Niemieckie media odpowiadają Tuskowi i pokazują miejsce w szeregu, czyli na kolanach

http://wyborcza.pl/1,75477,11020432,Co_piaty_Niemiec_jest_antysemita.html

Antysemityzm przeżera wszystkie warstwy niemieckiego społeczeństwa - twierdzą eksperci, którzy na zlecenie Bundestagu badali niechęć Niemców do Żydów

W niemieckich szkołach słowo "Żyd" funkcjonuje jako przezwisko - wynika m.in. z liczącego 204 strony raportu. Na meczach lokalnych lig piłkarskich kibole krzyczą do rywali: "Do Auschwitz, do gazu!".

- I nie chodzi tylko o skrajną prawicę czy fundamentalistów muzułmańskich. Antysemityzm dotarł do jądra naszego społeczeństwa, jest codzienny - mówi prof. Peter Longerich, jeden z najbardziej cenionych niemieckich badaczy Holocaustu i współtwórca raportu.

Oblicze niemieckiego antysemityzmu badało kilkunastu naukowców od 2009 r. - Antysemityzm bazuje u nas na rozpowszechnionych stereotypach i niewiedzy - mówi prof. Longerich.

Z badań zespołu wynika, że 20 proc. Niemców jest ukrytymi antysemitami.

Niemiecka kanclerz Angela Merkel oceniła w poniedziałek, że jednym z ważniejszych zadań przywódców europejskich na nadchodzące lata jest budowa unii politycznej w Europie. Podkreśliła, że celem Niemiec nie jest stworzenie "zamkniętego klubu" strefy euro.

"Przez wiele lat po wprowadzeniu euro nie mówiono o unii politycznej. Dziś ta dyskusja powraca z wielką siłą. Moim zdaniem politycznym zadaniem na najbliższe lata będzie właśnie postęp na drodze w kierunku unii politycznej" - powiedziała Merkel w wystąpieniu w niemieckiej Fundacji im. Konrada Adenauera.

Jak dodała, budowa unii politycznej nie będzie łatwa, bo dotyka to suwerennych uprawnień państw w zakresie kontroli nad budżetami czy regulacji na rynku pracy.

Zdaniem Merkel kryzys zadłużenia "uwidocznił fundamentalne braki w konstrukcji europejskiej unii gospodarczej i walutowej".

http://wpolityce.pl/wydarzenia/22011-angela-merkel-politycznym-zadaniem-...

Szanowna Pani Marylo,

Niemcy: nie mamy szczególnego długu wobec Izraela

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,wid,9916592,wiadomosc.html?ticaid=1dcc7

Większość Niemców uważa, że ich kraj nie ma "szczególnego, wynikającego z historii długu" wobec Izraela - ujawnia ankieta przeprowadzona przez niemiecką telewizję publiczną ZDF z okazji 60-lecia powstania państwa Izrael.

Ukłony moje najnizsze

i rosyjskie meRdia,ktore co rusz "bombardowały" faktami typu,POLSKA jest winna II W.Ś.
i odpowiedz
Rosjaninowi i Niemce,jaką mglistym zimnym rankiem przekazał nieżyjący PREZYDENT
sp profesor Lech Kaczynski
i skurczony Tusk
a pozniej dumnie przechadzający sie z Putinem na soPOckim molo,pamiętam spuszczona głowe Merkel
i pamietam co pózniej sie stało...Niemcy nie maja długu wobec Izraela,Rosja,tozie niet
tolko POLSKA winna całemu złu...
Wstyd ze mamy takie władze,taki rząd i takiego ministra spraw zagranicznych,do tego wstydu dodam "Zbrojewskiego"
Żyjemy w czasach,gdy komuna wraca do władzy,gdy Rosja z Niemcami
kolejny RAZ tworzy parę,a my bez armii,bez pomysłu na politykę zagraniczna,ale
za to z armią prywatnych ochroniarzy dla krolika i jego kolegów,z DŁUGAMI,jak rów mariański
i z CENZURĄ dusz,umysłów i Internetu
w obronie Interesu platformy KOLEGÓW,ktorym żyje się co RAZ lepiej,a ze juz prawie mówia pO niemiecku to juz inna "inszość"

Co piąty Niemiec w wieku od 18 do 29 lat nie wie, że Auschwitz to nazwa byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego - wynika z opublikowanego dzisiaj sondażu dla tygodnika "Stern". Blisko jedna trzecia ankietowanych nie wiedziała, gdzie znajdował się Auschwitz.

Według sondażu 21 proc. ankietowanych młodych obywateli Niemiec nie potrafiło wyjaśnić, czym był Auschwitz. Kłopotów z odpowiedzią na to pytanie nie mieli niemal wszyscy starsi respondenci; 90-95 proc. Niemców powyżej 30. roku życia zdaje sobie sprawę ze znaczenia tego słowa - pisze "Stern".

Jednak 31 proc. wszystkich ankietowanych nie potrafiło odpowiedzieć na pytanie, gdzie leży były hitlerowski obóz koncentracyjny. 69 proc. odpowiedziało prawidłowo, że zbudowano go na terenie Polski.

Według sondażu 43 proc. pytanych przyznało, że nigdy jeszcze nie odwiedziło żadnego z miejsc pamięci, istniejących na terenach dawnych obozów koncentracyjnych. Więcej takich osób było wśród mieszkańców zachodniej części Niemiec (46 proc.); wśród mieszkańców wschodnich regionów odsetek ten wyniósł 27 proc.

Zdaniem 65 proc. Niemcy nie ponoszą szczególnej odpowiedzialności wobec innych narodów przez wzgląd na swoją historię. 31 proc. pytanych uznało, że taka szczególna odpowiedzialność Niemców istnieje. Jednocześnie - pisze "Stern" - 40 proc. opowiada się za definitywnym oddzieleniem historii grubą kreską (w 1994 r. uważało tak 53 proc. pytanych). Przeciwnego zdania było 56 proc pytanych.

W sondażu Instytutu Forsa wzięło udział 1002 obywateli Niemiec. W najbliższy piątek przypada Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, obchodzony w rocznicę wyzwolenia Auschwitz 27 stycznia 1945 r. Podczas piątkowej uroczystości na forum niemieckiego Bundestagu przemówienie wygłosi niemiecki krytyk literacki urodzony we Włocławku, Marcel Reich-Ranicki.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/niepokojace-dane-na-temt-wiedzy-niemcow-...

"Kilka lat temu wykazywał jeszcze młodzieńczą niepewność w działaniu, teraz czuje się tak mocny, że upokarza wieloletnich współpracowników, w których widzi konkurentów do przywództwa partii" - czytamy w "Gazecie Wyborczej" przedruk z "Süddeutsche Zeitung". "Także w stosunku do opozycji zaniechał uprzedniej powściągliwości. Atakuje ją czasem w taki sposób, że nawet życzliwie usposobieni komentatorzy określają to jako »walkę w twardych rękawicach« lub nawet jako »ciosy poniżej pasa«".

Niemiecka gazeta zwraca uwagę na dobre stosunki premiera z kanclerz Angelą Merkel, co budzi sceptycyzm wielu Polaków. Zauważa również, że ścisłe stawianie na współpracę z UE przynosi wymierne korzyści. Dzięki tym środkom zaniedbane regiony kraju modernizują się. - Tusk jest więc Europejczykiem z wewnętrznego przekonania i z powodu niedoborów finansowych - pisze gazeta.

- Jeżeli można przylepić któremuś z polskich polityków "proeuropejską" etykietę, to przede wszystkim Tuskowi. Przy każdej okazji podkreśla on, że w polskim interesie jest sprawnie działająca Unia Europejska - pisze "Süddeutsche Zeitung".

Więcej w weekendowym wydaniu "Gazecie Wyborczej".