Notatnik wyborczy. Zawiedzione nadzieje.
tu.rybak, pon., 10/10/2011 - 19:31
Zacznijmy od przypomnienia faktu, że PIS doszedł do władzy w 2005 r. przypadkiem. Dopiero pęknięcia w ośrodkach władzy doprowadziły do wejścia vox populi przez ujawnioną szczelinę. Sprzyjała walka między służbami i sprzyjał klimat międzynarodowy.
Druga taka okazja się nie powtórzyła. Ani w 2007 r., ani teraz. Jak silny PIS by nie był, sam z siebie nie jest w stanie przejąć władzy.
Miałem nadzieję, że w tych wyborach PIS wygra. Może nie na tyle, by samodzielnie rządzić, ale na tyle, by mieć silną legitymację opozycyjną. Padłem ofiarą własnego myślenia życzeniowego. Błędy widziałem, pisałem o nich. Na swoje usprawiedliwienie mam zbyt optymistyczny ogląd obywatela: wydaje mi się, że jeśli się racjonalnie myśli, to widać związek między rządem, a sytuacją w domu, w kraju i na arenie międzynarodowej.
Jak widać jeszcze nie teraz. Zauważmy, że pierwsza "Solidarność" powstała po strajkach dopiero wtedy, kiedy w sklepach na półkach stał wyłącznie ocet i gdy sprzyjała sytuacja międzynarodowa. Wcześniejsze "wiosny ludów" przełomów nie przynosiły. Wiele więc jeszcze przed nami.
To wszystko oczywiście nie oznacza, że należy czekać z założonymi rękami, aż służby znowu się pokłócą o sfery wpływów. Trzeba czekać "z bronią u nogi"...
Te wybory pokazały kilka istotnych rzeczy potrzebnych do odniesienia zwycięstwa (wyłączając uwarunkowania, o których było w skrócie powyżej).
Pierwsza to idea (i jako konsekwencja program wyborczy). Jak się okazuje posiadanie idei nie jest rzeczą konieczną, ale jeszcze dla niektórych istotną. Chociażby do późniejszego formułowania polityk. Sam zaś program wyborczy sprowadza się do listy haseł czy obietnic. To ostatnie miały chyba wszystkie partie startujące w wyborach, a idee przyświecały m.in. PIS.
Druga, to dobrze określona grupa (lub grupy obywateli), w której imieniu partia staje w szranki wyborcze. Okazuje się to być istotniejszym od idei. Przykładem Ruch Palikota. Brak idei został zastąpiony przez dobrze zdefiniowane grupy: zwolennicy legalizacji marihuany, zwolennicy walki z kościołem czy tp. Im nie przyświeca żadna idea ani program. Nie są potrzebne do osiągania doraźnych korzyści. Innym przykładem jest SLD. Nie miał ani jednego ani drugiego. Nikomu niepotrzebny okazał się być niepotrzebny...
Podobnie zresztą zachowują się PO i PSL. Charakteryzują się zupełnym brakiem jakiejkolwiek idei, natomiast dobrze dobierają grupy interesów, których potem zdecydowanie bronią.
Trzecia rzecz to współczesne techniki prowadzenia walki wyborczej, propagandy czy marketingu. Okazuje się, że są niezbędne. Oczywiście PIS miał dużo trudniej niż PO czy RP ze względu na media. Ale nie beznadziejnie. PJN - owszem, bez ludzi, bez idei, bez targetu, bez pieniędzy z góry był skazany na porażkę. Ale nikt go nie traktował poważnie. A PIS, przypomnę, ma struktury organizacyjne i pieniądze. A na przykład w działaniach Internetowych był tym razem całkiem sprawny.
Skąd pieniądze miał RP, w jaki sposób i przez kogo był promowany to zupełnie inna sprawa. Po prostu istniał mecenas i on tą sprawę załatwił. Czy to była początkowo PO potem przejęta przez zwolenników zmian w SLD czy jakoś inaczej - to zupełnie inna historia.
Czwarta rzecz to ludzie. Nie będę podawał nazwisk, rozliczenia wewnątrz PIS to nie moja sprawa. Nie wiem jak jest wewnątrz partii, ale podejrzewam, że awanse partyjne są efektem selekcji negatywnej. Zapewne tak samo jest w innych partiach, ale to mnie nie interesuje. Ja swoje nadzieje wiązałem z PIS...
Do czego zmierzam? To kolejne przegrane wybory przez PIS. Co więcej stan posiadania wcale się nie powiększył, a pozycja osłabła. Podobno ludzie uczą się na błędach. Któreś z wymienionych przeze mnie punktów zawiodły. I to nie po raz pierwszy. A należy dodać, że w ciągu ostatnich czterech lat miało miejsce mnóstwo faktów zdecydowanie osłabiających rządzących i wzmacniających opozycję. A mimo to wynik PIS jest gorszy.
Jeśli coś się nie zmieni, to czy będę miał na kogo głosować w następnych wyborach?
Druga taka okazja się nie powtórzyła. Ani w 2007 r., ani teraz. Jak silny PIS by nie był, sam z siebie nie jest w stanie przejąć władzy.
Miałem nadzieję, że w tych wyborach PIS wygra. Może nie na tyle, by samodzielnie rządzić, ale na tyle, by mieć silną legitymację opozycyjną. Padłem ofiarą własnego myślenia życzeniowego. Błędy widziałem, pisałem o nich. Na swoje usprawiedliwienie mam zbyt optymistyczny ogląd obywatela: wydaje mi się, że jeśli się racjonalnie myśli, to widać związek między rządem, a sytuacją w domu, w kraju i na arenie międzynarodowej.
Jak widać jeszcze nie teraz. Zauważmy, że pierwsza "Solidarność" powstała po strajkach dopiero wtedy, kiedy w sklepach na półkach stał wyłącznie ocet i gdy sprzyjała sytuacja międzynarodowa. Wcześniejsze "wiosny ludów" przełomów nie przynosiły. Wiele więc jeszcze przed nami.
To wszystko oczywiście nie oznacza, że należy czekać z założonymi rękami, aż służby znowu się pokłócą o sfery wpływów. Trzeba czekać "z bronią u nogi"...
Te wybory pokazały kilka istotnych rzeczy potrzebnych do odniesienia zwycięstwa (wyłączając uwarunkowania, o których było w skrócie powyżej).
Pierwsza to idea (i jako konsekwencja program wyborczy). Jak się okazuje posiadanie idei nie jest rzeczą konieczną, ale jeszcze dla niektórych istotną. Chociażby do późniejszego formułowania polityk. Sam zaś program wyborczy sprowadza się do listy haseł czy obietnic. To ostatnie miały chyba wszystkie partie startujące w wyborach, a idee przyświecały m.in. PIS.
Druga, to dobrze określona grupa (lub grupy obywateli), w której imieniu partia staje w szranki wyborcze. Okazuje się to być istotniejszym od idei. Przykładem Ruch Palikota. Brak idei został zastąpiony przez dobrze zdefiniowane grupy: zwolennicy legalizacji marihuany, zwolennicy walki z kościołem czy tp. Im nie przyświeca żadna idea ani program. Nie są potrzebne do osiągania doraźnych korzyści. Innym przykładem jest SLD. Nie miał ani jednego ani drugiego. Nikomu niepotrzebny okazał się być niepotrzebny...
Podobnie zresztą zachowują się PO i PSL. Charakteryzują się zupełnym brakiem jakiejkolwiek idei, natomiast dobrze dobierają grupy interesów, których potem zdecydowanie bronią.
Trzecia rzecz to współczesne techniki prowadzenia walki wyborczej, propagandy czy marketingu. Okazuje się, że są niezbędne. Oczywiście PIS miał dużo trudniej niż PO czy RP ze względu na media. Ale nie beznadziejnie. PJN - owszem, bez ludzi, bez idei, bez targetu, bez pieniędzy z góry był skazany na porażkę. Ale nikt go nie traktował poważnie. A PIS, przypomnę, ma struktury organizacyjne i pieniądze. A na przykład w działaniach Internetowych był tym razem całkiem sprawny.
Skąd pieniądze miał RP, w jaki sposób i przez kogo był promowany to zupełnie inna sprawa. Po prostu istniał mecenas i on tą sprawę załatwił. Czy to była początkowo PO potem przejęta przez zwolenników zmian w SLD czy jakoś inaczej - to zupełnie inna historia.
Czwarta rzecz to ludzie. Nie będę podawał nazwisk, rozliczenia wewnątrz PIS to nie moja sprawa. Nie wiem jak jest wewnątrz partii, ale podejrzewam, że awanse partyjne są efektem selekcji negatywnej. Zapewne tak samo jest w innych partiach, ale to mnie nie interesuje. Ja swoje nadzieje wiązałem z PIS...
Do czego zmierzam? To kolejne przegrane wybory przez PIS. Co więcej stan posiadania wcale się nie powiększył, a pozycja osłabła. Podobno ludzie uczą się na błędach. Któreś z wymienionych przeze mnie punktów zawiodły. I to nie po raz pierwszy. A należy dodać, że w ciągu ostatnich czterech lat miało miejsce mnóstwo faktów zdecydowanie osłabiających rządzących i wzmacniających opozycję. A mimo to wynik PIS jest gorszy.
Jeśli coś się nie zmieni, to czy będę miał na kogo głosować w następnych wyborach?
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
37 komentarzy
1. ok 700 tys. nieważnych głosów
wystarczyło przy (oficjalnej) frekwencji 48.78%. Należałoby porównać ilość nieważnych głosów między miastem i wsią i w regionach , ale to już historia.
2. @Sierota, @tu.rybak
@Sierota,
u mnie w komisji, na starym, robotniczym osiedlu, gdzie duzo ludzi starszych i degeneratow ilosc glosow niewaznych na 429 glosujacych wyniosla 8 (sejm), w tym dwie albo 3 puste karty, 2 karty totalnie poprzekreslane na kazdej ze stron i reszta kart to dwa krzyzyki na 2 roznych listach.Moge z reka na sercu powiedziec, ze falszerstw nie bylo.
@rybak
Nie polemizuje z ty, ze byc moze sztab popelnil bledy w kampanii, ale wg mnie nie to bylo gowna przyczyna 30% wyniku PiS.
Glowna przyczyna to brak sily przebicia, czyli brak mediow- mam tu na mysli telewizje. Do tego dochodza cigale atami ze wszystkich stron establishmentu.
Gdyby przeprowadzic taki oto experyment: nic nie zmieniac w kampanii PiS, lecz zamienic miejscami PO i PiS w traktowaniu poprzez wszelkiego rodzaju srodki masowego przekazu. Jaki bylby wynik?
T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
3. @tu.rybak
palikmiot miał przez ostatnie tygodnie bardzo fachową, precyzyjna kampanie sterowana z Moskwy i Tymochowicza z Warszawy. Wojskówka jeszcze raz pokazała jakie ma wpływy w mediach. To była dobrze zaplanowana i wykonana akcja.
Przypuszczam, ze wywindowanie palikmiota będzie słuzyło jako materiał poglądowy pt. jak zmanipulowac społeczenstwo i osiągnąc wynik.
Obudzono demony i bardzo starannie ukierunkowano.
Niestety, to nie koniec tej akcji.
Ale juz nic więcej nei napiszę, żeby nie kassandryczyć.
4. @kazef
fakt. Ale można kasandryczyć. To jest eliminacja SLD (lub inaczej: reinkarnacja SLD).
5. @Tamka
to nie tylko kwestia mediów. Przypomnę, że PIS miał ponad 20 mln na kampanię. Źle ulokowane pieniądze. Przecież spoty reklamowe można kupować za pieniądze w mediach skoro za darmo nie dają.
Przykład złego działania (o Hofmanie, Kempie i Porębie pisałem wcześniej):
1. PO wylicza sobie (pieniądze plus badanie), że lepiej mieć 600 tys. zwolenników którzy nie lubią chuliganów na stadionach niż 60 tys zwolenników kibiców. Rachunek jest prosty. mamy plus 540 tys, mamy wroga, mamy dobry pijar...
2. PIS też to wie, ale Kempa idzie i poręcza z jednym z zatrzymanych. A nie mógł PIS sterować tym z tylnego siedzenia? Nie mógl poręczyć np. ksiądz lub bogaty biznesmen?
Nie. musiała Kempa, co (wobec akcji PO) było jasne, że zostanie wykorzystane przeciwko.
3. Zyski straty? -540 tys.
(Wszystkie liczby wymysliłem).
Takich przykładów jest więcej.
A jaki był kierunek "natarcia" PIS? Co było "sprzedawane"? Jaki wizerunek i jaka sprzedaż? Czy środki były dobrze alokowane (inne media do wizerunku, inne do sprzedaży), a gdzie myślenie o różnych "brandach" (premium, pospolite i tanie)?
Nic, nic nie było...
też myślałem, że zdrowy pomyślunek i uczciwość wystarczą...
6. RE: zdrowy pomyślunek i uczciwość wystarczą
Tak, w cywilizowanym kraju wystarczają, nie licząc Holandii wiecznie na haju, no ale skoro publika pragnie mieć w Sejmie za swego przedstawiciela przestępcę po wyrokach to już ma. Widać jest społeczne zapotrzebowanie na baśniowe postacie ;-)
Jak tak dalej pójdzie kolejnym razem w Sejmie zsiądą dziwki z przydrożnych parkingów, ale w sumie nie ma o co kruszyć kopii - w PRLu w Sejmie zasiadali już bandyci i oprawcy.
7. @Sierota
pieniądz gorszy...
8. a propos nieważnych głosów
w karcie do senatu wszystko jasne jak słońce: jedna karta, jedna strona, jeden krzyżyk, natomiast w karcie do sejmu - horror. Książeczka o 10 kartkach. Tego, kto to wymyślił powinni wlec po podwórku końmi. Ludzie wybierali po jednym krzyżyku na kilku stronach. Poza tym wyjątkowo mało było instruktaży w mediach. Widziałem wielu wyborców dopytujących się o zasady skreślenia w tej karcie.
9. @tu.rybak
Mam inne zdanie. Niezaleznie od tego jaka bylaby kampania PiS, gdyby miala po swojej stronie media i establishment to by wygrali. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
10. nr 0228: dzień zwycięstwa
http://niewolnik.salon24.pl/352898,nr-0228-dzien-zwyciestwa
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. nie zrzucajmy wszystkiego na media
wpolityce.pl dziś cytuje Zybertowicza:
Gdybyśmy lepiej komunikowali się z naszym elektoratem, wtedy zwycięstwo Platformy nie byłoby tak znaczne. Nie wolno więc zaczynać zrzucać winy za przegraną w wyborach na dominację przeciwnika w mediach i biznesie czy w końcu na służby specjalne.
Trzeba wypracować nowe sposoby samoorganizacji oraz poszerzyć ofertę polityczną. Jeśli podejmiemy się tego wysiłku, wtedy, za cztery lata, sytuacja może być zupełnie inna
12. @Maryla
Trzeba przyznać, że rysunek Niewolnika jest najlepszą analizą obecnej sytuacji.
13. Rysunek Niewolnika
Jest ilustracją, bardzo dobrą, ale wyłącznie fragmentu rzeczywistości...
14. tu.rybak
Czy Niewolnik kogoś w tym tłumie przeoczył? W moim wpisie dopisałam pierwotnie prośbę do Niewolnika, żeby jeszcze rysunkowo podsumował ową większość "obywateli" co głosować nie poszli, ale potem to to skasowałam... Dlaczego oni tak się zachowali?
15. Obywatele
(w skrócie) wiedzą tyle o rzeczywistości ile im pokazują telewizje. Nie istnieje wobec tego prawda, tylko wizerunek.
Nie mamy gorszych wyborców niż w Stanach czy w Australii. Mamy dużo gorsze (choć z punktu widzenia Tuska - lepsze) telewizje...
16. Ale dlaczego
ich nie obchodzi Ojczyzna? Nawet gdy przyjąć, że obraz rzeczywistości mają wypaczony, to dlaczego nie obchodzi ich Polska? Pogniewali się na Nią? Zawiedli na Niej? Są obojętni na wszystko oprócz własnych spraw - jakich?
17. oj, to już inny temat
niestety. I też mnie to martwi.
18. Moi Drodzy,czy były machloje w Wyborach,czy nie
TO i tak są to przegrane dla Nas,obserwuję Ludzi,rozmawiam z nimi
i nie tylko z TYMI z wysokich półek
lubię jezdzić tramwajami,czy autobusami,bo tam jest zwyczajny Kowalski,czy Nowak
Dlaczego ci Zwyczajni zagłosowali na PO ? na palacego koty
czy na Kuca ?
powiem WAM, bo mają kompleksy,bo chcą dorównac tym z Ekranu,czerwonej oberży
czy z pędzącego króliczka
dowartosciowywują się okruchami z panskiego stołu i modla do pracodawcy,by ich zatrudniał,kadząc mu jaki to PO dobry
nie wierzycie ?
niestety ale taka jest prawda,nienawidzą tego "krwiopijcy"ale łaszą sie jak psy
a KTO w Dzisiejszej Polsce jest Pracodawcą tysięcy Ludzi w garniturach ?
Oczywiście,ze PO i dawni pierwsi sekretarze
nie wierzycie ?
sprawcie
i nie są to małe rodzinne firmy wypracowujące dochód narodowy,o nie
TO
ci co przejmowali za "wychodowane długi" firmy,całe przedsiębiorstwa
a teraz zasilają obce Skarby Państwa,obce banki na wyspach
TO oni dzisiaj rozdają karty
prawdopodobnie kolejny raz mi nie uwierzycie,ale TAKA jest smutna prawda
Oni nie zbankrutują,nie zbiednieją,oni po prostu któregoś dnia wyjadą z Kraju,ale wcześniej ograbią go jak szarancza ze wszystkiego
i dlatego Tuski wygrywają
Armia Urzędników głosujaca na NICH,dla wygody,dla szpanu,dla
wreszcie własnego "biznesu"
@ Rybak ma świętą Rację,póki na półkach nie zostanie tylko ocet i groszek
będą KUPOWAC palikota i Tuska ,borowskiego też
serd pozdr
gość z drogi
19. cd głosujących,to ci ktorym Dobrze się żyje
to bankowcy,to armia z urzędów skarbowych, ministerstw,i innych instytucji ogolnie zwanych Budzetówką,oni zawsze zagłosują na tuska i na sztukmistrza z L
i mogę przyjąc każdy zakład,ze tak jest
gość z drogi
20. hmmm...
Zestawienie prognoz - tu tylko faktyczny wynik i prognoza
OBOP. Prawda, że idealna? Zupełnie, jakby umieli czytać w przyszłości, a PKW
znała prognozy - klik i wynik..
PKW OBOP
PO 39,0 40,0
PiS 30.0 29,0
RP 10,0 10,0
PSL 8,5 9,0
SLD 8,5 9,0
Inni 4,0 3,0
Pełne zestawienie prognoz i wyników:
http://www.palade.pl/
OBOP bez konkurencji...
basket
21. @gośćzdrogi i guantanamera
pisałem o tym po wyborach prezydenckich. Sytuacja była, jeśli mogę tak napisać, bardziej sprzyjająca. Wygrał Komorowski. Dlaczego?
http://turybak.blogspot.com/2010/07/teajtet.html
22. Witaj @ TUrybak
zaraz zajrzę na podany tekst,ale zanim to zrobie,to myslę sobie po cichutku,ze Polska jedna pekła na pół
na tą naszą stronę i na tych od sld i ich potomków
witam "wieczorową porą " :)
gość z drogi
23. @TURYBAK,witaj ponownie
przeczytałam i mam podobne doświadczenia
Mój mąz ,w takich sytaucjach zawsze pyta,no dobrze,ale co takiego złego zrobił CI PIS
okradł,pobił,a moze oszukał ?
i zdumienie w "oczkach" cisza,brak odpowiedzi
i TAK
agresja i a bo to,to i to
coś więc na rzeczy jest
serd pozdrawiam i wspołczuję NAM,ze nie "umiemy " do nich dotrzeć:)
ale stare przysłowie mówi
lepiej z mądrym stracić,niż z głupim znależć
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
24. Czy to możliwe?
2011 - 1981 = 30 lat ?
Czy widzicie to samo co ja? Czy otrzymujecie taki sam wynik?
13 grudnia 1981. Nasza "Solidarność" i nasza solidarność.
Wtedy - Msze święte za Ojczyznę.
Dzisiaj - ataki na Kościół.
Kim byli ci ludzie wtedy skoro dzisiaj są po drugiej stronie barykady?
Do jakiej sytuacji Ojczyznę doprowadzili?
Ile i jakie krzywdy chcą Jej jeszcze wyrządzić?
25. Nie pamiętam kto,
ale czapki z głów, podał swój test:
powiedz mi coś dobrego o PO nie używając słów: "PIS" i "Kaczyński".
I co ?
I milczenie...
26. Guantanamera :)
Czy widzimy ? TAK i skojarzenia mamy też Takie jak TY
i poczucie ,ze to nie może trwać wiecznie ,podobne jak wtedy
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
27. @Rybak,ale to jest TO
coś padło im na mózg
PIS,PIS,piii
ani sld,ktora rozwaliła Polske,ani psl,ktory od 30 lat jest taki sam
co jest z tymi ludzmi,moze oni juz tak mają
od urodzenia ?
pozdr
gość z drogi
28. Nie,
nie od urodzenia. Od wdrukowania.
29. No, jestem w dobry towarzystwie
Zybertowicz dla RM:
http://wpolityce.pl/wydarzenia/16237-prof-andrzej-zybertowicz-trzeba-na-...
30. Rybaku,jesli od wdrukowania,to jeszcze gorzej,bo
to swiadczy o ich braku rozumu WOGÓLE
by myśleć i czuć Polską,nie potrzebne mi są zadne gazety,nawet te moje ukochane
Polskę albo ma się w sercu,albo nie
pozdrawiam
gość z drogi
31. Ale to też znaczy
że:
1. (optymistycznie i cynicznie) da się za jakiś czas wdrukować co innego
2. (tylko optymistycznie) da się "wydrukować" (nb. w tym kierunku winna iść kampania wyborcza PIS)
32. Profesor Andrzej Zybertowicz ma racje,ostrzegając
przed słabymi duchem,...
jestem tego samego zdania od Zawsze,a szczególnie od Czasów Soliidarności
wtedy miałam do czynienia z Ludzmi i ludzmi
a wybór KLICHA,
tego,
ktory/na razie moralnie / jest odpowiedzialny za śmierć Ludzi w TRZECH Katastrofach i Smierć Polskiego Urzędujacego Prezydenta i Polskiej Generalicji
zostaje wybrany
świadomymi głosami na ....
jest Klasycznym przykładem Zidiocenia wyborców
a może nietylko wyborców,miłosników Bogdana Klicha ale i popleczników niemieckich fundacji ?
tylko patrzec jak go powołają na Ministra,czegos tam....np rozwoju polskiego urzędnika na prawie niemieckim
nie możliwe ?
e, wtym panstwie CUduF ,wszystko jest "morzliwe"
WSTYD
i Duma,że nie jestem jednym z tamtych,czyli tych,którym POLSKA jest balastemMam dośc jojczenia i pesymizmu pseudo Pis owców
i bedę się powtarzać,ale życie nauczyło mnie Jednego
Ludzi poznajemy,gdy przegrywamy w słusznej sprawie,a nie gdy wygrywamy
Trzdzieści Procent,kłaniam Ci się nisko
PODOBNIE było Trzydziesci lat temu
gość z drogi
33. gość z drogi
"...jest Klasycznym przykładem Zidiocenia wyborców."
A skąd wiesz czy to nie ci, którzy żyją z Klicha i klichopodobnych?
Być może (na pewno!) zawieruszyła im się zdolność odróżniania dobra od zła, ale żeby zaraz idioci?
Przecież znany czy mniej znany cyniczny aparatczyk wiszący przy PiS może być przez lemingów nazywany tak samo, co nie?
Te tabuny urzędniczek wykonujących swoje obowiązki za niemałe pieniądze, ta straż pożarna, te straże miejskie i kto tam jeszcze - wybrały dla przeżycia zło.
I jak to zmienić, pomyślałeś?
Pozdrawiam.
34. to samo miałem na myśli
pisząc, że właściwie wyborcy w Polsce nie są gorsi niż w innych krajach... (ani lepsi)
35. re głosujących świadomie na platformę
a mam w tym przypadku na myśli armię podporządkowanych rządowi,/albo odwrotnie/
urzędników,ktorzy dla własnego interesu zagłosowali na Tuska
to powiedzmy sobie szczerze,,ze ci sa nie do odzyskania,bo idiotami nie są i nie pozbawia się
luksusowego życia
to pijawki i trutnie
re zidiociałego społeczeństwa głosującego na Klicha,to ci,którzy naprawdę dalecy są od myślenia i z nimi nie nie chcę mieć nic wspólnego,tych ludzi nie odzyskamy i nie warto
nawet o tym myśleć,to polskie szwejki
pozdrawiam
gość z drogi
36. re Rybak,ano taki mamy dzisiaj "trynd"
i nie tylko w Polsce :)
gość z drogi
37. Proszę zwrócić uwagę na lewy dolny róg, jak zmieniają się słupki
PiS 36,9
http://www.youtube.com/watch?v=2yOU16TCu1I&feature=player_embedded
ciociababcia