KRES „TRZECIEJ DROGI”
Pod tekstem „TRZECIA SIŁA” - DROGA DONIKĄD” zapowiedziałem jego kontynuację oraz dokończenie cyklu artykułów na temat „trzeciej drogi” i środowiska stojącego za portalem Nowy Ekran.
Przepraszam tych, którzy oczekiwali kolejnych odsłon. Dalszego ciągu. nie będzie.
Zdecydowałem o zaniechaniu tego wątku po zapoznaniu się z reakcjami blogerów publikujących na NE i w wielu innych miejscach Internetu. Nadto cenię własny czas oraz czas moich życzliwych czytelników, by nie poświęcać go ludziom, którzy dobrowolnie zamykają oczy na sprawy oczywiste, chcą odgrywać rolę „naiwnych - użytecznych” lub nie mają odwagi dostrzec jak haniebnie zostali oszukani. Nie odczuwam również potrzeby przekonywania kogokolwiek, że uczestnictwo w projekcie ”sierot po Lepperze” oraz przebywanie w towarzystwie ideowych spadkobierców Moczara jest nie do pogodzenia z elementarną uczciwością. Ludziom, którzy sądzą inaczej lub posiłkują się sofizmatami dla ukrycia własnej próżności czy koniunkturalizmu - nie mam nic do powiedzenia. Również dlatego, że sprawa dalszego funkcjonowania portalu NE i przyszłość projektów politycznych tego środowiska nic mnie nie obchodzi. Wskazałem na nie, ponieważ stanowiły wręcz modelowy przykład powoływania „nowych inicjatyw” przez grupy interesów wywodzące się z komunistycznej oligarchii. Komu z nimi po drodze – jego sprawa.
W dwóch poprzednich tekstach o fałszywej „idei trzeciej siły” podałem dość faktów i racjonalnych argumentów, by trafiły do przeciętnie rozumnego odbiorcy. Nie stosowałem wartościujących ocen ani personalnej krytyki. Żaden z podanych faktów nie został zanegowany lub podważony. Atakowano mnie natomiast za rzeczy których nie napisałem, w sposób nieuczciwy i daleki od przedmiotu sprawy.
Każda z informacji znajdujących się w moich publikacjach jest łatwa do zweryfikowania, bowiem wbrew pomówieniom idiotów nie korzystam z żadnej „wiedzy tajemnej”. By to wiedzieć i sprawdzić wystarczy podstawowa znajomość obsługi wyszukiwarki internetowej lub otwarcie linków pod moimi artykułami.
Cieszę się że teksty wywołały dyskusję na temat „trzeciej drogi” i zostały przyjęte jako forma ostrzeżenia. Dostrzegam, że było ono skuteczne, skoro skłoniło wiele osób do refleksji, a innych do podjęcia konkretnych decyzji. Mam nadzieję, że tym łatwiej będzie rozpoznać podobne „prawicowe” inicjatywy w przyszłości.
Uznałem, że nie ma potrzeby kontynuacji tego tematu z jeszcze jednego powodu. Natychmiast po publikacji tekstu „TRZECIA SIŁA” - DROGA DONIKĄD” człowiek podpisujący się jako Łażący Łazarz – redaktor naczelny Nowego Ekranu począł rozpowszechniać rewelacje, jakoby pod pseudonimem Aleksander Ścios skrywał się Piotr Bączek - były dziennikarz, doradca Antoniego Macierewicza, członek Komisji Weryfikacyjnej WSI, pracownik BBN. Poświęciłem ŁŁ zaledwie jedno zdanie w tekstach na temat „trzeciej drogi”. Brzmiało ono : „Postulat tworzenia „drugiej prawdziwej opozycji” – obecny choćby w tekście Łażącego Łazarza -„redaktora naczelnego Nowego Ekranu” - sformułowany na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi, wydaje się blisko współbrzmieć z koncepcjami politycznymi forsowanymi w środowisku Pro Milito”.
Przyznaję, że niesłusznie zlekceważyłem łgarstwa „redaktora naczelnego”, traktując je jako objaw nienawistnego bełkotu kogoś, komu pokrzyżowałem plany. Są to pomówienie tylko pozornie absurdalne, bo za ich rozpowszechnianiem kryje się groźny zamysł. Z tej przyczyny nie można ich przemilczeć.
Zamieszczę próbkę tekstu ŁŁ, by zobrazować sposób argumentacji i istotę stawianego Ściosowi – Bączkowi „zarzutu”. Fragment ten mówi więcej o osobie ŁŁ, niźli obszerne analizy :
„Uderzenie nastapiło dość szybko ze strony wpływowego pułkownika Piotra Bączka (podpisujacego się jako Ścios) dziennikarza i oficera służb specjalnych, który dzialając w interesie wąskiej grupy bojacej się naruszenia dwupartyjnego status quo (stawką są miejsca na listach PiS) zrobił z NE to czym niszczył wcześniej ludzi i rozbijał wiele innych inicjatyw - zarzucając agenturalność. To świetny sposób na skłócanie prawicy. Mamy więc sytuację gdy służby specjalne SKW udając niezależnego blogera zarzucają agenturalność komuś tam za pomoca insynuacji i manipulacji tego typu: piszemy prawdę o jakiejś organizacji dotyczacą jej agenturalności, potem: piszemy prawdę o jakimś człowieku i jego (choćby bardzo formalnym) zetknięciu sie z kimś z tej agenturalnej organizacji a potem piszemy, że to znaczy tyle, że ten człowiek też jest agentem i wszystkie jego działania są agenturalne, jego podwładni mu służą i w ogóle wszystko jest podejrzane, fe, śmierdzi i najlepiej być od tego z daleka. Potem jedna i druga małokumata mądrala to kupuje (podobnie jak dziennikarze zachodni - kłamstwa bolszewickie) i głosi jako prawda objawiona”.
Jak zapewne wiele osób pamięta, Piotr Bączek był jedną z ofiar afery marszałkowej, szczegółowo opisywanej na moim blogu. 13 maja 2008 roku ABW dokonała przeszukania w mieszkaniach Leszka Pietrzaka – członka Komisji Weryfikacyjnej WSI, Piotra Bączka oraz dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego. Włączenie w zakres ówczesnej kombinacji operacyjnej WSW/WSI osób związanych z Komisją Weryfikacyjną stanowiło akt represji i miało posłużyć do uwiarygodnienia zarzutów korupcyjnych związanych z rzekomym przeciekiem informacji z aneksu do Raportu z Weryfikacji WSI. W następstwie tych działań, Piotr Bączek i Leszek Pietrzak (podobnie jak wielu innych członków Komisji) zostali pozbawieni pracy i obrzuceni oszczerstwami. Przez następne miesiące członkowie Komisji Weryfikacyjnej stali się przedmiotem medialnej nagonki oraz doświadczali zainteresowania ze strony „nieznanych sprawców”; byli zastraszani, inwigilowani, stawali się ofiarami rozmaitych „incydentów samochodowych”. Również niedawno Piotr Bączek – dziś doradca Zespołu Parlamentarnego PiS ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej, został zaszczycony przekazem ze strony „nieznanych sprawców”, gdy na płocie przed swoim domem znalazł powieszoną wiewiórkę.
Przed kilkoma dniami w tekście „SOWA IDZIE NA WOJNĘ” zwróciłem uwagę, że w środowisku oficerów byłych WSI rozpoczęto akcję zmierzającą do podważenia procesu likwidacji i weryfikacji tej służby, do postawienia przed sądem osób dokonujących weryfikacji (liczne zawiadomienia o rzekomych przestępstwach członków Komisji Weryfikacyjnej) oraz sporządzenia nowego kontr - raportu, w którym działalność formacji zostanie przedstawiona zgodnie z wolą „pokrzywdzonych”. Nie można również wykluczyć, że w ofensywę środowiska WSI wpisany jest plan dyskredytacji Antoniego Macierewicza, a uderzenie w szefa parlamentarnego zespołu PiS ds.zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej koresponduje z polityczny „zapotrzebowaniem” grupy rządzącej.
Użycie przez ŁŁ „zarzutu” o Ściosie – Bączku, a przede wszystkim rodzaj zastosowanej przezeń retoryki jednoznacznie wskazuje na proweniencję tej koncepcji i obnaża środowisko, którego myśli ŁŁ jest przekaźnikiem. Ilustruje również, kto i dlaczego jest tam postrzegany jako wróg. Nie trzeba przywoływać innych dowodów, by zrozumieć, kto stoi za osobą redaktora naczelnego NE i czyim inspiracjom podlega ten człowiek. Nie ma zatem konieczności dalszego uzasadniania, że za projektem Ryszarda Opary skrywają się „oficerowie LWP” oraz członkowie stowarzyszeń Sowa i Pro Milito.
Warto jednak wziąć po uwagę, że mamy do czynienia ze szczególnie haniebnym i groźnym zabiegiem. Prostackie kłamstwa „prawicowego blogera” ŁŁ stwarzają bowiem celowo nowy obszar zagrożenia dla osoby samego Piotra Bączka. To nie przypadek.. Po rzekomym zidentyfikowaniu Ściosa, to właśnie Bączek może stać się obiektem kolejnych działań „nieznanych sprawców” i doświadczać rozmaitych „aktów zainteresowania” ze strony środowisk, które chciałby dokonać rozprawy ze Ściosem. Warto pamiętać, że swoje kłamstwa ŁŁ rozpowszechnia w czasie, gdy przygotowywany jest końcowy raport zespołu ds. zbadania przyczyn tragedii smoleńskiej, w którym Piotr Bączek pełni rolę doradcy.
Jest jeszcze jedna charakterystyczna i groźna cecha tych pomówień. Ponownie przytoczę fragment wypowiedzi ŁŁ, w którym odpowiada na pytanie, skąd wie jakoby Bączek występował jako Aleksander Ścios. Następuje odpowiedź:
„To w kregach bliskich GP znany fakt. Jako RedNacz mam teraz wieksze możliwości niż bloger bo sam współracuję z innymi mediami i róznymi środowiskami. Jednak personaliów osoby co mnie o tym poinformowała Ci nie podam. Poczytaj sobie teksty Bączka, zwróć uwagę na język, akapity, cudzysłowy, ulubine wyrażenia - i bedziesz tez miała jasnosć. A Ty Seawolf załóż gazetę prawicową a Ścios zaraz Ci sie ujawni, pisze w tylu miejscach i z tyloma podpisuje kontrakty. Przecież nie jako Ścios ;-)”.
Pomińmy nonsensowny „dowód z analizy tekstu”. Pada tu jednak bardzo wyraźna sugestia, że do „zdemaskowania” Ściosa -Bączka przyczynił się przeciek z „kręgów bliskich” redakcji „Gazety Polskiej”. Wiadomo również, że ŁŁ rozpowszechnia informacje jakoby posiadał wiedzę z dokumentacji umów autorskich. To już rzecz poważna, która będzie miała dalsze konsekwencje.
Taka konstrukcja uzasadnienia kłamstwa zdradza nie tylko - kim w rzeczywistości jest ów ŁŁ, ale zmierza wyraźnie do pomówienia redakcji „Gazety Polskiej” i rzucenia podejrzeń na osoby z tego kręgu. Jeśli nawet ŁŁ jest zaledwie prymitywnym oszczercą lub półgłówkiem wymyślającym brednie w celu usprawiedliwienia własnych kombinacji, obrał niebezpieczną strategię obrony. Niech ludzie, którzy nadal traktują NE” jako portal blogerski, a w jego „redaktorze naczelnym” upatrują „prawicowego guru”, mają świadomość w jakim przedsięwzięciu uczestniczą i co ich czeka u kresu „trzeciej drogi”.
http://cogito.salon24.pl/303129,kto-buduje-trzecia-sile
http://cogito.salon24.pl/305425,trzecia-sila-droga-donikad
http://pomidorowa.nowyekran.pl/post/13887,ne-s24-scios-i-takie-tam
http://seawolf.nowyekran.pl/post/14352,prawda-czasu-prawda-ekranu
- Aleksander Ścios - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
49 komentarzy
1. Szanowna Pani Marylo,
Musi mi Pani wybaczyć to ostatnie lecz konieczne wystąpienie na temat "trzeciej drogi" i portalu NE.
2. Szanowny Panie Aleksandrze
ufffff :)
"Nadto cenię własny czas oraz czas moich życzliwych czytelników, by nie poświęcać go ludziom, którzy dobrowolnie zamykają oczy na sprawy oczywiste, chcą odgrywać rolę „naiwnych - użytecznych” lub nie mają odwagi dostrzec jak haniebnie zostali oszukani."
mamy tyle ważnych spraw, szkoda czasu na tłumaczenie tym, "co mieli nadzieję i ciągle chcą wierzyć".
Temat rozpoznany, każdy ma własny rozum , niech robi z niego użytek.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Pani Marylo,
Dlatego nie chodzi o owych "naiwnych", a o sprawy znacznie poważniejsze.
Pozdrawiam
4. Panie Aleksandrze
po zamieszczeniu przez czytelnika nE na BM24 komentarza ŁŁ z tą "demaskacją AŚ" napisałam brzydkie słowo, które powtórzę " ŁŁ gówno wie, a chamstwo zalewa mu rozum".
Ale ma Pan rację, wypisywanie takich bredni nie jest tylko chamstwem i waleniem na slepo na odlew, to jest sprawa poważna.
Sama o swoje dobre imię już drugi rok walczę w sądzie z Igorem Janke, właścicielem Salon24, więc nie rzucam słów na wiatr. a jestem tylko "praktyczną ekonomistką pracującą na swoim" . Sprawy z WSI to bardzo poważne tematy, nie mozna tego lekceważyć.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Pani Marylo,
Pani ocena ŁŁ była trafna, jednak nie o niego tu chodzi. Ten człowiek to zaledwie prymitywne narzędzie. Nie chodzi również o obronę dobrego imienia, bo zestawienie Ścios-Bączek, nie przynosi mi ujmy - nawet gdy jest kłamstwem.
Nie można natomiast lekceważyć realnych zagrożeń i działań środowisk, które stoją za projektem NE. Moje teksty wywołały na tyle wściekłe reakcje, że trzeba je dostrzec.
6. A co powiecie o ostatnim wpisie Łazarza?
"Jedynego!!! To słowo niestety daje Tuskowi szansę. Śmierć Prezesa to w obecnej sytuacji rozproszenie opozycji, a więc życie Premiera. Stronnictwo patriotyczne popełniło bowiem błąd opierają całą swoją wojnę ze zbrodniarzami tylko na jednej partii, której istnienie zależy tylko od jednego człowieka. To niesamowita lekkomyślność i tak wielka słabość, że niemal determinująca strategię przeciwnika. Mówiąc wprost, zamiast budować ruch społeczny złożony z różnych wspierających się grup czy partii połączonych strategicznym planem eliminacji z polityki i rozliczenia ekipy Donalda Tuska przygotowano jedną armię, z jednym wodzem, wystawiając tym samym Jarosława Kaczyńskiego na odstrzał."
http://lazacylazarz.nowyekran.pl/post/14418,smierc-prezesa-lub-smierc-pr...
7. @transfokator
Przeczytałem cały tekst ŁŁ. Niesamowicie grożny, obłędnie niebezpieczny. Wprowadzający do debaty blogerskiej, do przestrzeni internetowej temat śmierci i oswajający blogerów z tą tematyką. Więcej nic nie napiszę. Ten tekst dowodzi, że albo ŁŁ jest skrajnie nieodpowiedzialny, albo psychicznie zdziecinniały, albo - co najgorsze - tekst powstał z inspiracji.
Dyskutowanie na temat tez tam zawartych jest z gruntu niebezpieczne. O to im chodzi - żeby dyskutować.
Dlatego z mojej strony EOT.
Ukłony dla gospodarza bloga.
8. Trzeciej drogo nie ma
Oczywiście, że trzeciej drogi nie ma. Odkąd przeczytałem o inicjatywie powołania NE w oparciu o prawo prasowe zapaliła mi się nie lampka a wielka lampa ostrzegawcza ale też i wielka nadzieja. Mało kto zdaje sobie sprawę jak niezbędna wręcz była ta inicjatywa. Dzięki niej zaczęły "dopełniać się czasy", nie tylko z powody ilości dyskusji, które tam się odbyły ale również i innego powodu. Okazało się, że potencjał intelektualny środowiska pislamistów jest już większy od potencjału antypisaków, ale jest całkowicie autonomiczny. Nie poddaje się psychologi tłumu. Mnie się wydaje, że mówiąc w wielkim uproszczeniu, zamiarem twórców NE było stworzenie środowiska, którego każdemu z jego uczestników "żal byłoby opuszczać" i z tego powodu krok po kroku wszyscy uczestnicy przedsięwzięcia zaczęli by być na pasku u Opary. Okazało sie jednak, ze uczestnikom wcale nie jest żal. Mówiąc obrazowo twórców NE można porównać do dziecka, które tak rozkręciło bączka, że robi dziurę w podłodze a ono nie wie jak go teraz zatrzymać. W sumie dla nas to dobra zabawa, szkoda, że tak krótko ale dla nich to doświadczenie bezsilności wobec żywiołu społecznego. Przed chwilą przeczytałem niezwykle dwuznaczny w swej wymowie i w kontekście o którym piszę wpis ŁŁ uzasadniający de facto potrzebę zabicia J. Kaczyńskiego - czyli zaczynają grozić, bo nie wiedzą co zrobić jak dać nam radę i ta sytuacja to wielki sukces Ne, ale nie wiem czyt o oni się zn niego cieszą.
uparty
9. @kazef
jak się zbierze te wszystkie elementy układanki z atakami agenturalnymi w sieci i dzisiajsza prowokacja z tablicą ruską, to przestaje być wesoło , a zaczyna być bardzo niebezpiecznie.
Afryka wciąż sie broni, nie chce sie dać "zdemokratyzować" , kryzys finansowy znów nabrzmiał jak bąk, może prysnąć, jak strefa EURO.
UE wydała wojnę celną Chinom, to wszystko przenosi się na sprawy wewnetrzne Polski.
Agentura atakuje ze wszystkich stron, a Polacy otumanieni przez polskojęzyczne media.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Nie zrozumieliśmy się ostatnio, wtedy chodziło mi o coś innego.
Spojrzałem na to tak. Z jednej strony są inspiratorzy i ich interes. Z drugiej strony są ofiary, które czasem warto przejąć, chociażby dlatego, że jednak nie są inspiratorami.
Jest to zupełnie inna sprawa.
Co do meritum - nie ma pomiędzy nami żadnych istotnych różnic.
Co nie oznacza, że nie przeprowadzam własnych testów i nie obserwuję tego zjawiska. Sygnał wysłany przez inspiratorów był mocny i okazał się dość sprawnym testem jakości komunikacji publicznej.
Ale jednego nie spodziewałem się zupełnie. Tak szybkiej ewolucji tej narracji. Dzisiaj czytałem tekst Łażącego Łazarza, który zwyczajnie w piętkę goni, zjadając własny ogon. To już jest naprawdę schyłkowe political fiction, budowane na naprawdę groźnych prognozach. Jednocześnie uważam jednak, że teraz są ważniejsze sprawy od pisania o nE.
Trafiony, zatopiony. Kropka.
Jest to chyba zgodne z naszym wspólnym poglądem o konieczności nie ulegania tematom zastępczym, obojętnie czy podsuwane są one przez reżimową narrację, czy z innego źródła.
michael
11. kajam się kolejny raz...
Pisałem już tutaj u Pana Aleksandra, że mocno zblądziłem wierząc w dobre intencje ŁŁ w pierwszych tygodniach działania NE. Pisałem też, że to dzięki Autorowi bloga zapaliło mi się czerwone światełko.
A teraz zastanawiam się, dlaczego czarne - moim zdaniem - intencje s24 dosyć wcześnie stały się dla mnie jasne (pisałem tam o tym wprost) bardzo wcześnie, a teraz darowane przez tatusiów Tymińskiego dary wzbudzały zaufanie?
Chyba oczekujemy już powoli cudów...
Szkoda tylko, że teraz, po spodziewanym upadku NE, s24 stanie się już jednoznacznie ostoją pjonków, palikotowców czy innych popłuczyn po UD, z rosnącą cenzurą.
Nie widzę teraz przypadku w uwiarygadnianiu ŁŁ przez tą 'niezależną' platformę.
Wiem, że istnieje BM i kilka innych portali ale masówka pisze i czyta jednak tam - dlatego przecież większość blogerów uciekła z s24 na NE...
Pozostając mimo wszystko optymistą,
pozdrawiam
12. @ Aleksander Scios
Tematem NE nie powinno sie zajmowac takze z tego powodu, ze jest to cos czego oni sobie zycza - zeby sie nimi zajowano. Jak wiadomo oni istnieja dopoki ktos sie nimi interesuje.
Ataki LL wygladaja na bardzo lekkomyslne - pod wplywem chwili. Jak sie to czyta, to wyraznie widac, ze jest nerwowo. On nie posluguje sie jak pan zauwazyl kontrargumentami, ale tworzy alternatywne scenariusze, oczerniajace tego czy tmatego i to bez dowodow.
Babcia powiedziala, ze dziadek powiedzial, a przekazal mi to wujek.
Grozniejsze w tym wszystkim jest to jak oni sa aktywni.
Bo sa aktywni.
I jest tez to o tyle grozne, ze jednak sa w stanie wypromowac, czy wrecz stworzyc jakiegos prawicowegoblogera, zeby potem przy jego uzyciu skanaliowac porzadnych ludzi. To ze potem go wyrzuca jak zuzyta prezerwatywe nie ma znaczenia. Do kanalu pojdzie energia porzadnych skadinad naiwniakow.
Pozdrawiam i dziekuje za wpis.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
13. W języku służb istnieje kilka
W języku służb istnieje kilka dobrze oddających stan rzeczy pojęć, np. gra operacyjna, werbunek pod fałszywą flagą, biały wywiad, słupy, kontakt, agentura wpływu, spalenie, kret czy wrogie przejęcie. Rozszerzając temat- wrogie przejęcie szyldu nastąpiło. Grupa pewnych osób nawiązuje do etosu WP aby namącić ludziom mającym wojsko za coś tradycyjnego i patriotycznego. Za element polskiej państwowości. Problem polega na tym, że ludzie stojący w cieniu nie są i nigdy nie byli elementem wojska polskiego, co najwyżej byli parobkami sowieckimi...
Pamiętasz Marylu sprawę PSBS?
http://blogmedia24.pl/node/45600
To jest właśnie ta sprawa...
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
14. wg mnie
Idzie zalamanie na calej linii.
Stad ta cala nerwowosc.
Mam na mysli zalamanie ekonomiczne. A to jak wiadomo rzutuje na caloksztalt.
Wydaje mi sie (na podstawie tego co ogladamy - Arlukowicz do PO - ten numer ma za zadanie zabrac SLD co ciekawszych ludzi, zeby PO nie wypadla tak beznadziejnie, ze bylaby to kompromitacja - w koncu oni tam maja prawdziwe sondaze. Spotkanie Belki z Rostowskim, budzet przyjety w ekspresowym tempie i kilka innych).
Wiec nie maja czasu.
Dochodzi do tego Euro 2012, koszmarnie jednak zarzadzane i bardzo drogie jakby nie patrzec.
Wszystko to wg mnie wskazuje na to, ze idzie zalamanie.
W przeciwnym przypadku udaloby sie im zdetronizowac PiS przy uzyciu klasycznych metod.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
15. @All
A może zamiast roztrząsać problemy NE weźcie się wszyscy do roboty :
http://blogmedia24.pl/node/48416
Bo mi się takie hasło kojarzy, jak to powyżej czytam - "Nie kłóćmy się kłócić o pierd...y walczmy o pryncypia"...
BM24 jest najlepszym przykładem o co mi chodzi !
pozdr.
16. @szuan
my to robimy cały czas. Informacja bezpośrednia przez publikowanie przesłanych mailami info o akcjach innych ośrdoków, lub publikacja informacji znalezionych w sieci.
INFORMOWAĆ i wspierać.
@spiskowy
kryzys idzie potężny, boją się, że nie zdążą sie uwinąc przed wyborami.
Po to robimy serwisy tygodniowe, zeby pokazywać zjawiska, które zaobserwowaliśmy.
Mniej beletrystyki, więcej analizy i do ludzi ! To apel do wszystkich.
http://blogmedia24.pl/node/48395
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. @Maryla
Ależ ja to wiem !:). Tylko ilu innych o tym wie ?!
To jest dla mnie problem - na BM są informacje i staranie, które firmuje jako stowarzyszenie (organ prawny)...
A do kogo mam się udać. jak chcę się dołożyć do wieńca w rocznicę urodzin Piłsudskiego, na ten przykład ?
A może jakieś szacowne grono działa w mojej okolicy, a ja nic o tym nie wiem ?
Uważam, że dość już takiego "rozbicia dzielnicowego" - więcej z tego straty niż pożytku.
Na s24 Paulo podał dobry przykład - przed wyborami była Jarkosfera - a co sto na przeszkodzie stworzyć choćby "bazę" inicjatyw ?
pozdr.
18. @szuan
poczekaj trochę....NIEDŁUGO :) już pewne rozbite dzielnicowo ugrupowania tworzą jedną wspólną informację.
Ktoś zacznie, reszta niech sie uczy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
19. @Maryla
No to tym bardziej trzeba być przygotowanym !!!;)
Na co tu czekać- niech się wszyscy zaczną rozglądać , trzeba sięmobilizować !
pozdr.
r.
20. @ Maryla
Nie zapomnijmy uzywac wariografow przy okazji budowy czegokolwiek...
Niby zartuje, ale serio mowie.
Dosc juz mam podstawionych bydlakow, ktorzy wszystko to wysadzaja zawsze.
Na piekne oczy to mozna dostac buziaka.
I nic wiecej.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
21. Szanowni Państwo,
W pełni popieram zdanie, że czas zakończyć roztrząsanie problemów NE. Sprawa tego portalu i "idea trzeciej drogi" nie powinna zaprzątać uwagi dłużej, niż jest to konieczne.
By definitywnie zakończyć sprawę i przeciąć ewentualne spekulacje, pozwolę sobie zamieścić komentarz, który opublikowałem już na S24. Rzecz trzeba postawić jasno.
Tylko idiota bądź kompletny ignorant mógłby uwierzyć, że Ścios to Piotr Bączek.
Trafnie i dobitnie określiła zdolności ŁŁ pani Maryla pisząc " ŁŁ gówno wie, a chamstwo zalewa mu rozum".
Trafnie, bo każdy w miarę rozumny człowiek znający realia III RP wie, że gdyby niżej podpisany był doradcą Antoniego Macierewicza i członkiem Komisji Weryfikacyjnej WSI, zostałby bezwzględnie ujawniony już po miesiącu pisania pod pseudonimem.
Wielomiesięczna inwigilacja osób związanych z Komisją i SKW (w przypadku Bączka wiele innych czynności operacyjnych)wykluczałaby możliwość tego rodzaju sytuacji. Ujawnienie, że były pracownik SKW pisze pod pseudonimem i ujawnia kulisy obecnego układu - byłaby niebywałą gratką dla służb Donalda Tuska.
Tylko z tego względu insynuacje ŁŁ są niezwykle groźne, choć nadal niewiele osób zdaje się to rozumieć.
22. @spiskowy
:) chyba nasz Blogmediowy wariograf działał do tej pory wcale, wcale?
Każda maszyna ma prawo sie mylic, ale przy weryfikacji naprawia to, co skonociła w pierwszym oglądzie.
U nas nie ma hurrrraaa i wpierod. :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. @ Aleksander Scios
Pan Lazarz sie po prostu odkryl. I tego juz nie zmieni. Informacji o ktorych on mowi, te ktore sprzedaje choc nie podaje zrodla (ale wie, bo mu powiedzieli) nie ma "zwykly bloger" jak o sobie pisze, tylko zupelnie kto inny.
Zwykly bloger na dodatek balby sie rzucac takie oskarzenia, nie majac sily aparatu panstwowego za soba. Prosze sobie wyobrazic, ze Lazarz nagle zaczyna walic ciezkimi oskarzeniami w kogos od strony PO zupelnie na oslep. A tak to tu wyglada.
No i absolutna zgoda - to jest niesamowicie grozne. Bo "zwykly bloger" moze robic jedno: na podstawie informacji z roznych zrodel opisywac rzeczywistosc. Ale jej nie tworzyc. A Lazarz zaczal wlasnie te rzeczywistosc tworzyc. I to wedle schematow znanych z jak pan pisze 3RP. Pewne tematy oparte na zaszlyszanych informacjach, burza, potem oczywiscie wyjdzie ze to nie tak, ale temat juz bedzie martwy itd itd. W tym nie ma przypadku. To jest celowe dzialanie. I dosc dobrze zorganizowane.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
24. łe hłe hłe hłe
przepraszam za ten rechot, ale moi drodzy, oznajmiam, że PROJEKT ŁŁ UPADŁ!
a skąd to wiem? Z własnych doświadczeń z pewną panią, która oto pojawiła się , aby oznajmić :
"Komunia mojego wnusia skutecznie odcięła mi dostęp do netu na kilka dni. Stąd opóźnienie w relacji z posiedzenia RB.Swoje relacje zdali Circ, Fiatowiec,sam ŁŁ, coryllus i eska(tyle udało mi się zauważyć).Czuję się w obowiązku dodać swoją."
TAK WIĘC NINIEJSZYM OPERACJĘ "NAIWNY PRAWICOWY BLOGER" uważam za zamkniętą.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. @spiskowy
Mnie tam możesz sobie badać ile chcesz, ale jak zdam stawiasz piwo !;) pasuje ?
Uprzedzam, że niżej beczułki Heinekena do żadnego prądu sie podłączyć nie dam !;)
A na poważniej, czytałeś co mi przyszło do głowy - to m.in. skutek jakiejś poronionej trzeciej drogi...powtórzę to co napisałem do Yuhmy na Niepoprawnych -
Zerknąłem przed chwilką do netu pod pod tym kątem , sam spróbuj - zatrzęsienie, hasła i nazwy od znanych do z niczym mi się nie kojarzące, od szumnych tytułów po nie wiadomo co (trzeba się wczytać w treść, żeby zorientować).
Istny misz masz i zamęt.
A mając dane można w głupim Exceleu zrobić arkusz. można wysyłać prośby o podanie więcej informacji, można stworzyć połączenia - inicjatyw, terminów itp.
Przypomnij sobie jaką burzę i ile energii poświęcono na ustalanie akcji na 10 kwietnia między lasem smoleńskim, obciachem a uroczystościami oficjalnymi - mało przykładów ?
Co najciekawsze - nikomu nie każę przecież biegać, ani się dopytywać - starczy hasło w stylu "znam takie coś...albo "znalazłem taką grupkę"...coś co wymaga dostępu do neta albo zwykłej spostrzegawczości.
Inny przykład - na S24 Maud rzuciła zaproszenie od Klubu Dobrego Państwa - kto wiedział, że takowe coś istnieje ??
(zresztą polecam cały tekst bo warto - http://1maud.salon24.pl/305184,skandaliczny-zjaz...).
I właśnie o brak takich wiadomości mi chodzi - zresztą, zapewne są lepsi ode mnie w organizacji, tylko niech do jasnej cholery pomyślą nie tylko o klikalności i punktach a wezmą się do roboty !!!
pozdr.
26. Sprawy zbyt poważne
"Agentura atakuje ze wszystkich stron....."
Agentura i w Kraju i międzynarodowa.
Nie byłam dzisiaj na NE, ale przeczytam post ŁŁ, o którym piszecie i relację członkini RB.
Warto jednak wiedzieć.
27. @ szuan
Wszystko to pieknie i nawet zgoda, ze trzeba.
Ale na gorze zawsze jest glowa.
A ta musi byc zdrowa.
Co do Heinekena, sorry - ODPADA.
Chemii unikam a tej z Zachodu to wrecz sie brzydze.
Wiem, to ty masz pic, ale ja mam PLACIC.
A brzydze sie wlasnie im placic.
Tak wiec SORRY.
Ale moze takie moglbys dostac
http://www.browar-amber.pl/pl/nasze-produkty/zlote-lwy
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
28. @spiskowy
Amber - zawsze chętnie, ale tylko czerwony ! ...pamiętam jak kosztował 1,25 zł za "granata"..stawiało się skrzynkę w basenie i to się nazywało "relaks" z dziećmi nad wodą ;))
W końcu pochodzę z "piwnego" miasta, nie musisz mi zachwalać co to dobry browar !
Zwracam słowo - wolę Amber:)
A na poważnie - osobiście nigdzie się "szykuję" na jakąkolwiek głowę, za leniwy jestem...;). Na razie rzuciłem w eter to co mi przyszło do głowy, bo uważam, że warto a i czas mi na razie pozwala coś zrobić. I tyle. Zrobię ile potrafię i pociągnę dalej jak będzie odzew.
pozdr.
29. szuan
"Inny przykład - na S24 Maud rzuciła zaproszenie od Klubu Dobrego Państwa - kto wiedział, że takowe coś istnieje ??"
I to jest problem. Pytałam już o to Maud, kto wie o tych wykładach?
To samo z Ruchem LK - wszystko w zamkniętym kręgu. Ja rozumiem, że powinny być rekomendacje, ale uważam, że z nich nie korzysta się.
Chyba, że to ma być tylko zaplecze inteletualne, to jasne że nie każdy może je tworzyć.
Ale wtedy nie powinno nosić nazwy Ruch Społeczny.
Lepiej budować go wokół namiotu Solidarnych 2010.
Nie przeczytałam jeszcze twojego postu, przyznaję bez bicia:)
30. @kajka
Akademia Dobrego Państwa 2011 | Facebook
Państwa 2011, podziękowania dla organizatorów z Klubu Jagiellońskiego i ...
http://www.facebook.com/pages/Akademia-Dobrego-Pa%C5%84stwa-2011/1361236...
"Akademia Dobrego Państwa", która odbędzie się w ...
http://www.beczka.krakow.dominikanie.pl/forum/viewtopic.php?p=21920
Klub Dobrego Państwa, Klub Inteligencji Katolickiej ...
http://www.solidarni2010.pl/view_event.php?id=96
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. Maryla
Z Facebooka w ogóle nie korzystam.
Za pozostałe linki dziekuję.
Ale myślałam też o takim organizowaniu się lokalnym. Przykładem są Komitety Poparcia JK - w jednych miastach były to otwarte listy, w innych odbywało się to pocztą pantoflową, niestety.
M.in. z tych Komitetów powstał Ruch LK - o spotkaniach dostają informacje esemesowe tylko ci, którzy są na liście KP, czyli rozumiem "działacze", cokolwiek miałoby to oznaczać .
A przecież powinno się to rozszerzać, wciągać kolejnych ludzi, jeśli ma to być Ruch Społeczny..
32. PS.
Nie wiedziałm, ze KIK jeszcze funkcjonuje, hm...
33. Nie liczy sie ilosc tylko jakosc
S miala niby 10 milionow.
Dzis wiemy jakiej jakosci.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
34. @kajka
Tym samym przyznajesz mi po średnio racje - nie ja jeden widzę potrzebę jakiegoś "skomasowania" rożnych inicjatyw...
Zasada działania wydaje się może mało czytelna, ale jest czas pokombinować.
Spróbuję jutro przedstawić mniej więcej jak to mogłoby wyglądać .
pozdr.
35. Maryla
Pizsesz do szuana: "poczekaj trochę....NIEDŁUGO :) już pewne rozbite dzielnicowo ugrupowania tworzą jedną wspólną informację."
A coś więcej można, czy to na razie tajemnica:)
36. szuan
Tak, przyznaję i nie tylko chodzi o istniejące stowarzyszenia, ale i o ludzi, którzy nie należą nigdzie....a chcieliby się "dołożyć do wieńca w rocznicę urodzin Piłsudskiego":)
Pozdrawiam
37. @kajka
napisałam, że niedługo :) poinformujemy jak już się pojawi, na razie szaaa.. :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
38. @kajka
"Ale myślałam też o takim organizowaniu się lokalnym
"Też"? A mnie się wydaje, że to "organizowanie się" lokalne (oddolne) jest najważniejsze. Jak będziemy potrafili się organizować "oddolnie", to poradzimy sobie ze wszystkim. ;)
Pozdrawiam.
"Moje posty od IV 2010"
39. "Ale myślałam też o takim
"Ale myślałam też o takim organizowaniu się lokalnym"
"Też?".
No, głównie:)
Napisałam tak w kontekście podanych linków: Klub Jagielloński, KIK..,
A mnie chodzi o niezrzeszonych, patriotycznych "szaraczków":)
Kiedyś pisałm, że Solidarni 2010 powinni postawić "namioty" ze swoimi postulatami też w innych miastach /mają struktury/.
Dużo jest takich, którzy by chcieli potrzymać nogę namiotu:), czy wziąć udział w wykładach, które mają się odbyć w maju w "namiocie' w Warszawie.
Pozdrawiam
40. mój komentarz z 23.33 jest kierowany do Deżawi
Za szybko kliknęłam:)
41. Wczoraj usłyszałem o czymś takim:
Stowarzyszenie "Twórcy Dla Rzeczpospolitej"
Twórcą to ja nie jestem żadnym, ale inicjatywa jest świetna.
"Moje posty od IV 2010"
42. Więcej jak pewne
Że casus "nE" jest rozwojowy i będzie ewoluował stwarzając coraz doskonalsze mutacje :/
"Moje posty od IV 2010"
43. Deżawi
"Twórcą to ja nie jestem żadnym, ale inicjatywa jest świetna"
Też tak myślę. "Inteligencja polska" powinna w końcu wyjść na wierzch i usunąć wykształciuchy, fałszywe autorytety, agentów itp.
44. @Autor @Maryla @All
Witam serdecznie
Zawsze warto w obliczu każdego zdenerwowania okazać chęć wyciszenia... Dobrze, że Pan, Panie Aleksandrze, napisał ten cykl artykułów. Dobrze też, że wywołały one dyskusję i tak wielki odzew. Wolność poglądów, idei i publikowania własnych przemyśleń jest warta najwyższej pochwały a prymitywizm odpowiedzi tylko świadczy o ich autorach.
Wszelkie dzieła powstałe z niecnych pobudek z reguły niszczeją... i staje się to tym szybciej im mniej się o nich mówi i dyskutuje. Nasiona trwają i wydają owoce, plewy czernieją i umierają w oparach fetoru. Poczekajmy więc i pozwólmy sczernieć plewom! I wierzmy mimo wszystko w prawych ludzi!
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
45. @ Maryla
Odnosnie toniecia:
http://niezalezna.pl/10557-zielona-wyspa-tonie
Czego więc tak bardzo przestraszył się prezes Belka, że postanowił natychmiast ostrzec prezydenta RP. Może już wie, że zielona wyspa tonie. Balansujemy na krawędzi gigantycznego kryzysu. Nasze finanse publiczne od 20 lat nie były w tak dramatycznym stanie. Dług publiczny skarbu państwa zbliża się do kwoty 800 mld zł., zadłużenie gospodarstw domowych i firm tylko w bankach do 700 mld zł., a zadłużenie zagraniczne do 210 mld euro. Argentyna zbankrutowała mając zaledwie 100 mld dol. zadłużenia zagranicznego. Polak potrafi?. Nic więc dziwnego, że blisko 65 proc. z nas negatywnie ocenia kierunek zmian w kraju. A przecież prawdziwa terapia szokowa bis czeka nas dopiero późną jesienią, po wyborach parlamentarnych i z początkiem 2012roku.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
46. A tymczasem cała uwaga polskiego rządu skupiona jest na...
No na czym?
Na treści transparentów!
http://www.rp.pl/artykul/658674_Co_wolno_skandowac_i_pisac_na_transparen...
michael
47. @michael
To logiczne. Transparenty są antyrządowe. Więc trzeba zdławić manifestację niezadowolenia społecznego w zarodku.
A policja jest "rządowa" i pozbawiona jakiejkolwiek kontroli ze strony społeczeństwa - wbrew zaleceniom Komisarza Praw Człowieka Rady Europy zresztą.
Pisałam o tym tutaj:
http://blogmedia24.pl/node/48344
Rebeliantka
48. @ michael
Gorzej.
Nie wywoluje to reakcji.
Polecam ci ten kawalek:
http://www.youtube.com/watch?v=y8eJ-0fqg0M#t=4m41s
Jesli nie wskoczy na 4 minute 41 sekunde to prosze kopiuj i wklej link.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
49. informacja dla chętnych
kns.iemid.uksw.edu.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl