Piłsudski i Dmowski w Japonii

avatar użytkownika Anonim

 Pozwalam sobie załączyć dzisiejszy artykuł z onetu, będąc całkowicie świadoma na wywołanie jakiej awantury się narażam. Ale uważam, że dziś, jak jak rzadko kiedy w historii potrzebna jest nam otwarta dyskusja nad relacją obydwu modeli patriotyzmu, a inaczej - na temat mapy  na przyszłość. Bez tego nie zrobimy, ani kroku dalej.

 PS.Zdając sobie sprawę z poziomu emocji, jaki może wywołać ten tekst apeluję o zachowanie eleganckiej formy dyskusji i powstrzymanie się od pouczania swoich rozmówców.

http://portalwiedzy.onet.pl/4869,80559,1638731,1,czasopisma.html

22 komentarzy

avatar użytkownika spiskowy

1. W sumie umknelo mi to

ale on w 1904 roku mial 37 lat!
a ile zrobil potem?

Wszystko przede mna!!!!
Przed nami!

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika spiskowy

2. ten artykul jest oczywiscie miejscami glupawy

bo jest z onet.

co to np znaczy:
"Dmowski miał podejście pragmatyczne, pojmował Polskę jako byt biologiczny, który chciał ocalić przed wykrwawieniem w legionach czy w antyrosyjskim powstaniu. Piłsudski miał podejście romantyczne – uważał, że Polska swą niepodległość może odzyskać jedynie na drodze zbrojnej."

Przeciez to wlasnei Pilsudski PRAGMATYCZNIE wywalczyl wolnosc i pokonal bolszewikow zbrojnie.

Czyli wg kogos z onet pragmatyzm = nie fikac do Ruskich, a jesli chcesz fikac to jestes niepoprawnym romantykiem.

Bzdura.

A ponizej czytam jak to PRAGMATYCZNIE Pilsudsku podpisal umowe na dostarczenie kasy.

Albo to:
"Co do wybuchu powstania w Polsce Piłsudski zastrzegł, że może do niego dojść dopiero w wyniku znacznego osłabienia Rosji i musi ono być poprzedzone dokładnymi przygotowaniami, obejmującymi także zgromadzenie odpowiednich zapasów broni i amunicji."

toz to czysty PRAGMATYZM.

Ostatnio zmieniony przez spiskowy o czw., 05/05/2011 - 14:12.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika barbarawitkowska

3. Spiskowy

ta notka w założeniu miała być kijem w mrowisko, przynajmniej tak myslałam, a okazała się wielkim niewypałem. Nie chcemy analizować przeszłości, nawet jeśli doprowadziła do sukcesu. Wolimy baloniki, nalepki, kto komu dowalił etc. Przepraszam za sarkazm, nie chciałam nikogo urazić. A baloniki tez bardzo potrzebne, tyle , że nie zamiast.

avatar użytkownika spiskowy

4. @ barbarawitkowska

ja nie wiem jak to jest ale ja dosc czesto nie zauwazam wartosciowych noten na BM.
ale nie narzekam.

co do historii - otoz mi sie podoba ze on wyadal cala kase na te wyprawe (Pilsudski).
Znaczy biede klepali A WYGRALI.

A tu wciaz slyszymy jak to musimy isc na kompromisy, bo kasa sie liczy.
Zawsze sie liczyla kasa.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Pani Barbara Witkowska,

Szanowna Pani Basiu,

Nie widzę nic zdrożnego w fakcie, że Józef Piłsudski i Roman Dmowski szukali pomocy w walce z Rosją, która okupowała większą część Polski w dalekiej Japonii.

W Japonii pracował święty Maksymilian Kolbe.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika barbarawitkowska

6. Panie Michale

sęk w tym, że pomocy szukał Piłsudski, a Dmowski pojechał podstawiać mu nogę.

avatar użytkownika Goethe

7. @barbarawitkowska

Z całym szacunkiem.
- nadal nie widzę tego kija.
Pozdrawiam.

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pani Barbara Witkowska,

Szanowna Pani Basiu,

Nie wiem, czy konflikt o "piękną panią" Marie Koplewską, primo voto Januszkiewiczową, można przenosić do Japonii.
W "Pięknej Pani" kochało się całe Wilno.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika spiskowy

9. @ barbarawitkowska

No nie, ale Dmowski podstawial mu noge chyba nie z checi zniszczenia dazen do wolnej Polski, ale wasnie ze wzgledu na troske o Polske.

Ja tam do dzis nie moge sie polapac w szczegolach jak to wszystko bylo, ale wiadomo skadinad, ze Dmowski wielkim Polakiem byl. I ze w Wersalu to ona bardz duzo osiagnal. I w Japonii faktycznie okazal sie pragmatyczny, co nie oznacza, ze Polsudki byl romantykiem.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika barbarawitkowska

10. Spiskowy

Dmowski podstawiał mu nogę, bo Piłsudski ukradł mu piękną kobietę, kochało się w niej cale Wilno , ale gdyby nie Piłsudski prawdopodobnie zostałaby panią Dmowską, zapłaciła zresztą za to wysoką cenę i do końca życia skrycie kochała Dmowskiego. To tyle z prasy kolorowej.
A o pryncypia można się spierać. W każdym razie , gdyby to on prowadził pewnie nigdy nie byłoby wolnej Polski , bo był maksymalnie niepragmatyczny właśnie tzn. trzymał się swojej doktryny , a nie realiów i nie był elastyczny.
Cóż stałoby się strasznego, gdyby u boku zwycięskiej Japonii powstał Legion Polski, krwi nie polałoby się za dużo,a na forum międzynarodowym zaistniałby przymiotnik "polski", no i ma to oczywiście kontekst dyplomatyczny , (którego nie znamy, trudno przypuszczać , że Piłsudski pojechał tam sam z siebie), bo Rosja miała przecież wrogów w Europie.
Inny sprawa, że byliśmy potrzebni Japończykom psu na buty, bo radzili sobie sami doskonale.
A Wersal załatwił Paderewski, może kiedyś skrobnę jakąś notę , bo wiemy o Nim za mało i Jego występy polityczne z lat trzydziestych, dziwactwa dotyczące wpływu żony etc zdecydowanie niesprawiedliwie przyćmiły Jego wielkie dzieło promowania Polski w Stanach i w Europie. To wielka postać. Szkoda, że nie wiedział, kiedy wycofać się ze sceny politycznej. Ale to przypadłość wielu Artystów,
Pozdrawiam

avatar użytkownika barbarawitkowska

11. Goethe

„Celem politycznym PPS jest rozbicie państwa rosyjskiego na główne części składowe i uwolnienie przemocą wcielonych w skład imperiów krajów. Uważamy to nie tylko jako spełnienie kulturalnych dążeń naszej ojczyzny do samodzielnego bytu, gdyż Rosja, pozbawiona swych podbojów, będzie o tyle osłabiona, że przestanie być groźnym i niebezpiecznym sąsiadem”.

To jest klucz do tego kija.

avatar użytkownika Goethe

12. @barbarawitkowska

Rozumiem... lecz, to rozgrzebywanie animozji pomiędzy panami, na zasadzie co by było gdyby było...nie zmienia faktu dokonań obydwu, nie odkrywa nowego, co więcej nie rzutuje na przyszłość ani na postrzeganie.
Spór czy konflikt pomiędzy panami przypisuje się prywatnym przyczynom (kobiecie).
A przecież ich drogi dużo wcześniej były różne pomimo iż musieli kroczyć w tym samym kierunku. Myślę że rola miłości jednego i drugiego jest przeceniana.
Duzo wcześniej obaj pokazali, iż sprawy prywatne nad "patriotycznymi" nie mają pierwszeństwa.

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika barbarawitkowska

13. Goethe

myli się Pan wg mojej oceny. Faktem jest, że nie mogli się dogadać w ważnych sprawach, świadectwa osób tamtego okresu stwierdzają w dużej mierze, że był to w gruncie rzeczy spór prywatny.
A jest to o tyle ważne, że cały czas rzutuje na podziały po prawej stronie naszej sceny politycznej. Stosunek do KK katolickiego, który budzi tak wielkie emocje, że wyrządza dużo złego ma swoją genezę właśnie w tym konflikcie.
PS Czy u mężczyzn zawsze chodzi o miłość , czy często też o ambicję?

avatar użytkownika spiskowy

14. @ barbarawitkowska

Ambicje oczywiscie

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika barbarawitkowska

15. Spiskowy

zatem myślałam prawidłowo, że dwóch facetów, z których każdy chce zostać przywódcą Narodu, a jeden drugiemu zabrał piękna kobietę nie może się dogadać. Tyle mówi mi moje doświadczenie życiowe. Czy Panowie widzą to inaczej? Ojczyzna Ojczyzną , a facet swoje preferencje ma, no a w tej dziedzinie to Piłsudski do póżnej starości"za kołnierz nie wylewał".
Pewnie nie wg obecnie przyjętych form i norm , ale jednak.

avatar użytkownika spiskowy

16. Wiesz nie wiem

Ale wiem ze mnie jeden nienawidzi bo mu kobiete zabralem (znaczy ona nie byla jego ale on bardzo chcial, zeby byla).

Z drugiej strony moja byla dziewczyna (a byla mi wazna, oj byla) poszla z moim kolega i dzis mi to wszystko jest zupelnei obojetne. I gdybym z tym kolesiem mial pracowac albo co to bym mogl.

Podejrzewam, ze to zalezy od tego czy sie znajdzie kogos kogo sie pokocha potem czy nie. Czy Dmowski znalazl kogos kogo pokochal czy nie. Jesli obaj sobie zycie ulozyli, to mysle, ze po czasie to juz nie gralo roli.

Ale nigdy tak na dobra sprawe to nie wiadomo. Ludzie to ludzie. Jednostki.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika spiskowy

17. @ barbarawitkowska

Mysle, ze to sa kwestie priorytetow, madrosci, cech charakteru.
Mysle tez, ze jesli ktos jest glupi to stawia sobie za cel byc przywodca Narodu dla samego faktu ambicjonalnego.

Ale jesli ktos nie jest glupi a do tego kocha ten Narod to walczy o przywodztwo (jesli uwaza, ze powinien), zeby byc ojcem dla narodu. I to juz nie wynika z ambicji ale z troski.
A jesli tak, to mysle ze rozumie ze nie moze myslec tylko o sobie a myslec o narodzie jako dzieciach.

Dla przykladu prawie kazdy z nas ma takie dni w pracy, ze tej pracy nienawidzi. ale majac rodzine, dzieci, bedac powaznym dalej gra w te gre. Szefa jakos tam slucha i robi co ma robic. Albo szuka lepszej pracy, ale jesli jest powaznym czlowiekiem to nei rzuca pracy ot tak sobie.

I to dotyczy tez prawdziwego meza stanu. On nie powinien zachowywac sie jak panienka na wydaniu. Powinien czasami dogadywac sie z innym, nawet takim, ktorego nie lubi, bo robi to dla dobra swwje rodziny, narodu.

Tak chyba byc powinno w teorii i tacy chyba sa prawdziwi mezowe stanu a nie te nasze k***y 3RP.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika kazef

18. @Barbara Witkowska

Dla Ojczyzny potrafli odłożyć na bok wszelkie spory, dla polskiej racji stanu zapominali o animozjach.

Drogi Panie Romanie!

 Wysyłając do Paryża delegację, która ma się porozumieć z Komitetem paryskim w sprawie wspólnego działania wobec aliantów, proszę Pana, aby zechciał Pan wszystko uczynić dla ułatwienia rokowań.
Niech mi Pan wierzy, że nade wszystko życzę sobie uniknięcia podwójnego przedstawicielstwa Polski wobec aliantów: tylko jedno wspólne przedstawicielstwo może sprawić, że nasze żądania zostaną wysłuchane.
Troska o tę jedność jest przyczyną, że nie śpieszyłem się z przystąpieniem do tej sprawy. Opierając się na naszej starej znajomości, mam nadzieję, że w tym wypadku i w chwili tak poważnej, co najmniej kilku ludzi - jeśli, niestety, nie cała Polska - potrafi się wznieść ponad interesy partyj, klik i grup. Chciałbym bardzo widzieć Pana między tymi ludźmi.
Proszę przyjąć zapewnienia mojego wysokiego szacunku


Józef Piłsudski

 (21 grudnia 1918)

http://www.medianet.pl/~naszapol/0846/0846siei.php

avatar użytkownika barbarawitkowska

19. Kazef

a w druga stronę potrafi Pan coś znależć? Bo ja nie. I dlatego jak ktoś z narodowców mówi coś brzydkiego na Marszałka to mi się nóż w kieszeni otwiera. A to nie jest dobre, powinniśmy wszystko sobie wyjaśnić , a potem być razem, po to ten tekst.

avatar użytkownika teresat

20. Spiskowy

Dmowski pozostał wierny swojej miłości. Nigdy się nie ożenił. I bardzo cierpiał, że Jego miłość jest bardzo nieszczęśliwa w związku z Marszałkiem. Zdradzał ją notorycznie.
A to inny przypadek, niż Ty opisałeś. Kto niszczy kogoś, kogo kochamy tak bardzo, nie budzi naszego zaufania, w ogóle osoby dopuszczające się zdrady nie budzą zaufania, więc tu nie tylko chodziło o ambicje. Tak to widzą kobiety, mężczyźni pewnie sprawę postrzegają inaczej.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika spiskowy

21. @ teresat

no przyznam sie szczerze tej historii nei znam. A skoro sie nie ozenil to prawdopodobnie zyl w swoim swiecie. Faceci, ktorzy sie nie ozenia, zyja czyms wiecej, ale faktycznie chyba mogl miec klopot z zaakceptowaniem tego. ale to wlasnie moze swiadczyc o tym, ze to Pilsdudski byl pragmatyczny a Dmowski romantyczny.

Co do tego jak mysla faceci.
Pozwol, ze przypomne jakas tam historyjke o prezydencie USA na wizycie u farmera. Farmer chwali, ze ten oto kogut zapladnia 10 kur dziennie. Na co prezydentowa stojac obok meza mowi do rolnika:
- prosze to powtorzyc mojemu mezowi.
Na co prezydent:
- alez panie farmerze - czy ten kogut zapladnia 10 razy te sama kure czy 10 roznych?
- 10 roznych oczywiscie
- prosze to powotrzyc mojej zonie

Ostatnio zmieniony przez spiskowy o pt., 06/05/2011 - 14:31.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika barbarawitkowska

22. Spiskowy

abstrahując od spraw erotyczno-miłosnych, które poza tym jednym przypadkiem, który rzutował na nasza historię (prawdopodobnie) sę sprawą prywatną Marszałka. Faktem jest, że wszystkie Jego kobiety zapłaciły za swoją miłość (i złamanie szóstego przykazania) ogromna cenę osobistą. Ale też wszystkie były ogromnej klasy jako Polki i kobiety. I nie mieszały się do decyzji politycznych.