Jeszcze raz nt spisu powszechnego

avatar użytkownika Anonim

Wczoraj u mojej 89-letniej Mamy  urodzonej w okolicach Lwowa zjawiła się sympatyczna Pani-rachmistrz spisowy. Jedno z pytań dotyczyło miejsca urodzeni wg obecnych granic. Na moją odpowiedż, że bardzo proszę , aby nie wpisywac miejsca urodzenia-Ukraina młoda kobieta wzruszyła ramionami. Nie dało sie wytłumaczyć, że przez połowę życia moja Mama walczyła dzielnie z komunistycznym wpisem w dowodzie osobistym -miejsce urodzenia ZSRR. Oczywiście bez efektu.

I że teraz znowu państwo polskie uznaje oficjalnie, że jednak nie urodziła się w Polsce.

Pani rachmoistrz oczywiście nie miała mocy sprawczej, żeby zmienic pytanie GUSu, ale nawet nie zrozumiała mojego tłumaczenia, choć na ogół nie jest mi trudno porozumieć się z kimkolwiek, więc chyba wina nie leżała po mojej stronie.

Dobrze chociaż, że Mama mocno nie dosłyszy, Pani rachmistrz pewnie wyszłaby jak niepyszna ( Mama mimo swojego wieku nie jest osobą uległą). A potem pewnie Mama miałaby jak zwykle w takich sytuacjach problemy z sercem.

Czy to jest jeszcze państwo polskie?

 

14 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Czy to jest jeszcze państwo polskie?

Basiu,

z korespondencji z GUS wynikało, że jest to państwo zarządzane przez mniejszość niemiecką i ukraińską. Mniejszość niemiecka żądała wprowadzenia do spisu niezgodnego ze stanem prawnym zapisu, a RAŚ straszy i szantazuje :

"Każdy jest zobowiązany do tego, by wywiad spisowy przeprowadzić zgodnie z instrukcją metodologiczną, a ta mówi jasno o tym, że należy wpisać taką narodowość, jaką zadeklaruje respondent. Niekompetencja, domniemane problemy techniczne nie mogą być tu wytłumaczeniem" - zaznaczył Gorzelik.

"Stąd apelujemy do wszystkich mieszkańców tych obu górnośląskich województw, którzy napotkają podobne problemy, by zgłaszali je do Ruchu Autonomii Śląska korzystając z danych teleadresowych dostępnych na naszej stronie internetowej. Wszystkie takie przypadki będą przez nas bezwzględnie kierowane do prokuratury" - zapowiedział.

Zaznaczył, że RAŚ "daje jednak szanse" rachmistrzom, którzy do tej pory dopuścili się podobnych nieprawidłowości. Według Gorzelika w najbliższych dniach powinni oni powtórzyć obchód spisowy, dokonać weryfikacji "zdeformowanych danych dotyczących kwestii narodowości i być może języka". "Nie możemy dopuścić do tego, by wyniki spisu powszechnego były zdeformowane przez niekompetencję rachmistrzów, czy inne względy, których możemy się domyślać" - podkreślił.

Zasygnalizował też, że z "bardzo wstępnych danych", docierających do przedstawicieli RAŚ z niewielkich ośrodków w woj. śląskim wynika, że uzyskana w powszechnym spisie w 2002 r. liczba ok. 173 tys. osób deklarujących narodowość śląską "zostanie pomnożona".

"W przypadku pojedynczych miast aglomeracji, jak Siemianowice Śląskie, Piekary Śląskie czy Świętochłowice, mamy informacje o 50 proc. deklaracji śląskich. Mamy także pojedyncze deklaracje z woj. opolskiego, z niewielkich miejscowości powiatów opolskiego i strzeleckiego i tam te dane mówią o 60 proc., 80 proc., w jednym przypadku nawet niemal 90 proc. deklaracji śląskich" - wskazał Gorzelik.
PAP

Po analizie faktów przy okolicznościach tworzenia pytań do spisu i sposobu jego realizacji, mozna stwierdzic, że mocno wątpliwe jest istnienie państwa polskiego.

pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika barbarawitkowska

2. Jak rozumiem

ilość osób deklarujących narodowość śląską, będzie zaraz potem podstawą dla UE (czytaj Niemiec) do wystąpienia z żądaniem autonomii. A potem do autonomicznego Śląska wprowadzą niemiecką piątą kolumnę i historia zatoczy koło. Znaczy , że mamy jeszcze szanse na Pocztę Gdańską, radiostację gliwicką etc. Ciekawe czy wtedy Polacy by się obudzili?
Dobrze , że ja chociaż jestem narodowości mazowieckiej. Jak do mnie przyjdzie rachmistrz spisowy to tak mu powiem. Tylko nie wiem czy to uzna, chociaż dlaczego nie?
Pozdrawiam

avatar użytkownika Maryla

3. Basiu

"Dobrze , że ja chociaż jestem narodowości mazowieckiej. Jak do mnie
przyjdzie rachmistrz spisowy to tak mu powiem. Tylko nie wiem czy to
uzna, chociaż dlaczego nie?"

o to już spytalismy Panią pełnomocnik, która wysłała zapytanie do CIR, a CIR do GUS,
czekamy na stanowisko pełnomocnik w sprawie dyskryminacji Mazowszan.

Odpowiedź na nasz list do pełnomocnik rządu ds. równego traktowania w spr. dyskryminacji przez GUS.

List do pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Elżbiety Radziszewskiej w sprawie dyskryminacji przez GUS.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

4. Chamstwu trzeba się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom

A wtedy rachmistrz będzie miał facjatę mglistą
Jak nie che wpisać mojego zeznania
To nie należy odpowiadać na następne pytania
Wciąż powtarzać to samo w kółko
Aż mu się zrobi wysokie czółko
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika Deżawi

5. "Polska to dziwna kraj" (Zulu Gula)

@barbarawitkowska: "Czy to jest jeszcze państwo polskie?"

@Maryla: "...jest to państwo zarządzane przez mniejszość niemiecką i ukraińską..."

- Jakbyśmy się tak lepiej wczytali, to pewnie by wyszło, że Polska (od 1945 r. z drobnymi wyjątkami) jest zarządzana TYLKO przez same mniejszości.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika barbarawitkowska

6. Deżawi

W Polsce w ogóle najbardziej marginalna liczebnie jest teraz mniejszość polska.

avatar użytkownika Matsu

7. Autorko - mama odpowiadała na 20 pytań, prawda?

Bo w przypadku "wylosowania" wątpliwej przyjemności odpowiedzi na wszystkie 100 / a może i więcej/ pytań, uwag byłoby więcej.
Cały ten spis sporządzony został tak, żeby uświadomić nam, jak deklaratywne są nasze prawa - można zapisać nimi całe kilometry papieru, bo papier jest cierpliwy, jednak w przypadku totalitarnej UE i jej biurokracji nie są warte /te nasze prawa/ nawet papieru na którym zostały spisane.
W rozszerzonej wersji inwigilacji pada pytanie o miejsce urodzenia ojca /ale nie - matki, ciekawe prawda?/ według obecnych granic w Europie. To ja zadaję pytanie: komu i do czego potrzebna jest ta wiedza? I dlaczego ważna jest zupełnie ahistoryczna informacja o DZISIEJSZEJ przynależności administracyjnej miejscowości, w której rodzili się rodzice mojej mamy - czyli z początku XX wieku? I dlaczego zadawane są pytania o ludzi już nieżyjących?

Matsu
avatar użytkownika barbarawitkowska

8. Matsu

żeby było ciekawiej, z powody głuchoty mojej Mamy ( niestety) na pytania odpowiadałam ja, he,he.

avatar użytkownika barbarawitkowska

9. W charakterze ciekawostki

co by się stało gdyby pani rachmistrz nie trafiła na mnie? Rodzice z pewnością by jej nie wpuścili, a już na pewno z racji wieku nie dogadałaby się . Pani bez żenady odpowiedziała: cytuję - napisałabym , że respondenci odmówili odpowiedzi, a dalej to już państwo mieliby nieprzyjemności. Powyższe dotyczy ludzi 90-letnich w mocno nieidealnej kondycji fizycznej.

avatar użytkownika Matsu

10. Autorko

"Powyższe dotyczy ludzi 90-letnich w mocno nieidealnej kondycji fizycznej." - tęsknię do kraju, gdzie szanuje się osoby starsze, otacza opieką i pomocą.
Zachowanie kobiety "od spisu"uważam za obrzydliwe, bardzo mi przykro, że coś takiego w ogóle mogło mieć miejsce.
Przy okazji: proszę serdecznie pozdrowić rodziców :)
Spokojnych świąt.

Matsu
avatar użytkownika barbarawitkowska

11. Matsu

to była zwyczajna młoda kobieta, nie nauczona jeszcze obłudy.
Wesołych Świąt.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

12. Pani Barbara Witkowska,

Szanowna Pani Barbaro,

Najlepsze życzenia
z okazji

Świąt Wielkanocnych

przesyła

michał zieleśkiewicz

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika barbarawitkowska

13. Panie Michale

Wszelkich łask bożych po staropolsku życzy
gospodyni domowa

http://youtu.be/fwIBYW5Rw4U

avatar użytkownika Joanna K.

14. Pani Basiu, proponuję zrobić jaja ze spisywania i np. deklarować

że :
1/ językiem jakim najczęściej rozmawiam w domu jest C++
2/ moje wyznanie to dżedaj
jest to "deklarowane" a jeśli nie uznają, to wyrzucę z mieszkania i szlus, po spisie.

Moi drodzy, ostatnio pani Hall zaczyna zbierać dane wrażliwe o 7 MILIONACH naszych dzieci, po co jej to? A raczej KOMU to sprzeda? To są info na temat wszystkich rodzin, mowimy o ochronie danych osobowych a tutaj?
Nie mogę poznać nazwiska sąsiada w spisie klatkowym, a tu jakieś biurwy moją wiedzieć na co chorowały moje wnuki?
Czy to nie totalitaryzm?!

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski