DEBATA: Służba Zdrowia - Prawdy i mity - możliwości

avatar użytkownika Franek

W Polsce od wielu lat właściwie nie ma sensownej debaty na temat służby zdrowia . Zdarzają się różne "okrągłe stoły" "Białe Szczyty" itp, z których nic nie wynika . W zależności od tego jakie mamy władzę i czyje lobby jest "na wierzchu" tych interesy są realizowanie . A zawsze są realizowane interesy głównie tych nie związanych bezpośrednio ze służbą zdrowia jak farmaceuci czy producenci sprzętu medycznego. Należy chyba zacząć poważną debatę na ten temat wychodząc od faktów - czyli opisu stanu obecnego, możliwości oraz wykorzystania ich. Należy obalić mity.

 

Podstawowy Fakt:

W Polsce mamy zapis w Konstytucji (art. 68) oraz w Karcie Praw Pacjenta. - Prawa pacjenta wynikające z bezpośredniego stosowania przepisów Konstytucji (najważniejsze)

  1.  Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.
  2. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa.
  3. Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku.
  4.  Władze publiczne są obowiązane do zwalczania chorób epidemicznych i zapobiegania negatywnym dla zdrowia skutkom degradacji środowiska.
  5. Władze publiczne popierają rozwój kultury fizycznej, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży.

Oprócz tego są prawa zapisane w kilku Ustawach

  1. Prawa pacjenta w zakładzie opieki zdrowotnej na podstawie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej z 1991 r.
  2. Prawa pacjenta określone w ustawie o zawodzie lekarza z 1996 roku
  3. Prawa pacjenta określone w ustawie o zawodzie pielęgniarki i położnej z 1996 r.
  4.  Prawa pacjenta określone w ustawie o ochronie zdrowia psychicznego z 1994 r.
  5. Prawa pacjenta określone w ustawie o pobieraniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów z 1995 r.

Jak wiadomo Ustawy można zmieniać i pewnie kilka z nich niedługo ulegnie zmianie. Ale zapisów w Konstytucji nie zmieni się bez zgody "porozumienia ponad partyjnego" . Dlatego podając liczne, reformatorskie recepty należy o tym pamiętać. To są Fakty.

Kolejny Fakt

To system finansowania służby zdrowia . Wypływa on pośrednio z zapisów w Konstytucji. Zapis "niezależnie od sytuacji materialnej" wskazuje że obowiązuje nas system "Podatkowy" (składkowy) inaczej budżetowy finansowania. O tym także trzeba pamiętać podając kolejne recepty - mówiące od wprowadzeniu systemu Ubezpieczeń. Nie ma dla niego podstaw prawnych w Polsce.

Kolejny Fakt

To "roszczeniowo" nastawione społeczeństwo. Nie z winy własnej jedynie ale wieloletniego przekonywanie "że wszytko jest za darmo"

Funkcjonuje też sporo mitów.

Najważniejszy (obecnie) to Komercjalizacja (wstęp do prywatyzacji). Istnieje bowiem teza że Spółka Prawa Handlowego realizująca zadania z zakresu służby zdrowia (misja płynąca z zapisów z Konstytucji) poradzi sobie lepiej niż struktury dotychczas funkcjonujące.

Kolejny mit

To "Rynek" - wielu "proroków" mówi , ze tylko wtedy kiedy w zakresie (misji) służby zdrowia zapanują prawa Rynku wtedy wszystko "samo się wyreguluje" . Nic bardziej mylnego. Nawet przykłady weterynarii czy stomatologii nic tu nie wnoszą. Olbrzymia "sfera" jaką jest służba zdrowia nie może podlegać "prawom rynku" - zapisane jest to także w Konstytucji "niezależnie od sytuacji finansowej" a nie od "rynku".

Kolejny mit

To nazywanie systemu finansowania służby zdrowia Ubezpieczeniami. Systemy Ubezpieczeniowe , samodzielnie funkcjonujące są wykluczone w służbie zdrowia. Przykładem są tu np. Procedury wysokospecjalistyczne" ich finansowanie nie może być w ramach ubezpieczeń. Kolejny raz także "Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku.". Wyraźnie tu jest napisane że nie w drodze ubezpieczeń.

O tym wszystkim należy pamiętać podając "recepty na reformę służby zdrowia" bez wpisania w preambułę przynajmniej faktów nie powinno się zaczynać Chyba że podamy sposób na zmianę tych faktów.

Zapraszam do dyskusji - zamierzam napisać o pewnym systemie który wpisuje się w obecne fakty i z powodzeniem jest realizowany w świecie .

To Koordynowana Opieka Zdrowotna

Franciszek Gajek
Etykietowanie:

25 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Franku

Bardzo wazny temat, ale do dyskusji nad nim nie wystaracza chyba tylko nasze dobre chęci i ogólna wiedza. Moze wysłac ten tekst w formie listu-zaproszenia do korporacji zawodowych, które pracowały wczesniej z prof.Religą lub innymi minmistrami nad kolejnymi odsłonami prób reformy? Jak myslisz?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika ckwadrat

2. Franku

No właśnie - za Marylą. My som nieprzygotowane merytorycznie do takich dyskusji. Oprócz Ciebie chyba nikt nie jest w stanie uczestniczyć tutaj w takiej dyskusji. Więc debaty z założenia nie będzie. Proponuję jednak uzgadniać tematy debat. Jak obiecałem - przenoszę na forum ogólne. No chyba, że zaprotestujesz ;)
avatar użytkownika Franek

3. Pomysł dobry

Chyba musimy poczekać na jakąś instytucjonalizację . Bo dziś jako Franek Gajek nie mam szans ani w Izbie Lekarskiej ani gdziekolwiek Pozdrawiam
avatar użytkownika ckwadrat

4. A może niech wisi już jednak w Debatach

Jeśli nawet wiele osób się tu nie wypowie, to uszlachetni to nowy dział :)
avatar użytkownika irekps

5. Panie Franku

Lobby ordynatorskie jest zbyt silne, aby jakakolwiek zmiana w systemie miała szanse. Ani PO ani inna partia nie ma szans na zmianę systemu ochrony zdrowotnej. Poczytaj Pan w necie o problemach uruchomienia "PET'a" w Bydgoskim Centrum Onkologii. PET nie działał dla NFZ'u Ale działał dla prywatnych pacjentów panów doktorów (niektórych, oczywiście za odpowiednią opłatą).
avatar użytkownika Franek

6. Zaproszenia wysłałem

Do Prezydenta - patronat. OZLL NIL PIS Klubu Parlamentarnego PIS Pozdrawiam
avatar użytkownika Franek

7. Irekps

Proszę o dyskusję oraz o propozycje na "Tak" ten głos taki nie jest
avatar użytkownika Maryla

8. zaczynamy debatę, zmusimy swoich posłów do zajęcia

stanowiska. W końcu to za nasze pieniądze budowane były i wyposażane szpitale, za nasze pieniądze kształceni studenci medycyny. A także to od nas zalezy, czy zagłosujemy w przyszłym rozdaniu na posła, co ma w głębokim poważaniu swoich wyborców.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika irekps

9. Być morze jestem naiwny

ale, może system rejestracji i rozliczania się z usługodawcami medycznymi, na zasadzie - książki usług medycznych, czy podobne rozwiązanie. Tzn. płacę składki idę do lekarza i z książki wycinam (a może karta elektroniczna) i opłacam usługę. Jest rynek, jest konkurencja. Naiwna propozycja?. A tak na marginesie. Od 1999 roku obowiązują składki na ubezpieczenie zdrowotne. ale w 2006 roku (czyli po 7 latach płacenia składek ok 28000zł (320*52*7)) muszę za naprawienie zębów (+proteza, moje zaniedbanie) zapłacić z własnych pieniędzy. Przez ten okres (7 lat) nie korzystałem nawet z banalnej porady lekarskiej. Dlaczego nie można byłoby z moich składek sfinansować tego zabiegu?
avatar użytkownika Franek

10. Proponuję czytać dokładniej

Pan nie płaci od 1999 roku "składek na ubezpieczenie zdrowotne" to nie są ubezpieczenia . Pan płaci podatek a z tego podatku finansowane są usługi ochrony zdrowia. I składa Pan "propozycję " oczywiście "naiwną" nie uwzględniającą "Faktów" . Zatem namawiam do przeczytania wnikliwie i w tym stanie jaki jest szukać propozycji.
avatar użytkownika Maryla

11. Redakcja GI KWORUM w debacie o reformie SZ

Po tylu już, nieudanych próbach zreformowania polskiej opieki zdrowotnej, może nasunąć się podejrzenie, iż  dotychczasowi rządziciele III RP wcale nie chcą jej naprawić.  Bo jakże można inaczej myśleć! To już 20 lat nowej Polski i nic – wielka niemoc. Czternasty rząd III RP rozpoczął 14 reformę. Tym razem chcą wszystko sprywatyzować i umyć ręce, niech się samo kręci. Nic bardziej błędnego. Jeśli rządowi Tuska uda się w ten sposób niby zreformować służbę zdrowia, prawdopodobnie będzie to już ostatnia reforma. Potem nie będzie już czego naprawiać. 
A tymczasem już od kilku lat nie może się przebić prawdziwy, narodowy program ochrony naszego – polskiego zdrowia.  
Polsko-Polonijna Gazeta Internetowa KWORUM publikuje od dziś na swoich łamach w dziale Nasze Zdrowie ten program, NAPRAWY SŁUŻBY ZDROWIA. http://www.kworum.com.pl/art1836,naprawa_sluzby_zdrowia.html 

Szanowni Państwo, oceńcie go sami.

Redakcja GI KWORUM
www.kworum.com.pl

 

Franku,

 

dostałam meilem głos w debacie z Australii.

Wrzucam tu treśc i link.

 

 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Franek

12. Dzięki

Zapoznam się z tematem - ale jutro - i ocenie tu w debatach Pozdrawiam
avatar użytkownika Maryla

13. TEZY PROGRAMOWE NAPRAWY SŁUŻBY ZDROWIA W POLSCE


Reorganizacja służby zdrowia nie przyniosła w ostatnich latach oczekiwanych wyników i znajduje się w stanie pogłębiającego się kryzysu. Znaczenie profilaktyki, rehabilitacji i dokształcania fachowych pracowników nie jest dostatecznie doceniane i z punktu widzenia ekonomicznego traktowane raczej drugorzędnie. Jednak w państwach demokratycznych, z woli obywateli, zabezpieczenie zdrowotne, szkolnictwo i bezpieczeństwo wewnętrznie kraju mają znaczenie priorytetowe.

W czym tkwią przyczyny tego niepokojącego stanu rzeczy?

1. Brak rządowej długofalowej koncepcji i programu dla zabezpieczenia podstawowej opieki lekarskiej i pielęgniarskiej w kraju.

2. Silne upolitycznienie kierowniczych stanowisk administracyjnych i nadmiernie rozbudowana biurokracja, związane z olbrzymimi kosztami jej utrzymania.

3. Nierzadko słaba gospodarność, brak oszczędności i efektywności w pracy, przede wszystkim w lecznictwie zamkniętym. Nie wykluczona jest korupcja i słaba kierownicza fachowość.

4. Służba zdrowia w Polsce jest w porównaniu z krajami o ustabilizowanym systemie zdrowotnym co najmniej o 1/3 mniej dotowana.

5. Dotychczasowe doświadczenia z prywatnymi kasami zdrowia oraz Narodowy Fundusz Zdrowia, podlegający Ministerstwu Zdrowia, a więc pośrednio deficytowemu budżetowi rządowemu, również nie zdały egzaminu.

Jakie jest wyjście z tego impasu?

Spróbujmy skorzystać z doświadczeń państw o wysokim standarcie zabezpieczenia zdrowotnego, nie przenosząc je bezpośrednio na polskie warunki. Niżej przedstawione tezy naprawy służby zdrowia w Polsce opierają się o wyżej wymienione spostrzeżenia w kraju, doświadczenia 38-letniej pracy lekarskiej w Szwajcarii i Niemczech, oraz analizy funkcjonowania i organizacji służby zdrowia w takich krajach jak Austria, Francja, Anglia, Stany Zjednoczone, Kanada i Australia. Przy tej okazji warto przypomnieć, że nad nowym programem opieki zdrowotnej i społecznej Szwajcaria pracowała pięć lat, zaś w toku reorganizacji jest nowy program zdrowotny w Niemczech, Austrii i Francji.

Oto streszczenie głównych tez naprawy opieki zdrowotnej w kraju:

1. W obecnej sytuacji gospodarczej, społeczno-politycznej i podziale administracyjnym Polski oraz doświadczeniach ostatnich 15-stu lat, nowym i dobrym rozwiązaniem finansowej stabilizacji służby zdrowia, powinno być Ministerstwo Zdrowia całkowicie odpowiedzialne za stan zdrowia wszystkich obywateli RP.W związku z tym należy rozwiązać Narodowy Fundusz Zdrowia. Składki ubezpieczenia zdrowotnego nie płynęłyby, jak dotąd, do ZUS-u lecz za pośrednictwem Urzędu Skarbowego bezpośrednio do Ministerstwa Zdrowia. Podległe Ministerstwu Zdrowia Wojewódzkie Wydziały Zdrowia są odpowiedzialne za prawidłowe finansowe funkcjonowanie opieki zdrowotnej: ambulatoryjnej, szpitalnej i prewentywnej oraz terapii farmaceutycznej i rehabilitacyjnej, na ich terenie. W powiatach znajdowałyby się tylko biura informacyjno - doradcze Wojewódzkiego Wydziału Zdrowia, nie obciążające dodatkowo budżetu administracyjnego służby zdrowia.

2. Składki ubezpieczeniowe muszą być prawnie zastrzeżone i przeznaczone wyłącznie na całkowite zabezpieczenie racjonalnego funkcjonowania służby zdrowia w kraju, z wykluczeniem przenoszenia go na inne cele lub resorty.

3. Każdy pacjent ma wolny wybór lekarza domowego, lekarza-specjalisty oraz szpital w całym kraju.

4. Profilaktyka lekarska jest jednym z podstawowych filarów zabezpieczenia zdrowego społeczeństwa i musi być finansowo całkowicie objęta przez Ministerstwo Zdrowia. Badania prewencyjne należą do powinności lekarza rodzinnego, pediatry, urologa i ginekologa. Jest ona z punktu widzenia zdrowia i ekonomii w pełni uzasadniona gdyż znacznie obniża wydatki na leczenie i straty gospodarcze z powodu niezdolności pacjenta do pracy.

5. Każdy obywatel RP jest obowiązkowo ubezpieczony i zobowiązany do podatku na utrzymanie służby zdrowia. Udziały dla finansowania służby zdrowia pochodzą przede wszystkim od ubezpieczonych ale również od rządu, gmin i urzędów wspierających osoby i rodziny socjalnie słabe.

6. Dzieci, młodzież szkolna oraz studenci do 26 roku życia są ubezpieczeni razem z rodzicami lub podatki za nie płaci państwo. Państwo płaci również podatek zdrowotny za emerytów i rencistów jeśli ich dochód roczny nie przekracza granicy 25000 zł. Za bezrobotnych podatek ten wyrównuje gmina, w której zamieszkują.

7. Wynagrodzenie za świadczenia zdrowotne, Wojewódzki Wydział Zdrowia przekazuje najpóźniej do jednego miesiąca lekarzom, szpitalom i innym instytucjom służby zdrowia na podstawie ogólnokrajowego rejestru usług medycznych, wypracowanego przez Izbę Lekarską i Ministerstwo Zdrowia, zaakceptowanego przez Parlament RP.

8. Zawód lekarza, położnej i pielęgniarki wymaga wysokich kwalifikacji zawodowych i wiąże się ze szczególną odpowiedzialnością i osobistym zaangażowaniem. W stosunku do innych zawodów podstawowe wynagrodzenie lekarza powinno być 3 do 4 razy, zaś wynagrodzenie pielęgniarek i położnych od 1 do 1,5 razy wyższe od przeciętnej krajowej; uzupełniane w zależności od stażu, kwalifikacji, stopnia odpowiedzialności i poziomu wykonywanych świadczeń.

9. Leki objęte indeksem są w 90% pokrywane przez Ministerstwo Zdrowia, ryczałtowa dopłata wynosi 10%, jednak maksymalnie 10 zł. od recepty. Pacjentom z chronicznymi schorzeniami Ministerstwo Zdrowia płaci leki w 100 % i bez ograniczenia czasowego. Do zwrotu 10%-wego ryczałtu przez Wojewódzki Wydział Zdrowia mają prawo chorzy, ustawowo zwolnieni od składek na ubezpieczenie zdrowotne. Lekarze są zobowiązani do gospodarności przy ordynacji leków; przy porównywalnie tym samym efekcie leczniczym powinni dawać pierwszeństwo lekom krajowym przed drogimi lekami zagranicznymi.

10. Majątek Narodowego Funduszu Zdrowia, obejmujący składki ubezpieczonych, przechodzi w całości do Ministerstwa Zdrowia jako centralnej kasy chorych. Publiczne zakłady Opieki Zdrowia są własnością społeczną i przechodzą pod zarząd Województwa - jako wojewódzkie zakłady zdrowia, pod zarząd powiatu - jako powiatowe zakłady zdrowia lub pod zarząd miejski - jako miejskie zakłady zdrowia. Akademie Medyczne oraz kliniki o wysokiej specjalizacji, drogie w utrzymaniu, podlegają bezpośrednio Ministerstwu Zdrowia

11. Refundacja za leczenie szpitalne i ambulatoryjne odbywa się na zasadzie zwrotu kosztów leczenia po uprzednim wystawieniu rachunku przez szpital lub dowolnego lekarza. Prawo na refundację przez Wojewódzki Wydział Zdrowia ma każdy lekarz, posiadający koncesję wydaną przez Ministerstwo Zdrowia. Każdy świadczeniodawca otrzymuje od Krajowego Urzędu Zdrowia tę samą kwotę za to samo świadczenie, według Krajowego Rejestru Wynagrodzeń.

12. Na zasadzie prawa konkurencji i wolnego wyboru lekarza i szpitala, Ministerstwo Zdrowia umożliwia w ograniczonej ilości powstawaniu prywatnych kas ubezpieczeniowych zdrowia, będących pod jego kontrolą i dających możliwość dobrowolnego dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego. W niektórych krajach pacjenci dodatkowo ubezpieczeni pomagają uzupełniać budżet szpitali. Zakładanie szpitali prywatnych, podporządkowanych kontroli Ministerstwa Zdrowia, jest konsekwencją konkurencyjności w państwach demokratycznych i po spełnieniu pewnych warunków, Ministerstwo Zdrowia może je zaakceptować jako refundacyjne placówki zdrowia.

13. Wielkie zakłady, po uzgodnieniu z Wojewódzkim Wydziałem Zdrowia mogą posiadać własne ambulatoria, dostosowane do potrzeb przedsiębiorstwa.

14. Z wyjątkiem szpitali wojskowych powinna nastąpić likwidacja dotychczasowych szpitali branżowych i włączenie ich do systemu szpitali publicznych.

15. Powołanie grup ekspertów z udziałem lekarzy-specjalistów. Przedstawione tezy programowe dla poprawy i reorganizacji służby zdrowia w naszym kraju, wymagają dyskusji ze strony pracowników resortu zdrowia i wzięcia pod uwagę opinii publicznej. Tylko nowo wybrany parlament reprezentowany przez światłych parlamentarzystów i rozumiejących znaczenie zdrowia obywateli i dla gospodarki państwa, może wprowadzić w życie nowy program ochrony zdrowia, przygotowany przez Organizację Narodu Polskiego - LP.

Tezy zostały wypracowane przez Radę Programową Organizacji Narodu Polskiego.

Dr hab. med. Jan Pyszko,
Dr med. Zenon Rudzki,
Prof. dr hab. Janusz Siemiński

 

http://www.kworum.com.pl/art1836,naprawa_sluzby_zdrowia.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Franek

14. W ramach Debaty - KOMPLEKSOWY projekt systemu opieki zdrowotnej

W ramach Debaty przedstawiam KOMPLEKSOWY projekt systemu opieki zdrowotnej uwzględniający obecny stan prawny w Polsce.

– materiał pochodzi z prac zespołu (którego byłem uczestnikiem) W oryginale była to Ustawa o samorządowej opiece zdrowotnej.
-------------------------------------------------

System opieki zdrowotnej, w którym świadczenia zdrowotne są udzielane lub zapewniane przez zakłady opieki zdrowotnej oraz przez osoby fizyczne wykonujące zawód medyczny, posiadające umowy dotyczące tych świadczeń, zawarte, na zasadach określonych niniejszą ustawą, z dysponentami środków publicznych.

Zakres świadczeń zdrowotnych

1. Ze środków publicznych finansowane są wszystkie świadczenia zdrowotne,
z wyłączeniem:

1) zabiegów chirurgii plastycznej i zabiegów kosmetycznych, chyba że są one następstwem wady wrodzonej, urazu lub choroby albo następstwem ich leczenia;
2) świadczeń zapewnianych przez zakłady lecznictwa uzdrowiskowego, chyba że są to świadczenia z zakresu rehabilitacji narządów ruchu, rehabilitacji kardiologicznej lub lecznictwa uzdrowiskowego poszpitalnego;
3) orzeczeń i zaświadczeń lekarskich wydawanych na życzenie pacjenta, chyba że:
1. są one wydawane w związku z koniecznością prowadzenia dalszego leczenia i
rehabilitacji lub niezdolnością do pracy, kontynuowaniem nauki albo
uczestnictwem dzieci, uczniów, słuchaczy zakładów kształcenia, nauczycieli i
studentów w zajęciach sportowych i w zorganizowanym wypoczynku,
2. są one wydawane dla celów wymiaru sprawiedliwości i pomocy społecznej;
4) szczepień ochronnych, innych niż wprowadzone na mocy odrębnych przepisów jako powszechnie obowiązujące;
5) orzeczeń o zdolności do prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Finansowanie

Koszty świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych pokrywane są z
tych środków w całości, z zastrzeżeniem :
Pacjenci ponoszą częściowo, (wyliczenia jako % od najniższego wynagrodzenia)

1) świadczeń stomatologicznych, protetycznych i ortodontycznych, z wyłączeniem świadczeń na rzecz dzieci do lat 18 i kobiet w ciąży, które to świadczenia finansowane są ze środków publicznych w całości,
2) ponadstandardowych materiałów wykorzystanych przy udzielaniu świadczeń stomatologicznych, protetycznych i ortodontycznych,
3) analitycznych badań diagnostycznych w lecznictwie ambulatoryjnym,
4) świadczeń z zakresu ambulatoryjnej rehabilitacji narządów ruchu i fizykoterapii,
5) świadczeń lecznictwa szpitalnego, dla uzyskania których pacjent korzysta z całodobowego pobytu w pomieszczeniach szpitala w wymiarze do 10 dni w roku, z wyłączeniem świadczeń udzielanych z tytułu chorób zawodowych i onkologicznych, które to świadczenia niezależnie od czasu pobytu w szpitalu finansowane są ze środków publicznych w całości.

4. Ponadto pacjenci ponoszą częściowo, (wyliczenia jako % od najniższego wynagrodzenia)

1) ponadstandardowych warunków pobytu w szpitalach,
2) zakwaterowania i wyżywienia w sanatoriach,
3) zakwaterowania i wyżywienia w zakładach opiekuńczo-leczniczych lub pielęgnacyjno-opiekuńczych.

5. Zasady odpłatności za leki - obecna regulacja wymaga niewiele zmian.

Organizacja

1. Świadczenia zdrowotne finansowane ze środków publicznych podlegają podziałowi ze względu na ich przedmiot oraz bezpośrednie źródło finansowania. Świadczenia te dzielą się na świadczenia z pakietu powiatowego, pakietu wojewódzkiego oraz pakietu szczególnego.
2. Pakiet wojewódzki obejmuje wysokospecjalistyczne świadczenia lecznictwa stacjonarnego, w szczególności z zakresu neurochirurgii, kardiochirurgii, torakochirurgii, nefrologii, przeszczepu organów. Szczegółową listę świadczeń zdrowotnych stanowiących pakiet wojewódzki oraz zmiany tej listy określa Prezes Agencji w drodze zarządzenia, po zasięgnięciu opinii Rady Konsultantów Medycznych.
3. Pakiet powiatowy obejmuje świadczenia z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej, specjalistyczne świadczenia ambulatoryjne, specjalistyczne świadczenia lecznictwa stacjonarnego (z wyłączeniem świadczeń wysokospecjalistycznych), opieki paliatywnej, lecznictwa uzdrowiskowego, pomocy doraźnej, rehabilitacji, świadczenia zdrowotne w zakładach opiekuńczo-leczniczych i pielęgnacyjno-opiekuńczych. W skład pakietu powiatowego wchodzą świadczenia zdrowotne finansowane ze środków publicznych, nie znajdujące się na liście świadczeń stanowiących pakiet wojewódzki.
4. Gmina na podstawie porozumienia zawartego z powiatem może przejąć część zadań z pakietu powiatowego w zakresie objętym tym porozumieniem (subpakiet gminny).
5. Realizacja zadań gminy w ramach subpakietu gminnego następuje ze środków finansowych powiatu, przekazywanych gminie na warunkach określonych w porozumieniu, przy zachowaniu zasady finansowania przez powiat wyłącznie świadczeń zdrowotnych objętych porozumieniem.
6. Pakiet szczególny definiowany jest wyłącznie przez jego funkcję i obejmuje świadczenia zapewniane w związku z zadaniami publicznymi Państwa z zakresu obronności, bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego oraz wymiaru sprawiedliwości. Świadczenia z zakresu pakietu szczególnego zapewniane są przez właściwe naczelne organy administracji państwowej, we własnych zakładach opieki zdrowotnej lub poprzez ich zakup u innych podmiotów udzielających świadczeń zdrowotnych.
7. Zaspokajanie potrzeb mieszkańców w zakresie świadczeń zdrowotnych należy do zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego: samorządowego województwa (województwa) i samorządowego powiatu (powiatu).
8. Województwa i powiaty zapewniają dostęp i korzystanie ze świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych we własnym imieniu i na własną odpowiedzialność, wszystkim swoim mieszkańcom, w zakresach pakietów świadczeń właściwych dla tych jednostek.
9. Województwo oraz powiat realizują zadania z zakresu świadczeń zdrowotnych poprzez. m. in.:

1. podpisywanie umów licencyjnych z zakładami opieki zdrowotnej oraz z osobami fizycznymi wykonującymi zawód medyczny (dostawcami świadczeń zdrowotnych), w ramach właściwych pakietów;
2. finansowanie, w ramach właściwych pakietów, świadczeń zdrowotnych udzielanych przez licencjonowanych dostawców;
3. udostępnianie mieszkańcom informacji umożliwiających podjęcie świadomego wyboru miejsca uzyskiwania świadczeń zdrowotnych z poszczególnych pakietów;
4. prowadzenie własnych zakładów opieki zdrowotnej w sytuacjach, gdy zakłady i osoby fizyczne wykonujące zawód medyczny nie zapewniają mieszkańcom danej jednostki samorządu terytorialnego świadczeń zdrowotnych w odpowiedniej ilości lub jakości;
5. współpracę z Agencją Standardów Medycznych i Taryf, zwaną dalej Agencją, osobami wyróżniającymi się wiedzą w zakresie poszczególnych dziedzin medycyny i farmacji oraz instytucjami zajmującymi się opieką zdrowotną - w zakresie projektów taryf oraz upowszechniania zaleceń i standardów postępowań medycznych, a także tworzenia i stosowania systemów informacji medycznej i ekonomicznej;

10. Poza świadczeniami zdrowotnymi, powiat finansuje albo refunduje ceny leczniczych środków technicznych, środków pomocniczych oraz przedmiotów ortopedycznych zapewnianych na zlecenie lekarza. – wg wykazu

Uprawnienia do udzielania i zapewniania świadczeń zdrowotnych

1. Dostawcami świadczeń zdrowotnych w ramach samorządowej opieki zdrowotnej są zakłady opieki zdrowotnej oraz osoby fizyczne wykonujące zawód medyczny
2. Uprawnienie do udzielania i zapewniania świadczeń zdrowotnych w ramach samorządowej opieki zdrowotnej wynika z umowy licencyjnej zawartej przez dostawcę odpowiednio: z województwem w zakresie pakietu wojewódzkiego, z powiatem w zakresie pakietu powiatowego, z gminą w zakresie subpakietu gminnego (dysponenci środków publicznych).
3. Zasady licencjonowania , oraz obowiązki stron określają odpowiednie przepisy
4. Prezes Agencji prowadzi rejestry umów licencyjnych zawartych z dostawcami świadczeń, na zasadach określonych w przepisach

Zasady korzystania przez pacjentów ze świadczeń zdrowotnych

1. Ze świadczeń udzielanych w ramach samorządowej opieki zdrowotnej korzystają - na zasadach określonych w ustawie - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Dysponentów właściwych dla pakietów: wojewódzkiego i powiatowego ustala się według miejsca stałego zameldowania pacjenta, a w przypadku osób bezdomnych według ostatniego miejsca zameldowania, natomiast w razie braku takiego miejsca lub niemożności jego ustalenia według miejsca aktualnego pobytu
3. Pacjent ma prawo wyboru wśród licencjonowanych dostawców, miejsca uzyskiwania świadczeń zdrowotnych, w zakładzie oraz wśród poddostawców współpracujących z zakładem w zakresie realizacji umowy licencyjnej.
4. Świadczenia zdrowotne udzielane są na podstawie skierowań wystawianych przez licencjonowanych dostawców lub ich podwykonawców, w zakresie realizacji umowy licencyjnej, z wyłączeniem:
1) świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej, udzielanych przez lekarza, który dla danego pacjenta pełni funkcję lekarza pierwszego kontaktu, świadczeń ambulatoryjnych z zakresu specjalistycznej opieki zdrowotnej udzielanych przez poradnie:
a) dla kobiet,
b) stomatologiczne,
c) zdrowia psychicznego,
d) onkologiczne,
e) lecznictwa odwykowego dla osób uzależnionych od alkoholu, środków
odurzających i psychotropowych oraz od tytoniu,
f) dla osób zakażonych wirusem HIV,
2) Świadczeń związanych z wypadkiem, zatruciem, urazem, porodem lub stanem zagrożenia życia, a także w razie wydania na podstawie odrębnych przepisów decyzji o przymusowej hospitalizacji.

Finansowanie świadczeń zdrowotnych

1. Świadczenia zdrowotne finansowane są bezpośrednio:
• z budżetu powiatu - w zakresie pakietu powiatowego;
• z budżetu województwa - w zakresie pakietu wojewódzkiego;
• z budżetu właściwych, naczelnych organów administracji państwowej - w zakresie pakietu szczególnego.
2. Możliwe jest ponadto inne, bezpośrednie finansowanie świadczeń zdrowotnych - w ramach programów zdrowotnych wprowadzonych do realizacji odrębnymi ustawami - w zakresie wynikającym z tych ustaw.
3. Dochody własne powiatów i województw, przeznaczone na pokrycie kosztów świadczeń zdrowotnych udzielanych w ramach pakietów: powiatowego i wojewódzkiego pochodzą z udziału tych jednostek w podatku dochodowym od osób fizycznych oraz w podatku dochodowym od osób prawnych, uzyskiwanych w danej jednostce samorządu terytorialnego oraz z innych wpływów, określonych w przepisach odrębnych.
4. Poza środkami własnymi, powiaty i województwa finansują świadczenia zdrowotne ze środków uzyskanych od Skarbu Państwa w ramach subwencji lub dotacji, a także innych przychodów uzyskanych na podstawie przepisów prawa.
5. Dysponenci pokrywają koszty świadczeń zdrowotnych udzielonych i zapewnionych przez licencjonowanych dostawców - na warunkach określonych w ustawie. Podstawą rozliczeń są minimalne stawki taryfowe określone w rozporządzeniu Ministra .

Taryfy i standardy medyczne

1. Podstawą rozliczeń z tytułu udzielania i zapewniania świadczeń zdrowotnych zgodnie z ustawą, są taryfy ustalone według zasad określonych o Rozporządzeniu w sprawie rachunku kosztów w służbie zdrowia
2. Minister na wniosek i w porozumieniu z Prezesem Agencji oraz po zasięgnięciu opinii Rady Konsultantów Medycznych, corocznie, w terminie do 30 sierpnia, ogłasza w drodze rozporządzenia zasady i sposób wyliczania stawek taryfowych do stosowania w roku następnym.
3. Corocznie, najpóźniej do 30 września, wojewoda w zakresie pakietu wojewódzkiego, a starosta w zakresie pakietu powiatowego, z uwzględnieniem warunków lokalnych, po konsultacjach z przedstawicielami podmiotów zapewniających świadczenia zdrowotne na terenie danej jednostki samorządu terytorialnego, przedstawiają Prezesowi Agencji propozycje wysokości stawek taryfowych
4. Minister Zdrowia na wniosek i w porozumieniu z Prezesem Agencji, w drodze rozporządzenia, ustala - najpóźniej do 30 listopada - jednolite stawki taryfowe na rok następny, dla pakietu powiatowego oraz wojewódzkiego.

Agencja Standardów Medycznych i Taryf

1. Tworzy się Agencję Standardów Medycznych i Taryf, zwaną w ustawie Agencją.
2. Agencja podlega Prezesowi Rady Ministrów, który powołuje jej Prezesa na 4-letnią kadencję.
3. Prezes Agencji jest centralnym organem administracji rządowej, właściwym w sprawach procedur medycznych i taryf dla świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych
4. Wiceprezesa Agencji powołuje i odwołuje Prezes Rady Ministrów na wniosek Prezesa Agencji.
5. Organizację i tryb pracy Agencji określa statut nadany przez Prezesa Rady Ministrów w drodze rozporządzenia.
6. Do kompetencji Prezesa Agencji należy:
• zbieranie i analiza informacji dotyczących świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych oraz sygnalizowanie Ministrowi Zdrowia konieczności wydania lub zmiany przepisów;
• upowszechnianie zaleceń i wskazań w zakresie standardów medycznych i standardów postępowania medycznego;
• upowszechnianie zasad tworzenia jednolitych systemów informacji medycznych i ekonomicznych oraz klasyfikacji międzynarodowych;
• opracowanie i upowszechnianie standardowych: kosztów procedur medycznych, kosztów leczenia jednostek chorobowych oraz kosztów pobytu w zakładach opieki zdrowotnej - z uwzględnieniem stopnia intensywności i złożoności chorób;
• współdziałanie z Ministrem Zdrowia przy ustalaniu standardów medycznych i standardów procedur medycznych oraz przy ustalaniu taryf dla świadczeń zdrowotnych pakietu powiatowego i wojewódzkiego;

7. Prezes Agencji wydaje Biuletyn Agencji, w którym zamieszcza:
• zarządzenia Prezesa Agencji,
• decyzje przewidziane do publikacji;
• zalecenia dotyczące norm i standardów;
• zalecenia techniczne, organizacyjne i jakościowe dotyczące świadczenia usług;
• informacje i ogłoszenia organów samorządowych dotyczące zawierania umów o świadczenia zdrowotne.

Franek

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nie spodziewam licznych wpisów - ale napisałem ten projekt bo często mówiono mi - Nie krytykuj tylko napisz jakiś swój projekt - oto ON !

avatar użytkownika Maryla

15. aby żyło sie krótko - PO - Cierpiących na nadciśnienie czeka

Cierpiących na nadciśnienie czeka prawdziwa gehenna

 

Na nadciśnienie choruje w Polsce około 8 mln osób (© M. Królak/POLSKA)

Polska Beata Kozian

2008-11-21 09:01:13, aktualizacja: 2008-11-21 14:57:08

NFZ zdecydował, że ich leczeniem nie będą mogli się zajmować jak do tej pory kardiolodzy czy interniści.

Teraz nadciśnieniem zajmować się będą lekarze hipertensjolodzy. Problem w tym, że w całej Polsce specjalistów z tej dziedziny medycyny jest około stu. Chorych na ciężkie nadciśnienie tętnicze zaś tysiące. Pacjentów czekają nie tylko kolejki, ale i leczenie daleko od domu.

Na nadciśnienie choruje w Polsce około 8 mln osób. Pacjenci oblegają więc lekarzy rodzinnych, a co roku kilka tysięcy z nich z powikłaniami i ciężkim przebiegiem trafia do szpitala. Do tej pory trafiali na oddziały internistyczne i kardiologiczne. - To połowa moich pacjentów - mówi Andrzej Grelecki, ordynator kardiologii w szpitalu w Chełmie. Od nowego roku zgodnie z zarządzeniem prezesa NFZ nie będzie on mógł leczyć pacjentów z ciężkim nadciśnieniem, bo nie zatrudnia dwóch hipertensjologów.

Lubelski NFZ wyliczył, że w całym województwie, gdzie jest dwóch takich lekarzy, a sześciu w trakcie specjalizacji, wyśrubowane warunki spełni tylko sześć oddziałów. I one będą musiały przejąć leczenie wszystkich pacjentów z nadciśnieniem, którzy do tej pory trafiali do prawie stu oddziałów w województwie.

Podobna sytuacja jest w innych regionach kraju, bo hipertensjologów po prostu nie ma. Na Śląsku jest ich trzynastu, w Łódzkiem trzy, a w woj. podkarpackim, opolskim czy świętokrzyskim nie ma ani jednego. - Bo to w tej chwili stosunkowa nowa specjalizacja. W dodatku uważam ją za sztuczny twór. Kardiolodzy są wystarczająco dobrze wyszkoleni do leczenia także ciężkich przypadków nadciśnienia tętniczego - nie kryje oburzenia dr Hanna Lewandow-ka-Stanek ze Szpitala im. Jana Bożego w Lublinie.

Przeciw zaplanowanym na nowy rok zmianom, które uderzą w ciężko chorych, protestowali lekarze w całej Polsce. Narodowy Fundusz Zdrowia był jednak nieugięty. -

 

Leczenie ciężkiego nadciśnienia tętniczego powinno odbywać się w wysokospecjalistycznych ośrodkach. Wprowadzone zmiany były uzgadniane ze środowiskiem medycznym - przekazała nam tylko Edyta Grabowska-Woźniak, rzeczniczka NFZ.

 

http://polskatimes.pl/fakty/kraj/61918,cierpiacych-na-nadcisnienie-czeka-prawdziwa-gehenna,id,t.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. Koszty funkcjonowania i rozwoju systemu JGP ponosić będą świadcz

Rynek Zdrowia

Koszty funkcjonowania i rozwoju systemu JGP ponosić będą świadczeniodawcy


Czy wprowadzenie systemu Jednorodnych Grup Pacjentów było wsparte przygotowaniem informatycznym świadczeniodawców? Jakie są, niedostrzegalne, zalety gruperów? Czy tzw. optymalizatory JGP to narzędzie pożyteczne? Co dalej z Rejestrem Usług Medycznych? To tylko niektóre z wielu wątków poruszanych podczas (prawie) okrągłego stołu informatycznego w trakcie IV Forum Rynku Zdrowia.

Jacek Grabowski, wiceprezes NFZ, przyznał, że wdrożenie (a właściwie zainicjowanie wdrożenia) systemu rozliczeń świadczeń medycznych w ramach JGP od strony informatycznej nie było wolne od błędów, co potwierdza ok. 1,9 tys. uwag zgłoszonych wobec systemu przez jego użytkowników.

Chciałbym mieć dwa lata na wprowadzenie w życie systemu, ale nie mieliśmy tyle czasu... – przyznał Jacek Grabowski. – Cieszę się, że system JGP zaistniał, bo to jest kontynuacja naszej koncepcji, chociaż tempo jego wdrażania jest trochę za szybkie, ale mimo wszystko, gratuluję! – cieszył się poseł Andrzej Sośnierz, były prezes NFZ.

Do dziś nie wiemy, jakim cudem udało nam się to wdrożenie – przyznał szczerze, chyba w imieniu wszystkich dyskutantów, Krzysztof Groyecki, wiceprezes ABG SA.

Wiceprezes Grabowski uznał (i nikt de facto mu nie zaprzeczał), że gruper jako narzędzie do rozliczania się z płatnikiem sprawdził się w boju. Oczywiście, gruper, jak i cały system, wciąż musi być modyfikowany w oparciu o doświadczenia płynące z jego użytkowania (pierwsza modyfikacja – już w listopadzie). Okazuje się, że wprowadzenie JGP wraz z narzędziami informatycznymi wszyscy uczestnicy informatycznego panelu – bez względu na to, kim są i czym się zajmują, uznali za konieczne, potrzebne i trafione, acz nie pozbawione błędów.

Optymalizator i gruper edukują

Optymalizatory to swoistego rodzaju kalkulatory pozwalające za wykonaną procedurę uzyskać od NFZ więcej, niżby to wynikało z obliczeń grupera. Szefowie firm informatycznych, politycy, dyrektorzy czołowych polskich szpitali dostrzegli w używaniu obu narzędzi... walory edukacyjne.

Lekarze sprawdzają teraz wnikliwie wprowadzane dane – przyznała Renata Ruman-Dzido, dyrektorka Szpitala Wojewódzkiego w Opolu.

Nie wszyscy jednak uważają, że optymalizatory JGP są narzędziami, do których nie można mieć zastrzeżeń natury prawno-etycznej.

Spośród trzech firm, których przedstawiciele zasiedli za półokrągłym stołem, jedynie Kamsoft nie oferuje klientom optymalizatora. ABG ma to rozwiązanie w ofercie, ale nie promuje go tak intensywnie, jak to czyni UHC – firma, która jako pierwsza wprowadziła na rynek takie narzędzie. Dlaczego niektórzy postanowili nie konstruować optymalizatora? Zdaniem Zygmunta Kamińskiego, prezesa Kamsoftu, wprowadzenie rozliczeń w oparciu o JGP jest początkiem budowy nowego systemu opieki medycznej, w którym prymat ma medycyna zapobiegawcza.

– Taki system zaistnieje i będzie działał, jeśli będzie opierał się na rzetelnie stworzonych danych – stwierdził Zygmunt Kamiński. Andrzej Sośnierz nie widzi niczego złego w tym, że ktoś oferuje optymalizatory, dopóki ich mechanizm działania jest rzetelny i nie prowadzi do oszustw. Zdaniem byłego prezesa NFZ, rywalizacja między gruperem a optymalizatorem będzie istniała i ważne jest, aby generowała rzetelne dane.

Mieczysław Pasowicz, dyrektor Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego (placówka ta była w grupie pilotażowej JGP), uważa, że system i narzędzia do jego realizacji optymalizują koszty. Ważne jest, by płatnik również analizował dane generowane przez system.

Jeśli pacjent X jest hospitalizowany na tę samą chorobę w dziesięciu szpitalach w ciągu jakiegoś czasu, to NFZ powinien wyciągnąć z tego wnioski – zaznaczył dyrektor Pasowicz.

Dylemat: łóżko czy komputer?

Waldemar Grudzień, wiceprezes firmy UHC, zwrócił uwagę na to, że narzędzia informatyczne związane z JGP generują możliwość porównywania jednego szpitala z innym. Andrzej Strug, dyrektor departamentu informatyki NFZ, przypomniał, że nad konstrukcją systemu pracował de facto 6-osobowy zespół wspomagany przez kilkudziesięciu pomocników. Dodał jednak, że perspektywicznie rzecz biorąc, nie sposób rozwijać informatyki medycznej bez inwestycji i stabilności w całym systemie ochrony zdrowia.

Z rozliczaniem w systemie JGP nie mieli problemów zasiadający za stołem dyrektorzy najlepszych polskich szpitali; nie tylko dlatego, że leczy się w nich dobrze, ale również i dlatego, że panuje w nich – jak to określił wiceprezes Grabowski – „ład informacyjny”.

Wdrożyliśmy system w półtora miesiąca. JGP jest idealnym narzędziem dla informatyków – przyznał Jarosław Rosłon, dyrektor Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie.

Z danych przedstawionych przez prezesa Grabowskiego wynika, że jeszcze 5% świadczeniodawców nie sprawozdaje w systemie JGP. Z drugiej strony rzeczywistość ukazała informatyczne niedostatki. Dylemat: czy kupić nowe łóżko do szpitala czy komputer – upraszczając problem – wciąż jest żywy i istotny. Niestety, co do tego była pełna zgoda wśród uczestników panelu – Polska to nie Niemcy, gdzie przed wprowadzeniem rozliczania w ramach JGP na szpitalne łóżko przypadał co najmniej jeden komputer, a po wprowadzeniu systemu było ich dwa razy więcej!

Dyrektorzy szpitali stwierdzili, a przedstawiciele NFZ nie zaprzeczali, że koszty funkcjonowania i rozwoju ewoluującego systemu ponosić będą świadczeniodawcy, a nie płatnik czy – w przyszłości – płatnicy.

Kiedy będzie ten RUM?

Na tak postawione pytanie Leszek Sikorski, dyrektor Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia, były minister zdrowia, udzielił długiej odpowiedzi. Skracając ją do minimum, można stwierdzić, że obecny rząd i instytucje odpowiedzialne za realizację projektu (o którym mówi się już od końca XX wieku...) uważają, iż po pierwsze: dotychczasowe koncepcje straciły na aktualności. Po drugie – nowa koncepcja, jej powstanie i realizacja są uzależnione od przyjęcia przez rząd projektu ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia. Ten – przypomnijmy – przygotowuje właśnie Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia.

Z taką koncepcją nie zgodził się Andrzej Sośnierz, który uważa, że gdyby nie to, iż PiS przegrał wybory, to obecnie e-kartę pacjenta miałoby już 70% Polaków.

– Ten pomysł, panie ministrze – mówił były szef NFZ do eksministra zdrowia – jest z góry skazany na niepowodzenie. Nigdy się nie uda i będą wydawane na niego tylko publiczne pieniądze...

Poseł Sośnierz twierdzi, że należy realizować inicjatywy oddolne, a nie odgórne. Pokazał przykład Opolskiego, na którego doświadczeniach będzie budowana... kolejna reforma systemu ochrony zdrowia.

– Andrzeju, ty jesteś politykiem, ja nie – stwierdził dyrektor Sikorski, wyjaśniając posłowi, że Rejestru Usług Medycznych nie można sprowadzać przede wszystkim do wydawania e-kart, lecz należy zwrócić uwagę na to, między innymi, że system nie ma zintegrowanych baz danych i taką integrację trzeba budować, tym bardziej że są na to fundusze strukturalne.

Nie wystarczy chcieć

Oliwy do żaru dyskusji dolali Marcin Zawisza, odpowiedzialny za e-zdrowie w łódzkim Urzędzie Marszałkowskim, i wiceprezes Grudzień. Pierwszy poniekąd poparł posła Sośnierza, stwierdzając, że oddolne inicjatywy mają większą szansę na realizację niż megaprojekty. Drugi natomiast poddał w wątpliwość sens tworzenia RUM-u w sytuacji, gdy teraz mamy jednego płatnika, a w przyszłości będzie ich wielu.

Z taką tezą nie zgodził się dyrektor Strug, przypominając, że RUM (lub jakkolwiek by się nazywał), ma być przede wszystkim nośnikiem informacji i jednolitym zestawem danych.

Reasumując: na RUM (zapewne już w innej formie niż proponowana przez poprzednie ekipy) przyjdzie nam poczekać, choć – jak mówił prezes Kamiński – na rynku informatycznym są już gotowe rozwiązania w skali makro i mikro. Szkopuł w tym, że świadczeniodawcy, zaabsorbowani rozlicznymi – nie tylko informatycznej natury – problemami, czekają na pieniądze. Po to także, by je przeznaczyć na informatyzację. A na zamówienia czekają firmy z branży informatyki medycznej...

Dylemat: łóżko czy komputer sprawia jednak, że powiedzenie „chcieć to nie znaczy móc” nadal zachowuje swoją moc.

ANDRZEJ BĘBEN

Rynek Zdrowia, nr 11/40 (listopad 2008)

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Koszty-funkcjonowania-i-rozwoju-systemu-JGP-ponosic-beda-swiadcz

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. Reforma zdrowia wymaga nowych ustaw

Reforma zdrowia wymaga nowych ustaw
(Gazeta Prawna/28.11.2008, godz. 06:00)
Rozmawiamy z Maciejem Derczem (doktor nauk prawnych. W latach l998–1999 był doradcą ministra zdrowia oraz przewodniczącym zespołu ds. prywatyzacji publicznej służby zdrowia w MZ. Ekspert Instytutu Spraw).

Co oznacza zawetowanie części ustaw zdrowotnych dla funkcjonowania systemu ochrony zdrowia w najbliższej przyszłości?

– Dla tych, którzy oczekiwali, że niewidzialna ręka rynku dokona cudu i poprzez sam fakt komercjalizacji uzdrowi katastroficzną sytuację w publicznych zakładach opieki zdrowotnej, oznacza, że nadal będą czekać na ten cud. Dla tych natomiast, którzy uważali, że najwyższy czas przystąpić do budowy nowego systemu ochrony zdrowia odpowiedniego do obecnej sytuacji społeczno-ekonomicznej – weto niewiele wnosi. Bo nam potrzebne jest podejście systemowe, a nie ciągłe proponowanie różnych niespójnych rozwiązań organizacyjno-prawnych.

Czyli pakiet ustaw zdrowotnych i rok pracy nad nim był niepotrzebny?

– Pakiet, mimo że zawiera wiele nowych i pozytywnych propozycji organizacyjnych, nie doprowadziłby do oczekiwanego uporządkowania sytuacji w systemie lecznictwa. To, co jest nam obecnie potrzebne, to przygotowanie nowego systemu ochrony zdrowia, który będzie wewnętrznie uporządkowany, określający przywileje i obowiązki. Musi również precyzyjnie wskazać kompetencje wszystkich jego uczestników.

Jaki ma być główny cel reformy systemu lecznictwa?

– Doprowadzenie do poprawy stanu zdrowia Polaków. Dotychczasowe reformy, w tym także obecna, nie określały precyzyjnie, jak to uzyskać i dlatego, w mojej opinii, nie były celowe. Właśnie ze względu na niewskazanie podstawowych oczekiwań, dokonywane bez celu działania wprowadzać mogą tylko chaos we wzajemnych relacjach między wytwórcami i odbiorcami świadczeń zdrowotnych.

Czy możliwe jest wprowadzanie reformy systemu lecznictwa tylnymi drzwiami, czyli za pomocą rozporządzeń? Czy pozostawienie obecnego status quo jest jednoznaczne z zahamowaniem zmian w systemie lecznictwa? Rząd twierdzi, że udzieli pomocy finansowej szpitalom, które będą przekształcać się w spółki. Czy to dobre rozwiązanie?

Rozmawiała Dominika Sikora

Więcej: Gazeta Prawna 28.11.2008 (233) -  str.10

http://biznes.onet.pl/5,1519848,prasa.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Bernard

18. Prywatyzacja szpitali + testament życia

Zauważyliście? PO + TVN chcą testamentu życia, by ludzie deklarowali czy chcą, czy nie chcą by leczyć ich w stanie beznadziejnym. Sam problem trudny i nie jestem zwolennikiem pochopnych osądów. Ale dla mnie to tylko zagrywka z opinią publiczną. Prywatyzacja szpitali + unikanie uporczywej terapii, a może wstępny krok do przyszłej dyskusji o eutanazji. Ostatecznie największe koszty szpitalom nabijają obłożnie chorzy wymagający opieki i drogich leków...
avatar użytkownika Maryla

19. Bernard

doskonale to widzę, pokazałam dzisiaj w poście wole Beaty i spolegliwośc Gowina. Wszystko dla kasy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. Plan "B" minister Kopacz

Niedawno Minister Zdrowia wspominala, ze na wypadek prezydenckiego weta ma w rekawie plan "B". Dyrektorzy szpitali a poczta pantoflowa takze i reszta lekarzy juz powoli ten plan "B" dojrzewaja.

Planem "B" jest nowy sposob rozliczen procedur medycznych. W tym nowym systemie szpitale dostana okolo 1/5 pieniazkow mniej . Wszytko to sie odbywa bez zmiany wyceny pkt NFZ, a wiec pozornie bez spadku nakladow na sluzbe zdrowia. W wielkim skrocie, poprostu wiekszosciom procedur zostalo przyznane mniej pkt.

Pytanie tylko po co takie wygibasy Pani Kopacz? Odpowiedz wydaje sie byc oczywista. Skoro prezydent nie podpisal ustawy to pokazemy spoleczenstwu, jakie konsekwencje miala ta decyzja i przykrecimy srube. A media juz zrobia swoje i nikt nie bedzie mial watpliwosci, ze to wina Kaczora.

W ostatnich postach pisalem, ze obecnie kluczem do rentownosci szpitali jest nadal NFZ, ze wiekszosc procedur jest zle wyceniana - przeszacowana lub niedoszacowana. Pisalem takze, ze to niestabilnosc wyceny pkt NFZ jest powodem, dla ktorego nikt nie chce inwestowac prywatnych pieniedzy w szpitale.

Obecny spadek wyceny pkt NFZ tylko to potwierdza. Szpitale sa w Polsce zakladnikami Ministra Zdrowia - a w takim systemia zadnej zdrowej konkurencji nigdy nie bedzie - z prywatyzacja czy bez niej!

 

http://okojeza.salon24.pl/104768,index.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Franek

21. Pani Minister Kopacz

Ma jeszcze nadzieję na obalenie veta Pana Prezydenta - stąd zapowiedzi finansowania metody In Vitro Plan "B" to niejasne zasady - jeszcze ustalane . Raczej chodzi o "kupowanie " szpitali Zobaczymy co wyniknie z tego . Jest to także prawdopodobnie element gry o Veto Pozdrawiam
avatar użytkownika Maryla

22. targi z SLD trwaja - media do spółki - jak sie dogadają

będzie odrzucenie veta.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

23. Szpitale już korzystają z nowego systemu rozliczeń z NFZ

Ponad 99 proc. szpitali rozlicza się z Narodowym Funduszem Zdrowia korzystając z systemu Jednorodnych Grup Pacjentów (JGP) - poinformowali podczas posiedzenia senackiej komisji zdrowia przedstawiciele NFZ.

Wprowadzony na początku lipca system JGP przyporządkowuje pacjentów z różnymi dolegliwościami do grup, których leczenie wiąże się z jednolitymi kosztami i podobnym podejściem diagnostycznym.

Grupy wyznacza się na podstawie rozpoznania procedur medycznych, jakie będą wykorzystywane w leczeniu oraz wieku pacjenta i czasu pobytu w szpitalu. Grupy określa się dla minimum 300 przypadków w ciągu roku i/lub wartości świadczeń powyżej 1,5 mln zł. Każda z grup została zdefiniowana przez zbiór specjalnych kodów.

Jak poinformował wiceprezes NFZ Jacek Grabowski, z nowego systemu rozliczeń nie korzystają już tylko pojedyncze szpitale. Zaznaczył także, że jego wprowadzenia przyczyniło się do spadku nieuzasadnionych hospitalizacji i spowodowało znaczący wzrost ich średniej wartości, co poprawiło rentowność wielu oddziałów.

W przypadku oddziałów wewnętrznych średnia wycena hospitalizacji wzrosła o ponad 16 proc., a na oddziałach chirurgii ogólnej o 15- 17 proc. Wzrost zanotowano także na oddziałach: pediatrii (ok.7 proc.), neonatologii (50 proc.), okulistyki (4 proc.), urologii (4 proc.) oraz kardiologii, neurochirurgii i endokrynologii.

 

http://wiadomosci.onet.pl/1873159,11,szpitale_juz_korzystaja_z_nowego_systemu_rozliczen_z_nfz,item.html

 

"Polityka NFZ doprowadzi do strajków"

W ocenie prezesa Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie Andrzeja Włodarczyka, polityka Narodowego Funduszu Zdrowia, dotycząca zasad kontraktowania świadczeń medycznych, doprowadzi do strajków lekarzy i pielęgniarek w całej Polsce oraz ograniczenia leczenia.

Włodarczyk przypomniał, że od stycznia przestanie obowiązywać tzw. dodatek Religi, czyli środki, które stanowiły rezerwę na podwyżki dla pracowników medycznych. Jak mówił, w zamian NFZ proponuje dyrektorom szpitali zwiększenie ilości zakontraktowanych świadczeń zdrowotnych.

- W sytuacji, gdy brakuje personelu, a NFZ źle wycenia świadczenia po wprowadzeniu nowego systemu rozliczeń (Jednorodnych Grup Pacjentów), takie postępowanie doprowadzi do niepokojów w służbie zdrowia, ograniczenia pensji personelu, spadku liczby kontraktów, a w konsekwencji do strajków - podkreślił były wiceminister zdrowia.




Według Włodarczyka NFZ nie był przygotowany do wprowadzenia systemu JGP, przez co "panuje chaos i bałagan". Ponadto - w jego ocenie - Fundusz zaniża wycenę świadczeń medycznych, co powoduje, że dyrektorzy szpitali muszą do nich dopłacać. - Niektóre warszawskie szpitale stracą miliony złotych - powiedział prezes warszawskiej izby lekarskiej. Włodarczyk poinformował, że w tej sprawie jeszcze w środę ma uczestniczyć w spotkaniu kilku dyrektorów szpitali z szefem doradców premiera Michałem Bonim.

Zasadom wyceny świadczeń medycznych sprzeciwia się wielu dyrektorów szpitali z całego kraju. Poseł Waldemar Wrona (PiS) poinformował podczas środowego posiedzenia sejmowej komisji zdrowia, że dyrektorzy z woj. świętokrzyskiego wstrzymali negocjacje z NFZ w sprawie przyszłorocznych kontraktów i oczekują na zmianę warunków stawianych przez Fundusz. Podobne oczekiwania mają także m.in. dyrektorzy szpitali z Mazowsza i Wielkopolski.

 

http://wiadomosci.onet.pl/1865609,11,polityka_nfz_doprowadzi_do_strajkow,item.html

 

 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika okojeza

24. plan B

No mniejsza z tym jaki jest prawdziwy plan B. Co do 15 pkt "naprawy" to prosze zwrocic uwage ze autorzy nawet sie nie zajakneli na temat oddzielenia prywaty od publicznej kasy - zakazie pracy u prywatnej konkurencji. Oglnie te 15 pkt sprowadzaja sie do "dajcie wiecej kasy". Ja natomiast uwazam ze ta kase trzeba ograniczac. Zdrowie jest oczywiscie bardzo wazna rzecza tym nie mniej ludzie ktorzy go nie szanuja albo sa zbyt leniwy aby pracowac na jego ochrone nie powinni wg mnie pasozytowac na reszcie narodu. Myslenie ze "mi sie nalezy" musi w koncu zniknac. Mozemy dac tyle ile panstwo udzwignie - a wiec trzeba ograniczyc koszyk swiadczen do procedur bardzo drogich ktorych kosztow ubezpieczenia przecietny obywatel nie bedzie w stanie udzwignac. I trzecia sprawa - zagwarantowac ustawowo stopien finansowania procedur medycznych i zawierania kontraktow przez NFZ tak aby ktos otwierajacy prywatny szpital (a wiec tworzacy zdrowa konkurencje) nie musial sie ciagle martwic ze przyjdzie kolejna glupia baba/facet i zacznie psuc cos co wlasnie zaczynalo dzialac! To sa trzy najwazniejsze rzeczy - a reszta to szczegoly. pozdr
avatar użytkownika Maryla

25. Szpitalom grożą długi, bo NFZ za mało płaci za kontrakty

Szpitale nie chcą podpisywać kontraktów z NFZ na następny rok. Ponieważ większość z nich posiada z Funduszem umowy wieloletnie, powinna mieć je przedłużone na 2009 rok do 30 listopada tego roku. Na razie tylko 30 proc. placówek medycznych porozumiało się z NFZ. Kością niezgody są pieniądze.

Szpitale domagają się podwyżki wyceny punktu medycznego nawet do 65 zł. Natomiast NFZ proponuje 51 zł.

Dyrektorzy szpitali argumentują, że ta propozycja jest nie do przyjęcia, bo od 2009 roku nie będą dostawać w oddzielnej puli pieniędzy na podwyżki dla pracowników, które zostały im przyznane na podstawie tzw. ustawy wedlowskiej z 2006 roku. Zostaną one włączone do ogólnej kwoty kontraktu. To rodzi niebezpieczeństwo zadłużania się szpitali. Może też zmusić je do obniżenia przyznanych już podwyżek.

Zdaniem NFZ podwyżka wyceny punktu medycznego o każdą kolejną złotówkę spowoduje, że będzie on mógł zakontraktować mniejszą liczbę świadczeń. A to oznacza ograniczenia w dostępie do leczenia dla pacjentów.

Szpitale bez kontraktów

Dzisiaj przedstawiciele szpitali klinicznych i instytutów mają spotkać się z Jackiem Paszkiewiczem, prezesem NFZ. Chcą rozmawiać o przeszacowaniu wartości punktu medycznego. Ich liczba przypisana do poszczególnego świadczenia określa jego ostateczną cenę.

– Żaden z lubelskich szpitali klinicznych nie przedłużył kontraktu z NFZ na przyszły rok. Nie chcemy negocjować z Funduszem indywidualnie, dlatego został powołany specjalny zespół. Domagamy się, aby NFZ płacił za punkt medyczny 63 zł – mówi Marta Podgórska, rzecznik prasowy SP Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie.

Podobna sytuacja jest w województwach mazowieckim, dolnośląskim i świętokrzyskim. Tu również szpitale nie zgadzają się na warunki NFZ.

– Z danych przedstawionych przez 33 mazowieckie szpitale wynika, że minimalna wysokość ceny za punkt, która uwzględniałaby środki na należne podwyżki z tytułu ustawy wedlowskiej, powinna wynieść 65 zł – podkreśla Marta Milewska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Warszawie.

Na tak wysoką wycenę punktu medycznego nie zgadza się jednak NFZ. Argumentuje, że już obecnie 47 proc. środków, jakie Fundusz w ogóle przeznacza na finansowanie świadczeń zdrowotnych, trafia do szpitali.

– To jest najwyższy wskaźnik wśród wszystkich krajów UE – dodaje Jakub Szulc, wiceminister zdrowia.

Jakie oddziały są niedoszacowane - przez to ich działanie jest nieopłacalne i przynosi straty? Co jest argumentem przemawiającym za podwyższeniem przez NFZ wyceny punktu medycznego, w opinii dyrektorów szpitali? Czy procedury wysokospecjalistyczne będą dodatkowo finansowane?

Więcej: Gazeta Prawna 4.12.2008 (237) -  str.8

 

http://biznes.onet.pl/5,1520752,prasa.html

 

MZ: nie będzie mniej pieniędzy dla szpitali

 

Pieniędzy dla szpitali będzie w przyszłym roku nie mniej niż w roku 2008; w związku z wygaszeniem tzw. ustawy wedlowskiej nie zmniejszą się środki przekazywane przez NFZ na lecznictwo zamknięte - zapewnił wiceminister zdrowia Jakub Szulc, odpowiadając w Sejmie na pytania posłów.

Posłowie Bolesław Grzegorz Piecha, Kazimierz Matuszny, Tadeusz Cymański i Małgorzata Sadurska (PiS) mieli wątpliwości co do przygotowania Narodowego Funduszu Zdrowia do kontraktowania świadczeń zdrowotnych, w szczególności świadczeń realizowanych w szpitalach na 2009 r.

Według posła Piechy, wygaszenie ustawy tzw. wedlowskiej, w myśl której część środków z nadwyżek z kontraktów z NFZ musiała być przeznaczana na podwyżki dla pracowników, może w przyszłym roku spowodować problemy z kontraktami w lecznictwie zamkniętym.

Piecha obawia się również, że szpitale nie będą podpisywały kontraktów z NFZ z powodu różnej wyceny świadczenia.

- Nie ma takiej możliwości, żeby NFZ przekazał szpitalom na kontrakty mniej pieniędzy niż w tym roku. Na pewno środków nie będzie mniej niż teraz, przy założeniu, że nie będzie wykonywanych więcej świadczeń, bo nie zwiększamy strumienia pieniędzy kosztem większej pracy. Plan finansowy NFZ jest taki, że pieniędzy powinno być więcej - powiedział Szulc.

 

http://wiadomosci.onet.pl/1874549,11,mz_nie_bedzie_mniej_pieniedzy_dla_szpitali,item.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl