Mój Poznań, Biblioteka Raczyńskich,

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

         

       Sto osiemdziesiąt lat temu, w dniu 5 maja 1829 roku otworzono w Poznaniu pierwszą publiczną bibliotekę na ziemiach zaboru pruskiego.Jej budynek był pierwszym na Ziemiach Polskich w całości przeznaczony na zbiory biblioteczne.
 
 

Bibliotekę stworzył i jej budowę sfinansował Edward hrabia Raczyński, herbu Raczyński / odmiana Nałęcz / z Rogalina. Uczestnik wojen napoleońskich. Kawaler Orderu Virtuti Militari. Przez całe swe życie skupował książki z klasztorów, kościołów, które Prusacy w ramach germanizacji Wielkiego Księstwa Poznańskiego przeznaczali do kasacji. Będąc posłem Sejmu prowincjonalnego w Poznaniu, miał większe możliwości niż inni sławni Wielkopolanie. Początkowo skupowane zbiory przechowywał w swoim Pałacu w Rogalinie.

 

 

 

 

Swoje zbiory dedykował młodzieży Wielkiego Księstwa Poznańskiego
 
[...]"dawane pierwszeństwo tym, które narodowośćWielkiego Księstwa Poznańskiego interesować mogą ... przed książkami jedynie do zabawy służącemu i ulotnemi pismami. Z myślą o polskiej młodzieży gimnazjalnej postanowił gromadzić dzieła ogólne ... z każdej literatury narodu"[...]
 
Dzięki staraniom, prośbom składanym u cesarza Fryderyka Wilhelma IIi z dynastii Hohenzollernów, Biblioteka otrzymała prawo w 1829 roku, ze każdy wydawca miał obowiązek przekazywać jeden tom na rzecz biblioteki.
Biblioteka była budowana w latach 1822-1828. Dziś dokładnie nie wiemy, kto opracował projekt budynku.Wiemy, ze styl w jakim zbudowano, winien świadczyć, iż architekci pochodzili z Południa Europy Włoch i Francji. Cudowna frontowa elewacja jest wzorowana na wschodniej ścianie  Luwru. Na cokole stoi dwanaście par żeliwnych kolumn wykonanych w porządku korynckim. Na kolumnach wspiera się architraw, zwieńczony balustradą. Nad nią  czterospadowy dach kryty miedzianą blachą.
Budynek Biblioteki został zbudowany w stylu późnoklacystycznym. Być może Edward Raczyński projekt biblioteki zlecił francuskim architektom Charlesovi Perciera* i **Fontaine Pierre François.
Po epidemii cholery 1831 przed Biblioteką stanęła fontanna z posągiem greckiej bogini zdrowia Higei, mająca rysy hrabiny Konstancji z Potockich Raczyńskiej ****.
       Zgodnie z wolą fundatora Edwarda hr. Raczyńskiego, biblioteka przeszła na własność miasta. Piecze nad nią pełniło kuratorium.
W czasie II Wojny Światowej w 1943 roku, w obawie przed nalotami aliantów, część najstarszą zbiorów w ilości kilkunastu tysięcy najstarszych woluminów wywieziono do majątku Józefa Aleksandra Raczyńskiego w Obrzycku, gdzie mieściła się ordynacja. Ocalało dzięki temu 17 tys.tomów, głównie rękopisów, inkunabułów i starodruków, pochodzących w przeważającej części ze zbiorów ofiarowanych przez fundatora.  
Podczas II Wojny Światowej,zimą  w 1945 roku, budynek spłonął*** oraz większą część księgozbioru.  Pierwszym bibliotekarzem był historyk Józef Łukaszewicz. 
W 1939 roku Biblioteka Raczyńskich liczyła 165 tys.woluminów.
  Biblioteka Raczyńskich jest obecnie drugą - po Bibliotece Uniwersyteckiej - książnicą miasta. Obecnie posiada ok. 1,6 mln woluminów. Księgozbiór tworzą trzy odrębne jednostki: zbiory specjalne, księgozbiór podstawowy o charakterze naukowym oraz zbiory oświatowe i beletrystyczne w filiach i punktach bibliotecznych.
 
Najcenniejsze pozycje zebrano w zbiorach specjalnych, m.in. ponad 9 tys.rękopisów (w tym ok. 100 dokumentów pergaminowych), blisko 18 tys.starodruków (w tym ok. 250 inkunabułów) i ok. 10 tys. jednostek kartograficznych. Do najcenniejszych pozycji należą: rękopis kodeksu z 1460 r., zawierający zbiór traktatów teologicznych Augustyna Triumphusa z Ankony, starodruki - polonica, np.dzieła Stanisława Hozjusza (1553 r.), Łukasza Górnickiego (1566 r.), Mikołaja Reja (1568 r.), druki poznańskie z oficyny Melchiora Nehringa (1577 r.) i z drukarni Jezuitów (XVII - XVIII w.). Biblioteka prowadzi również dokumentację współczesnego życia kulturalnego Poznania. W jej strukturach działa Ośrodek Dokumentacji Wielkopolskiego Środowiska Literackiego,
Bibliotece podlega kilka znanych poznaniakom placówek muzealnych: - Muzeum Literackie Henryka Sienkiewicza, - Pracownie Józefa Ignacego Kraszewskiego i - Mieszkanie - Pracownia Kazimiery Iłłakowiczówny oraz Izba Pamięci - Jerzego Pertka
 
Edward hrabia Raczyński, był znanym mecenasem sztuki w Wielkim Księstwie Poznańskim. Był Od 1827 członkiem warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Wspierał finansowo polskich luminarzy sztuki: poetę Adama Mickiewicza,
Wspólnie z arcybiskupem poznańsko- gnieźnieńskim Teofilem  Wolickim stworzyli w Katedrze poznańskiej Złota Kaplicę  z pomnikami Mieszka I i jego syna Króla Bolesława I Chrobrego.
Edward Raczyński sfinansował budowę kaplicy
Zmarł tragicznie,  20 stycznia 1845 w Zaniemyślu w okolicznościach bliżej nam nie znanych.
Był spokrewniony z Prezydentem Edwardem Bernardem, hrabią  Raczyńskim na uchodźstwie.
 
 
*Percier Charles, francuski architekt , twórca empire'u, stylu cesarstwa nawiązującego do stylu antycznej Grecji, Egiptu.Percier Charles jest twórca lub współtwórcą Łuku triumfalnego , arcus triumphalis na Place du Carrousel w Paryżu. Przebudowa Wnętrz w Wersalu, Luwru,Tuileries.
 
**Fontaine Pierre François współtwórca empire’u , nadworny architekt Napoleona I
 
**** W 1945 roku sowieci bezmyślnie zbombardowali budynek Biblioteki Raczyńskich, który nie był obiektem strategicznym
 
***** Konstancja Raczyńska de domo Potocka, córka ? nieszczęsnego Szczęsnego Potockiego / targowiczanina i Józefiny Mniszchówny urodziła się w kresowej perle Rzeczpospolitej, Potockich, Tulczynie.
Pierwsze małżeństwo z wiekowym kuzynem Janem Potockim, pisarzem / Pamiętnik znaleziony w Saragossie / Secundo voto z Edwardem Raczyńskim. Była patriotką. Pomagała mężowi Edwardowi w wyposażeniu Biblioteki.
Warta pomnika na placu przed Biblioteką Raczyńskich
 

 

 

Etykietowanie:

23 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. Witam Panie Michale,piękne Przypomnienie

Piękne i Budujące
bo mówi o Polskich Patriotach,którzy swój majątek przeznaczali
na Rozwój duchowy Polski i jej Obywateli
Wszak nie wszyscy byli zdrajcami,wielu
było prawdziwymi mecenasami sztuki i Zostawili po sobie Ślad
do niezatarcia
Piękne również zdjęcie,mówiące o Świetności Rodu i Polski
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Raczyńscy bardzo dobrze zapisali się w historii Polski i Wielkopolski. Żona Edwarda, Konstancja Potocka, według metryki córka targowiczanina Szczęsnego Potockiego, choć de facto czyja już nie pamiętam. Jurek Łojek mi mówił o dzieciach Szczęsnego ale dziś już mnie to nie interesuję.
też była wielką patriotką. Po śmierci pierwszego męża Jana Potockiego, którego przepędziła bo służył Moskalom zajęła się promowaniem polskich patriotów i działaczy jak Staszic w Warszawie.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

3. Panie Michale,pięknie Pan nam opowiada

o Polskiej Historii
poprzez losy Ludzi,bo Historię,wszak tworzą LUDZIE
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Dantes

4. @Michał St. de Zieleśkiewicz

Jaka wielka szkoda, że dzisiejsi Wielkopolanie są tylko cieniem swoich wielkich przodków.
Komuniści tak przeorali im mózgi, że są niepodobni do samych siebie sprzed chociażby 55 lat.
Ciekawe, że np. mieszkańcy Podlasia nie dali się tak ogłupić.
Pozdrawiam

Edmund Dantes

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Piękne i prawdziwe słowa, że ludzie tworzą historię

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Pan Dantes,

Szanowny Panie,

To nie tylko komuniści zepchnęli zdolnych, inteligentnych, pracowitych Wielkopolan na pozycje wsteczne.
Proces ten trwa od początku jedynego polskiego, zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego.
Warszawa nie mgła przeboleć i boleje do dziś, że Poznań, Wielkopolska sama , bez pomocy zewnątrz wybiła się na niepodległość.
Proszę pamiętać, że pierwszym zwycięskim dowódcą Powstania Wielkopolan był syn oberżysty, kapitan, inżynier Taczak
Kolejnym i ostatnim stary carski generał Dowbor -Muśnicki, którego Piłsudski przysłał do Poznania na stracenie.
Wielkopolanie swe Powstanie wygrali w nagrodę Pan Józef Piłsudski 100 tysięczną Armie Wielkopolan podzielił na małe oddziały by nie musiał dzielić się sławą w obronie Lwowa. Kresów

Poznański Czerwiec 56, to też zwycięstwo Wielkopolan, za które byliśmy bici przez Warszawkę pachnącą cebulą

Ja wiem, ze dzis Poznaniem rządzą przedstawiciele Unii Wolności z których wielu ma problemy z prawem.
Mam na myśli obecnego prezydenta, jego poprzednika.

Jesteśmy samowystarczalni nie musimy błagać o pomoc Warszawki, którą żeśmy odbudowywali.
W latach pięćdziesiątych jako uczeń, gimnazjalista musiałem płacić haracz na Warszawkę.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

7. Szanowny Panie Michale

Wielu było ludzi godnych wywyższenia
Bo mieli główny cel Polski ocalenia
To że w rodzinie zdarzały się kłopoty
Jest i teraz , jeden jest leń ,a drugi do roboty
Ważne, że są ci na których można się wzorować
Co chcieli Polskę w głowach Polaków promować
Bo mając takie wartości zakodowane
Łatwiej jest tworzyć nowe pokolenia Ojczyźnie oddane
Budować też łatwiej podstawy Kraju wolnego
Teraz nam takich mecenasów potrzeba by przegonić złego
Liczę na to że się tacy obudzą i zaświecą mądrością
By Polska słynęła mądrością i pracowitością
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Pięknie dziękuje za wiersz.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika barbarawitkowska

9. Panie Michale

czy przyjmie Pan maleńki drobiażdżek w prezencie od Warszawki?
http://www.jazdon.pl/jazdonowie_wlkp_ziemian.htm

avatar użytkownika gość z drogi

10. Panie Michale :)

to się chyba nazywało FOS,takie brązowe znaczki naklejane na świadectwa :)
re 56 roku,
to pierwszy Zryw Niepodległościowy w powojennej Polsce
dopiero po latach
nastepny wiatr Wolności powiał, tym razem od Morza
pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Pani Barbara Witkowska,

Szanowna Pani Basiu,

Przepięknie dziękuję za małą historię 'mojej' Wielkopolski. Większa część rodzin, dóbr majątków, pałaców znam.
O niektórych pisałem tu w Blogmedia.
Ja znam więcej szczegółów z życia rodzinnego wielkich dam jak Panie Potockie.
Ta z Tulczyna, Konstancja, która, wyszła za Edwarda dopiero wtedy kiedy ich syn miał chyba 7 lat.
Druga Raczyńska, Róża, de domo Potocka z Krzeszowic, to primo voto synowa wieszcza Zygmunta Krasińskiego. Co nie przeszkadzało jej flirtować za życia Krasińskiego w Opinogórze z Raczyńskim. Moja mama znała Róże, bywała w Rogalinie

Ja wiele szczegółów nie podaje, bo wiele to historie łóżkowe.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

12. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Bardzo mi przykro ale nie pamiętam.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika barbarawitkowska

13. Panie Michale

przynajmniej mieli z kim grzeszyć. Dziś newsem dnia w szmatławcach była wiadomość, że królowej Szwecji goszcząca w Warszawie najbardziej z całego pałacu przypadła do gustu suczka rasy cocker spaniel. I nie ma się co dziwić.

avatar użytkownika gość z drogi

14. ot zeszło na psy "towarzystwo"

nie obrażając przyzwoitych zwierzaków
Dobrej Nocy
i pięknych snów

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Pani Barbara Witkowska,

Szanowna Pani Basiu,

Obecna królowa Szwecji, to Niemka, której rodzice po wojnie wyjechali do Ameryki Południowej.
Nie wiem kim byli rodzice, Niemcy. Wiem, że po wojnie do Ameryki Południowej uciekali ci Niemcy , którzy mieli grzechy ciężkie na sumieniu.
Kiedyś przy wolnej chwili pogrzebie w życiorysie Silvia Renate Sommerlath

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

16. Pani Barbara Witkowska,

Szanowna Pani Basiu,

Za szwedzkim kanałem telewizyjnym TV4 "Kalla fakta". podaje:

Ojciec szwedzkiej królowej Sylwii, Walter Sommerlath, był aktywnym działaczem partii hitlerowskiej NSDAP . Zarządzał fabryką odebraną Żydom i dorobił się fortuny na produkcji broni.
Żyd nazywał się:
Efima Wechsler.

Pod kierownictwem ojca Sylwii fabryka produkowała części do czołgów, działa przeciwlotnicze i inne typy uzbrojenia o kluczowym znaczeniu dla wojennego wysiłku III Rzeszy.

Życiorys podobny jak naszej dziadzi

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

17. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

To szwedzkie towarzystwo, to hitlerowskie psy wojny.
Vide supra.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika barbarawitkowska

18. Panie Michale

Znaczy , że rzeczywiście tylko suczka nie ma niczego na sumieniu.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

19. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Basiu,

Musimy uważać, jakie suczki sprowazają nam Niemiec Donald i dziadzia herbu UB.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

20. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Życzę miłej soboty. U mnie już południe.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

21. Smutno się robi na duszy Panie Michale

kocham piesy,ale Psy wojny,psy Milczące w/g Łysiaka,i td.musi chyba nadejść następny
POtop,byle nie za Naszego Zycia
Pozdrawiam serdecznie,Dobrej Nocy :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

22. Dziękuję

i serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

23. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

U mnie poniedziałek, wieczór.

Życzę kolorowych snów

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz