Wybory w mojej komisji. Wyniki i refleksje.
Tamka, pon., 10/10/2011 - 23:21
Już drugi raz byłam w OKW: pierwszy raz pełniłam funkcję v-ce przewodniczącej, a teraz jako członek komisji. W obu przypadkach komisje zlokalizowane były na moim osiedlu - starym, generalnie zaniedbanym, robotniczym, gdzie w przeważającej mierze mieszkają ludzie starsi, mnóstwo degeneratów i takich „średniaków”.
Obserwacja ogólna
Śmiem twierdzić, że cały proces liczenia głosów to jeden wielki b....l.
Jeśli przewodniczący lub jego zastępca nie jest wystarczająco asertywny, to proces entropii znacznie się zwiększa. Nie oznacza to jednak, że nie można przypilnować tego procesu, choć jest to w znacznym stopniu utrudnione.
W mojej komisji było jedno znaczne uchybienie (jeśli by się kurczowo trzymać przepisów KW oraz wytycznych PKW), jednak nie miało ono wpływu na wynik.
Obserwacja pierwsza
W komisjach podczas każdych wyborów, zasiadają średnio 3 te same osoby (których rodzina – żona, mąż, dzieci zasiadają w innych komisjach- równie regularnie).
Obserwacja druga
Na wybory chodzą te same osoby (rozbieżności wynikają z obecności lub jej braku na miejscu, w czasie, kiedy trwają wybory lub w przypadku niektórych degeneratów – czy są w stanie utrzymać się na nogach: liczba osób głosujących pod wpływem alkoholu wynosi od 5 do 10%). Mobilizacja zależy od rangi wyborów oraz od stopnia ich nagłośnienia.
Obserwacja trzecia (dotyczy tych konkretnych wyborów parlamentarnych i głosowania tylko na posłów)
Karty do głosowania na posłów miały charakterystyczny wygląd. Były w postaci broszury, na której zostało umieszczonych w kolejności 9 list (w Lublinie było ich właśnie 9). Każda lista to jedna karta w broszurze.
W mojej OKW nie było kurtyn, ale ekrany, ustawione tak, że dwa miejsca były niewidoczne dla komisji, ale pozostałe dwa miejsca już tak. Było jeszcze dodatkowe stanowisko (z myślą o MZ) – mały stolik z dwoma krzesłami w odległości ok. 5-6 metrów, naprzeciw stołu, przy którym zasiadała komisja. Ludzie też tam oddawali głosy, kiedy miejsca przy ekranie były zajęte (nie było MZ).
W związku z powyższym widziałam, kto i na których kartach stawia krzyżyk (uwzględniając powyższe).
Dodam, że kiedy trzeba siedzieć przez tyle godzin to jedną z najważniejszych czynności jest obserwacja.
I tak, na Nową Prawicę JKM głosowali tylko bardzo młodzi (mężczyźni).
Na bandę palikmiota głosowali młodzi i degeneraci
Na PO głosowali degeneraci (tzn. pijaki, menele, permanentni bezrobotni bez wykształcenia, osoby powyżej 50 lat, o bardzo niskim statusie społecznym) oraz młodzi (wliczając małżeństwa młode), w tym młodzi mężczyźni z paszportami (pracujący na emigracji, głównie to Wielka Brytania).
Wyniki w mojej komisji (jednej z kilku na osiedlu):
1. Frekwencja: 45,34%
Uprawnionych do głosowania: 946
Głosowało: 429
2. Wyniki (ogółem)
PiS – 188 (43,8%)
PJN – 12 (2,79%)
SLD – 23 (5,36%)
RP (banda palikmiota) –67 (15,6%)
PSL – 5 (1,16%)
PP SIERPIEŃ’80 – 1 (0,23%)
PO – 120 (27,97%)
NOWA PRAWICA JKM – 5 (1,16%)
PRAWICA RZECZPOSPOLITEJ – 0
Nieważnych głosów: 8
Senat:
Prof. Cioch (PiS) – 170 (36,62%)
Sierakowska – 131 (30,53%)
W efekcie w całym okręgu Cioch wygrał jedynie ok. 1,2 % przewagą !!!!!!! (wg mnie to cud, bo Cioch nie jest znany w Lublinie, ale nie wiedziałam też, że będzie „jedynką” na liście);
(PO nie wystawiła swojego kandydata po cichu popierając Sierakowską)
Bardzo żałuję, że nie dostał się do Sejmu jeden z dwóch kandydatów popieranych przeze mnie – pan prof. Pogonowski (związany z ABC). Podejrzewam, że mało osób głosowało poza Lublinem i stąd niewystarczający wynik.
Na koniec zaznaczę, że generalnie na moim osiedlu zwyciężą PiS (mamy bardzo patriotycznych księży w kościele na osiedlu).
T.
- Tamka - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
14 komentarzy
1. Tamka
mamy bardzo patriotycznych księży w kościele na osiedlu. Właśnie - tu jest klucz do wielu wyborów. Owieczki potrzebują Pasterza, który im mówi TAK TAK, NIE NIE.
Nie tylko mówi, ale co ważniejsze - czyni.
Musze sprawdzic, czy u mnie w okręgu wyborczym palikmiot zebrał jakies głosy, w kazdym razie moje głosy nie poszły na marne - moi kandydaci do sejmu i do senatu weszli.
Co ciekawe - radomskie wybrało PiS, Radom - PO. W Radomiu wygrała Kopacz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Maryla
Ja spojrzalam na Walbrzych - PO tam zdobyła 45%. Bez komentarza.
I jeszcze polecam sprawdzic Częstochowe - PO wygrało tam druzgocąco....
Odnosnie palikmiota, to Lublin badz co badz jest czyms w rodzaju jego bastionu.
Zgadzam sie w 100% z powiedzeniem Piłsudskiego, ze narod piekny, ale ludzie - kurwy.
T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
3. Tamka
ja tylko obserwowałem wybory, ale na Warmii. Niestety, u mnie PO ma 3x więcej niż PIS. Co do Twoich uwago głosujących to siedząc w pobliżu urny też mimo chodem podglądałem karty wrzucane do skrzynki. Co do pupilów palkmiotka to zgoda że menelstwo, czasami przypominał mi się elektorat Tymińskiego i śp. Leppera. Natomiast u mnie na PO głosowali ci z "wypasionymi brykami". Generalnie mieszkam w kolonii Lemingów i czasami mam wyjątkową frajdę, jak wywieszam flagę narodową, a oni nie kumają co to za święto. Byli tacy co dziwili się, że 1 maja nie wisi a 3 tak, niestety nuworysze nie mają czasu na naukę historii. Oni "trzepią kapuchę, bo poobstawiali urzędy ziomalami.
4. Jeszcze jedna uwaga
Bardzo duzo ludzi nie wiedzialo jak ma glosowac i na kogo imiennie ma oddac glos - czyli de facto smiem uogolnic, ze wyborcy w przewazajacej mierze nie znaja kandydatow, nie wspominajac juz programy.
Idiotow w Polsce jest tak wielu, ze nawet nie zdawalam sobie z tego sprawy. Po wynikach wyborow, wiem, ze jest tak, jak napisalam. Ludzie swiadomi swojego wyboru to maly procent.
T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
5. są już listy do sejmu i senatu
na GW
http://wybory.gazeta.pl/wyboryparlamentarne/1,118281,10446243,Wyniki_wyb...
http://wybory.gazeta.pl/wyboryparlamentarne/1,118281,10445291,Wyniki_wyb...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. @Maryla
Ale sie ciesze, ze wygral pan prezes Bierecki!!!! Namawialam kuzynow, by na niego glosowali. Hurrraaaa! :)
Dzieki za info. T.
PS. @Effendi
Moje osiedle jest generalnie biedne. Tutaj mieszkaja "sredniaki", degeneraci, emeryci i troche mlodych (kupili mieszkania), duzo lobuzerki i chuliganstwa.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
7. Ludzie jeszcze nie wiedzą że zatrudniają niewidomych kierowców,
w przedsiębiorstwie autobusowym, którym później chcą jeździć do pracy, do szkoły i na zakupy.
A ślepi kierowcy jeszcze chleją w pracy.
michael
8. Michael
Nie tylko chleją w pracy, ale i posługują się kijem bejsbolowym w formie argumentu ;-) no ale skoro społeczeństwo to lubi, należy wybór społeczeństwa uszanować w imię demokracji ;-)
9. Michael
a na deser jeszcze zgwałcą katastratem . I autobusy pójdą w obce ręce- zgadnij w czyje, he, he? Ale tak zwane spoko, na piechotę dokładniej widać i krajobrazy ładniejsze. Jest czas , żeby pomyśleć po drodze. I jak nogi zaczną bolec to taki delikwent może pomyśli jakby się dostać z powrotem do autobusu? W końcu nigdzie nie jest napisane, że koniecznie trzeba jeździć. Swobodna parafraza rosyjskiej mądrości ludowej mówi, że im wolniej idziesz tym dalej zajdziesz. Coś jak z tym żółwiem i zającem.
Pozdrawiam.
10. @Barbarawitkowska
To nie tak ;-) a tak: Тише едешь - дальше будешь
11. Tę znam
ale akurat nie o tę mądrość ludową mi chodziło.
Pozdrawiam
12. Gdyby glosowali sami swiadomi wyboru,
wliczajac w to ludzi popierajacych PO (w koncu rozne sily i uklady sa swiadome na kogo i dlaczego tak glosuja) to wynik bylby zupelnie inny.
Abstrahujac od tych, co w ogole nie chodza na wybory (to sa rozne grupy ludzi, zarowno z miast, jak i wsi), to znaczna wiekszosc glosujacych stanowia kretyni i degeneraci. I to jest porazajace.
T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
13. Pani Tamka,
Szanowna Pani,
Pierwszy prywatny szpital w Lublinie
http://www.termedia.pl/Pierwszy-prywatny-szpital-w-Lublinie,5213.html
Źródło: Gazeta Wyborcza, BL|07.12.2011
Pacjenci trafią do nowej placówki prawdopodobnie na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku. Budująca szpital spółka Żagiel Med otworzy też dwie przychodnie. Pierwszy prywatny szpital w Lublinie powstanie wkupi onym przez spółkę budynku przy ul. Tetmajera 21 (Majdan Tatarski).
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
14. Pani Tamka,
Szanowna Pani,
Gratuluję.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz