WSA rozstrzygnął skargę wniesioną przez Jadwigę Czarnołęską-Gosiewską na "bezczynność" premiera Donalda Tuska i uznał ją za zasa
Kolejna wygrana sprawa w Sądzie Administracyjnym przeciwko "bezczynności" a faktycznie arogancji rządu i urzedników. I co z tego? Satysfakcja? Nie o satysfakcję tu chodzi, tylko o wymuszenie wykonywania konstytucyjnych obowiązków przez rządzących.
Matka tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej Przemysława Gosiewskiego, Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska, wygrała w sądzie z premierem Donaldem Tuskiem. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie rozstrzygnął skargę wniesioną przez Jadwigę Czarnołęską-Gosiewską na "bezczynność" premiera Donalda Tuska i uznał ją za zasadną.
- Chcieliśmy się dowiedzieć jakie są wyniki badań lotniczych - mówi Jadwiga Gosiewska, matka tragicznie zmarłego posła z Prawa i Sprawiedliwości Przemysława Gosiewskiego. - Chodziło nam o badania i okoliczności katastrofy prezydenckiego Tupolewa. Nie wnioskowaliśmy o udostępnienie nam informacji o wynikach śledztwa prowadzonego przez organy ścigania Polski i Rosji - zaznacza."
Pierwszy pokaz arogancji w wykonaniu rządu Tuska mielismy przy petycji Ruchu 10 kwietnia.
Ruch "10 Kwietnia"
Zbiór tekstów "Ruch 10 kwietnia
Odpowiedź Kancelarii Tuska na petycję Ruchu 10 Kwietnia
- Zaloguj się, by odpowiadać
9 komentarzy
1. Kwiatkowski: Zweryfikować
Kwiatkowski: Zweryfikować raport Millera
Były minister sprawiedliwości broni gen. Błasika.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. "- Nie mam wątpliwości, że ta
"- Nie mam wątpliwości, że ta część raportu, która przypisała niektóre wypowiedzi z kabiny pilotów dowódcy Sił Powietrznych, musi zostać zweryfikowana ........
- To ważna okoliczność ze względu na odczucia bliskich generała – dodał były minister sprawiedliwości..." Przede wszystkim ale nie tylko na odczucia bliskich generała, również wszystkich przyzwoitych ludzi i nie mam tu na myśli tylko Polaków.
Krzywdy wyrządzonej rodzinie nie da się już naprawić. Ale pierwsza strona w GW (10 kwietnia 2012) powinna być udostępniona na przeprosiny.
Na kolana łajdaki i więcej nie kłamać, przez wzgląd na tych co po nas. Oni też mają prawo do prawdy.
zz
3. Pani Jadwiga Czarnecka -Gosiewska,
Szanowna Pani,
Gratuluję
Z wyrazami szacunku
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. dołączam do ukłonów
dla Dzielnej Matki
Pani Jadwigo,TAK Trzeba
jesteśmy z Panią
gość z drogi
5. Jednak są Sędziowie nie tylko z nazwy
To jest przykład że trzeba składać pozwy
Wtedy gdy się ułoży te wszystkie elementy
Nie uchowa się żaden zdrajca , będzie przeklęty
Pozdrawiam
6. Stefan Melak i Przemysław
Stefan Melak i Przemysław Gosiewski to kolejne dwie ofiary katastrofy smoleńskiej, których ciała będą wkrótce ekshumowane - informuje radio RMF FM. Wcześniej przeprowadzono już ekshumację ciała innej ofiary tragicznego wypadku prezydenckiego Tu-154M - Zbigniewa Wassermanna.
Do ekshumacji ciał dojdzie prawdopodobnie w dwóch pierwszych tygodniach marca. Polscy śledczy mają wątpliwości, czy sekcje zwłok Stefana Melaka i Przemysława Gosiewskiego zrobione tuż po katastrofie były przeprowadzone prawidłowo.
Rodzina Przemysława Gosiewskiego od początku podkreślała, że rosyjscy lekarze mylili się wpisując w protokołach, że poseł PiS-u miał 175 cm wzrostu, ważył 90 kilogramów. Rosjanie napisali też, że zwłoki Gosiewskiego nie miały śladów deformacji układu kostnego. Wątpliwości budzą również protokoły z sekcji Stefana Melaka.
Kontrowersje wokół ekshumacji ciała Zbigniewa Wassermana
Według córki zmarłego polityka PiS Małgorzaty Wassermann ekspertyza polskich biegłych kolejny dowód, że "nie możemy korzystać z materiału rosyjskiego". - Jednoznacznie mamy stwierdzone, że to, co oni przysyłają, nie odpowiada rzeczywistości – powiedziała Wassermann.
Wassermann zaznaczyła, że raport polskich biegłych jest szczegółowy. - Potwierdza on nasze pierwotne przypuszczania o poświadczeniu nieprawdy w dokumentacji rosyjskiej – oceniła. Zastrzegła jednak, że nie może omawiać zawartości ekspertyzy. - Jest to interesujący dokument, posuwający nas do przodu, jeśli chodzi o ustalenie prawdy. To istotny materiał dowodowy dla postępowania przygotowawczego, które toczy się w prokuraturze wojskowej – powiedziała.
Już wcześniej córka zmarłego mówiła, że dokumentacja, która przyszła z Rosji, nie zawiera prawdziwych danych, bo w protokole sekcyjnym pominięto fakt przejścia przez jej ojca poważnej operacji.
NPW wcześniej informowała, że biegli w sierpniu zeszłego roku przeprowadzili czynności dokumentujące stan ciała i oględziny połączone z otwarciem zwłok. Jednak ze względu na dobro pokrzywdzonych - najbliższych zmarłego – prokuratura nie ujawniała do tej pory żadnych szczegółów dotyczących zarówno okoliczności przemawiających za przeprowadzeniem ekshumacji, jak też wniosków z przeprowadzonych przez powołanych w sprawie biegłych.
Pierwszą ekspertyzę z badania ekshumowanych zwłok Wassermanna prokuratura dostała pod koniec września ubiegłego roku. Jak poinformowano wówczas, "dotyczyła ona pośmiertnego badania zwłok Wassermanna - obrazowych, metodą tomografii komputerowej z rekonstrukcją przestrzenną". Całościową opinię przygotowywali specjaliści medycyny sądowej z Wrocławia, gdzie prowadzone były przez trzy dni badania po ekshumacji.
(RZ)
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/katastrofa-smolen...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. myśleli ,że zamiotą POd dywan,nie udało się,
to jest początek żmudnej drogi,mimo,ze od DRAMATU minęło prawie 2 lata
gość z drogi
8. Szmajdzińska: Zawiodłam się
Szmajdzińska: Zawiodłam się na Tusku i komisji Millera
Wdowa po Jerzym Szmajdzińskim, posłanka SLD Małgorzata Szmajdzińska
uważa, że prokuratura powinna odnieść się do ustaleń zespołu
parlamentarnego Antoniego Macierewicza
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Klich i Klich badają TAWS
Klich i Klich badają TAWS
zawiera komend głosowych systemu TAWS informujących o osiągniętej przez samolot
wysokości. Skąd zatem Bogdan Klich, były minister obrony, czerpał informacje o
ich istnieniu?
W znanych opinii publicznej stenogramach rozmów z kokpitu samolotu Tu-154M,
który uległ katastrofie 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem, nie ma zapisów
świadczących o tym, że system TAWS podawał załodze aktualną wysokość...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl