Smutne rezultaty operacji "Ostra Brama"

avatar użytkownika witas

17 lipca 1944 r. sowieckie służby specjalne Siersz rozpoczęły aresztowania i rozbrajanie oddziałów Armii Krajowej, które tylko 4 dni wcześniej zakończyły dokonywaną wspólnie z sowiecką Robotniczo-Chłopską Armią Czerwoną [= PKKA] siedmiodniową operację wyzwalania Wilna.

   W planach i zamierzeniach polskich operacja „Ostra Brama” miała doprowadzić do wyzwolenia i zajęcia miasta przed wojskami zdradzieckimi, aby zaprezentować się przed nimi jako gospodarze tych terenów. O sensie tej demonstracji później.
   Niespodziewanie silny opór wojsk hitlerowskich (m.in. w wyniku mianowania na komendanta obrony gen. Stahela – zapisał się jeszcze on od 1.VIII w historii Polski, niestety) uniemożliwił powodzenie polskiego powstania, które zostało źle przygotowane, wybuchło przedwcześnie i dlatego musiało poczekać na dotarcie czołgów 5. pancernej armii gwardii Rotmistrzowa (3. korpusu pancernego).
 
 
Dopiero wtedy, Akowcy ze wsparciem sowieckiej techniki (lub raczej na odwrót – sowiecka technika, nierzadko „made in USA” = 25% tanków, 60% samochodów, 75% benzyny lotniczej!, z pomocą AK), doprowadzili do wyparcia niemieckiego garnizonu i wyzwolenia miasta.
   
 
    Po początkowej sympatii ugruntowanym braterstwem walki stosunki polsko-sowieckie zaczęły się psuć, np. nie pozwolono Polakom na defiladę w centrum miasta (odbyła się w Wilnie tylko jedna, na Antokolu, z udziałem tylko jednej brygady AK spośród 12 biorących udział w operacji „Ostra Brama”), zmuszono ich do opuszczenia Wilna. Dowództwo zaproszono na rozmowy w sprawie przekształcenia zgrupowania wileńskiego AK w dywizję piechoty i brygadę kawalerii Wojska Polskiego mającego walczyć u boku Armii Czerwonej (po niesławnym* wyniku bitwy pod Lenino 12.10.1943 przez 9 miesięcy żadna jednostka tzw. berlingowców, tj. armii utworzonej przez Sowietów na polecenie Stalina nie została skierowana na front). Generał Iwan Czerniachowskij z 3.Frontu Bałtyckiego zgodził się na polskie żądania, unikając deklaracji politycznych, zapraszając sztab na rozmowy 16-ego lipca. Z tych rozmów nikt jednak nie powrócił, prawdopodobnie nie wziął w nich udziału gen. Czerniachowskij, a szef Smiersza - złowrogi Iwan Sierow.
. Postawił on warunek - podporządkowanie się przez generała (de facto - pułkownika) „Wilka” Krzyżanowskiego władzy PKWN-u Wandy Wasilewskiej i innych stalinowskich agentów. Po jego stanowczej odmowie aresztowano cały sztab AK, a także przedstawicieli polskiej administracji cywilnej w Wilnie, po czym przystępiono do rozbrajania oddziałów. Zgromadzonym w obozie koncentracyjnym w Miednikach Akowcom sam gen. Sierow proponował wstąpienie do armii Berlinga. Polacy nieugięcie odpowiadali: „Chcemy Wilka!”. Wobec czego zostali wywiezieni w głąb ZSRR (ale nie na Syberię!) i traktowani jako robocze bataliony Armii Czerwonej, np. jako 361.zapasowy pułk piechoty (dostali nawet radzieckie uniformy, początkowe nowiutkie, po dalszych odmowach i dowodach antyradzieckiej postawy – złachmanione ;). Do Polski (lub Litewskiej Soc.Rep.Sowieckiej) wrócili w latach 1946-48.
   Epilogiem „Ostrej Bramy” była bitwa pod Surkontami. Już nie przeciw Niemcom, lecz z jednostkami Smiersza i NKWD. Poległ* w niej 21.VIII współautor planu „Ostra Brama” ppłk. Maciej Kalenkiewicz „Kotwicz”, w 1939 r. dowódca piechoty pierwszego partyzanckiego oddziału 2.wojny światowej majora Hubala-Dobrzańskiego.
Tak to historia zatoczyła pętlę – pierwszy partyzant 2ww przeciwko Niemcom, został zabity przez ich sojuszników z 1939-41 w 3 lata i 2 miesiące po „wygaśnięciu” tamtego inter-nacjonal-socjalistycznego przymierza.
    Wspominając tragiczne losy bohaterów wileńskiego powstania zadaję sobie pytanie: „Czy było one niezbędne, czy musiało się wydarzyć?” Było przecież li tylko manifestacją polityczną mającą potwierdzić polskie prawa do Wileńszczyzny, tj. de facto walką o granice.
W sytuacji, gdy nie granice, a niepodległość państwa polskiego ważyła się na szali losu i wyroków historii.
W sytuacji, gdy wschodnie granice przyszłej Polski (niepodległej, bądź zależnej od ZSRR) były już od blisko roku zatwierdzone przez 3 wielkich tej wojny i postwojennej Europy.
 Była to demonstracja słuszna z moralnego punktu widzenia, jednak całkowicie bezsensowna i nieusprawiedliwiona politycznie. Polski rząd w Londynie, będący zwierzchnikiem wileńskich Powstańców, nie był uznawany przez ZSRR, którego wojska podchodziły pod Miasto. Lojalistyczna i patriotyczna (czyli nacjonalistyczna) postawa Wilniuków bynajmniej nie mogła przypaść do gustu ideowym internacjonalistom, zwłaszcza stalinowskiego chowu. Konfrontacja była więc nie do uniknięcia. Ale jakiekolwiek represje Stalina wobec „polskiej mniejszości” na jego terenie, uznanym przez prezydenta USA i premiera UK, nawet o charakterze ludobójczym (do których nie doszło), nie mogły wzburzyć zachodniej opinii publicznej przeciw „największemu pogromcy Hitlera”, nie mówiąc już o wyrachowanych zachodnich przywódcach.
    Gorzej, zachodnia opinia publiczna dostawała bardzo nielogiczny, typowo „polish” przekaz informacyjny – Wilno jest uznawane przez Sowiety za ich strefę wpływów, USA i UK nie są temu przeciw. Polacy wobec zbliżania się Sowietów do Wilna rozpoczęli walkę o miasto, dopomagając znacząco jego wyzwoleniu. Wniosek logiczny – Polacy również popierają sowieckie pretensje do tych ziem. A marginalne informacje o konflikcie polsko-sowieckim po wyzwoleniu Wilna (jeśli przedarły się przez cenzurę wojenną, bardzo w Anglii srogą), wynik tradycyjnej kłótliwości i pryncypialności Polaków, pewnie poszło im o jakieś imponderabilia – orzełek nad orłem lub nieodpowiedni przymiotnik.
    Wobec świadomego nieuznawania polskiego rządu emigracyjnego przez Stalina (co było mu idealnie na rękę), wszelakie działania zbrojne militarnie korzystne dla Sowietów, ale politycznie przeciwne ich celom podporządkowania Polski, w dodatku na terenach uznawanych przez nich za swoje, były szkodliwe dla polskich interesów, zarówno narodowych na tych terenach (dekonspiracja, straty w walkach i internowanie), jak i państwowych. Osłabiały one siłę i potencjalne wystąpienie AK na terenach etnicznie i bezspornie polskich. M.in. dla potrzeb wystąpień na Kresach wschodnich, 9 lipca 1944 na 22 dni przed wybuchem Powstania Warszawskiego wysłano z Warszawy (niemałym trudem i wielkim kosztem konspiracyjnej logistyki) 900 pistoletów maszynowych znacznie osłabiając siłę AK w Warszawie. W wyniku tej decyzji 1 sierpnia Godzinę „W” rozpoczęto w stolicy z około 600 pistoletami maszynowymi (o 1700 za mało niż przewidywał plan minimum!).
Pisałem o tym dawno temu w „Samo-rozbrojenie AK przed Godziną W”
     Bohaterstwo, wierność i nieugiętość wspaniałych Wilniuków i Nowogródczan zostały, niestety, zmarnowane przez błędne decyzje ówczesnych polskich liderów politycznych, którym wydawało się, że politykę można uprawiać za pomocą metod zbliżonych do prostoty obsługi cepa (premierem RP był Mikołajczyk – chłop z Poznańskiego).
Gdy politykom nie starcza wyobraźni, młodsze pokolenia płacą krwią.
Vae victis!
 
* - zaznaczone zagadnienia wymagają rozszerzonego komentarza, jak ktoś był by zainteresowany, proszę pytać.
 
Ciekawe wspomnienia z Wilna lipca’44 i okresu przed i po:

20 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @witas

to nie tak. Polacy bez względu na to, co zdecydowano za nas w pakcie zdrady zachodu ze wschodem, poszli być walczyć o swoje.

Ostatni Partyzant II RP zginął w 1963 r.

Kustosze Historii, którzy jeszcze nam zostali, te niedobitki, przekazują nam to, w co wierzyli i za co ginęli w kazamatach i od strzału w tył głowy :

Bóg, Honor, Ojczyzna.  I nic tego nie zmieniło przez całe Ich zycie.

Dzisiaj powraca propaganda z Łubianki , a my walczymy o każde nazwisko, aby Ci, co zginęli Niepokonani, nie byli mordowani po raz drugi.




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. mordowanie elit polskich zaczęło się już w 1938 r

a 1 marca oddajemy cześć Im wszystkim, poległym Niepokonanym, którzy nam przekazali pałeczkę walki o Wolną Polskę.

1 marca 2011 po raz pierwszy w Polsce obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.Wywieś flagę

i będziemy bronili Ich pamięci. Jesteśmy Im to winni. Wszyscy czujący się Polakami.
W Mauthausen i jego kilkudziesięciu podobozach naziści
przetrzymywali w latach 1938-45 ok. 200 tys. ludzi, z których połowa
poniosła śmierć. Jedną czwartą więźniów stanowili Polacy.
Do Mauthausen i do podobozów budowanych koło niego, szczególnie
Gusen, trafiało wiele tysięcy Polaków już w latach 1939-40. Była to na
ogół polska inteligencja chrześcijańska z Wielkopolski, Pomorza i
Śląska
.


Wniosek do prokuratora Generalnego o wszczęcie postępowania w sprawie publikacji w "Przekroju"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Sierota

3. Operacja Tannenberg

20 października 1939 Niemcy rozpoczęli na terenie zajętej Wielkopolski masowe publiczne egzekucje w ramach operacji Tannenberg. Mordy miały charakter eksterminacji starannie wyselekcjonowanych Polaków a wsród ofiar byli przede wszystkim powstańcy wielkopolscy, duchowni, politycy, inteligencja.
 


Image Hosted by ImageShack.us


Egzekucja po murem więzienia - Leszno Wlkp. 21 październik 1939 r.





avatar użytkownika Sierota

4. Polecam lekturę

"Plan zagłady Słowian – Generalplan OST", Andrzej Leszek Szcześniak.  ISBN 83-88822-03-9
 
W maju 1939 w Głównym Urzędzie Himlmera powstała specjalna komórka Zentralstelle II/P (Polen), której zadaniem było sporządzanie list Polaków, uznanych z racji swojej działalności publicznej za szczególnie niebezpiecznych dla Nimiec. Znalazły się na niej nazwiska 61 000 osób.

avatar użytkownika Maryla

5. minęły dzisięciolecia, a skutki wciąż trwają i wręcznasilają się

Litewskie MSZ żąda wyjaśnień od Austrii w związku z uwolnieniem aresztowanego w czwartek pułkownika Michaiła Gołowatowa. Były dowódca grupy specjalnej KGB "Alfa" dowodził w 1991 roku oddziałami szturmującymi wieżę telewizyjną w Wilnie. Zginęło wtedy 13 osób, a ponad 600 zostało rannych.
Litwa ściga Gołowatowa międzynarodowym listem gończym. W czwartek aresztowano go na terenie Austrii. Choć Wilno natychmiast zażądało ekstradycji podejrzanego, Gołowatow został zwolniony i powrócił do Moskwy.

Ministerstwo sprawiedliwości w Wiedniu utrzymuje, że europejski nakaz aresztowania pułkownika KGB został nieprawidłowo wydany. Austriacka prokuratura tłumaczy, że nie posiadała wystarczająco dużo informacji, by przedłużać areszt podejrzanego. Zdaniem Wiednia Litwa mimo zapytań nie przesłała potrzebnych danych. Podobną wersję przedstawił oddział policji z Schengen.

Tymczasem prokuratora generalny Litwy oskarża Austrię o rażące naruszenie prawa unijnego. Jego zastępca Andrius Nevera w wypowiedzi dla Litewskiego Radia odpowiedzialnością za wypuszczenie Gołowatowa obarcza także austriackich polityków.

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,9959080,Austria_zwolnila_z_aresztu_sprawce__m...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

6. @Autor

z tego wszystkiego mamy fakty dokonane:

na Wileńszczyźnie , gdzie Polacy są WIĘKSZOŚCIĄ (oprócz samego Wilna, gdzie ich jest 20%), litewscy nacjonaliści zamykają polskie szkoły, zrywają polskie tablice na domach, karzą mandatami za polskie tabliczki na prywatnych minibusach, grabią ziemię polskim właścicielom i "reprywatyzują" ja Litwinami z głębi Litwy.

Polskie rządy (wszystkie - niestety to prawda) mają Polaków na Litwie w... no wiecie gdzie i poświęcają ich przy każdej okazji w imię "strategicznego partnerstwa" z antypolską (to ich racja stanu) i nacjonalistyczną (to ich ulubiona rozrywka) Litwą.

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika witas

7. > Ewaryst Fedorowicz

Nie jest do końca tak, polecam wielostronny artykuł-reportaż z Wilna :
http://swiatowidz.pl/?p=2460

Witek
avatar użytkownika witas

8. > Maryla

Bardziej pasowałby tu link związany z Obławą Augustowską 1945, dziś były obchody w Gibach.

A z 1938 roku to nie literówka ?

Zerwanie w dosyć dobrych stosunkach Becka z Niemcami nastąpiło dopiero w marcu/kwietniu 1939, po odmowach polskich (Danzig, korytarz, pakt AK) i udzieleniu przez UK gwarancji niepodległości i integralności (dotrzymanych w 1939, 1943, 1944, 1945 i 1947-).

Witek
avatar użytkownika Maryla

9. Witek

nie, to nie jest literówka, wywózki do obozów inteligencji polskiej zaczęły się na terenach administrowanych przez Niemców już w 1938 r. Po zajęciu terenów II RP przystąpiono do systematycznej likwidacji z list sporządzonych PRZED 1 wrzesnia 1939 r.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Witek

prosisz, masz :)

Mały Katyń-Obława Augustowska.

ale tu chodzi o zasadę, nie ważne, czy dotyczy to poznańskiego, wileńskiego czy lwowskiego - TO BYŁ PLAN likwidacji elity polskiej. WSPÓLNY PLAN HITLERA i STALINA.

Rozpatrywanie kolejnych powstań czy bitew AK po ruszeniu frontu wschodniego pod względem "opłacalności i kosztów" mija sie z celem. Nie bez powodu podałam przykład 'Lalka". A był to już 1963 r, po śmierci Stalina ! A PLAN LIKWIDACJI wciąż był realizowany.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Rozmowy niedokończone (1/7) - Obława Augustowska 1945r.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Andy-aandy

12. JPII

Poszukaj książki o papieżu, w której są opublikowane wspomnienia kilku jego przyjaciół z okresu wojennego i powojennego.

Jeżeli coś takiego się wydarzyło — to powinno być w tych wspomnieniach...

więcej o tej książce — odpowiadam u mnie...

Pozdr.

 Andy — serendipity

avatar użytkownika witas

13. > Maryla : "wywózki do obozów inteligencji polskiej w 1938 r."

Nie wiedziałem o tym, aż nie wiem co myśleć? A polskie MSZ Becka co na to ?

Jakbyś miała jakiś link, lub źródło drukowane, to poproszę.
Ale konkretnie o osadzeniach w KZ polskiej mniejszości przed majem 1939 (5.5.39 mowa Becka o honorze).

Witek
avatar użytkownika Maryla

14. NA SZYBKO I NIEWIELE

zdjęcia i linki

http://www.thirdreichruins.com/mauthausen.htm

http://www.memorial-ebensee.at/pl/history.html

Na decyzję utworzenia obozu Mauthausen (budowanego od sierpnia 1938 roku przez więźniów przywiezionych z Dachau i Sachsenhausen) jak również obozu Gusen (od grudnia 1939 roku) wpłynął fakt, że na terenie tym znajdują się liczne kamieniołomy. Niezależnie od realizacji celów politycznych i ideologicznych pracę więźniów systemu obozów Mauthausen/Gusen wykorzystywano początkowo do eksploatacji kamienia, a w późniejszych okresach do produkcji broni i silników lotniczych oraz budowy podziemnych sztolni, mających zabezpieczyć przed bombardowaniami fabryki zbrojeniowe firm Steyr-Daimler-Puch i Messerschmitt.
System Mauthausen-Gusen należał do obozów III kategorii, był zatem obozem zagłady o niezwykle surowym reżimie. Od marca 1942 roku w Mauthausen uśmiercano więźniów w komorze gazowej i w specjalnie przebudowanym autokarze. Od sierpnia 1941 roku, w ramach akcji „14f13“, rozpoczęły się transporty chorych więźniów do komór gazowych zakładu eutanazji w Hartheim."

http://pl.wikipedia.org/wiki/Obozy_niemieckie_1933-1945

Po zdobyciu władzy służyły one przede wszystkim wyniszczeniu opozycji antyhitlerowskiej oraz odizolowaniu ludzi uznanych za groźnych bądź "nieprzydatnych". 20 marca 1933 r., na podstawie zarządzenia Heinricha Himmlera, zorganizowano pierwszy obóz koncentracyjny w Dachau (niektóre źródła wskazują, że pierwszym niewielkim obozem, założonym 12 marca 1933 r. był obóz Dürrgoy (Tarnogaj, obecnie dzielnica Wrocławia). Jeszcze w roku 1933 SA i SS oraz policja zorganizowały kolejne obozy, m.in. w Oranienburgu, Berlinie (tzw. Columbia-Haus), Królewcu (Quednau), Papenburgu, Esterwegen, Kemna bei Wuppertal, Sonnenburgu, Sachsenburgu, Lichtenburgu. W 1934 r. obozy koncentracyjne podporządkowano SS, a obóz w Dachau stał się obozem wzorcowym. Sztab tych obozów od 1936 (do końca wojny) mieścił się w Oranienburgu. W następnych latach założono obozy w: Sachsenhausen (1936), Buchenwaldzie (1937), Mauthausen (1938), Flossenbürgu (1938) oraz obóz dla kobiet w Ravensbrück (1939). Szacuje się, że jeszcze przed wojną przez obozy niemieckie przeszło 165-170 tysięcy więźniów.

Podczas wojny niemieccy naziści wprowadzili nowe typy obozów, zgodnie z rozszerzeniem ich roli w przeprowadzaniu założeń polityki nazistowskiej oraz konkretnych celów natury ekonomiczno-militarnej. Obozy zaczęły służyć jako miejsca przetrzymywania inteligencji krajów podbitych (w szczególności polskiej), kleru (w szczególności katolickiego), osób związanych z ruchem oporu i podziemiem, ofiar łapanek ulicznych oraz jeńców wojennych. W obozach masowo wykorzystywano więźniów do niewolniczej i wyczerpującej pracy na rzecz niemieckich firm, w tym przede wszystkim koncernów przemysłu wojennego. Eliminacja elit polskich, jak również masowe mordy na zwykłej ludności miały miejsce w ramach przygotowanego projektu Generalnego Planu Wschodniego, mającego na celu kolonizację ziem słowiańskich. Po 1939 r. znacznie rozbudowano dotychczas istniejące obozy koncentracyjne na terenie przedwojennej III Rzeszy, a w miarę zdobyczy terytorialnych w okupowanych krajach organizowano nowe obozy i ośrodki zagłady. Największymi nowo powstałymi tego typu obozami były (w kolejności ich powstawania): Stutthof (sierpień 1939),

Osobnym torem potoczyła się historia obozów przeznaczonych dla wymordowania milionów Żydów z całej Europy. Wraz z atakiem Niemiec na ZSRR specjalne szwadrony rozpoczęły akcję masowych mordów na Żydach, najpierw mężczyznach i chłopcach, potem również kobietach i dzieciach. W obliczu problemów organizacyjnych, wysokich kosztów oraz trudności psychologicznych dla katów, związanych z tak licznymi egzekucjami, już w 1941, a szerzej od 1942 r., wybrane placówki zaczęto przygotowywać pod kątem nowej metody masowej eksterminacji. Instalowano całe systemy komór gazowych i krematoriów, które miały służyć mordowaniu i paleniu tysięcy zwłok dziennie – głównie Żydów. Zgodnie z planem zagłady Żydów (tzw. Endlösung, pl. ostateczne rozwiązanie), którego techniczne szczegóły przyjęto na Konferencji w Wansee, 20 stycznia 1942, w wyselekcjonowanych obozach prowadzono masową zagładę podbitej ludności żydowskiej. W obozach Niemcy mordowali również masowo Romów.

Najwcześniej uruchomiony został obóz zagłady Kulmhof (grudzień 1941) w Kraju Warty. W Generalnym Gubernatorstwie, w ramach Einsatz Reinhard powstały ośrodki zagłady: Treblinka II (lipiec 1942), Sobibor (marzec 1942) i Belzec (marzec 1942). Na terytorium wcielonym do Rzeszy przystosowano do tego celu tyły olbrzymiego obozu Birkenau.

------------------------------------------------------------
Nie mogę znaleźć list więźniów - co symptomatyczne, opracowania zaczynają się od 1940 r., bo wszystkie związane są z Holocaustem ! Niestety, to prawidłowość , trzeba by szukać poza internetem w wydawnictwach IPN?

np tu, ale nie tylko

http://www.ushmm.org/wlc/en/article.php?ModuleId=10005196

ZASTANAWIAJĄCE, BO NIE DZIAŁA ŻADEN Z LINKÓW :


Mauthausen Memorial.

http://www.gusen-memorial.at/




Zaświadczenie pobytu w obozie/ Poszukiwanie osób. Jednym z ważniejszych zadań
archiwum miejsca pamięci byłego obozu koncentracyjnego Mauthausen jest ...

- Podobne strony

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. Generalny Plan Wschodni

Założeniami "Małego Planu" były działania realizowane już w trakcie
wojny – w ramach podboju Europy Środkowo-Wschodniej, którego plany
opracowywano jeszcze przed wojną począwszy od momentu zawarcia
polsko-niemieckiego paktu o nieagresji z 1934. Najistotniejszym
elementem "Małego Planu" był zamiar fizycznej likwidacji warstw
przywódczych narodu polskiego, a następnie pozostałej części Polaków
określanych jako "niebezpieczni".

"Mały Plan" był w większości swoich założeń kontynuacją planów
dotyczących Polski opracowywanych od połowy lat 30. – w maju 1939 w
jednostce niemieckiego kontrwywiadu, Głównym Urzędzie SD Reichsfuhrera SS utworzono specjalną komórkę "Zentralstelle" II/P (Polen), zajmującą się sporządzaniem list osób przeznaczonych do ujęcia w Polsce, uznanych za potencjalne zagrożenie dla nazistowskich planów. Podobne listy sporządzała berlińska centrala tajnej policji Gestapo, ze szczególnym uwzględnieniem Polaków wrogo nastawionych do niemczyzny. Na podstawie obu tych list sporządzono ostatecznie "księgę gończą" tzw. Sonderfahndungsbuch Polen – zawierała ona w porządku alfabetycznym 61 000[12] nazwisk wybitnych Polaków (działaczy społecznych i politycznych, ludzi kultury, nauki i sztuki, uczestników powstania wielkopolskiego, aktywistów plebiscytowych na Mazurach, Warmii oraz Śląsku, członków Polskiego Związku Zachodniego i Związku Polaków w Niemczech).
W początkowej fazie okupacji 90% nazwisk Polaków przeznaczonych do
umieszczenia w obozach koncentracyjnych zostało wskazanych przez Niemców
mieszkających w Polsce[13].
Także i znaczna część masowych mordów w roku 1939 na Polskiej
inteligencji została dokonana przez bojówki niemieckiej mniejszości
zgrupowane w organizacji Selbstschutz. Główne akcje realizowane były już od 1939:

W ramach tzw. "Akcji Inteligencja" (niem. Intelligenzaktion), wymierzoną w polską elitę intelektualną wymordowano ogółem 40 000[14][15] Polaków, w tym samym czasie wysłano do obozów koncentracyjnych dalsze 20 000[14]
Polaków, z których przeżył jedynie znikomy procent. "Akcja
Inteligencja" przebiegała z różnym nasileniem w poszczególnych rejonach
okupowanej Polski:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Generalny_Plan_Wschodni


Wysiedlenia Polaków z Kraju Warty w 1939


Wysiedlanie Polaków z Zamojszczyzny, w ramach Generalnego Planu Wschodniego, zima 1942/1943


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Andy-aandy

16. SS EINSATZGRUPPEN — POLICYJNE ODDZIAŁY NIEMIECKICH MASOWYCH MORD

Einsatzgruppen były także zorganizowane przez Heydricha przed atakiem Niemiec na Polskę. Do każdej armii niemieckiej przydzielono jedną Einsatzgruppen, początkowo było ich 5 później 6, każda podzielona na 4 Einsatzkommando liczące od 100 do 150 osób w mundurach SD. Jak pisze Ian Kershaw w Hitler; 1936–1945 Nemesis, razem z okupacją Polski, barbarzyństwo tych oddziałów osiągnęło nowy poziom. Szacuje on, że Einsatzgruppen zamordowały około 60.000 osób, w realizacji celu zakładającego anihilację oraz likwidację wyższych warstw polskiego społeczeństwa, kleru, inteligencji i polskich Żydów.

W czasie jednej z takich morderczych akcji przeprowadzonych około 10 września, Żydów spędzono do kościoła a następnie podpalono. Były to te same barbarzyńskie metody jakie stosowane wcześniej w Niemczech, w czasie Kristallnacht (Kryształowe noce) w 1938 roku — oraz później, w Jedwabnem i innych miejscowościach.
* * *

“Można ich zastrzelić bez żalu czy współczucia”
W czasie innego przemówienia do żołnierzy jednostek Waffen-SS w lipcu 1941 Himmler powiedział: “Po drugiej stronie stoi populacja licząca 180 milionów, mieszanka ras, których nazwy są nie do wymówienia — a których twarze wyglądają tak, że można ich zastrzelić bez żalu czy współczucia”. I do tych właśnie zadań SS zorganizowało policyjne oddziały morderców — Einsatzgruppen.

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Andy-aandy

17. Warszawa to miejsce zamieszkania 500 000 podludzi

Na odprawie przed atakiem na Polskę, odbytej 22 sierpnia 1939 roku, Hitler stwierdzil:

(...) Zniszczenie Polski jest na pierwszym planie. Zadaniem naszym jest zniszczenie sił żywych nieprzyjaciela, a nie dotarcie do określonej linii. Nawet gdyby wojna wybuchła na Zachodzie, zniszczenie Polski musi być zasadniczym celem (...). Nasza siła leży w naszej szybkości i brutalności (...). Wydałem rozkazy i każę rozstrzelać każdego, kto piśnie słowo krytyki wobec zasady, że wojna ma na celu fizyczne zniszczenie przeciwnika. Dlatego wysłałem na Wschód tylko moje oddziały Totenkopfstandarte z rozkazem zabijania bez litości i pardonu wszystkich mężczyzn, kobiety i dzieci polskiej rasy i jezyka. Tylko w ten sposób zdobędziemy teren, którego bardzo potrzebujemy. (...) Polska zostanie wyludniona i skolonizowana przez Niemców. Moj pakt z Polską miał na celu jedynie zyskanie na czasie (...) (1)
* * *

Oto dyrektywa Reichsführera-SS Heinricha Himmlera:

(...) Zburzenie getta i założenie obozu koncentracyjnego jest konieczne, gdyż inaczej nigdy nie osiągniemy spokoju w Warszawie (...). W każdym razie należy spowodować, aby miejsce zamieszkania 500 000 podludzi (niem. untermenschen) absolutnie nie nadające się dla Niemców całkowicie znikło i aby miasto Warszawa z jego milionem mieszkańców, będące zawsze niebezpiecznym centrum powstania, zostało zmniejszone do tej wielkości. (...) (2)

_________

1. Dr. Andrzej L. Szczesniak „Drang nach Osten; Plany nazistow niemieckich w odniesieniu do Polski“, Nasz Dziennik, 01.09.02. Zob.: http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_797.html

2. Encyklopedia Białych Plam. Radom: Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, 2002, tom 9, ss. 208-211.

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Maryla

18. co dzieje sie dzisiaj ? o mało nie zamknięto muzeum

brak środków - wszystko idzie na Auschwitz.

Majątek Muzeum Stutthof w Sztutowie

Majątek trwały (stan brutto na 31.12.2010 r.)

1. Środki trwałe 3.770,227,21 zł.
2. Wartości niematerialne i prawne 21.021,34zł.
3. Zbiory biblioteczne 17.147,30 zł.
4. Eksponaty muzealne 728.323,00 zł.
5. Środki trwałe w budowie 88.438,15 zł.
Razem 4.625.157,00 zł.

Umorzenie (stan na 31.12.2010 r.)
1. Środki trwałe 1.706.372,86 zł.
2. Wartości niematerialne i prawne 15.879,51 zł.
3. Zbiory biblioteczne 17.147,30 zł.
Razem 1.739.399,67 zł.

http://www.stutthof.pl/node/360

http://www.asme.pl/1107270622,26199,.shtml
W ramach antypolskiej kampanii, związanej z 60. rocznicą wyzwolenia KL Auschwitz, wśród "polskich obozów koncentracyjnych" wymieniano również inne - ale na ogół tylko te, związane z Holokaustem Żydów, a więc Bełżec, Sobibór, Treblinkę, Majdanek i Chełmno. O nich mówił m.in. prof. Bronisław Geremek na specjalnej sesji ONZ poświęconej Holokaustowi. O męczeństwie Polaków nie wspomniał przy tym ani słowem. A gdzie się podziały inne niemieckie obozy zagłady - Gross-Rosen (Rogoźnica) czy Stutthof (Sztutowo) pod Gdańskiem? Czy społeczność międzynarodowa w ogóle o nich słyszała? Czy mamy o nich zapomnieć tylko dlatego, że z rąk Niemców ginęły tam inne narody, w tym Polacy, a Żydów zginęło tam mniej niż w Auschwitz, czy Treblince. Przez takie wybiórcze traktowanie historii mało kto zdaje sobie dziś sprawę, że KL Stutthof był najstarszym (założony w lecie 1939 r. dla Polaków z terenu Wolnego Miasta Gdańska i Prus Wschodnich) i jednym z największych niemieckich obozów w tej części Europy.
Do Stutthofu pierwsi więźniowie - Polacy - trafili już 2 września 1939 r. Akcją germanizacyjną kierował gauleiter Gdańska Albert Forster. Pierwszym komendantem obozu został Max Pauly, który "zasłużył się" szczególnym okrucieństwem i sadyzmem. W listopadzie 1944 r., po wizycie Himmlera, obóz pracy wychowawczej przekształcono w obóz koncentracyjny i podporządkowano gestapo w Gdańsku. Kiedy w 1942 r. Stutthof stał się obozem międzynarodowym - przywożono tu coraz więcej Rosjan, Duńczyków, Litwinów, Francuzów, Żydów i Niemców, wybudowano tzw. nowy obóz i uruchomiono krematorium.
Jedną z cięższych kar był wielogodzinny apel. "Staliśmy na zimnie przez cały dzień - kilka tysięcy ludzi, na baczność z czapkami w rękach. Co chwila ktoś padał na ziemię z wycieńczenia. Pod wieczór SS-mani przywlekli jednego z uciekinierów. Cały obóz musiał przejść obok zmaltretowanego, umierającego kolegi" - wspominał Tadeusz Płużański.

Obóz koncentracyjny Stutthof powstał w 1939 r. w celu eksterminacji polskiej ludności inteligenckiej i patriotycznie nastawionej. Już w pierwszych dniach września tegoż roku umieszczono tu 150 osób.

Zivilgefangenenlager Stutthof, Konzentrationslager Stutthof, Durchgangslager Stutthof, Sonderlager Stutthof, Arbeitserziehungslager Stutthof – niemiecki obóz koncentracyjny utworzony na anektowanych terenach Wolnego Miasta Gdańska (niem. Freie Stadt Danzig), w miejscowości Sztutowo, 36 km od Gdańska. Funkcjonował od 2 września 1939 roku do 9 maja 1945 roku. Był pierwszym i najdłużej istniejącym obozem tego typu na terenach wchodzących aktualnie w skład Państwa Polskiego.

Na obszarze Okręgu Rzeszy Gdańsk – Prusy Zachodnie (niem. Reichsgau Danzig-Westpreussen) obóz Stutthof stanowił jeden z głównych instrumentów, służących do masowej eksterminacji ludności. W czerwcu 1944 r. włączono go do realizacji "Ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej" ("Endloesung"), nabrał więc charakteru obozu masowej zagłady.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stutthof_%28KL%29

Za mało kopania na orliku
Miasto buduje boisko na terenie dawnej filii obozu koncentracyjnego. Archeologów pominięto

Często znajdują ważne rzeczy

Pod koniec ub. roku prace prowadzono m.in. przy terenie obozu Gross-Rosen. Znaleziono fragmenty szczelin przeciwlotniczych oraz kilkadziesiąt przedmiotów - nieśmiertelniki więźniarskie, uchwyt łyżki z wybitym numerem więźnia oraz plakietki z zakładów przemysłowych, w których pracowali więźniowie Gross-Rosen. Zabytki trafiły na ekspozycję muzealną.

Dr Danuta Drywa, kierownik działu dokumentacyjnego muzeum obozu Stutthof, mówi: - Pod Gdańskiem w Kokoszkach także była filia obozu. Niedawno niemiecka firma chciała stawiać tam fabrykę chemiczną. Niemcy sami zwrócili się o nadzór archeologiczny. Muzeum jako instytucja nie ma możliwości ingerowania w takim przypadku jak Bydgoszcz. Szkoda. Na pewno można było liczyć na jakiś materiał. Naprawdę, nie wiem, co mam teraz powiedzieć...

Z formalnego punktu widzenia, jak informuje Danuta Kojder - Szweda, dyrektor wydziału inżyniera miasta, wszystko odbyło się zgodnie z prawem.

http://www.express.bydgoski.pl/look/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublicat...

Obóz koncentracyjny Stutthof powstał w 1939 r. w celu eksterminacji polskiej ludności inteligenckiej i patriotycznie nastawionej. Już w pierwszych dniach września tegoż roku umieszczono tu 150 osób.

Zivilgefangenenlager Stutthof, Konzentrationslager Stutthof, Durchgangslager Stutthof, Sonderlager Stutthof, Arbeitserziehungslager Stutthof – niemiecki obóz koncentracyjny utworzony na anektowanych terenach Wolnego Miasta Gdańska (niem. Freie Stadt Danzig), w miejscowości Sztutowo, 36 km od Gdańska. Funkcjonował od 2 września 1939 roku do 9 maja 1945 roku. Był pierwszym i najdłużej istniejącym obozem tego typu na terenach wchodzących aktualnie w skład Państwa Polskiego.

Na obszarze Okręgu Rzeszy Gdańsk – Prusy Zachodnie (niem. Reichsgau Danzig-Westpreussen) obóz Stutthof stanowił jeden z głównych instrumentów, służących do masowej eksterminacji ludności. W czerwcu 1944 r. włączono go do realizacji "Ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej" ("Endloesung"), nabrał więc charakteru obozu masowej zagłady.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stutthof_%28KL%29

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika witas

19. Dzieki za ciekawe linki

bede sie zapoznawal

pozdr

Witek
avatar użytkownika Maryla

20. Witek

w temacie notki, który zboczył "do początku", tekst Pana Michała :

http://blogmedia24.pl/node/50296

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl