Karski cacy – Polska be, czyli po emeryturach.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

 

Ja tam fachowców szanuję – wszystko jedno czy mowa o krawcu, szewcu, dentyście czy propagandyście: fachowiec, to fachowiec  i szacunek się należy.
 
Rozegranie przez sztab Bronisława Komorowskiego (no bo nie będziemy sobie  żartowali, że przez niego samego)  podpisania ustawy o wydłużeniu czasu pozostawania przez Polaków na bezrobociu przed przejściem na emeryturę, ukrytej z niejasnych dla mnie powodów pod kryptonimem 67  jest naprawdę fajnie zrobione:
 
Najpierw dar niebios ( i niech mi ktoś powie, że Bóg nie stoi po stronie liczniejszych batalionów) w postaci pojechania przez Obamę wyprodukowaną dawno temu w USA (tak – w USA!) matrycą:
 
dobry jakiś (pojedynczy) Polak – paskudna cała Polska.
 
Zaraz potem wyrolowanie sztabu Jarosława Kaczyńskiego, który (sztab)  sam się o to wyrolowanie prosił (jak ktoś ma zdanie odmienne, to niech sobie przypomni, czy go mamusia i tatuś w dzieciństwie  nie ostrzegali przed zadawaniem się z ludźmi określonego autoramentu – mnie uprzedzali i dlatego ten prostacki, pardon -  wałek, na jaki się sztabowcy Kaczyńskiego zrobić dali wprawił mnie nie tyle w zdumienie, co wpienił na maksa).
 
Potem obśmianie w prorządowych (innych nie ma) mediów już nie sztabowców, a samego  Kaczyńskiego, że mu, krótko mówiąc, na ego padło, wreszcie napompowanie w tych samych mediach niezaistniałych przeprosin Obamy, a na koniec  bockiem, bockiem, cichućko, cichućko (to nie ja – to niejaki Pyzdra) podpisanie ustawy i mogą teraz sztabowcy PiSu z rozdziawioną japą siedzieć do woli, bo żeby brawo bić, to im chyba jednak byłoby wstyd.
 
W praktyce najfajniej wyglądało to na Onecie, gdzie na jedynce i to opatrzony wyboldowanym i zaczerwienionym (tak!) alertem  PILNE wisiał sobie news 
 
Reakcja prezydenta Komorowskiego na list Obamy
 
A dopiero pod spodem to, co w normalnych mediach powinno być nie na jedynce, a na jedynce jedynek   i do tego opatrzone alertem NAJWAŻNIEJSZE:
Prezydent podjął decyzję ws. ustawy emerytalnej
 
Jak ktoś jest pedant i dalej sobie poczytał, to gdzieś tam pod koniec notki znalazł to, co zdeterminuje los Polaków na następne lata. a więc deklarację  
"zamierzam podpisać tę ustawę w trybie jak najszybszym".
 
Po kilkudziesięciu minutach już było pozamiatane, to znaczy – podpisane.
Proste? Proste ! I do tego gładko zrobione.
 
Widać, że system propagandy (to nie epitet – to wyraz uznania i sentymentu do dawnych , dobrych czasów)  już nie tyle szeregi zwiera, co zbroi i cementuje (spokojnie – przecież żeby wyszedł za przeproszeniem beton, to zbrojenie musi być, prawda?)  i  bunkry, pułapki  i zapory.
 
Mejnstrimowy dziennikarz Skwieciński zapadł na oczy i w odzyskanej Rzepie nie zauważa asymetrii pomiędzy wiarygodnością  prof. Biniendy i wojskowych prokuratorów,  jakby mu tych ton skandali , jakie miały miejsce w śledztwie smoleńskim mało było.
 
U kolegi red. Skwiecińskiego, red. Janke, na portalu Salon24 odcedzanie (no tak mi pasuje – odcedzanie) niepokornych blogerów, a w publicznej odbywa się instruktarz z palenia marihuany, bo ja tak rozumiem słowo pouczenie.
 
A przecież najciekawsze przed nami – bo klajster pod tytułem Euro2012 skończy się najpóźniej po wyjściu przez naszych piłkarzy z grupy i wtedy to propagandyści będą mieli ten, no - czelendż.
 
 
 

8 komentarzy

avatar użytkownika guantanamera

1. @Ewaryst Fedorowicz

Mnie już od wczoraj taka myśl nachodzi...:(

avatar użytkownika guantanamera

2. Ponawiam propozycję

żeby nie mówić mejnstrim i tylko mejntrizon.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

3. ? A dlaczego? Mejnstrim brzmi

? A dlaczego? Mejnstrim brzmi nieporównanie normalniej niż "mainstream". I do tego ma w spolszczonej wersji konotację prześmiewczo-ironiczną.

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika Maryla

4. Ewaryst Fedorowicz

propaganda działa sprawnie, a lud ciemny kupuje równie gładko, jak od 2006 roku.
Z tym, że w 2006 roku zalewano nas głosami oburzenia z mediów zagramanicznych, cytujących oburzonych niezlustrowanych, obecnie od odzyskania Polski dla Michnika nie podpieraja się głosem zagramanicy, bo ci niezlustrowani dają głos w mejnstrimowych mediach, czyli "u źródła informacji" ciemnego ludu.,

To, że zaplecze od propagandy nie tylko nie nadąża, ale i samo co i rusz dostarcza amunicji propagandzie rządowej, to inna bajka, Hofman działa jak V kolumna Michnika .
Do tego doszli ziobryści, co i rusz wyskakujący po wypowiedzi Kaczyńskiego - "ja, ja" z tak absurdalnymi propozycjami, że oczy mi sie szeroko otwierają.
Obecnie sa na najlepszej drodze do załatwienia na "nie" uchwały sejmu w sprawie ustanowienia 11 lipca „Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian”. Będą składać trzecią, po PSL i PiS wersję i to zapewne w takiej formie, że dyskusja nad ich tekstem uwali cały wysiłek ku radości kancelarii Komorowskiego.

Patrzę z przerażeniem na tych harcowników.

Trzeci List otwarty w sprawie uchwały o ustanowienie 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

5. @Ewaryst Fedorowicz

Maintreason - zdrada główna. To lepiej oddaje sytuację.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

6. @Maryla

ktoś, kto w jakimkolwiek kraju umawia na spotkanie Z PREZYDENTEM szefa jakiejkolwiek partii opozycyjnej i nie ustala przysłowiowego koloru krawata, a do tego nie ma tego wszystkiego na piśmie (o nagraniu nie wspominając) , to jest albo kretyn albo agent.

Nie muszę chyba dodawać, że obie opcje są dyskwalifikujące ?

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

7. @guantanamera

to określenie bym jednak zostawił dla ważniejszych niż zwykłe cyngle

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika Maryla

8. Ewaryst Fedorowicz

o tym własnie pisze wyzej - o V kolumnie Hofmanie.

To juz nie irytuje, bo ile mozna się irytować, to nasuwa jednoznaczne opinie.
Pytanie najwazniejsze - w co gra Kaczyński, utrzymując ten stan po kolejnej ! takiej kompromitacji?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl