Spowiedż fraszką
potęgą ropy otwarta mu była każda brama
dzis żebrze o przetrwanie i boi się losu Saddama
z pamiętnika Tuska...
paliłem rzeczywiscie trawkę
a Polskę traktowałem jak zabawkę...
spadkobierca Jarosław K.
dwa biją serca, jeden azymut: Ojczyzna
cel i testament krwi, naprzód choć boli blizna
prostytutki
zagubionych leczące znachorki
hazardzistki co grają w rozporki ...
hazardzista narzeczony
wierzył, że osłoni go od zła całego swiata
bo była wielka, ciężka i cholernie pyskata...
min. Kultury Zdrojewski
pełna kultura nagrodzona ojcowskim zerem
nawet syn okazał się narko-dilerem...
natura Wałęsy
jego matematyka, plusy ujemne i dodatnie
tam wykiwa, tu ogra, tym zgotuje matnię...
wódz Wałęsa
mit trybuna i wodza to zwykła sciema
poza żądzą forsy i władzy tam nic nie ma...
kłopot z powołaniem
agenci w kosciele poszli w desperację
zamiast głosić prawdę, zwalczają lustrację
prawdy nieziemskie
ze wszystkich sił przyrody Panowie i Panie
najbardziej atrakcyjną moc ma przyciąganie...
czas na bilans
katastrofa i niemoc po-smoleńska
to tragedia Polski i rządu Tuska klęska
obiecane podwyżki
Tuska nowy sprawny język PO się kłania
będą podwyżki, ale kosztów utrzymania...
bohatery i szuje
najpierw żołnierze, póżniej Prezydent wyklęty
przez tych co nie dorastają mu do pięty...
starsi dla młodych
popierajac PiS, mądrze dla Polski głosujecie
z otwartą głową, nawet w moherowy berecie...
natura Tuska
jesli lubi reformy to najwyżej ... damskie
jesli ogranie przeciwnika to zwykle... chamskie
- Jacek K.M. - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
16 komentarzy
1. @ autor
czas na bilans
katastrofa i niemoc po-smoleńska
to tragedia Polski i rządu Tuska klęsk
**/*
Wlasnei kupilem norweska gazete "Vi MEnn" ze zdjeciem generala Blasika i napisem "Tragedia w kokpicie, Prezydencki ostatni lot, Doprowadzony do smierci przez pijanego generala"
A w srodku same klamstwa smolenskie.
Oto rezultat.
Moze jutro o tym napisze, ale nie obiecuje, bo mam urwanie glowy ostatnio.
Napewno zeskanuje artykul.
W sieci nie ma nic na ten temat.
Przykro mi ze wzfledu na wdowe.
Caly swiat opisuje "pijanego" genrala Blasika.
Caly swiat...
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
2. @spiskowy
Tak, to trudne być swiadkiem alternatywnej rzeczywistosci. Pajęczyny kłamstwa misternie plecioneej na naszych oczach. Nie wiem, czy prosty list do redakcji, albo na internecie pod tekstem cos da? Pozdrawiam.
Jacek.
gen. Błasik
na czyj to rozkaz tą perfidną grą
Jego godnosć w alkoholu utopić chcą...
3. Oto jak wycieraja sobie wszyscy gebe generalem Blasikiem
Tu Norwegia.
Podpis brzmii:
”Tragedia w kokpicie; Ostatni lot prezydencki, Doprowadzeni do smierci, przez pijanego generala”
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
4. Spiskowy
Jeśli możesz przetłumacz ten artykuł, ja go pokażę Andrzejowi Melakowi. Przygotujemy protest, ktory jeśli będziesz mógł to przetłumaczysz i wyślemy do redakcji z żadaniem zamieszczenia. Bardzo proszę znajdź chwilę, bo to naprawdę ważne, nie możemy tego tak zostawić.
Dziękuję za zamieszczenie tej informacji. Czekam na odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
5. Jacku
Te Twoje fraszki jak zwykle rewelacja. Uśmiałam się do łez.
"prawdy nieziemskie
ze wszystkich sił przyrody Panowie i Panie
najbardziej atrakcyjną moc ma przyciąganie..."
Ech wiosna, wiosna, ach ty.......
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
6. Artykul moglbym przetlumaczyc.
Ale nie wiem kiedy czas znajde.
Postaram sie.
W druga strone sie nie pisze.
To trzeba do tlumacza.
Norweskim sie posluguje na codzien, ale nie znam go na takim poziomie, jaki tu jest wymagany.
Tu trzeba byc bardzo precyzyjnym.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
7. Spiskowy
Ok. to przetłumacz, a w drugą stronę jakoś sobie poradzimy. Jak będziesz mógł to prześlij na moją skrzynkę. Nie można tak tego zostawić.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
8. Właśnie to samo napisałam
w innej notce o tym k....stwie!
Trzeba zaprotestować na kłamstwo.
Czy wydrukują - nie wiem, wątpić należy - ale "nic_nie_robienie" - to przyzwolenie!
Selka
9. Pani Teresat
Szanowna Pani Tereso,
Może to zemsta, za twierdzenie trenera Pani Kowalczyk, doktora Aleksandra Wierietielnego, ze krople na astmę, które bierze norweska biegaczka Marit Bjørgen to nic innego tylko doping
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
10. Szanowny Panie Michale
jeśli nawet to niskiego lotu zemsta. Nie możemy tego zostawić.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
11. Selka
My już dość "nic nie robiliśmy" za życia Śp. Prezydenta, Naszego Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Jak byśmy za Jego życia protestowali na każdą kalumnię, to może.... nie wiem, ale może ...
Ja w każdym razie do końca życia nie daruję sobie, że nie wspieraliśmy Go i nie występowaliśmy w Jego obronnie.
Dlatego masz rację, nie możemy tego zostawić.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
12. Tlumaczenie artykulu
Robocze tlumaczenie artykulu (na szybko) zrobione przez znajoma.
Jest troche niescislosci, ale to oddaje sens.
zwracam uwage, ze ta gazeta, mimo, ze czyta ja pol miliona ludzi (na 4,5 miliona Norwegow) to szmatlawiec. To widac z tekstu.
***
Tytul artykulu
Pilot zmuszony do lotu smierci (Polski prezydent chcial wyladowac za wszelka cene)
Podpis pod zdjeciem na pierwszej stronie
Swiezy raport MAK
Kapitan Protasiuk i Prezydent Kaczynski – zdjecie razem z wczesniejszego rejsu Air Force 101. MAK stwierdza, ze pilot ulegal presji prezydenta.
Prezydent i lekko wstawiony general wplyneli na pilota, by ten ladowal z polska elita wladzy (SIC!) w Smolensku rok temu.
Gesta mgla, lotnisko wojskowe bez przyrzadow wspomagajacyhc ladowanie, dodatkowo niedoswiadczona i zle wyszkolona zaloga, byly przyczynami bardzo ryzykownego ladowania, kiedy polski samolot prezydencki (sic!) lecial z Warszawy do Smolenska w Zachodniej Rosji 10 kwietnia roku temu.
Ale glownym powodem, ktory spowodowal katastrofe, gdzie wszyscy (96 osob) zgineli, byla silna chec kapitana aby zlamac wszystkie regulu bezpieczenstwa i wyladowac we mgle.
Prezydent Polski Lech Kaczynski nalezal do grupy panstwowych liderow ze swoim wlasnym (sic!) Air Force One. Samolot prezydencki, TU 154 o nazwie Polski Air Force 101, z wlasnie wyremontowanym elektronicznym kokpitem wg standardow zachodnich (sic!) i VIPowskim luksusowym wyposazeniem jak np. Mahniowy stol i glebokie fotele skorzane dla pasazerow (sic! Kaczynski oplywal w luksusy, nie dosc ze wlasny samolot to stol, fotele).
Pojednanie
Tego wiosennego dnia samolot prezydencki mial zawiezc polska delegacje na obchody 70 rocznicy masakry w Katyniu, gdzie Jozef Satlin rozkazal wymordowac 22 000 oficerow I cywilow po inwazji na Polsce w 1940.
Te polsko-rosyjskie (sic! To z kim spotkal sie Tusk 7 kwietnia?) obchody mialy symbolizowac pojednanie obu krajow. Poza prezydentem byli rowniez polscy przedstawiciele sil zbrojnych, czlonkowie rzadu (sic!) I rodziny ofiar z Katynia.
Autorytarny pasazer
Wsrod pilotow szwadronu VIPowskiego polskich sil powietrznych mial prezydent Kaczynski opinie wymagajacego.
Kapitan Arkadiusz Protasiuk i drugi pilot Robert Grzwyna pamietali dobrze lot sprzed dwoch lat , gdzie lecieli jako drugi pilot i nawigator. Tuz przed wylotem prezydent wskazal nowe miejsce ladowania, co uczynil jeszcze raz juz w trakcie lotu.
Samolot prezydencki nie mial mapy lotu ani planu lotu do nowego miejsca ladowania i kapitan odmowil ladowania z powodow bezpieczenstwa. Byl potem oskarzony o niewykonanie rozkazu, ale uznany niewinnym przez prokuratora krajowego. Nie latal on pozniej z prezydentem. Lecial z polskim premierem do Smolenska trzy dni wczesniej, ale zostal skreslony z listy zalogi na katastrofalny lot.
Jak na samolot prezydencki zaloga byla zaskakujaco niedoswiadczona i zle wyszkolona. Protasiuk nie przeszedl szkolenia na instrumentach ladowania w zlej widocznosci przez pol roku. Przed spoznionym wylotem nie mieli informacji o pogodzie w Smolensku (sic!). Kiedy dolatywali na miejsce, okazalo sie, ze jest zle i mgla byla coraz gesciejsza.
Mgla
Na nagraniu ze skrzynek, ktore rosyjskie wladze wlasnie upublicznily razem z raportem MAK, mozna uslyszec jak kontrolerzy lotu ze Smolenska mowia o mgle i sa pytani o zapasowe lotniska, na ktore on (Protasiuk) moglby poleciec.
Jednoczesnie laczy sie on z samolotem (JAKiem), ktory wyladowal z dziennikarzami pol godziny wczesniej. Otrzymuje wiadomosc, ze pogoda jest mglista z widocznoscia do 50 m i ze mieli szczescie, ze wyladowali.
Mala kulka w zaladku Protasiuka zaczal rosnac (To takie norweskie wyrazenie – miec kulke w zaladku – denerwowac sie.). Dziennikarze I komitet powitalny stal juz na lotnisku (gdzie?!) I czekali. Jesli nie wyladuja, obchody beda prawdopodobnie odwolane.
Nad jego ramieniem wisi sam szef sil lotniczych, general Blasik, ktory oczekuje, ze pilot rozwiaze problem. Pozniejsza obdukcja wykaze, ze mial 0,6 promila. MAK zapewnia, ze stal obok pilota, kiedy doszlo do wypadku.
Teraz jest rowniez szef prezydenckiego protokolu w kokpicie i prosi (tylko prosi?) w imieniu zniecierpliwionego prezydenta o informacje jak wyglada sprawa ladowania.
Proba ladowania
Kapitan Protasiuk wie, ze ladowanie na tak zle wyposazonym lotnisku w takich warunkach pogodowych grozi siercia. Jedyne co jest gorsze (tak, smierc jest lepsza), to nie wyladowac z prezydentem i goscmi na lotnisku w Smolensku.
Przez radio przekazuje on wiezy, ze wykona prone ladowanie. Otrzymuje zgode, z informacja by przerwac jesli nie zobacza ziemi ze 100 m.
Kiedy samolot skreca do ladowania, przerywa nawigator – on (prezydent) bedzie wsciekly jesli…
Dwie minuty pozniej wlacza sie sygnalizator ziemi po raz pierwszy. Stary samolot wojskowy (sic!) nie ma oprzyrzadowania do wspomagania ladownia, lecz korzysta z dwoch wiez radiowych i radaru, ktore sa o wiele mniej dokladne.
Konkluzja MAK jest taka, ze pilot planowal zejsc nisko by zobaczyc ziemie bez wzgledu na wysokosc i sledzic ja az do plyty lotniska, co nioslo ze soba ogromne ryzyko. Ta wola ryzyka i szereg powaznych bledow pilota w ostatnich minutach przypieczetowaly los samolotu.
Widocznosc tunelowa (? Nie wiem, nie znam terminologii, tlumacze doslownie)
Kapitan w koncu odkrywa, na 10 km przed plyta lotniska, ze jest za wysoko. Przestawia ponownie predkosc na luz (?) i zaczyna opadanie 8 metrow na sekunde, dwa razy szybciej niz normalnie.
Zeby wylaczyc wyjacy sygalizator ziemi, pomiar wysokosc ustawia 170 m za duzo. I ciagle opada.
Na wysokosc 300 m zaczyna nawigator glosno podawac wyskosc. Nie wie , ze plyta lotniska lezy na krawedzi doliny, ktora leci samolot.
Na wysokosci 200 m silniki nadal pracuja na luzie. “Point of no return” jest juz niebezpiecznie blisko, poniewaz praca turbin jest taka, ze potrzebuje duzo wiecej czasu by podniesc samolot w razie potrzeby.
Ale Protasiuk prawdopodobnie zaczal wiedziec tunel (nie rozumiem do konca o co autorowi chodzi wiec tlumacze doslownie). Zwraca uwage tylko na fragmenty tego co sie dzieje w kokpicie I nie uwzglednia sygnalow niebezpieczenstwa z oprzyrzadowania.. Po tym jak wypuscil podwozie, nic nie mowi, wypatruje tylko plyty lotniska we mgle.
180 m. Najnizsza wyskosc zostala przekroczona. Sygnalizator ziemi znowu zaczyna wyc “Terrain ahead!” Pomimo to pilot nic nie robi.
100 m. Sekunde pozniej wyje sygnalizator ziemi Pull-up-pull-up! I tak bez przerwy. Oznacza to, ze zderzenie z zniemia jest bliskie. Najpierw na 60 m krzyczy drugi pilot ze powinni przerwac i odleciec. Ale proba sie nie udaje bo autopilot nie daje sie wylaczyc.
To byla ostatnia szansa na uratowanie samolotu.
Uderzyl w drzewo
Na 50 m rowniez radar lotniskowy zauwazyl co moze sie stac. Kontrolerzy wykrzykuja ostrzezenia. Kiedy samolot trafia w czubek 20 m wysokiej brzozy, Protasiuk rozumie, ze jest za nisko, ale juz jest za pozno. Z uwagi na doline, znajduje sie 15 ponizej lotniska.
Ostatnie sekundy kiedy samolot przecina las z predkosacia 300 km/h I wszystko dzieje szybko.
Na nagraniu ze skrzynek slyszy sie juz dzwieki lamiacych sie drzew.
Protasiuk ciagnie ster w pelnej panice jak tylko sie da. Ale jest za pozno. Lewe skrzydlo trafia brzoze tak nisko, ze szesc metrow skrzydla zostaje urwanych.
To powoduje, ze samolot leci niekontrolowanie na lewo, a pasazerowie sa wciskani plecami w podloge, wypelnia sie kokpit krzykiem strachu po czym nastepuje slowo - “kurwa”. I tu zatrzymuje sie nagranie.
Skrzydlo trafilo ziemie, nastepnie czubek samolotu by w koncu samolot roztrzaskal sie silnie na ziemi ze nikt nie przezyl. Nowa polska tragedia stala sie faktem w lesie kolo Katynia, jedynei 200 m od plyty lotniska.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
13. Spiskowy
Dzięki, dziś wieczorek przekażę A. Melakowi. Już jesteśmy umówieni.
Podziękuj ślicznie koleżance. Jesteście kochani.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
14. Trzebaby sie zastanowic gdzie z tym jeszcze uderzyc.P
Pismo moze byc uniwersalne.
Tak moze byc lepiej.
A po przetlumaczeniu moznaby wyslac je do kilku instytucji.
Nie tylko do gazety.
Takze do naszej ambasday, mimo, ze ta jak wiadomo z daleka skunksem...
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
15. Wrzucilem caly artykul w siec
Oto linki.
Probowalem wyslac na e-post ale nie poszlo.
Jakis error.
http://img843.imageshack.us/i/25362920.jpg/
http://img718.imageshack.us/i/31234852.jpg/
http://img132.imageshack.us/i/66934799.jpg/
http://img651.imageshack.us/i/45117394.jpg/
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
16. Pan Jacek K.M.
Szanowny Panie Jacku,
U mnie na Blogu:
http://blogmedia24.pl/node/46896
Jest list do Pana dotyczący maczkowa
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz