Wspomnienie o Druhnie Wa – wie, śp. Wacławie Dutkowskiej
Dzisiaj 3 grudnia, w dniu pogrzebu naszej Druhny Wa- wy, zebraliśmy się w kościele św. Anny w Warszawie na Mszy Świętej. W godzinie Miłosierdzia prosiliśmy Dobrego Boga o Miłosierdzie Boże dla śp. Wacławy, Druhny Wa – wy. Wierzymy, że kiedyś spotkamy się razem w domu Ojca.
Po Mszy świętej podeszłyśmy z Cecylią do grupki osób, które wydawały się nam Przyjaciółmi naszej Druhny. Okazało się, że intuicja nas nie zmyliła. Pani Basia zaprosiła nas na herbatkę i obiecała, że nam troszkę opowie o zmarłej. W sumie zebrało się nas pięć osób. – dwie Panie Basie, Pan Antoni i Pan Andrzej. Byłyśmy z Cecylią zauroczone przemiłymi Przyjaciółmi Druhny Wa – wy.
Druhna Wa- wa- zawsze w drodze, śpiesząca z pomocą potrzebującym, całym sercem zaangażowana w działalność różnych grup śpiewaczych, została odwołana z”posterunku”. Zasłabła w czasie próby Chóru Warszawianka, 25 listopada w piątek. Stamtąd odwieziona do szpitala na Wołoską -nie odzyskała przytomności.
26 listopada w sobotę, w dniu Matki Bożej Pan Bóg powołał Ją na wieczną wartę.
Śp. Wacława Dutkowska była wielką Patriotką – całym sercem kochała Boga i Ojczyznę – Polskę oraz każdego człowieka.
Była córka Sybiraka. Nie miała czasu wyjść za mąż. Matkę straciła wcześnie i z oddaniem zajęła się wychowaniem dwóch młodszych braci. Z jednym z nich mieszkała do końca Jego życia.
Ukończyła wyższe studia, była magistrem filozofii. Pisała wiersze, redagowała Gazetę gostynińską.
Śpiewała w chórze żołnierzy AK „Nowogródzkie Orły”, w „Harfie” i Chórze Esperanckim oraz w Chórze kościelnym na Żoliborzu. Śpiewała też w orkiestrze Kameralnej imienia Kolasińskiego w Warszawie.
Była zaprzyjaźniona z Panem Antonim Janem Boglewskim – człowiekiem wielkiej kultury i wielobranżowym ekspertem.
Zapewne wielką Radością Druhny Wa- wy jest to, że uczestnicy Mszy w Jej intencji zjednoczyli się z Jezusem w Komunii Świętej.
Pomagała w budowie kościoła w swoim rodzinnym Gostyninie.
Pochowana została dzisiaj 3 grudnia 2011 roku w rodzinnym grobie w Gostyninie.
Pod Krzyż na Krakowskie Przedmieście przychodziła zawsze z biało – czerwoną flagą w dłoni.
Proszę wszystkich, którzy znali Druhnę Wa- wę o umieszczanie wspomnień w komentarzach.
Druhna Wa-wa często modliła się z nami
pod Krzyżem na Krakowskim Przedmieściu
i dzieliła swoimi patriotycznymi utworami.
Prosimy tez o modlitwę:
Wieczny odpoczynek, racz Jej dać Panie,
a Światłość Wiekuista ,niechaj, Jej świeci.
Niech odpoczywa w Pokoju Wiecznym. Amen.
http://wobroniekrzyza1.wordpress.com/2011/12/03/wspomnienie-o-druhnie-wa-wie-sp-waclawie-dutkowskiej/
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Wieczny odpoczynek, racz Jej dać Panie,
Wyrazy szacunku
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz