Policja: Mamy informacje, że w czasie zgromadzenia może być łamane prawo. W Warszawie? Nie, w Poznaniu!

avatar użytkownika Maryla

Sewek Blumsztajn na łamach ogólnopolskiej Gazety Wyborczej wzywał do blokady Marszu Niepodległości, organizował w 2010 r. wagony gwizdków i aktorów w Pasiakach, w 2011 r. wezwał na pomoc niemieckie bojówki lewackie. Policja była o tym fakcie informowana listami od stowarzyszeń i mediów.

I co? Blokada była wg policji legalna i ochraniana czule

. Ambasada niemiecka potwierdziła, że policja polska kontaktowała sie w sprawie najazdu hunów tęczowych w czarnych strojach z gazem, kastetami i pałkami na legalny Marsz Niepodległości.

A tu proszę, w Poznaniu :

Mamy informacje, że w czasie zgromadzenia może być łamane prawo - tłumaczą przedstawiciele policji. Przeciwnicy marszu równości swoja pikietę zgłosili w magistracie 10 listopada. Ma ona odbyć ma się raptem kilkanaście metrów od miejsca zbiórki uczestników marszu. Oficjalnie jej uczestnicy mają demonstrować "w obronie tradycyjnej rodziny", a do przyjścia na pikietę zachęcają biało-czerwone plakaty ozdobione wyretuszowanym zdjęciem młodych i uśmiechniętych modeli: kobiety i mężczyzny. Zgłoszenia dokonał działacz Obozu Narodowo-Radykalnego. Także na Facebooku ONR podaje się za organizatora pikiety. Znaleźć można tam wezwanie: "Przyjdź i pokaż razem z nami, że takie wartości jak Bóg, tradycja, rodzina są dla Ciebie ważne. Przyjdź pokazać, że nic nie zastąpi prawdziwej rodziny, żaden sztuczny związek partnerski".

Przeciwnicy Marszu Równości 2010 w Poznaniu Fot. Piotr Skórnicki / Agencja Gazeta Przeciwnicy Marszu Równości 2010 w Poznaniu

 
Etykietowanie:

12 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Policja uważa, że zaproszeni

Policja uważa, że zaproszeni na pikietę pseudokibice będą próbowali zakłócić marsz równości organizowany w ramach Dni Równości i Tolerancji.

- Policjanci uzyskali informację z kilku wiarygodnych źródeł, że do Poznania na manifestację wybiera się duża grupa pseudokibiców. Zamierzają się oni wtopić w tłum i zakłócić przemarsz przy użyciu środków pirotechnicznych i innych narzędzi - powiedział rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.

Komendant wojewódzki policji przesłał do Urzędu Miasta Poznania pismo, w którym wnioskował o zakazanie pikiety zgłoszonej przez osobę prywatną.

Dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich UM w Poznaniu Katarzyna Wilk powiedziała, że pismo wpłynęło na 10 minut przed ostatecznym terminem administracyjnym, w którym urząd - na podstawie twardych dowodów o możliwości popełnienia przestępstwa - może wydać zakaz manifestacji. - Nie ma fizycznej możliwości, aby w 10 minut wydać decyzję administracyjną - poinformowała Wilk.

Według niej, pismo policji nie ma mocy prawnej, gdyż komendant wojewódzki nie jest stroną postępowania administracyjnego w tej sprawie. - Ja mogę zakazać manifestacji tylko w wyjątkowych wypadkach. Prawo do manifestacji gwarantuje Europejska Konwencja Praw Człowieka. Zakaz jest wyjątkiem i musi być dokładnie udokumentowany - powiedziała Wilk.

Według niej, w piśmie od policji nie ma dowodów na okoliczności, które mogłyby być podstawą do wydania zakazu i dostarczenia decyzji zakazującej manifestacji organizatorowi.

- Obowiązkiem policji jest zapewnienie wszystkim manifestującym prawa do wypowiadania się. Na obie manifestacje będzie oddelegowany pracownik urzędu miasta, który będzie mógł rozwiązać manifestacje, jeżeli dojdzie do naruszenia prawa przez jej uczestników - powiedziała.

Borowiak podkreślił, że oba zgromadzenia będą odpowiednio zabezpieczone przez policję. - Osoby które pojawią się w ich miejscu będą legitymowane, fotografowane, filmowane. Jeśli dojdzie do złamania prawa, osoby odpowiedzialne zostaną zatrzymane i rozliczone - powiedział. Nie chciał zdradzić, jakie siły i środki policja zamierza zaangażować do ochrony obu wydarzeń.

Manifestacja, na którą zaprasza ONR została zaplanowana na pół godziny przed wyruszeniem marszu równości. Jak powiedział rzecznik ONR Marian Kowalski, została ona pomyślana jako "akcja wizerunkowa". - Mają przyjść zaproszeni przez nas mieszkańcy Poznania, by zamanifestować swoją normalność i w ten sposób pokazać, że w Polsce są normalni ludzie, a nie rozmaici dziwacy. Nie damy się sprowokować, z naszej strony nie będzie żadnych aktów przemocy - zapewnił.

Rzeczniczka Stowarzyszenia Dni Równości i Tolerancji Katarzyna Gajewska powiedziała, że spodziewa się spokojnego przebiegu marszu równości. - Nie będziemy mieli z kontrmanifestacją żadnego kontaktu. Będziemy oddzieleni przez policję i nie zamierzamy wchodzić w żadne relacje z tamtą manifestacją. Zachęcamy, by jak najwięcej ludzi przyszło na nasz marsz. Im będzie nas więcej, tym bezpieczniej będziemy się czuli - powiedziała.

Marsz równości zakończy rozpoczęte w Poznaniu w poniedziałek VIII Dni Równości i Tolerancji. W marszu ma wziąć udział kilkaset osób; wyruszy z pl. Mickiewicza, ma przejść przez ul. św. Marcina, Stary Rynek i zakończyć się na pl. Wolności.

W ramach VIII Dni Równości i Tolerancji przez cały tydzień odbywały się debaty i panele dyskusyjne na temat mniejszości religijnych i etnicznych, niepełnosprawności, płci i orientacji psychoseksualnej. Dni Równości i Tolerancji organizowane są w Poznaniu od 2004 roku.
PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika wicenigga

2. "Zamierzają się oni wtopić w tłum

i zakłócić przemarsz przy użyciu środków pirotechnicznych i innych narzędzi"

Skąd my to znamy? A kominiarki białe, czy może inne wyfasowali? Jeszcze trochę takich marszów, a policja z torbami pójdzie :)

avatar użytkownika Maryla

3. Pedały! Kochamy Was!- przez

Pedały! Kochamy Was!- przez Poznań idzie Marsz Równości

19-11-2011 12:51

Marsz poprzedziła półgodzinna pikieta ONR. Zebrało się na niej ok.
100 osób. Tyle samo zebrało się na Marszu Równości, który właśnie idzie
przez centrum Poznania


Więcej... http://poznan.gazeta.pl/poznan/0,36001.html#ixzz1e9viKdmb

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. więcej policji, niż tęczowych, do tego psy i konie....menażeria

Marsze w asyście policji
Fot. TVN24

Uczestnicy pikiety skandują hasła "chłopak i
dziewczyna to normalna rodzina", "Palikot jest impotentem", "gejowska
rodzina - wytwór Lenina" i "Biedroń, ty łotrze - w Poznaniu nikt cię nie
poprze". Pikietę zabezpieczały znaczne siły policji. - Nie zamierzamy
działać w sposób brutalny, blokować marszu równości. Żyjemy w wolnym
kraju i chcemy manifestować swoje poglądy. Każdy może wybierać, czy woli
rodzinę tradycyjną, czy "nowoczesną" - mówi współorganizator pikiety
Roman Jakubowicz z Obozu Narodowo-Radykalnego.
http://www.tvn24.pl/-1,1724857,0,1,marsze-w-asyscie-policji,wiadomosc.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. pochód tęczowych otwierały ...psy policyjne

Policja z psami ochrania Marsz Równości

Policja z psami ochrania Marsz Równości

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. GW SPISUJE KAŻDĄ MINUTĘ

godz. 15.15 - W Marszu uczestniczyło kilkoro poznańskich
radnych: Łukasz Mikuła z PO, Katarzyna Kretkowska, Adrian Kaczmarek i
Tomasz Lewandowski z SLD.

godz. 15.06 - Szalikowcy zaatakowali kilku uczestników marszu, zaczęli ich kopać. Gonieni przez policję uciekli w ul. Ratajczaka.

MARSZ SIE ZAKOŃCZYŁ, A POLICJA DALEJ DZIAŁA
--------------------------------------------------------------------------------------------------


godz. 15.03
- Marsz oficjalnie się zakończył. Na placu policja spisuje kolejnych szalikowców. Znów wybuchła petarda.

godz. 14.59
- Wszyscy równi, wszyscy skaczą! - skandują i skaczą uczestnicy marszu.
- Bardzo się ciesze, że w tym roku przyszło was tak dużo, mam nadzieję,
że w przyszłym będzie nas jeszcze więcej - mówi jedna z organizatorek
marszu i apeluje by nie rozchodzić się pojedynczo.

godz. 14.58 - Marsz się kończy. Organizatorzy dziękują wszystkim za udział.

godz. 14.55 - Szalikowcy wbiegli na plac. Natychmiast ruszyli na nich policjanci na koniach.

godz. 14.54
- Marsz wchodzi na pl. Wolności, gdzie ma się zakończyć. Na ulicach
przylegających do placu czekają szalikowcy otoczeni przez policję.

godz. 14.51 - Od strony Muzeum Narodowego na uczestników marszu poleciały kolejne petardy. Wybuchły zaledwie metr o maszerujących.

godz. 14.49 - Nie ma demokracji bez demonstracji - skandują uczestnicy marszu.

godz. 14.48 Policja otoczyła szalikowców kordonem. Teraz ich legitymują.
godz. 14.46 W Marszu Równości idzie ok. 300 osób. Na wysokości
poczty przy 23 Lutego znów na ulicę wyskoczyli szalikowcy krzycząc:
Pedały, pedały!. Interweniuje policja.

godz. 14.45 Jedna z drag queen złamała obcas i maszeruje na boso.

godz. 14.44 Dość przemocy! - skandują maszerujący.

godz. 14.41 Szalikowcy, otoczeni przez policję zostali na Rynku. Marsz wychodzi na ul. 23 Lutego.

godz. 14.40 Marsz wychodzi z Rynku wśród nienawistnych okrzyków.

godz. 14.39 Ktoś rzucił petardę w policję. Psy policyjne są spłoszone.Z restauracji na rynku wychodzą klienci i robią zdjęcia.

godz. 14.38 Marsz dotarł do Starego Rynku. - Pedały! - krzyczą szalikowcy. - Kochamy was! - odpowiadają maszerujący,

godz. 14.35 W stronę policji i dziennikarzy poleciały butelki.

godz. 14.35 -Wideo z pikiety ONR i Marszu:

Szalikowcy: Zakaz pedałowania

godz. 14.34 - Szalikowcy okupują schody do Ratusza i śpiewają: Zakaz pedałowania.

godz. 14.32 - Przeciwnicy marszu idą tyłem, policja spycha ich pod ratuszem. A szalikowcy wciąż rzucają petardy.

godz. 14.31
- Idziemy żeby pokazać, że wolność i tolerancja są ważne - mówiła
organizatorka marszu. Na to zadymiarze zza kordonu policji: Zamknij ryj!

godz. 14.30 Na Starym Rynku wybuchają petardy. . Policja spycha szalikowców.

godz. 14.29
To wygląda jak przygotowanie do bitwy. W kierunku szalikowców wyruszają
policjanci na koniach. Marsz stoi na ul. Paderewskiego.

godz. 14.28 Szalikowcy do policjantów: Hau, hau! Policja do radiotelefonów: Czyścimy!

godz. 14.26
Może być bardzo niebezpiecznie. Marsz zbliża się do Starego Rynku, a
tam czeka grupa kilkudziesięciu szalikowców. Policja na razie nie
zdołała ich usunąć.

godz. 14.22 Policja zepchnęła szalikowców z trasy marszu i teraz czekają na marsz na pl. Wolności.

godz. 14.21
Szalikowcy zebrali się tez na ul. Paderewskiego. Próbują atakować
maszerujących z różnych stron. Ale jak na razie policja odcina im drogę.

godz. 14.20 Na Starym Rynku wybuchają petardy. Grupa szalikowców przebiegła tam przed policją.

godz. 14.19 P ani sprzedająca rajstopy. jak tam handel dziś? normalnie. To jest chore, jedni i drudzy.

godz. 14.16 Marsz jest w połowie drogi. Dochodzi do al. Marcinkowskiego. W oknach mnóstwo ludzi przygląda się wypadkom.

godz. 14.15 Kilkadziesiąt osób w czapkach i szalikach klubów piłkarskich usiłuje przedrzeć się przez ul. Ratajczaka w kierunku marszu.

godz. 14.14 Na ul. Ratajczaka wybuchła kolejna petarda.

godz. 14.13
Wydaje się, że policja zamknęła przeciwników marszu na ul. Ratajczaka. -
Nie ma przejścia mówią - i nie przepuszczają ich w stronę innych ulic.

godz. 14.11
Marsz dochodzi do ul.Ratajczaka. Ulica zablokowana przez policjantów.
Udało im się otoczyć przeciwników marszu, którzy tam się zebrali.

godz. 14.09 Bez demonstracji nie ma demokracji - skandują uczestnicy Marszu. Oto ich trasa:

godz. 14.06
Przeciwnicy marszu zajmują całą północną nitkę ul. Święty Marcin.
Skandują Pedały, pedały. Przedarli się i usiłują zablokować Marz
Równości. Marsz porusza się powoli. Policja spycha przeciwników na
chodnik.


godz. 14.05 Przeciwnicy w kominiarkach usiłują się przedrzeć do marszu. Odsuwają ich policjanci na koniach.

godz. 14.04 Policjanci z karabinami wyskoczyli z furgonetek. Robi się niebezpiecznie.

godz. 14.03 Kibole rzucają petardy stronę idących. Policjanci na koniach próbują ich odsunąć.

godz. 14.02
W tłum przeciwników marszu skandujących:Pedały, pedały wjechali
policjanci na koniach. Co skandują uczestnicy marszu praktycznie nie
słychać, zagłuszają ich przeciwnicy.

godz. 13.58 -
Policjanci zacieśniają kordon wokół uczestników Marszu, który właśnie
wyrusza. W gotowości jest tez kilkunastu ratowników medycznych. -
Wolność, równość, tolerancja - skandują uczestnicy marszu. - Pedały,
pedały - odpowiadają im uczestnicy pikiety ONR, którzy zebrali się przy
ulicy.

godz. 13.54 - Marsz wyrusza. Wśród uczestników
jest Tomasz Polak (b. ksiądz Węcławski). Przed rozpoczęciem kilku
szalikowców Lecha wdarło się na cokół, skąd wygłaszano przemówienia i
zaczęli szarpać transparent. Udało się ich usunąć stamtąd.

godz.
13.51 - Policja znalazła sposób na uczestników pikiety ONR, którzy
zebrali się w pobliżu miejsca startu Marszu Równości. Zaczęła ich
legitymować. To nie których na tyle zniechęciło, ze odeszli.

godz.
13.48 - Wśród uczestników marszu są i ... jego przeciwnicy z
transparentem: Chłopak dziewczyna normalna rodzina. Organizatorka
poprosiła, by odeszli. oni pytali czy to nie dyskryminacja normalności.
Skończyło się na tym, że mogą iść w marszu, o ile nie będą
przeszkadzać.

godz. 13.45 - Katarzyna Gajewska, organizatorka
Marszu Równości: - Chcę podkreślić, że marsz nie jest tylko dla gejów i
lesbijek, ale dla każdego, kto walczy o równość i tolerancję.
Zagubiona emerytka do policjanta: proszę pana, dlaczego tu tyle milicji? Odpowiedź: Stan wojenny proszę pani.

godz.
13.43 - Uczestnicy pikiety ONR zebrali się po drugiej stronie ulicy.
Czekają tam. Marsz nie rusza. Policja otoczyła cały plac Mickiewicza
podwójnym kordonem. Pierwszy ma tarcze, drugi - broń na gumowe kule.

godz.
13.40 - Ulica Ratajczak jest już zamknięta dla ruchu. To tu, na plac
Wolności ma dotrzeć Marsz Równości. Na tarasie Arkadii ok. 40
policjantów spisuje młodych chłopaków w szalikach Lecha Poznań.

godz.
13.34 - Mimo, że Marsz Równości miał się rozpocząć o 13.30, wciąż nie
wyruszył. Uczestnicy rozwijają transparenty: Homo też kocha i Stop
wykluczeniu ekonomicznemu. Kordon policji otacza Marsz. Pikieta ONR
rozchodzi się, idą Świętym Marcinem, a policja oddziela od nich plac
Mickiewicza.

godz. 13.32 - Organizatorzy pikiety proszą o
rozejście się. A za kordonem policji, kilkadziesiąt metrów dalej
rozpoczyna się marsz równości. Organizatorzy rozdają kukułki z
karteczką: Dobrze, że jesteście dzisiaj z nami.

godz. 13.28 -
Organizatorzy pikiety podziękowali uczestnikom, ale nikt się nie
rozchodzi. Wodzirejem jest Filip Rdesiński. Intonuje: Kto nie skacze
jest Biedroniem!

godz. 13.25 - Pikieta powinna zakończyć się za 5 minut. Poza wybuchem jednej petardy na razie nie było incydentów.

godz. 13.23 - Hej geje, gdzie macie Niemców - śpiewają uczestnicy pikiety ONR.

godz.
13.21 - Pod Pomnikiem Mickiewicza gromadzą się już uczestnicy Marszu
Równości. Są cztery drag queens. Już zebrało się ok. 100 osób. Równość w
Polsce, równość w Europie - głosi ich transparent. Rozdają przechodniom
kukułki.

godz. 13.20 - Kto nie skacze ten pedałem! - wołają uczestnicy. Wśród skaczących Filip Rdesiński, b. prezes Radia Merkury.

godz.
13.18 - Rynek poznański nigdy nie będzie pedalski - skandują teraz.
Policja filmuje całą pikietę i legitymuje poszczególne osoby.

godz.
13.16 - Pani Teresa emerytka z Poznania: Jestem wstrząśnięta tym, co tu
słyszę. Za komuny prześladowano leworęcznych, teraz to nie do
pomyślenia. am nadzieję, ze za kilka lat nie do pomyślenia będzie
prześladowanie homoseksualistów.

godz. 13.13 - Nie czerwona, nie tęczowa, tylko Polska narodowa - śpiewają uczestnicy. Poszybowała pierwsza petarda.

godz. 13.12 - Co, wy przyszliście na Marsz Równości, czy an antymarsz? Głośniej - nawołują organizatorzy pikiety.

godz.
13.11 - Uczestnicy pikiety odczytują projekt ustawy o związkach
partnerskich. Mówią, że jest ona zagrożeniem dla rodziny. Skandują: Raz
sierpem, raz młotem czerwoną hołotę. Wytwór Lenina gejowska rodzina.
Tylko idiota głosuje na Palikota. Nie oddamy wam Poznania.

godz.
13.09 - - Nie dajmy się sprowokować. Obowiązuje zakaz niebezpiecznych
narzędzi - mówią uczestnicy. Otacza ich już podwójny kordon policji.

godz. 13.07 - Brońcie krzyża, brońcie wolności - to jest nasza ojczyzna - czytamy na jednym z transparentów.

godz. 13.05 - Peter z USA przyjechał do Polski na wymianę studencką. Zgadza się z hasłami ONR. - Prawdziwa rodzina to mężczyzna i kobieta - mówi.

godz.
13.00 - Zaczynają się przemówienia. Organizatorzy apelują o
przestrzeganie prawa i mówią, ze niepokoi ich organizacja przez
środowiska lewicowe Marszu Równości. - Marsz Równości wyśmiewa
tradycyjne wartości. Wszystkie koszty pokrywamy my - mówią.

godz. 13.00
- Zaczynają się przemówienia. Organizatorzy apelują o przestrzeganie
prawa i mówią, ze niepokoi ich organizacja przez środowiska lewicowe
Marszu Równości. - Marsz Równości wyśmiewa tradycyjne wartości.
Wszystkie koszty pokrywamy my - mówią.

godz. 12.59 - Na
miejscu pikiety ONR jest już ponad 100 osób. Rozwijane są jest
transparenty: Narodowe Odrodzenie Polski i: Totalitarny Reżim Tuska
zwalcza wolność słowa, zwalcza wolne media, stosuje szykany i przemoc. .
Policja legitymuje uczestników zgromadzenia.

godz. 12.56
- Na miejscu jest przedstawiciel Rzecznika Praw Obywatelskich. - Mam
nadzieję, że będzie poznański porządek i obejdzie się bez zamieszek -
mówi.

godz. 12.54 - Mimo, że na forum Wiary Lecha
nawoływano, by na pikietę przyjść bez emblematów klubu, na pikiecie
przeciwników Marszu Równości, pojawili się kibice w szalikach. Policja
jest wyposażona w strzelby gładkolufowe i jest obwiązana nabojami. ONR
rozwija transparent z napisem: Zakaz pedałowania.

godz. 12.49 - Parking przed Zamkiem jest zajęty przez radiowozy policyjne.
- Prosimy by wszyscy uczestnicy marszu mieli przy sobie dowody
osobiste, będziemy legitymować. Jeśli ktoś będzie bez dowodu będzie
musiał jechać na komendę by poświadczyć swoją tożsamość - ostrzega
rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Brytyjski Kościół katolicki

Brytyjski Kościół katolicki przeciwko "małżeństwom" gejów. "Zobowiązanie plus równość nie równa się małżeństwu

"Odrębność małżeństwa jest bardzo ważna dla dobrego społecznego
samopoczucia, ponieważ jest podstawą życia rodzinnego, w tej postaci, w
jakiej je znamy i w jakiej doświadcza go ogromna większość ludzi".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. manipulacjA MEDIÓW SMIESZY I STRASZY -PAP jak zwykle

Marsze w asyście policji. ONR obserwuje Marsz Równości

15:06

OPRÓCZ WYZWISK W RUCH POSZŁY KAMIENIE

Marsze w asyście policji. ONR obserwuje Marsz Równości

Ok. 300 osób manifestowało w sobotę w Poznaniu przeciwko organizacji Marszu Równości. Pikieta "W obronie wartości tradycyjnej...czytaj dalej »


Wielka demonstracja w Poznaniu. "Palikot impotentem"

Wielka demonstracja w Poznaniu. "Palikot impotentem"
Fot. Adam Ciereszko
/ Polska Agencja Prasowa

Kilkaset osób uczestniczy w marszu równości, który przemieszcza się
ulicami Poznania. Wydarzenie przebiega bez znaczących incydentów,
policja udaremnia próby zakłócenia przemarszu. Marsz odbywa się w ramach
Dni Równości i Tolerancji. Jego uczestnicy trzymają balony,
transparenty, wykrzykują hasła: "wolność równość, tolerancja", "równość w
Europie, równość w Polsce", "marsz równości idzie dalej". Wydarzenie
zabezpieczają znaczące siły policji w tym policjanci z psami i policja
konna. Funkcjonariusze oddzielają od maszerujących osoby, które próbują
zakłócić manifestację m.in. wykrzykując obraźliwe hasła. Odpalono kilka
petard. Marsz po przejściu ul. św. Marcin i Starego Rynku zakończy się
na pl. Wolności.

Przemarsz poprzedziła pikieta ok. 200 osób manifestujących przeciwko
organizacji marszu równości. Pikieta "W obronie wartości tradycyjnej
rodziny", na którą zapraszał Obóz Narodowo-Radykalny odbywała się niemal
w tym samym miejscu i została rozwiązana przed rozpoczęciem drugiego
wydarzenia. Uczestnicy pikiety skandowali hasła "chłopak i dziewczyna to
normalna rodzina", "Palikot jest impotentem", "gejowska rodzina -
wytwór Lenina" i "Biedroń, ty łotrze - w Poznaniu nikt cię nie poprze".
Po jej zakończeniu część uczestników weszła na Plac Mickiewicza, gdzie
formował się marsz równości, doszło do próby zakłócenia jego
rozpoczęcia.



Zródło: PAP

NIE PODANO, ILU POLICJANTÓW ZALICZONO DO TĘCZOWYCH

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. RELACJA miejscowa. SZUM NA CAŁA POLSKĘ

http://www.gloswielkopolski.pl/stronaglowna/474058,poznan-marsz-rownosci...
Manifestanci skandowali liczne hasła, między innymi: "Chłopak i dziewczyna - normalna rodzina", "Gejowska rodzina - wytwór Lenina", "Polska nie Bruksela", "Tylko idiota głosuje na Palikota". Mieli także transparenty z napisami: "Brońcie krzyża", "To jest nasza ojczyzna", "Totalitarny reżim Tuska" i inne.

Uczestnicy pikiety ONR kierowali okrzyki w stronę osób, które gromadziły się nieopodal na placu Mickiewicza, aby wziąć udział w Marszu Równości. Słychać było okrzyki "Precz z gejami", ale do bezpośredniej konfrontacji nie doszło. Policja szczelnym kordonem odgrodziła oba zgromadzenia. Mała grupa uczestników pikiety próbowała dostać się w pobliże Marszu Równości, ale została odsunięta przez policję.

Wzdłuż kolumny ustawili się policjanci w hełmach z przyłbicami, z tarczami i pałkami - miejscami w potrójnym kordonie. Cały czas podążali także funkcjonariusze na koniach. Równolegle z marszem szli grupkami młodzi mężczyźni wykrzykujący między innymi hasło" "Pedały!". Do przepychanek i starć jednak nie doszło, bo obie grupy były skutecznie odgradzane od siebie.

Na chodnikach zebrało się sporo gapiów. Policja legitymowała wszystkie osoby, które miały zasłonięte twarze. W pobliżu ulicy Gwarnej funkcjonariusze zepchnęli skandujących przeciwników Marszu Równości na chodnik, na drugą stronę ulicy Św. Marcin. Przy skrzyżowaniu z ulicą Ratajczaka policja całkowicie zablokowała grupę antydemonstrantów, którzy szli obok Marszu Równości. Droga dostępu została zamknięta także od strony ulic Gwarnej, co uniemożliwiło zakłócenie tam przemarszu.

Główny pochód rozciągnął się na długości około 200 metrów. Jego uczestników zebrało się znacznie więcej niż osób, które wzięły udział we wcześniejszej pikiecie ONR. Marszowi Równości cały czas towarzyszyły liczne siły policyjne. Zabezpieczone zostały nie tylko boczne ulice, ale nawet bramy i podwórza.

Przy ulicy Paderewskiego Marsz Równości został na parę minut wstrzymany, gdyż kolejna grupa osób będących w kontrze do manifestacji próbowała zablokować przemarsz. Policja ich odsunęła i kolumna przeszła na Stary Rynek.

Tam czoło marszu przywitała grupa przeciwników, która skandowała hasła: "Precz z pedałami", "Zakaz pedałowania", "Kto nie skacze ten pedałem". Odpalone zostało także kilka petard. Ponownie do akcji wkroczyła policja, która antymanifestantów zepchnęła z trasy Marszu Równości.

Na Starym Rynku przed ratuszem w kierunku policji poleciała szklana butelka, a potem jeszcze następna. Funkcjonariusze zdecydowanie zareagowali, rozpraszając grupę, z której prawdopodobnie nastąpił atak. Marsz poszedł dalej w kierunku placu Wolności, gdzie dotarł około godziny 15.

Policja, także konna, zabezpieczyła wszystkie ulice dochodzące do placu, uniemożliwiając wejście tam innych grup. Siły mundurowych były tak duże i zwarte, że oddzielenie obu manifestacji w pełni się powiodło. Mimo kilku incydentów na trasie, godzinny Marsz Równości (między placem Mickiewicza a placem Wolności) odbył się w spokoju.

Podinspektor Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji zaraz po marszu poinformował, że na ówczesną chwilę ani jedna osoba nie została zatrzymana i nikt nie odniósł obrażeń. Policjanci wylegitymowali kilkadziesiąt osób.

ZDJĘCIA

http://www.gloswielkopolski.pl/stronaglowna/474058,poznan-marsz-rownosci...


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

10. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

W Poznaniu więcej milicji jak pedałów i kochających inaczej. Kiedy Hitler odbierał we wrześniu 1939 roku defiladę w Warszawie , było mniej wojska.
Jak znajdę to zdjęcie to zamieszczę.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Przepraszam

Defilada miała miejsce w Warszawie 5 października 1939 roku

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

12. Szanowny Panie Michale

państwo policyjne prezentuje swoją siłę . Przeciwko komu? Przeciwko rodzinie, bo przeciwko rodzinie te cudaki manifestowały.

tuskowe porządki.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl