Akcja protestacyjna rolników Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych Solidarność

avatar użytkownika Maryla

W związku z bardzo trudną sytuacją na rynku trzody chlewnej dziś w Radzyniu Podlaskim, na drodze krajowej numer 19, odbędzie się akcja protestacyjna rolników - powiedziała Radiu Lublin Przewodnicząca Rady Wojewódzkiej Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych Solidarność, Teresa Hałas

Kilka lat temu cena żywca wynosiła 5 złotych za kilogram. W ostatnim czasie odnotowano spadek cen nawet poniżej 3 złotych - czyli sporo poniżej kosztów, co sprawiło, że produkcja stała się nieopłacalna dla rolników. Dzięki uruchomieniu dopłat do prywatnego przechowywania wieprzowiny, ceny poszły nieznacznie w górę. W tej chwili cena żywca doszła do 4 złotych. Cena pasz utrzymuje się nadal wysoka, a do tego do Polski sprowadzane jest tańsza wieprzowina z Danii, czy Niemiec.

Akcja protestacyjna rozpocznie się o godzinie 11.00. Rolnicy zbiorą się przy stacji paliw w Radzyniu Podlaskim, na drodze krajowej numer 19. Protest potrwa do 14.00.

(SG)

Autor: KK Źródła: Radio Lublin

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Rolnicy wiozą petycję

Rolnicy wiozą petycję premierowi. Ciągnikami

PROTEST PRODUCENTÓW MIĘSA

TVN24
-
Jesteśmy oburzeni, że rząd nic nie robi z pogarszającą się sytuacją w
rolnictwie, a w szczególności na rynku trzody chlewnej i drobiu.
Sprzeciwiamy się bankructwu polskich gospodarstw rolnych - mówią
protestujący w Radzyniu Podlaskim na drodze krajowej nr 19 rolnicy.
Kolumna około trzydziestu ciągników przejechała z Radzynia Podlaskiego
do miejscowości Borki po Lublinem i z powrotem. Na drodze powstały
korki.

Na rynku w Radzyniu Podlaskim rolnicy na
ręce starosty powiatowego wręczą petycję do premiera. Od szefa rządu
domagają się m. in. zwiększenia cen skupu żywca, co podniesie
opłacalność hodowli, zakazu importu skażonego dioksynami mięsa z Unii
Europejskiej - w szczególności z Niemiec, skutecznej kontroli
importowanego mięsa oraz opracowania krajowej polityki rolnej chroniącej
polskich producentów.

Podczas Powszechnego Spisu Rolnego 2010 zebrano dane dotyczące ponad 1,7... czytaj więcej »

- Nie wiem, dlaczego minister dba o Unię a nie o własny kraj. W Polsce
nie ma zdrowej żywności. Przykładem są właśnie te dioksyny - powiedział
jeden z protestujących rolników. Dodał, że Polskę Unia kontroluje na
każdym kroku, a skażone mięso z innych krajów wjeżdża do Polski bez
problemu. - Niemcy powinni to mięso zniszczyć. A my to jemy - emocjonuje
się jeden z rolników.


Rząd się nami nie interesuje


- Skoro rząd się nami nie interesuje, my musimy wychodzić na drogę, żeby
wiedział, że w Polsce są także rolnicy i źle się im dzieje -
przekonywał protestujący rolnik. Na ciągnikach jadących w stronę Lublina
przymocowane są transparenty zarzucające ministrowi rolnictwa Markowi
Sawickiemu doprowadzanie polskiego rolnictwa do bankructwa. "Stop
dioksynom" krzyczeli zebrani rolnicy.


mn/mtom

http://www.tvn24.pl/12690,1695079,0,1,rolnicy-wioza-petycje-premierowi-c...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Rolnicy wychodzą na drogi

Po proteście przeciwko polityce rolnej rządu w Bydgoszczy i Polichnie wczoraj zdesperowani rolnicy wyszli na drogę w okolicach Radzynia Podlaskiego. Nad demonstrantami górował transparent: "Sawicki wykańcza rolnictwo".

"Wyrażamy swoje oburzenie brakiem reakcji Rządu RP na pogarszającą się sytuację w polskim rolnictwie, a w szczególności na rynku trzody chlewnej i drobiu. Protestujemy przeciwko bankructwu polskich gospodarstw rolnych" - stwierdzili w petycji skierowanej do premiera Donalda Tuska rolnicy protestujący wczoraj na drodze krajowej nr 19 w okolicach Radzynia Podlaskiego i przed miejscowym Urzędem Starostwa Powiatowego.
Zdesperowani rolnicy żądają od władz wstrzymania importu mięsa skażonego dioksynami, skutecznej kontroli importowanych produktów rolnych, opracowania i wcielenia w życie polityki rolnej uwzględniającej potrzeby konsumpcji krajowej w oparciu o rodzimą produkcję rolną, oznakowania towarów na półkach sklepowych informacjami o ich pochodzeniu, skutecznego egzekwowania przepisów prawa przy funkcjonowaniu wielkoprzemysłowych ferm trzody chlewnej i zabezpieczenia w przyszłej polityce rolnej jednakowych płatności dla rolników z całej Unii Europejskiej.
Pokojowy protest bez blokowania drogi zorganizowała "Solidarność" Rolników Indywidualnych. Wzięło w nim udział ponad 100 rolników, głównie ze wsi podradzyńskich wspieranych przez członków "Solidarności" RI z innych rejonów Lubelszczyzny. Wzdłuż krajowej drogi nr 19 wolno poruszało się kilkadziesiąt ciągników z transparentami: "Sawicki wykańcza rolnictwo", "Stop toksynom", "W trosce o zdrowie konsumentów i byt polskiej wsi". Na wysięgniku jednej z maszyn rolniczych powieszono wypchaną słomą kukłę z napisem "Liberały".
- Ten protest nie jest związany z wnioskiem o wotum nieufności dla ministra Sawickiego i nie jest personalnie skierowany przeciwko panu ministrowi, ale do całego rządu Donalda Tuska - powiedział "Naszemu Dziennikowi" obecny na manifestacji senator Jerzy Chróścikowski, przewodniczący NSZZ "Solidarność" RI. - W poprzednich protestach brali udział również rolnicy sympatyzujący z PSL, tu, w Radzyniu, ich zabrakło, bo zaplanowany znacznie wcześniej termin pikiety zbiegł się z wnioskiem PiS o odwołanie ministra Sawickiego - wyjaśnia.

Adam Kruczek, Radzyń Podlaski

http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=110547

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl