem same wracyly i ranily go smiertelnie.
POdobnie zabila sie sekula, juz nie zyl a jeszcze strzelal do siebie.
To nie jest pierwsza osoba ktora miala inne zdanie na temat katastrofy
smolenskiej, ktora juz nie zyje. Jezeli mnie pamiec nie zawodzi to chyby
6-ta ofiara.
Macki?
motyw (gość), 16.06.12, 22:01:59
Człowiek niewygodny dla wielu, mający wielu wrogów i antagonistów, kopalnia wiedzy mogącej zaszkodzić temu i owemu, więc jak zwykle śledztwo będzie toczyło się latami i w końcu zostanie umorzone podobnie jak sprawa Jaroszewiczów, Sekuły, gen. Papały,Leppera, Olewnika... z powodu nie wykrycia sprawcy, lub braku udziału osób trzecich.
morrderstwo
POwozowy (gość), 16.06.12, 21:56:40
Prawdopodobnie się zastrzelił na dodatek sześcioma strzałami. Oj redaktorku POwtarzasz co ci tuskomania każe. Dlaczego nie napiszesz prawdy, że Tusk i jego klika wykańcza Polaków myślących patriotycznie. Ciekawe kto następny. Jak za Stalina
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Za 3 tygodnie
śledczy pojmą zbiegłego z zakładu poprawczego niepełnoletniego Macieja Sz., który z bronią w ręku wdarł się do garażu generała celu zaboru auta. Nic nie zmieniło się. Gramy dalej ;-)
13. Wilmann
na razie SMS od Donka : Zastrzelił sie, bo chciał sławy, źle znosił samotność w garażu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. a co posłyszycie
na ucho rozgłaszajcie na dachach ...(Mt 10,27)
15. List Otwarty gen. Sławomira Petelickiego do premiera Donalda Tus
List wysłany przez gen. Sławomira Petelickiego do premiera Donalda Tuska w związku z katastrofą Tu-154M w Smoleńsku.
Warszawa 19 kwietnia 2010
LIST OTWARTY
DO PREMIERA DONALDA TUSKA
Panie Premierze!
Zakończyła się Żałoba Narodowa po największej Tragedii w historii powojennej Polski. W wyniku karygodnych zaniedbań, niekompetencji i arogancji staliśmy się jedynym na świecie krajem, który w jednym momencie stracił całe Dowództwo Wojska, ze Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej na czele. Apeluję do Pana o podjęcie radykalnych kroków mających na celu ratowanie Polskich Sił Zbrojnych i systemu antykryzysowego Państwa.
W trybie pilnym należy:
1. Rozwiązać Wojskową Prokuraturę i powierzyć prowadzone przez nią sprawy Prokuraturze Cywilnej. Będzie to zgodne z wcześniejszymi wnioskami Prawa i Sprawiedliwości popartymi przez Platformę Obywatelską, których orędownikami byli między innymi Świętej Pamięci Poseł Zbigniew Wassermann i Generał Franciszek Gągor.
2. Ustanowić pełnomocnika Rządu d/s ratowania naszych Sił Zbrojnych i powołać na to stanowisko generała dywizji Waldemara Skrzypczaka (byłego dowódcę Wojsk Lądowych, który miał odwagę głośno mówić o zaniedbaniach w MON), cieszącego się ogromnym autorytetem w Wojsku Polskim.
3. Odwołać Ministra Obrony Narodowej i do czasu wybrania Prezydenta powierzyć kierowanie Resortem przewodniczącemu Ko-misji Obrony Senatu Maciejowi Grubskiemu z Platformy Obywatelskiej, który broniąc żołnierzy z Nangar Khel wykazał się zaangażowaniem i dobrą znajomością problematyki wojskowej. Ministerstwem Obrony może skutecznie kierować tylko osoba nie związana z panującymi tam od lat „betonowymi układami”.
4. Przywrócić na stanowisko Szefa Rządowego Centrum Antykryzysowego doktora Przemysława Gułę.
Ponad rok temu w obecności byłego wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego, profesora Krzysztofa Rybińskiego, przekazałem ministrowi Michałowi Boniemu notatkę na temat karygodnych zaniedbań w Ministerstwie Obrony Narodowej. Zdecydowałem się na to, gdyż Bogdan Klich wysłuchiwał moich rad popartych ekspertyzami specjalistów polskich i amerykańskich, a następnie postępował wbrew logice!
Wszyscy Polacy widzieli tragiczną katastrofę wojskowego samo-lotu CASA C-295M, w której zginęło dwudziestu znakomitych lotników. Tłumaczyłem Ministrowi Klichowi, dlaczego tak się stało, prezentując mu procedury NATO. Minister zapewniał, że wyciągnie z tego wnioski. Nie wyciągnął! Nastąpiła katastrofa wojskowego samolotu BRYZA, w której zginęła cała załoga. Była jeszcze katastrofa wojskowego śmigłowca Mi-24. Pytałem publicznie B. Klicha, ilu jeszcze dzielnych żołnierzy musi zginąć, żeby zaczął konieczne reformy w Wojsku? W sierpniu 2009 roku bohaterską śmiercią zginał kapitan Daniel Ambroziński, którego patrol w Afganistanie Talibowie ostrzeliwali przez sześć godzin, a nasze Lotnictwo nie mogło tam dole-cieć, bo miało za słabe silniki (MI24). Co więcej, jak już doleciało – było nieuzbrojone (Mi-17). Minister Klich zapewniał wtedy publicznie, że w trybie nadzwyczajnym dostarczy do Afganistanu odpowiedni sprzęt. Nie zrealizował tych obietnic, za to wodował uroczyście kadłub Korwety Gawron (który kosztował ponad mi-liard sto milionów złotych), komunikując zdumionym uczestnikom uroczystości, że na tym kończy się program budowy tak potrzebnego Marynarce Wojennej okrętu, gdyż nie ma środków na jego dokończenie.
W ubiegłym roku Bogdan Klich mówił, że robi coś, co nikomu dotąd się nie udało – leasinguje od LOT-u nowoczesne samoloty dla VIP, w miejsce awaryjnego sprzętu z poprzedniej epoki. Teraz twierdzi, że to się nie udało, bo przeszkadzali posłowie.
Gdy Bogdan Klich leciał dwukrotnie do Afganistanu, w niepotrzebną PR-owską podróż, wyleasingował dla siebie Boeinga Rumuńskich Linii Lotniczych za 150 tys. zł. Dodać należy, że za boeingiem leciał wojskowy samolot CASA, który dla Ministra Klicha była za mało wygodny. Dlaczego Minister Obrony Narodowej nie zdecydował się na leasing nowoczesnego samolotu dla tak ważnej delegacji państwowej, do składu której zatwierdził podsekretarza stanu w MON, szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i dowódców wszystkich rodzajów wojsk. Jak można było umieścić kluczowe dla bezpieczeństwa Państwa osoby w jednym samolocie z poprzedniej epoki i wysłać ten samolot w czasie mgły na polowe lotnisko, bez wyznaczenia z góry zapasowego wariantu lądowania i scenariusza pozwalającego na przesuniecie terminu uroczystości.
Tłumaczyłem B. Klichowi kilkakrotnie, co to jest nowoczesne zarządzanie ryzykiem, którego od 1990 roku uczyli nas Amerykanie. Przekonywałem, że nowoczesne samoloty pasażerskie są niezbędne nie tylko do przewozu VIP, ale dla ratowania Obywateli Polskich, gdy znajdą się na zagrożonych terenach. Teraz Minister Obrony twierdzi, że nie było pieniędzy na te samoloty, a jednocześnie wydawał dużo więcej na sprzęt, który okazał się nieprzydatny, że wspomnę tylko bezzałogowe Orbitery za 110 mln USD.
W maju 2009 roku Sejm RP powołał podkomisję do zbadania za-niedbań w Lotnictwie Wojskowym RP. Jej ekspert, znakomity pilot Major Arkadiusz Szczęsny napisał: „ Świadome narażanie przez MON naszych Żołnierzy na niebezpieczeństwo utraty życia jest niedopuszczalnym łamaniem prawa”!
Gdy Major Szczęsny poprosił podkomisję o przekazanie sprawy Prokuraturze, został odwołany z funkcji eksperta.
Jeden z najdzielniejszych komandosów GROMU, ranny w walce z terrorystami i odznaczony Krzyżem Zasługi za dzielność, napi-sał do mnie po katastrofie: „Czymże jest narażenie bezpieczeństwa Państwa, jak nie sabotażem. A kto tego nie rozumie, popełnia grzech zdrady!”.
Reakcja Ministra Obrony Narodowej na tragiczną katastrofę, polegająca na chwaleniu się wzorowymi procedurami w Wojsku, którymi może on się podzielić z innymi resortami, wywołała zapytania ze strony moich wojskowych kolegów ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, którzy nie zrozumieli o co ministrowi chodzi.
Mijają się z prawdą zapewnienia, że w Wojsku jest wszystko w porządku bo zastępcy płynnie przejęli dowodzenie. Podobnie jest w Centrum Antykryzysowym Rządu. W nawale obowiązków mógł Pan nie zauważyć, że po odwołaniu doktora Przemysława Guły ze stanowiska Szefa Rządowego Centrum Antykryzysowego, na znak protestu odeszło dziesięciu najlepszych specjalistów od zarządzania Państwem w sytuacjach nadzwyczajnych.
Jestem Panu bardzo wdzięczny, za uratowanie Narodowej Jednostki Operacji Specjalnych GROM, która przez trzy miesiące pozostawała bez dowódcy i miała być „wdeptana w ziemię” przez „MON-owski beton”. Proszę, aby postąpił Pan podobnie w obec-nej tragicznej sytuacji Lotnictwa Wojskowego, Marynarki Wojennej i Wojsk Lądowych.
Sugerowane na początku listu rozwiązania inicjujące niezbędne reformy konsultowałem z wybitnymi polskimi i amerykańskimi specjalistami od zarządzania ryzykiem i ochrony infrastruktury krytycznej Państwa.
Jestem Naszą Tragedią tak przybity, że mimo licznych zaproszeń, nie będę na razie występował w mediach. Życzę, żeby nie zmarnował Pan Premier szansy zbudowania na wzór GROMU nowoczesnego Polskiego Wojska i systemu antykryzysowego Naszego Kraju.
Czołem,
generał Sławomir Petelicki
Do wiadomości:
Posłowie i Senatorowie RP
http://www.bibula.com/?p=20740
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. coraz ciekawiej sie zapowiada.. jak z Alefa Sterna
www.youtube.com
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. ZEN Zespół Ekspertów Niezależnych
Informacje
Przewodniczący - profesor Krzysztof Rybiński; w skład wchodzą:Generał Sławomir Petelicki, Generał Waldemar Skrzypczak, Dr Przemysław Guła, Marcin Gomoła
Misja
Witamy w internetowym serwisie informacyjnym ZEN
dla użytkowników FACEBOOK
Opis
Zespół Ekspertów Niezależnych wzywa do obywatelskiego działania
http://www.facebook.com/pages/ZEN-Zesp%C3%B3%C5%82-Ekspert%C3%B3w-Niezal...
Sprawy w Polsce idą w złym kierunku. Kraj stoi w obliczu kilku kryzysów, a rząd i parlament nie podejmują żadnych działań, które pozwoliłyby ich uniknąć. Wymieńmy niektóre z nich:
1. Kryzys finansów publicznych. W 2010 roku po raz pierwszy w historii deficyt sektora finansów publicznych przekroczy znacznie 100 mld złotych i 8 procent PKB, pomimo przyspieszenia wzrostu gospodarczego, które powinno przynieść wzrost dochodów i spadek deficytu. Zamiast oszczędności, mamy orgię wydatkową, podwyżki podatków i zasypywanie dziury w ZUS-ie kosztem pokoleń przyszłych emerytów.
2. Kryzys demograficzny. Polska ma przed sobą poważny kryzys ludności związany z niską liczbą urodzeń. Według prognoz GUS w 2050 roku będzie nas tylko 33 miliony, będziemy małym krajem starych ludzi. W najbliższej dekadzie mamy ostatnią szansę żeby to zmienić, bo pokolenie wyżu demograficznego jest w wielu około 25 lat. Jeżeli do 2020 roku obecne pokolenie nie będzie miało wielu dzieci, to osiągnie wiek 35 lat i potem na długie dekady Polska stanie się demograficzną pustynią. Tymczasem Polska prowadzi politykę antyrodzinną i nie ma żadnej polityki imigracyjnej.
3. Kryzys energetyczno-klimatyczny. Wielu poważnych analityków ostrzega nas przed nadchodzącym okresem black-outów począwszy od 2012 roku. Jeżeli ten scenariusz się zrealizuje, możemy stracić wiele miejsc pracy, bo inwestorzy wybiorą kraje gdzie są stabilne dostawy prądu. Duża część majątku wytwórczego i sieci przesyłowych ma 30-40 lat i w najbliższych latach będzie wyłączana ze względów bezpieczeństwa, piszą o tym uznani naukowcy i znawcy problemu: Jerzy Buzek, Michał Kleiber, Janusz Steinhoff i Krzysztof Żmijewski. Ponadto w 2013 roku po raz pierwszy na polskie przedsiębiorstwa zostanie nałożony podatek za emisję CO2, równoważny podwyżce stawki CIT z19 do 27 procent. Dlaczego rząd nie informuje o tym społeczeństwa?
4. Kryzys zdolności do mądrego rządzenia. W Polsce w ciągu pięciu lat przybyło sto tysięcy etatów urzędników. W minionych dwóch latach przybyło w szkolnictwie publicznym 28 tysięcy nauczycieli, mimo niżu demograficznego. Mamy dysfunkcjonalne prawo, które szkodzi przedsiębiorcom. Jednocześnie w krótkim czasie dopuściliśmy do dwóch katastrof, samolotu CASA i katastrofy Smoleńskiej, w których zginęły osoby zajmujące najwyższe stanowiska w strukturach państwa. Państwo stało się dysfunkcjonalne, nie radzi sobie z zagrożeniami, takimi jak powracające powodzie, ale jednocześnie wspiera budowę dwóch olbrzymich stadionów na raz w Warszawie.
5. Kryzys w Siłach Zbrojnych R.P. Największy w ciągu ostatnich 20 lat! Jesteśmy jedynym w
historii wojskowości krajem, który w czasie pokoju w dwóch prawie identycznych katastrofach samolotów wojskowych stracił najpierw prawie cale dowództwo lotnictwa, a następnie nie wyciągając
z tego wniosków, całe dowództwo wojska ze zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Prezydentem R.P na
czele. Bez odpowiedniego przygotowania i wyszkolenia kadr zrezygnowano z poboru doprowadzając do niespotykanego w ciągu ostatnich 20 lat osłabienia zdolności obronnych państwa polskiego. Lotnictwo nie jest gotowe do obrony kraju. Obrona przeciwlotnicza nie istnieje. Marynarka Wojenna jest przestarzała i pozbawiona nawet możliwości przetransportowania komandosów w rejon Somali dla ratowania obywateli polskich porwanych przez piratów. Z wojska odchodzą najlepsi dowódcy bo popiera się biernych i posłusznych. Kompromitujemy się biorąc odpowiedzialność za strefę w Afganistanie, a następnie błagamy o pomoc Amerykanów, bo nie dajemy sobie rady nie mając odpowiedniego sprzętu. Jednocześnie nie słuchamy rad Amerykanów i kupujemy samoloty bezzałogowe, które nie potrafią latać na wysokości gdzie przebywają nasi żołnierze. Następnie dziwimy się, że Amerykanie nie chcą nam dać uzbrojonych rakiet Patriot.
6. Kryzys elit i przywództwa. To jest najgłębszy kryzys ze wszystkich sześciu, bo z niego biorą się pozostałe. Jeżeli elity kraju ignorują ryzyka, jeżeli jedyną odpowiedzią na te ryzyka jest PR i marketing polityczny, jeżeli zamiast o grożących wyzwaniach elity polityczne wolą rozmawiać o krzyżu, o dopalaczach, o hazardzie sondaży, to oznacza, że mamy poważny kryzys elit, kryzys przywództwa i kryzys państwa.
W związku z narastającymi zagrożeniami dla przyszłości Polski postanowiliśmy powołać Zespół Niezależnych Ekspertów, którzy są ludźmi sukcesu, co udowodnili swoim życiem, ale których jednocześnie łączy głęboka troska o przyszłość Polski. ZEN będzie podejmował różne działania, których celem jest mobilizacja obywatelskiej energii dla neutralizacji zagrożeń które czekają Polskę we właśnie rozpoczętej dekadzie. Będziemy zwracali się z apelami o podjęcie inicjatywy ustawodawczej do Prezydenta Rzeczpospolitej, będziemy inicjowali działania społeczne adekwatne do skali zagrożeń.
ZEN będzie działał w ramach comiesięcznego konwersatorium przy Wyższej Szkole Ekonomiczno-Informatycznej w Warszawie. Na otwarte konwersatoria będziemy zapraszali media, ośrodki badawcze i organizacje obywatelskie, które podobnie jak my widzą, że w Polsce źle się dzieje.
/podpisy/
Agnieszka Chłoń-Domińczak była wiceminister pracy, współautorka reformy emerytalnej w 1999 roku,
Marcin Gomoła, prawnik, były wiceprzewodniczący KNF, przewodniczący ruchu Pokolenie'89 (wiceprzewodniczący zespołu),
Maciej Grubski, 6 dan, 7-miokrotny mistrz świata w karate,
Przemysław Guła, były szef Rządowego Centrum Antykryzysowego
Rafał Juszczak, były prezes PKO BP
Paweł Kukiz, artysta, piosenkarz, autor tekstów muzycznych
Ewa Lewicka Prezes IGTE, współautorka reformy emerytalnej w 1999 roku,
Sławomir Petelicki, generał, twórca i dwukrotny dowódca GROM-u,
Krzysztof Rybiński, ekonomista, profesor i rektor Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Informatycznej (przewodniczący zespołu),
Waldemar Skrzypczak, generał dywizji, były dowódca wojsk lądowych wojska polskiego
Andrzej Wojtas, wydawca miesiecznika `KOMANDOS`
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. Czego nie mógł znieść śp. Petelicki? Napisał list do...
http://www.fakt.pl/Gen-Slawomir-Petelicki-mial-na-pienku-Komu-podpadl-Sl...
Jeden z najbardziej znanych wojskowych w Polsce (ale też na świecie, bo był honorowym członkiem "zielonych beretów" w USA) zajmował się w ostatnich latach doradztwem strategicznym dla wielkich przedsiębiorstw. Sławomir Petelicki miał koneksje i pieniądze. Zasiadał w Radzie Nadzorczej Biotonu i pracował dla wielkiej firmy audytorskiej Ernst&Young.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
19. Kurwin też wyskoczył z pudełka
strony: Janusz Korwin-Mikke
Janusz Korwin-Mikke
http://www.facebook.com/janusz.korwin.mikke
Oświadczenie
Prezesa Kongresu Nowej Prawicy
w sprawie śmierci śp.Sławomira Petelickiego
Nie wierzę, by jakikolwiek Polak popełniał w Polsce samobójstwo przed meczem Polska-Czechy. Wierzę natomiast, że mordercy chcieli wykorzystać zainteresowanie tym meczem, by śmierć Pana Generała przeszła mało zauważona.
Generał Petelicki od dwóch lat zachowywał się dziwnie. Jak prawy żołnierz, który wie, że powinien coś zrobić – i nie może tego zrobić.
Nie wiem, jaka tajemnica się za tym kryła – i małe są szanse, by prowadzone przez obecny reżym śledztwo to wyjaśniło.
Pozostaje mieć nadzieję.
Józefów, 16-VI-2012
Janusz KORWIN-MIKKE
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. Portal wPolityce.pl dotarł do
Portal wPolityce.pl dotarł do usuniętego wywiadu. Prezentujemy najważniejsze tezy gen. Petelickiego:
O raporcie Zespołu Ekspertów Niezależnych w sprawie 10/04:
O konwencji chicagowskiej jako podstawie śledztwa:
Czy inne rządy też są odpowiedzialne za błędy w szkoleniu pilotów i złą kondycję 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego:
Czy można obciążać pilotów winą:
Czy części odpowiedzialności za złą organizację lotu nie ponosi Kancelaria Prezydenta:
O tym, że Polska przy wyjaśnianiu przyczyn katastrofy nie zwróciła się z prośbą o pomoc do NATO:
Portal
Wprost24.pl usunął wywiad, w którym gen. Sławomir Petelicki zarzucił
rządowi odpowiedzialność za doprowadzenie do katastrofy smoleńskiej -
informuje "Rzeczpospolita".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. Tajemnicza śmierć pilota. Był ekspertem od Smoleńska
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/369986,tajemnicze-samo...
Zarząd Ad Astra Executive Charter SA w krótkim oświadczeniu poinformował o śmierci założyciela i prezesa firmy, nie podając jednak okoliczności jego śmierci. Jak się dowiedziała „Gazeta Polska Codziennie”, Dariusza Szpinetę znaleziono powieszonego w łazience. Osierocił dwoje dzieci. Znajomi z 13-osobowej grupy, która pojechała do Indii, mówią, że przed śmiercią był w dobrym nastroju.
Dariusz Szpineta był zawodowym pilotem i instruktorem pilotażu. W mediach parokrotnie wypowiadał się na temat katastrofy rządowego samolotu w Smoleńsku. Wskazywał jednoznacznie, że lot Tu-154M był lotem wojskowym.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. Poważne zarzuty w smoleńskim raporcie NIK. Arabski pod lupą
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/371052,arabski-i-blaszcz...
Kontrolerzy NIK uważają, że szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski nie dopełnił swoich obowiązków w trakcie przygotowań lotów Vipów. NIK badał procedury dotyczące takich wizyt od 2005 roku stąd ma też zastrzeżenia do byłego szefa Kancelarii Premiera Mariusza Błaszczaka.
Kontrolerzy odkryli też przykłady fałszowania dokumentów dotyczących szkoleń w już nie istniejącym 36 Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego. Wykrytych nieprawidłowości jest wiele stąd opór instytucji, których dotyczą. Z kontrolowanych instytucji rządowych uwag nie zgłosił tylko BOR.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Jeszcze dzisiaj może zapaść
Jeszcze dzisiaj może zapaść decyzja o wszczęciu śledztwa ws. śmierci twórcy i pierwszego dowódcy GROM Sławomira Petelickiego. Według wstępnych ustaleń prokuratury i policji generał zginął w wyniku rany postrzałowej głowy.
Całą noc trwały czynności na miejscu zdarzenia. Ciało pana generała zostało już przewiezione do zakładu medycyny sądowej, ale sekcja zwłok zostanie przeprowadzona prawdopodobnie w poniedziałek - powiedziała prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z warszawskiej prokuratury okręgowej. Zaznaczyła, że jeszcze w niedzielę może zapaść decyzja o wszczęciu śledztwa.
Jak dodała, z wstępnych ustaleń - na podstawie m.in. oględzin zwłok - wynika, że Petelicki zginął z powodu rany postrzałowej głowy. - Śmierć mogła nastąpić po godzinie 16; policja została poinformowana o znalezieniu ciała ok. godziny 18 - zaznaczyła prokurator.
Petelicki został w sobotę znaleziony przez żonę w garażu wielorodzinnego budynku, w którym mieszkał, na warszawskim Mokotowie. Znaleziono przy nim broń, z której padł strzał. Jak podkreślali od początku informatorzy PAP, najbardziej prawdopodobną wersją śmierci generała jest samobójstwo.
- W tej chwili za wcześnie, by o tym mówić. Będziemy badać wszystkie okoliczności tej tragedii. Śledztwo będzie nadzorować prokuratura a prowadzić Komenda Stołeczna Policji - dodała Calów-Jaszewska.
W maju 1996 r. Petelicki został pełnomocnikiem ówczesnego premiera Włodzimierza Cimoszewicza ds. przestępczości zorganizowanej w Radzie Państw Basenu Morza Bałtyckiego. Ponownie został dowódcą GROM w grudniu 1997 r. Został odwołany we wrześniu 1999 r., po konflikcie ówczesnym ministrem koordynatorem ds. służb specjalnych Januszem Pałubickim.
Po odwołaniu Petelicki przeszedł w stan spoczynku i zajął się biznesem. Był współwłaścicielem firmy Grupa Grom, zatrudniającej byłych żołnierzy GROM.
PAP
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. Szanowna Pani Marylo, List
Szanowna Pani Marylo,
List Otwarty gen. Sławomira Petelickiego do premiera Donalda Tuska
Aktualizacja: 2010-04-21 9:19 pm
List wysłany przez gen. Sławomira Petelickiego do premiera Donalda Tuska w związku z katastrofą Tu-154M w Smoleńsku.
Warszawa 19 kwietnia 2010
LIST OTWARTY
DO PREMIERA DONALDA TUSKA
Panie Premierze!
Zakończyła się Żałoba Narodowa po największej Tragedii w historii powojennej Polski. W wyniku karygodnych zaniedbań, niekompetencji i arogancji staliśmy się jedynym na świecie krajem, który w jednym momencie stracił całe Dowództwo Wojska, ze Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej na czele. Apeluję do Pana o podjęcie radykalnych kroków mających na celu ratowanie Polskich Sił Zbrojnych i systemu antykryzysowego Państwa.
W trybie pilnym należy:
1. Rozwiązać Wojskową Prokuraturę i powierzyć prowadzone przez nią sprawy Prokuraturze Cywilnej. Będzie to zgodne z wcześniejszymi wnioskami Prawa i Sprawiedliwości popartymi przez Platformę Obywatelską, których orędownikami byli między innymi Świętej Pamięci Poseł Zbigniew Wassermann i Generał Franciszek Gągor.
2. Ustanowić pełnomocnika Rządu d/s ratowania naszych Sił Zbrojnych i powołać na to stanowisko generała dywizji Waldemara Skrzypczaka (byłego dowódcę Wojsk Lądowych, który miał odwagę głośno mówić o zaniedbaniach w MON), cieszącego się ogromnym autorytetem w Wojsku Polskim.
3. Odwołać Ministra Obrony Narodowej i do czasu wybrania Prezydenta powierzyć kierowanie Resortem przewodniczącemu Ko-misji Obrony Senatu Maciejowi Grubskiemu z Platformy Obywatelskiej, który broniąc żołnierzy z Nangar Khel wykazał się zaangażowaniem i dobrą znajomością problematyki wojskowej. Ministerstwem Obrony może skutecznie kierować tylko osoba nie związana z panującymi tam od lat „betonowymi układami”.
4. Przywrócić na stanowisko Szefa Rządowego Centrum Antykryzysowego doktora Przemysława Gułę.
Ponad rok temu w obecności byłego wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego, profesora Krzysztofa Rybińskiego, przekazałem ministrowi Michałowi Boniemu notatkę na temat karygodnych zaniedbań w Ministerstwie Obrony Narodowej. Zdecydowałem się na to, gdyż Bogdan Klich wysłuchiwał moich rad popartych ekspertyzami specjalistów polskich i amerykańskich, a następnie postępował wbrew logice!
Wszyscy Polacy widzieli tragiczną katastrofę wojskowego samo-lotu CASA C-295M, w której zginęło dwudziestu znakomitych lotników. Tłumaczyłem Ministrowi Klichowi, dlaczego tak się stało, prezentując mu procedury NATO. Minister zapewniał, że wyciągnie z tego wnioski. Nie wyciągnął! Nastąpiła katastrofa wojskowego samolotu BRYZA, w której zginęła cała załoga. Była jeszcze katastrofa wojskowego śmigłowca Mi-24. Pytałem publicznie B. Klicha, ilu jeszcze dzielnych żołnierzy musi zginąć, żeby zaczął konieczne reformy w Wojsku? W sierpniu 2009 roku bohaterską śmiercią zginał kapitan Daniel Ambroziński, którego patrol w Afganistanie Talibowie ostrzeliwali przez sześć godzin, a nasze Lotnictwo nie mogło tam dole-cieć, bo miało za słabe silniki (MI24). Co więcej, jak już doleciało – było nieuzbrojone (Mi-17). Minister Klich zapewniał wtedy publicznie, że w trybie nadzwyczajnym dostarczy do Afganistanu odpowiedni sprzęt. Nie zrealizował tych obietnic, za to wodował uroczyście kadłub Korwety Gawron (który kosztował ponad mi-liard sto milionów złotych), komunikując zdumionym uczestnikom uroczystości, że na tym kończy się program budowy tak potrzebnego Marynarce Wojennej okrętu, gdyż nie ma środków na jego dokończenie.
W ubiegłym roku Bogdan Klich mówił, że robi coś, co nikomu dotąd się nie udało – leasinguje od LOT-u nowoczesne samoloty dla VIP, w miejsce awaryjnego sprzętu z poprzedniej epoki. Teraz twierdzi, że to się nie udało, bo przeszkadzali posłowie.
Gdy Bogdan Klich leciał dwukrotnie do Afganistanu, w niepotrzebną PR-owską podróż, wyleasingował dla siebie Boeinga Rumuńskich Linii Lotniczych za 150 tys. zł. Dodać należy, że za boeingiem leciał wojskowy samolot CASA, który dla Ministra Klicha była za mało wygodny. Dlaczego Minister Obrony Narodowej nie zdecydował się na leasing nowoczesnego samolotu dla tak ważnej delegacji państwowej, do składu której zatwierdził podsekretarza stanu w MON, szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i dowódców wszystkich rodzajów wojsk. Jak można było umieścić kluczowe dla bezpieczeństwa Państwa osoby w jednym samolocie z poprzedniej epoki i wysłać ten samolot w czasie mgły na polowe lotnisko, bez wyznaczenia z góry zapasowego wariantu lądowania i scenariusza pozwalającego na przesuniecie terminu uroczystości.
Tłumaczyłem B. Klichowi kilkakrotnie, co to jest nowoczesne zarządzanie ryzykiem, którego od 1990 roku uczyli nas Amerykanie. Przekonywałem, że nowoczesne samoloty pasażerskie są niezbędne nie tylko do przewozu VIP, ale dla ratowania Obywateli Polskich, gdy znajdą się na zagrożonych terenach. Teraz Minister Obrony twierdzi, że nie było pieniędzy na te samoloty, a jednocześnie wydawał dużo więcej na sprzęt, który okazał się nieprzydatny, że wspomnę tylko bezzałogowe Orbitery za 110 mln USD.
W maju 2009 roku Sejm RP powołał podkomisję do zbadania za-niedbań w Lotnictwie Wojskowym RP. Jej ekspert, znakomity pilot Major Arkadiusz Szczęsny napisał: „ Świadome narażanie przez MON naszych Żołnierzy na niebezpieczeństwo utraty życia jest niedopuszczalnym łamaniem prawa”!
Gdy Major Szczęsny poprosił podkomisję o przekazanie sprawy Prokuraturze, został odwołany z funkcji eksperta.
Jeden z najdzielniejszych komandosów GROMU, ranny w walce z terrorystami i odznaczony Krzyżem Zasługi za dzielność, napi-sał do mnie po katastrofie: „Czymże jest narażenie bezpieczeństwa Państwa, jak nie sabotażem. A kto tego nie rozumie, popełnia grzech zdrady!”.
Reakcja Ministra Obrony Narodowej na tragiczną katastrofę, polegająca na chwaleniu się wzorowymi procedurami w Wojsku, którymi może on się podzielić z innymi resortami, wywołała zapytania ze strony moich wojskowych kolegów ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, którzy nie zrozumieli o co ministrowi chodzi.
Mijają się z prawdą zapewnienia, że w Wojsku jest wszystko w porządku bo zastępcy płynnie przejęli dowodzenie. Podobnie jest w Centrum Antykryzysowym Rządu. W nawale obowiązków mógł Pan nie zauważyć, że po odwołaniu doktora Przemysława Guły ze stanowiska Szefa Rządowego Centrum Antykryzysowego, na znak protestu odeszło dziesięciu najlepszych specjalistów od zarządzania Państwem w sytuacjach nadzwyczajnych.
Jestem Panu bardzo wdzięczny, za uratowanie Narodowej Jednostki Operacji Specjalnych GROM, która przez trzy miesiące pozostawała bez dowódcy i miała być „wdeptana w ziemię” przez „MON-owski beton”. Proszę, aby postąpił Pan podobnie w obec-nej tragicznej sytuacji Lotnictwa Wojskowego, Marynarki Wojennej i Wojsk Lądowych.
Sugerowane na początku listu rozwiązania inicjujące niezbędne reformy konsultowałem z wybitnymi polskimi i amerykańskimi specjalistami od zarządzania ryzykiem i ochrony infrastruktury krytycznej Państwa.
Jestem Naszą Tragedią tak przybity, że mimo licznych zaproszeń, nie będę na razie występował w mediach. Życzę, żeby nie zmarnował Pan Premier szansy zbudowania na wzór GROMU nowoczesnego Polskiego Wojska i systemu antykryzysowego Naszego Kraju.
Czołem,
generał Sławomir Petelicki
Do wiadomości:
Posłowie i Senatorowie RP
Opracowanie: Bibula Information Service (B.I.S.) - www.bibula.com - na p
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
25. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Portal Wprost24.pl usunął wywiad, w którym gen. Sławomir Petelicki zarzucił
rządowi odpowiedzialność za doprowadzenie do katastrofy smoleńskiej
(...)Były szef GROM w rozmowie z Wprost24.pl ujawnił również, że tuż po
katastrofie smoleńskiej czołowi politycy PO otrzymali esemesy z instrukcją
na temat tego, jak mają się wypowiadać na temat katastrofy.
Mieli mówić, że katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej
100 metrów.
"Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił".
- Podejrzewam, że właśnie wypowiedź o ememesach powstałych w trójkącie
Donald Tusk - Tomasz Arabski - Paweł Graś kogoś bardzo zabolała.
Do tego stopnia, że zadecydowano o usunięciu wywiadu - mówi "Rz" gen.
Petelicki.
I dodaje, że według jego wiedzy na skasowanie ze stron internetowych Wprost
24.pl rozmowy z Petelickim miał naciskać, choć formalnie nie kieruje
portalem, naczelny tygodnika "Wprost" Tomasz Lis.
- To jest właśnie "lisia wolność słowa"- komentuje gen. Sławomir Petelicki
źródło http://www.rp.pl/artykul/640364.html
Wywiad mozna przeczytać tu
http://kruk.nowyekran.pl/post/10073,zdjety-ze-wprost-wywiad-gen-petelick....
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
26. Wiadomość o śmierci Pana
Wiadomość o śmierci Pana generała Petelickiego wstrząsnęła środowiskiem Wojsk Specjalnych. Przyjęliśmy ją z ogromnym smutkiem i niedowierzaniem – oświadczył w sobotę rzecznik Dowództwa Wojsk Specjalnych ppłk Ryszard Jankowski. – Pan generał Petelicki był bardzo ważną osobą do środowiska Wojsk Specjalnych. 22 lata temu stworzył jednostkę, która dzisiaj jest perłą w koronie Wojsk Specjalnych. Wśród żołnierzy GROM-u cieszył się ogromną charyzmą i ogromnym szacunkiem. Zawsze był przy swoich żołnierzach, nawet wtedy gdy już zdjął mundur. Dlatego też bardzo trudno będzie pogodzić się z tą śmiercią – powiedział Jankowski.
Były żołnierz GROM, prezes Fundacji Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych GROM ppłk Krzysztof Przepiórka wspomina: – Generał Petelicki ściągnął nas, sześciu pierwszych żołnierzy z Lublińca (obecnie siedziba Jednostki Wojskowej Komandosów – red.), byłem w tej szóstce. Tak naprawdę byliśmy pierwszymi żołnierzami jednostki bojowej, którą tworzył generał. To myśmy zakładali razem z nim ten GROM – powiedział.
Dodał, że nie umie sobie poradzić z informacją o śmierci generała, ponieważ zawsze był to dla niego „wzór dowódcy, takiego menedżera i twardziela”. – Zwyczajnie nie wierzę w jakieś samobójstwo – powiedział Przepiórka.
– Znam go jako takiego „fightera”. Zawsze walczył, walczył o nas, dla nas. Wszystkie te sytuacje, z którymi mieliśmy do czynienia, czy to była walka o żołnierzy z Nangar Khel (gen. Petelicki publicznie bronił żołnierzy oskarżonych o zbrodnię w tej afgańskiej wiosce – red.), czy czasami tam się ktoś do GROM-u przyczepiał, to on walczył z całą mocą (...) Zupełnie nie wiem, co na ten temat sądzić. Myślę, że trzeba na spokojnie poczekać do wyjaśnień policji, prokuratury i wtedy dopiero cokolwiek mówić. Teraz to będą czyste spekulacje – powiedział.
http://tvp.info/informacje/polska/nie-zyje-gen-petelicki/7738576
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. Gdy bohaterowi II WŚ
generałowi Władysławowi Andersowi, polskiemu patriocie, odebrano polskie obywatelstwo pies z kulawą nogą nie płakał. Podobnie było, gdy zmarł na wygnaniu. To był generał.
28. klip GPC zakazany w mediach
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. Siedem zgonów smoleńskich
http://www.bibula.com/?p=55325
Czy ci, którzy za dużo wiedzieli o tragedii smoleńskiej musieli zginąć?
Trudno
bez szczegółowej wiedzy wyrokować, łatwiej stawiać tezy, ale
obowiązkiem mediów jest informowanie, a nad zgonami osób związanych z
katastrofą smoleńską wciąż w środkach masowego przekazu panuje grobowa
cisza (grobowa par excellence). 10 kwietnia to nie tylko śmierć 96 osób z
prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele. To także śmierć siedmiu innych,
których odejście owiane jest do dzisiaj tajemnicą.
Grzegorz Michniewicz
23 grudnia 2009 r. (czyli po ustaleniu wizyt w Smoleńsku przez Tuska i
Putina) ginie Grzegorz Michniewicz, dyrektor generalny Kancelarii
Premiera Tuska (z oficjalnej informacji wynika, że powiesił się na kablu
od odkurzacza). Michniewicz podlegał Tomaszowi Arabskiemu. Zginął w
dniu, kiedy do Polski po remoncie z szeregiem usterek powrócił Tu-154M.
Ten sam, który kilka miesięcy później rozbił się pod Smoleńskiem. Śmierć
Michniewicza zaskoczyła wszystkich, którzy go znali. Nikt nie widział w
nim potencjalnego samobójcy. Dyrektor w Kancelarii Premiera Tuska
jeszcze tuż przed mniemanym samobójstwem dzwonił do żony, umawiając się
na następny dzień. Wysyłał SMS-y do znajomych. Śmierć Michniewicza w
dużej mierze została przez media przemilczana.
Bp Mieczysław Cieślar
18 kwietnia 2010 r. w wypadku samochodowym ginie ewangelicki biskup
Mieczysław Cieślar. Miał być następcą ks. Adama Pilcha, pełniącego
obowiązki naczelnego kapelana ewangelickiego w Wojsku Polskim, który
poniósł śmierć w Smoleńsku. Cieślar zajmował się w sposób ekspercki
sprawami inwigilacji środowisk protestanckich przez Służbę
Bezpieczeństwa PRL. Media sprawę śmierci Cieślara przemilczały.
Krzysztof Knyż
2 czerwca 2010 r. Krzysztof Knyż zmarł w Moskwie na sepsę (według
oficjalnej wersji). Co ciekawe, zachodnia prasa pisała, że został
zamordowany we własnym mieszkaniu. Był operatorem kamery “Faktów” TVN.
Miał sfilmować podchodzenie do lądowania polskiego samolotu
prezydenckiego na lotnisku w Smoleńsku. Według dostępnych informacji był
jednym z pierwszych reporterów, któremu udało się znaleźć w miejscu
wypadku, zanim rosyjskie siły specjalne zmusiły ich do opuszczenia
terenu. Czy materiał, który sfilmował, był prawdziwą przyczyną śmierci
Knyża? Na to pytanie media nie szukały odpowiedzi. TVN, dla którego
zmarły operator pracował, podał jedynie krótką informację o śmierci
operatora.
Prof. Marek Dulinicz
6 czerwca 2010 r. ginie w wypadku samochodowym prof. Marek Dulinicz,
szef grupy archeologicznej, która niebawem miała wyjechać do Smoleńska i
rozpocząć prace badawcze na terenie upadku Tu-154M. Dulinicz miał być
inicjatorem tej ekspedycji. Aktywnie starał się o przyspieszenie
wyjazdu. Do misji archeologicznej w Smoleńsku doszło dopiero pięć
miesięcy po jego śmierci. Prace polskich archeologów prowadzone były na
potrzeby rosyjskiej, a nie polskiej prokuratury, czyli każde znalezisko
będące dowodem w śledztwie mającym ustalić przyczyny katastrofy, było od
razu oddawane Rosjanom. Śmierci Dulinicza media “salonu” nie odnosiły w
kontekście innych tajemniczych zgonów po katastrofie.
Siergiej Tretjakov
W czerwcu 2010 r. w Stanach Zjednoczonych ginie Siergiej Tretjakov,
uciekinier z Rosji, były agent KGB, a potem Służby Wywiadu Zagranicznego
(SVR), który w 2000 roku podjął współpracę z Amerykanami. Według
dziennikarzy włoskiego tygodnika “L’Espresso”, o czym informowała “Nasza
Polska” w zeszłym numerze, międzynarodowi obserwatorzy nie wierzą w
naturalną śmierć byłego funkcjonariusza SVR, który miał umrzeć na zawał
serca (swego czasu podano, iż zmarł, zachłysnąwszy się kawałkiem mięsa).
Z dokumentów opublikowanych przez WikiLeaks wynika, że agent Tretjakow
korespondował z szefem Stratforu, jednej z agend CIA. W korespondencji
dokonał rekonstrukcji wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem.
12 dni po katastrofie konkludował: “Rosjanie mają takie plany
(scenariusze), aby zabić innych zachodnich przywódców, które mogą być
wykonane”. Tretjakov zwrócił przy tym uwagę, że złe stosunki między
Władimirem Putinem a Lechem Kaczyńskim nie były tajemnicą. Sprawą zajęły
się media zagraniczne, ale niestety polskie śmierć tę przemilczały.
Eugeniusz Wróbel
15 października 2010 r. w Zalewie Rybnickim znaleziono poćwiartowane
zwłoki Eugeniusza Wróbla. Ta szósta smoleńska śmierć wydaje się
najbardziej dramatyczna i pozostawiająca po sobie najwięcej pytań.
Wróbel był wybitnym ekspertem zajmującym się m.in. sprawami stricte
lotniczymi. W niektórych dziedzinach był uważany za największego
specjalistę w Polsce. Zajmował się tematyką komputerowych systemów
sterowania lotem samolotów, precyzyjną nawigacją satelitarną dla
lotnictwa, przepisami i prawem lotniczym. Był wiceministrem transportu w
rządzie PiS. Według ustaleń prokuratorskich został zabity i
poćwiartowany przez własnego syna, który najpierw przyznał się do
zbrodni, a następnie jej zaprzeczył. Syn błyskawicznie został uznany za
niepoczytalnego i odizolowany poprzez poddanie obserwacji
psychiatrycznej. Do śmierci Wróbla jego rodzina była uważana za wzorową.
Nic nie wskazywało na chorobę psychiczna syna. Pokój, w którym miał
dokonać zbrodni, nie zawierał żadnych śladów świadczących o ćwiartowaniu
piłą. Trudno wyobrazić sobie szaleńca tnącego piłą własnego ojca, który
następnie z pietyzmem doprowadza pokój do czystości. Minister Wróbel,
ekspert komisji sejmowej badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej,
zdążył wypowiedzieć wiele krytycznych opinii na temat upadku tupolewa.
Dariusz Szpineta
2 grudnia 2011 r., podczas urlopu w Indiach, w hotelowej łazience
powiesił się lub został powieszony 39-letni Dariusz Szpineta, założyciel
firmy Ad Astra Executive Charter, pilot, ekspert lotniczy, autor
opracowania “Operacja »Kłamstwo smoleńskie«”, w którym poddał krytycznej
analizie dokumentację lotu rządowego tupolewa do Smoleńska 10 kwietnia
2010 roku. Dwa lata wcześniej ujawnił prokuraturze fakty korupcji w
Urzędzie Lotnictwa Cywilnego, gdzie za łapówki handlowano licencjami
pilota. Wcześniej parokrotnie wypowiadał się w mediach w sprawie
Smoleńska, wskazując, że lot Tu-154M był lotem wojskowym. Znajomi z
13-osobowej grupy, która pojechała do Indii, mówią, że przed śmiercią
był w dobrym nastroju. Dariusz Szpineta był zawodowym pilotem i
instruktorem pilotażu oraz wielkim miłośnikiem lotnictwa. Media
przemilczały i tę śmierć…
Robert Wit Wyrostkiewicz
Artykuł ukazał się w najnowszym numerze “Naszej Polski” Nr 14 (857) z 3 kwietnia 2012 r
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. Prof. Staniszkis: nie wierzę
Prof.
Staniszkis: nie wierzę w samobójstwo gen. Petelickiego. "Miał ogromną
wiedzę, dla wielu niebezpieczną, naciskano by milczał"
NASZ WYWIAD: "Kilka miesięcy temu z dnia na dzień odcięto go od
mediów, przestano zapraszać, w tym do TVN 24. (...) Miał znajomych w
służbach amerykańskich i dużo wiedział tak o korupcji w wojsku jak i o
tragedii smoleńskiej. Ale za bardzo kochał życie, rodzinę i swoich
żołnierzy by się zabić".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. Rysunek dla Generała
rys. Jerzy Wasiukiewicz
Rysunek powyżej to jeden z kilku moich rysunków,
którego oryginał generał Sławomir Petelicki chciał mieć w swojej
kolekcji. Tego jednego nigdy ode mnie nie otrzymał. Ponad rok zbierałem
się z przesłaniem obrazka Panu Generałowi...
Tyle już medialnej lipy, tyle kłamstw udało się wcisnąć, więc naprawdę dlaczego nie miało by się udać po raz kolejny? Przeszły
"cztery podejścia do lądowania", które od razu wskazały na "błąd
pilotów", to przejdzie i "samobójstwo generała w garażu jego domu z
powodu problemów rodzinnych". Naprawdę ta śpiewka "Nic się nie stało!
Polacy, nic się nie stało!" wesoło odśpiewana przez chór bez honoru
znowu zrobi swoje. Chociaż już nieco mniej ludzi ją kupi. I bądźmy w
gronie tych, którzy jej nie kupią.
I módlmy się za duszę Pana Generała. Za jego oprawców również.
http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-jerzego-wasiukiewicza/30638-rysunek-dla-generala-ponad-rok-zbieralem-sie-z-przeslaniem-tego-obrazka-panu-generalowi
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. Ewa Stankiewicz: generał od
Ewa Stankiewicz: generał od pół roku przestał mówić. Odniosłam wrażenie, że nie chce powtarzać tego co już kiedyś powiedział
Kolejne "samobójstwo" osoby publicznej w Polsce.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
33. niby bez związku..
Siemoniak w Izraelu. Wieńce i zwiedzanie
Minister obrony Tomasz Siemoniak rozpoczął dwudniową wizytę w Izraelu.
- Nasza wizyta w Izraelu łączy się z przeszłością; cała nasza delegacja jest pod wrażaniem wizyty w Yad Vashem, ale jesteśmy tu również po to, by umacniać nasze więzi, odwiedzamy też nowoczesne zakłady przemysłowe - powiedział minister.
Prezes Związku Weteranów Wojsk Polskich w Izraelu, pułkownik Wojska Polskiego i generał armii Izraela Roman Jagiełło-Yagel podkreślił, że obecne stosunki polityczne i wojskowe między Polską a Izraelem są lepsze niż kiedykolwiek w przeszłości.
Wieczorem minister Siemoniak ma w planie rozmowę z ministrem spraw zagranicznych Izraela Awigdorem Liebermanem, a w poniedziałek spotka się z ministrem obrony Ehudem Barakiem.
Rozmowy szefa MON-u dotyczyć będą stosunków dwustronnych, w tym kontaktów wojskowych Polski i Izraela oraz współpracy wojskowo-technicznej, a także sytuacji na Bliskim Wschodzie i rezultatów majowego szczytu NATO w Chicago. Minister zapozna się też z sytuacją wewnętrzną Izraela, jego polityką bezpieczeństwa i informacją o siłach zbrojnych tego państwa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. Z ustaleń portalu tvp.info
Z ustaleń portalu tvp.info wynika, że gen. Sławomir Petelicki popełnił samobójstwo wkładając sobie pistolet do ust. Kula wyszła w okolicach skroni. Jego ciało znalazła żona w sobotę przy samochodzie w podziemnym garażu, apartamentowca na Mokotowie, gdzie mieszkali. Obok zwłok leżał pistolet. Kobietę zaniepokoiło, że mąż w pewnym momencie wyszedł z mieszkania i powiedział, że idzie do garażu. Po jakimś czasie żona zjechała windą do podziemi i tam znalazła męża w kałuży krwi.
Policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu. Dzięki nim będzie można bezsprzecznie odtworzyć okoliczności śmierci generała. Wstępne oględziny miejsca tragedii wykluczyły, że mogło to być zabójstwo. Warszawscy śledczy nie wykluczają i tej wersji, a także innych zawierających także ewentualne nakłonienie twórcy GROM do popełnienia samobójstwa.
Petelicki został znaleziony w sobotę przez żonę w garażu wielorodzinnego budynku, w którym mieszkał, na warszawskim Mokotowie. Znaleziono przy nim broń, z której padł strzał. Jak podkreślali od początku informatorzy PAP, najbardziej prawdopodobną wersją śmierci generała jest samobójstwo.
- W tej chwili za wcześnie, by o tym mówić. Będziemy badać wszystkie okoliczności tej tragedii - dodała Calów-Jaszewska.
http://wiadomosci.onet.pl/gen-slawomir-petelicki-nie-zyje,5163201,temat....
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
35. ciekawe, skąd ta wiedza? chronili Petelickiego?
Oficerowie BOR: Powody samobójstwa generała były w 100 proc. prywatne i nie ma w tej śmierci drugiego dna
Według wstępnych ustaleń przyczyną śmierci była rana postrzałowa głowy. Prawdopodobnie jutro zapadnie decyzja o wszczęciu śledztwa. Prezydencki minister Tomasz Nałęcz zwraca uwagę, że Sławomir Petelicki jest przykładem tego, jak wolna i demokratyczna Polska potrafiła odmieniać ludzi, był podziwiany za to, co robił po 1989 roku. Według Nałęcza było to samobójstwo.
Europoseł PO Jacek Protasiewicz nie znał generała osobiście, ale podkreśla, że szanuje jego dorobek. Dodał, że rozmawiał z oficerami BOR-u, którzy znali Petelickiego, i wskazywali, że powody były w 100 procentach prywatne i nie ma co szukać w tej sprawie drugiego dna.
Europoseł SLD Marek Siwiec uważa, że opinia publiczna powinna poznać prawdę o powodach śmierci generała Petelickiego. Zdaniem Siwca śmierć samobójcza nie pasuje do byłego dowódcy GROM, który na emeryturze osiągał sukcesy.
Zdaniem Ryszarda Czarneckiego z PiS w Polsce samobójstwa popełniają krytycy władzy i wymaga to rzetelnego wyjaśnienia. Według niego Petelicki potrafił się narażać, a po tragedii smoleńskiej bardzo ostro krytykował władze, zarzucając im brak realnego śledztwa, krytykował też resort obrony narodowej.
Rzecznik Ruchu Palikota Andrzej Rozenek uważa, że na sprawy osobiste nie ma twardzieli i to był ten przypadek. Nie zgadza się z podejrzeniami polityków prawicy. Dodał, że za wcześnie, by podważać cokolwiek, choć jak przyznał, w przypadku innej głośnej śmierci - Andrzeja Leppera, w tamtym wypadku w samobójstwo nie uwierzył.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,11953301,Oficerowie_BOR_...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
36. Pamietaj!
https://mail-attachment.googleusercontent.com/attachment/?view=att&th=13...
37. już od służb leci narracja
Znajomi gen. Petelickiego nie wierzą w samobójstwo. ''Coś musiało się stać''
W sobotę znaleziono ciało gen. Petelickiego. Wiele
wskazuje, że to samobójstwo, znajomym generała trudno w to uwierzyć.
»
To dla mnie szok - mówi gen.
Gromosław Czempiński, były szef UOP, przyjaciel gen. Petelickiego. -
Musiał przechodzić jakiś kryzys, musiało stać się coś, czego nie mógł
znieść - dodaje.
On sam przeżył sporo. Podczas zatrzymania przez ABW pomagała mu myśl
o rodzinie. Co stało się w życiu gen. Petelickiego, tego na razie nie
wie.
Ciało Petelickiego znalazła w sobotę około godz. 18.00 jego żona.
Twórca jednostki GROM leżał w garażu wielorodzinnego budynku, w którym
mieszkał, na warszawskim Mokotowie.
Nikt z naszych rozmówców nie
wiedział, co mogłoby pchnąć gen. Petelickiego do samobójstwa, jeśli
oczywiście było to samobójstwo. Ponoć oficerowie BOR, którzy znali
Petelickiego, wskazują, że powody tak dramatycznej decyzji były w 100
procentach prywatne i nie ma co szukać w tej sprawie drugiego dna.
Wszyscy jednak obserwowaliśmy walkę gen. Petelickiego z byłym ministrem
obrony narodowej Bogdanem Klichem. Jak powiedział "Gazecie Wyborczej"
znajomy Petelickiego, urzędnik MON: "Klich zarządził całkowitą blokadę
na interesy z Petelickim. A nowy minister Tomasz Siemoniak tę blokadę
utrzymał. To go bardzo bolało, nie traktowali go poważnie, już się z nim
nie liczyli. To było dla niego nie do zniesienia, kiedyś był taki
potężny".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
38. "Amerykanie mają wszystkie
wiadomosci.onet.pl
www.grom.wp.mil.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. http://www.ngopole.pl/2012/06
http://www.ngopole.pl/2012/06/17/nastepne-zagadkowe-samobojstwo/
Po samobójstwie Andrzeja Leppera mamy kolejną śmierć „mocnego człowieka”. Dodajmy, że obaj dysponowali szeroką wiedzą na temat powiązań biznesowych byłych wojskowych wysokiego szczebla. Prawą ręką zmarłego lidera Samoobrony RP był Janusz Maksymiuk. W latach 1994–1995 zasiadał w radzie Fundacji Pro Civili. Fundacja Pro Civili, założona w 1994 roku przez dwóch obywateli austriackich, była faktycznie przykrywką do nielegalnych operacji finansowych Wojskowych Służb Informacyjnych.
Według tygodnika, fundacja Pro Civili, założona w 1994 roku przez dwóch obywateli austriackich, była faktycznie przykrywką do nielegalnych operacji finansowych WSI. Jedną z takich transakcji było zaangażowanie fundacji w handel dyskietką z programem Axis. W rzeczywistości program nigdy nie istniał, a operacje finansowe służyły do uwiarygodnienia zdolności kredytowej firm – krzaków – także założonych przez WSI – z którymi fundacja prowadziła interesy.
Zagadkowe samobójstwa dosyć dziwnie dotyczą osób, które miały związki z ewentualną wiedzą mogącą pochodzić z byłej WSI. Aż strach się bać!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
40. Śmierć jako cezura
.."Generał Petelicki wywodzi sie z SB, do której wstąpił, by spełniać dobre uczynki – podobnie jak i generał Gromoslaw Czempiński z ta może różnicą, że generał Czempiński specjalnie sie tym nie chwalił. To znaczy – raz się pochwalił informujac, ile to rozmów i bliskich spotkań III stopnia musiał odbyć, by doszlo do utworzenia Platformy Obywatelskiej. Wyznania generała Czempińskiego były zaprawione nutką goryczy, bo Platforma Obywatelska zaczęła wysługiwać się na zadnich nogach razwiedce wojskowej.
Po katastrofie smoleńskiej wydawało się, że nadszedł dla SB moment dziejowy sprzyjający odwojowaniu obszarów zaanektowanych przez razwiedkę wojskową, która – jak pamiętamy – nie tylko przygotowała sławną „transformację ustrojową”, nie tylko przeszła ją w szyku zwartym, nie tylko – rękoma „pierwszego niekomunistycznego rządu” z udziałem generała Kiszczaka – weryfikowała esbeków i nie tylko nadzoruje funkcjonowanie III RP, za pośrednictwem swojej agentury kontrolując kluczowe segmenty gospodarki i państwa. Właśnie generał Petelicki ujawnił, że Umiłowani Przywódcy z PO natychmiast po katastrofie smoleńskiej otrzymali z centrali SMS-y, jak mają nawijać i – co charakterystyczne – ani jeden się nie wyłamał ze świadomej dyscypliny. Co więcej – w liście otwartym do premiera Tuska generał Petelicki żądał dymisji ministra Klicha i przedstawiał różne propozycje personalne w wojsku i bezpiece. Głuche milczenie było mu wprawdzie odpowiedzią, ale to nie znaczy, że to wystapienie nie zostało zauważone.
Kiedy już raz na zawsze ustaliło, że przyczyną katastrofy smoleńskiej był sławny „błąd pilota”, razwiedka wojskowa przystapiła do kontrofensywy, której wyrazem i pewnym etapem było zatrzymanie generała Czempińskiego pod zarzutami korupcyjnymi. Generał Petelicki zaś nawet miał początkowo wziąć udział 11 listopada w Marszu Niepodległości, a nawet chyba stanąć na jego czele, „lecz tymczasem na mieście inne były już treście”, bo ani nie stanął na czele, ani nawet sie nie pojawił. No a teraz prokuratura podobno wykluczyła udział „osób trzecich”, ale „nie wykluczyła” samobójstwa, bo stwierdzono u denata „rany postrzałowe”. Widać, że nieboszczyk się starał, bo zwykle samobójcy wystarcza jedna rana postrzałowa, ale widać generał wymaga ich więcej.
Jestem oczywiście pewien, że „młodzi wykształceni z wielkich miast” skwapliwie uwierzą we wszystko, bo jeden taki napisał do mnie właśnie gotową propozycję komentarza, strofując mnie zarazem, że swoimi teoriami „ośmieszam prawicę” i „prawdziwych zwolenników kapitalizmu”. Trochę mnie tym zaskoczył, bo jak wiadomo, jestem bezpartyjny i nikogo nie zmuszam, żeby w moje teorie wierzył, a już zwłaszcza – „prawdziwą prawicę”, bo mówiąc szczerze – sam nie wiem, co to właściwie za towarzystwo – na przykład – ci wszyscy „konserwatyści” w rodzaju pana senatora Libickiego. Nie chcę mieć z nimi nic wspólnego, podobnie jak z ateistami, których lubelska przedstawicielka zagroziła mi „podjęciem kroków”. Mój Boże – gdybym sie spodziewał, że będę miał jeszcze jakieś problemy z ateistami, to w ogóle bym się nimi nie zajmował. Niechby się w swoim ateizmie zakałapućkali do czortikow – ale diabeł mnie podkusił, żeby ustosunkować się do ich bezczelnej ankiety, którą mi przysłali: „nie wierzę, nie kradnę, nie zabijam” – po której chciałem im udowodnić że po pierwsze – wierzą, po drugie – kradną, a po trzecie – zabijają a w każdym razie – propagują morderstwa.
Ani chybi niezależna prokuratura skorzysta z okazji, żeby przed niezawisłym sądem wytoczyć mi proces w imieniu „ateistów”, którzy poczuli się urażeni („o film, panie ministrze, obrazili się wachmistrze, o wiersz, panie generale, obrazili sie kaprale”), ale czort z nimi, na pewno doprowadzą do skazania mnie na grzywnę i odsiedzenie, ale przecież zdania o nich od tego nie zmienię („zdania swojego za nic nie zmienię” – mówił Gnom podczas „Rozmowy w kartoflarni” z Tarasem). Pogardzam nimi z całego serca i niech mi wytaczają procesy przed krzywoprzysiężnymi sądami. Mam nadzieję, że będę mógł zapłacić i odsiedzieć, póki starczy mi życia, ale tej swołoczy (słyszy Droga Pani?) nigdy, przenigdy nie przyznam racji na tej samej zasadzie, jak Galileusz, co to po wyjściu z magla, jakiemu poddał go niezawisły sąd, powiedział – „E pur si muove” – co się wykłada, że jednak się porusza.
Zresztą – k’czortu z ateistami. Bo ważniejsze jest „samobójstwo” generała Petelickiego. Nie to, że na złość Zastrańcom z „prawdziwej prawicy”, która jak ognia boi się „ośmieszenia” (co to w ogóle za kałakutasy?) i zwolenników „prawdziwego kapitalizmu” (ciekawe na czym polega kapitalizm fałszywy?) - właśnie uważam, że śmierć generała Petelickiego oznacza, iż bezpieczniackie watahy zaczynają się mordować w ramach rywalizacji o względy strategicznych partnerów – co właśnie dowodzi, że scenariusz rozbiorowy wkracza w decydującą fazę.
Stanisław Michalkiewicz
specjalnie dla www.michalkiewicz.pl • 17 czerwca 2012
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
41. GW - skąd te przecieki, przecieki?
Agnieszka Kublik, Wojciech Czuchnowski, Marcin Górka, Piotr Machajski, Agata Kondzińska
2012-06-17, ostatnia aktualizacja 2012-06-17 12:12
- Ciało pana generała zostało już
przewiezione do zakładu medycyny sądowej, ale sekcja zwłok zostanie
przeprowadzona prawdopodobnie w poniedziałek - powiedziała prokurator
Katarzyna Calów-Jaszewska z warszawskiej prokuratury okręgowej. W
niedzielę może zapaść już decyzja o wszczęciu śledztwa.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,11953122,Prokuratura__dzis_decyzja_o_sledztwie_w_sprawie_smierci.html#ixzz1y8ZfXnyJ
Ciało Petelickiego znalazła jego żona w sobotę ok. godz. 16 w podziemnym garażu apartamentowca na warszawskim Mokotowie. Wstępne ustalenia policji: generał zastrzelił się z własnej broni. - Wypadek jest tu wykluczony, przed strzałem lufa pistoletu była włożona w usta - mówi nasz informator.
W garażu był monitoring. Według naszych źródeł na nagraniu widać, jak Petelicki idzie do samochodu, ale momentu strzału nie widać. Nie ma też informacji, czy zostawił list pożegnalny.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11955124,Zagadka_smierci_tworcy_GROM.html#ixz...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
42. Jest śledztwo ws. śmierci
Jest śledztwo ws. śmierci gen. Petelickiego
- Wstępną kwalifikacją prawną postępowania jest art. 151 Kk, który
przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 dla tego,
kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do
targnięcia się na życie - powiedział rzecznik prokuratury Dariusz
Ślepokura. Dodał, że ta kwalifikacja - przyjmowana z reguły przy
śledztwach w sprawie samobójstw - może się zmienić, jeśli pojawiłyby się
"nowe okoliczności".
Prokurator powiedział, że wstępne
oględziny zwłok ujawniły ranę postrzałową głowy (wlotową i wylotową);
nie stwierdzono jakichkolwiek innych obrażeń. Jeszcze w poniedziałek
prokuratura zarządzi sekcję zwłok.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
43. Nikt nie wierzy w
Nikt nie wierzy w samobójstwo
Nie żyje gen. Sławomir Petelicki - były oficer komunistycznego
wywiadu, twórca jednostki GROM, osoba bardzo wpływowa w elitach władzy
> Więcej <
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
44. Zgony specjalnego
Zgony specjalnego znaczenia
Niespodziewana śmierć generała Sławomira Petelickiego jest
kolejnym takim zdarzeniem w okresie rządów Platformy Obywatelskiej. W
dziwnych i niewyjaśnionych okolicznościach umierali wojskowi,
funkcjonariusze służb specjalnych, urzędnicy, politycy, podejrzani o
popełnienie najgłośniejszych morderstw oraz świadkowie i osoby mogące
pomóc w ważnych śledztwach.
> Więcej <
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
45. Zybertowicz o Petelickim: nie
Zybertowicz o Petelickim: nie wytrzymał presji po nieudanym biznesie albo wybrał wieczne milczenie dla dobra bliskich
"Gen. Petelicki mógł odebrać sobie życie, aby ocalić kogoś bliskiego.
Samobójstwo może być aktem rozpaczy, być aktem tchórzostwa, ale także
aktem odwagi."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
46. przecieki, przecieki- znów
Fakt rekonstruuje ostatnie chwile generała Petelickiego. „Generał, leży w kałuży krwi. Obok na betonie leży pistolet”
Śledczy przeanalizowali już nagranie z monitoringu z podziemnego
parkingu w domu Petelickich. Niestety, nie widać samego momentu strzału,
bo kamera nie obejmuje całego zaułka. Z filmu wynika też, że żadne inne
osoby nie kręciły się w tym miejscu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
47. nikt nie wierzy w samobójczą smierć
ale ci z GWna postarają sie by ciemny lud znowu uwierzył...uwierzył w Tuskowy Cud Miłosci "inaczej "rozumianej
tylko patrzec,jak zaczna rozdawać darmowe gadzinówki...
jeszcze się czaja,jeszcze instrukcja nie dotarła ...
Instrukcja typu Tuska,Arabskiego i Grasia...był pijany i sie zastrzelił...
co nie ktorzy już co prawda ruszyli na fora i ciężko pracują i to chyba za darmo....
jesli
nie połaczymy sił... to krwawy mściciel i do naszych domów kiedyś kosą zastuka...
Ogniem i Mieczem,jak nasi praojcowie ...
to robili...a nie jak targowiczanie Polskę za pSI pieniądz sprzedawali...
gość z drogi
48. Ociec prac "? ano prać j,ak mawiał nasz wielki Sienkiewicz
ustami swych bohaterów...
pokojowo i zdecydowanie ,dając czerwona kartkę na zawsze...TEN Mecz Przegrali...
i zadnej grubej krechy...zadnej.........
bo dojdzie do wstydu takiego jak dzisiaj
ocalony ze Smoleńskiej Śmierci Order
buzek na wózek wręczał dzisiaj nie mojemu pREZYDENTOWI,jako cenny podarunek w dniu 220 rocznicu stanowienia GO...
chichot "CHISTORII" i chistoryków...
gość z drogi
49. wstępne ustalenia z sekcji zwłok gen. Petelickiego
Jedna rana postrzałowa głowy i brak jakichkolwiek śladów wskazujących na udział osób trzecich w śmierci Sławomira Petelickiego to ustalenia, jakie znalazły się we wstępnym raporcie sekcji zwłok generała. Jak podaje rmf24.pl, wyniki badań toksykologicznych Sławomira Petelickiego mają być znane w ciągu najbliższych dni.
Dziennikarz RMF FM Roman Osica ustalił, że Petelicki nie zostawił listu pożegnalnego. Ciało Petelickiego oraz broń były ułożone w ten sposób, że wykluczają udział osób trzecich. Dodatkowo, pistolet przed strzałem został włożony do ust.
Jak informuje rmf24.pl, na zabezpieczonym monitoringu nie widać co dzieje się w momencie strzału, jednak można z całą pewnością stwierdzić, że w okolicach samochodu generała nie było nikogo poza nim.
http://wiadomosci.onet.pl/gen-slawomir-petelicki-nie-zyje,5164401,temat....
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
50. Prawie tak samo jak ze śp panem Andrzejem Lepperem
i zawsze dobrze POinformowany dziennikarz....
samobójca nie zostawił listu POżegnalnego itd ,itp
instrukcja
została wydana,ciekawe kto tym RAZem ja opracował...?
gość z drogi
51. "Gazeta" spytała znajomych i
"Gazeta" spytała znajomych i b. współpracowników generała o ich ostatnie spotkania z Petelickim. Po odwołaniu Petelicki przeszedł w stan spoczynku i zajął się biznesem. Był współwłaścicielem firmy Grupa Grom, zatrudniającej byłych żołnierzy GROM-u. Czy kłopoty biznesowe wynikające m.in. z braku wpływów w MON-ie mogły być przyczyną samobójstwa generała? - Rzeczywiście w ostatnich latach nie szło mu w interesach, ale właśnie niedawno ta zła passa się przełamała - twierdzi jeden z jego znajomych.
Według niego Petelicki był na poniedziałek umówiony na podpisanie umowy intencyjnej w sprawie intratnego kontraktu dla swojej firmy. - Miało być to szkolenie antyterrorystów w jednym z państw arabskich. Nie rozumiem tego. On miał dwoje małych dzieci, był bardzo z nich dumny - mówi rozmówca "Gazety", przyznając oględnie, że "Sławek miał ostatnio problemy rodzinne i osobiste". "Takie przyczyny podają też inni rozmówcy z kręgu Petelickiego. Proszą, by nie pisać o szczegółach" - czytamy.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11956246,_Mial_ostatnio_...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
52. Petelicki napisał list do
Petelicki napisał list do GROM
jednostki gen. Sławomira Petelickiego ujawniła nieoficjalna strona
formacji grom.mil.pl. Generał napisał go w maju.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
53. Krzysztof Rybiński Głeboki
Krzysztof Rybiński
Głeboki smutek po śmierci generała Petelickiego. Będzie nam go brakowało
"Generał był bardzo zaniepokojony postępującym psuciem państwa.
Pokazywał jak wiele pieniędzy jest marnowanych w polskiej wojskowości,
czego symbolem stała się korweta Gawron, o której mówił publicznie tyle
razy, pokazywał że jesteśmy krajem bezbronnym"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
54. Kalka
podobnie jak u śp Leppera
miał kłopoty biznesowe,rodzinne..
zła passa sie przełamał,miał w poniedziałek podpisać kontrakt
sp pan lepper w Rosji,czy Białorusi
TU szkolenie ....
KALKA
gość z drogi
55. "Teraz jestem spokojny o moje Dziecko"/Grom/
komu mogły być nie na rękę te szkolenia ?
gość z drogi
56. Czempiński: Petelicki wierzył
Czempiński: Petelicki wierzył w zamach w Smoleńsku. Czuł się izolowany
- Petelicki uległ teorii głoszonej przez PiS, że w
Smoleńsku doszło do zamachu. Na początku mówił, że do katastrofy
doprowadziły błędy w przygotowaniu wizyty, potem zaczął dryfować w
stronę zamachu. Z tego powodu czuł się izolowany - ujawnił gen.
Gromosław Czempiński. Były szef UOP wyklucza jednak, by ktoś mógł
zamordować pierwszego szefa GROM i uważa wersję z samobójstwem za
wiarygodną.
»
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
57. ta, zapomniał po co poszedł do garazu i się zastrzelił....
Petelicki chorował na alzheimera. "W środowisku to było powszechną informacją"- W środowisku dosyć powszechną informacją było to, że pan generał miał problemy z chorobą Alzheimera - mówił w...
Więcej... http://wyborcza.pl/0,0.html#ixzz1yERaEvqg
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
58. kolejny, to seria?
Zaginiony weteran misji z Iraku i Afganistanu nie żyje
Żołnierz 5 pułku inżynieryjnego w Szczecinie - Podjuchach zaginął w czwartek wieczorem. Jego ciało dziś rano...
W pobliżu strzelnicy wojskowej jednostki w Podjuchach ciało plutonowego
Jacka D. znaleźli koledzy z jednostki, którzy od piątku prowadzili
poszukiwania zaginionego żołnierza. Prawdopodobnie popełnił samobójstwo,
ale musi to potwierdzić prokurator.
Jacek D. miał 38
lat, był weteranem dwóch misji. W 2003 roku był na pierwszej zmianie w
Iraku, w 2010 roku wrócił z VII zmiany w Afganistanie. Był tam kierowcą
pojazdu opancerzonego, dowódcą patrolu saperskiego, osobiście wykonywał
jedną z najniebezpieczniejszych prac na misji, sprawdzając przepusty pod
drogami, gdzie bardzo często talibowie podkładają miny-pułapki.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11967778,Zaginiony_weteran_misji_z_Iraku_i_Afganistanu_nie.html#ixzz1yESZTW49
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
59. Agencii kontrwywiadu? IPN
Agencii kontrwywiadu?
IPN lustruje generałów za PRL. Dowództwo armii dziesiątkowane
Jak się nieoficjalnie dowiedziała "Gazeta", kilka dni temu prokuratorzy IPN
poinformowali, że wszczynają postępowanie lustracyjne w sprawie jednego
z najwyższych dowódców ze Sztabu Generalnego Wojska Polskiego ("Gazeta"
zna jego nazwisko). To już kolejny wysoki rangą generał, który może
zostać wyrzucony za sprawą IPN.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,11965612,Lustracyjny_front.html?bo=1?utm_source=HP&utm_medium=AutopromoHP&utm_content=cukierek1&utm_campaign=wyborcza#ixzz1yETagDzV
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
60. Polska nie jest gotowa do
Polska nie jest gotowa do wojny. Odpowiednie systemy nie istnieją
Państwo
polskie nie jest przygotowane na wypadek wojny. Zaniedbywany system
obrony cywilnej zanika, a jego jeszcze funkcjonujące elementy nie są
skoordynowane - informuje "Nasz Dziennik".»
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
61. długo dumali,aż wydumali.... :(
nie ma to jak funkcjonaRiusze meRdialni...zawsze do usług,zawsze gotowi...
zapomnieli tylko o jednym,ze ta choroba objeła ich ,zapomnieli skąd wyszli
gość z drogi
62. "Tajemnicza seria zgonów"
Nasz Dziennik poniedziałek 18 czerwiec 2012
gość z drogi
63. w majowym wywiadzie z 2011 roku ,sp generał mówi
by stawiać na Młodych,rosnie nowe,madre pokolenie...odejść od starych generałow szkolonych w Moskwie....
Nasi Młodzi zdobywają kolejne sukcesy na miedzynarodowych olimpiadach...stawiajmy więc na nich....
własnie przed chwilą słuchałam tego
historycznego juz wywiadu w Radio Maryja
i za żadne skarby nie umiałam się dosłuchać oznak choroby,wmawianej nie żyjącemu
już generałowi...przez toksyczną gazetę...
natomiast wciaż
gość z drogi
64. zgon w sobotę ok. 16.00 sekcja zwłok po 48 godz.w poniedziałek
jak w przypadku Leppera - nigdzie na świecie nie czeka się z sekcją w przypadkach osób publicznych !
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
65. sekcja zwłok po 48 godzinach
zabezpieczono broń,z ktorej padły strzały,STRAŁY,A NIE STRZAŁ
gość z drogi
66. C.D poDOBIEŃSTW do casusu innej śmierci samobójczej
w poniedziałek generał miał podpisać dobry kontrakt dla GROMU,czyli dla swoich żołnierzy,wcześniej zwolnionych,cieszył się z tego....
gość z drogi
67. Tak,szmonadaki juz wiedzą instrukcja POszła
"w swoich"ciekawe co robi Arabski,Gras...?
gość z drogi
68. Rozmawiał z gen. Petelickim
Rozmawiał z gen. Petelickim 40 godzin przed jego śmiercią. "W wersję o samobójstwie nie wierzę, spreparować można wszystko"
Andrzej Kusiołek, były żołnierz GROM, szef wielkopolskiego oddziału Fundacji GROM, na łamach "Super Expressu".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
69. Dlaczego zginął
Dlaczego zginął Petelicki
Maciej Walaszczyk
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła wczoraj śledztwo w sprawie śmierci gen. Sławomira Petelickiego
Według
wstępnych ustaleń generał zginął w wyniku rany postrzałowej głowy; nie
stwierdzono innych obrażeń. Zabezpieczono m.in. nagrania z monitoringu w
podziemnym parkingu. Ale, jak się okazuje, kamery obserwowały m.in.
miejsca, gdzie padł strzał. Jako wstępną kwalifikację prawną
postępowania przyjęto art. 151 kodeksu karnego, który przewiduje karę
pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 dla tego, kto namową lub
przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na życie.
Jak poinformował rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Dariusz
Ślepokura, kwalifikacja ta przyjmowana jest z reguły przy śledztwach w
sprawie samobójstw. - Może się to zmienić, jeśli pojawiłyby się nowe
okoliczności - podkreślał prokurator. Potwierdził także, że wstępne
oględziny zwłok ujawniły ranę postrzałową głowy wlotową i wylotową oraz
że nie stwierdzono jakichkolwiek innych obrażeń. Więcej będzie wiadomo
po sekcji zwłok.
Nieżyjącego generała Petelickiego znalazła w sobotę
żona w podziemnym parkingu wielorodzinnego budynku, w którym mieszkał
na warszawskim Mokotowie. Obok ciała leżała broń, z której padł strzał.
Od razu sugerowano, że było to samobójstwo. Wokół śmierci twórcy GROM
pojawiło się mnóstwo spekulacji, które miały wskazywać na jego problemy
rodzinne, nałóg, chorobę, utratę wpływów. Wiele z tych teorii nie pasuje
jednak do wizerunku osoby o silnym charakterze, posiadającej szerokie
kontakty w elitach władzy, duże grono wpływowych przyjaciół i ogromną
wiedzę na temat życia publicznego.
- Praktyka pokazuje, że jest to
zdarzenie dziwne. Trudno przyjąć, że w Polsce ma miejsce wysyp
samobójstw znanych osób, ale wygląda na to, że wszystkie te przypadki
łączy fakt posiadania przez nie unikalnej wiedzy, która mogła grozić
jakimś osobom - komentuje Romuald Szeremietiew, były wiceminister obrony
narodowej. Przypomina też, że Petelicki był bardzo krytyczny wobec
rządu Donalda Tuska po katastrofie smoleńskiej. - Nie mógł zrozumieć,
dlaczego rząd nie korzysta z możliwości badania przyczyn tej tragedii
przy pomocy NATO i Amerykanów. Był przekonany, że wyjaśnienie katastrofy
jest w zasięgu ręki, ale z jakichś powodów państwo polskie nie chce
tego zrobić. Uważał, że na terenie Polski ma miejsce rywalizacja różnych
obcych mocy - podkreśla Szeremietiew. Jak relacjonuje, znali się bardzo
dobrze z Petelickim. - Kiedy AWS doszła do władzy, Petelicki został
przywrócony do dowództwa GROM. Dostał nawet szlify generalskie. Z racji
swoich obowiązków spotykałem się z nim i przyznaję, że mi zaimponował
podczas wspólnych ćwiczeń z Amerykanami na naszym terytorium. Żołnierze
GROM i on spisali się wtedy znakomicie - relacjonuje Szeremietiew.
Petelicki stanął w obronie ówczesnego wiceszefa MON, gdy ten został
oskarżony o nadużycia w resorcie. - Mówił, że absolutnie nie wierzy w
to, co mi się zarzuca. Mieliśmy podobne rozpoznanie co do tego, kto
inspirował akcję przeciwko mnie, dlaczego tak się stało i jak zostało
przeprowadzone - tłumaczy. Co ciekawe, w wydanym wczoraj oświadczeniu
Romuald Szeremietiew poinformował, że śmierć Petelickiego zmusiła go do
zabrania głosu w swojej sprawie. Pod koniec kadencji rządów AWS
Szeremietiew został oskarżony na łamach prasy przez Annę Marszałek i
Bertolda Kittla o to, że udostępnił tajne informacje swojemu asystentowi
Zbigniewowi Farmusowi. Ten z kolei miał domagać się łapówek od
koncernów zbrojeniowych. Pisano także, że wiceminister obrony narodowej w
rządzie Jerzego Buzka więcej wydaje, niż zarabia. Po tych publikacjach
ówczesny szef resortu obrony Bronisław Komorowski najpierw zawiesił, a
później odwołał ze stanowiska swojego zastępcę. We wczorajszym
oświadczeniu Szeremietiew napisał: "Oświadczam, że jestem zdrowy, nie
mam żadnych kłopotów natury osobistej lub finansowej i nie zamierzam
popełniać samobójstwa". Jak wyjaśnia, ma to związek nie tylko z
tajemniczą śmiercią twórcy GROM, ale właśnie z historią fałszywych
oskarżeń pod jego adresem. Tłumaczy, że w ubiegłym roku otrzymał z
poważnego źródła wiadomość, że w "pewnym wpływowym gronie rozważano
kwestię uciszenia mnie na zawsze". "Nie było pewności, czy decyzja w tej
sprawie zapadła" - napisał Szeremietiew. - Te ostrzeżenia wiązały się z
wyrokiem uniewinniającym, jaki zapadł w mojej sprawie. Obawiano się,
czy nie będę jakoś przeszkadzał. W każdym razie na wypadek mojej śmierci
zdeponowałem u zaufanej osoby oświadczenie, w którym zawarłem stosowną
wiedzę na temat okoliczności tego, co się stało - ujawnia Szeremietiew.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120619&typ=po&id=po05.txt
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
70. Obrona Cywilna - jest, a
Jak wynika z raportu NIK na temat. obrony cywilnej, istnieje ona w Polsce tylko na papierze, a w rzeczywistości jej...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
71. prawo serii?
Jerzy Pronobis, współpracownik PZPN, odpowiedzialny za dystrybucję biletów, nie żyje. Jego nazwisko pojawiło się w słynnej aferze z udziałem Grzegorza Laty - tzw. "taśm Laty".
Orange Sport podała, że Pronobis wpadł pod pociąg. Policja podkreśla, że okoliczności jego śmierci są niejasne
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/kolejne_samobojstwo_nie_zyje_wspolpra...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
72. Wyborcza wiedziała od razu, więc kontynuuje
Policja: To było samobójstwo
Chociaż
prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci gen. Sławomira
Petelickiego, to na razie wszystko wskazuje na samobójstwo twórcy
jednostki GROM więcej »
Zdjęcia z garażu są jedną z przesłanek skłaniających policję do
twierdzenia, że przy Petelickim w chwili śmierci nie było nikogo.
- Również obrażenia - rana wlotowa i wylotowa - tor pocisku i
miejsce, gdzie leżała broń, wskazują na samobójstwo - mówi
funkcjonariusz policji, który był na miejscu i potwierdza, że Petelicki
strzelił sobie w usta.
W sprawie śmierci Petelickiego Prokuratura Okręgowa w Warszawie
wszczęła śledztwo z art. 151 kodeksu karnego. Ścigane są z niego osoby,
które "namawiają" lub "doprowadzają" kogoś do targnięcia się na życie.
Taką informację podał rzecznik prokuratury Dariusz Ślepokura. I zaraz
dodał, że robi się tak przy śledztwach w sprawie samobójstw i że
"kwalifikacja może się zmienić, jeśli pojawiłyby się nowe okoliczności".
Ślepokura potwierdził, że na ciele generała oprócz rany
od strzału nie stwierdzono innych obrażeń. Nie są jeszcze znane pełne
wyniki sekcji zwłok generała.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
73. Cichocki: W całej Europie
Cichocki: W całej Europie wzrasta ilość samobójstw
Sławomirem Petelickim. Według niego nie było sygnałów o zagrożeniu, a
jego śmierć to samobójstwo
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
74. Wielowieyska porównuje
Wielowieyska porównuje kwestie śmierci Petelickiego do śmierci Blidy. Tego jeszcze nie było
Czołowa publicystka „Gazety Wyborczej” pyta się „prawicowych
publicystów”, dlaczego ci wątpią w samobójstwo gen. Sławomira
Petelickiego, a nie wątpili w samobójstwo Barbary Blidy. „Te teorie
forsowane są nie tylko przez publicystów prawicowo-smoleńskich, ale też
swoje trzy grosze dodał lider PiS Jarosław Kaczyński".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
75. wielowieyska zarżła,czy zachichotała niczym ...
prymitywna baba z "magla" słyszałam TO,nareszcie odkryła się,wyszło z niej to co chowa sie pod eleganckimi minami...
gość z drogi
76. Według ustaleń "Gazety
Według ustaleń "Gazety Polskiej Codziennie", gen. Sławomir Petelicki tuż przed śmiercią był na imprezie zaprzyjaźnionych biznesmenów zajmujących się m.in. handlem bronią.
Na przyjęciu bawiły się także najbogatsze osoby w kraju. Według świadków Petelicki bawił się świetnie i był w doskonałym humorze. Miał przy sobie broń - potwierdza to wiele osób.
Według "Gazety Polskiej Codziennie", w sprawie śmierci jest wiele niejasności. Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku samobójstwa, ale nie znaleziono dotąd listu pożegnalnego, który zwykle ludzie targający się na swoje życie zostawiają. Ciało generała znaleziono w garażu budynku, w którym mieszkał, jednak nikt nie słyszał huku wystrzału. Według ustaleń Niezależnej.pl na miejscu nie znaleziono tłumika. Śledztwo wszczęto w poniedziałek, choć ciało znaleziono w sobotę. Także po dwóch dniach wykonano sekcję zwłok. "GPC" dowiedziała się również, że prokuratorzy do dziś nie wystąpili o billingi rozmów generała.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
77. Nie waz sie podwazac
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
78. Sławomir Petelicki.
Sławomir Petelicki. Ulubieniec mainstreamowych mediów. Przedstawiano go tak, jak sam chciał i jak się wykreował: twórca jednostki specjalnej GROM, oficer wywiadu, dyplomata, przyjaciel wielu polityków. Rzeczywistość była jednak zupełnie inna: związki ze służbami specjalnymi PRL-u, przejście na stronę USA po 1989 r., funkcjonowanie w sieci wielkiego biznesu. I chociażby z tych powodów samobójstwo jako przyczyna śmierci gen. Sławomira Petelickiego dla jego znajomych jest po prostu czystym absurdem.
Mecz Polska–Czechy zgromadził w minioną sobotę przed telewizorami miliony Polaków. Niemal wszyscy emocjonowali się rozgrywkami Euro 2012 i dlatego informacja o śmierci gen. Sławomira Petelickiego nie stała się główną wiadomością serwisów. Dopiero dzień później trafiła na czołówki i – co ciekawe – niemal natychmiast prorządowe media jednoznacznie wskazały na samobójstwo.
Pierwszy raz w mediach nazwisko Sławomira Petelickiego pojawiło się w pierwszej połowie lat 90. i od tego momentu stał się najbardziej rozpoznawalną medialną twarzą służb specjalnych. Jego przeszłość była owiana tajemnicą do momentu, gdy w Instytucie Pamięci Narodowej odtajniono dokumenty wywiadu PRL-u. Było to możliwe dzięki decyzjom szefa IPN prof. Janusza Kurtyki, który zginął w smoleńskiej katastrofie.
Prawda o GROM
W 1990 r. Sławomir Petelicki zadeklarował swoje poparcie dla USA – był w wąskiej grupie komunistycznych funkcjonariuszy, którzy w wywiadzie PRL-u zajmowali wysokie stanowiska i którzy ze służby dla Sowietów przeszli do Amerykanów.
To właśnie wtedy – według oficjalnych źródeł – miała powstać jednostka wojskowa GROM.
Przyjaciel polityków
Sławomir Petelicki już wiele lat temu stał się celebrytą. Uwielbiał światła jupiterów, media. Szukając w internecie jego zdjęć, najczęściej znajduje się ujęcia na różnych galach lub w studiu telewizyjnym.
Po odejściu z GROM Sławomir Petelicki zaczął funkcjonować w biznesie: pracował w polskim oddziale firmy doradczej Ernst & Young, z której odszedł ponad rok temu. Zasiadał m.in. w Radzie Nadzorczej Biotonu – firmy należącej do Ryszarda Krauzego, i w Radzie Nadzorczej Pol-Aqua SA, w której znaleźli posady m.in. byli żołnierze Wojskowych Służb Informacyjnych.
Był także we władzach Fundacji Byłych Żołnierzy GROM oraz w Grupie GROM, które przynosiły spory dochód. Media ujawniły, że byli żołnierze GROM szkolili m.in. ochroniarzy Muammara Kaddafiego. Według nieoficjalnych informacji w drugiej połowie czerwca Sławomir Petelicki miał podpisać duży kontrakt na szkolenie antyterrorystów w jednym z krajów arabskich. Współpracował także z amerykańskimi firmami zajmującymi się wydobyciem gazu łupkowego.
– Miał doskonałe kontakty z ambasadą USA w Warszawie, o czym wiedziało kilka osób. Ostatnio jeden z biznesmenów miał ogromne problemy z dotarciem do Amerykanów. Wystarczył jeden telefon Sławka i od razu przed tym człowiekiem otworzyły się drzwi ambasady – mówi nam jeden ze znajomych Petelickiego.
Generał miał wielu znajomych w kręgach każdej władzy. Znał doskonale m.in. Włodzimierza Cimoszewicza, Jerzego Szmajdzińskiego (obydwaj z SLD), Janusza Wójcika (posła z Samoobrony) czy Pawła Grasia (PO), z którym łączyły go wspólne interesy do czasu, gdy publicznie nazwał go „cieciem na usługach Niemców”. Przyjaźnił się z Radosławem Sikorskim, co wielokrotnie podkreślał w wywiadach. Petelicki krytykował rozwiązanie Wojskowych Służb Informacyjnych i chwalił Sikorskiego jako ministra obrony narodowej.
– Z resortem obrony Sławek był związany od wielu lat, doradzał m.in. podczas przetargu na F16, miał też inne kontrakty z wojska. To urwało się za czasów Bogdana Klicha – mówi nam jeden z byłych żołnierzy GROM.
Sławomir Petelicki miał też ambicje polityczne, dlatego zaangażował się w tworzenie PJN.
– Spotykałem się wielokrotnie z gen. Petelickim i rozmawialiśmy o nowej formacji. Był w nią zaangażowany, ponieważ rozczarował się rządami Platformy Obywatelskiej – mówi nam Paweł Poncyljusz, jeden z liderów PJN.
Sławomir Petelicki spotykał się także z innymi politykami PJN, m.in. z Joanną Kluzik-Rostkowską, obecnie posłanką PO.
Po katastrofie smoleńskiej gen. Petelicki ujawnił, że politycy PO rozsyłali SMS-y, by winą za katastrofę obciążyć pilotów. Atakował rząd PO, a w szczególności Donalda Tuska, że nic nie robi w sprawie Smoleńska. Powtarzał, że wiele można uzyskać od Amerykanów. Jednocześnie publicznie atakował prezydenta Lecha Kaczyńskiego, m.in. podczas rozmów w studiu telewizyjnym.
W związku ze sprawą Nangar Khel, w której oskarżono polskich żołnierzy o zastrzelenie bezbronnych afgańskich cywilów, broniąc żołnierzy, atakował śp. Aleksandra Szczygły, szefa MON, który na tym stanowisku zastąpił Radosława Sikorskiego.
Śmierć w garażu
Gen. Sławomir Petelicki zginął 16 czerwca ok. godz. 16 w garażu apartamentowca, w którym mieszkał. Jego ciało znalazła żona, która zaniepokojona przedłużająca się nieobecnością męża zeszła na dół.
Zamontowany w budynku monitoring zarejestrował, jak gen. Petelicki w jasnej koszuli i dżinsach znika za załomem podziemnego korytarza. Później widać jedynie wypływającą smugę krwi. Znajomi generała podkreślają, że garaż, do którego praktycznie każdy może wejść, był właściwie jedynym miejscem, w którym generał nie był bezpieczny. Wystarczyło przejść przez otwartą bramę, kiedy wjeżdżał nią samochód któregoś z lokatorów. Bez użycia specjalnego kodu i karty nie można natomiast dostać się do części mieszkalnej, gdzie znajdują się apartamenty.
Prokuratura wstępnie przyjęła wersję samobójstwa, chociaż nie wierzy w to nikt z jego znajomych.
– Miewał huśtawki nastrojów, ale kto ich nie ma? Dla Sławka najważniejsza była rodzina, miał małe dzieci. Nie widzę żadnego powodu, dla którego miałby się zabić – mówi jeden z jego bliskich znajomych.
W podobnym tonie wypowiadają się inni.
– To był cholernie twardy facet. Potrafił odizolować się od wielu spraw i iść wytyczoną drogą wbrew wszystkiemu – podkreśla Janusz Wójcik, były trener reprezentacji Polski w piłce nożnej i były poseł Samoobrony, przyjaciel generała.
– Prywatnie nie wierzę, żeby szef popełnił samobójstwo, ale nie chcę spekulować na tym etapie, zostawmy śledztwo prokuraturze – mówi ppłk Krzysztof Przepiórka, prezes Fundacji Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych GROM.
– Nie wierzę, że Sławek sam targnął się na życie. Odkąd go pamiętam, zawsze grał, bo w rzeczywistości był człowiekiem służb specjalnych. Dlatego najlepiej czuł się w towarzystwie kolegów z wywiadu PRL-u. Był tak jak oni bez poglądów politycznych, bez idei – mówi nam proszący o anonimowość jeden z byłych współpracowników gen. Petelickiego.
– Sławek wiele mówił o honorze żołnierza polskiego, o mundurze, epatował tymi pojęciami, często ich nadużywając. Gdyby rzeczywiście sam, z własnej woli popełnił samobójstwo, to zrobiłby to w mundurze, z listem pożegnalnym, w którym wskazałby przyczyny tak desperackiego kroku. A odszedł po cichu, w najmniej spodziewanym momencie. I to mi najbardziej nie pasuje w tym rzekomym samobójstwie – dodaje nasz rozmówca.
"Gazeta Polska"
http://www.stefczyk.pl/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
79. Mroczna strona III RP Nasz
Mroczna strona III RP to tajemnicze, niewyjaśnione do końca samobójstwa
polityków, wysokich urzędników państwowych i oficerów służb specjalnych.
Do tego należy dodać skandalicznie prowadzone śledztwo smoleńskie mające za
wszelką cenę ukryć prawdziwe przyczyny katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku oraz
osoby odpowiedzialne za tę tragedię. W tym kontekście warto przypomnieć
znamienną wypowiedź ks. Stanisława Małkowskiego, który w przedmowie do książki
"Teresa. Trawa. Robot" Wojciecha Sumlińskiego napisał, że "aktem założycielskim
III RP" było morderstwo ks. Jerzego Popiełuszki. Do dziś nie wiemy, kto wydał
polecenie zamordowania bł. księdza Jerzego, tak jak nie wiemy, z czyjego
polecenia zamordowano Małgorzatę Targowską-Grabińską, którą SB
najprawdopodobniej wzięło za synową Andrzeja Grabińskiego, jednego z
oskarżycieli posiłkowych w procesie bezpośrednich sprawców śmierci księdza
Jerzego. W równie bestialski sposób zamordowano matkę mecenasa Krzysztofa
Piesiewicza, także oskarżyciela posiłkowego. Śledztwa w tych sprawach utknęły w
IPN. Nadal toczy się śledztwo w sprawie śmierci Grzegorza Przemyka. Podejrzani
to ciągle ci sami ludzie, z kręgów PRL-owskiej prokuratury, SB, MO i MSW. Nie
znamy też dalszych losów śledztw w sprawie zabójstw księży: Stanisława
Suchowolca, Sylwestra Zycha, Stefana Niedzielaka, Leona Błaszczaka, Stanisława
Kowalczyka, Romana Kotlarza, Stanisława Palimąki, Antoniego Kija. Można więc
powiedzieć, że "aktów założycielskich III RP" jest znacznie więcej, a ta
generuje kolejne tragiczne patologie. Nie ma końca dramat rodziny Olewników
oczekujących ludzkiej sprawiedliwości, a inna rodzina, śp. Filipa Adwenta, nie
może pogodzić się z wynikami śledztwa w sprawie katastrofy samochodowej, w
której zglinęli eurodeputowany, jego matka, ojciec i córka.
W przeddzień Wigilii 2009 roku wiesza się na kablu od odkurzacza Grzegorz
Michniewicz, dyrektor generalny tajnej kancelarii premiera Tuska. W czerwcu 2010
roku umiera w tajemniczych okolicznościach operator Faktów TVN rejestrujący
miejsce tragedii smoleńskiej. W wypadku samochodowym, na kilka dni przed
wyjazdem ze swoją ekipą do Smoleńska, ginie archeolog prof. Marek Dulinicz. W
październiku 2010 roku odnajdują się poćwiartowane zwłoki Eugeniusza Wróbla,
eksperta lotniczego. W 2011 roku dowiadujemy się o odnalezieniu zwłok szyfranta
Służby Wywiadu Wojskowego Stefana Zielonki. W Wejherowie wiesza się oficer SKW.
W sierpniu 2011 roku wiesza się Andrzej Lepper, tuż po tym, jak zapowiadał
złożenie zeznania w sprawie afery gruntowej. W grudniu 2011 roku w pokoju
hotelowym w Indiach wiesza się Dariusz Szpineta, ekspert lotniczy, autor
opracowania "Operacja - kłamstwo smoleńskie". Na tym tle rzeczywiście groteskowo
wygląda próba samobójstwa prokuratora wojskowego Mikołaja Przybyła, choć i on
mówił otwarcie o wyłudzaniu "ogromnych kwot z budżetu Wojska Polskiego".
Opinie po śmierci gen. Sławomira Petelickiego rozkładają się zgodnie z
politycznymi preferencjami. Już kilka godzin po śmierci generała doradca
prezydenta Tomasz Nałęcz uznał ją za samobójstwo. Wcześniej twierdził, że
"prawdziwy generał w II RP, gdyby miał krytykować rząd, to pozbawiłby się
życia". Podobnie jak Nałęcz zareagowali politycy PO, wskazując na "prywatne"
motywy samobójstwa. Jedynie opozycja podnosi fakt, że samobójstwa w Polsce
popełniają głównie krytycy władzy. I to jest prawda. Zadowoleni z władzy żyją
spokojnie. Generał Petelicki był jedynym tak wysokiej rangi wojskowym, który nie
bał się - i to w Telewizji Trwam - poddać ostrej krytyce rządy PO oraz
postępowanie Donalda Tuska i podległych mu urzędników w sprawie katastrofy
smoleńskiej. Generał Petelicki miał, jak to zauważył w kampanii prezydenckiej
Bronisław Komorowski, "specyficzny punkt widzenia na sprawy armii polskiej".
Taki specyficzny punkt widzenia na armię ma też między innymi Romuald
Szeremietiew, stąd nie dziwi jego natychmiastowe oświadczenie, że czuje się
zdrowy na ciele i duszy i nie ma żadnych kłopotów natury osobistej i finansowej.
Wojciech Reszczyński
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=1145067
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
80. Prof. Staniszkis o ludziach
Prof.
Staniszkis o ludziach ze świecznika, którzy nagle milkną: "Nie wierzę w
krótką listę osób do odstrzału. Ale do wyciszenia tak"
"Skala patologii w Polsce w sposób nieuchronny powoduje, że
tragiczną śmierć kogoś, kto się pewnymi rzeczami interesował, uważa się
za podejrzaną".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
81. Gen Petelicki nie czuł się
Gen Petelicki nie czuł się bezpiecznie
Generał Sławomir Petelicki od lat nie czuł się bezpieczny i nie miał
własnej ochrony – informuje dziennik „Fakt”. Powołując się na
anonimowego znajomego Petelickiego dziennik podaje też, że twórca GROM
był zaniepokojony pogróżkami, które dostawał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
82. "Czy tak wygląda SAMOBÓJCA?"
"Czy tak wygląda SAMOBÓJCA?" - pyta "Super Express" i publikuje zdjęcia generała Sławomira Petelickiego wykonane kilka dni przed jego śmiercią.
Zdjęcia, na których generał jest - jak ocenia gazeta - "wyraźnie zadowolony, uśmiechnięty, tryskający humorem".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
83. Zagadka śmierci gen.
Zagadka śmierci gen. Petelickiego
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
84. Generał Petelicki. Ofiara
Generał Petelicki. Ofiara walki buldogów pod dywanem?
7 godzin 29 min. temu
DWA DNI PRZED ŚMIERCIĄ GEN. PETELICKI KONTAKTOWAŁ SIĘ Z KILKOMA DZIENNIKARZAMI, PROSZĄC O PILNE SPOTKANIE, BO MA WAŻNY TEMAT
W sobotę, tuż przed meczem Polska-Czechy, generał Sławomir Petelicki
został znaleziony martwy z „ranami postrzałowymi” (tak podawały media) w
garażu swojego mieszkania na Mokotowie. Według nieoficjalnych
informacji przekazanych do mediów już kilka godzin po odnalezieniu zwłok
przez „policję i służby”, generał miał popełnić samobójstwo. Zadziwia
szybkość, z jaką postawiono tę diagnozę, a także tempo „wycieku”. A
przecież hipoteza samobójstwa jest na pierwszym etapie śledztwa równie
prawdopodobna co morderstwo. Dopiero po skomplikowanych analizach
balistycznych, badaniach zwłok (na okoliczność śladów przemocy i
zawartości substancji odurzających) i miejsca zbrodni można orzec, która
z hipotez jest bardziej prawdopodobna. Dziwi także informacja o „ranach
postrzałowych” (ile razy zawodowy wojskowy musi do siebie strzelić, aby
popełnić samobójstwo?!). Last but not least daje do myślenia fakt, że
samobójstwo nastąpiło bodajże w jedynym dniu, w którym nie mogło być
główną wiadomością dnia – wszystko bowiem „przykrył” mecz piłkarskiej
reprezentacji Polski.
Jak dowiedział się „Najwyższy CZAS!”, dwa dni przed śmiercią gen.
Petelicki kontaktował się z kilkoma dziennikarzami, prosząc o pilne
spotkanie, bo ma ważny temat.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
85. szanowna Pani Marylu,śp A.Lepper
też
gość z drogi
86. Wojciech Sumliński - Studio
Wojciech Sumliński - Studio Polska 04.06.2016
Kilkanaście lat zbrodniczych działań III RP...
Zbrodnie, tajemnicze samobójstwa, defraudacje, mafie okraszone klauzulą "TAJEMNICA PAŃSTWOWA"!
https://www.youtube.com/channel/UCM5aYlgEbslOTUjZMBlKoeg
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
87. „Petelicki. Ostatni strzał”
„Petelicki.
Ostatni strzał” – to wydanie specjalne tygodnika WPROST poświęcone
generałowi Sławomirowi Petelickiemu. Na stu stronach znalazła się m.in.
próba odpowiedzi na pytanie, czy generał sam się zastrzelił. A ponadto
unikatowe zdjęcia Petelickiego z archiwum rodzinnego oraz archiwum
jednostki GROM i Muzeum Wojska Polskiego, a także wspomnienia o twórcy
GROM-u i zapis pierwszych dni śledztwa ws. jego śmierci.
http://pmpgpolskiemedia.salesmanago.pl/cf/0j6iz8237wv2cmbo/Petelicki_Ost...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl