Rządzi nami wyawansowany margines społeczny (sigma)
Tuż po 10 kwietnia 2010 roku pożarłam się ze znajomym, który twierdził, że nawet jeśli mam rację i to był zamach, to pasażerowie sami się o to prosili. Bo trzeba być idiotą, żeby wsiadać do ruskiego samolotu i lecieć do Rosji wiedząc doskonale, że Ruscy to bandyci.
Kiedy po raz pierwszy podjęłam ten wątek rok temu, sądziłam, że w niektórych Polakach udało się zaszczepić moralność charakterystyczną dla tzw. knajactwa. Ażeby nie było wątpliwości - knajactwo jest to zachowanie ludzi z marginesu społecznego.
Ileż razy słyszymy: - Sami się prosili, żeby ich okraść, po co się popisawali bogactwem? - Sami się prosili, żeby ich zamordować, oszukać, okraść...
Bo według knajactwa winna jest zawsze ofiara, nie napastnik.
Jednak przez ten rok zmieniłam zdanie.
Bo skoro żelazny elektorat PO i RPP składa się głównie z mafiosów w typie Rycha, Zdzicha i Mira, z dawnych agentów SB, czy WSI, z sowieckiej agentury poutykanej w administracji, energetyce, sądownictwie, mediach i gdzie się da, z feministek, z pederastów, z lesbijek, z transseksualistów,z satanistów, z wojujących ateistów, z wojujących zwolenników i zwolenniczek aborcji i in vitro, no i oczywiście więźniów – czyli właśnie istot, które określamy mianem marginesu społecznego, to jaką niby moralnośc ma wyznawać to towarzystwo?
W nich naprawdę nie trzeba zaszczepiać moralności knajackiej, bo oni należą do marginesu społecznego i to zapewne od pokoleń.
To są właśnie potomkowie swołoczy, którą nam Sowieci w 1944 roku dowieźli, żeby nas mordowała w katowniach UB.
To jest towarzystwo dewiantów przez lata finansowanych przez ichnią agenturę.
To jest towarzystwo z tzw. awansu społecznego forowane przez okupanta zgodnie z zasadą doboru negatywnego.
Przecież własnie zgodnie z knajacką moralnością zwolennik PO zamordował pracownika łódzkiego biura PIS, Marka Rosiaka, bo czuł moralne prawo ostatecznego rozprawienia się z PIS.
Zgodnie z knajacką moralnością policjanci przejechali radiowozem kibica, bo „kibole to bandyci”. W uzasadnieniu podali, że zabity miał 2,7 promila alkoholu we krwi. Jak rozumiem, pijanego kibica wręcz nalezy zabić?
Zgodnie z knajacką moralnością kamerzysta TVN24 w lokalu wyborczym w Gdyni kopnąl, po czym uderzył w twarz inwalidkę, b.żołnierza AK, bo była mężem zaufania z ramienia PIS.
Musimy zdać sobie wreszcie sprawę z tego, że ci, którzy nami rządzą, ci, którzy nas faszerują medialną papką – to swołocz, której – gdybyśmy żyli w normalnym państwie – nikt by ręki nie podał.
I to nie tylko w obawie, że ukradnie nam zegarek.
Przede wszystkim dlatego, że nie posiada zdolności honorowej.
http://niepoprawni.pl/blog/2518/rzadzi-nami-wyawansowany-margines-spoleczny
- Zaloguj się, by odpowiadać
7 komentarzy
1. No, bez przesady...
Nie kocham PO, ale trudno stwierdzić, że 40% głosujących Polaków to głównie margines. Są to ludzie emocjonalnie ustawieni przez telewizję po stronie "jasności" do jakiej aspirują tzn. Geremka, Bartoszewskiego, Michnika i noblistów: Wałesy, Miłosza, Szymborskiej. Ludzie Ci powiązani z zachodnią lewicującą socjaldemokracją wierzą, że wlasną piersią obronią nas przed ciemnym oszołomstwem -- kato -faszyzmem. Oni naprawdę wierzą, że nie slużby Tuska, a Kamiński z ABW przyjdą ich zabić. Wbito im w glowę pewne schematy, przemilcza się sprawy niewygodne (Smoleńsk, podpalenie się, zabicie Rosiaka). Imponuje im europejski salon, którego opinie pochodzą wprost z Wyborczej. Wstydzą się parafianizmu, a demokracji tak będą bronić przed Faszyzmem Kaczystów, aż nie zostanie po niej śladu. Każda wygrana PiS spowoduje atak mediów -- jak choćby Głowiński, któremu PiS kojarzył się z Hitlerem, bo zapalono pochodnie. Z rzeczywistych problemów -- ludzie lubią spokój. Ujadanie mediów odbierają jako wojujący PiS. Rzeczywiście, gdyby PiS wygrał problemy widziano by wszedzie. Poza tym z pieniędzy UE dużo zrobiono. Moje miasteczko oświetlono, odbudowano zabytki. Ludzie przypisują to dobrej Unii, którą kocha PO, podczas, gdy ciemny PiS nie docenia UE.
2. gdybyśmy żyli w normalnym państwie
Większość mieszkańców III RP nie jest zainteresowana, zatem dokonany przez te osoby wybór należy traktować jako dobrowolny akt samobójstwa i nie odmawiać im prawa do skorzystania z dobrodziejstw wolnej woli.
I może wówczas dokonamy zmian, a słowo będzie posiadać moc podpisu i będzie można podać rękę każdemu.
3. Krzychu
Są dwie wersje. Słyszałem na ulicy. Jedna mówi, że ścierwo jeszcze nie śmierdzi tak dokuczliwie i 51% nie czuje odoru, a druga wersja mówi, że 51% już padło od odoru rozkładającego się ścierwa. Komu wierzyć, no komu wierzyć ;-)
p.s. bądźmy dobrej myśli, społeczeństwo wybudzi się, gdy dzieci będą przynosić ze szkoły do domu wibratory ;-)
4. odpowiedz dla Sieroty
TAKA Polska jest moim stałym marzeniem
pozdr :)
gość z drogi
5. Sigma,chwilowo mamy Polskę palacego koty
Polskę,tych którym Krzyż przeszkadza/ale to już było/i Polskę pełną "klientów "z Pędzącego Króliczka,
plus tych, co na śmietnikach" tamtych "
zbierają odpadki PO panach ucztujących za Nasze Pieniądze
i tych wyborców mi nie żal,ale POLSKI mi żal i TO bardzo
Dumna jestem,że
z mężem od lat podpisujemy Listę Obecności na PIS,wcześniej na PC
w kolejnych wyborach
TO jest właśnie TA moja Polska,jeszcze niezbyt doskonała,ale wyśniona
i przypominam w tym dziwnym świecie kłamstw,oszustów,czy nawet zbrodni,re Łódż
ze
jest nas tylko 10 procent mniej ,od pędzących króliczków,pomijam palących koty,bo ZŁO zawsze było i będzie
kwestia tylko w tym , czy my go popieramy
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
6. @amica re: ludzie lubią spokój
Nieporozumienie, podobnie jak i twierdzenie, że z pieniędzy UE dużo zrobiono. Dali te pieniądze w formie bezzwrotnej zapomogi, czy prezentu mikołajkowego?
Generalnie ludzie nic nie lubią, czyli lubią to, co im serwuje telewizornia. Paraliż umysłowy i redukcja aspiracji do poziomu michy, ale nie w wyniku represji i terroru a obojętności na własny los. Kacapy.
7. @sierota re: ludzie lubią...
A jednak ludzie lubią spokój. To jeden z argumentów często powtarzanych przez szarych obywateli. Oczywiście nie umieja odróżnić rzeczywistych problemów od sztucznej wojny rozhisteryzowanych redaktorów dokopujacych nielubianym osobom. Bitwę o samolot o wizytę itp. odbierają tak jak je ukierunkuja media. A nasze media i wiodacy redaktorzy wiadomo jak ukierunkują. Niestety to telewizja jest źrodlem wiedzy dla większości. Maleszko przez GW został zwolniony po filmie w tvn, bo dopiero on rozbudził emocje.
Oczywiście, że UE to nie św. Mikołaj, ale to wiedzą nieliczni, zwykli widza drogę i lampy. Sprawę ujmuje dobrze okładka w Przekroju. Kto wybiera PO -- to Europę, nowe auto, hi-tech, piękne kobiety, salony i noblistów, kto PiS -- klechów, zakonnice, bicie pałą innych, modły i obarcza się setka dzieci przymierając głodem.
Oczywiście, że to brednia, ale trafia do ludzi i stąd mamy PO z Palikotem. Nie wiem jak z tym walczyć.