Połowy tygodnia (19.)

avatar użytkownika tu.rybak
Jałta wróciła. Dosłownie i w postaci szczytu znanego z tego, że większość zaproszonych swój pobyt odwołała. Ale nie Komorowski. Jego doradca Kuźniar tłumaczył, że bojkot to hipokryzja ze strony Zachodu. Następnego dnia, kiedy szczyt odwołano, ten sam Kuźniar powiedział, że to dobra decyzja i że to efekt działania Komorowskiego...

Szczyt w Jałcie to nic. Gdzie są te miliardy co tośmy wydali na drogi i autostrady? Nie dość, że najdroższe, to zepsute i niedokończone, a na dodatek niezapłacone. Ale pieniądze wydane... I to postanowił skomentować Graś. To jest dopiero szczyt bezczelności: Będą przejezdne, jeśli nie na Euro, to po Euro. No trudno, taką mieliśmy sytuację. Zupełnie jak z piosenki Młynarskiego: Pan popatrzy jaką mamy sytuację!

Ani razu nie miałem dobrego zdania o Belce i nie sądzę, żebym się zmienił. Muszę odnotować fakt odsłonięcia tablicy upamiętniającej śp. Skrzypka, poprzedniego prezesa NBP, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Niby nic specjalnego Belka nie zrobił, ale w porównaniu do Tuska i towarzyszy pokazał klasę. W ten oto sposób zachowania normalne zaczynam traktować jako wyjątkowe. Co za czasy!

Posłowie PO, PSL i RP musieli przegłosować ustawę o dłuższej pracy. Jeden tylko z PSL był przeciw. Kłopotek. I znowu muszę nazwać zachowanie normalne wyjątkowym. Niestety nie mówiło się o emeryturach tylko o zachowaniu niektórych posłów. Tusk jak zwykle sprowokował awanturę. Palikot wykazał się właściwym sobie chamstwem, Kopacz podobnie, a potem rzecz podjęli pracownicy aparatu propagandy i same emerytury przykryli właśnie awanturami w Sejmie.

Ale nie tylko to przykryli. W tym samym czasie posłowie przegłosowali rzecz nie wiem czy nie gorszą. Mianowicie Tusk, Pawlak i towarzysze przegłosowali, że ratyfikację przez Polskę zmian w traktacie będzie można przegłosować zwykła większością głosów. Nie tak jak inne ratyfikacje umów międzynarodowych (2/3 głosów), a tak po prostu. Bo tu nie chodzi przecież o coś wielkiego, ot, zwykły pakt fiskalny...

Tusk obiecał i emerytury po 67. roku życia i pakt fiskalny. I teraz może zameldować: Pani kanclerz, melduję wykonanie zadania...

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku

Pani kanclerz, melduję wykonanie zadania!

dobry Donald, dobry, tylko żeby było przed 31 maja wszystko podpisane! No!

Nagroda im. Walthera Rathenaua dla Donalda Tuska.

Premier Donald Tusk odbierze 31 maja w Berlinie
niemiecką nagrodę im. Walthera Rathenaua za zasługi na rzecz pogłębienia
integracji europejskiej podczas przewodnictwa Polski w UE w ub. roku.
Laudację na cześć Tuska wygłosi kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl