Rocznica tragedii smoleńskiej w Warszawie - relacja
Na Krakowskie Przedmieście wybrałam się tak, by zdążyć na przemówienie Jarosława Kaczyńskiego, który miało rozpocząć się o godz 16:00 . Juz na Bielańskiej i Placu Teatralnym widać było grupki ludzi podążających w to samo miejsce. Planowalam później wziąć udział w akcji Las Smoleński, ale nie udało mi się to. Gdy dotarłam w pobliże Pałacu Prezydenckiego to ugrzęzłam w ogromnym tłumie. Było tam co najmniej kilkadziesiąt tysięcy osób. Po transparentach można się bylo zorientować, że zjechała się tam dosłownie cała Polska.
Byly transparenty z Szamotuł, Poznania, Gdańska, Gdyni i mnóstwa innych miejsc. Zwrócił moją uwagę transparent Klubu Gazety Polskiej z Łochowa. Widać, że ruch rozpoczęty przez ten tygodnik dotarł już także do mniejszych miejscowości, położonych z dala od wielkich miast. Jarosław Kaczyński spóźnił się godzinę, gdyż spotkanie w Sali Kongresowej na którym był uprzednio, przedłużyło się. W tym czasie odczytano liste wszystkich ofiar Smoleńska. Oczekiwanie skracałyśmy sobie z panią, która stała obok, opowiadaniem o poprzednich uroczystościach. Ja zdałam krótkie sprawozdanie z wczorajszej manifestacji pod ambasadą Rosji i pochodu, a ona mówiła, co działo się podczas dzisiejszej mszy dla rządzących w Katedrze Wojskowej przy Długiej o 13:00. Według jej słów, kościół był prawie pusty i odgrodzony barierkami. Władza wyraźnie izolowała się od narodu. Pani ta chwaliła za to homilię wygłoszoną przez arcybiskupa poznańskiego Gądeckiego, bardzo odważną i krytyczną wobec władzy.
Wszyscy czekali cierpliwie i gdy Kaczyński dotarł wreszcie o !7:00, powitali go oklaskami. Potem mówił on o testamencie swojego brata, o konieczności budowy Polski praworządnej i sprawiedliwej. Podkreślił, że pamięć o przeszłości to skała na której będzie można zbudować odnowioną Polskę. Stwierdził, że próby zatarcia pamieci o Smoleńsku poniosły klęskę. Powrócił też do idei IV Rzeczypospolitej. Po jego przemówieniu odśpiewano hymn narodowy.
Organizatorzy namawiali obecnych do udania się na Plac Zamkowy i wysłuchania koncertu, na którym mieli śpiewać m.in. Jan Pietrzak i Przemysław Gintrowski. Ja jednak udałam się na Karową, żeby zobaczyć, jak tam Las Smoleński. Ku mojemu zmartwieniu, zobaczyłam mnóstwo baloników wiszących na drzewach skwerku przy Karowej. Wyglądalo to nawet ładnie, ale w końcu celem tej akcji nie było dekorowanie skwerku. Spotkałam Carcinkę, która wyjaśniła, że nie dało sie przebić z balonikami przed Pałac, wiec rozdano je ludziom kolo Karowej, ci zaś na dzwięk Mazurka Dąbrowskiego spontanicznie wypuścili je w powietrze. Spotkany duzo później Yuhma powiedział, że baloników było ze 2000, więc większość i kak poleciała tam, gdzie powinna, czyli w kierunku Pragi. Ciąg dalszy relacji w następnej notce.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
8 komentarzy
1. O to chodzi, aby bolszewia nie zatarła pamięci o polskości...
Właśnie o to chodzi, aby bolszewia nie zatarła pamięci o polskim patriotyźmie, dumy z polskości iraz pamięci o polskości.
A postbolszewicka mafia w PRL-bis wspierana od początku przez naczelnego demagoga PRL-bis z jego cynglami z GWna — usiłuje wmówić polskiemu Narodowi, że "polskość" jest zła...
Przysłani do Polski przez tow. Stalina ich sowieccy ojcowie i dziadkowie dziesiątkami tysięcy mordowali polskich patriotów...
Nic więc dziwnego, że to postsowieckie bydło tak myśli... Bo zostali przecież wychowani w rodzinach stalinowskich morcerców Polaków — nienawidzących i Polaków i polskości...
Andy — serendipity
2. @Andy - aandy + link do dalszego ciągu relacji
Ma Pan rację. O dumie z Polski mówil też Jarosław Kaczyński.
Link do dalszego ciagu relacji: http://blogmedia24.pl/node/47280 .
3. Małe sprostowanie
Nazwisko arcybiskupa z Poznania brzmi: Gądecki Stanisław.
Btw. Dzięki za relację.
Rebeliantka
4. @Rebeliantka
Dziękuje za sprostowanie. Ta pomyłka, to typowy efekt "gluchego telefonu" :))))
5. Uff już w domu
niestety nie słyszałam przemówień Jarosława Kaczyńskiego, nie było naglośnienia ,muszę salwować się netem i tu przeczytać co powiedział , było dużo młodych ludzi,zaskoczyła mnie niezwykle serdeczność i życzliwość z jaką
spotykała się nasza grupa , jak mówiliśmy ,że przyjechaliśmy ze Śląska, mam też djęcie sobowtóra Lecha Wałęsy, który przyjechal ze stoczniowcami, a pozował mi do zdjęcia ku uciesze wszystkich (nawrócony Wałęsa), niestety zapomniałam zapytać tego pana , czy mogę jego zdjęcia wrzucić do neta .Udział w tej manifestacji był mi bardzo potrzebny, na odtrucie po mendiach wszelkiej maści i zaprzaństwa wszelkiego, byliśmy tam do samego końca, padaliśmy z nóg , ale nic to.....podrawiam całą "oszołomsko-moherową brać")
;-o)))
Figa
6. Dzisiaj dalszy ciąg ...
Otrzymałam telefon od Ewy Stankiewicz, bardzo zmęczonej. Prosi o wsparcie i powiadamianie. Powstaje miasteczko namiotowe na Krakowskim Przedmieściu. Są cztery postulaty: 1. dymisja tego rządu, 2. Trybunał Stanu dla Tuska, 3. powołanie komisji międzynarodowej, 5. ujawnienie zdjęć satelitarnych z 10.04.2010.
A prośba jest o wsparcie osób i organizacji. Potrzebni są ludzie, aby protestujący mogli odpocząć.
Potrzebni są też nowi protestujący (z namiotami).
Proszę o propagowanie tej wiadomości.
Pozdrawiam.
ciociababcia
7. @Figa
Dziękuję za miłą wypowiedź i serdecznie pozdrawiam.
8. Nowa, bardzo ciekawa relacja Cameela
Dziś /13.04/ Cameel w Salonie24 zamiescił nową, starannie przygotowaną relację z 10.04 w Warszawie. Jest ona tutaj:
http://cameel.salon24.pl/297528,bylem-w-wolnej-polsce-bylo-pieknie-relacja