Młody starutki

avatar użytkownika tu.rybak
Poseł Mastalerek (PIS) jest młodym posłem, awansował z tzw. młodzieżówki. Być może to go usprawiedliwia (żart). Otóż poseł Mastalerek regularnie pisze na portalu "wpolityce.pl" (może i gdzie indziej). I poseł Mastalerek napisał po ostatniej zmianie treści zapisu z czarnych skrzynek tekst, w którym patetycznie zawołał:

Dziś przed premierem Donaldem Tuskiem test na przywództwo, na honor [M. Mastalerek, wpolityce.pl, 16 I 2012 r.]

No i ja się pytam o co chodzi posłowi Mastalerkowi? Naprawdę tak uważa? Jeśli tak, to za szybko awansował.

Przyjmijmy więc, że poseł Mastalerek nie jest głupi i uważa wprost przeciwnie. Czyli nie uważa. To ja się pytam, dlaczego poseł Mastalerek nie napisze co myśli o tchórzu Tusku? Może poseł Mastalerek się boi (choć go chroni immunitet)? Może, ale to wtedy za szybko awansował.

Przyjmijmy więc, że poseł Mastalerek się nie boi i napisał tak, bo jemu się wydaje, że tak powienien pisać prawdziwy polityk. Innego wytłumaczenia nie widzę.

No, to ja uważam, że za szybko awansował.

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku

"No, to ja uważam, że za szybko awansował." - ja też. Nie tylko on zresztą.
Moi dwaj ulubieńcy (także ulubieńcy mediów) Hofman i Mariusz Anatol (czy Antoni?) Kamiński zdecydowanie też za szybko i za wysoko awansowali.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

2. Migalski też dużo pisał

dobrze się zapowiadał,
potem wyłącznie pisał
i się zapowiadał.

i wyszło co wyszło...

Rybak
avatar użytkownika Maryla

3. Rybaku

największa karierę zrobił Migalszczak, bo za te pisanie bierze w EURO.
Jak sie okazuje, Polacy pobili kolejny rekord - na zlewozmywakach.
Przebiliśmy Rumunów w ilości "młodych wykształconych szukających pracy z powodzeniem poza Polską".

z badań Eurostatu
Polacy pracujący za granicą przesłali do kraju w 2010 r. ok. 2,7 mld euro. Pieniądze płynęły głównie z krajów UE, zwłaszcza z Wielkiej Brytanii. Więcej transferują tylko emigranci hiszpańscy - prawie 5,4 mld euro.
W poprzednich latach (od 2004 r.) liderem na tym polu była Rumunia.
Wartość uzyskana po odjęciu tego, co przesyłają do swych ojczyzn cudzoziemcy pracujący u nas, od transferów do kraju Polaków pracujących za granicą wyniosła 2679 mln euro.
Narodowy Bank Polski raportuje (choć wedle nieco innej metodologii niż Eurostat), że przychody z tytułu wynagrodzeń Polaków pracujących za granicą w trzech kwartałach 2011 r. wyniosły 8,3 mld zł, czyli o prawie 10 proc. mniej niż rok wcześniej i o prawie 20 proc. mniej niż dwa lata temu.
Część MŁODYCH WYKSZTAŁCONYCH, chce zostać poza Polską na dłużej. I to tam wydają swoje zarobki.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl