Powstanie czortkowskie- Pamiętamy! - Autor: Wojciech124

avatar użytkownika Maryla

Mieszkańcy tej niewielkiej miejscowości zaplanowali atak zbrojny na sowiecki garnizon i przejęcie miasta a w konsekwencji ucieczkę do Rumunii. Siły okupanta w tym momencie były osłabione, przez wyjazd dużej części żołnierzy sowieckich na front fiński. 

Autor: Wojciech124, wpisał dnia 21.01.2012r.
Foto:Foto: ipn.gov.pl

Czortków, miasto na Podolu, na południowo zachodniej Ukrainie w obwodzie tarnopolskim, dziś liczące około 28 tys. mieszkańców. W latach 1918-1939 miasto znajdowało się w granicach II Rzeczpospolitej. Okres II WŚ, podobnie jak innych Polaków, bardzo mocno doświadczył mieszkańców tej niewielkiej miejscowości.

 

Po 17 września 1939 roku Czortków był okupowany przez Armię Sowiecką. Od pierwszych dni okupacji czerwonoarmiści rozpoczęli prześladowania mieszkańców miasta. Aresztowano miejscową inteligencję, rodziny wojskowych, urzędników, osadników, właścicieli ziemskich.

 

Mimo, to Polacy nie złożyli broni, nie poddali się, nie zaakceptowali takiej sytuacji. Na terenie miasteczka zaczęła powstawać struktura organizacji konspiracyjnych, której inicjatorem był nauczyciel gimnazjum i harcmistrz Józef Opacki.

W październiku 1939 r. nie duża grupa w składzie: Tadeusz Bańkowski, Henryk Kamiński i Heweliusz Malawski ,założyli organizację konspiracyjną o nazwie „Stronnictwo Narodowe”. Celem powstałej organizacji była walka z okupantem oraz sabotaż.

Mieszkańcy tej niewielkiej miejscowości zaplanowali atak zbrojny na sowiecki garnizon i przejęcie miasta a w konsekwencji ucieczkę do Rumunii. Siły okupanta w tym momencie były osłabione, przez wyjazd dużej części żołnierzy sowieckich na front fiński. 

W nocy z 21/22 stycznia 1940 roku w rocznicę powstania styczniowego w kościele Dominikanów spotkało się kilkadziesiąt osób. O godz. 21.30 ośmioosobowa grupa zaatakowała szpital. Druga grupa 40 osobowa miała za zadanie przejęcia garnizonu.

Powstańcy byli bardzo słabo uzbrojeni, powstanie padło po kilku godzinach walk. 24 powstańców zostało skazano na karę śmierci i rozstrzelano a 55 walczących wysłano do obozów pracy.

Ktoś może powiedzieć, że marna historia, żaden wyczyn, bezcelowa i niepotrzebna śmierć. Wicedyrektor Biura Udostępniania Archiwizacji Dokumentów Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie mgr. inż. Jędrzej Tucholski w jednym z wywiadów na pytanie :

Jak więc, po zapoznaniu się z nadesłaną z Kijowa dokumentacją, ocenić powstanie w Czortkowie?

Odp: To romantyzm, połączony ze skrajną głupotą. Za swój niewątpliwy patriotyzm młodzi ludzie zapłacili bardzo wysoka ceną. Zachowały się protokoły, potwierdzające wykonanie wyroku śmierci na przeszło dwudziestu powstańcach…

Takie podejście jest nie uczciwe, bo zawsze lepiej nazwać kogoś szaleńcem, głupkiem, zmanipulowanym, gdy ten ktoś dokonuje czegoś co nas przerasta lub do czego my sami nie bylibyśmy zdolni, czego sobie nie jesteśmy sobie wyobrazić.

Oceniając walczących polaków w okresie II WŚ z dzisiejszej perspektywy, bardzo często zapominamy o tym, że My to nie Oni. To nie byli ludzie skażeni pięćdziesięcioletnią  komunistyczną demoralizacją „”Oni", to ludzie, którzy nie widzieli innej drogi, nie potrafili sobie wyobrazić życia pod okupacją  , gdy tak długo walczyli o niepodległość i faktycznie osiągneli cel, jakim była wolna Polska,. Dlatego dokonywali takich a nie innych wyborów. Tylko tacy ludzie mogli sprawić, że naród, którego państwo było okupowane przez dwie armie potrafił, mimo to, odegrać tak znaczącą rolę w całej II WŚ. I mam nadzieję, że coś w nas pozostało z tamtych "głupich" romantyków i, że to coś odnajdą młodzi ludzie i przestaną się wstydzic bezgranicznej miłości do swojego narodu i państwa.

WM

Czortków 1940 http://solidarni2010.pl/n,2229,8,powstanie-czortkowskie-pamietamy.html
Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika wicenigga

1. >Aresztowano miejscową inteligencję, rodziny wojskowych,

urzędników, osadników, właścicieli ziemskich<

Może to zbyt mało dla mgr. inż. Jędrzeja Tucholskiego i jemu podobnym aby zorganizować opór zbrojny. Ciekawe wobec tego, od jakiej chwili powstania stają się racjonalne.
A może po prostu w ogóle nie należy podskakiwać, jeno uszy po sobie, a ruki pa szwam?

Tak jak dziś, nie przymierzając...

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Szanowna Pani Marylo,

Tak o Powstaniu w Czortkowie pisał generał Iwan Sierow do Berii:

„Aresztowani to przeważnie młodzież narodowości polskiej , większość należała wcześniej do organizacji strzeleckich".

Powstanie czortkowskie zaalarmowało kierownictwo NKWD w Kijowie. Najwyżsi dygnitarze, Mierkułow i Sierow osobiście przybyli na miejsce wydarzeń. O wszystkich szczegółach był informowany Beria , a nawet sam Stalin. Groźbę powstania powszechnego wiosną 1940 potraktowano bardzo poważnie. Natychmiast wydano dyrektywy zarządom obwodowym NKWD na całym terytorium anektowanym w 1939 r, wzmocniono wydatnie aparat operacyjny i rozpoczęto zdecydowana walkę z podziemiem.

Szczegółowemu śledztwu poddano 128 osób. Więźniów torturowano. Bicie syfonem i cucenie nieprzytomnego wodą z tego syfonu należało do łagodniejszych form perswazji. Ci co przeżyli stanęli przed sądem. Wydano wyroki śmierci oraz wieloletniego pobytu w łagrach. Do każdego procesu dołączano grupę osób

„które o planowanym powstaniu wiedziały lecz nie poinformowały o tym organów NKWD",/b>

. Wśród skazanych na śmierć a więc najbardziej zagrażających potędze ZSRR byli: 1 podoficer zawodowy (plutonowy), 2 rolników, 1 uczeń piekarski, 1 księgowy, 1 malarz, 1 ekspedient, 1 masarz, 1 muzyk, 2 ślusarzy,1 stolarz, 1 kierowca, 1 woźnica, 1 fryzjer, 1 kolejarz, 1 strażnik więzienny, 1 uczeń szkoły rolniczej, 1 uczeń szkoły handlowej i 2 gimnazjalistów.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

3. Szanowny Panie Michale

bardzo dziękuję za uzupełnienie notki.

Kaci mają te same metody, Bohaterowie oddali zycie za Wolną Polskę.

Propaganda PRL , a szczególnie III RP odzyskanej dla Michnika robi wszystko, aby śmierć za Ojczyznę zbrukać , a elity polskie oskarzyć o zbrodnie niemieckie i sowieckie.

Cześć pamięci Bohaterów!

Pamiętamy!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl