Nic śmiesznego
tu.rybak, śr., 13/07/2011 - 17:03
Wychodzi na to, że PO będzie musiała zawrzeć związek partnerski z SLD. Ustawy jeszcze nie ma, więc póki co współżyją bez papierów.
Ostatnie dowody, to Komorowski i ocalenie Krajowej Rady Czegośtam, medialne wrzutki o ustawie in vitro, o związkach partnerskich, o wspólnym głosowaniu na wniosek grubego posła z SLD o postawieniu Kaczyńskiego i Ziobry przed Trybunałem Stanu i wspólna napaść na Ziobrę na forum PE.
To fakty.
Śmieszniejsze są plotki i to będzie o plotkach.
Według prasy SLD zgodzi się na związek partnerski pod warunkiem, że utworzy się dla Napieralskiego ministerstwo ds. nowoczesnych technologii (a co na to Pawlak?), Kaliszowi (SLD, d. PZPR) da się ministerstwo sprawiedliwości, a Biedroniowi da się stanowisko pełnomocnika rządu ds. równouprawnienia.
Byłby to pierwszy przypadek, gdy zadeklarowany gej zostałby ministrem – mówi polityk SLD [D. Kołakowska, K. Manys, "Rzeczpospolita", 13 VII 2011 r.]
Rzeczywiście to byłby powód do dumy. Muszę przyznać, że jestem zachwycony.
Gdybym był liderem SLD umawiałbym się z Tuskiem na stanowisko ministra ds. degustacji wina. Na winie się też się nie znam, ale za to bardzo je lubię.
Wychodzi na to, że Napieralski dostał w promocji nowoczesny telefon i poczuł się specjalista od nowoczesności. Tak jak każdy w Polsce zna się na telewizji (bo telewizję ogląda) i na marketingu (bo reklamy widzi i słyszy), tak Napieralski od kiedy ma nowoczesny telefon może być specjalistą od nowoczesności.
Wydaje mi się, że bardziej nowoczesny jest ów Biedroń. Na ostatniej paradzie pedałów występował w kostiumie udającym księdza. To jest dopiero nowoczesność, a nie jakiś tam Napieralski z jabłkami pod hutą nad ranem ...
Natomiast pełnomocnikiem ds. równości powinien zostać gruby poseł z SLD - występuje regularnie na paradach, według mediów jest równym facetem. Musiałby tylko zamiast jaguarem jeździć służbową platformą...
A Napieralskiego zrobiłbym pełnomocnikiem rządu ds. ludzi z twarzy podobnych do nikogo i bez właściwości. Jest ich sporo, muszą mieć swojego stronnika...
Wygląda na głupie żarty? Niestety obawiam się, że Tusk dla władzy zrobi wszystko...
Ostatnie dowody, to Komorowski i ocalenie Krajowej Rady Czegośtam, medialne wrzutki o ustawie in vitro, o związkach partnerskich, o wspólnym głosowaniu na wniosek grubego posła z SLD o postawieniu Kaczyńskiego i Ziobry przed Trybunałem Stanu i wspólna napaść na Ziobrę na forum PE.
To fakty.
Śmieszniejsze są plotki i to będzie o plotkach.
Według prasy SLD zgodzi się na związek partnerski pod warunkiem, że utworzy się dla Napieralskiego ministerstwo ds. nowoczesnych technologii (a co na to Pawlak?), Kaliszowi (SLD, d. PZPR) da się ministerstwo sprawiedliwości, a Biedroniowi da się stanowisko pełnomocnika rządu ds. równouprawnienia.
Byłby to pierwszy przypadek, gdy zadeklarowany gej zostałby ministrem – mówi polityk SLD [D. Kołakowska, K. Manys, "Rzeczpospolita", 13 VII 2011 r.]
Rzeczywiście to byłby powód do dumy. Muszę przyznać, że jestem zachwycony.
Gdybym był liderem SLD umawiałbym się z Tuskiem na stanowisko ministra ds. degustacji wina. Na winie się też się nie znam, ale za to bardzo je lubię.
Wychodzi na to, że Napieralski dostał w promocji nowoczesny telefon i poczuł się specjalista od nowoczesności. Tak jak każdy w Polsce zna się na telewizji (bo telewizję ogląda) i na marketingu (bo reklamy widzi i słyszy), tak Napieralski od kiedy ma nowoczesny telefon może być specjalistą od nowoczesności.
Wydaje mi się, że bardziej nowoczesny jest ów Biedroń. Na ostatniej paradzie pedałów występował w kostiumie udającym księdza. To jest dopiero nowoczesność, a nie jakiś tam Napieralski z jabłkami pod hutą nad ranem ...
Natomiast pełnomocnikiem ds. równości powinien zostać gruby poseł z SLD - występuje regularnie na paradach, według mediów jest równym facetem. Musiałby tylko zamiast jaguarem jeździć służbową platformą...
A Napieralskiego zrobiłbym pełnomocnikiem rządu ds. ludzi z twarzy podobnych do nikogo i bez właściwości. Jest ich sporo, muszą mieć swojego stronnika...
Wygląda na głupie żarty? Niestety obawiam się, że Tusk dla władzy zrobi wszystko...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
6 komentarzy
1. Rybaku
Tusk dla władzy zrobi wszystko, włącznie z powołaniem wyżej wzmiankowanych do rządu PRZED wyborami.
A co....jest Arłukowicz, czemu żałować Biedroniowi?
Byłby to pierwszy przypadek, gdy zadeklarowany gej zostałby ministrem – mówi polityk SLD [D. Kołakowska, K. Manys, "Rzeczpospolita", 13 VII 2011 r.]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Tusk ;-)
Celem Tuska jest synekura w UE. Usiłuje wejść do płonącego domu. No i dobrze.
3. Warto zwrócic uwage
na przemyconą w tekście ważną rzecz:
otóż można już kupczyć wszystkim. A stwórzmy dodatkowych tysiąc ministerstw (nie za swoje wszak, a za wspólne) by tylko mieć posady...
4. Rybaku
Ty to taki drobiazgowy jesteś - stworzono kilkadziesiąt tysięcy nowych stanowisk urzędniczych, a będziesz żałował Biedroniowi i Kaliszowi.
Arłukowicz dostał 1 milion, to jeszcze dwa miliony, czy trzy ... wrzuci sie w koszta prezydencji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. No tak
wyszło na to, żem Poznaniak albo Krakus... jeśli nie Szkot wręcz.
6. Pan tu.rybak
Szanowny Panie,
Koalicja, Platformy z komunistami istnieje od dawna.
Widzimy ją w czasie głosowań w Sejmie, widzimy w telewizji.
To , ze dziś żyją na kartę rowerową to nic nie znaczy.
Czesław Bielecki z Łebkowską też
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz