Kwadrans dla rodzin

avatar użytkownika Maryla

Dopiero w dniu prezentacji raportu komisji ministra spraw wewnętrznych i administracji Jerzego Millera członkowie rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej będą mogli zapoznać się z jego treścią. Kilkanaście minut wcześniej spotkają się z ministrem Millerem. Zaproszenie rodziny otrzymały od szefa MSWiA wczoraj... e-mailem.

Raport Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego wyjaśniającej okoliczności tragedii smoleńskiej ma być zaprezentowany na piątkowej konferencji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jak informuje rzecznik MSWiA Małgorzata Woźniak, rodziny zostały zaproszone na godzinę 9.45, a więc na kwadrans przed oficjalną prezentacją raportu. Bliscy ofiar zostali zaproszeni przez przewodniczącego komisji i szefa MSWiA Jerzego Millera. Woźniak nie chciała jednak ujawnić szczegółów. - Będą mogły obserwować konferencję i zadawać pytania członkom komisji, którzy przedstawią raport - zaznacza.
Pełnomocnicy rodzin ofiar smoleńskich są oburzeni. - To jawny cynizm ze strony ministra Millera. Tego nie można nazwać inaczej. To nie gest, tylko złośliwość - to rodziny ofiar były i są najbardziej zainteresowane treścią tego raportu. Premier Tusk nawet nie raczył odpowiedzieć na apel rodzin, by mogły one poznać raport wcześniej. A teraz Miller mówi łaskawie, że poświęci rodzinom całe piętnaście minut! Wygląda to żałośnie, głupio i niepoważnie - ocenia prawnik.
Przypomnijmy, pismo do premiera Tuska w sprawie poznania treści raportu przez rodziny jeszcze przed publikacją mec. Stefan Hambura, pełnomocnik syna Anny Walentynowicz oraz brata Stefana Melaka, a także mec. Bartosz Kownacki wysłali jeszcze pod koniec czerwca br. Nigdy nie otrzymali odpowiedzi. - To instrumentalne potraktowanie rodzin ofiar smoleńskich przez administrację publiczną. Przecież termin ogłoszenia raportu był znany od kilku dni. Dlaczego poproszono o spotkanie z rodzinami dopiero teraz, w dodatku tuż przed publikacją tego dokumentu? Mam wrażenie, że chodziło tu o to, by rodziny nie mogły przygotować się na ewentualne odparcie tez raportu. W dodatku naraża się je na pozbawienie pewnej intymności, na to, że ich reakcje będą w błysku dziennikarskich fleszy. To nieludzkie - komentuje Kownacki. Opinie te podzielają same rodziny. To kolejny przykład lekceważenia nas przez rząd pana Tuska, który wyraźnie obawiał się ewentualnego odparcia przez nas tez raportu. Stąd te deklaracje, że nie zezwoli nam na zapoznanie się z dokumentem przed jego publikacją - mówi Magdalena Merta, wdowa po śp. Tomaszu Mercie, wiceministrze kultury i dziedzictwa narodowego, który zginął w katastrofie 10 kwietnia 2010 roku.

Amb

 

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110728&typ=po&id=po09.txt

 

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. PISMA mec. S.Hambury SĄ OPUBLIKOWANE NA BM24

pismo do premiera Tuska w sprawie poznania treści raportu przez rodziny jeszcze przed publikacją mec. Stefan Hambura, pełnomocnik syna Anny Walentynowicz oraz brata Stefana Melaka, a także mec. Bartosz Kownacki wysłali jeszcze pod koniec czerwca br.

Nigdy nie otrzymali odpowiedzi. -

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Rodziny ofiar katastrofy

Rodziny ofiar katastrofy otoczone troską rzecznika rządu. Paweł Graś ostrzega: raport komisji Millera będzie dla was bolesny

Graś zapomniał dodać, że ten dzień będzie szczególnie trudny dla
rodzin pilotów, którzy jutro mają być przez polską komisję oficjalnie
ogłoszeni jednymi z winnych katastrofy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl